MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[mooonis17]

Napisane przez anika_s

dzięki, chyba kupię...

Nie kupuj Palmersa.Ja smarowałam się przez całą ciążę,szczególnie brzuch,od 4 miesiąca(bo wtedy zaczął być cokolwiek widoczny) i jestem poszatkowana,połowa brzucha w rozstępach.Zużyłam 2 opakowania i niestety jest to kasa wyrzucona w błoto.

[pannaanka]

Dziewczyny, nie wiem skąd wniosek, że witaminy Bobik powodują u dziecka bóle brzuszka…? Przecież nie od dziś wiadomo, że kolka to wynik nietolerancji laktozy, czyli cukru mlecznego!!! Dziecko może mieć kolkę, np. jak jest karmione piersią, i witaminy nie mają tu znaczenia…

[moni_ka.g]

Napisane przez oldzinx

to może za wcześnie u mnie jeszcze. W czwartek zapytam gina

z tym ktg to różnie bywa. ja chodziłam prywatnie w skończonym 39 tyg. u mnie w szpitalu jak nic się nie dzieje to na IP nie zrobią ktg. musiałabym albo do przychodni przyszpitalnej się zapisywać, albo prywatnie, tak jak do gina chodziłam.

___________

moje dziecię dziś odsypiało ostatnie nieprzespane dni. czuję, że ciężka noc przed nami, bo na sen się nie zanosi. póki co marudzi. chce (.), potem go wypluwa, złości się a ja nie wiem o co mu chodzi

[oldzinx]

Napisane przez Demeter

Hehe dobre to! Ja jutro jade złożyć pita, chyba tez tak zrobię

Położna mi zalecała kupic taki zestaw - nożyczki, cążki i pilniczek i na początku podobno paznokietki są mięciutkie i wystarczy je pilniczkiem przejechać, więc kupiłam, ale nie wiem jak się ten sprzęt przyda
za wózek! Wrzuc foto.
My też w tym tygodniu będziemy mieli

No jasne jak kolejka będzie wpychaj się, ciężarnej nie pobiją
A foto jutro wrzucę. Muszę kupić ten zestawik bo zapomniała całkowicie o tym. A jakie masz tzn. jakiejś firmy polecane są czy bez znaczenia? Bo chyba Canpola widziałam w aptece ostatnio.

Napisane przez despa

ja obcinam obcinaczem, bo niedrapki są na łapkach pól minuty

ja chodziłam do dwóch ginów ( do drugiego - bo po znajomości latwiej) u jednego nie bylo w gabinecie nic, a u drugiego wszystko - i usg i ktg więc wypas

Fajnie tak, ful opcje masz. Ja prywatnie chodzę ale tylko usg ma ginek.

Napisane przez anika_s

a ja zajadam sobie lody
właśnie skończyłam rozmawiać z mamą, bo zadzwoniła i powiedziała żebym się na jutro szykowała na poród bo ona mnie i siostre w terminie urodziła
No!... zobaczymy

No to trzymamy mocno kciuki za rozwój akcji

Napisane przez Tajgusia

Ja się niczym nie smarowałam ani w pierwszej ani w drugiej ciąży i nic mi nie wylazło ale rozstępy mam stare jeszcze z okresu dojrzewania bo nagle z chudzinki drobinki zrobiłam się, że tak powiem kobieca i mi wylazły cholery jedne na pośladkach wysoko i na cyckach. Teraz po tylu juz latach są to takie bezbarwne prążki. W pierwszej ciąży przytyłam około 20 kg i dosyć długo schodziło a skóra na brzuchu dosyć szybko się ściągnęła...ale pamiętam jak przyszłam i się zobaczyłam w lustrze to się poryczałam, ciało blade i jakieś nieforemne, cellulit i ta skóra....teraz to już wiem że łatwo nie będzie i póki co rzeczy ciążowe będzie trzeba nosić Ja mam KTG już od 32 tyg. U mnie narazie się nie zaczęło ale twardnienia brzuszka i parcie na dół mam jak chodzę. Jak leżę jest ok. Jutro wizyta u gina i może będę wiedzieć coś więcej. Ogólnie nie mam dzisiaj humoru i chodzę zbolała, żeby tak było już po wszystkim.Ja przy córce pierwsze 2 tyg prałam w dzieciowym proszku a potem to zarzuciłam bo prania było sporo a te proszki są drogie więc zaczęłam prać razem z naszymi ubraniami w normalnym prochu i małej to nie szkodziło. Dodam, że butelek ani smoczków nie sterylizowałam a butelki myłam w zmywarce.

Też mam takie plany co do proszku. Mam trochę tej Lovelli ale jak się skończy to chyba w naszym już będę prać plus podwójne płukanie i bez płynu do płukania żeby zapach nie drażnił.

eluśka87 kupiliśmy Baby Design Lupo 3w1.

No racuchy zjedzone, oglądamy teraz Gre o Tron. Do jutra kobitki. Nocy przespanych życzymy

[Mi6ka]

Napisane przez Tajgusia

Od tego stresu chyba znowu mam skurcze, te są jakieś boleściwe ale nieregularne i jak zmieniam pozycję to mijają no i nie przybierają na sile więc chyba nie rodzę ale widzę, że coś się zbliża.

Jeju a ja nadal nie wiem co to skurcz :/

Napisane przez kasia86bgo

no i od dzis Emilek jest tylko i wylacznie Moj


o ja cie Pier..... ALE TY JESTES SLICZNA - chociaz tylko sam profil widac ... oj nie dziwie sie Tz ze sie zakochal
no i oczywiscie za rozpakowanie






.

za Emilianka.


