Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bokeh, nie chrzań, że Hanek cię nie kocha! zwyczajnie pewnie twoje zdenerwowanie wyczuwa.

Marsi, też bym się szarpnęła - niech mi ktoś przyjdzie raz w miesiącu na 5h, mieszkanie 2 pokoje z kuchnią, 60m, więc przez tyle czasu da się spokojnie ogarnąć porządnie - a ja np. nie cierpię myć łazienki. Myję, bo muszę, ale nie lubię przez środki do mycia.

Debrah, niepokój po szczepieniu nawet i kilka dni może być.

[ninagg]

Napisane przez LadyWhisper

No sa ogromniaste!!! Nie wyobrazam sobie juz na 4ki przechodzic w brzuszku sa ok, nie przesikuje ich, nawet jak jest mega kupsztal to wytrzymuja, no tykko odgniotki mu sie robia.... sama nie wiem

Mojej też się gniotki delikatne na serdelkach robią, ale nic na to nie poradzę, bo w pasie to prawie dwa rzepy się schodzą. No nasze dzieciaczki przybierają na wadze i nóżki grubieją a się jeszcze nie ruszaja.

[ezzo]

Napisane przez Wisienka_0809

Kuźwa, moje dziecko przez 2 minuty robiło kupę. Boję się otwierać pampersa.

mój to codziennie stęka przez jakieś 5 minut, a dusi tak mocno, że aż czerwienieje

Marsi gratuluję pierwszego ząbala

U nas też ślinotok ogromny i rączki w buźce, ale do ząbków to chyba jeszcze trochę.

Pochwalę się Wam, że dzisiaj dzień nowości: mój syn pierwszy raz SAMODZIELNIE zasnął w łóżeczku
i druga nowość udało mi sie dzisiaj wyskoczyć na basen, czułam się jak nowonarodzona

tak się zastanawiam, czy zwiększyłyście tępo, czy ja się tak z czytaniem ociągam?

ach i dziękujemy za komplementy w klubie

[laurka23]

Napisane przez Debrah

Słuchajcie : wasze dzieci częściej noszą pajace itp czy takie "mniej piżamowe" - typu spodenki, sukienki itp? Do spodenek dajecie rajstopki + skarpetki? Same skarpetki?

Czasem pajaca, ale częściej body z krótkim lub długim, zależy czy ciepło w domu i spodenki dresowe plus skarpetki. Rajtek nie zakładam.

Napisane przez LadyWhisper

orany, Ewik, brzmi strasznie

Mój maluszek coraz więcej je i się tym martwię tzn nie tym, że coraz więcej je, ale tym, że mi mleka zabraknie np dzisiaj przed chwilą i w nocy - zjadł z jednej piersi, wypił wszystko co było, zaczął szarpać cyca denerwować się, odstawiłam od piersi to ryk, dostawiłam do drugiej to zaczął łapczywie złopać, jadł chyba 20min i się boję, że nie dam rady go wykarmić

Nic się nie martw, jak będzie więcej zjadał to produkcja się zwiększy. Może trochę częściej na cycu wisieć ale to się unormuje.

Napisane przez ILLUSION

Super ten Twój synuś


No to mój chyba pobił wszystkich, już mówię na niego grubcio Na drugim szczepieniu ważył 6600 a urodził się 3060. Karmimy się tylko cycem. A na długość nie wiem ile ma bo jak zapytałam czemu lekarka nie wypełnia tej rubryki tylko wagę, obwód główki i klatki to ona powiedziała że nie mierzy bo nie wolno jeszcze w tym wieku dziecku nóżek na siłę prostować U Was wszystkich mierzą dzieci na długość?

U mnie mierzą taką miarką krawiecką po krzywiźnie, nie prostują nóżek.

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, po jakim czasie wymienilyscie/bedziecie wymieniac smoczki? Trzymacie sie jednej firmy??
I jeszcze jedno: bedziecie uzywac czegos takiego http://allegro.pl/szczoteczka-do-zeb...118495422.html ?

Mój nie zaakceptował smoczka, ze wstrętem nadal wypluwa. Co do szczoteczki ja kupię chyba taką nakładaną na palec, przyda się też do masażu dziąsełek jak będzie ząbkować.

Ewik dziwna sprawa, ja bym się nie na żarty wystraszyła.
Bijkora nasrane w gaciach bym miała.

[Delicjanka]

Napisane przez nafiyqa

150 stron?! Szalona Ty!!

Wczesniej bylam na filologii polskiej. Na moim uniwerku przyjmuje sie, ze licencjat to ok 30 stron, a magisterka 50. Z tym, ze rozne wydzialy roznie do tego podchodza

Czyli Ty tez karmisz z jednego cyca przez noc... Sprobuje ponownie
.

To wykladowcy szaleni nie ja hah

Napisane przez YellowSheep

Hej!

