MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[anika_s]

Napisane przez eluśka87

Jabłkami się podzielić mogę kupiłam trochę.. w całej ciąży najlepiej schodziły mi właśnie jabłka, mandarynki i pomarancze od 2 miesiecy

o mam pomarańcze! już wciągam

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

a co polecacie na rozstępy?? stosujecie coś?
ja kupiłam bio oil i mam zamiar zacząć je smarować( na brzuchu nie mam, za to na udach po zewnętrznych stronach i troszke na piersiach), bo ponoć te różowo- fioletowe można zwalczyć, gorzej z tymi perłowymi

aha i jeszcze jedno: po porodzie mogą mi się pojawić rozstępy? teraz może nie widać bo skóra napięta

[despa]

Napisane przez strippi

c
Aha zapomniałam napisać, nie ma nic piękniejszego niż podczas wstawania w nocy do maluszka na Twój widok cudownie się uśmiecha całą buzią.
Dziś po 5:00 rano Michaś się do mnie uśmiechnął i po chwili znowu
Później też!! : love:

no, ja nie wiem czy moja prawie dwutygodniowa świadomie juz się usmiecha czy nie, ale... rozczula mnie strasznie jak wezmę jak od męża na ręcę, przyłożę do piersi, ona zaczyna ssać, i po pierwszym pociągnięciu cyca uchyla jedno oko i taki usmiech od ucha do ucha...

Napisane przez eluśka87

Stripi a u nas sa nauki.. ileś tam spotkan, serio.. w styczniu chodzil po koledzie ksiadz i sie pytalismy... 4 spotkania czy cos.. z chrzestnymi..chyba, ze cos sie zmienilo.. u nas sa.. w mojej parafii np. i za chrzest co laska min. nie wiem ile... ale oni co laska to wiecie wiecej niz mozliwe no na auto nowe na wiosne i lato na podrywy musi byc

A taki uśmiech maluszka jest zapewn bezcenny słodki i w ogóle

Draże są pycha.. jestem łakomczuchem wczoraj były dziś już nie ma... ale jeszcze mam niespełnioną zachciankę marzy mi się szarlotka na takim kruchym ciescie... ale nie dzis.. nie zrobie mam inna 'robotke'...

Jabłkami się podzielić mogę kupiłam trochę.. w całej ciąży najlepiej schodziły mi właśnie jabłka, mandarynki i pomarancze od 2 miesiecy

ja uwielbiam marchewkę z groszkiem....

[Malpka]

Napisane przez bzinka

Hej dziewczyny ja ciagle w szpitalu i nie dam rady was nadrobić narazie. Nasza malutka Hania radzi sobie, stoi cały czas w podgrzewanym łóżeczku przypietym do kontaktu i musi jej być ciepło. Ja mam już dość szpitala i nastawienia tych ludzi,czuje sie dobrze już po cc i z każdym dniem lepiej oprócz ciśnienia wysokiego niestety. Marze o wyjściu do domu,niestety Hania musi tu dłużej zostać, na pewno 7 dni conajmniej. Ma tylko 47 cm i wszystko jest na nią za duże,malusi koteczek. Niestety nie mam laktacji i karmie bebilonem,mam nadzieje ze dostanę pokarm jednak, bo teraz jestem w dużym stresie. Mam dola,tęsknię za domem,mężem,chce mi sie płakać i już nie mam siły być w szpitalu wsród obcych ludzi jak w klatce zamknięta. Może jestem dziwna ale jak myśle o tym,ze miałabym tu zostać jeszcze tydzień bez możliwości wychodzenia to mam ochotę wyc. No nic, z mała jakoś sobie radzę, ale to zamknięcie w małym pokoju jest dolujace,bo ona nie może być wozona musi być dodatkowo ogrzewana. Pozdrawiam was wszystkie mamusie,trzymajcie kciuki za moja laktacje i szybkie wyjście do domku!

i kciuki za szybkie wyjście

Napisane przez nestelle

a my zmykamy na usg bioderek , trzymajcie kciuki aby wszystko było prawidłowe .

Napisane przez despa

Od dziś bez "balastu"pępkowego, wreszcie odlecialo, co powinno, se,se

Napisane przez despa

A herbatniki jesz? Bo wpadłam wczoraj do biedry i nakupiłam Bonitek, jakiś zwykłych, maslanych, owsianych.... bo tak mnie na słodkie nosi, że szok...


Oj to impreza Wam się szykuje niezła- to trzeba kciuki za Julkę trzymać żeby choróbsko poszło precz

oj jem i herbatniki i zbożowe i takie co sama upiekę i jak tu schudnąć

no i kciuki za zniknięcie choroby się przydadzą
dziś mamy tez kontrolę u laryngologa z tymi uszami jak nadal źle to 6 czerwca jesteśmy zapisane na zabieg

Napisane przez alliw

Hej Dziewczęta,
Dawno mnie nie było, a to dlatego że mieliśmy przygody. Dwa tygodnie temu we wtorek wylądowałam w szpitalu, z 40 stopniową gorączką i bakteryjnym zakażeniem dróg moczowych. Było ze mną bardzo źle (lekarz stwierdził że było zagrożenie życia) wyniki miałam fatalne (CRP ponad 300, norma jest do 5), było podejrzenie sepsy. Na szczęście szybko zareagowałam na antybiotyki i leki przeciwgorączkowe, po tygodniu mnie wypuścili. Największą męką była rozłąka z Jasiem, w życiu za nikim tak nie tęskniłam, serce pękało, ale wiedziałam ze muszę wyzdrowieć. Na szczęście tata fantastycznie zaopiekował się synkiem. Teraz wracamy do karmienia piersią (na czym bardzo mi zależy), nie jest łatwo, ale wychodzimy na prostą.

