Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[agunineczka]

Napisane przez KaEs

Poka jestem ciekawa jak wyglądają Edit: chcesz takie ciemne?

a co do prostownicy to kupiłam remingtona shine teraphy zobaczymy co to będzie

mam tę prostowniće w domku, polecam, włosy są super gładkie po niej i fajnie sie błyszczą

Napisane przez cikulada

No i moje obawy że coś mnie bierze potwierdziły się Po południu dostałam tak wysokiej gorączki że od razu pojechałam do lekarza i co się okazało? Początek zapalenia oskrzeli i nakaz leżenia w łóżku a w ten weekend mam 2 zaliczenia i muszę jechać na uczelnię

zdrowiej szybko!

[monikkad]

Napisane przez misiadelko

Monika, ale np. mó jtata ma 6 rodzeństwa, każde z nich ma 2-3 dzieci, to dla mnie najbliższa rodzina, a to już dużo osób Także tylko dlatego tyle osób u mnie jest, nie zapraszam ciotek w sensie sióstr babć i dlaekich kuzynów Gdyby nie to to pewnie też by tyle osób wyszło

Wiem misiadelko, wiem jak to jest Powiem Ci, że jakbym ja zapraszała mojego ojca i całą rodzinę z jego strony to też wyszłoby maksymalnie dużo osób, bo on też ma kilkoro rodzeństwa i wiadomo bliskie kuzynki, kuzyni. No ale nie zapraszam ani jego ani nikogo z jego rodziny, więc odpadają nam.

Mnie jest osobiście trochę smutno, że będzie tak mało osób. Zawsze chciałam wielkie weselicho. No ale nie stać nas, naprawdę nas nie stać, a nie chcemy czekać kolejne lata, żeby uzbierać więcej sianka ani brać kredytu na wesele też nie chcemy. Chcemy już jak najszybciej być małżeństwem Mam nadzieję, że mimo iż będzie kameralnie to będzie super zabawa

[vixena]

Napisane przez Tycikata

A co do płacenia po połowie to ja też to popieram.

Tylko, co jeśli gości od strony panny młodej jest np. 3/4, a od pana młodego tylko 1/4 ? to też płacą po połowie?

U mnie bedzie mniej wiecej tak i TZ stweirdzil ze prezenty od tych gosci bedą wspólne przeciez i nie bedziemy sie dzielic nimi, wiec kasa za gosci bedzie po pol (tzn ode mnie wiecej przyjdzie ale chyba wiecej daja )

Napisane przez manhattan89

a jakie macie zamiary co do nazwiska? zawsze chciałam mieć dwuczłonowe bo lubię swoje nazwisko i nie mam rodzeństwa więc fajnie by było je mieć chociaż dłużej, ale jest taki problem, że moje imię to Magdalena a nazwisko ma 10 liter a TŻa 9 więc by było 9+10+9. strasznie długo i do tego moje kończy sie na -cka a jego by było -ska...
i jeszcze jedna kwestia: jak jest z kursem przedmałżeńskim? trzeba go odbyć razem? bo ja dyplom ukończenia takiego kursu z liceum ale ukochany nie ma.
.

jesli chodzi o nazwisko to ja albo zostaje przy swoim (krótkie 5literowe) albo wezme podwojne. osotatnio skłaniam sie ku dwuczłonowemu, ale co to bedzie za rok ...

a z tym kursem to u nas odwrotnie - TZ ma z liceum, a u mnie nic takiego nie dawali i ja chce zeby on ze mna szedł, bo samej to srednio mi sie usmiecha

Napisane przez Angel_21_

chyba chodziło o Boże Ciało w przyszłym bo jest 19 czerwca polecam też mamy 21 czerwca

piękna data 21 czerwca 2014 moja tez i to sobota po Bozym Ciele

[cikulada]

Napisane przez Kate Noir

masz na myśli koszty "talerzyków"? My mamy salę weselną i za jej wynajem płacimy po pół, a za talerzyk procentowo wg ilości gości.

Tak, właśnie o to mi chodzi.

[monikkad]

Napisane przez agunineczka

zdrowiej szybko!