A zdjecie to wiesz - dobry fotograf zawsze zrobi super fotke

Napisane przez klementyna1

A ja puszczam Kacprowi ciagle te oiosenkę i rycze ze wzruszenia;p (kiedys ja juz Wam podawałam
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

Wzruszylam sie

Napisane przez Luna0

Pani oby wszystko było dobrze

Dragusia jak powinny być napompowane koła, bo moje jak nacisne to są miękkie a nie twarde i mąż się upiera żeby dopompowac a mi się wydaje że tak ma być?

Co do opieki to kto jak nie matka ma wiedzieć co zrobić? Przecież my najlepiej znamy swoje maluszki Tz jak maly się krztusil herbatka rzucił butelkę, małego na siedząco klepal i umierał ze strachu, a dla matki to wszystko jest normalne. Tz jak maly ma kolki to ma łzy w oczach i smutnym głosem opowiada że chciałby wziasc na siebie jego bol itd hehe a maly się nie uspokaja a ja raz dwa na przewijak i masuje chociaż wrzeszczy i zaraz się uspokaja, dla mnie to wszystko naturalne bo kto ma go uspokoić jeśli nie ja?-Matka

ohhh tez wzruszajace Ale fakt, kobiety bardziej praktycznie podchodza do takich kwestii, ktos musi zadzialac, bo jakbyscie tak oboje siedzieli nad malym i plakali zamiast pomoc?

Napisane przez alliw

Hej Dziewczęta,
Dawno mnie nie było, a to dlatego że mieliśmy przygody. Dwa tygodnie temu we wtorek wylądowałam w szpitalu, z 40 stopniową gorączką i bakteryjnym zakażeniem dróg moczowych. Było ze mną bardzo źle (lekarz stwierdził że było zagrożenie życia) wyniki miałam fatalne (CRP ponad 300, norma jest do 5), było podejrzenie sepsy. Na szczęście szybko zareagowałam na antybiotyki i leki przeciwgorączkowe, po tygodniu mnie wypuścili. Największą męką była rozłąka z Jasiem, w życiu za nikim tak nie tęskniłam, serce pękało, ale wiedziałam ze muszę wyzdrowieć. Na szczęście tata fantastycznie zaopiekował się synkiem. Teraz wracamy do karmienia piersią (na czym bardzo mi zależy), nie jest łatwo, ale wychodzimy na prostą.

Dziewczyny, dbajcie o siebie po porodzie, nie przemęczajcie się, strajcie się odpoczywać gdy dziecko spi, nie lekceważcie żadnych niepokojących objawów, bo na własnej skórze przekonałam się jak to może się skończyć. Organizm po ciąży i porodzie jest bardzo osłabiony. Ja chciałam zajmować się dzieckiem, karmić, sprzątać, i w ogóle prowadzić taki tryb jaki prowadziłam wcześniej, niestety się nie da, i trzeba odpuścić pewne rzeczy, przynajmniej w okresie połogu, nawet jeśli wydaje nam się że się dobrze czujemy.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, trzymam kciuki za kolejne dzieciaczki.
Liwka, czytałam wątek na wyrywki, ale twoja historia zapadła mi w pamięć, ja bym pozwała ten szpital za to co musiałaś wycierpieć

Buziaki dla Was

Na koniec foto mojego skarbulka (w piatek skończył 5 tygodni)

O Jezu, to straszne, ale wspaniale, ze wyszlas dobrze z tego :tuli: Faktycznie to nie jest wszystko takie chop siup :/

[Luna0]

Malpka a jakie macie kropelki?

Nestelle ja pije tą właśnie bio z babydream ale to żeby pomoc małemu na brzuszek czy laktacje zwiększa to bym raczej nie powiedziała

Nie dałam dziś witamin i dziec śpi wykapany pojedzony... Sielanka tylko witaminy muszę dawać to jest ból, jedyne co mogę to dawać rano no i spróbować innych firm jeszcze

[Mi6ka]

Napisane przez Tajgusia

Od tego stresu chyba znowu mam skurcze, te są jakieś boleściwe ale nieregularne i jak zmieniam pozycję to mijają no i nie przybierają na sile więc chyba nie rodzę ale widzę, że coś się zbliża.

Ja dalej nie wiem co to skurcz :/

Napisane przez kasia86bgo

no i od dzis Emilek jest tylko i wylacznie Moj


o ja cie Pier..... ALE TY JESTES SLICZNA - chociaz tylko sam profil widac ... oj nie dziwie sie Tz ze sie zakochal
no i oczywiscie za rozpakowanie



.

za Emilianka,a zdjecie,wiesz, dobry fotograf zrobi dobre zdjecie

Napisane przez klementyna1

A ja puszczam Kacprowi ciagle te oiosenkę i rycze ze wzruszenia;p (kiedys ja juz Wam podawałam
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

Wzruszylam sie

Napisane przez Luna0

P

Co do opieki to kto jak nie matka ma wiedzieć co zrobić? Przecież my najlepiej znamy swoje maluszki Tz jak maly się krztusil herbatka rzucił butelkę, małego na siedząco klepal i umierał ze strachu, a dla matki to wszystko jest normalne. Tz jak maly ma kolki to ma łzy w oczach i smutnym głosem opowiada że chciałby wziasc na siebie jego bol itd hehe a maly się nie uspokaja a ja raz dwa na przewijak i masuje chociaż wrzeszczy i zaraz się uspokaja, dla mnie to wszystko naturalne bo kto ma go uspokoić jeśli nie ja?-Matka

Heh wzruszajace to z TZ, ale faktycznie, ktos musi zadzialac - matki zazwyczaj Bo co - oboje nie mozecie sie na dziecko tylko gapic i plakac, tylko trzba pomoc


Ehhh tak poza tym dziekuje bardzo za mile slowa co do fotki

Generalnie to caly dzien mialam w sumie bardzo pozytywna energie, latalam jak nakrecona i w sumie jestem bardziej optymistyczna co do powodzenia akcji Bo chyba odpadlo mi czesc czopa i strasznie boli mnie kregoslup od poludnia gdzies... A cala ciaze nie mialam w zasadzie wiekszych boli kregoslupa... Wiec nie wiem, ale jakis promyczek nadziei chyba jest No nic, a teraz juz ledwo na oczy widze, chyba wezme goraca kapiel i pojde spac, ledwo dycham.