Dziewczyny, dbajcie o siebie po porodzie, nie przemęczajcie się, strajcie się odpoczywać gdy dziecko spi, nie lekceważcie żadnych niepokojących objawów, bo na własnej skórze przekonałam się jak to może się skończyć. Organizm po ciąży i porodzie jest bardzo osłabiony. Ja chciałam zajmować się dzieckiem, karmić, sprzątać, i w ogóle prowadzić taki tryb jaki prowadziłam wcześniej, niestety się nie da, i trzeba odpuścić pewne rzeczy, przynajmniej w okresie połogu, nawet jeśli wydaje nam się że się dobrze czujemy.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, trzymam kciuki za kolejne dzieciaczki.
Liwka, czytałam wątek na wyrywki, ale twoja historia zapadła mi w pamięć, ja bym pozwała ten szpital za to co musiałaś wycierpieć

Buziaki dla Was

Na koniec foto mojego skarbulka (w piatek skończył 5 tygodni)

buziaki dla was i Janek śliczny

[pani22ka]

Napisane przez despa

Byłam w żłobku, zapisałam malą- zobaczymy co bedzie- Pani sobie nas posprawdzała, bo Oliwka tez tu chodziła, pogadałyśmy, tak że mam nadzieję że się uda.

heh... wlasnie wykonalam tel do dwoch najblizszych. w jednym 200 osob przed nim, w drugim 120... czad.

Napisane przez nestelle

my po usg bioderek - wszystko ok

no i lans... po całości. hehe fajny starszy brat!!!

Napisane przez Sorceresss

już mi przeszła na kur...ica czterech ścian

hehe
ja jutro bede miala ja pokonana. wlasnie sie okazalo, ze stwardnial nam krwiaczek na glowce i jutro musimy sie stawic u chirurga... wiec strachy na lachy i bede musiala pokonac schody...
w ogole polozna rzucila haslo: "no ale on musi byc pod specjalnym nadzorem przez zamartwicę urodzeniową"... no niestety dr google juz mnie wyedukowal drżę

[Malpka]

a co do karmienia publicznie to ja Julkę karmiłam na plaży jak byliśmy z nią nad morzem tylko się po prostu zasłoniłam ręcznikiem

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

a co do karmienia publicznie to ja Julkę karmiłam na plaży jak byliśmy z nią nad morzem tylko się po prostu zasłoniłam ręcznikiem

ja myślę, że z karmieniem w miejscu publicznym jest tak, że tylko pierwszy raz jest trudny potem jak się człowiek przełamie to leci jak z płatka

Ja ostatnio karmiłam przy szwagierce i jej mężu - pierwsze wyciągnięie cyca było krępujące... potem luzik

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez pani22ka

w ogole polozna rzucila haslo: "no ale on musi byc pod specjalnym nadzorem przez zamartwicę urodzeniową"... no niestety dr google juz mnie wyedukowal drżę

nie drżyj! Będzie dobrze

[Moderna]

Napisane przez Luna0

Moderna mój co drugie karmienie się krztusi tak lapczywie je wystarczy poklepac po pleckach. Na pewne rzeczy najlepszy jest instynkt

mam nadzieje, ze dam rade.. chyba najgorszy jest pierwszy raz..

Napisane przez strippi

brawoo za zakupy do mnie dziś też dotarły 2 paczki
i zamówiłam kolejne ciuchy dla Michasia
Kupiłam kombinezon wiosenny, bo ten co mamy już mały.

hehe..

Napisane przez Tasia34

Odebrałam wynik posiewu i jest negatywny. :/

to chyba dobrze.. negatywny wynik oznacza raczej, ze nie wyhodowano bakterii..

Napisane przez Mi6ka

Staram sie byc caly czas w ruchu, no bo od lezenia na kanapie rozwarcie sie nie zrobi ale tak podczytuje, widze, ze w zasadzie spokoj i zrzucanie kg Ja tam jeszcze przybieram...

no pewnie nie
sliczne zdjecie, baaaardzo mi sie podoba
czy to jest sukienka?

Napisane przez Dragusia88

my po weekendzie. chrzest za tydz zalatwiony,nauki odbylam. w koncu nam wozek dziala i spacerowalismy

za chrzest
a co bylo z wozkiem?

Napisane przez Maluda2112

Poszłam na zakupy i wychodzę a tu nagle zaczyna padać śnieg i to takie wielkie płaty a miało być cały dzień słonko

no niezle.. i jak tu sie cieszyc z wiosny

Napisane przez pani22ka

jak nie mialam dziecka to zasypialam w takich nakladkach samolotowych na oczy

wyobrazilam sobie Ciebie w takich goglach

Napisane przez nestelle

my po usg bioderek - wszystko ok , jeszcze za 4 tyg.do kontroli .dziekujemy za kciuki
bylismy na spacerku po Jakuba do szkoły -lansować się ,dzieciaki wszystkie przy wózku a Kuba dumny ...... , potem te same dzieci do swoich rodziców" ja tez chce dzidziusia....." he,he ehhh te miny niektórych mamusiek

fajne uczucie, ze brat taki dumny

Napisane przez strippi

Aha zapomniałam napisać, nie ma nic piękniejszego niż podczas wstawania w nocy do maluszka na Twój widok cudownie się uśmiecha całą buzią.
Dziś po 5:00 rano Michaś się do mnie uśmiechnął i po chwili znowu
Później też!! : love:

ohhhh

Napisane przez eluśka87

No i dobrze zrobilaś... mi jakoś z miesiąc temu, czekam w kolejce do gina, i bylam umowiona na godzine.. wchodzi taka baba i pyta ktora teraz czy ile osob jeszcze, ja mowie, ze teraz ja wchodze.. a ona, ze na ktora godzine niby mam, a ja jej ze juz minela, i juz 2 panie po recepty przepuscilam..a ona, ze ona tez po recepte, i ja wstalam i stoje pod drzwiami i mowie, zeby poprosila kogos innego .. byla niemila to i ja nie musialam jej wpuszczac, a troche zla bylam i opoznienie ponad 1 h..mam to gdzies, jakas niemila starsza pani bedzie mi mowic, ze mam ja wpuscic..pomyleczka... ludzie to teraz zero wspolczucia, znieczulica jakas, ja tyle ludzi wpuscilam czy to w kolejke choc mialam w wozku sporo czy to w drzwiach, a inni na leb na szyje i juz... u mnie jeszcze fajnie sytuacja wyglada z bialorusinami.. OMG

