MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[Tasia34]

Witam się z Mamusiami

Napisane przez Sunshine833

Witam, no mam nadzieje ze ja urodze w ten weekend....juz jestem przyjeta na oddzial i czekam na decyzje jak wywoluja czy balonik czy zelik najpierw...dobrze ze przyjechalam na 6 to nie bylo kolejki bo teraz juz jest sajgon na izbie przyjec...echhh trzymajcie kciuki...

będzie dobrze

Napisane przez wolanin1

Kolejna nie przespana noc. Oby do rana o 8:30 mam wizyte u gina. Tej nocy bylam juz 9 razy siku!!

Napisane przez Sunshine833

Dziewczyny jakby co to zalozenie balonika do przezycia...teraz trzeba chodzic...no i poszlam porodowki...i to byl blad...ale krzyki...ja pitole chyba uciekne stad zaraz....

Trzymaj się, nie uciekaj!

Napisane przez Tajgusia

dziewczyny co do zapalenia pęcherza to ja od 3 miesięcy mam taki straszny ucisk na pęcherz jak przy wielkim zapaleniu. Miałam już ze sto badań USG nerek, badanie moczu a nawet CRP i wszystkie badania prawidłowe. Ginek stwierdził, że to przez ucisk macicy na pęcherz. Jest ściśnięty i nie może się w pełni rozkurczyć z tego te dolegliwości. Dostałam nawet profilaktycznie antybiotyk ale tez nie pomógł. Co do badań moczu to śladowe ilości białka nie świadczą o niczym strasznym jedynie o lekkim stanie zapalnym, gorzej jak sa to wartości wyrażone w liczbach bo świadczą o złej pracy nerek. Leukocyty do 5 w polu widzenia to też norma. Jak miałam kamień na nerce to po ataku kolki miałam leukocyty w moczu powyżej 60 Co do opuchnięć to mi lekarz tłumaczył, że te niebezpieczne występują po nocnym spoczynku.Jeżeli wstajesz rano i masz obrzęki to świadczy o nieprawidłowej pracy nerek, jak pojawiają się w ciągu dnia a rano jest ok to nie ma się czym przejmować.
:

Hmmm, ja mam napisane "leukocyty kryją pole widzenia", więc to chyba jeszcze gorzej..? Niech już będą te wyniki posiewu, żeby to zacząć leczyć, za jakieś 3 tyg.mam cesarkę...

Napisane przez Moderna

Znalezione na FB.. 5 najlepszych gier wstepnych w polskim porno... padlam i nie wstaje
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/video/834014b/5-na...-polskim-porno

Napisane przez Leonikowa

Hej

dzisiaj wybieram się z Leonkiem na wizytę kontrolą bo od tyg ma katarek :

Tasia ja od początku zakładałam małemu body i spodenki i było ok

Dzięki za radę Też wezmę spodenki do szpitala; w ogóle kilka opcji planuję
I za wizytę..

Napisane przez jolanT

nie mam pojęcia, liczę na to, że on jako lekarz wie co robi

Ktoś musi wiedzieć

Napisane przez nestelle

Pochwalę się (bo zapomniałam ) ze tydzień temu odpadł Roszkowi pępuszek !
I tydzień temu zaczął wydawać dżwięki !!! a teraz już codziennie wydaje takie gardłowe dżwięki - "aggggurrrruuu, agrrruuuuu" -jak gołąbek - słodkie to bardzo - przy tym robi taki śmieszny dziubek ......

Słodkie strasznie z tymi dźwiękami

Napisane przez pani22ka

no wlasnie u mnie nie ma jak na dole zostawic (miejsce zajete przez inny wozek), nie wiem jak to rozegram. nawet jakbym zostawila wozek na dole, wniosla malego na gore, to jak otworze drzwi :brzyda l:???

U mnie 2. piętro bez windy, planuję wchodzić do klatki, stawiać wózek przy schodach (za bardzo nie ma miejsca, ale nie mam wyjścia ), odpinać gondolę (1 przycisk u mnie, łatwiutko jedną ręką),zanosić ją na 2p, przy otwieraniu drzwi nawet można postawić na chwilę gondolę, zostawiać Krzysia w łóżeczku i biegusiem () po stelaż na dół (który będziemy trzymać na klatce na 2p., gdzie kawałek miejsca jest).
Znajomy radzi,żeby wracać ze spaceru, jak dziecko śpi, wtedy się może nie obudzi podczas tych "akrobacji"
No a w drugą stronę - na odwrót - najpierw sam stelaż na dół, potem biegiem po gondolę.
Jeśli nie chcę czekać do 16 na powrót TŻ z pracy, to nie mam wyjścia,muszę tak podźwigać Dobrze, że ok.miesiąca po porodzie będzie ze mną

Napisane przez kasia86bgo

a my dzis mamy goscia ... przychodzi do Mlodego kolega ktory ma 6m ... w sumie to mamusia tez bedzie miala gosci

Zrozumiałam najpierw, że 6 metrów... I myślę, o kogo chodzi...
Co ta ciąża robi z człowiekiem

Aaaaa, i dziś przyszła paczka z ubrankami - półśpiochy, śpiochy, pajac i pielucha flanelowa kolorowa Pajac jest przepiękny

[monicca1989]

Powiem Wam jeszcze, że Filip przedwczoraj miał straszne problemy z bączkiem i kupką, strasznie się prężył, płakał i wyginał zanim coś poszło. Na szczęście to nie trwało strasznie długo bo po około 5-10 minutach bączek poszedł i od razu ulga. Ale miał tak kilka razy w ciągu dnia, wczoraj jeszcze rano tak miał po południu nabyłam w aptece herbatkę z kopru, wypiłam wczoraj dwie i dzisiaj jedną i od tej pory tylko się wyginał kilka sekund i bączek poszedł. Także nie wiem czy herbatka pomogła czy coś innego najważniejsze, ze już się tak biedaczek nie męczy.

[Maluda2112]

Napisane przez Chanel_Coco

Wybaczcie, nie mam czasu Was ponadrabiać, więc ta na szybkości przejrzałam kilka ost stron.



Byłam dziś w Biedronce i nie mieli tej gazetki "wiosenne przebudzenie". Byłam przy regale z pieluchami a tam ceny normalne, przy chusteczkach też. Ta promocja napewno od dziś miała być???