Cikuladka, zdrowiej nam

[moooniaaaa]

Napisane przez kroooliczek89

Właśnie kiedy to pisałam dzwonił do mnie Pan z mojego banku
I pytał się czy nie potrzebuję kredytu...
Jakbym wzięła 2 tysiące kredytu, to do spłaty miałabym 232zł przez 10 miesięcy... Dużo 320zł więcej bym musiała oddać bankowi...
A tak z drugiej strony to miałabym wtedy jakąś historię kredytową... Może łatwiej było by wtedy dostać kredyt na mieszkanie...

Moim zdaniem dużo przepłacasz. Jak brałam w banku,w którym mam konto pożyczkę 1000zł. , spłacając przez 12 m-cy to przepłaciłam ok.50zł. Spłaciłam i nawet nie poczułam. Jak braliśmy tv na raty w rtv euro agd to też niewiele przepłacamy, jakieś 100zł.

[monikkad]

Napisane przez Opiumalfa

Co do butow, bedziecie miec na przebranie?
Co jak beda plaskie? Roznica miedzy obcasem a suknia na plaskim?
Bedzie sie przydeptywac
Nie wiem jak to rozwiazac...

Też długo nad tym myślałam. Kupiłam buty 10,5 cm obcasa :P Stwierdziłam, że kupię drugie tak 5-6 cm jakbym już totalnie w tych pierwszych umierała. Te 4-5 cm chyba aż TAKIEJ różnicy nie zrobi, że suknia będzie się tarzać po ziemi. Porozmawiam jeszcze z paniami w salonach.

[anka1897]

Napisane przez KaEs

Poka jestem ciekawa jak wyglądają Edit: chcesz takie ciemne?

a co do prostownicy to kupiłam remingtona shine teraphy zobaczymy co to będzie

są jaśniejsze niż na zdjęciu. Jak będe miała długą suknie to butów nie będzie widać

Co do butów na zmiane - właśnie boję się że jak wezmę płaskie albo niższe to będe przeydeptywała sukienke.

cikulada wracaj do zdrowia

[misiadelko]

Napisane przez cikulada

No i moje obawy że coś mnie bierze potwierdziły się Po południu dostałam tak wysokiej gorączki że od razu pojechałam do lekarza i co się okazało? Początek zapalenia oskrzeli i nakaz leżenia w łóżku a w ten weekend mam 2 zaliczenia i muszę jechać na uczelnię

Zdrówcia

Napisane przez Kate Noir

Jak nie pomożesz o ciężko będzie doradzić. Masz już jakaś inna sale na oku?



śliczne, jednak niestety nie będzie pasować do każdej sukni




ja tam nie ufam panom z banku... ostatnio dzwonił do tż'a taki jednen po raz trzeci i chciał go namówić na "darmową" lokatę, która wcale nie jest taka darmowa. Lepiej wszystko przeczytaj uważnie.



może wyznawała zasadę, że nie ma wagonu którego nie można odczepić? biedna... pewnie przeżyła załamanie




masz na myśli koszty "talerzyków"? My mamy salę weselną i za jej wynajem płacimy po pół, a za talerzyk procentowo wg ilości gości.




rajstopy w spray'u? dobrze przeczytałam ???




ymmm właśnie sobie przypomniałam jak dawno nie piłam juz kinder bueno
próbowałyście Cin Cina Cherry z colą?


Miłego wieczoru

Mam takie rajstopy, latem na jakieś wyjścia je "noszę" bo mam grube nogi, a te rajstopy je wyszczuplają

Nie piłam Kiedy doimy?

Napisane przez monikkad

Wiem misiadelko, wiem jak to jest Powiem Ci, że jakbym ja zapraszała mojego ojca i całą rodzinę z jego strony to też wyszłoby maksymalnie dużo osób, bo on też ma kilkoro rodzeństwa i wiadomo bliskie kuzynki, kuzyni. No ale nie zapraszam ani jego ani nikogo z jego rodziny, więc odpadają nam.

Mnie jest osobiście trochę smutno, że będzie tak mało osób. Zawsze chciałam wielkie weselicho. No ale nie stać nas, naprawdę nas nie stać, a nie chcemy czekać kolejne lata, żeby uzbierać więcej sianka ani brać kredytu na wesele też nie chcemy. Chcemy już jak najszybciej być małżeństwem Mam nadzieję, że mimo iż będzie kameralnie to będzie super zabawa

Byłam na takim mniejszym weselu i też było super, bardziej kameralnie i młodzi mieli więcej luzu Nie było stypy ani nic, więc na pewno Twoje rózowe wesele będzie idealne

Napisane przez monikkad

Też długo nad tym myślałam. Kupiłam buty 10,5 cm obcasa :P Stwierdziłam, że kupię drugie tak 5-6 cm jakbym już totalnie w tych pierwszych umierała. Te 4-5 cm chyba aż TAKIEJ różnicy nie zrobi, że suknia będzie się tarzać po ziemi. Porozmawiam jeszcze z paniami w salonach.