[Malpka]

co poczytam to nową strone produkujecie

Napisane przez achna79

A boję się porodu bo moja mama miała kłopoty przy porodach. Jeden trwał za długo i brat nie przeżył potem, ja 5 dni siedziałam u mamy w brzuchu bez wód, lekarz powstrzymywał poród bo to był przełom 7-8 miesiąca dopiero. W ciągu tych 5 dni obróciłam się pośladkami i poród był ciężki i z komplikacjami. No i trzeci mamy poród też nie zakończył się szczęśliwie. Także jestem os.....ana ze strachu. Wiem, że teraz sa zupełnie inne czasy ale mimo wszystko cały czas mi to siedzi w głowie.

ale twoja mama miała przezycia

Napisane przez Luna0

Herbatki ja pije koperkowa z herbapolu i banydream

My już po wizycie i wazymy 4920g! Czyli +620 w 3 tyg kolki prawdopodobnie są od wit k wiec dziś nie daje witamin bo chce wybadac która tak działa. No i dostaliśmy kropelki na ropiejace oczka, mam nadzieję że pomogą bo inaczej za tydzień okulista
Kararku nie ma na szczęście, po prostu zatyka mu się nosek
Szczepic będziemy na te podstawowe skojarzone bo na resztę kasy nie ma. Przez ten śnieg Tz nie ma pracy

za wizytę, nam na ropiejace oczko tez dała lekarka kropelki i przeszło po 2 dniak tak wiec trzymam kciuki

Napisane przez Mi6ka

No dziewczynki Witam sie w 41 TC

Staram sie byc caly czas w ruchu, no bo od lezenia na kanapie rozwarcie sie nie zrobi ale tak podczytuje, widze, ze w zasadzie spokoj i zrzucanie kg Ja tam jeszcze przybieram...

Kasia, Strippi fajna motywacja, pewnie tez tak zrobie -dobry sposob

Na razie dostalam fotke z sesji mojej brzuszkowej.

Strippi strasznie szybko ten okres, no ale mowi sie trudno

No dobra, prosze Was trzymajcie kciuki, zeby moje dziecie jednak sie zreflektowalo, bo nic a nic sie nie zanosi.... Ide dokonczyc pranie i na spacer - przepiena dzis pogoda u nas Mimo wszystko jestem optymistyczna, bo przeciez do marudnej matki maly nie bedzie chcial wyjsc no nie

super fotka

Napisane przez pani22ka

u nas byla polozna. pochwalila wage Mlodego (w 3 tygodnie + 1 kg)

Napisane przez nestelle

my po usg bioderek - wszystko ok , jeszcze za 4 tyg.do kontroli .dziekujemy za kciuki
bylismy na spacerku po Jakuba do szkoły -lansować się ,dzieciaki wszystkie przy wózku a Kuba dumny ...... , potem te same dzieci do swoich rodziców" ja tez chce dzidziusia....." he,he ehhh te miny niektórych mamusiek

a słońce jest cudowne ale w cieniu "łeb urywa" .....

za bioderka

Napisane przez strippi

zdrówka dla Julki, oj wiem co to znaczy
no i zacznie się pichcenie
co planujesz zrobić?
:

najpierw obiad i 3 ciast+tort, wędlinę swoją upiekę (szynka, schab, boczek, pasztet), ryba po grecku, szynka faszerowana, jajka faszerowane, roladkę z piersi kurczaka ze szpinakiem, 3 sałatki i chyba tyle

a co do uśmiechów to mój tez sie już dużo smieje słodkie to jest a najwięcej śmieje się do Julki jak ta do niego nawija

[achna79]

Muszę się wyżalić .... przyszła dzisiaj do mnie niania z monitorem oddechu, na aukcji było napisane, że gratis dają chusteczki nawilżające. Wybrałam tą aukcję (nie ze względu na chusteczki :P) I teraz tak patrzę na tą fakturę i się okazuje, że zapłaciłam za te chusteczki 4 zł :P niezła ściema. I nie dość, że zapłaciłam to jeszcze mi dali gó..... Bella Happy, które nie mają pochlebnych opinii u Sroki

[Chocoblue]

ObserwujeCie Bezbłedny wniosek

Ja dziś z radością wcisnęłam się w swoje (co prawda największe) jeansy przedciążowe a młody zaczyna wyrastać z pierwszych najmniejszych ciuszków

Do wszystkich dziewczyn, które się obawiają czy dadzą radę zajmować się maluszkami - to po prostu się wie (oprócz chwil zwątpienia), swoje dziecko wie się jak złapać jak do niego zagadać itp itd.

[despa]

Napisane przez Sorceresss

Chryste Panie! Teraz wiesz o mnie wszystko Fajne nazwisko mam, nie?
4 pozycje przed Tobą... jak się okaże, że Was przyjmą a nas nie... to naskarżę!!!
...czyli w tydzień czworo dzieciaków dopisanych do listy...nieźle. Tylko tam składałaś wniosek?

Nie wszystko spokojnie, dopisywała mnie na listę jak wypełniałam wniosek i patrzyłam który numer mam, a że kilka pozycji przed nami Filip był, to skojarzyłam ze może to Wy.

Własnie tylko tu składam, nie mam za bardzo gdzie dodatkowo, bo na lini dom praca to nawet nie wiem czy bym znalazła. A babka mi mówiła, ze mają takie zasady, ze musza przyjąć w pierwszej kolejności te dzieciaki, których rodzeństwo chodzi, samotnych rodziców, no i pytała mnie czy Oliwia chodziła, kiedy, jak z wpłatami było- wiec mam nadzieję, ze jak nas posprawdzają to bedzie ok.