Masakra. Mały usmarkany po pachy taki ma katar. Byliśmy na tym dyżurze, w sumie to nie wiem czy dobrze zrobiliśmy że w ogóle poszliśmy, bo przez ten czas jak siedzieliśmy była dziewczynka z rotawirusem i chłopak z różyczką... Do tego wszyscy zasmarkani, no przegięcie co się wyprawia przez tą pogodę... U nas osłuchowo czysto, ale lekarka tak mnie uspokoiła że nie ma się co cieszyć bo u maluchów dziś jest ok a jutro zapalenie płuc... Nie wiem co mam robić żeby do tego nie dopuścić dostaliśmy tylko syropek z wapnem i przykazanie odciągania... Staram się cały czas małego na brzuszku trzymać no ale się buntuje i płacze. Najchętniej na noc też bym go uspała na brzuszku ale się boję... Sylwia jakie dostałaś kropelki i syropek? W ogóle dziewczyny czy którejś z Was udało się zwalczyć katarek (i jak) czy u każdej się to skończyło czymś gorszym? Jestem psychicznie wykończona, wybaczcie, że nie cytuję dobrze że przez weekend tż w domu to mnie wesprze...

Co to za chory kraj gdzie z takim maluchem muszę po nocy jeździć na dyżury bo mi go nigdzie przyjąć nie chcą czujecie jedna lekarka mi powiedziała że oni mają tylko 10 miejsc na dzień i więcej nie przyjmują... a za wizytę kasują 150 zł..

Zapomniałam dodać, że zważyliśmy dziecia i waży 6300 a ma 2,5 miesiąca :P no ale na mm jesteśmy i coś czuję, że na szczepieniu znów nam się dostanie że go przekarmiamy... No ale on też się przecież urodził mając 4 kilo :P

masc majerankowa, nasivin i odciaganie u mnie przeszlo.

150 za wizyte? woooooooooooooow;o u mnie 60zl

naprawilam cd-rom ahaha
Mala wlasnie zasnela ajjj męczą ją te bączki ;/ ;/

oto moja malutka -> http://www.youtube.com/watch?v=UU-c6...ature=youtu.be tralala

[Debrah]

Napisane przez Aga8484

Ale o co chodzi z tym smoczkiem ???
Ja smoczka używam od dawna, może nawet za dużo, Mała się już przyzwyczaiła, a mleko z cycków leci.

Nie wiem, podobno dziecko może odrzucić pierś. Jak się przyzwyczai do smoczka/butelki. Bo się zaburza technika ssania czy coś.
Ale nie wiem, to pewnie jak ze wszystkim, od dziecka zależy, muszę to sobie wybić z głowy, mnóstwo dzieci ssie smoczki i są karmione piersią..

[Wisienka_0809]

A, co do ubierania, to u nas najczęściej body z dł. rękawem + śpiochy i skarpetki. Pajace to nie pamiętam, kiedy ostatnio były w użyciu, a półśpiochy czy spodnie - raz na jakiś czas, bo mała nie lubi, jak ją w brzuszek uwierają.

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Deli, Moja też tak się rzuca.

[ninagg]

Napisane przez bokeh

u mnie się nie skończyło i nie wiem czy to dzisiejsze rozdraznienie po rota może być ?

Może być moja po pierwszej dawce nieźle schizowała. Teraz uważaj z kupę przez tydzień. Po każdym przebieraniu myj porządnie ręce. Najlepiej mydłem antybakteryjnym, jak chcecie uniknąć zarażenia.

[Wisienka_0809]

Na dobranoc mam do Was pytanie refleksyjne.

Też tak macie, że gdy patrzycie na swoje dziecko, np. jak śpi, to nagle zdajecie sobie sprawę z tego wszystkiego, co go może spotkać w przyszłości? I chciałybyście, żeby zawsze zostało takie jakie jest teraz?

Moja mała dzisiaj tak sobie leżała i patrzyła, i milczała, a ja się właśnie wtedy tak zreflektowałam. Po prostu łzy mi do oczu napłynęły, wzięłam ją na ręce i tuliłam chyba pół godziny.
Nie mogę znieść myśli, że ją też czekają te same problemy, które nas teraz spotykają...

[ninagg]

Napisane przez sylwietta1988

Lady, wlasnie u nas jest podobnie.... tez na udkach powoli zaczynają robic sie odgniotki...
powiem szczerze, nigdy w zyciu nie spodziewałabym sie, ze tak bede potrafiła i mogła wykarmic dziecia mąz sie smieje, ze trójke bym obrobiła moim mlekiem
mały waży 6300 a ma 3 miesiące waga urodzeniowa 3300 czyli wychodzi mu kilo na miesiąc nawet bardzo tego po nim nie widac, taki ulepek jest rączki bolą jak sie ponosi ciut za długo a kręgosłupik, ho ho ho Pstryczku daj znac, po ile wyczaiłas na all bo w zapasie by mi sie przydały ze dwa
ide robic porządki w Bartoszowych ciuszkach

