Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[justyna_g4]

Napisane przez antoinettee

http://moda.allegro.pl/l-lekki-szlaf...140470295.html

Ja mam taki komplet http://allegro.pl/komplet-szlafrok-k...104129780.html i uważam, ze do szpitala wystarczy a w domu też nie używam.

[banka26]

Napisane przez xal

Mała jest generalnie mniejsza niż z terminów wynika. Główką mniejsza od reszty o tydzień a brzuszek niedożywiony o 3 tygodnie ...
Waży około 2 kg. Lekarka stwierdziła, że ta główka mniejsza o tydzień to może być, a brzuszek ... ja też byłam chuda jak się urodziłam.
Stwierdziła, że powodów do zmartwień nie ma, bo dziecko od początku było mniejsze niż terminy i rozwija się regularnie.
A, szyjka się skraca i jest ok jak na 35tc, cokolwiek to znaczy.

Na USG leżała pięknie głową w dół, ideał dziecka, a w sklepie, stoję w kolejce i co czuję? Z jednej i drugiej strony brzucha coś gila, no takiego szpagatu to nikt nie potrafi, więc znowu się przekręciła.
Wiercipięta mała.

Cóż za pogadanka

Leż spokojnie i leniuchuj

napewno jest wszystko ok a przekrecic to chyba juz nie i prxekrecanie trwa dluuzejjj chyba heheh

Napisane przez vil84

Dzieki Dziewczyny za wsparcie
Z tym piciem to racja, ja malo pije wiec pewnie mam problem z nerkami na wlasne zyczenie.

Agnes tak jestem w szpitalu gdzie chce rodzic ale skurcze na ktg wychodza slabe, szyjka wydluzona po pessarze i rozwarcia juz nie ma wiec na porod sie nie szykuje jeszcze poza tym licze na to ze moze jutro wyjde, podobo jest szansa ale z antybiotykiem i jakimis innymi lekami. No i jak nie bedzie bolalo.

Aha, do dziewczyn zainteresowanych znieczuleniem u Bonifratrow: z tym anestezjologiem jest tak smiesznie ze od 8 bodajze do 15-16 jest anestezjolog przypisany do porodowki, a po tych godzinach jest jeden dyzurny na caly szpital - wiec jak rodzic to tylko rano ;p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pij pij i jescze raz pij, tylko nie z zadna cytryna ) i zycze powrotu do zdrowka

Napisane przez antoinettee

Pewnie już po wizycie ale 3mam kciuki



Piękna stópka Mam takiego samego storczyka, tylko już przekwitł i kilka kwiatuszków zostało ale mizernych już.


Ojej, współczuję. Zagłodzą Cię w tym szpitalu. Ja z jednym dzieckiem ciągle głodna chodzę a mogę jeść wszystko, a Ty dwójka i jeszcze Ci tylko odejmują łobuzy


Nie strasz, u mnie chłodno ale słońce świeci. Miałam nadzieję, że już stopnieje ten śnieg i wreszcie zawita wiosna pełną parą.


zaciśnięte.


Ojej, dobrze, że to już końcówka tej mordęgi. Obyś szybciutko wróciła i wszystko było OK



Ja wczoraj też odwaliłam akcję. Chciałam założyć tuniczkę na krótki rękaw i na to sweterek. W żaden nie mogłam się dopiąć i znalazłam jakąś narzutkę niezapinaną. Pokazuję się TŻ a on mówi, że OK ale minę miał nietęgą. Poszłam się przebrałam i usiadłam przed kompem. Zauważył, że coś nie tak i zaczął się wypytywać, a ja w ryk, że jestem gruba, w nic się nie mieszczę, nie mogę już patrzeć na te ciuchy, w które jeszcze wchodzę :P Zaczął mnie pocieszać w głupi sposób, że to co Julci nie chce, że brzuszek rośnie bo ona rośnie? A ja jeszcze w większy ryk, że gada takie głupoty to zaczął przepraszać. Potem mi biedak ciuchów na internecie szukał



Ojej, co to za dzień. Ty i Vil 3mam kciuki za Was


za pracę dyplomową Pączek miał ciasno to sobie sparing z wnętrznościami w brzuszku urządził

[banka26]