Napisane przez anika_s

o mam pomarańcze! już wciągam

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

a co polecacie na rozstępy?? stosujecie coś?
ja kupiłam bio oil i mam zamiar zacząć je smarować( na brzuchu nie mam, za to na udach po zewnętrznych stronach i troszke na piersiach), bo ponoć te różowo- fioletowe można zwalczyć, gorzej z tymi perłowymi

aha i jeszcze jedno: po porodzie mogą mi się pojawić rozstępy? teraz może nie widać bo skóra napięta

ja nie wierzę, że zejdą- ale ostatnio mi koleżanka mówila, ze używała jakiegoś azjatyckiego specjalisty ze ślimakiem i ponoc jej zeszło, nie widziałam bo z nią po porodzie rozmawiałam tylko, ale się sama sobą zachwyca ( ona miała po zrzuceniu sporej nadwagi)

Napisane przez pani22ka

heh... wlasnie wykonalam tel do dwoch najblizszych. w jednym 200 osob przed nim, w drugim 120... czad.



no i lans... po całości. hehe fajny starszy brat!!!



hehe
ja jutro bede miala ja pokonana. wlasnie sie okazalo, ze stwardnial nam krwiaczek na glowce i jutro musimy sie stawic u chirurga... wiec strachy na lachy i bede musiala pokonac schody...
w ogole polozna rzucila haslo: "no ale on musi byc pod specjalnym nadzorem przez zamartwicę urodzeniową"... no niestety dr google juz mnie wyedukowal drżę

a miał zamartwicę? czy niedotleniony był?
spokojnie, nie czytaj, nie szukaj- w poradni patlogii Wami odpowiednio pokierują i będzie ok; wierzę w to co pisze bo widzę po Oliwce- że z dziecka które dostało dzieki "porodowi" 5 pkt wyrosła całkiem fajna, mądra nastolatka.

[nestelle]

Napisane przez eluśka87

,
Wiecie co odkryłam, że zamiast czekolady dobrze wchodzi marchewka gotowana z pieprzem taka doprawiona, lubie taka wlasnie pochlonelam i moge jescze... mniamucha

zamiast czekolady ??????????
oj mi by się nie udało zastąpić czekolady - tożto szaleństwo ,no chyba ze czekoladową marchewką Lindt

Napisane przez Sorceresss

biodra Roszka! A przypomniałam sobie ostatnio sprawę żołądka małego... wszystko w jak najlepszym porzadeczku? prawda?

okazało się ze wszystko dobrze !ehhhh , ci lekarze ..... czasami tylko niepotrzebnie denerwują..... , no ale lepiej ze w tą stronę .
[QUOTE=Malpka;40196914
dziś mamy tez kontrolę u laryngologa z tymi uszami jak nadal źle to 6 czerwca jesteśmy zapisane na zabieg [/QUOTE]
aby było dobrze

Napisane przez pani22ka

ja jutro bede miala ja pokonana. wlasnie sie okazalo, ze stwardnial nam krwiaczek na glowce i jutro musimy sie stawic u chirurga... wiec strachy na lachy i bede musiala pokonac schody...
w ogole polozna rzucila haslo: "no ale on musi byc pod specjalnym nadzorem przez zamartwicę urodzeniową"... no niestety dr google juz mnie wyedukowal drżę

, aby było dobrze !

Napisane przez Malpka

a co do karmienia publicznie to ja Julkę karmiłam na plaży jak byliśmy z nią nad morzem tylko się po prostu zasłoniłam ręcznikiem

ja tez

Napisane przez achna79

Muszę się wyżalić .... przyszła dzisiaj do mnie niania z monitorem oddechu, na aukcji było napisane, że gratis dają chusteczki nawilżające. Wybrałam tą aukcję (nie ze względu na chusteczki :P) I teraz tak patrzę na tą fakturę i się okazuje, że zapłaciłam za te chusteczki 4 zł :P niezła ściema. I nie dość, że zapłaciłam to jeszcze mi dali gó..... Bella Happy, które nie mają pochlebnych opinii u Sroki

oj nieładnie ...... ściemniacze jedni

[eluśka87]

Napisane przez achna79

Muszę się wyżalić .... przyszła dzisiaj do mnie niania z monitorem oddechu, na aukcji było napisane, że gratis dają chusteczki nawilżające. Wybrałam tą aukcję (nie ze względu na chusteczki :P) I teraz tak patrzę na tą fakturę i się okazuje, że zapłaciłam za te chusteczki 4 zł :P niezła ściema. I nie dość, że zapłaciłam to jeszcze mi dali gó..... Bella Happy, które nie mają pochlebnych opinii u Sroki

No to sobie zrobili aukcję, często tak robią niestety... ja sie napalilam na huggiesy te zielone co Sroka chwalila, na te lidlowe nie moge sie zaplapac bo co jestesmy zapominamy zobaczyc..