A jeszcze mam teraz takie uczucie, ze moze pojdzie cos do przodu -bardzo sie ciesze, ale zaczynam tez bac porodu i strasznie cieszyc z kopniaczkow malego - w ogole nic tylko bym teraz ryczala i sie wzruszala - matka wariatka

[anika_s]

Kobietki coś boli mnie brzuch, ale tak normalnie nie na dole tylko posrodku zastanawiam się czy to po lodach czy coś się zaczyna ...a moze juz głupieje

[Mi6ka]

Napisane przez mooonis17

Nie kupuj Palmersa.Ja smarowałam się przez całą ciążę,szczególnie brzuch,od 4 miesiąca(bo wtedy zaczął być cokolwiek widoczny) i jestem poszatkowana,połowa brzucha w rozstępach.Zużyłam 2 opakowania i niestety jest to kasa wyrzucona w błoto.

No dokladnie, mam takie samo zdanie - tragedia po prostu.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez anika_s

Kobietki coś boli mnie brzuch, ale tak normalnie nie na dole tylko posrodku zastanawiam się czy to po lodach czy coś się zaczyna ...a moze juz głupieje

Ejjj no kurcze, kolejka chyba jakas jest

[anika_s]

Napisane przez Mi6ka

No dokladnie, mam takie samo zdanie - tragedia po prostu.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------



Ejjj no kurcze, kolejka chyba jakas jest

nie wiesz ze kobiet w ciąży nie obowiązuje kolejka?

[kasia86bgo]

Tak na szybko was przeczytalam z tele nadaje juz z lozka.
Mlody spi w salonie - babcia nakarmi kolo 23 i przyniesie mi go juz Po, wiecie nauczylam mame ogladac filmy z lektorem - blogoslawie youTuba haha.

Co do - dzis, ano zdecydowalam sie go nie wpisywac. W sumie nadal nie wiem czy on dalej we Wloszech siedzi czy juz wrocil - a poza tym. I tak go nie chcial - wiec Kij mu Oko, sama sobie dam rade, wiadomo bedzie trudniej. No ale wiem ze Nie Odpier.doli mu mania a za iles lat i sie nie skapnie ze ma syna i bd chcial sie mieszac - a tak mam 100% wladzy rodzicielskiej.

demeter yhmm. Co do jezyka. Dopiero mieszkajac tutaj - nauczylam sie angielskiego wczesniej to wiesz jak w PL ucza haha.
A Norweski nie jest az tak trudny grmatycznie - ale czasmi slowa ciezko wypowiedziec - no jak masz slowo skaldajace sie z 14 liter w przewadze same samogloski a oni jeszcze maja ze ich O czytasz jak U. - Å jak O ehh i jeszcze kilka fajnych przykladow.


No nic lece spac


.

[anika_s]

Mi6ka nie martw się i tak pewnie z tego nic nie bedzie

[Luna0]

Dziewczyny info od Mokki!!!

Ja tylko na chwilke żeby poinformować co sie u nas dzieje. My z Leosiem nadal w szpitalu... to juz nasza 14doba a przed nami chyba jeszcze 5 Leoś ma masywne zapalenie pluc i przez 14 dni dostaje antybiotyk. Jak sie o tym dowiedzielismy tydzien tem (zreszta w dniu ktory mial byc naszym radosnym dniem wyjscia do domu) to sie zalamalam... Strasznie sie balam czy nasza Kruszynka sobie z tym poradzi...:'( Ale na szczescie wyglada na to ze jest lepiej - skonczylo sie straszne ulewanie (ulewal praktycznie wszystko co zjadl, w ogole Mu sie nie odbijalo i nie przyjmowalo). Ale teraz juz zdecydowanie lepiej... odbijamy az milo Ulewan juz praktycznie malo co. W poniedzialek kontrolne rtg i oby okazalo sie ze plucka czyste A do tego trafilismy na swietna pediatre, ktora swoimi kanalami zalatwila nam sizyte u dobrego ortopedy, tak wiec na srode Leos zapisany do oględzin stópki. Do tego na nfz Calujemy i bedziemy pisac juz po powrocie do domku

[despa]

Napisane przez eluśka87

Ja mam dość poprawek w tej pracy mgr wrrrr...

już po kolacji jestem, posmarowałam się własnie oliwką i widzę swoje prązki na udach i piersiach...

Despa jaki to balsam, nawilzajacy zwykly czy inny, ten cetaphil??
Chyba kupie sobie jakis juz na istniejace, ale nie wiem jaki, ten palmers nie wiem czy juz na takie powstale zadziala w sumie... kolezanka tylko w ciazy smarowala sie nim.

Anika_s to może się rozwinie..

Właśnie dzwoniła pani w sprawie sukienki slubnej, moze uda mi sie ja sprzedac.. mogloby wpasc troche kaski.. no ciekawe.. w komisie dalam wieksza cene, ale moze z niej zejde w razie czego..