Napisane przez axella

jestem
witam się w 37tc

sprzątam caaały czas,wszystko,takie rzeczy że do głowy by mi wcześniej to nie przyszło..
ostatnie prania za mną, prasowanko jedno zostało, więc powoli jestem gotowa

jest jak jest,ani dobrze ani xle...

ale to kiedy indziej,spadam do rodziców

za 37 tc

Napisane przez lonely_lady

Justyna za wózek



----


Co do cc na życzenie mam dokładnie takie same zdanie jak wy.. dlatego tak bardzo się przed tym wystrzegam...
Trzymajcie kciuki żeby gin w piątek na wizycie przekonał mojego Tż o zaletach sn. Żeby go uspokoił i napałał optymizmem

a co twojemu sie wzielo na cc?? przeciez to normalna operacjaaa

Napisane przez Kamciatka

Witamy się z Wojtkiem w 34 tc To już tak blisko..., że czuję na plecach oddech bolesnych skurczubyków. Znów zaczęłam się bać
Gratulujemy wszystkim mamusiom rozpoczętych tygodni, a za te w szpitalu trzymamy kciuki

Trochę was podczytuję w międzyczasie i widzę, ze była mowa o kilogramach...Kurcze ten temat jest u mnie drażliwy. Całe życie musiałam uważać na to co jem, bo niestety należę do tych, co jak się nie kontrolują, to łohooohohoho, waga rośnie nie wiadomo kiedy. No i się zawsze udawało trzymać wagę, jak były skoki na zimę , to na lato siłownia, basen ograniczenie węglowodanów i wracało wsio do normy.
Ale w ciąży nie dało się tego kontrolować, podziwiam zatem te, które sobie słodyczy potrafiły odmówić.... W każdym razie jest tak, ze nie czuję się najlepiej, nogi mi bardzo przytyły, to o co zawsze walczyłammam grube kości i ogólnie jak tyję to głównie od pasa w dół. Mam tylko nadzieję, że potem wystarczy mi motywacji, żeby wrócić do wagi wyjściowej, a może nawet ze 3kg niższej

za 34 tc

Napisane przez diabli

witam sie i tylko przekazuje info. znow pojawilo sie plamienie, wiec odpuszczam kompa i wracam na kanape troche sie wystraszylam...niby juz ok, ale jak pomysle, ze znow moglabym wyladowac w szpitalu to mi slabo poczekam az tz wroci z pracy i jesli nadal bede plamic pojedziemy do mojego gina. na razie melduje, ze grzecznie ide na kanape i spedze tam caly dzien. zero chodzenia, zalatwien itd. ehhh mam nadzieje, ze mala glowka podraznila szyjke i to tylko taki malutki incydent, a krew juz sie nie pojawi. trzymajcie kciuki, dam znac pozniej.

ojj moze jedz lepiej na ip , trzymam kciukii

Napisane przez vil84

Witamy sie zas ze szpitala :/ ehhhh fatum jakies... wczoraj wieczorem zaczal mnie mocno bolec brzuch po lewej stronie, bol sie tak nasilal ze o 2 obudzilam meza bo nie bylam w stanie lezec, siedziec. Pojechalismy na IP bo balam sie czy cos malemu nie zagraza, dostalam kroplowke przeciwbolowa i troche odpuscilo. Ale za to nieciekawe wyniki badan moczu, za duzo leukocytow i czegos tam, maly na ktg malo ruchliwy wiec tez trzeba obserwowac. Jakies zlogi w nerce ktore moga byc przyczyna bolu. Czy to sie nigdy nie skonczy? W sensie szpitala. Dobrze ze juz niedlugo koniec. Chociaz chodzic moge i zwiedzam oddzialy :

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ach te nerkii trzymam kciuki

Napisane przez Veronic

hej
Witam się w 35 tygodniu
za 2 tyg mogę rodzić

==
muszę iść dzisiaj kupić farby do włosów, bo moje odrosty są już straaaaaszne
muszę ładnie wyglądać na porodówce

za 35 tc

[maarchewka]

Napisane przez pawie_oczko

Ale mnie beznadziejny humor zlapal :/ w ciazy nie mialam zadnych humorkow a teraz na smety mnie wzielo tyle mialam dzis w planach i nic nie zrobilam.
Jak nigdy... Ehhh, 25 dni do terminu wg miesiaczki, a ja mam wrazenie, ze jeszcze kupa czasu

Rozliczala ktoras z Was sama pit? Macie jakies przydatne do tego stronki? ide do sklepu, moze poprawie sobie nastroj w spozywczaku

ja w tamtym roku rozliczałam, a w tym roku jeszcze się nie zabrałam
chyba używałam programu e-pity, potem sobie spisałam każde pole do tego programu do rozliczania pitów przez internet...
Proste jak drut, przepisujesz odpowiednie pola w odpowiednie miejsca.. trwa to 5-10 minut, tylko tak sie nie chce...