Napisane przez Malpka

a co do karmienia publicznie to ja Julkę karmiłam na plaży jak byliśmy z nią nad morzem tylko się po prostu zasłoniłam ręcznikiem

Ojej ale mam ochote na plaze, stroj kapielowy i opalanko...
no i dobry pomysl, z tym recznikiem, ale u mnie publicznie to nawet duzego parku nie ma, publicznie to ja sobie moge pokarmic ew. na podworku gdzie klienci do matuli chodza sie ubezpieczac :P

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez nestelle

zamiast czekolady ??????????
oj mi by się nie udało zastąpić czekolady - tożto szaleństwo ,no chyba ze czekoladową marchewką Lindt

tak, ale wiesz co.. jak zjadlam marchewke to nie w glowie mi byla czekolada, no coz.. teraz jak sie trawi to jakies czekoladowe co nieco dalej by sie wsunelo ale nie mam nic...wiec luzik

marchewka z groszkiem tez ok... i pomyslec, ze jak pracowalam to tak ladnie odmawialam slodycze, prawie wcale nie bylo ich w moim menu serio.. pozniej mnie naszlo... podobno jak sie je slodkie to sie pozniej bardziej chce..i bardziej.. to tak jak z ... hmmm

[anika_s]

Napisane przez eluśka87

Ojej ale mam ochote na plaze, stroj kapielowy i opalanko...
no i dobry pomysl, z tym recznikiem, ale u mnie publicznie to nawet duzego parku nie ma, publicznie to ja sobie moge pokarmic ew. na podworku gdzie klienci do matuli chodza sie ubezpieczac :P

[despa]

http://endo.pl/3-nowosci-w-endo/tag/outlet.html

może którąś zainteresuje

[Dragusia88]

Napisane przez despa

Byłam w żłobku, zapisałam malą- zobaczymy co bedzie- Pani sobie nas posprawdzała, bo Oliwka tez tu chodziła, pogadałyśmy, tak że mam nadzieję że się uda.

ej też musze się żłobkiem zainteresować. czy do prywatnych tez sa kolejki?

Napisane przez nestelle

my po usg bioderek - wszystko ok , jeszcze za 4 tyg.do kontroli .dziekujemy za kciuki
bylismy na spacerku po Jakuba do szkoły -lansować się ,dzieciaki wszystkie przy wózku a Kuba dumny ...... , potem te same dzieci do swoich rodziców" ja tez chce dzidziusia....." he,he ehhh te miny niektórych mamusiek

no mamuski musialy miec fajne miny

Napisane przez anika_s

a co polecacie na rozstępy?? stosujecie coś?
ja kupiłam bio oil i mam zamiar zacząć je smarować( na brzuchu nie mam, za to na udach po zewnętrznych stronach i troszke na piersiach), bo ponoć te różowo- fioletowe można zwalczyć, gorzej z tymi perłowymi

aha i jeszcze jedno: po porodzie mogą mi się pojawić rozstępy? teraz może nie widać bo skóra napięta

to daj znac potem jak ci sie sprawdzil bo tez o tym bio oil myslalam.
niestety moga. mnie wysypalo na brzuchu i cyckach po porodzie
ale chwale sie dzis znowu sie wazylam i z 19kg zostalo 2kg
tylko ta skóra mi za bardzo wisi i głupio w gaciach sprzed ciąży to wyglada

Napisane przez pani22ka

ja jutro bede miala ja pokonana. wlasnie sie okazalo, ze stwardnial nam krwiaczek na glowce i jutro musimy sie stawic u chirurga... wiec strachy na lachy i bede musiala pokonac schody...
w ogole polozna rzucila haslo: "no ale on musi byc pod specjalnym nadzorem przez zamartwicę urodzeniową"... no niestety dr google juz mnie wyedukowal drżę

nie czytać dr googla

Napisane przez Moderna

a co bylo z wozkiem?

koła były nie dopompowane a był problem ze znalezieniem odpowiednniej pompki.

uff moj maluch spi może w końcu się naprawił

[despa]

Napisane przez Dragusia88

ej też musze się żłobkiem zainteresować. czy do prywatnych tez sa kolejki?


no mamuski musialy miec fajne miny

to daj znac potem jak ci sie sprawdzil bo tez o tym bio oil myslalam.
niestety moga. mnie wysypalo na brzuchu i cyckach po porodzie
ale chwale sie dzis znowu sie wazylam i z 19kg zostalo 2kg
tylko ta skóra mi za bardzo wisi i głupio w gaciach sprzed ciąży to wyglada

nie czytać dr googla

koła były nie dopompowane a był problem ze znalezieniem odpowiednniej pompki.

uff moj maluch spi może w końcu się naprawił

tego nie wiem, bo mnie na prywaty nie będzie stać

[kingsof]

hej kochane

Witam się z Wami bardzo ciepło w ten deszczowy dzień
Ja co prawda nie jestem w ciąży ( ) ale bardzo lubię podczytywać Wasze opisy porodów i myśleć o tym jak to będzie ze mną
mam 20 lat i jestem pół roku po ślubie, studiuję a w maju 2014 chcemy zacząć starania o dzidzię

[Maluda2112]

Dziewczyny mam pytanie odnośnie wyniku badań moczu

zauważyłam że w składnikach mineralnych wyszło że mam liczne kryształy szczawianu wapnia bardzo mnie to zmartwiło piszą w internecie że mogę mieć kamice układu moczowego lub problemy z nerkami...

Jutro mam wizytę u gina to zobaczymy co mi powie...
Chociaż w styczniu przecież byłam w szpitalu i badali mnie pod kontem nerek boje się nie wiem co robić

[despa]

mamy juz pesel:j upi:

[ObserwujeCie]

Po wizycie położnej ! Młody w 10 dni ( błąd w 9 dni)od wyjścia ze szpitala przybrał 370 g więc jednak go nie głodzę... czyli już nadrobił swoją wagę urodzeniową i troszkę i lecimy dalej

Poza tym obcieliśmy mu pod nadzorem pazurki, zdjeliśmy niedrapki i już może się bawić paluchami

Napisane przez pani22ka

mam delikatne oswietlenie (takie bym jego buzie widziala i pupe jak zmieniam piluche ), ale ja zwykle jestem swiatloczula jak nie mialam dziecka to zasypialam w takich nakladkach samolotowych na oczy

Ja też światłoczuła ! i Wyrodna ... bo dalej z taką śpię :P przyzwyczaiłam się już do tego lekkiego ucisku na skroniach, bez tego nie zasnę !