Tajgusia, ja też myślę, że nie będzie ciężko po ciązy.. ja lubię swoje ciało, ale jak widze jakies faldki itd to samopoczucie mi sie psuje.. poki co przezyje, a pozniej wezme sie za siebie.. dam rade.. musze tylko chciec, a chce byc laska

taki- poleciła mi go parę lat temu dermatolog, ze względu na problemy skórne, smaruję się nim ja i moje dziecię: http://www.cetaphil.pl/Cetaphil,MD,D...oduktu,34.html

http://www.cetaphil.pl/Cetaphil,DA,U...oduktu,35.html

[strippi]

Napisane przez kingsof

hej kochane

Witam się z Wami bardzo ciepło w ten deszczowy dzień
Ja co prawda nie jestem w ciąży ( ) ale bardzo lubię podczytywać Wasze opisy porodów i myśleć o tym jak to będzie ze mną
mam 20 lat i jestem pół roku po ślubie, studiuję a w maju 2014 chcemy zacząć starania o dzidzię

powodzenia w starankach

Napisane przez ObserwujeCie

Po wizycie położnej ! Młody w 10 dni ( błąd w 9 dni)od wyjścia ze szpitala przybrał 370 g więc jednak go nie głodzę... czyli już nadrobił swoją wagę urodzeniową i troszkę i lecimy dalej

Poza tym obcieliśmy mu pod nadzorem pazurki, zdjeliśmy niedrapki i już może się bawić paluchami

dla dziedzica i mamci

Napisane przez klementyna1

NAcytowałam się i mi nie wyświetliło. Strippi Małpka w co ubieracie/łyście chóopaków na Chrzest? Z tą pogodą to nie wiadomo...Kupowałyscie nowe czy uzywane i jaki rozmiar(Strippi pisała, ze 62 chyba).

A ja puszczam Kacprowi ciagle te oiosenkę i rycze ze wzruszenia;p (kiedys ja juz Wam podawałam
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

ja miałam 56roz i pasuje idealnie na Michasia a on 62 nosi
w linku do sprzedaży wystawiłam go, więc możesz zobaczyć.
Kupiłam nowy za 59zł.
Miałam ten komplet, pod spodem pajacyk i w kombinezonie był.

Napisane przez kasia86bgo

po wizycie u Poloznje .. Mlody ani razu cyca zlapac nie chcial ... za to zanosil sie placzem jak tylko go poczul - wiec dala se siana i pokazywala mi na sucho
no i pod koniec zwazyla Mlodego - 3935
pekam z dumy - bo od czwartku przybral 245g


ja lece sie zdrzemnac babcia poszla na spacero-zakupy z Mlodym
trzeba korzystac z okazji - poki jeszcze moge haha


.

Napisane przez misiulka06

ja już po wizycie zostałam zakwalifikowana i teraz czekamy aż się coś rozkręci... zapisałam się na poniedziałek na KTG zobaczymy czy się coś ruszy. w USC też wszystko udało się nam załatwić i Michaś jest już pełnoprawnym synusiem tatusia

za rozkręcenie

Napisane przez OtTakaJa

No to jutro wychodze do domu, do terminu 4 dni, nie wiadomo kiedy urodze a na prozno mnie trzymac nie beda jak wszystko ok.

pewnie
lepiej w domu niż w szpitalu
za rozkręcenie

Napisane przez monicca1989

[/COLOR]Pochwalę się jeszcze, ze byłam dzisiaj z Filipem u peditry na pierwszej wizycie i kontroli wagi. I przytył w 6 dni 300g

Napisane przez strippi

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=17032349

dałam moje ubranko z chrztu na sprzedaż
może którąś mamę zainteresuje

Napisane przez eluśka87

Stripi, tak 4.. i z chrzestnymi trzeba byc raczej.. chore to...

fajny pomysl z ciuszkami, ja mysle o tym, zeby na fb moze wstawic cos pozniej.. tak to mam troche, ale na 56 dokupie pewnie

o matko to faktycznie chore
bo ani mnie ani tż, ani tym bardziej chrzestnych nie było na spotkaniu i nie robił ksiądz problemu

[Luna0]

Kasia podjelas najlepszą decyzję na świecie!!! Nienawidzę nawroconych pseudo tatusiow którzy się pojawiają jak dziecko odchowane ma 5 lat i przynoszą prezenty a mama to jest ta zła co każe myć zeby itd wrrr
Zresztą jak można być takim idiotą żeby pozwolić na to żeby Twój.dzieciak chodził gdzieś sobie po świecie! Jego strata a Twoje szczęście że masz Emilka na własność!

[strippi]

Napisane przez Luna0

Dziewczyny info od Mokki!!!

Ja tylko na chwilke żeby poinformować co sie u nas dzieje. My z Leosiem nadal w szpitalu... to juz nasza 14doba a przed nami chyba jeszcze 5 Leoś ma masywne zapalenie pluc i przez 14 dni dostaje antybiotyk. Jak sie o tym dowiedzielismy tydzien tem (zreszta w dniu ktory mial byc naszym radosnym dniem wyjscia do domu) to sie zalamalam... Strasznie sie balam czy nasza Kruszynka sobie z tym poradzi...:'( Ale na szczescie wyglada na to ze jest lepiej - skonczylo sie straszne ulewanie (ulewal praktycznie wszystko co zjadl, w ogole Mu sie nie odbijalo i nie przyjmowalo). Ale teraz juz zdecydowanie lepiej... odbijamy az milo Ulewan juz praktycznie malo co. W poniedzialek kontrolne rtg i oby okazalo sie ze plucka czyste A do tego trafilismy na swietna pediatre, ktora swoimi kanalami zalatwila nam sizyte u dobrego ortopedy, tak wiec na srode Leos zapisany do oględzin stópki. Do tego na nfz Calujemy i bedziemy pisac juz po powrocie do domku