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------



ja jem zwykłe maslane takie prostokątne. jadłam tez okrągłe bonitki pełnoziarniste czy jakos tak i tez mi smakowały

Elllmi, ja tez mam zelmera- rerwelacja

Co do wagi to dzieci w okresie od 3 - 5 miesięcy powinny podwoić swoją wagę urodzeniową. Dzieci z małą wagą urodzeniową bardzo szybko nadrabiają i jak widzie na przykładzie mojej Oli to ważyła i mierzyła mając równe 3 miesiące tyle samo co większość dzieci z wątku. Równe 6 kg i 64 cm. Waga urodzeniowa 2900 i 54 cm.
A dzieci z duża wagą urodzeniową przybierają mniej na wadze.

[mala_19kw]

Napisane przez YellowSheep

A w jaki sposób robisz te inhalacje? I co mogę podawać jeszcze bez recepty? Panikuję

Kupiłam inhalator (koszt ok 120zł) i do niego wlewam krople (niestety są na receptę) i sól fizjologiczna. Zakładam małemu maskę na buźke (usta i nos) i dopóki idzie para on musi to wdychać. Bardzo fajna sprawa bo super oczyszcza nosek i cały układ oddechowy. Dorośli też mogą to stosować także fajna sprawa to jest. A co jeszcze na katar bez recepty-nie wiem. Ja tylko tym sobie radzę.

[ninagg]

Napisane przez nafiyqa

Hmm ciezko powiedziec. W wakacje tez je rzucili, ale do stalej oferty nie weszly...


Jak mozna krasc buty i kurtki?

U mnie tez nie mierza na dlugosc, tylko waga i obwody.

A Ty o czym pisalas?


Dziewczyny, po jakim czasie wymienilyscie/bedziecie wymieniac smoczki? Trzymacie sie jednej firmy??
I jeszcze jedno: bedziecie uzywac czegos takiego http://allegro.pl/szczoteczka-do-zeb...118495422.html ?

A u nas mierzą ,ale w taki sposób że na raty przykłada centymetr i nóżek nie prostują.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez LadyWhisper

orany, Ewik, brzmi strasznie

Mój maluszek coraz więcej je i się tym martwię tzn nie tym, że coraz więcej je, ale tym, że mi mleka zabraknie np dzisiaj przed chwilą i w nocy - zjadł z jednej piersi, wypił wszystko co było, zaczął szarpać cyca denerwować się, odstawiłam od piersi to ryk, dostawiłam do drugiej to zaczął łapczywie złopać, jadł chyba 20min i się boję, że nie dam rady go wykarmić

A to nie czasami kryzys laktacyjny

[Debrah]

Napisane przez Wisienka_0809

Na dobranoc mam do Was pytanie refleksyjne.

Też tak macie, że gdy patrzycie na swoje dziecko, np. jak śpi, to nagle zdajecie sobie sprawę z tego wszystkiego, co go może spotkać w przyszłości? I chciałybyście, żeby zawsze zostało takie jakie jest teraz?

Moja mała dzisiaj tak sobie leżała i patrzyła, i milczała, a ja się właśnie wtedy tak zreflektowałam. Po prostu łzy mi do oczu napłynęły, wzięłam ją na ręce i tuliłam chyba pół godziny.
Nie mogę znieść myśli, że ją też czekają te same problemy, które nas teraz spotykają...

tak...mam coś takiego..
myślę o tym, że świat, życie..trudne jest.
Przypominam sobie własne trudności...i myślę sobie, że tak bardzo bym nie chciała jej stracić, stracić z nią kontaktu gdy będzie większa, stracić tej więzi.. że chciałabym, żeby wiedziała, że ZAWSZE będę obok i może liczyć na mnie.. Chciałabym ją chronić przed wszystkim, a jednocześnie pokazać piękne strony życia..i chciałabym być zawsze obok, jak taki ochronny parasol. Chlip chlip,...(

[marsi11]

hej, nie jestem w stanie nadrobić taki młyn przed chrzcinami
w końcu byłam u spowiedzi i jestem o 100 kg lżejsza

Napisane przez Bokeh

I co ona za Ciebie robi? i ile h w miesiącu jest? kurcze super sprawa... tylko nie wiem czy nie było by mi głupio jak ona by tak robiła coś a ja nic...?

wszystko co związane ze sprzątaniem, łacznie że zbiera ubrania i układa dzieciakom w szafkach, czasem nawet prasuje,dziś garki mi pomyła bo się spieszyłam do księdza
ja już w domu palcem nie kiwam
przychodzi 2 razy w tygodniu i co najważniejsze- moje chłopaki bardziej dbaja, o porządki bo wiedzą,że za to płaci się siano
a ja mam w nosie co ona sobie pomyśli ,ja mam małe dziecko i nie lubię sprzątać, zdecydowanie wolę gotować

Napisane przez Wisienka_0809

Kuźwa, moje dziecko przez 2 minuty robiło kupę. Boję się otwierać pampersa.