Napisane przez strippi

Aha zapomniałam napisać, nie ma nic piękniejszego niż podczas wstawania w nocy do maluszka na Twój widok cudownie się uśmiecha całą buzią.
Dziś po 5:00 rano Michaś się do mnie uśmiechnął i po chwili znowu
Później też!! : love:

Napisane przez pani22ka

hehe
ja jutro bede miala ja pokonana. wlasnie sie okazalo, ze stwardnial nam krwiaczek na glowce i jutro musimy sie stawic u chirurga... wiec strachy na lachy i bede musiala pokonac schody...
w ogole polozna rzucila haslo: "no ale on musi byc pod specjalnym nadzorem przez zamartwicę urodzeniową"... no niestety dr google juz mnie wyedukowal drżę

Głowa do góry, olać google, a lekarze pewno dmuchają na zimne, będzie dobrze !


Co do czucia po zzo, to w zależności od czasu od podania, nie czuć nic, lub lekko czuć jak schodzi, a jak zejdzie to czuć mocno w fazie max jest świetne skurcze na 90 na ktg, a Ty możesz spać

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Mika super zdjęcie, bardzo klimatyczne !

[klementyna1]

NAcytowałam się i mi nie wyświetliło. Strippi Małpka w co ubieracie/łyście chóopaków na Chrzest? Z tą pogodą to nie wiadomo...Kupowałyscie nowe czy uzywane i jaki rozmiar(Strippi pisała, ze 62 chyba). MAłpka chyba ściągne cos od Ciebie na menu na Chrzciny U na steż ok 17-20 osob w tym 2 dzieci sie szykuje.)
MAmy cięzarne tak sobie myślę jak to było w ciązy fajnie i już nie pamiętam...cieszcię się każda chwilą z brzuszkiem, każdym kopniakiem, bo potem tez jest super, ale już inaczej
A ja puszczam Kacprowi ciagle te oiosenkę i rycze ze wzruszenia;p (kiedys ja juz Wam podawałam
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

[Luna0]

Pani oby wszystko było dobrze

Dragusia jak powinny być napompowane koła, bo moje jak nacisne to są miękkie a nie twarde i mąż się upiera żeby dopompowac a mi się wydaje że tak ma być?

Co do opieki to kto jak nie matka ma wiedzieć co zrobić? Przecież my najlepiej znamy swoje maluszki Tz jak maly się krztusil herbatka rzucił butelkę, małego na siedząco klepal i umierał ze strachu, a dla matki to wszystko jest normalne. Tz jak maly ma kolki to ma łzy w oczach i smutnym głosem opowiada że chciałby wziasc na siebie jego bol itd hehe a maly się nie uspokaja a ja raz dwa na przewijak i masuje chociaż wrzeszczy i zaraz się uspokaja, dla mnie to wszystko naturalne bo kto ma go uspokoić jeśli nie ja?-Matka

[Tasia34]

Ja tak na szybko Wam zdam relację, a potem doczytam dzisiejsze posty

Po wizycie u gina. Te bakterie i leukocyty w badaniu moczu musiały się w nim znaleźć z pochwy, skoro w posiewie ich nie ma Czyli "alarm odwołany"!
Poza tym: Synuś nie szykuje się jeszcze do porodu, więc zaczynamy cotygodniowe ktg, a termin cc nieokreślony - koniec kwietnia/początek maja. W sumie sn mam 5 maja, więc musimy się umówić jakoś przed, ale jakoś TUŻ przed Zależne to ma być od tych ktg i usg (usg mam za tydzień).
Lekarz określił mój brzuch jako "imponujący" Odczułam coś pomiędzy dumą a zawstydzeniem
Młody ruchliwy, uciekał lekarzowi; nie chciał dać się zbadać tym urządzeniem do pomiaru pulsu, ale w końcu się udało i wszystko jest ok
Więc jestem już spokojna

[moni_ka.g]

Napisane przez despa

zaraz sprawdzę czy ma- wydaje mi się że nie, ale sama w sobie jest bardzo slodka. Ja na co dzień nie słodzę, no moze kawę ale słodzikiem- i dla mnie ta herbatka jest mega słodka.

http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/pr...wloskiego.html

http://hipp.dodomku.pl/salon_hipp/pr...trawienie.html

wiem, zre trzeba uważać, dlatego wolałam ją wypic niż Emilce dać

sprawdzałam w sklepie, o aptece nie pomyślałam

wiadomo, że lepiej samemu wypić niż dziecku dać, ale jak taka "herbatka" ma tylko 6% ekstraktu z kopru a więcej cukru to i sama bym nie piła tylko poszła do apteki po coś sensowniejszego.

Napisane przez eluśka87

AA i jeszcze jak pamietam... nie mam nic na rozm 56.. czy to zle.. kurde nie kupywalam, jak mi lekarz powiedzial, ze duze dziecko..no ale moze w srode po badaniu dokupie cos, albo tz pozniej... nie wiem... te 56 przeciez sa ciut wieksze...jestem w kropce..

musiałabyś mieć bardzo duże dziecko żeby nie wchodziło w 56. moje miało 57cm i 3410. kaftaniki 56 są w większości za szerokie na niego, ale innych nie mam, więc "chodzi" w kółko w kilku tych samych. niektóre śpiochy 56 mam za małe na długość bo na siłę bym go wcisnęła w nie, ale jak zapnę na ramionach to nie dopnę w kroku, reszta za szeroka, dziecko mi w tym ginie. inna sprawa, że najczęściej ubieram dziecko tak jak w szpitalu: kaftanik, pampers, nóżki omotane pieluszką flanelową. rzadziej zakładam kaftanik, pampers i śpiochy, bo niewygodnie mi go przewijać. bodów/pajaców nie zakładam bo nie odpadł kikut pępowiny.
jak masz gdzie to dokup w jakimś ciuchlandzie/komisie kaftaników 56, myślę, że przydadzą się. a gdybyś miała korzystać z nich bardzo krótko to nie będzie żal ich odłożyć bo nie będą to nówki.
ja posłałam męża od razu do ciucha po kaftaniki bo wszystko za szerokie, ale nie było żadnego, później poleciał po dostawie i też nic nie było. normalnie kaftaniki to towar deficytowy. wszędzie tylko body.