Kochana dla was
jesteśmy z wami
ściskam was mocno

[nestelle]

Napisane przez oldzinx

A tak na koniec dodam...MAMY WÓZEK kurier dojechał po 15 dopiero. Mąż poskładał, pojeździłam już po mieszkaniu super się prowadzi. Już bym tam włożyła kogoś i powoziła

Napisane przez Demeter

Zaczynamy 38 tydzień
U mnie żadnych skurczy, ale pojawiły się takie pobolewania jak przed okresem... My też w tym tygodniu załatwiamy dużo, dziś uznanie ojcostwa w USC, zamówiliśmy wózek, fotelik - uff jaka to ulga!!!!
Dokupiłam kilka rzeczy co położna polecała, musze jeszcze odebrać.

No i możemy przybić pionę hehe ja dziś dostałam wyniki paciora i tez nie mam

Napisane przez Sorceresss

A ja pijam tą: http://www.herbapol.krakow.pl/site.p...prod=384&lok=5
i rumianek Eh... ja od zawsze mogłam się poić ziołami - uwielbiam

to muszę tez spróbowac

Napisane przez kasia86bgo

no i od dzis Emilek jest tylko i wylacznie Moj
.

no i świetnie !!!! ,
za wagę

Napisane przez mooonis17

Nie kupuj Palmersa.Ja smarowałam się przez całą ciążę,szczególnie brzuch,od 4 miesiąca(bo wtedy zaczął być cokolwiek widoczny) i jestem poszatkowana,połowa brzucha w rozstępach.Zużyłam 2 opakowania i niestety jest to kasa wyrzucona w błoto.

ja uzywałam całą ciążę 2-3 razy dziennie do tego ten olejek z tej firmy i jestem bardzo zadowolona !
pewnie co dziewczyna to opinia .....

Napisane przez pannaanka

Dziewczyny, nie wiem skąd wniosek, że witaminy Bobik powodują u dziecka bóle brzuszka…? Przecież nie od dziś wiadomo, że kolka to wynik nietolerancji laktozy, czyli cukru mlecznego!!! Dziecko może mieć kolkę, np. jak jest karmione piersią, i witaminy nie mają tu znaczenia…

to ja to ogłosiłam ze bobik jest "be " - i ani słowem nie wspomniałam o kolce .... ,moja połozna mnie o tym poinformowała -z doświadczenia jej wniosek ... , w środę będzie u mnie to zapytam dokładnie co ma ten bobik ,że takie nietolerancje powoduje .....

Napisane przez Luna0

Nestelle ja pije tą właśnie bio z babydream ale to żeby pomoc małemu na brzuszek czy laktacje zwiększa to bym raczej nie powiedziała

no ja też bym nie powiedziała .Na opakowaniu jest napisane ....
A na zwiększenie laktacji jedyne co udowodnione to częste przystawianie dziecka .... (no i laktator)

Napisane przez Mi6ka

Ejjj no kurcze, kolejka chyba jakas jest

Napisane przez anika_s

nie wiesz ze kobiet w ciąży nie obowiązuje kolejka?

jak Was czytam to padam .....

Napisane przez kasia86bgo

Co do - dzis, ano zdecydowalam sie go nie wpisywac. W sumie nadal nie wiem czy on dalej we Wloszech siedzi czy juz wrocil - a poza tym. I tak go nie chcial - wiec Kij mu Oko, sama sobie dam rade, wiadomo bedzie trudniej. No ale wiem ze Nie Odpier.doli mu mania a za iles lat i sie nie skapnie ze ma syna i bd chcial sie mieszac - a tak mam 100% wladzy rodzicielskiej.

jestem z Ciebie dumna !!!!

[strippi]

Zapomniałam wam napisać co mój mały cwaniak nauczył się robić 3 dni temu.
Strasznie nie lubi leżeć na brzuszku, no nienawidzi i nauczył się przewracać na plecy :zemdlal: I za każdym razem jak go dam na brzuszek on przewraca się na plecki.
Muszę mu pupkę trzymać, by pozostał w tej pozycji

[nestelle]

Napisane przez Luna0

Dziewczyny info od Mokki!!!

Ja tylko na chwilke żeby poinformować co sie u nas dzieje. My z Leosiem nadal w szpitalu... to juz nasza 14doba a przed nami chyba jeszcze 5 Leoś ma masywne zapalenie pluc i przez 14 dni dostaje antybiotyk. Jak sie o tym dowiedzielismy tydzien tem (zreszta w dniu ktory mial byc naszym radosnym dniem wyjscia do domu) to sie zalamalam... Strasznie sie balam czy nasza Kruszynka sobie z tym poradzi...:'( Ale na szczescie wyglada na to ze jest lepiej - skonczylo sie straszne ulewanie (ulewal praktycznie wszystko co zjadl, w ogole Mu sie nie odbijalo i nie przyjmowalo). Ale teraz juz zdecydowanie lepiej... odbijamy az milo Ulewan juz praktycznie malo co. W poniedzialek kontrolne rtg i oby okazalo sie ze plucka czyste A do tego trafilismy na swietna pediatre, ktora swoimi kanalami zalatwila nam sizyte u dobrego ortopedy, tak wiec na srode Leos zapisany do oględzin stópki. Do tego na nfz Calujemy i bedziemy pisac juz po powrocie do domku

i z całej siły aby wszystko było dobrze !!!!!!!!!