Ja chciałam w balerinkach iść a mama na mnie krzyczy z tego powodu

[karoolecka]

Cześć Kochane Ale mam u Was zaległości

Mam na opiece chrześniaczkę i mała ma straszny katar.. ciągle płacze przez sen.. wczoraj nosiłam ją do 2 w nocy, a dziś rano ręce miałam jak z waty.. masakra.. ile roboty jest przy maluchach - to mi się nie mieści w głowie Dobrze, że wybiłam sobie z głowy dzieciaczka teraz, bo bym nie dała rady.

Uciekam spać bo jutro rano do szkoły Trzymajcie kciuki żeby mała dziś lepiej spała
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze
Wiosna idzie !

[say-hello]

Napisane przez agunineczka

tak

zdjęcia jak dla mnie robi bardzo fajne, praktycznie każde ma jakies znaczenie, z czymś sie kojarzy, cos szczególnego ukazuje.
Sam Paweł to młody chłopak, bardzo fajnie sie z nim rozmawia, wyluzowany i widac, że jest dobry w tym, co robi
Poza tym to narzeczony mojej dalszej znajomej ze szkoły, roił fotki na slubach kilku koleżanek wiec jest sprawdzony

umówiliśmy się z nim na spotkanie, to zobaczymy, jak wyjdzie pytał się mnie też, kto go polecił

Napisane przez monikkad

Mnie jest osobiście trochę smutno, że będzie tak mało osób. Zawsze chciałam wielkie weselicho. No ale nie stać nas, naprawdę nas nie stać, a nie chcemy czekać kolejne lata, żeby uzbierać więcej sianka ani brać kredytu na wesele też nie chcemy. Chcemy już jak najszybciej być małżeństwem Mam nadzieję, że mimo iż będzie kameralnie to będzie super zabawa

Na pewno będzie super, nie przejmuj się tym, że będzie mało osób. to nie ilość osób, tylko ich charakter i milion innych czynników robi imprezę

[cikulada]

Napisane przez KaEs

o mamo... zaliczenia można przełożyć - napisz maila do prof. i wyjaśnij, że z powodu choroby nie możesz i prosisz o inny termin zal. Nie lekceważ zapalenia oskrzeli, ja zlekceważyłam i wylądowałam w szpitalu z zapalniem płuc. Wracaj jak najszybciej do formy

Napisane przez agunineczka

zdrowiej szybko!

Napisane przez monikkad

Cikuladka, zdrowiej nam

Dziękuję wam dziewczyny Niestety przeniesienie zaliczeń nie wchodzi w grę, a poza tym na sobotę mam referat do wygłoszenia a wtedy obecność na ćwiczeniach jest obowiązkowa W ogóle mam dzisiaj fatalny dzień bo umówiłyśmy się z koleżanką, że ten referat robimy razem, podzieliłyśmy się która co zrobi i ona miała mi swoją część przesłać wczoraj ale tego nie zrobiła. Dzisiaj napisałam więc do niej a okazało się, że ona zrobiła już całość i ja zostałam na lodzie Z materiałami, bez tematu i ogólnie przez jej zachowanie jestem w czarnej bo napisała mi, że mogę się pod nim podpisać jeśli też coś dopiszę od siebie ale teraz jest to już niewykonalne bo ona napisała w nim wszystko co miało tam zostać zawarte W ogóle już nie pierwszy raz mnie tak załatwiła a jej ostatnie wybryki w stosunku do mnie są poniżej pasa Nawet TŻ widząc co ona wyrabia stwierdził, że ta dziewczyna jest nienormalna bo nikt przy zdrowych zmysłach się tak nie zachowuje

[KaEs]

Napisane przez agunineczka

mam tę prostowniće w domku, polecam, włosy są super gładkie po niej i fajnie sie błyszczą



zdrowiej szybko!

wllasnie same pochlebne opinie czytałam a masz nowszą wersję, czy starszą?