Napisane przez despa

A i jeszcze mam pytanie- zakrapiacie dzieciakom noski? Bo są rózne opinie, mnie w szpitalu mówili, żeby nie zakrapiać- moja od czasu do czasu parę razy kichnie, ale nosek nie jest zatkany i kicha wtedy kiedy jest za gorąco, bądz suche powietrze. Wietrzę i wietrzę, tyle tylko że mam w mieszkaniu naprawdę ciepło mimo kaloryferów przykręconych do zera.

tak. trochę nam charczy i położna kazała kupić wodę morską.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez ObserwujeCie

A swoją drogą mam zgryza, nie bardzo wiem, w jakiej pozycji mam karmić plenerowo / w gościach z moimi cycami i wagą Dziedzica... myślałaś nad czymś na wyjście ?? Przecież nie będę z rogalem łazić :P

też się nad tym zastanawiam. o ile na dworze karmić nie zamierzam, będę wracać do domu na karmienie, trudno, o tyle w gościach nie wiem jak w ogóle nie wyobrażam sobie karmienia przy ludziach, nawet przy rodzinie. teraz przychodzi głównie moja mama, ale na karmienie zamykamy się w sypialni, tylko mąż wchodzi. wiem, że to naturalne, itp, itd, ale jednak bycie matką polką nie jest moją jedyną rolą w życiu i nie chcę żeby wszyscy oglądali moje (.)(.) może będę odciągać i dawać butelkę w razie czego nie wiem

[pani22ka]

Napisane przez despa

a miał zamartwicę? czy niedotleniony był?

nigdzie nie jest to napisane. nikt mi tego nie powiedzial. dla poloznej i mojej matki oczywiste jest ze jak 6 pkt to zamartwica... stara nomenklatura... niby nie byl niedotleniony (jakies badanie mial i wynik mowil, ze nie byl...)
Twoja cora tez byla pod opieka tego stada lekarzy?!

Napisane przez despa

http://endo.pl/3-nowosci-w-endo/tag/outlet.html

uwielbiam ich ciuchy sama mam kilka

Napisane przez despa

mamy juz pesel:j upi:

Napisane przez ObserwujeCie

przybrał 370 g

Napisane przez ObserwujeCie

Ja też światłoczuła ! i Wyrodna ... bo dalej z taką śpię :P przyzwyczaiłam się już do tego lekkiego ucisku na skroniach, bez tego nie zasnę !

hehe ja w nocy zrzucalam. wkurzalam sie ze sie poce pod. ale bez - nie moglam zasnac...
hehe - ja mam swira. musze widziec malego.... strach wygrywa z moimi upodobaniami

Napisane przez Luna0

dla mnie to wszystko naturalne bo kto ma go uspokoić jeśli nie ja?-Matka

wow....! zaraź mnie taką pewnościa!!!!! pliiissss:p rosi:

Napisane przez Tasia34

Lekarz określił mój brzuch jako "imponujący" Odczułam coś pomiędzy dumą a zawstydzeniem

Napisane przez moni_ka.g

normalnie kaftaniki to towar deficytowy. wszędzie tylko body.

hehe u mnie w szafie jest tak samo
tyle ze ja nie mam jakos wybitnie malo... tyle ze dzis moj kawaler byl przebierany juz 5 razy... jakos nie moge zeby w takich ulanych ciuchach lezal...

[bmma]

Napisane przez pani22ka

.. wiec strachy na lachy i bede musiala pokonac schody...
w ogole polozna rzucila haslo: "no ale on musi byc pod specjalnym nadzorem przez zamartwicę urodzeniową"... no niestety dr google juz mnie wyedukowal drżę

[kasia86bgo]

Napisane przez Moderna

hehe... tej jajecznicy bedzie Ci chyba najbardziej brakowac, co?
dasz rade!

jajecznicy .... Lazanii .. rybnej zapiekanki ... - no wszytskiego co ona gotowala bd mi brakowac buuu

Napisane przez despa

zdecydowałaś się?

przyszlo mi pismo .. ze nie podalam ojca ... i oni chca wiedziec Dlaczego
bylam i z miejsca zalatwilam co chcialam ... ba nawet Tlumacza nie potrzebowalam ... - moj angielski JEST the best - zeby taki byk ten Norweski to bym sie cieszyla.

no i od dzis Emilek jest tylko i wylacznie Moj

Napisane przez Villga

Cześć!

Dziewczyny, ile można krwawić po porodzie? U mnie w środę będzie 4 tyg. i nadal plamię...

nie przejmuj sie ja w sorde bede 3 tyg i tez nadal krawie ... fakt nie tak mocno jak na poaczatku ale krwawie ...

Napisane przez Mi6ka

No dziewczynki Witam sie w 41 TC

Na razie dostalam fotke z sesji mojej brzuszkowej.

o ja cie Pier..... ALE TY JESTES SLICZNA - chociaz tylko sam profil widac ... oj nie dziwie sie Tz ze sie zakochal
no i oczywiscie za rozpakowanie

Napisane przez nestelle

my po usg bioderek - wszystko ok , jeszcze za 4 tyg.do kontroli .dziekujemy za kciuki
bylismy na spacerku po Jakuba do szkoły -lansować się ,dzieciaki wszystkie przy wózku a Kuba dumny ...... , potem te same dzieci do swoich rodziców" ja tez chce dzidziusia....." he,he ehhh te miny niektórych mamusiek
a słońce jest cudowne ale w cieniu "łeb urywa" .....