[xal]

Napisane przez cloche

a ty przypadkiem dłuższych cykli nie miałaś? może faktycznie tak jakoś tydzień później ci wyjdzie ten poród a brzuszek to jak to u panienki - szczupła laska się szykuje i tyle po tobie to ma.
u mnie młody nie ma po kim być szczupłym bejbikiem, więc zobaczymy...
co do szyjki - no jak to, cokolwiek to znaczy? znaczy, że szyjka też się szykuje terminowo

Doczytałam sama te oznaczenia na wydruku i kość udową ma starszą niż jest, główka parę dni mniejsza niż powinna być a chuda ... no cóż, ja mam lżej
Bo ten prognozowany czas ciąży to biorą z obwodu głowy i brzuszka jakoś ...
Cykle owszem nieregularne miałam, ale wiem, że owulację miałam jakoś 3-4 dni później niż lekarka to liczy według OM, więc jak ona podaje 16 maja, to ja wiem, że spokojnie mój termin to 19/20 maja. A to wnioskuję po objawach śluzowych no i kiedy było jak przyszliśmy padający na nos ze spaceru po górach a ja do męża "kochanie, dzisiaj to już musimy, bo jutro może być za późno"
Z tą szyjką, to ja wiem, że wszystko ok, ale jakby co się działo (odpukać) to ja nie wiem ile kiedy było cm bo lekarka nie mówi, nie wiem czy mierzy, chyba mniej więcej palcem ...

Fotelik atom 2, jak już było wspomniane, to atom ze skrzydełkami jakby się któraś zastanawiała kupując czy na pewno bierze ten 5*.

[banka26]

dzieki za kciukasy teraz o mojej wizycie a wiec....
była oczywiscie moja ulubiona lekarka ale o dziwo dzisiaj takze mial dobry humor , moich wynikow z krwi nie bylo , wiec powiedzial ze jak do jutra nie zadzwoni do 15 to wyniki ok wiec steres dalej jest, pobrala mi ten gbs - sama nic jej nie mowilam , zbadala mnie i bolllalo ale powiedzial ze mam oprocz obrzekow na zewnatrz to w srodku szyjka takze obrzeknieta i cipucha z zewnatrz i dlatego boli a i dostalam zwonienie juz do konca ciazy , i powiedziala ze do terminu raczej nie dotrwam i wizyta za 2 tyg. i jestem padnieta , mam wiecej roboty przez ta noge tz wrrrr

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

ja w tamtym roku rozliczałam, a w tym roku jeszcze się nie zabrałam
chyba używałam programu e-pity, potem sobie spisałam każde pole do tego programu do rozliczania pitów przez internet...
Proste jak drut, przepisujesz odpowiednie pola w odpowiednie miejsca.. trwa to 5-10 minut, tylko tak sie nie chce...

JA w tym roku przez edeklaracje rozliczałam. Prawie wszytsko samo liczy.
Ale wsyłałam pit 18 marca i jeszcze kasy nie ma, a przydałaby się.

A my dziś kończymy 31tc wiec zaczynamy 31tc

[xal]

Napisane przez banka26

napewno jest wszystko ok a przekrecic to chyba juz nie i prxekrecanie trwa dluuzejjj chyba heheh

Ja się przekręcałam w brzuszku u mamy 2 razy, a to co u mnie się czasami dzieje np teraz po ciastku, albo wczoraj po coca-coli to pewnie i przekręcić by się mogła. Chociaż mam nadzieję, że już sobie zostanie główką w dół i co najwyżej dupką będzie wędrować na boki.