[eluśka87]

Napisane przez mooonis17

Nie kupuj Palmersa.Ja smarowałam się przez całą ciążę,szczególnie brzuch,od 4 miesiąca(bo wtedy zaczął być cokolwiek widoczny) i jestem poszatkowana,połowa brzucha w rozstępach.Zużyłam 2 opakowania i niestety jest to kasa wyrzucona w błoto.

to nie kupujcie.. ja w sumie nie wiem jak dziala, tylko kolezanka polecila.. wiec to nic dobrego.. przepraszam za wprowadzenie w blad..

Dziewczyny i mnie cos pobolewa, ale slabo..

Kciuki za nasze kolejne mamusie, moze ktoras jutro rodzi ??

Kasia brawo za decyzje, dobra podjelas.. macie teraz siebie nie znam sytuacji ale jak facet jest do d*** to nie ma co...

Stripii ale zdolniacha z synka nie wiem jak zgramy chrzestnych i to na wizytach 4 razy w miesiacu.. ale jeszcze czas.. taka jakas paranoja wg mnie.. wymyslaja... moze bedziemy chrzcili gdzie indziej okaze sie wszystko..
jeszcze musimy pomyslec, bo ja mam adres zameldowania swoj a maz swoj, a malego meldoac bedziemy nie wiem chyba na moj adres domowy... poki nie mamy swoich 4 katow tak jakos nijak..no nic damy rade


Mokka trzymam kciuki mocno, bedzie dobrze.. i za pediatre super ze zalatwila wizyte

Ja się na dziś żegnam, mam już dość pozycji w pół siedzącej...

Trzymam kciuki leżąc za rozwoje akcji za dobry sen maluszków w brzuszku i tch przy mamusiach.. dobranoc:roza :

[pani22ka]

Napisane przez Luna0

Dziewczyny info od Mokki!!!

ależ to się wszystko porobiło... Trzymaj się kochana!

Napisane przez strippi

Zapomniałam wam napisać co mój mały cwaniak nauczył się robić 3 dni temu.

nasz też tak robi. i sam sie sobie dziwi

a słodziak słodki!!!!

Napisane przez eluśka87

to nie kupujcie.. ja w sumie nie wiem jak dziala, tylko kolezanka polecila.. wiec to nic dobrego.. przepraszam za wprowadzenie w blad..

ej, dlaczego przepraszasz. na kazdego co innego dziala dalas jakas opcje - ktos skorzysta lub nie

[eluśka87]

Napisane przez pani22ka

ej, dlaczego przepraszasz. na kazdego co innego dziala dalas jakas opcje - ktos skorzysta lub nie

Kochana ja nie uzywalam, tylko zostalo polecone, a dziewczyny mialy i nie pomoglo wiec nie wiem...

Stripi maluszek slodki ))

Despa dziekuje za link do balsamu/kremu

do jutra

[despa]

Napisane przez strippi

Zapomniałam wam napisać co mój mały cwaniak nauczył się robić 3 dni temu.
Strasznie nie lubi leżeć na brzuszku, no nienawidzi i nauczył się przewracać na plecy :zemdlal: I za każdym razem jak go dam na brzuszek on przewraca się na plecki.
Muszę mu pupkę trzymać, by pozostał w tej pozycji

I na koniec mój słodziak

oj śliczny słodziak

[Tasia34]

OMG, ale żeście natrzaskały stron przez 1 dzień...
Ale uparłam się doczytać, TŻ poszedł spać, ja skończyłam

Napisane przez Moderna

to chyba dobrze.. negatywny wynik oznacza raczej, ze nie wyhodowano bakterii..

A tak, wiem; ale zastanowiło mnie, że w normalnym badaniu wyszły bakterie i leukocyty, a w posiewie nie wyhodowali bakterii; zmartwiłamsię, że to objaw czegoś poważniejszego (typowa ciążowa panika ). Na szczęście się wyjaśniło, jak pisałam potem - dostały się po prostu z pochwy

Napisane przez eluśka87

No to sobie zrobili aukcję, często tak robią niestety... ja sie napalilam na huggiesy te zielone co Sroka chwalila, na te lidlowe nie moge sie zaplapac bo co jestesmy zapominamy zobaczyc..
[COLOR="Silver"]

O kim mówicie?

Napisane przez Dragusia88

uff moj maluch spi może w końcu się naprawił

Napisane przez Demeter

Z tą dupką to u mnie też - taka gula wystaje raz z jednej raz z drugiej

U mnie żadnych skurczy, ale pojawiły się takie pobolewania jak przed okresem...

Uwielbiam tę moją obracającą się dupkę Niepowtarzalne uczucie
Takie pobolewania też mam od kilku dni, myślałam, że coś może ruszyło, ale po oględzinach u gina -NIC (no w moim przypadku to może i lepiej, bo to 37 tc). Ale właśnie podobno nawet kilka tyg. przed P mogą się zacząć

Napisane przez oldzinx

A z tym wypinaniem dupki to śmieszne takie to jest, czasami brzuch nie jest okrągły tylko prostokątny tak się wypcha w bok. A jak każe TŻtowi patrzeć albo dotnać to maluszek zaraz ucieka

Dziewczyny idę smażyć racuchy z jabłkami

Ha ha, u mnie to samo I jeszcze coś - czasem, jak tak długo i wyjątkowo faluje mi brzuch to biorę komórkę, żeby to nagrać i ZAWSZE wtedy przestaje... No serio, juz kilka razy tak było, chyba się wstydzi kamery

Napisane przez oldzinx

haha dobre to muszę wrzucić i powozić ale mam tylko takiego malutkiego

Ja chciałam obczaić te szeleczki w spacerówce I miś był ciut za mały

Napisane przez Luna0

Dziewczyny info od Mokki!!!