Dziś byłam i zapytałam o te chusteczki i co mieli je na zapleczu zamiast na sklepie... Więc mi przyniosła wziełam 10 paczek

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

Wiadomość od Bzinki:

Dzisiaj w nocy odeszły mi wody i zaczęły się skurcze chociaż termin miałam umówiony na poniedziałek. Trochę nas wzięło z zaskoczenia ale największy stres już za nami. Hania się urodziła przez cc o 10:39 i dostała 10 pkt ale waży 2190g i ja zabrali do podgrzania dadzą mi ja dopiero jutro Ja dochodzę do siebie, niestety mam cały czas wysokie ciśnienie mimo że wstrzykuja mi leki. Pozdrowionka!

dla Bzinki i córki, oby szybko wróciły do domu.

Napisane przez Sunshine833

Witam, no mam nadzieje ze ja urodze w ten weekend....juz jestem przyjeta na oddzial i czekam na decyzje jak wywoluja czy balonik czy zelik najpierw...dobrze ze przyjechalam na 6 to nie bylo kolejki bo teraz juz jest sajgon na izbie przyjec...echhh trzymajcie kciuki...

Napisane przez Mi6ka

Oby szybko poszlo. Tez mam nadzieje urodzic w weekend Choc u mnie jeszcze zadnych znakow :/ Ale jak jestes na oddziale juz to pewnie sie uda, bedzie dobrze [COLOR="Silver"]

No to oby się udało, końcówki się dłużą, fakt !

Napisane przez joanna200

wczoraj byłam na mieście i przez 3 godziny miałam taki nawał pokarmu, że mleko mi zalało dosłownie cały stanik, bluzkę.. no koszmar.. na dodatek mały później nie chciał cyca chwytać.. tak się wnerwiał, że nie umiał..

Mój też jak jest zbyt zmęczony/ głodny, to nie chce cyca chwytać. Co to za cyrki się dzieją żeby go wtedy przystawić !

Napisane przez nestelle

cześć ,
witamy sie w 4 tygodniu Roszka ...........

A my dalej walczymy o to moje mleczko - ale z moim ten problem że on nie lubi ciumkać cyca i jak mu nic nie leci to nie jest cycem zainteresowany, więc tak całe dnie to młody przy cycku to laktator... Moje życie kręci się wokół cycków Ale wczoraj była położna, pochwaliła naszą technikę karmienia, powiedziała że młody ślicznie ciągnie i dała trochę rad jak rozkręcać... 8 dzień po porodzie a ja dalej nie mam ustabilizowanej, żadnych nawałów...a mój Dziedzic by jadł i jadł..

[nestelle]

Napisane przez Sunshine833

Witam, no mam nadzieje ze ja urodze w ten weekend....juz jestem przyjeta na oddzial i czekam na decyzje jak wywoluja czy balonik czy zelik najpierw...dobrze ze przyjechalam na 6 to nie bylo kolejki bo teraz juz jest sajgon na izbie przyjec...echhh trzymajcie kciuki...

Napisane przez Mi6ka

Ja, ja Zaczynam robic wszystko oby sie tylko spelnilo - maz wtoczyl mi do salonu orbitreka - bo spacery ok, ale pierdziele w taka pogode, zeby znowu tylko sie przeziebic Wiec orbitrek, pilka juz od wczoraj, sprzatanie mieszkania no i ok 20 spotkamy sie z polozna, mam nadzieje, ze cos dobrego powie, choc wczoraj jeszcze ani widu, ani slychu, tylko w tej zerowej szyjce nadzieja Trzymajcie laseczki kciuki

Napisane przez monicca1989

Dzisiaj odpadł nam pępek
Tylko mam takie pytanie czym mogę wymyć go jest tam krew zaschnięta i nie wiem czym to przemyć aby zeszło?

jak dziewczyny piszą...... przemywaj octi-cośtam

Napisane przez Dragusia88

no ciekawe czy brat cie zaskoczy

mam nadzieję ......
choć wszyscy myśleli ,że to ja będę miała najpóżniej dzieci (jeśli w ogóle ) a mój brat - no dzieci do niego ciągnęły .....

Napisane przez Leonikowa

dzisiaj wybieram się z Leonkiem na wizytę kontrolą bo od tyg ma katarek

za zdrówko małego aby jednak nic poważnego .....

Napisane przez Moderna

Znalezione na FB.. 5 najlepszych gier wstepnych w polskim porno... padlam i nie wstaje
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/video/834014b/5-na...-polskim-porno

co to jest ???????????????????????

Napisane przez pani22ka

ooo super!!!! czekam na to bardzo.
a powiedz czy to idzie w parze z tym, ze Roszek trzyma głowke (tj. z tym ze mu sie wzmocnily miesnie karku)? zastanawia mnie to bardzo...

nie wiem ...... główki jeszcze tak do końca nie trzyma dobrze ale jest w trakcie ........

Napisane przez Sorceresss

za dźwięki - idąc Twoim tropem nie spostrzeżesz jak Roszek zacznie gadać jak najęty

możliwe ,możliwe ....ja cały czas do niego nawijam ....hmmmm ja w ogóle do wszystkiego nawijam -nawet do siebie ..........
choć czasem z trudem przebijam moje dzieci ..... ale fakt u nas szybko dzieciaki zaczęły mówić i to poprawnie -całymi zdaniami ......

Napisane przez Malpka

za tygodnie u mnie zawsze równo tydzień więcej niż uwas u nas 5 (ale leci)

Napisane przez despa

A... Oliwka wczoraj u diabetologa zebrała dobre słowa, rosnie bardzo ma juz 153 cm ( więc za niedługo żeby ją ochrzanić to bede musiała krzesło wziąć- żeby profilaktycznie z góry popatrzeć), wazy 44 kg i zaczyna dojrzewać....Buuu gdzie się podział ój maluszek, nawet nie wiem jak te prawie 12 lat minęło....

dla Oliwki !!!!
ja się tego boję .... właśnie ..... mój kuba ma 7, a ninka 4 a zaraz się okaże ,że są wyżsi ode mnie ........

byłam w empiku po nowe książki do czytania na dobranoc (no i dla mnie ) .Zostawiam w tym sklepie fortunę !!!!!
.....marzenie moich dzieci ? aby zamieszkać w empiku
ja też chętnie bym tam pomieszkała ......
a

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

Moje życie kręci się wokół cycków

Napisane przez nestelle

.....marzenie moich dzieci ? aby zamieszkać w empiku

rezolutne dzieci

[Sorceresss]

Napisane przez ObserwujeCie

8 dzień po porodzie a ja dalej nie mam ustabilizowanej, żadnych nawałów...a mój Dziedzic by jadł i jadł..