[justyna_g4]

Napisane przez xal

Doczytałam sama te oznaczenia na wydruku i kość udową ma starszą niż jest, główka parę dni mniejsza niż powinna być a chuda ... no cóż, ja mam lżej
Cykle owszem nieregularne miałam, ale wiem, że owulację miałam jakoś 3-4 dni później niż lekarka to liczy według OM, więc jak ona podaje 16 maja, to ja wiem, że spokojnie mój termin to 19/20 maja. A to wnioskuję po objawach śluzowych no i kiedy było jak przyszliśmy padający na nos ze spaceru po górach a ja do męża "kochanie, dzisiaj to już musimy, bo jutro może być za późno"
Z tą szyjką, to ja wiem, że wszystko ok, ale jakby co się działo (odpukać) to ja nie wiem ile kiedy było cm bo lekarka nie mówi, nie wiem czy mierzy, chyba mniej więcej palcem ...

Ja też wiem kiedzy mniej więcej miałam owulacje i według moich obliczęń to termin wychodzi taki jak na pierwszym usg wyszedł czyli 17 czerwiec, a nie 10 jak ona z OM wyliczyła.

Napisane przez banka26

dzieki za kciukasy teraz o mojej wizycie a wiec....
była oczywiscie moja ulubiona lekarka ale o dziwo dzisiaj takze mial dobry humor , moich wynikow z krwi nie bylo , wiec powiedzial ze jak do jutra nie zadzwoni do 15 to wyniki ok wiec steres dalej jest, pobrala mi ten gbs - sama nic jej nie mowilam , zbadala mnie i bolllalo ale powiedzial ze mam oprocz obrzekow na zewnatrz to w srodku szyjka takze obrzeknieta i cipucha z zewnatrz i dlatego boli a i dostalam zwonienie juz do konca ciazy , i powiedziala ze do terminu raczej nie dotrwam i wizyta za 2 tyg. i jestem padnieta , mam wiecej roboty przez ta noge tz wrrrr

wizyty.
Dobrze, że miała dobry humor. Moja raz miała zły i nie chciałabym tego przeżyć więcej.

[antoinettee]

Napisane przez justyna_g4

Ja mam taki komplet http://allegro.pl/komplet-szlafrok-k...104129780.html i uważam, ze do szpitala wystarczy a w domu też nie używam.

Fajne , tylko mam już dwie koszule do karmienia i nie wiem czy potrzeba więcej. Kupiłam na używaku za śmieszne pieniądze, a nie zniszczone w ogóle. Jutro wraca TŻ więc pomoże mi coś wybrać

[maarchewka]

Jutro mam zrobić mocz.. tylko który wziaść i kiedy jak ja wstaje na siku co 2 godziny i w ogóle tu nie przesadzam.. Dzisiaj położyłam się o 12 i wstawałam 4 razy...

[Veronic]

Napisane przez maarchewka

Jutro mam zrobić mocz.. tylko który wziaść i kiedy jak ja wstaje na siku co 2 godziny i w ogóle tu nie przesadzam.. Dzisiaj położyłam się o 12 i wstawałam 4 razy...

ja mam to samo czasami budzę się nawet częściej niż co 2 godz, strasznie męczące to jest

weź ostatni mocz z rana np z 6-7 rano


===
a właśnie Dziewczyny chciałam spytać o ilość wydzieliny z pochwy

mnie od jakiegoś tygodnia normalnie aż zalewa masakra ,co chwilę muszę zmieniać wkładki

podobno przed porodem ilość wydzieliny może się zwiększać hmmmm

[cloche]

Napisane przez xal

Doczytałam sama te oznaczenia na wydruku i kość udową ma starszą niż jest, główka parę dni mniejsza niż powinna być a chuda ... no cóż, ja mam lżej
Bo ten prognozowany czas ciąży to biorą z obwodu głowy i brzuszka jakoś ...
Cykle owszem nieregularne miałam, ale wiem, że owulację miałam jakoś 3-4 dni później niż lekarka to liczy według OM, więc jak ona podaje 16 maja, to ja wiem, że spokojnie mój termin to 19/20 maja. A to wnioskuję po objawach śluzowych no i kiedy było jak przyszliśmy padający na nos ze spaceru po górach a ja do męża "kochanie, dzisiaj to już musimy, bo jutro może być za późno"
Z tą szyjką, to ja wiem, że wszystko ok, ale jakby co się działo (odpukać) to ja nie wiem ile kiedy było cm bo lekarka nie mówi, nie wiem czy mierzy, chyba mniej więcej palcem ...

czyli mniej więcej będzie się to zgadzało... a mała jest po prostu szczupła i będzie wysoka
też zachodziłaś w górach? my mieliśmy szybki, 3dniowy wypad w góry w hotelu ze spa... ależ fajnie było! jak byśmy się wyrobili z budową, to jeszcze przed porodem tam skoczymy. ostatnia szansa na relaks...