Napisane przez fewcia

ewik a może to jakaś cyganka albo jehowa?

Napisane przez meneq

Debrah, moja nie toleruje skarpetek.

Marsi, szukalam w sklepie cukierkow cafca, ktore sa fuka fuka i ich nie ma. Na stronie oficjalnej napisane, ze sa dostepne na terenie calego kraju.
Za to znalazlam lody o smaku zupy-kremu z kukurydzy. Odwagi jednak nie mialam kupic, ale na pniu sie wyprzedaja.

a ja ostatnio śniłam o tych cukierkach i nawet szukałam w sklepie podobnych bo w PL były kiedyś fuka fuka cukiereczki dumle, mięciutkie tofi w środku z czekoladą

Ewik ja się boję złodzieji, u mnie w wiosce plaga włamań
jak TZ wyjeżdza to biorę do łożka Samuela i dwa psy w tym jedna rozdarta szczekaczka
ostatnio włamali się dwa domy dalej

[Aga8484]

Napisane przez Debrah

Nie wiem, podobno dziecko może odrzucić pierś. Jak się przyzwyczai do smoczka/butelki. Bo się zaburza technika ssania czy coś.
Ale nie wiem, to pewnie jak ze wszystkim, od dziecka zależy, muszę to sobie wybić z głowy, mnóstwo dzieci ssie smoczki i są karmione piersią..

no tego się baliśmy na początku, ale nasza na szczęście dalej cycka ciągnęła. Wiadomo każdo dziecko inaczej

[sylwietta1988]

Napisane przez YellowSheep

Hej!

Masakra. Mały usmarkany po pachy taki ma katar. Byliśmy na tym dyżurze, w sumie to nie wiem czy dobrze zrobiliśmy że w ogóle poszliśmy, bo przez ten czas jak siedzieliśmy była dziewczynka z rotawirusem i chłopak z różyczką... Do tego wszyscy zasmarkani, no przegięcie co się wyprawia przez tą pogodę... U nas osłuchowo czysto, ale lekarka tak mnie uspokoiła że nie ma się co cieszyć bo u maluchów dziś jest ok a jutro zapalenie płuc... Nie wiem co mam robić żeby do tego nie dopuścić dostaliśmy tylko syropek z wapnem i przykazanie odciągania... Staram się cały czas małego na brzuszku trzymać no ale się buntuje i płacze. Najchętniej na noc też bym go uspała na brzuszku ale się boję... Sylwia jakie dostałaś kropelki i syropek? W ogóle dziewczyny czy którejś z Was udało się zwalczyć katarek (i jak) czy u każdej się to skończyło czymś gorszym? Jestem psychicznie wykończona, wybaczcie, że nie cytuję dobrze że przez weekend tż w domu to mnie wesprze...

Co to za chory kraj gdzie z takim maluchem muszę po nocy jeździć na dyżury bo mi go nigdzie przyjąć nie chcą czujecie jedna lekarka mi powiedziała że oni mają tylko 10 miejsc na dzień i więcej nie przyjmują... a za wizytę kasują 150 zł..

Zapomniałam dodać, że zważyliśmy dziecia i waży 6300 a ma 2,5 miesiąca :P no ale na mm jesteśmy i coś czuję, że na szczepieniu znów nam się dostanie że go przekarmiamy... No ale on też się przecież urodził mając 4 kilo :P

kochana ja dostałam nasivin a syropek mam Groprinosin, on jest na podniesienie odpornosci. nie wiem, czy bedzie bez recepty bo mi wypisała na obie rzeczy. i przede wszystkim do spania kladz na boczku a najlepiej włóz pod nogi łóżeczka od strony głowki cos żeby go podniesc troche. Ja pod jedną noge wsadziłam słownik wyrazów bliskoznacznych a pod drugą encyklopedie historyczna

Napisane przez mala_19kw

Ja nie mogę-dziewczyny właśnie oglądałam filmiki z udziałem małego. Spłakałam się równo przy tym są takie wzruszające(jak gada zawzięcie,dzisiejsze śmianie)i są mega mega śmieszne (np jak robi kupsztala robiąc się przy tym cały czerwony-ale żeby nie było on go produkował leżąc sobie w leżaczku,albo jak zasypia i lecą/rozjeżdżają mu się oczy,albo jak mówię mu żeby mi się poskarżył i on wtedy z takim żalem mi coś po swojemu tłumaczy jakby naprawdę miał problem a ja coś rozumiała ).