Ja tylko na chwilke żeby poinformować co sie u nas dzieje. My z Leosiem nadal w szpitalu... to juz nasza 14doba a przed nami chyba jeszcze 5 Leoś ma masywne zapalenie pluc i przez 14 dni dostaje antybiotyk. Jak sie o tym dowiedzielismy tydzien tem (zreszta w dniu ktory mial byc naszym radosnym dniem wyjscia do domu) to sie zalamalam... Strasznie sie balam czy nasza Kruszynka sobie z tym poradzi...:'( Ale na szczescie wyglada na to ze jest lepiej - skonczylo sie straszne ulewanie (ulewal praktycznie wszystko co zjadl, w ogole Mu sie nie odbijalo i nie przyjmowalo). Ale teraz juz zdecydowanie lepiej... odbijamy az milo Ulewan juz praktycznie malo co. W poniedzialek kontrolne rtg i oby okazalo sie ze plucka czyste A do tego trafilismy na swietna pediatre, ktora swoimi kanalami zalatwila nam sizyte u dobrego ortopedy, tak wiec na srode Leos zapisany do oględzin stópki. Do tego na nfz Calujemy i bedziemy pisac juz po powrocie do domku

Mokka trzymajcie się!

Napisane przez strippi

Zapomniałam wam napisać co mój mały cwaniak nauczył się robić 3 dni temu.
Strasznie nie lubi leżeć na brzuszku, no nienawidzi i nauczył się przewracać na plecy :zemdlal: I za każdym razem jak go dam na brzuszek on przewraca się na plecki.
Muszę mu pupkę trzymać, by pozostał w tej pozycji

I na koniec mój słodziak

Jaaaaakie cudo!

Napisane przez kasia86bgo

Co do - dzis, ano zdecydowalam sie go nie wpisywac. W sumie nadal nie wiem czy on dalej we Wloszech siedzi czy juz wrocil - a poza tym. I tak go nie chcial - wiec Kij mu Oko, sama sobie dam rade, wiadomo bedzie trudniej. No ale wiem ze Nie Odpier.doli mu mania a za iles lat i sie nie skapnie ze ma syna i bd chcial sie mieszac - a tak mam 100% wladzy rodzicielskiej.

.

Dobranoc się z Paniami i do jutra!

[strippi]

Napisane przez eluśka87

Stripii ale zdolniacha z synka nie wiem jak zgramy chrzestnych i to na wizytach 4 razy w miesiacu.. ale jeszcze czas.. taka jakas paranoja wg mnie.. wymyslaja... moze bedziemy chrzcili gdzie indziej okaze sie wszystko..
jeszcze musimy pomyslec, bo ja mam adres zameldowania swoj a maz swoj, a malego meldoac bedziemy nie wiem chyba na moj adres domowy... poki nie mamy swoich 4 katow tak jakos nijak..no nic damy rade

kochana by się rozkręciło u Ciebie

Powiem Ci, że z Julią zameldowałam ją na swój panieński adres, czyli moich rodziców, bo też nie mieliśmy wtedy swojego mieszkania, ja byłam u moich rodziców, a mężul u siebie.
Ciężko będzie wam zgrać wszystkich na te spotkania, w końcu ludzie pracują, mieszkają daleko itd itd
u nas np mąż był w pracy, a ja z 2 dzieci nie dałabym rady pójść, a jeszcze Julka moja chora była i ja mocno przeziębiona
Do tego chrzestna jest z Niemiec.
No ale ksiądz zapytał czemu nas nie było, powiedzieliśmy i nic więcej nie mówił.

Napisane przez pani22ka

nasz też tak robi. i sam sie sobie dziwi

a słodziak słodki!!!!

a to cwaniaczki jedne :d ale tak łatwo Michasiowi się to nie uda, bo mu tyłek przytrzymuję i wtedy jest taka złość hihihih niedobra mamusia

Napisane przez eluśka87

Stripi maluszek slodki ))

Napisane przez despa

oj śliczny słodziak

[QUOTE=Tasia34;40209587
Jaaaaakie cudo!

[/QUOTE]







Mój zrobił sobie pobudkę na jedzenie o 2:12, zjadł i spał, odkładam do łóżeczka a ten oczy jak 5 zł. Dałam do huśtawki, bo zawsze w niej usypia, a ten sobie leży w najlepsze, obserwuje świat, uśmiecha się i wydaje dźwięki.
Chyba mu się spać odechciało

[bzinka]

Hej dzięki wam wszystkim za wsparcie,u nas zaczyna sie kolejny dzień w szpitalu, Hania robi piękne postępy, je coraz wiecej i przybiera. Jeździmy już w normalnym wózku a nie w podgrzewanym więc wszystko jest na dobrej drodze do wyjścia stad w końcu. Dzisiaj nasz 6 dzień na świecie. Będzie miała jeszcze robione echo serca i w dniu wypisu pewnie szczepienie. Ja czuje sie dobrze fizycznie, natomiast psychicznie mam mega doły i płacze zeby stad wyjść. Ciśnienie mam cały czas wysokie więc prawdopodobnie będę musiała sie leczyć na nadciśnienie przewlekle już. Laktacja sie rozkreca, cwicze laktatorem i leci coraz wiecej siary a piersi sa nabrzmiale i bolace. Mysle ze bedzie dobrze i pojawi sie pokarm. Usciski dla wszystkich mamus.

Mokka trzymaj sie cieplutko! Będzie dobrze!