Napisane przez monikkad

Też długo nad tym myślałam. Kupiłam buty 10,5 cm obcasa :P Stwierdziłam, że kupię drugie tak 5-6 cm jakbym już totalnie w tych pierwszych umierała. Te 4-5 cm chyba aż TAKIEJ różnicy nie zrobi, że suknia będzie się tarzać po ziemi. Porozmawiam jeszcze z paniami w salonach.

ja chciałabym 8 cm żeby się nie połamać i nie wiem co zrobię, pewnie nic, zapakuje baleriny i już nie mam na to pomysłu

Napisane przez monikkad

Wiem misiadelko, wiem jak to jest Powiem Ci, że jakbym ja zapraszała mojego ojca i całą rodzinę z jego strony to też wyszłoby maksymalnie dużo osób, bo on też ma kilkoro rodzeństwa i wiadomo bliskie kuzynki, kuzyni. No ale nie zapraszam ani jego ani nikogo z jego rodziny, więc odpadają nam.

Mnie jest osobiście trochę smutno, że będzie tak mało osób. Zawsze chciałam wielkie weselicho. No ale nie stać nas, naprawdę nas nie stać, a nie chcemy czekać kolejne lata, żeby uzbierać więcej sianka ani brać kredytu na wesele też nie chcemy. Chcemy już jak najszybciej być małżeństwem Mam nadzieję, że mimo iż będzie kameralnie to będzie super zabawa

oj tam, nieważna liczba gości, czyli nie jest ważna ilość a jakość byłam na 60 osobowym weselu i ludzie się tak świetnie bawili, że niejedno 150-osobowe wesele by pozazdrościło więc się nie martw na pewno bedzie super

[monikkad]

Napisane przez misiadelko

Byłam na takim mniejszym weselu i też było super, bardziej kameralnie i młodzi mieli więcej luzu Nie było stypy ani nic, więc na pewno Twoje rózowe wesele będzie idealne

Dzięki kochana

Dziołchy, wiecie jak mnie dzisiaj bolał łeb jak wróciłam z uczelni? Miałam się uczyć na podyplomówę na egzamin, a wróciłam i jakiś napięciowy ból łebka. Ale wzięłam Apap i już jakby ciut lepiej

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez KaEs

oj tam, nieważna liczba gości, czyli nie jest ważna ilość a jakość byłam na 60 osobowym weselu i ludzie się tak świetnie bawili, że niejedno 150-osobowe wesele by pozazdrościło więc się nie martw na pewno bedzie super

Dzięki

[KasiaK_080290]

Napisane przez Kate Noir

Jak nie pomożesz o ciężko będzie doradzić. Masz już jakaś inna sale na oku?



śliczne, jednak niestety nie będzie pasować do każdej sukni




ja tam nie ufam panom z banku... ostatnio dzwonił do tż'a taki jednen po raz trzeci i chciał go namówić na "darmową" lokatę, która wcale nie jest taka darmowa. Lepiej wszystko przeczytaj uważnie.



może wyznawała zasadę, że nie ma wagonu którego nie można odczepić? biedna... pewnie przeżyła załamanie




masz na myśli koszty "talerzyków"? My mamy salę weselną i za jej wynajem płacimy po pół, a za talerzyk procentowo wg ilości gości.




rajstopy w spray'u? dobrze przeczytałam ???




ymmm właśnie sobie przypomniałam jak dawno nie piłam juz kinder bueno
próbowałyście Cin Cina Cherry z colą?


Miłego wieczoru

jak najbardziej dobrze to jest spray, który poprawia kolor skóry, wygładza ją znacznie i delikatnie nabłyszcza idealne są na lato do spódniczek, sukienek, krótkich spodenek nie zostawiają tłustej warstwy a nogi wyglądają naprawdę BOSKO! używałam ich już 2 lato i na to mam kolejne opakowanie już kupione w promocji, bo normalnie kosztują ok. 60 zł więc sporo, ale można trafić taniej 30-40 w drogeriach i oczywiście na allegro
polecam gorąco
jednak do białej sukni bym się nie zdecydowała na nie zapobiegawczo, bo mogłyby ją lekko pobrudzić, na kolorowych tkaninach (np. jasnożółtych) śladu nie zostawiają

http://sekretnie.pl/wp-content/uploa...brush_legs.jpg

używałam takich, nie ryzykowałam z podróbkami a takowe są

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

i tak jak napisała misiadelko rzeczywiście optycznie wyszczuplają nogę

[agunineczka]