Fajne mam pamiątki

ja tez małego nagrywam, wczoraj złapałam go jak boksowal kotka dzwoniącego, którego ma przy macie pokazałam męzowi jak wróciłz pracy to pól godziny w tel sie wgapiał i kocham jak przy jedzeniu przerywa ssanie i patrzy sie na mnie a zaciesz jak półksięzyc albo skonczy jesc ale udaje że łapie cyca a za chwile pisk, usmiech i głowa w drugą strone

Napisane przez mala_19kw

Yellow-Ja pryskałam i nadal to robię wodą morską. Odciągam jak najczęściej i robię inhalacje. Dbam o to żeby w pokoju było świeżo i było wilgotne powietrze. Oskar już kataru nie ma. U was też będzie dobrze

a ja znowu dzisiaj usłyszałam, ze przy katarku wody morskiej niet a co to za inhalacje?

Napisane przez bokeh

o mamo jeszcze klubu nie nadrobiłam

Wiecie co własnie postanowiłam, że zrobie sobie drugi tatuaż. Imię Hani, ale gdzieś tak delikatnie cieniutko żadne jakieś wielgachne na przedramieniach (o matulu...)
nie wiem jeszcze co na to tż... ogólnie nie widzą mu sie tauaże a ja bym chciała mnóstwo ale co tam

Bokeh, a co ty sie bedziesz obcego faceta słuchac

Napisane przez ninagg

Mojej też się gniotki delikatne na serdelkach robią, ale nic na to nie poradzę, bo w pasie to prawie dwa rzepy się schodzą. No nasze dzieciaczki przybierają na wadze i nóżki grubieją a się jeszcze nie ruszaja.

o wlasnie, dokladnie o to chodzi, tez nam sie rzepy zbiegają prawie

jejuuuu, mały mi usnął przed 18 i obudził sie o 21,30 nakarmiłam, przebrałam, sciągnełam glutki, dałam kropleki do noska i syropek(zrobil radosne pchyyyy i połowa wylądowała na kaftaniku ), oklepałam plecki i uspiłam.

zaczynają leciec mi włosy dosc mam mało, to jeszcze wyleci połowa i zostane łysa

[bokeh]

A moja nie chce sie tulic ;( co ja robie zle??? Biore ja na lezaco placze i sie wygina na pion tez marudzi i glowka wariuje czesto na mnie usypia ale rozlozona jak dluga na moich przedramionach nie wtulona a ja to najchetniej cala bym ja poprzytulala....
Eh
No ale co sie dziwic jak i ja i tz to uparte osły...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylwietta1988]

Nina, u nas tez tak mierzą.

Marsi to u Was ze sprzątaniem tak jak w Rodzince.pl przed przyjsciem pani od sprzątania Natalia cały dom wypucowała fajosko masz

Lady, toż to 3 miesiąc i kryzys laktacyjny jak ta lala przystawiaj, ja tez już miałam niedawno, 2 dni na cycu non stop mały wisiał, jak chciałam odciagnął to ledwo 10 ml mi sie udało z obu.... a teraz z powrotem leci jak z kranu

Bokeh- ale czaderska Hanula

ide lulac, spokojnej nocki laseczki

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez bokeh

A moja nie chce sie tulic ;( co ja robie zle??? Biore ja na lezaco placze i sie wygina na pion tez marudzi i glowka wariuje czesto na mnie usypia ale rozlozona jak dluga na moich przedramionach nie wtulona a ja to najchetniej cala bym ja poprzytulala....
Eh
No ale co sie dziwic jak i ja i tz to uparte osły...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bokeh, a który u was tydzien? 9, 10? nie macie przypadkiem skoku?
sprawdz sobie

[mala_19kw]

Sylwietta-mi lekarz na katar przepisał wodę morską. Jest jednym z lepszych. Poza tym na chłopski rozum woda krzywdy nie zrobi. Przecież tylko oczyszcza. O inhalacjach pisałam wyżej co i jak.

[ninagg]

Napisane przez bokeh

A moja nie chce sie tulic ;( co ja robie zle??? Biore ja na lezaco placze i sie wygina na pion tez marudzi i glowka wariuje czesto na mnie usypia ale rozlozona jak dluga na moich przedramionach nie wtulona a ja to najchetniej cala bym ja poprzytulala....
Eh
No ale co sie dziwic jak i ja i tz to uparte osły...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powiem tak moja robi dokładnie tak samo, 2 tyg temu przez to fryganie sobie guza nabiła. Jak sie fryga to ja kłade na macie i sie bawi. A jak ma ochote na przytulasy to sama sie domaga.

[sylwietta1988]

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta-mi lekarz na katar przepisał wodę morską. Jest jednym z lepszych. Poza tym na chłopski rozum woda krzywdy nie zrobi. Przecież tylko oczyszcza. O inhalacjach pisałam wyżej co i jak.

ano, widzisz- co kraj to obyczaj to moze i ja psiukne od czasu do czasu zeby mu nawilzyc nosek, a juz doczytalam o inhalacjach

no, uciekam , baju baj

[bokeh]

Hmm to u nas juz ten skok od 8 by sie ciagnal? Ile on trwa? Bo w niedziele mała konczy 10 tg a od 8 jest marudna a teraz moze jeszcze ta szczepionka ja tak rozdraznila, tylko ze to nie bylo w sumie kłucie...

