Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[niunka045]

Napisane przez potterka

od wczoraj dokuczają mi plecy do tego w nocy jakoś dziwnie "bolały" mnie biodra i uda, spać nie moglam bo mi z każdej storny niwygodnie było mam nadzieję, że to na zmianę pogody

Będziesz naszą forumową pogodynką ale tak poważnie to biodra i mnie bolą najlepiej mi się śpi z jedną nogą i ręką założoną na TŻ bo poduszki mnie uwierają zaraz

[ada32]

Napisane przez Ashyshqa

Hej Dziewczęta. Cały dzień mnie nie było, bo odwiedziły mnie dwie koleżanki, jedna po drugiej. Cudowny dzień



Cześć Niuńka! No to mieliście przejścia... I jeszcze to hashimoto... Najważniejsze, że jestewś pod opieką dobrego lekarzai Jaś się pięknie rozwija



Piona!
Ja też zawszeuwielbiałam swój pępek bo jest bardzo grabny, malusi i schowany. I co i wylazł, ito bardzo szybko Na szczęście jest taki mały,że nawet na wierchu w niczym mi nie przeszkadza. No i ma daszek


Ja to już miałam za Tobą pościg robić, ale dziewczyny mnie uspokajały, że pewnie na dłużej w rodzinnych stronach zostałaś
Fajnie,że jestesteś i fajnie, że z łupami



Pokaż sleeka. Która paletka? Ja też się nad tymi cieniami zastanawiam, choć niczego mi nie brakuje
w pon też składam zamówienie na ZSK.



Jeszcze nie doczytałam jaką kupiłaś ale ta beżowa Z resztą ciemna też.Piękne sukienki, mam ochotę na taką już po ciąży



Kochana, wiem, że już pewnie sprawa przedyskutowana w zdłuż i wszerz i tylko odgrzewam pewnie temat.

Ale musze napisać, że nie zgadzam się z Tobą, że związek warto przerwać, dopiero jak znikną uczucia i pojawi się obojętność... Ja przeżyłam rozstanie z osobą, którą bardzo kochałam, ale nie mogłam się oszukiwać, moja miłość nie wystarczyła, żeby załatać wszystkie dziury i z bólem serca zdecydowałam o rozstaniu. I to była najlepsza decyzja.Gdybym czekała na zobojętnienie mojego serca, jeszcze długo byśmy się męczyli, a ja bym w środku umierała... Pewne rzeczy nie są do zmiany i tyle, choćby nie wiem jak wielka była miłość z jednej strony....

szanuję Twoje zdanie

Napisane przez nuna2

Diabli sharp chyba chciała ale ona na week pojechała do rodziców
Jadłospis genialny
Kurcze wróciły mi mdłości:D czuję się jak w I trym tylko z większym brzuchem

właśnie mi też dziś o mało dziś nie puściłam

czytam Was już od godziny i zatrzymałam się w połowie
bo czas mnie nagli
a chciałam relacje z wizyty dzisiejszej zdać..

poszłam około 11 godziny..miałam zrobione USG to dokładniejsze..z pomiarami...
mały w 100% chłopcem zostaje ..łożysko w II stopniu ..(kurcze)..
szyjka jeszcze w granicach bezpieczeństwa ..lekko skracająca się...Gabryś leży już główką w dół i balansuje już w kanale..co pobudza moją macice do tych napięc(skurczy)..lekarz powiedział że nie widzi powodów do niepokoju i zapewne to że tak odczuwam te spinania (z bólem) są spowodowane moją szczupłością i wrazliwością..jak mi jeździł tą sondą po podbrzuszu ..gdzie małemu główkę mierzył to mnie strasznie bolało..na moje zwrócenie uwagi na ten ból ..powiedział że główka jest nisko i moje łono trochę nadwyrężone....po wymiarach stwierdził ze drobny chłopaczek (1450g.) ale wszystko w normie i tylko brzusiu ma o 4 dni młodszy od reszty..ale to nie defekt..(wiktor też miał brzuś chudziusi)
ogólnie trochę jestem spokojniejsza...tętno ma 142 wiec ok..Ja ciśnienie 110/70 czyli ok....i przytyłam 5 kilo w ciągu dwóch miesięcy..czyli ok..
waże 59 kg...to chyba wszystko
aaa..i muszę zrobic wszystkie wyniki na następną wizytę za trzy tygodnie tj.27 kwietniaJenny poproszę o wpisik



axella trzymam kciuki za Twoją siłę i stanowczośc...postaw Swoje i Z. dobro na pierwszym miejscu!!!