Napisane przez KaEs

wllasnie same pochlebne opinie czytałam a masz nowszą wersję, czy starszą?



ja chciałabym 8 cm żeby się nie połamać i nie wiem co zrobię, pewnie nic, zapakuje baleriny i już nie mam na to pomysłu



oj tam, nieważna liczba gości, czyli nie jest ważna ilość a jakość byłam na 60 osobowym weselu i ludzie się tak świetnie bawili, że niejedno 150-osobowe wesele by pozazdrościło więc się nie martw na pewno bedzie super

starsza, mam ją juz parę ładnych lat i ciagle jest bezawaryjna

[Agata_2810]

Napisane przez misia880

no nie wiem czy to takie złe, my nosimy cały czas gładkie srebrne obrączki.

my tez mamy srebrne obrączki, ale nie chodziło o żaden romantyzm czy namiętność tak po prostu chcieliśmy i kupiliśmy je na 2 rocznicę czyli 4,5 roku temu, TŻ nosi ją cały czas do dzisiaj, ja ją zastąpiłam pierścionkiem zaręczynowym. Na prawej ręce

Napisane przez justynkie

garnitur szyty na miarę + koszula i buty: 3000 zł

a macie dobrego krawca?? bo mój TŻ mówił że on nie kupi sobie garnituru w sklepie, bo jest "niewymiarowy" i dobrego nie znajdzie. Uszył sobie na miarę i co? Masakra :/ Kompletnie do du*y a niby krawiec jeden z lepszych...w sklepie kupiliśmy w zeszłym roku garnitur, normalnie jak z niego zdjęty trzeba uważać:/

Napisane przez ane3kaa

ja jak byłam na chrzcie w Warszawie to tam z kolei ksiądz po ochrzczeniu dziecka podnosi je do góry i wszyscy biją brawa xD wyglądało to tak jak w bajce "król lew"

u mnie w kościele w Wielkim Tygodniu był chrzest, mamy taką sporą chrzcielnicę i rozebrali to dzieciątko dali golusieńkie proboszczowi, on je w tej chrzcielnicy zanurzył, potem owiną w biały ręczniczek i tez podniósł do góry i dobre jest zdjęcie na stronie parafii jak to dziecko jest uniesione w górze i ma takiego banana na buzi, taka radocha że szok

Napisane przez Kishlaczkowa

Tak jest w Polskiej tradycji i tak samo powinno nosić się zaręczynowe. Na lewej nosi się w kulturze amerykańskiej, a to wywodzi się, jeśli dobrze pamiętam, z kultury starogreckiej.
Ja jestem mocną tradycjonalistką jeśli chodzi o naszą kulturę polską, więc jakoś kują mnie w oczy obrączki noszone na lewej dłoni (dotyczy małżonków), podobnie z zaręczynowymi. A najgorsze, ze promuje się to w polskim współczesnym kinie...

ja mocną tradycjonalistką nie jestem, ale nie uznaję noszenia obrączek na lewej dłoni. Jesli komuś to pasuje, nie ma sprawy, ale też nie będe sie tym zachwycać, ani ukrywać swojego zdania jeśli mnie ktoś zapyta, i sama będe nosiła na prawej

Napisane przez missmalezji

Dotka luz, to przemęczenie
Ja jestem tak przemęczona że śni mi się, że hitler robi rewizję na moim osiedlu i sprawdza czy wszyscy mamy działające baterie w pilotach

normalnie jak to przeczytałam to paaaadłaaam zawalisty sen

Napisane przez Opiumalfa

Ja nikog nie zmuszam do lubienia czegos co mi sie podoba. Wyrazilam opinie, ktora jest diametralnie rozna od tej "przyjetej" i sie nagle zrobil rejwach.

mi się wydaje że "rejwach" zrobił się nie dlatego, że masz odmienne zdanie ja jestem za przejmowaniem niektórych rzeczy z innych kultur, bo w dzisiejszych czasach takie mieszanie jest nieuniknione. Ale uważam też, że są pewnie tradycje, które po prostu powinny być zachowane, jak np. noszenie obrączek na prawej ręce ale wiadomo co człowiek to inny pogląd, co kraj to obyczaj

ja zawsze do sprzątania, zmywania itp ściągam pierścionek, ale to dlatego że nie lubie sprzątać mając coś na ręce i oczywiście zniszczyć też nie chce!