Kurcze to w sumie taka pomoc 160/msc.... Ale jak ona zobaczy ze ma sprzatac 40m2 to se pomysli ze jestem jakas z dwoma lewymi rekami... No ale co wizaz trzeba kiedys przegladac nie? Ja tez lece spac... Mala spi od 20 30, oby sobie dzis pospala

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aniolekKB]

Witam po dłuższym czasie i melduję się na nowym wątku
Ale pędzicie dziewczyny, skąd Wy na to czas bierzecie?

Napisane przez s i l v e r

My na 18.45 dziś jedziemy na nauki do kościoła no i w sobote też a w niedz chrzciny.
Dziewczyny które chrzciły - też miałyście nauki??

Napisane przez Delicjanka

masc majerankowa, nasivin i odciaganie u mnie przeszlo.

U nas na katarek pomogły inhalacje z soli fizjologicznej, sól morska (frida spray) i odciąganie fridą. Teraz codziennie pryskam spray'em Tetrisal E.

Napisane przez Debrah

Nie wiem, podobno dziecko może odrzucić pierś. Jak się przyzwyczai do smoczka/butelki. Bo się zaburza technika ssania czy coś.
Ale nie wiem, to pewnie jak ze wszystkim, od dziecka zależy, muszę to sobie wybić z głowy, mnóstwo dzieci ssie smoczki i są karmione piersią..

Moja piękna od pierwszego dnia ciągnęła smoczka. Co prawda na początku miała problemy z piciem z piersi, ale potem się przyzwyczaiła i już nawet osłonek nie używam

Napisane przez mala_19kw

Kupiłam inhalator (koszt ok 120zł) i do niego wlewam krople (niestety są na receptę) i sól fizjologiczna. Zakładam małemu maskę na buźke (usta i nos) i dopóki idzie para on musi to wdychać. Bardzo fajna sprawa bo super oczyszcza nosek i cały układ oddechowy. Dorośli też mogą to stosować także fajna sprawa to jest. A co jeszcze na katar bez recepty-nie wiem. Ja tylko tym sobie radzę.

My robiliśmy inhalacje z samej soli fizjologicznej i też katarek i kaszelek minął po ok. tygodniu

[szklanka19]

Napisane przez mala_19kw

Szklanka- to Ci się amant na balkonie trafił a serenad Ci nie śpiewał?

Haha na szczęście nie ale za to co jakiś czas cygan chodzi z akordeonem i wygrywa "romantyczne" melodie

Napisane przez Debrah

Ile może trwać takie nieswoje zachowanie po szczepieniu?

Mi lekarka powiedziała, że do 4 dni się odczyny poszczepienne utrzymują.

[ewulkaaa]

łooo dziewczyny, wy serio macie dzieci? chyba wasza ciąża się porodem nie skończyła

Napisane przez pstryczek84

ktora to mamusia kupila drugi wozek bo "stary" byl nie teges?

bo u "nas" to tak sie rozwiazuje takie problemy
http://plock.gazeta.pl/plock/1,35710...odniejszy.html

pstryczku, czy mówiłam ci już: AJ LAW JU!!! wyjdziesz za mnie?

Napisane przez LadyWhisper

mój się nie potrafi przestawić po zmianie czasu:/
chociaż wczoraj o 19,30 już spał

Anna też ma problem, cholibka :/

Napisane przez LadyWhisper

mój pietraszko już 6100 waży i 66cm ma
urodził się 54/3050 masakra, w 3 miechy 3 kg

wooow, gratulacje!

Napisane przez szklanka19

Co do pracy to ja nie mam dokąd wracać, muszę szukać nowej roboty i podejrzewam, że w zawodzie szybko nie znajdę. Ehhh, żeby tak wygrać w totka i żyć z odsetek...

ja sobie wypraszam, to jest mój plan na życie!

Napisane przez pstryczek84

jaki usmieszek zalotny
moj tez lapie raczkami za "wisiorki"

o kurcze, naprawde? ja już nie umiem się doczekać kiedy Anula zacznie świadomie wyciągać ręce do zabawek

Napisane przez fewcia

Dziewczyny czy Wy też macie kota na punkcie zapachu swoich dzieci?

taaaak!

Napisane przez Ewik86

Kurdę dziwna sprawa. Mąż pojechał dziś na zakupy, a ja zapomniałam zamknąć drzwi. No i siedzę sobie z małą, a tu słyszę, że drzwi się otwierają. Byłam pewna, że mąż wrócił. Myliłam się - weszła jakaś starsza babka i zajrzała do mnie. Niby mówi, że przeprasza, że źle weszła, że się pomyliła i wyszła. Powiedziałam o tym mężowi, a on, że ta sama babka (z opisu na to wyszło) już kilka razy kręciła się pod naszymi oknami. Raz mąż w końcu wyjrzał przez okno to jak go zobaczyła poszła czym prędzej. A do tego przypomniało mi się, że ze dwa miesiące temu była podobna sytuacja- weszła babka do mieszkania tylko, że akurat mój tata był na przedpokoju i też powiedziała, że przeprasza, że się pomyliła - słyszałam z innego pokoju, w którym byłam z małą. Podejrzewam, że to ta sama kobieta. Czego ona może chcieć

o kurde, uważaj! bo szczerze to się przestraszyłam...