dobra idę jeszcze poczytac trochę Was i zaraz do kuchni wstawic na sos boloński i makaron

[niunka045]

Napisane przez ada32

szanuję Twoje zdanie



właśnie mi też dziś o mało dziś nie puściłam

czytam Was już od godziny i zatrzymałam się w połowie
bo czas mnie nagli
a chciałam relacje z wizyty dzisiejszej zdać..

poszłam około 11 godziny..miałam zrobione USG to dokładniejsze..z pomiarami...
mały w 100% chłopcem zostaje ..łożysko w II stopniu ..(kurcze)..
szyjka jeszcze w granicach bezpieczeństwa ..lekko skracająca się...Gabryś leży już główką w dół i balansuje już w kanale..co pobudza moją macice do tych napięc(skurczy)..lekarz powiedział że nie widzi powodów do niepokoju i zapewne to że tak odczuwam te spinania (z bólem) są spowodowane moją szczupłością i wrazliwością..jak mi jeździł tą sondą po podbrzuszu ..gdzie małemu główkę mierzył to mnie strasznie bolało..na moje zwrócenie uwagi na ten ból ..powiedział że główka jest nisko i moje łono trochę nadwyrężone....po wymiarach stwierdził ze drobny chłopaczek (1450g.) ale wszystko w normie i tylko brzusiu ma o 4 dni młodszy od reszty..ale to nie defekt..(wiktor też miał brzuś chudziusi)
ogólnie trochę jestem spokojniejsza...tętno ma 142 wiec ok..Ja ciśnienie 110/70 czyli ok....i przytyłam 5 kilo w ciągu dwóch miesięcy..czyli ok..
waże 59 kg...to chyba wszystko
aaa..i muszę zrobic wszystkie wyniki na następną wizytę za trzy tygodnie tj.27 kwietniaJenny poproszę o wpisik



axella trzymam kciuki za Twoją siłę i stanowczośc...postaw Swoje i Z. dobro na pierwszym miejscu!!!


dobra idę jeszcze poczytac trochę Was i zaraz do kuchni wstawic na sos boloński i makaron

59 kg przed ciązą tyle nie ważyłam gratki za USG i małego

[potterka]

Napisane przez niunka045

Fajnie wiedzieć nigdy nie testowałam ale tata mi coś napomknął o tym to od razu napisałam
Jak się uda porozmawiać w poniedziałek to wytulam go po wsze czasy

ja też nie, ale koleżanka chciała tak załatwić męża jak poszedł na popijawę obrażony... i jakie było jej zdziwienie jak rano zastała go w mieszkaniu

Napisane przez ada32

poszłam około 11 godziny..miałam zrobione USG to dokładniejsze..z pomiarami...
mały w 100% chłopcem zostaje ..łożysko w II stopniu ..(kurcze)..
szyjka jeszcze w granicach bezpieczeństwa ..lekko skracająca się...Gabryś leży już główką w dół i balansuje już w kanale..co pobudza moją macice do tych napięc(skurczy)..lekarz powiedział że nie widzi powodów do niepokoju i zapewne to że tak odczuwam te spinania (z bólem) są spowodowane moją szczupłością i wrazliwością..jak mi jeździł tą sondą po podbrzuszu ..gdzie małemu główkę mierzył to mnie strasznie bolało..na moje zwrócenie uwagi na ten ból ..powiedział że główka jest nisko i moje łono trochę nadwyrężone....po wymiarach stwierdził ze drobny chłopaczek (1450g.) ale wszystko w normie i tylko brzusiu ma o 4 dni młodszy od reszty..ale to nie defekt..(wiktor też miał brzuś chudziusi)
ogólnie trochę jestem spokojniejsza...tętno ma 142 wiec ok..Ja ciśnienie 110/70 czyli ok....i przytyłam 5 kilo w ciągu dwóch miesięcy..czyli ok..
waże 59 kg...to chyba wszystko
aaa..i muszę zrobic wszystkie wyniki na następną wizytę za trzy tygodnie tj.27 kwietniaJenny poproszę o wpisik

[niunka045]

Ada będzie dobrze szczuplutka jesteś naprawdę ale zobacz dużo ważysz źle mało też źle jeszcze trochę zostało tylko