[Ashyshqa]

Napisane przez cloche

z ciekawości się zważyłam - przybrałam troszkę! już prawie 66 kg. nie wyobrażałam sobie, że to możliwe, ale chyba nie dobiję do 70tki... chociaż jeszcze trochę czasu jest. zobaczymy...

O,to ważymy tak samo Ja od dwóch miesięcy powolutku dobijam do 66kg. Ciekawa jestem ile jeszcze może mi przybyć przez te 4 tygodnie (mam nadzieję,że dłużej w ciąży nie będę )
Ale tak jak piszeszu mnie to wynik diety cukrzycowej Szkoda, że od początku jej nie miałam

Napisane przez maarchewka

Swoją drogą na szczęście mam bezproblemową tą ciąże, bo z jej nieogarnieciem to nie wiem co by było..

Myślę, że jakbyś miała jakiekolwiek komplikacje to szybko zmieniłabyś lekarza na szczęscie wszystko jest ok i zaoszczędziłaś na prywatnych wizytach

Napisane przez lonely_lady

ogólnie dla maluszka poród sn jest lepszy jeśli wszystko przebiega ok. Ale mimo wszystko to ogromny wysiłek nie tylko dla mamy ale też dla dziecka.. Często dzieciaczki nie mogą wyjść są wyciągane na siłe.. mogą się poddusić.. mieć złamany obojczyk itp.

Wcale nie tak często. Moim zdaniem najważniejsze będzie jak już się poród zacznie i pojedziesz do szpitala, żeby zmierzyli Twoją miednicę dokładnie i dziecko. Wtedy będzie wiadomo, czy sn czy jednak cc. Ale dzięki temu, że akcja się rozpocznie, będą skurcze to dla dziecka nawet ta cesarka nie będzie takim szokiem, jak w przypadku planowanej cesarki, kiedy akcja nie miała szansy się rozpocząć a dziecko jest wyrywane z mięciutkiej, przyjaznej macicy na ten przebrzydły świat...

Napisane przez kingsof

hej kochane

Witam się z Wami bardzo ciepło w ten deszczowy dzień
Ja co prawda nie jestem w ciąży ( ) ale bardzo lubię podczytywać Wasze opisy porodów i myśleć o tym jak to będzie ze mną
mam 20 lat i jestem pół roku po ślubie, studiuję a w maju 2014 chcemy zacząć starania o dzidzię

Ale my jeszcze żadnych opisów nie podawałyścy

antoinettee ja kupuję taki szlafrok:
http://moda.allegro.pl/szlafrok-s-m-...133523677.html
Ale będę go na pewno używać nie tylko w szpitalu, bo ja generalnie lubię szlafroki i właśnie takiego cienkiego mi brakował

pawie oczko ja rozliczałam przez aplikację z podatnik.info - zajęłomi to 5 minut. Popularne są też rządowe e-deklaracje.

Marchewka Kupiłam ten olejek z róży rdzawej Alepia. Aplikacja bardzo przyjemna bo buteleczka jest z atomizerem. O efektach wypowiem się dopiero po ciąży ale wierzę, że troszkę mi pomoże na rozstępy, które już się pojawiły (i wychodzą kolejne ale chyba musze to zaakceptować i dalej zawzięcie smarować...)

[Veronic]

Napisane przez cloche

czyli mniej więcej będzie się to zgadzało... a mała jest po prostu szczupła i będzie wysoka
też zachodziłaś w górach? my mieliśmy szybki, 3dniowy wypad w góry w hotelu ze spa... ależ fajnie było! jak byśmy się wyrobili z budową, to jeszcze przed porodem tam skoczymy. ostatnia szansa na relaks...

my też byliśmy w górach
nasza mała podróż poślubna

[xal]

Napisane przez maarchewka

Jutro mam zrobić mocz.. tylko który wziaść i kiedy jak ja wstaje na siku co 2 godziny i w ogóle tu nie przesadzam.. Dzisiaj położyłam się o 12 i wstawałam 4 razy...