ja też miałam nawału, ale moja współspaczka w szpitalu cierpiała bidusia...jej córcia leniwie ssała, bardzo leniwie, a dziewczyna nie ogarniała swoich piersi. Położne dawały jej kapustę schłodzoną ( w szpitalnej lodówce był zapas) i jakoś jej przeszło... ale caaaaąły pokój pachniał okropnie

Napisane przez nestelle

.....marzenie moich dzieci ? aby zamieszkać w empiku
ja też chętnie bym tam pomieszkała ......
a

jak zamieszkają to wprowadzam się do nich
ja cicho czekam na kolejnych gości z nadzieją, że kupią Filipowi książkę z bajkami (marzy mi się taka antologia klasyki bajek :P)... bo jak czytam mu moje książki to jakiś mało zainteresowany :P hihih

Ah, Despa - a propos żłobków - zapisaliśmy Filipa we wtorek na listę kolejkową do żłobka na Wysłouchów Ma miejsce nr 200 hihi

[despa]

Napisane przez nestelle

jak dziewczyny piszą...... przemywaj octi-cośtam

mam nadzieję ......
choć wszyscy myśleli ,że to ja będę miała najpóżniej dzieci (jeśli w ogóle ) a mój brat - no dzieci do niego ciągnęły .....

za zdrówko małego aby jednak nic poważnego .....

co to jest ???????????????????????

nie wiem ...... główki jeszcze tak do końca nie trzyma dobrze ale jest w trakcie ........

możliwe ,możliwe ....ja cały czas do niego nawijam ....hmmmm ja w ogóle do wszystkiego nawijam -nawet do siebie ..........
choć czasem z trudem przebijam moje dzieci ..... ale fakt u nas szybko dzieciaki zaczęły mówić i to poprawnie -całymi zdaniami ......



dla Oliwki !!!!
ja się tego boję .... właśnie ..... mój kuba ma 7, a ninka 4 a zaraz się okaże ,że są wyżsi ode mnie ........

byłam w empiku po nowe książki do czytania na dobranoc (no i dla mnie ) .Zostawiam w tym sklepie fortunę !!!!!
.....marzenie moich dzieci ? aby zamieszkać w empiku
ja też chętnie bym tam pomieszkała ......
a

a co teraz czytacie?

Napisane przez Sorceresss

ja też miałam nawału, ale moja współspaczka w szpitalu cierpiała bidusia...jej córcia leniwie ssała, bardzo leniwie, a dziewczyna nie ogarniała swoich piersi. Położne dawały jej kapustę schłodzoną ( w szpitalnej lodówce był zapas) i jakoś jej przeszło... ale caaaaąły pokój pachniał okropnie



jak zamieszkają to wprowadzam się do nich
ja cicho czekam na kolejnych gości z nadzieją, że kupią Filipowi książkę z bajkami (marzy mi się taka antologia klasyki bajek :P)... bo jak czytam mu moje książki to jakiś mało zainteresowany :P hihih

Ah, Despa - a propos żłobków - zapisaliśmy Filipa we wtorek na listę kolejkową do żłobka na Wysłouchów Ma miejsce nr 200 hihi

musze iść w poniedziałek....poszłabym dzisiaj, ale czekam na położną- nie określiła się godzinowo, bo ma bardzo dużo dzieciaków na dziś do obskoczenia.

[LiwkaO]

Hej! Opisze ciag dalszy moich przygod mam nadzieje że juz koniec. Wczoraj ponownie poszłam ma wizytę do gin w związku z tym moim krwawieniem. Po badaniu dalej tak samo widoczne pozostałości jak się później okazało łożyska. Wiec decyzja natychmiast do szpitala bo zagrożenie sepsy!!!! Wyobraźcie sobie moja reakcje na słowo sepsa!! Pojechałam do szpitala 60 km byle zdała od tego gdzie rodzilam. Zrobili zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zmienili mi także opatrunek na piersi również w znieczuleniu wiec nic tym razem nie czułam na szczęście. Po zabiegu dwie godziny miałam leżeć i mieli mnie puścić od razu do domu ale zbyt mocno krwawilam i musiałam jeszcze dostać oksytocyne dożylnie by macica się szybciej skurczala. Wycinki poszły do badania histopatologicznego wyniki za miesiąc będą. Ufff mam nadzieje ze to koniec przygód. Teraz czekam na zmianę opatrunku na piersi i na sama myśl robi mi się nie dobrze...

[myaja]

jeeeeezu od 11tej nie możemy się zalogować

hej dziewczyny
kuźwa u nas znów - ZIMA...
ale ponoć od przyszłego tygodnia +18st!!!

Nasza Alicja wczoraj o 18:15 - SKOŃCZYŁA TYDZIEŃ!!!
Jezu ale czas leci! ... dziś podamy pierwsze kropleki wit. K + D a za tydzień do kontroli lekarza...

wczoraj przyszła paczka od brata z usa, jezu ale nam ciuszkow nakupili ... chyba przebierając mała codziennie nie bd w stanie jej w wszystko ubrać.. żeby było śmieszniej wszystko z napisem 'daddys princes' i w te desen czyzby brat miał jakieś niewyżyte marzenia hahaha...

poza tym jest ok, Mała dziś spała od 22 - 7 rano!!! z 3ma przerwami na jedzenie i przebieranie...
Jezu nie wiem jak to się stało, bo przez dzień spała od 13 - 18... potem kąpiel...
modle się aby dziś było tak samo... człowiek inaczej funkcjonuje...
chociaż już jest inaczej bo śpi dziś od 11tej...

Napisane przez despa

na dzień dzisiejszy na 99% skojarzonymi- tak tez szczepiłam Oliwke tyle, ze te 12 lat temu nie było 5w1 czy 6w1, tylko np. 3w1- byl jeden zastrzyk i po sprawie.
pneumo i rota tez raczej bedziemy szczepic- tym bardziej, ze do pracy wrocic muszę, bo przy kredycie i dwójce chorych z jednej pensji sie nie utrzymamy. A przerabiałam pierwszy rok złobka z chorobami, wiec jesli chociaz w połowie mają pomóc to dobre i to...

z jednej pensji? ... kurcze to Wy też jak i my... matka pracująca a mąż/tż walczący o robotę?