[Mysia mysz]

jak Wy tak o tym jedzeniu to ja Wam też

właśnie zjadłam pizzę pyszną i młody szaleje w brzuchu, tak się nie kręcił od kilku dni, chyba znalazłam na niego sposób

kończę właśnie magisterkę jeszcze kilka stron i wysyłam promotorowi, jak będzie ok to tylko kosmetyczne poprawki zostaną

[ada32]

Napisane przez niunka045

59 kg przed ciązą tyle nie ważyłam gratki za USG i małego

moja waga wyjściowa to 48kg..wiesz Ja tam z natury walczę o każdy przybyty kilosik żartuje ale cieszę się jak waga rośnie

[nuna2]

Ada nasza chudzinko Czyli te skurcze jako tak nie grożą?? Dzidziuś faktycznie drobny, ale łatwiej się urodzi za wizyte

[ada32]

Napisane przez potterka

ja też nie, ale koleżanka chciała tak załatwić męża jak poszedł na popijawę obrażony... i jakie było jej zdziwienie jak rano zastała go w mieszkaniu

nuna
no na to wychodzi ..tak ma byc i już ..w sumie to dobrze że macica się przygotowuje do nie lada wysiłku...
łatwiej mam nadzieje ..bo dwa lata temu rodziłam..ale moi synowie rodzili się z wagą 3400 ..taka waga jest chyba stworzona do moich wymiarów a chłopcy nie tacy malutcy...
nuna a Twój skarb ile wazy teraz??

[niunka045]

Napisane przez potterka

ja też nie, ale koleżanka chciała tak załatwić męża jak poszedł na popijawę obrażony... i jakie było jej zdziwienie jak rano zastała go w mieszkaniu

haha no to naprawdę ładnie się zaskoczyła a on pewnie nie zauważył nawet

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez ada32

moja waga wyjściowa to 48kg..wiesz Ja tam z natury walczę o każdy przybyty kilosik żartuje ale cieszę się jak waga rośnie

teraz to się nie dziwię że się cieszysz moja najlepsza przyjaciółka 178 i 48 kilo a mnie przejada wielokrotnie

[humpback]

Napisane przez MoTyleKsw

tak pisze z tego tel że sama nie rozumiem co od dziś tylko czytam

ale ja lubię czytać co u Motylka i Matyldy

Napisane przez niunka045

nuna narobiłaś mi ochoty na popcorn

ja też kupię na wieczór do rodziców, a co

Napisane przez nuna2

ram pam pam masz zarąbisty plan

Napisane przez maarchewka

łe to mój mąż też ma takiego kolege. Kumpel jeszcze z dzieciństwa..
30 lat na karku. Pracował jako ochroniarz-cieć.. Gdzieś się okazało, że potrzebują wokalisty do zespołu, rzucil robotę. trasa sie skonczyła.. więc ten będzie kariere muzyczną robil.. oczywiscie nie zrobił.. potem siedzał przez ponad rok na utrzymaniu dziewczyny i gotowal jej obiadki.. potem pojechał na jakieś jablka zbierać, ale po 2 tygodniach wrocił bo się przeziębil.. teraz chodzi na castingi do anny marii wesołowskiej albo dlaczego ja.. oczywiście raz na kilka miesięcy przychodzi do nas pożyczyć kasę bo im nie starcza do konca miesiąca.. zarabiają nie dużo ale są zupełnie nieodpowiedzialni i nie myślący.. np. potrafi pójść do fryzjera i 200 zl za fryzurę zapłacić (on).. co przy zarobkach 1300 zł w warszawie na 2 osoby i prywatnych studiach do opłacenia to trochę przesada.. albo kupić kamerę za 3000 zł bo ona ma 1 zajęcia na uczelni gdzie coś ma nagrać

niespełniony i niedoceniany artysta

[niunka045]

Napisane przez ada32

nuna
no na to wychodzi ..tak ma byc i już ..w sumie to dobrze że macica się przygotowuje do nie lada wysiłku...
łatwiej mam nadzieje ..bo dwa lata temu rodziłam..ale moi synowie rodzili się z wagą 3400 ..taka waga jest chyba stworzona do moich wymiarów a chłopcy nie tacy malutcy...
nuna a Twój skarb ile wazy teraz??

Ada a który to tydzień ciąży???