Jak tak często to trzeba było pytać pielęgniarki albo lekarza. Ja wstawałam w nocy, właściwie nad ranem raz to mówiła, że nie ten nocny tylko z rana.

Napisane przez cloche

czyli mniej więcej będzie się to zgadzało... a mała jest po prostu szczupła i będzie wysoka
też zachodziłaś w górach? my mieliśmy szybki, 3dniowy wypad w góry w hotelu ze spa... ależ fajnie było! jak byśmy się wyrobili z budową, to jeszcze przed porodem tam skoczymy. ostatnia szansa na relaks...

Takie ni to góry ni to nie góry, Kudowa Zdrój i okolice, ale jak mężuś dorwał przewodnik i zaczął wyznaczać trasy to nas wymordował jak w wyższych górach

[maarchewka]

Napisane przez Veronic

===
a właśnie Dziewczyny chciałam spytać o ilość wydzieliny z pochwy

mnie od jakiegoś tygodnia normalnie aż zalewa masakra ,co chwilę muszę zmieniać wkładki

podobno przed porodem ilość wydzieliny może się zwiększać hmmmm

to ja przed ciążą miałam totalną suszę.. tzn nie nosiłam wkładek w ogole, tzn tylko na ostatnie dni miesiaczki.. to teraz zmieniam 3 razy dziennie.. ale własnie nie wiem czy to jest śluz czy mocz bo taki bardziej żółty jest

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Marchewka Kupiłam ten olejek z róży rdzawej Alepia. Aplikacja bardzo przyjemna bo buteleczka jest z atomizerem. O efektach wypowiem się dopiero po ciąży ale wierzę, że troszkę mi pomoże na rozstępy, które już się pojawiły (i wychodzą kolejne ale chyba musze to zaakceptować i dalej zawzięcie smarować...)

to tylko mi napisz dokładnie skąd to już nie będę szukać tylko wezme z tego samego źródla

[potterka]

Marchewka ja brałam dziś ostatni, a w nocy chodzę 2-3 razy siku

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

Jutro mam zrobić mocz.. tylko który wziaść i kiedy jak ja wstaje na siku co 2 godziny i w ogóle tu nie przesadzam.. Dzisiaj położyłam się o 12 i wstawałam 4 razy...

Ten z rana, bo mocz musisz dostarczyć do labka w ciągu godziny (albo 2hjeśłi trzymasz go w lodówce).

Napisane przez Veronic

ja właśnie Dziewczyny chciałam spytać o ilość wydzieliny z pochwy
mnie od jakiegoś tygodnia normalnie aż zalewa masakra ,co chwilę muszę zmieniać wkładki
podobno przed porodem ilość wydzieliny może się zwiększać hmmmm

Też tak mam - im bliżej do terminu tym wiecej wydzieliny. Ale zauważyłam, że mam jej więcej tak do południa, a potem się uspokaja.I tak codziennie...

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez maarchewka

to tylko mi napisz dokładnie skąd to już nie będę szukać tylko wezme z tego samego źródla

Kupiłam w sklepie firmowym na Francuskiej za 64zł (100ml, albo 110bo są dwie naklejkii dwie pojemności podane ). Ale używany sam, nie będzie mega wydajny więc cena dość wysoka.
Ja mam zamiar go stosować tylko na brzuch i piersi, a resztę smaruję moim miksem różnych maseł i olejów ( teraz mam zamiar zrobić balsam z 50% wody).
Jeśli będziesz zdecydowana to mogę Ci kupić przed naszym spotkaniem (jak nam się ono uda), bo ja mam na Francuską 15 min spacerkiem
A tu jest on w sklepie internetowym:
http://biolander.com/produkty/katego...osqueta-110ml/ oo widzę, że 4 zł droższy niż na miejscu

[candace1]

Napisane przez pawie_oczko

Rozliczala ktoras z Was sama pit? Macie jakies przydatne do tego stronki? ide do sklepu, moze poprawie sobie nastroj w spozywczaku