Napisane przez nestelle

byłam w empiku po nowe książki do czytania na dobranoc (no i dla mnie ) .Zostawiam w tym sklepie fortunę !!!!!
.....marzenie moich dzieci ? aby zamieszkać w empiku
ja też chętnie bym tam pomieszkała ......
a

niech i mnie zameldują w emipku ale fakt przy wiekszej ilosci zakupów drogo tam okrutnie...

Napisane przez eluśka87

Jak ma wygladac obnizony brzuch, bo ja chyba mam jeszcze w gorze

jeeeee... z tym brzuchem to nie wiem do końca jak to jest, bo ja twierdze ze mi brzuch opad moze z 1,5cm i wielkiej roznicy przed porodem nie czułam...

Napisane przez kasia86bgo

Przychodzi ZIMA do Lekarza i mowi :
- Panie Doktorze WIOSNA mi sie spoznia

.

Napisane przez Sunshine833

Witam, no mam nadzieje ze ja urodze w ten weekend....juz jestem przyjeta na oddzial i czekam na decyzje jak wywoluja czy balonik czy zelik najpierw...dobrze ze przyjechalam na 6 to nie bylo kolejki bo teraz juz jest sajgon na izbie przyjec...echhh trzymajcie kciuki...

oby poszło szybko!!!

Napisane przez Mi6ka

Ja, ja Zaczynam robic wszystko oby sie tylko spelnilo - maz wtoczyl mi do salonu orbitreka - bo spacery ok, ale pierdziele w taka pogode, zeby znowu tylko sie przeziebic Wiec orbitrek, pilka juz od wczoraj, sprzatanie mieszkania no i ok 20 spotkamy sie z polozna, mam nadzieje, ze cos dobrego powie, choc wczoraj jeszcze ani widu, ani slychu, tylko w tej zerowej szyjce nadzieja Trzymajcie laseczki kciuki

ja też robiłam 'wszystko' nawet 2 razy poszłam na spacer 12km i 10km, poza zakwasami i super samopoczuciem nic z tego nie wynikło

Napisane przez Sunshine833

Dziewczyny jakby co to zalozenie balonika do przezycia...teraz trzeba chodzic...no i poszlam porodowki...i to byl blad...ale krzyki...ja pitole chyba uciekne stad zaraz....

ehhhh.... nie uciekaj - poza tym chyba nie masz już wiekszego wplywu na to co sie dzieje
i powodzenia!!!

[Tasia34]

Napisane przez LiwkaO

Hej! Opisze ciag dalszy moich przygod mam nadzieje że juz koniec. Wczoraj ponownie poszłam ma wizytę do gin w związku z tym moim krwawieniem. Po badaniu dalej tak samo widoczne pozostałości jak się później okazało łożyska. Wiec decyzja natychmiast do szpitala bo zagrożenie sepsy!!!! Wyobraźcie sobie moja reakcje na słowo sepsa!! Pojechałam do szpitala 60 km byle zdała od tego gdzie rodzilam. Zrobili zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zmienili mi także opatrunek na piersi również w znieczuleniu wiec nic tym razem nie czułam na szczęście. Po zabiegu dwie godziny miałam leżeć i mieli mnie puścić od razu do domu ale zbyt mocno krwawilam i musiałam jeszcze dostać oksytocyne dożylnie by macica się szybciej skurczala. Wycinki poszły do badania histopatologicznego wyniki za miesiąc będą. Ufff mam nadzieje ze to koniec przygód. Teraz czekam na zmianę opatrunku na piersi i na sama myśl robi mi się nie dobrze...

Biedna
Oby to był koniec niemiłych rzeczy!

[Malpka]

Napisane przez despa

A... Oliwka wczoraj u diabetologa zebrała dobre słowa, rosnie bardzo ma juz 153 cm ( więc za niedługo żeby ją ochrzanić to bede musiała krzesło wziąć- żeby profilaktycznie z góry popatrzeć), wazy 44 kg i zaczyna dojrzewać....Buuu gdzie się podział ój maluszek, nawet nie wiem jak te prawie 12 lat minęło....

Napisane przez nestelle

:

.....marzenie moich dzieci ? aby zamieszkać w empiku
ja też chętnie bym tam pomieszkała ......
a

Napisane przez LiwkaO

Hej! Opisze ciag dalszy moich przygod mam nadzieje że juz koniec. Wczoraj ponownie poszłam ma wizytę do gin w związku z tym moim krwawieniem. Po badaniu dalej tak samo widoczne pozostałości jak się później okazało łożyska. Wiec decyzja natychmiast do szpitala bo zagrożenie sepsy!!!! Wyobraźcie sobie moja reakcje na słowo sepsa!! Pojechałam do szpitala 60 km byle zdała od tego gdzie rodzilam. Zrobili zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zmienili mi także opatrunek na piersi również w znieczuleniu wiec nic tym razem nie czułam na szczęście. Po zabiegu dwie godziny miałam leżeć i mieli mnie puścić od razu do domu ale zbyt mocno krwawilam i musiałam jeszcze dostać oksytocyne dożylnie by macica się szybciej skurczala. Wycinki poszły do badania histopatologicznego wyniki za miesiąc będą. Ufff mam nadzieje ze to koniec przygód. Teraz czekam na zmianę opatrunku na piersi i na sama myśl robi mi się nie dobrze...

oj kochan mam nadzieje ze już koniec tych nieszczęść u ciebie\

maya za tydzień

[myaja]

Napisane przez LiwkaO

Hej! Opisze ciag dalszy moich przygod mam nadzieje że juz koniec. Wczoraj ponownie poszłam ma wizytę do gin w związku z tym moim krwawieniem. Po badaniu dalej tak samo widoczne pozostałości jak się później okazało łożyska. Wiec decyzja natychmiast do szpitala bo zagrożenie sepsy!!!! Wyobraźcie sobie moja reakcje na słowo sepsa!! Pojechałam do szpitala 60 km byle zdała od tego gdzie rodzilam. Zrobili zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zmienili mi także opatrunek na piersi również w znieczuleniu wiec nic tym razem nie czułam na szczęście. Po zabiegu dwie godziny miałam leżeć i mieli mnie puścić od razu do domu ale zbyt mocno krwawilam i musiałam jeszcze dostać oksytocyne dożylnie by macica się szybciej skurczala. Wycinki poszły do badania histopatologicznego wyniki za miesiąc będą. Ufff mam nadzieje ze to koniec przygód. Teraz czekam na zmianę opatrunku na piersi i na sama myśl robi mi się nie dobrze...

oooo jej dziewczyno ale Ty sie wycierpisz
trzymam MOCNO KCIUKI za koniec tych niemiłych niespodzianek...