[humpback]

Napisane przez ada32

mały w 100% chłopcem zostaje ..łożysko w II stopniu ..(kurcze)..
szyjka jeszcze w granicach bezpieczeństwa ..lekko skracająca się...Gabryś leży już główką w dół i balansuje już w kanale..co pobudza moją macice do tych napięc(skurczy)..lekarz powiedział że nie widzi powodów do niepokoju i zapewne to że tak odczuwam te spinania (z bólem) są spowodowane moją szczupłością i wrazliwością..jak mi jeździł tą sondą po podbrzuszu ..gdzie małemu główkę mierzył to mnie strasznie bolało..na moje zwrócenie uwagi na ten ból ..powiedział że główka jest nisko i moje łono trochę nadwyrężone....po wymiarach stwierdził ze drobny chłopaczek (1450g.) ale wszystko w normie i tylko brzusiu ma o 4 dni młodszy od reszty..ale to nie defekt..(wiktor też miał brzuś chudziusi)
ogólnie trochę jestem spokojniejsza...tętno ma 142 wiec ok..Ja ciśnienie 110/70 czyli ok....i przytyłam 5 kilo w ciągu dwóch miesięcy..czyli ok..
waże 59 kg...to chyba wszystko

, czyli już ustalone że będzie Gabryś?

Napisane przez Mysia mysz

kończę właśnie magisterkę jeszcze kilka stron i wysyłam promotorowi, jak będzie ok to tylko kosmetyczne poprawki zostaną

super

[karolina2121]

Napisane przez ada32

moja waga wyjściowa to 48kg..wiesz Ja tam z natury walczę o każdy przybyty kilosik żartuje ale cieszę się jak waga rośnie

Piona ! Moja 49 Obecnie dobiłam do 60 kg Podobno lepiej wyglądam, bo mam wreszcie pupę

Też zachciało mi się popcornu

[vil84]

Napisane przez ada32

mały w 100% chłopcem zostaje ..łożysko w II stopniu ..(kurcze)..
szyjka jeszcze w granicach bezpieczeństwa ..lekko skracająca się...Gabryś leży już główką w dół i balansuje już w kanale..co pobudza moją macice do tych napięc(skurczy)..lekarz powiedział że nie widzi powodów do niepokoju i zapewne to że tak odczuwam te spinania (z bólem) są spowodowane moją szczupłością i wrazliwością..jak mi jeździł tą sondą po podbrzuszu ..gdzie małemu główkę mierzył to mnie strasznie bolało..na moje zwrócenie uwagi na ten ból ..powiedział że główka jest nisko i moje łono trochę nadwyrężone....po wymiarach stwierdził ze drobny chłopaczek (1450g.) ale wszystko w normie i tylko brzusiu ma o 4 dni młodszy od reszty..ale to nie defekt..(wiktor też miał brzuś chudziusi)
ogólnie trochę jestem spokojniejsza...tętno ma 142 wiec ok..Ja ciśnienie 110/70 czyli ok....i przytyłam 5 kilo w ciągu dwóch miesięcy..czyli ok..

i jednak Gabryś
wszystko dobrze i to najważniejsze

[ada32]

Napisane przez niunka045

Ada a który to tydzień ciąży???

30..mam suwaczki

Napisane przez humpback

, czyli już ustalone że będzie Gabryś?

super

taaa....Ja ustaliłam a tż się przekonuje...pomału już do niego mówimy mały Gabryś..

Napisane przez karolina2121

Piona ! Moja 49 Obecnie dobiłam do 60 kg Podobno lepiej wyglądam, bo mam wreszcie pupę

Też zachciało mi się popcornu

no własnie ..Ja też dużo bardziej się sobie podobam mając 60 niż ledwo 50 i tżtowi tez chyba moja pupa bardziej się podoba..no ale wyjścia nie ma bo teraz to tylko z tej strony sobie popatrzec może jak się seximy

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez vil84

i jednak Gabryś
wszystko dobrze i to najważniejsze

tak Ja chce już Gabriela i już

[niunka045]

Napisane przez ada32

30..mam suwaczki

musisz wybaczyć nie myśle dziś. Czekaj czekaj mój ważył w 30 tc 1500 gram i podobno bardzo ładnie Ci lekarze są jacyś dziwni

[ada32]

dziewczyny czy Wam też tak mocno krwawią dziąsła..mi nie tylko przy szczotkowaniu ale tak o sobie..siedze i nagle krew ble....przekrwiona jestem czy co >>>



zaraz wstawie zdjęcie brzucha..ale muszę synka poprosic o sesje

[Magiusa]

Napisane przez Mysia mysz

kończę właśnie magisterkę jeszcze kilka stron i wysyłam promotorowi, jak będzie ok to tylko kosmetyczne poprawki zostaną

o to super Gratuluje

Ja wagowo dobijam już do 64 kg czylu 10 kg na plusie, póki co nie przeraża mnie to w ogóle.