Ja zawsze rozliczam sama.
Albo programem z wyborczej albo e-deklaracje.
Wysłałam przez neta i po 2 tyg. mieliśmy zwrot podatku

Napisane przez banka26

dzieki za kciukasy teraz o mojej wizycie a wiec....
była oczywiscie moja ulubiona lekarka ale o dziwo dzisiaj takze mial dobry humor , moich wynikow z krwi nie bylo , wiec powiedzial ze jak do jutra nie zadzwoni do 15 to wyniki ok wiec steres dalej jest, pobrala mi ten gbs - sama nic jej nie mowilam , zbadala mnie i bolllalo ale powiedzial ze mam oprocz obrzekow na zewnatrz to w srodku szyjka takze obrzeknieta i cipucha z zewnatrz i dlatego boli a i dostalam zwonienie juz do konca ciazy , i powiedziala ze do terminu raczej nie dotrwam i wizyta za 2 tyg. i jestem padnieta , mam wiecej roboty przez ta noge tz wrrrr

O mamooo - nie dotrwasz do terminu-jak to brzmi Ja bym już na torbie w przedpokoju siedziała

[humpback]

Napisane przez maarchewka

Rozwaliło mnie jedno nazwisko.. Lekarz ginekolog o nazwisku - Gmyrek

Napisane przez pawie_oczko

Rozliczala ktoras z Was sama pit? Macie jakies przydatne do tego stronki? ide do sklepu, moze poprawie sobie nastroj w spozywczaku

ja rozliczałam wspólnie siebie i męza przez edeklaracje jakiś czas temu-poprzepisywałam co trzeba, dopisałam jedynie odliczenia za internet i oddaną krew i zwrot już mamy

[Ashyshqa]

Napisane przez humpback

ja rozliczałam wspólnie siebie i męza przez edeklaracje jakiś czas temu-poprzepisywałam co trzeba, dopisałam jedynie odliczenia za internet i oddaną krew i zwrot już mamy

Można odpisać oddaną krew? Nie wiedziałam nawet

[Tity]

Aaś współczuję cholestazy....Ty to masz szczęście...dobrze, że pod opieką jesteś cały czas.
niunka dobrze, że z TŻ się poukładało
Veronic u mnie też mokradła... Wkurza mnie to strasznie, bo ciągle sprawdzam, czy mi jakoś czop nie odchodzi...

Napisane przez cloche

niektóre sobie odmawiają słodyczy, bo muszą - dieta cykrzycowa... a niektóre wcale sobie nie odmawiają, tylko jedzą, albo wcale nie mają na nie ochoty - tak jak ja tłumaczę sobie, że ten brak zachcianek to nagroda za bite 4 miesiące rzygania na prawo i lewo nawet po wodzie

Hehe, u mnie to samo, 4 miesiące męczarni, ale wyniki cukrowe idealne. Za to teraz na koniec zgagulec męczy...

Spakowałam już prawie torbę do szpitala. Odpuściłam już całkiem obronę przed porodem i wrzucam na luz. W sumie co się będę spieszyć i stresować...

[axella]

Napisane przez Veronic

ja mam to samo czasami budzę się nawet częściej niż co 2 godz, strasznie męczące to jest

weź ostatni mocz z rana np z 6-7 rano


===
a właśnie Dziewczyny chciałam spytać o ilość wydzieliny z pochwy

mnie od jakiegoś tygodnia normalnie aż zalewa masakra ,co chwilę muszę zmieniać wkładki

podobno przed porodem ilość wydzieliny może się zwiększać hmmmm

mi też leci hurtowo
i najgorsze,ze o zapachu spermy,takim słodkim,a przecież to na bank nie to

pusto mi.. samotnie..
choc nie tak zle jak myslalam,zajelam sie sprzatankiem i gotowaniem..robie to caly czas..
tz placze,przezywa,przeprasz a,tlumaczy-ma sporo racji ale to go nie usprawiedliwia,wiem.
a mi tylko smutno,ze tak bardzo moglam sie zawiezc..
i tak okropnie boli serce,gdy widze jak placze,bo schrzanil i stracilismy ten czas..i siebie.. i mimo nawet kolosalnych zmian nic nie zwroci mi ostatnich miesiacy,gdy potrzebowalam uczuc najbardziej..

nie wiem co dalej.. poki co sila jest Z.