[karolka280888]

witam szanowne mamuśki i przyszłe mamuśki Dziś byłam prywatnie na echo serca płodu bo ostatniow szpitalu na usg wyszlo coś nie tak podejrzewali vds i dla świętego spokoju zrobiliśmy to. I ulga bo wszystko dobrze ponadto pani doktor zbadała wszystko co mozliwe przez cala ciąze nie mialam trakich badan robionych. A co sie strachu najadlam.... A no i jeszcze wyszło że mały waży już ok 4200g hmm do terminu 2 tyg powiało mi cesarką ale zobaczymny najważniejsze że serducho ma zdrowe ))

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

A my dalej walczymy o to moje mleczko - ale z moim ten problem że on nie lubi ciumkać cyca i jak mu nic nie leci to nie jest cycem zainteresowany, więc tak całe dnie to młody przy cycku to laktator... Moje życie kręci się wokół cycków Ale wczoraj była położna, pochwaliła naszą technikę karmienia, powiedziała że młody ślicznie ciągnie i dała trochę rad jak rozkręcać... 8 dzień po porodzie a ja dalej nie mam ustabilizowanej, żadnych nawałów...a mój Dziedzic by jadł i jadł..

dla Dziedzica - zżarta bestia ,
jeszcze troszkę pracy i zobaczysz się roooozkręci

Napisane przez Sorceresss

Ah, Despa - a propos żłobków - zapisaliśmy Filipa we wtorek na listę kolejkową do żłobka na Wysłouchów Ma miejsce nr 200 hihi

200????

Napisane przez despa

a co teraz czytacie?
.

skończyliśimy "mikołajka" i "bajki dla księżniczek "(bo czytamy na przemian ). kupiłam teraz "opowiadania z uśmiechem","bajkoterapie" ,
brakujące części "franklina", do tego komiksy dla Kuby -aby samodzielnie czytał .(no i karty z piłkarzami i dla siebie książkę +czasopisma.....)
Ogólnie Jakub jest fanem książek o kosmosie ,robalach,w ogóle takie tam przyrodnicze , te "wielkie księgi o ..." - o potworach, smokologii itp . wszelkie encyklopedie , mitologia .... A Ninka wszystko to co Jakub + księżniczki......
jesteśmy prawie co tydzień w empiku ,
Jakub jest chętny do samodzielnego czytania ..... choć ma dopiero 7 lat i wiadomo całej książki nie przeczyta . I mamy taki zwyczaj ,że na dobranoc czytamy (zmieniamy się z tztem).Od tego gadania i czytania im na głos -gardło mi czasem siada .... dobrze,że ja dla siebie czytam w myślach....

Napisane przez LiwkaO

Hej! Opisze ciag dalszy moich przygod mam nadzieje że juz koniec. Wczoraj ponownie poszłam ma wizytę do gin w związku z tym moim krwawieniem. Po badaniu dalej tak samo widoczne pozostałości jak się później okazało łożyska. Wiec decyzja natychmiast do szpitala bo zagrożenie sepsy!!!! Wyobraźcie sobie moja reakcje na słowo sepsa!! Pojechałam do szpitala 60 km byle zdała od tego gdzie rodzilam. Zrobili zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zmienili mi także opatrunek na piersi również w znieczuleniu wiec nic tym razem nie czułam na szczęście. Po zabiegu dwie godziny miałam leżeć i mieli mnie puścić od razu do domu ale zbyt mocno krwawilam i musiałam jeszcze dostać oksytocyne dożylnie by macica się szybciej skurczala. Wycinki poszły do badania histopatologicznego wyniki za miesiąc będą. Ufff mam nadzieje ze to koniec przygód. Teraz czekam na zmianę opatrunku na piersi i na sama myśl robi mi się nie dobrze...

brak mi słów
to staraszne co Ci się przytrafiło + te jełopy z poprzedniego szpitala .....
Oby to był koniec Twoich męczarni ...

Napisane przez myaja

Nasza Alicja wczoraj o 18:15 - SKOŃCZYŁA TYDZIEŃ!!!
Jezu ale czas leci! ... dziś podamy pierwsze kropleki wit. K + D a za tydzień do kontroli lekarza...

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez karolka280888

witam szanowne mamuśki i przyszłe mamuśki Dziś byłam prywatnie na echo serca płodu bo ostatniow szpitalu na usg wyszlo coś nie tak podejrzewali vds i dla świętego spokoju zrobiliśmy to. I ulga bo wszystko dobrze ponadto pani doktor zbadała wszystko co mozliwe przez cala ciąze nie mialam trakich badan robionych. A co sie strachu najadlam.... A no i jeszcze wyszło że mały waży już ok 4200g hmm do terminu 2 tyg powiało mi cesarką ale zobaczymny najważniejsze że serducho ma zdrowe ))

[eluśka87]

Hej,

ja dziś od 8 na równych nogach, odwiedziłam z ojcem sklepy, babcię..no i niemiła sytuacja, dziadek znowu do szpitala trafil, mial z 2 miesiace temu zabieg na jaskre, widzi na jedno oko i to jedno mu tak szwankuje, znowu dzis cisnienie w oku 40..ehh ..
pochodzilam troche, teraz odpoczywam... u nas cisza i spokoj.

Napisane przez Demeter

Dziś po wizycie u gina.Dzięki za kciukaski
Sytuacja się nie zmieniła, nadal główka nisko, szyjka trzyma. Więc od 38 tygodnia spróbuję przyśpieszyć poród różnymi sposobami. Wiem, że może i to guzik dać, ale co mi szkodzi spróbować...
W weekend jedziemy wybrać fotelik, zamawiamy też wózek, więc na dniach będzie
Pokoik Kubusia skończony, wkleję póżniej fotki łóżeczka


Ja właśnie mam te pianki z Kubusiem na szafkach - z tych dwóch ostatnich aukcji. Ale powiem Ci, że niestety musiałam je dokleić na kropelkę, bo tej taśmy z tyłu jest mało i brzydko odstawały :/ Ale teraz wyglądają uroczo i wszystkim się podobają Choć szczerze na ścianę bym tego nie nakleiła przez tą taśmę i konieczność zastosowania kropelki

Bardzo ładnie wyglądasz, taka piłeczka z przodu

Ja wlasnie mysle o piankach albo jakiejs naklejce, nie wiem sama bo nie mamy nic, a bym cos chciala, zobacze jak to bedzie...
Tak pileczka z przodu, wydaje mi sie, ze jakis maly jest ten brzuch juz soboie wkrecam, ze cos nie tak.. ale moze zdj takie zrobilam bo w sumie wysoka jestem.. nie wiem. Moze tak ma byc.