Napisane przez LadyWhisper

też mam schiza na punkcie drzwi, a że tutaj mamy dwoje wejściowych to już w ogóle, nie wiem, jak się przestawię w Zabrzu na nowym mieszkaniu, tam są tylko jedne chyba każę mężowi drugie zamontować

ale jestem tępa!
czytam i się zastanawiam: ale jak można mieć dwie pary drzwi w mieszkaniu, to wy macie dwie klatki schodowe czy jak?

ale już zczaiłam o co chodzi

Napisane przez mala_19kw

Mojemu młodemu coś się w poprzewracało usnął mi już na noc po 18ej przebrałam pampersa- nie obudził się,nakarmiłam na śpiocha-lekko otworzył oczy i usnął spowrotem,podałam krople- zrobił krzywa minke i dalej w kime. Odłożyłam do łożeczka niech śpi bidulek-chyba odsypia tą chorobę i regeneruje swój organizm po lekach.

woow, no to zazdroszczę

Napisane przez Wisienka_0809

Na dobranoc mam do Was pytanie refleksyjne.

Też tak macie, że gdy patrzycie na swoje dziecko, np. jak śpi, to nagle zdajecie sobie sprawę z tego wszystkiego, co go może spotkać w przyszłości? I chciałybyście, żeby zawsze zostało takie jakie jest teraz?

Moja mała dzisiaj tak sobie leżała i patrzyła, i milczała, a ja się właśnie wtedy tak zreflektowałam. Po prostu łzy mi do oczu napłynęły, wzięłam ją na ręce i tuliłam chyba pół godziny.
Nie mogę znieść myśli, że ją też czekają te same problemy, które nas teraz spotykają...

taaak, mąż mówi, że powinnam iść to skonsultować, bo ja żałuję... że ona rośnie! tzn cieszę się, że jest zdrowa, ale wiecie- chciałabym, żeby ona zawsze była taka malutka, taka mooooja nie chcę się nią dzielić!



ps. a tak poza tym, to wcięło mi połowę cytowań moich

dobrej nocy dziewczęta!

[meneq]

Bokeh z Poznania jestem

[calawdeszczu]

Ale dajecie czadu, człowiek ma przez Was depreche, bo nadrobić nie nadąża

Napisane przez nafiyqa

Mamy mm-jak Wasze dzieci usypiaja? Z butla w ustach czy po jedzeniu? W lozeczku? Na rekach?



---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Dodam tylko, ze tak jest od kilku dni. Usypianie na noc trtwa 2-3h. Wczoraj dopiero o 23-30 zamknal oczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja po kąpieli (kąpiemy o 21, czasami chwilępo) i wieczornej butli idzie do odbicia później od razu do łóżeczka, włączam jej karuzele, albo tego konika z FP i zasypia sama, nie lulam jej ani nie noszę na rękach od początku.

Napisane przez ezzo

mój to codziennie stęka przez jakieś 5 minut, a dusi tak mocno, że aż czerwienieje

Moja też robi długo, rzadko kiedy się zdarza, że wystrzeli na szybciora

Napisane przez laurka23

Czasem pajaca, ale częściej body z krótkim lub długim, zależy czy ciepło w domu i spodenki dresowe plus skarpetki. Rajtek nie zakładam.

Ja też preferuję body i widzę, że małej jest wygodniej niż w pajacach. Zakładam body, półśpiochy, a jak ciepło w pokoju to i same body i skarpetki i bamboszki coby ciepło stópkami nie uciekało.

Napisane przez sylwietta1988

kochana ja dostałam nasivin a syropek mam Groprinosin, on jest na podniesienie odpornosci. nie wiem, czy bedzie bez recepty bo mi wypisała na obie rzeczy. i przede wszystkim do spania kladz na boczku a najlepiej włóz pod nogi łóżeczka od strony głowki cos żeby go podniesc troche. Ja pod jedną noge wsadziłam słownik wyrazów bliskoznacznych a pod drugą encyklopedie historyczna