[Mysia mysz]

Napisane przez ada32

dziewczyny czy Wam też tak mocno krwawią dziąsła..mi nie tylko przy szczotkowaniu ale tak o sobie..siedze i nagle krew ble....przekrwiona jestem czy co >>>



zaraz wstawie zdjęcie brzucha..ale muszę synka poprosic o sesje

mi nie krwawią ale łykać wit c codziennie profilaktycznie na wzmocnienie naczynek, może też spróbuj?

[maarchewka]

Napisane przez diabli

ochraniacze i baldachimy na pewno bede w stanie uszyc na konkretne zamowienie. na razie chce sie skupic na poscieli i kocykach, zeby moc stworzyc jakas oferte i dobrze zainwestowac kase.
dziewczyny podpowiedzcie, jesli bedziecie wybierac koldry to rozm. 120x90 czy 135x100? ikejowska 125x110? zastanawiam sie ktorego wymiaru uszyc wiecej na sam poczatek.

chyba dobrze by było byś miała wzory w rozmiarze i możliwość uszycia i tego rozmiaru i tego np. z dłuższą datą realizacji.. ja akurat będę zamawiać 120x90 bo mam lóżeczko 120x60...
ale osobiście czekam na kocyk minki

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez axella

M pisze,że chce przyjechac..
i co?zamknac sie i nie wpuszczac?
bo widziec go nie chce...

a napisał po co?

[karolina2121]

Napisane przez ada32

no własnie ..Ja też dużo bardziej się sobie podobam mając 60 niż ledwo 50 i tżtowi tez chyba moja pupa bardziej się podoba..no ale wyjścia nie ma bo teraz to tylko z tej strony sobie popatrzec może jak się seximy

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Mój może tylko patrzeć, bo sexić się lekarz zabronił

[maarchewka]

Napisane przez niunka045

No to Axella witam sie z Tobą w klubie wczoraj tak wychwalałam mego faceta a dziś od rana kręci awantury. Ze ma dość ze ją go nie wspieram ze on sobie nie radzi. Po czym stwierdził ze sie zastanawia czy ten związek ma sens. Ja na spokojnie dałam mu torbę plecak i mówię dowiedzenia. Zero dyskusji właśnie sie pakuje. Kompletnie nie mam pojęcia co mu odwalilo.

co z tymi chlopami??

[potterka]

Diabli co do pościeli to ja mam 135x100 bo mamy większe łóżeczko

[aga_bre]

Hej wszystkie przyszłe mamuśki. Ja jestem mamą majową 2012 (Miku urodził się 26.05.2012r.). Na naszym wątku porody zaczęły się własnie 6 kwietnia. Za Was moje drogie trzymam kciuki, życzę wytrwałości, cierpliwości na przyszłość i łatwych, szybkich i lekkich porodów. Trzymam za Was kciuki.

[humpback]

Napisane przez karolina2121

Też zachciało mi się popcornu

usmażyłam frytki i steka, i chwilowo mój apetyt został zaspokojony

Napisane przez ada32

dziewczyny czy Wam też tak mocno krwawią dziąsła..mi nie tylko przy szczotkowaniu ale tak o sobie..siedze i nagle krew ble....przekrwiona jestem czy co

mi przy szczotkowaniu krwawią dość mocno

[maarchewka]

Napisane przez karolina2121

I oczywiście pytanko kupujecie monitor oddechu ?

ja nie kupuje.. chyba bardziej bym się bala z nim bo wtedy to już całkiem będę siedzieć i się lampić czy oddycha..