Napisane przez wolanin1

Kolejna nie przespana noc. Oby do rana o 8:30 mam wizyte u gina. Tej nocy bylam juz 9 razy siku!!

Ja tez wstaje czesto z 5 razy bylam na bank... takie uroki

Napisane przez kasia86bgo

Hej hej heLLo

To co Weekend - ktora Rodzi ....???

eluska moja mamcia wraca do Pl 1maja, wiec jeszcze sie troche razem "pobujamy" hihi
.

Fajnie, do maja kupa czasu )
Nie wiem ktora rodzi ale juz powoli sie zaczyna cos dziac z kwietnia ?

Napisane przez Sunshine833

Witam, no mam nadzieje ze ja urodze w ten weekend....juz jestem przyjeta na oddzial i czekam na decyzje jak wywoluja czy balonik czy zelik najpierw...dobrze ze przyjechalam na 6 to nie bylo kolejki bo teraz juz jest sajgon na izbie przyjec...echhh trzymajcie kciuki...

Trzymam kciuki oby sie rozkrecilo

Napisane przez Tajgusia

Elusia brzuszek masz super, mój jest ze dwa razy taki przynajmniej
Co do naklejek na ścianę to ja mam takie w pokoju i naprawdę można je zdejmować bez obaw, nie zostawiają śladów, nie brudzą, fajnie wyglądają

Wlasnie sobie wkrecam, ze mam za maly... a Ty na kiedy masz termin ile dziecko wazy?? moze sie skusze na naklejke, masz jakas aukcje sprawdzona??

Napisane przez maria28

Witam

Weekend, weekend, wiec moze i ja urodze
Jestem po badaniu, jest duże prawdopodobieństwo, że w trakcie dzisiejszej oksy się rozkręci.

Kciuki zacisniete oby to dzis

Napisane przez nestelle

cześć ,
witamy sie w 4 tygodniu Roszka ...........
nie wiem jak to się dzieje ....dopiero się urodził......

za 4 tydzien, duzy chlopak i za odglosy piekne

Napisane przez corka_rosy

Bardzo zgrabnie wyglądasz. Ile masz wzrostu?



Mój Mąż wczoraj cały wieczór namawiał dzieca, żeby już wychodził - chyba ma dość moich jęków i stękania
Aż przez to jego gadanie nie mogłam zasnąć, bo myślałam tylko o tym, że torba niespakowana. Co oczywiście nie przyczyniło się do tego, żebym dziś zaczęła ją pakować

Ja mam około 172 cm wzrostu ( w dowodzie 174 wpisane nie wiem czemu hihi ) no dziewczyny nie moge taka mysl mi po glowie chodzi ze jakis maly brzucho buu
mi to trudno dogodzic.
Tz moj do brzuszka mowil ostatnio.. a maly jakby sluchal i kopal go, smiesznie, uciekal pod brzuchem nie wiem czy to nozka czy raczka, niby ulozenie glowka w dol bylo malucha ale teraz trudno mi okreslic gdzie co jest ... a torby nie ruszalam, od ostatniej akcji nocnej ktora byla jakis niecaly miesiac temu, przejrze w weekend i raczej reszte (jakby cos bylo trzeba) dopakujemy.

Napisane przez LiwkaO

Hej! Opisze ciag dalszy moich przygod mam nadzieje że juz koniec. Wczoraj ponownie poszłam ma wizytę do gin w związku z tym moim krwawieniem. Po badaniu dalej tak samo widoczne pozostałości jak się później okazało łożyska. Wiec decyzja natychmiast do szpitala bo zagrożenie sepsy!!!! Wyobraźcie sobie moja reakcje na słowo sepsa!! Pojechałam do szpitala 60 km byle zdała od tego gdzie rodzilam. Zrobili zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zmienili mi także opatrunek na piersi również w znieczuleniu wiec nic tym razem nie czułam na szczęście. Po zabiegu dwie godziny miałam leżeć i mieli mnie puścić od razu do domu ale zbyt mocno krwawilam i musiałam jeszcze dostać oksytocyne dożylnie by macica się szybciej skurczala. Wycinki poszły do badania histopatologicznego wyniki za miesiąc będą. Ufff mam nadzieje ze to koniec przygód. Teraz czekam na zmianę opatrunku na piersi i na sama myśl robi mi się nie dobrze...

Kochana wymecza Cie.. ale juz masz za soba to co zle

Napisane przez myaja

jeeeeezu od 11tej nie możemy się zalogować

hej dziewczyny
kuźwa u nas znów - ZIMA...
ale ponoć od przyszłego tygodnia +18st!!!

Nasza Alicja wczoraj o 18:15 - SKOŃCZYŁA TYDZIEŃ!!!

jeeeee... z tym brzuchem to nie wiem do końca jak to jest, bo ja twierdze ze mi brzuch opad moze z 1,5cm i wielkiej roznicy przed porodem nie czułam...

Brawo za tydzien czas leci, nie ma co a przy dzidziusiu chyba 100 razy szybciej..
Nie wiem wlasnie jak siedze to czuje go bardzo nisko..
Chyba dzis go opfotkuje z kazdej strony bo mam schizy jakies, w kurteczce wygladamy jak buka wiecie o kim mowie ???



Naprawde zaczelam sie zastanawiac dlaczego mam 'maly' brzuch, ale jestem jedna wielka schiza .. ale moze przy moich 172 cm nie jest maly, ja tak raczej wygladam, ze mi sie rownomiernie porozkladalo.. chyba rownomiernie..

[eluśka87]

Napisane przez karolka280888

witam szanowne mamuśki i przyszłe mamuśki Dziś byłam prywatnie na echo serca płodu bo ostatniow szpitalu na usg wyszlo coś nie tak podejrzewali vds i dla świętego spokoju zrobiliśmy to. I ulga bo wszystko dobrze ponadto pani doktor zbadała wszystko co mozliwe przez cala ciąze nie mialam trakich badan robionych. A co sie strachu najadlam.... A no i jeszcze wyszło że mały waży już ok 4200g hmm do terminu 2 tyg powiało mi cesarką ale zobaczymny najważniejsze że serducho ma zdrowe ))

Dobrze, ze wszystko ok
To duzy chlopak bedzie
Nasz miał tydzień temu 3700 w zaokragleniu, za tydzien 10.04 bedziemy wazyc ile ma.. i ciekawe ile bedzie, teraz mnie ciekawi rowniez. Ja mam termin na 15.04.2013 wiec... tez juz niebawem...