zaczynają leciec mi włosy dosc mam mało, to jeszcze wyleci połowa i zostane łysa

też mam nasivin dziś zakropiłam pierwszy raz na noc, odciągam małej gile niemalże od urodzenia i już 3 pediatrów mi powiedziało, że to NIC osłuchują ją jest czysto i do tej pory nic się wiecej nie działo, i mam nadzieję, że tak zostanie. Rano i wieczorem zakrapiam solą fizjologiczną albo morską i odciągam fridą. "Najnowszy" nasz pediatra do którego ostatnio małą przeniosłam (zmieniłam przychodnie, bo w starej ciągle nie było miejsca i wielką łache robili- kazali mi przyjeżdzać i sie pytać lekarza, czy małą przyjmie, noooooo tak będe jeździc z 3 miesiecznym dzieciem w tą i spowrotem a on mnie z kwitem odeśle, pierdziele- wkurzyłam sie i przeniosłam ją do przychodni, gdzie jest większość specjalistów dziecięcych na miejscu. Nie trzeba latac ze skierowaniem po całym mieście w razie W.) - nooo.. wracając do pediatry to też kazała robić inhalacje ide zaraz na all popatrzeć te inhalatory.

co do włosów to idą mi garściami, też się boję, że ołysieje kupiłam sobie skrzypovite mam nadzieje, że chociaż trochę pomoże.


Bokeh, fajna Twoja Hanusia jak ślicznie mamusie naśladuje
marsi, pożycz mi tej swojej Gosposi- przyda się

Moja mała dzisiaj prawie cały dzień dawala czadu.. Mierzyłam jej temp. to nie ma. Myslałam ze moze od tesciowej sie zaraziła ale izoluje ją na maxa.
W ogóle nie wiem co się dzieje, ale od wczoraj zjada bardzo małe porcje. Wczesniej wypijała po 140 ml, a teraz ksiuta po 80, 100 o co chodzi???? Im jest starsza to chyba powinna zwiększać dawkę a nie zmniejszać

i jeszcze jedno ostatnio coś sobie wymyśliła, że jak kładę ją do łóżeczka spać już na noc, to ona na maksa głowę do tyłu wygina i tak zasypia :conf used: jak jej naprostuję to ona znowu. Lekarka badała ją pod kątem wzmożonego napięcia i nic nie stwierdziła, więc o co kaman: confused:


dziękujemy bardzo, za wszystkie komplementy w klubie
Jutro jeszcze Wam wrzucę moje czupiradełko jak nie bedzie dawać czadu i pozwoli na chwile do kompa siąść.
nooo sie troche rozpisałam


jeszcze mi się przypomniało, że u nas w biedrze jest kiermasz ksiązek po 7,99 , i kupiłam małej kilka jak jak podrośnie to będą jak znalazł, a takie fajne są z super obrazkami U Was też jest taki kiermasz? :P

ide wywiesić pranie i może pośpię chwilę do następnego karmienia i pobudki o 4 bo brzuch będzie męczył... codziennie to samo... nawet bobotic na to nie pomaga...


baj baj moje kochane, do jutra!! a właściwie do dzisiaj, O!

[meneq]

U mnie mierzyli mala takim smiesznym przyrzadem. W pionie jest podzialka z centymetrami a w poziomie ruchoma belka. Kladzie sie dziecko prosto, tak zeby glowka byla przy zerze i czeka sie az kopnie ta poprzeczns belke. W ten sposob na pewno nozka jest wyprostowana, ale nie na sile.

[LadyWhisper]

Kurcze laski, serio kryzys???!!! W zyciu bym na to nie wpadla!!!!!!!! Myslalam, ze podczas kryzysu w ogole nie ma mleka w piersiach, a ja mam, tylko Maly jakby wiecej jadl, zje z jednej i musi dojesc z drugiej. czuje jak sie produkuje i jak je to zbiera mu sie w kacikach mleczko. Ajjjj tempa dzida ze mnie, dzieki za oswiecenie to juz chyba wiem czemu przedwczoraj tak mi dal popalic, glodny chyba byl ja pierdziele.... I od paru dni w zasadzie co godz na piersi. Jak ja sie moglam nie zorientowac???

Bokeh, alez ona slicznie gada!!!
Musze wiecej krecic filmikow, jak patrze na wasze to normalnie
Co do tatuazu to mam w glowie dwa, jeden mi maz juz 'zaprojektowal' imie i data urodzenia Pietraszka po japonsku (jakzeby inaczej) bedzie na linii biustonosza po lewej stronie, drobniutki napis.
A drugi chcialam na polowe plecow feniksa ale maz by mnie chyba ukatrupil wiec zrobie cover mojego pierwszego tatuazu, na lewym boku.

Bunga bunga dalej boli


Ale zapitalacie z tymi postami, masakra normalnie!!! Ja jestem mega czesto na wizazu, niemal non stop a i tak mialam do nadrobienia trzy strony

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

marsi nie ustaje w poszukiwaniach ;-) jak znajde, to dam znac. Moze trzeba w miescie poszukac a nie prowincji...
Sama jestem ich ciekawa, bo nie wyobrazam sobie jak cukierki moga byc fuka fuka. Dumle to chyba jednak nie to... Chyba cos bardziej jak amerykanskie pianki