37tc.. chcialam herbatke z lisci malin wypic al jakos sie boje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Na USG leżała pięknie głową w dół, ideał dziecka, a w sklepie, stoję w kolejce i co czuję? Z jednej i drugiej strony brzucha coś gila, no takiego szpagatu to nikt nie potrafi, więc znowu się przekręciła.
Wiercipięta mała.

Ma jeszcze rączki poza tym teraz te dzieciaczki zajmują większą część brzucha, czym nie ruszą to czujemy Myślę, że wisi nadal

Napisane przez justyna_g4

Ja już od miesiąca marzę, żeby ubrać baletki bo powoli coraz cieżej mi sie zginać do tych butów.

Mi dziś mąż zakładał i sznurował buty

Napisane przez maarchewka

Jutro mam zrobić mocz.. tylko który wziaść i kiedy jak ja wstaje na siku co 2 godziny i w ogóle tu nie przesadzam.. Dzisiaj położyłam się o 12 i wstawałam 4 razy...

Ostatni

---
byliśmy na spacerze, jest cudnie

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Można odpisać oddaną krew? Nie wiedziałam nawet

można, mój mężul też sobie odlicza

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ma jeszcze rączki poza tym teraz te dzieciaczki zajmują większą część brzucha, czym nie ruszą to czujemy Myślę, że wisi nadal

Mi dziś mąż zakładał i sznurował buty

Ostatni

---
byliśmy na spacerze, jest cudnie

zaraz moja kolej na spacer.. słońce

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

zaraz moja kolej na spacer.. słońce

no ale ja już do dłuższych tras się nie nadaję

[Katate]

Motylek fajnie, że już w domu jesteś no i dobrze, że fajnie się bawiłaś na odchodne ze szpitala

Banka mój mąż nogę skręcił też tak z pięć tygodni przed poprzednim porodem. Masakra była. A u Ciebie to jeszcze lepiej bo masz dzieciaczka na głowie. Ja wtedy miałam tylko chorego chłopa Współczuję

Xal u mnie też są duże rozbieżności w pomiarach, tylko w drugą stronę np. główka 3 tygodnie wyprzedza, a brzuch już tylko tydzień. Ale teraz już to olewam. Z synkiem też tak miałam, martwiłam się a zdrowy jak ryba się urodził. Także luz

Aaś mam nadzieję, że cholestaza to już ostatnia atrakcja w Twojej ciąży.

Diabli to leż na tej kanapie. Trzumam kciuki, żeby przeszło.

Lonely mnie też ostatnio wkurzają gadki typu "zrób sobie cc". Moja mama pierwsza a za nią babcia. "Po co się będziesz męczyć??" itp. Tak jak by cc to jakaś mega przyjemność była. WKurza mnie to . Pierwszy poród 3 godziny to może drugi też jakoś przeżyję.

Vil biedaczku. MIałaś dopiero na poród do szpitala wrócić.

-------

Ja już naprawdę ledwo chodzę. Mam wrażenie, że zaraz główkę zobaczę między nogami.
Przez tego paciora przełożyłam wizyty i jutro mam USG i potem u mojego gina wizytę. Zobaczymy co powie.
Już mi trochę przeszło z tym paciorem, ale na początku to masakra była. WYć mi się chciało cały czas.
Mój mąż ma pewność, że urodzę 10tego cały czas mi tak gada i już mnie wkurza. Zobaczymy jaki z niego prorok

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

no ale ja już do dłuższych tras się nie nadaję

wczoraj chciałam przejść jezioro na około.. przeszłam może z kilometr,zawróciłam do biedry,kupiłam lody i wrócilam..




kto mi zawiąże butki?!

[vil84]

U mnie tez mokro, ale zwalam to na pessar bo jak mi zalozyli to sie zaczelo dopiero.

Nie zmruzylam oka cala noc, teraz zasnelam nad ksiazka, pol godzinki i jestem w pelni sil... zeby tak z dzieckiem potem bylo ;p

Axella nie daj sie. Nawet jakby sie nial zmienic, daj mu odczuc ze tak latwo nie pojdzie!!!

Ja herbatke z lisci zaczne pic jak tylko do domu wroce bo juz jest awizo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.