Dziewczyny, która się szykuje na weekend ???

Mi tam trochę ta pogoda dopisuje, bo znowu to napiszę, w kurtkę zimową wchodzę, buty zimowe zapinam, nawet jak podpuchnę to ledwo ale zapinam.. to jedeyne 2 plusy zimowej aury oo tak :brzyda l:

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez Moderna

Znalezione na FB.. 5 najlepszych gier wstepnych w polskim porno... padlam i nie wstaje
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/video/834014b/5-na...-polskim-porno


pogielo cie? herbatki?



trzymam kciuki

Dobre, dobre... hihi

Wiecie co u Mokki ?jak sie maja?

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez megi-megi

Kwiecień

Mi6ka (Poznań) - tp 07.04.2013 Oczekujemy synka

aliś - tp 07.04.2013 Oczekujemy synka

bzinka (Agata l.33 Kraków) - CC 08.04.2013 Oczekujemy Hani

anika_s (Ania l.28) - tp 9.04.2013 Oczekujemy córeczki

Maluda2112- tp 13.04.2013 Oczekujemy synka (Marcin lub Rafał)

OtTakaJa (l.23) - tp 14.04.2013 Oczekujemy synka

mariolci (Mariola l.25 Rzeszów) - tp 14.04.2013 Oczekujemy Wojtusia

Nyaa (Ewa l. 27) - 14.04.2013 Oczekujemy Nikodema

kmagg81 (Magda l.31) - tp. 16.04.2013 Oczekujemy Maksia

Moderna (Sabina l.30) - tp 17.04.2013 Oczekujemy synka

JolanT (l.26) - tp 23.04.2013 Oczekujemy córeczki

corka_rosy (Magda, l.26) - tp 20.04.2013 Oczekujemy Wojtusia

karolka280888 (Karolina, l.24 Nowy Sącz) - tp 20.04.2013 Oczekujemy Grzesia

mooonis17 (Monika l.21) - tp 22.04.2013 Oczekujemy Iwa

oliwka__ (Sylwia l. 28, Poznań) - tp 24.042013r. Oczekujemy Anielki

Misiulka06 (Magda l.23 Łódź) - tp 24.04.2013. Oczekujemy Michałka

wolanin1 (Angelina l.21 Rzeszów) - tp. 27.04.2013 Oczekujemy Arturka

Demeter (Ewa l.27) - tp 28.04.2013 Oczekujemy Kubusia

oldzinx (Olga, l.24) - tp 28.04 Oczekujemy Tomka

klauda88 (Klaudia l.24) - tp 30.04.2013 Oczekujemy Zuzi

Dopiszesz mnie megi??

eluśka87 (Ela. l 25) - tp. 15.04.2013 Oczekujemy Pawełka

tak analizując to chłopcy na forum rządzą

[monicca1989]

Napisane przez Sorceresss

ja też miałam nawału, ale moja współspaczka w szpitalu cierpiała bidusia...jej córcia leniwie ssała, bardzo leniwie, a dziewczyna nie ogarniała swoich piersi. Położne dawały jej kapustę schłodzoną ( w szpitalnej lodówce był zapas) i jakoś jej przeszło... ale caaaaąły pokój pachniał okropnie

Mój mały w szpitalu też mało ciągnął cyca i w rezultacie jednego wieczoru miałam tak twarde piersi że zaczęłam się bać ale położna przyniosła kapustę i na drugi dzień ogromna ulga

Napisane przez LiwkaO

Hej! Opisze ciag dalszy moich przygod mam nadzieje że juz koniec. Wczoraj ponownie poszłam ma wizytę do gin w związku z tym moim krwawieniem. Po badaniu dalej tak samo widoczne pozostałości jak się później okazało łożyska. Wiec decyzja natychmiast do szpitala bo zagrożenie sepsy!!!! Wyobraźcie sobie moja reakcje na słowo sepsa!! Pojechałam do szpitala 60 km byle zdała od tego gdzie rodzilam. Zrobili zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zmienili mi także opatrunek na piersi również w znieczuleniu wiec nic tym razem nie czułam na szczęście. Po zabiegu dwie godziny miałam leżeć i mieli mnie puścić od razu do domu ale zbyt mocno krwawilam i musiałam jeszcze dostać oksytocyne dożylnie by macica się szybciej skurczala. Wycinki poszły do badania histopatologicznego wyniki za miesiąc będą. Ufff mam nadzieje ze to koniec przygód. Teraz czekam na zmianę opatrunku na piersi i na sama myśl robi mi się nie dobrze...

Biedna mam nadzieję, że to już koniec nieszczęść, bo na prawdę dużo za dużo już przeszłaś.

[Sorceresss]

Nestelle... tak... miejsce nr 200 na liście (a przyjmą do 3 grup wiekowych po 25 dzieci - o ile mąż dobrze zrozumiał) w innym żłobku mamy nr 226, a w jeszcze innym 167 teraz trzeba dzwonić co miesiąc i potwierdzać obecność na liście... może podskoczymy troszkę w górę, a jak nie o będę czyhać w krzakach na maluchy, które są przed moim Filipem na liście!!!
I to sie kur... nazywa państwo przyjazne rodzinie

[nestelle]

Napisane przez Sorceresss

Nestelle... tak... miejsce nr 200 na liście (a przyjmą do 3 grup wiekowych po 25 dzieci - o ile mąż dobrze zrozumiał) w innym żłobku mamy nr 226, a w jeszcze innym 167 teraz trzeba dzwonić co miesiąc i potwierdzać obecność na liście... może podskoczymy troszkę w górę, a jak nie o będę czyhać w krzakach na maluchy, które są przed moim Filipem na liście!!!
I to sie kur... nazywa państwo przyjazne rodzinie

ja sie nigdy jakos nie interesowałam żłobkami - wiem ze o miejsce trudno ale nr 200 ? to chyba mała szansa na przyjęcie .....