Wrzucam jeszcze zdjęcie naszego koteczka

[kmagg81]

Napisane przez bzinka

Hej dzięki wam wszystkim za wsparcie,u nas zaczyna sie kolejny dzień w szpitalu, Hania robi piękne postępy, je coraz wiecej i przybiera. Jeździmy już w normalnym wózku a nie w podgrzewanym więc wszystko jest na dobrej drodze do wyjścia stad w końcu. Dzisiaj nasz 6 dzień na świecie. Będzie miała jeszcze robione echo serca i w dniu wypisu pewnie szczepienie. Ja czuje sie dobrze fizycznie, natomiast psychicznie mam mega doły i płacze zeby stad wyjść. Ciśnienie mam cały czas wysokie więc prawdopodobnie będę musiała sie leczyć na nadciśnienie przewlekle już. Usciski dla wszystkich mamus.

Mokka trzymaj sie cieplutko! Będzie dobrze!

Wrzucam jeszcze zdjęcie naszego koteczka

Hania jest cudowna trzymam mocno kciuki za Was - obyście szybko wróciły do domku.

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Witam się z Wami tego wtorkowego ranka po prawie całej nieprzespanej nocy i z bólem głowy od wczorajszego wieczoru

Dzisiaj dokładnie tydzień do P

Znów popsuł się mój laptopek już sił do niego mi brak
A dzisiaj najpierw fryzjer a popołudniu KTG.
Pozdrawiam wszystkie Was i dobrego dnia życzę.

[Moderna]

Moin

slonce ma dzis znowu wolne.. kiedys serio dostanie wypowiedzenie!

W ciagu dnia mam czesto bolesci w podbrzuszu, ale w nocy cisza... nic..
na pewno niedlugo sie cos rozkreci.. jeszcze tylko 8 dni zostalo

a dzisiaj o 16:30 mam wizyte u lekarza.. ostania.. jezeli synek postanowi urodzic sie w terminie

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez kmagg81

Witam się z Wami tego wtorkowego ranka po prawie całej nieprzespanej nocy i z bólem głowy od wczorajszego wieczoru

A dzisiaj najpierw fryzjer a popołudniu KTG.
Pozdrawiam wszystkie Was i dobrego dnia życzę.

i kciuki za wizyte

Napisane przez bzinka

Hej dzięki wam wszystkim za wsparcie,u nas zaczyna sie kolejny dzień w szpitalu, Hania robi piękne postępy, je coraz wiecej i przybiera. Jeździmy już w normalnym wózku a nie w podgrzewanym więc wszystko jest na dobrej drodze do wyjścia stad w końcu. Dzisiaj nasz 6 dzień na świecie. Będzie miała jeszcze robione echo serca i w dniu wypisu pewnie szczepienie. Ja czuje sie dobrze fizycznie, natomiast psychicznie mam mega doły i płacze zeby stad wyjść. Ciśnienie mam cały czas wysokie więc prawdopodobnie będę musiała sie leczyć na nadciśnienie przewlekle już. Laktacja sie rozkreca, cwicze laktatorem i leci coraz wiecej siary a piersi sa nabrzmiale i bolace. Mysle ze bedzie dobrze i pojawi sie pokarm. Usciski dla wszystkich mamus.

Mokka trzymaj sie cieplutko! Będzie dobrze!

Wrzucam jeszcze zdjęcie naszego koteczka

sliczny koteczek
trzymam mocno kciuki, abyscie mogly szybko opuscic szpital

Napisane przez strippi

Zapomniałam wam napisać co mój mały cwaniak nauczył się robić 3 dni temu.
Strasznie nie lubi leżeć na brzuszku, no nienawidzi i nauczył się przewracać na plecy :zemdlal: I za każdym razem jak go dam na brzuszek on przewraca się na plecki.
Muszę mu pupkę trzymać, by pozostał w tej pozycji

I na koniec mój słodziak

ale fajny

Napisane przez despa

taki- poleciła mi go parę lat temu dermatolog, ze względu na problemy skórne, smaruję się nim ja i moje dziecię: http://www.cetaphil.pl/Cetaphil,MD,D...oduktu,34.html

http://www.cetaphil.pl/Cetaphil,DA,U...oduktu,35.html

podobno sa bardzo dobre do przesuszonej skory

Napisane przez Luna0

Dziewczyny info od Mokki!!!

Ja tylko na chwilke żeby poinformować co sie u nas dzieje. My z Leosiem nadal w szpitalu... to juz nasza 14doba a przed nami chyba jeszcze 5 Leoś ma masywne zapalenie pluc i przez 14 dni dostaje antybiotyk. Jak sie o tym dowiedzielismy tydzien tem (zreszta w dniu ktory mial byc naszym radosnym dniem wyjscia do domu) to sie zalamalam... Strasznie sie balam czy nasza Kruszynka sobie z tym poradzi...:'( Ale na szczescie wyglada na to ze jest lepiej - skonczylo sie straszne ulewanie (ulewal praktycznie wszystko co zjadl, w ogole Mu sie nie odbijalo i nie przyjmowalo). Ale teraz juz zdecydowanie lepiej... odbijamy az milo Ulewan juz praktycznie malo co. W poniedzialek kontrolne rtg i oby okazalo sie ze plucka czyste A do tego trafilismy na swietna pediatre, ktora swoimi kanalami zalatwila nam sizyte u dobrego ortopedy, tak wiec na srode Leos zapisany do oględzin stópki. Do tego na nfz Calujemy i bedziemy pisac juz po powrocie do domku

ojjj ale sie cholerstwo przyplatalo..
no skad sie bierze to zapalenie pluc.. to juz kolejne
mocne kciuki za Was

[anika_s]

Strippi, Bzinka - przecudowne macie dzieciaczki