[gosiulka22]

Napisane przez nuna2

Jesli nie ma komplikacji to i głaskanie nie ruszy, bo bratowa ciągle jeździła po brzuszku. Ale mnie skurcze łapią i nie chcę więcej. Więc uwierz, że jakbys musiała to byś sie powstrzymywała Wiadome dotykam brzusia jak kopie ale staram się po nim nie jeździć.

aha no ja akurat mam ciążę jak narazie bezproblemową
Ale Ciebie to rozumiem bo musisz się oszczędzać więc pewnie i to głaskanie jest niebezpieczne

Napisane przez ada32

właśnie mi też dziś o mało dziś nie puściłam

czytam Was już od godziny i zatrzymałam się w połowie
bo czas mnie nagli
a chciałam relacje z wizyty dzisiejszej zdać..

poszłam około 11 godziny..miałam zrobione USG to dokładniejsze..z pomiarami...
mały w 100% chłopcem zostaje ..łożysko w II stopniu ..(kurcze)..
szyjka jeszcze w granicach bezpieczeństwa ..lekko skracająca się...Gabryś leży już główką w dół i balansuje już w kanale..co pobudza moją macice do tych napięc(skurczy)..lekarz powiedział że nie widzi powodów do niepokoju i zapewne to że tak odczuwam te spinania (z bólem) są spowodowane moją szczupłością i wrazliwością..jak mi jeździł tą sondą po podbrzuszu ..gdzie małemu główkę mierzył to mnie strasznie bolało..na moje zwrócenie uwagi na ten ból ..powiedział że główka jest nisko i moje łono trochę nadwyrężone....po wymiarach stwierdził ze drobny chłopaczek (1450g.) ale wszystko w normie i tylko brzusiu ma o 4 dni młodszy od reszty..ale to nie defekt..(wiktor też miał brzuś chudziusi)
ogólnie trochę jestem spokojniejsza...tętno ma 142 wiec ok..Ja ciśnienie 110/70 czyli ok....i przytyłam 5 kilo w ciągu dwóch miesięcy..czyli ok..
waże 59 kg...to chyba wszystko
aaa..i muszę zrobic wszystkie wyniki na następną wizytę za trzy tygodnie tj.27 kwietniaJenny poproszę o wpisik

moja mama mówi że ona wymiotowała tak gdzieś 2 tygodnie przed każdym porodem a rodziła 4 raz
Ale nie chce Was straszyć
za wizytę i za Gabrysia sliczne imie jak na 30 tydzień to chyba nie jest zła waga małego, moze lepiej niech się mniejszy urodzi, pójdzie łatwiej. zresztą u Ciebie 3 poród to i tak łatwo pójdzie

[maarchewka]

Napisane przez gold-fish

o matko! przede mną kiedyś upadła butelka po winie, ktoś się chyba kłócił i wyrzucił przez okno mały odłamek skaleczył mi nogę, ale do tej pory mam stresa jak chodzę po mieście

to znowu moja koleżanka przechodziła obok żurawia.. i nagle spadł z niego... kibel - taki toi toi... dobrze ze pusty i ze kilka metrów od niej, ale jakby troche szybciej szła to by do nagród darwina dziewczyna trafiła..

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez axella

i co? z czasem to jest nudne
chcesz jak człowiek powiedzieć coś a jest od razu wielka obraza majestatu

mój tż kolekcjonuje chyba rolki po papierze toaletoym,nie wynosi, przestałąm wynosić ja-doczekałam się 3ch, powiedziałam,że same sie nie wyniosa to zaczą wrzeszczeć,że "wiedział,że będe mu o to srać ale on pracuje i nie mysli o bzdurach"
czyli co, odkłąda takie zuzyte cos i mysli "kurde, Ala bedzie zla ze tak to odkladam" i co? nie wyniesie?!

dokladnie.pan i wladca nieomylny..

właśnie nie wiem co jest z facetami i rolkami od papieru..
Jak wynajmowaliśmy mieszkanie to sie też raz wkurzyłam i przestałam wynosić.. to potem na kiblu ustawilam taką wielką piramidę z rolek.. żaden facet nie wyniósł
a teraz też TZ nigdy nie wyniesie..chyba nie wie że to się wynosi??
toż to trwa jakieś 30 sekund wziąśc, przenieść 2 m. do śmietnika do kuchni, otworzyć szafkę i zamknąć..

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Co można zrobić "obiadowego" z mięsa z szynki wieprzowej, która jest trochę łyczasta i twarda? Oprócz sosu mięsnego i gulaszu.. Musi być miękka bo mój francuski piesek, ktory jest moim mężem jej nie tknie;/
mam w zamrazarce chyba z 5 kg i musze to zacząć jakoś zuzywać ale nie mam pomyslu

[maarchewka]

Napisane przez axella

przeciez ma klucze
nie myslalam o tym zbytnio by je zostawil

ale Ciebie tam nie będzie.. niech się bardziej postara niż to ze będziesz po pracy na niego czekała..