[eluśka87]

Napisane przez Sorceresss

Nestelle... tak... miejsce nr 200 na liście (a przyjmą do 3 grup wiekowych po 25 dzieci - o ile mąż dobrze zrozumiał) w innym żłobku mamy nr 226, a w jeszcze innym 167 teraz trzeba dzwonić co miesiąc i potwierdzać obecność na liście... może podskoczymy troszkę w górę, a jak nie o będę czyhać w krzakach na maluchy, które są przed moim Filipem na liście!!!
I to sie kur... nazywa państwo przyjazne rodzinie

O matko,nieźle... ale trzymam kciuki by sie udalo może gdzieś coś..

[despa]

Napisane przez myaja

j


z jednej pensji? ... kurcze to Wy też jak i my... matka pracująca a mąż/tż walczący o robotę?

nie, my pracujemy oboje- tyle ze idac na wychowawczy byłaby jedna pensja, wiec nie wchodzi w gre.

Napisane przez nestelle

dla Dziedzica - zżarta bestia ,
jeszcze troszkę pracy i zobaczysz się roooozkręci

200????

skończyliśimy "mikołajka" i "bajki dla księżniczek "(bo czytamy na przemian ). kupiłam teraz "opowiadania z uśmiechem","bajkoterapie" ,
brakujące części "franklina", do tego komiksy dla Kuby -aby samodzielnie czytał .(no i karty z piłkarzami i dla siebie książkę +czasopisma.....)
Ogólnie Jakub jest fanem książek o kosmosie ,robalach,w ogóle takie tam przyrodnicze , te "wielkie księgi o ..." - o potworach, smokologii itp . wszelkie encyklopedie , mitologia .... A Ninka wszystko to co Jakub + księżniczki......
jesteśmy prawie co tydzień w empiku ,
Jakub jest chętny do samodzielnego czytania ..... choć ma dopiero 7 lat i wiadomo całej książki nie przeczyta . I mamy taki zwyczaj ,że na dobranoc czytamy (zmieniamy się z tztem).Od tego gadania i czytania im na głos -gardło mi czasem siada .... dobrze,że ja dla siebie czytam w myślach....

brak mi słów
to staraszne co Ci się przytrafiło + te jełopy z poprzedniego szpitala .....
Oby to był koniec Twoich męczarni ...



---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

to super, moja na poczatku nie chciala czytac, sluchać owszem, ale żeby sama to nie. A jeszcze jej rocznik idzie tym rozszerzonym programem edukacyjnym, więc czytanie musiało być na porządku dziennym. I spodobalo jej się czytanie po komiksach i Donaldzie. Teraz łyka te książki aż ja jestem w szoku- teraz po całej sadze Zmierzch przyszla pora na Pottera

[Leonikowa]

my już po wizycie okazało się, że Leonek nie ma katarku tylko alergię na mleko krowie :/ dostaliśmy receptę na mleko bebilon pepti i mamy pomału je wprowadzać....

[despa]

Napisane przez Leonikowa

my już po wizycie okazało się, że Leonek nie ma katarku tylko alergię na mleko krowie :/ dostaliśmy receptę na mleko bebilon pepti i mamy pomału je wprowadzać....

to mleko strasznie śmierdzi i są po nim mega śmierdzące kupy- uprzedzam, zebyś się nie zdziwiła

[Leonikowa]

Napisane przez despa

to mleko strasznie śmierdzi i są po nim mega śmierdzące kupy- uprzedzam, zebyś się nie zdziwiła

racja mleko śmierdzi a teraz czekamy na kupę dzięki za uprzedzenie

[Tajgusia]

ELUŚKA brzuszek masz super, to mój jest jakiś ogromniasty zresztą wszyscy mówią, że mój jest jak na bliźniaki. Termin mam na 12.04 a mały ważył 4 dni temu około 3900-4000 kg no ale to moja 2 ciąża i w pierwszej też miałam takiego giganta a córa ważyła 3600. Wielkość i kształt brzucha zależy od budowy ciała i mięśni i każda z nas ma inny. Szczerze to ja wolałbym mieć taki jak Twójna pewno lżej i szybko po porodzie dojdziesz do formy a mnie pewnie czeka niezła oponka Co do naklejki to nie mam aukcji do polecenia bo moją mam już około 5 lati tak ładnie się trzyma chociaż zdejmowałam ją i przewieszałam kilka razy i żadnych śladów nie ma chociaż ściany mam pomalowane kredową farbą.

[jolanT]

Napisane przez LiwkaO

Hej! Opisze ciag dalszy moich przygod mam nadzieje że juz koniec. Wczoraj ponownie poszłam ma wizytę do gin w związku z tym moim krwawieniem. Po badaniu dalej tak samo widoczne pozostałości jak się później okazało łożyska. Wiec decyzja natychmiast do szpitala bo zagrożenie sepsy!!!! Wyobraźcie sobie moja reakcje na słowo sepsa!! Pojechałam do szpitala 60 km byle zdała od tego gdzie rodzilam. Zrobili zabieg w znieczuleniu ogólnym. Zmienili mi także opatrunek na piersi również w znieczuleniu wiec nic tym razem nie czułam na szczęście. Po zabiegu dwie godziny miałam leżeć i mieli mnie puścić od razu do domu ale zbyt mocno krwawilam i musiałam jeszcze dostać oksytocyne dożylnie by macica się szybciej skurczala. Wycinki poszły do badania histopatologicznego wyniki za miesiąc będą. Ufff mam nadzieje ze to koniec przygód. Teraz czekam na zmianę opatrunku na piersi i na sama myśl robi mi się nie dobrze...

kobieto Ty się nacierpiałaś.. tyle bólu, stresu, zmartwień!
oby to już koniec!!
jesteś dzielna!!

[despa]

Napisane przez Leonikowa

racja mleko śmierdzi a teraz czekamy na kupę dzięki za uprzedzenie

u mnie Oliwka je piła (piła to za dużo powiedziane)- nie miała alergii ale był problem z kupkami, a ze nas wtedy ze szpitala wypisali z ogromna anemią, to kazali mi małej dawać bebilon zwykły- strasznie się po nim meczyła- przeszliśmy najpierw na pepti i nim pluła, potem jeszcze mieliśmy nutramigen- też śmierdziuch jakich mało.

[Ptaszysko16]

Obserwuje Cie - dzis mnie siostra oswiecila po co sie ciuszki prasuje.
Uwaga: mniej miejsca w szafie zajmuja i lepiej sie ubiera takze ja chyba odpuszcze

[anika_s]

Napisane przez despa

to mleko strasznie śmierdzi i są po nim mega śmierdzące kupy- uprzedzam, zebyś się nie zdziwiła

jak widać takie porady też się przydają