ze z bioderkami wszystko OK
nio a co do mim Mamus .. na pewno byly Bezcenne

Napisane przez pani22ka

hehe
ja jutro bede miala ja pokonana. wlasnie sie okazalo, ze stwardnial nam krwiaczek na glowce i jutro musimy sie stawic u chirurga... wiec strachy na lachy i bede musiala pokonac schody...
w ogole polozna rzucila haslo: "no ale on musi byc pod specjalnym nadzorem przez zamartwicę urodzeniową"... no niestety dr google juz mnie wyedukowal

za czytanie WUJKA

i sie nie zamartwiac bedzie wszytsko OK
sa

Napisane przez despa

mamy juz pesel:j upi:

no i ja juz w domku .. boshe zeszlo mi tyle Godzinow
no ale zalatwilam co zem chciala

po wizycie u Poloznje .. Mlody ani razu cyca zlapac nie chcial ... za to zanosil sie placzem jak tylko go poczul - wiec dala se siana i pokazywala mi na sucho
no i pod koniec zwazyla Mlodego - 3935
pekam z dumy - bo od czwartku przybral 245g


ja lece sie zdrzemnac babcia poszla na spacero-zakupy z Mlodym
trzeba korzystac z okazji - poki jeszcze moge haha


.

[Tajgusia]

Od tego stresu chyba znowu mam skurcze, te są jakieś boleściwe ale nieregularne i jak zmieniam pozycję to mijają no i nie przybierają na sile więc chyba nie rodzę ale widzę, że coś się zbliża.
Kryształy szczawianów wapnia to nic takiego jakby osad mineralny, który jak się zacznie odkładać może powodować tworzenie się kamicy nerkowej. Może jadłaś coś dnia poprzedniego szpinak albo zupkę szczawiową. Mi czasem one też wychodzą z tym, że u mnie faktycznie był już kamyk, który urodziłam z 9 lat temu. Moja córka przy porodzie miała 56 cm a jak ją ubrałam w rzeczy kaftanik i śpioch w rozmiarze 56 to wyglądała jak w worku pokutnym. Te rzeczy z rozmiaru 56 są takie na wyrost szyte i raczej nie będą za duże...

[eluśka87]

Napisane przez despa

mamy juz pesel:j upi:

super

Napisane przez Maluda2112

Dziewczyny mam pytanie odnośnie wyniku badań moczu

zauważyłam że w składnikach mineralnych wyszło że mam liczne kryształy szczawianu wapnia bardzo mnie to zmartwiło piszą w internecie że mogę mieć kamice układu moczowego lub problemy z nerkami...

Jutro mam wizytę u gina to zobaczymy co mi powie...
Chociaż w styczniu przecież byłam w szpitalu i badali mnie pod kontem nerek boje się nie wiem co robić

Nie martw sie.. jutro sie dowiesz.. kciuki by bylo ok. Ja juz w necie nie czytam bo bym zawalu dostala..

Napisane przez klementyna1

MAmy cięzarne tak sobie myślę jak to było w ciązy fajnie i już nie pamiętam...cieszcię się każda chwilą z brzuszkiem, każdym kopniakiem, bo potem tez jest super, ale już inaczej
A ja puszczam Kacprowi ciagle te oiosenkę i rycze ze wzruszenia;p (kiedys ja juz Wam podawałam
http://www.youtube.com/watch?v=qqdudFMZBec

Sliczna ta piosenka...
Napewno bez brzuszka inaczej... moj maz mowi, ze nie bedzie mogl sie przyzwyczaic ze nie bedzie brzuszka...

Napisane przez Tasia34

Ja tak na szybko Wam zdam relację, a potem doczytam dzisiejsze posty

Po wizycie u gina. Te bakterie i leukocyty w badaniu moczu musiały się w nim znaleźć z pochwy, skoro w posiewie ich nie ma Czyli "alarm odwołany"!
Poza tym: Synuś nie szykuje się jeszcze do porodu, więc zaczynamy cotygodniowe ktg, a termin cc nieokreślony - koniec kwietnia/początek maja. W sumie sn mam 5 maja, więc musimy się umówić jakoś przed, ale jakoś TUŻ przed Zależne to ma być od tych ktg i usg (usg mam za tydzień).
Lekarz określił mój brzuch jako "imponujący" Odczułam coś pomiędzy dumą a zawstydzeniem
Młody ruchliwy, uciekał lekarzowi; nie chciał dać się zbadać tym urządzeniem do pomiaru pulsu, ale w końcu się udało i wszystko jest ok
Więc jestem już spokojna

Trzymamy kciuki

Napisane przez moni_ka.g

musiałabyś mieć bardzo duże dziecko żeby nie wchodziło w 56. moje miało 57cm i 3410. kaftaniki 56 są w większości za szerokie na niego, ale innych nie mam, więc "chodzi" w kółko w kilku tych samych. niektóre śpiochy 56 mam za małe na długość bo na siłę bym go wcisnęła w nie, ale jak zapnę na ramionach to nie dopnę w kroku, reszta za szeroka, dziecko mi w tym ginie. inna sprawa, że najczęściej ubieram dziecko tak jak w szpitalu: kaftanik, pampers, nóżki omotane pieluszką flanelową. rzadziej zakładam kaftanik, pampers i śpiochy, bo niewygodnie mi go przewijać. bodów/pajaców nie zakładam bo nie odpadł kikut pępowiny.
jak masz gdzie to dokup w jakimś ciuchlandzie/komisie kaftaników 56, myślę, że przydadzą się. a gdybyś miała korzystać z nich bardzo krótko to nie będzie żal ich odłożyć bo nie będą to nówki.
ja posłałam męża od razu do ciucha po kaftaniki bo wszystko za szerokie, ale nie było żadnego, później poleciał po dostawie i też nic nie było. normalnie kaftaniki to towar deficytowy. wszędzie tylko body.

Wiesz nie wiem w srode powie mi cos lekarz wiecej i kupie cos na 56.. mam troche body na 56.. kaftaniki na 62 raczej, bo na 56 to nie mialam nic a nic... jakos tak. Dzieki za rade

W ciuchu same body, tez zauwazylam