[Loczek_brown]

Napisane przez mala_czarna_21

ja planuję coś takiego

też mam w zamyśle takie bolerko, ale zakładane przez głowę. zapinanego jeszcze nie widziałam, wygląda cudnie

Napisane przez KaEs

wstałam





Say hello często ludzie kupują sobie takie obrączki. My tez nosimy obrączki srebrne już w sumie od ponad 4 lat kupiliśmy sobie na drugie walentynki oboje nosimy na prawej i przyznam się szczerze, że lubię jak ktoś pyta czy już zamęzna jestem a uporczywych kolesi to odstrasza ) i już nie mogę się doczekać aż tą srebrną zamienię na złotą uwielbiam

my również mamy takie obrączki. Pierwsze kupiliśmy podczas naszych pierwszych wakacji nad morzem, taki spontan, zwykłe srebrne niestety TŻ zgubił swoją... wchodząc do mnie przez okno i poczuł się w obowiązku i zakupił srebrne z grawerem nosimy je normalnie na prawej ręce tzn. ja już teraz nie noszę, bo na tym palcu mam pierścionek zaręczynowy Osobiście lubię mieć przy sobie coś, co jakby powoduje, że TŻ jest ze mną

Napisane przez KaEs

Póki co to po salonach w mieście w któym studiuję --> wrocław

a później to raczej po łódzkich salonach mam zamiar jeździć... a w PT są jakieś ciekawe??

to piona!

u mnie wypalenie powoduje magisterka... ale w sumie i tak najważniejsze rzeczy już są załatwione, resztę zostawiam na wakacje

miałam na myśli Twe miasto studenckie :P bo sama też tu siedzę
a jeśli chodzi o PT to raczej lipa z salonami. Godne uwagi to są chyba tylko dwa pozostaje tylko Ldz.

Napisane przez swiat_katarzyny

no właśnie nie odzywałam się, bo zamiast siedzieć na wizażu wziełam sprawy w swoje ręcę - cały weekend objeżdzaliśmy restauracje, a teraz szukałam foto i filmu....
Wstepnie mamy zarezerwowane na 16 sierpnia 2014 roku

(tylko Tż uparł się, że musi być taki zespół, który grał na weselu jego brata a oni 16 juz mają zajęty, a ja nie chce zmieniać terminu pod zespół - na 20 września )

Jak znajdziemy zespół, foto i kamera i podpiszemy umowe z restuaracją będę już spokojna

Moja restauracja: http://www.aljo.pl/galery,1,1
Najprawdopodobniej mój foto i film (ale są drodzy - 6000 za wszystko bez pleneru) http://www.prestigebereza.pl/
Ale mi bardzo zależy na dobrej jakości jak znajde fotografa samego - z pasją jak to mówią za 2000 zł to sam kamerzysta z pasją chce 4000 więc wychodzi na to samo...
A tak są wszyscy od nich, także wydaje mi się, że bedzie bardziej zgrany zespół... sama nie wiem... do dzisiaj do 15 musze podjąć decyzję...

Ogólnie liczyłam koszt wesela na 140 osób - 60 tysięcy bez strojów!

16ki rosną w siłę

Napisane przez karolinuuusia

Dziewczyny ile dajecie za zespół ? Nam jeden bardzo się spodobał, ale kosztuje 5,5 tys

nasz tyle samo za 6 osób

[Agata_2810]

kurcze, zapomniałabym:P
swiat_katarzyny dla mnie sala super!! bardzo mi sie podoba

manhattan89 witam serdecznie

[Opiumalfa]

Napisane przez monikkad

Też długo nad tym myślałam. Kupiłam buty 10,5 cm obcasa :P Stwierdziłam, że kupię drugie tak 5-6 cm jakbym już totalnie w tych pierwszych umierała. Te 4-5 cm chyba aż TAKIEJ różnicy nie zrobi, że suknia będzie się tarzać po ziemi. Porozmawiam jeszcze z paniami w salonach.

no wlasnie, moze ktos ma na to jakis patent???

Napisane przez KasiaK_080290

jak najbardziej dobrze to jest spray, który poprawia kolor skóry, wygładza ją znacznie i delikatnie nabłyszcza idealne są na lato do spódniczek, sukienek, krótkich spodenek nie zostawiają tłustej warstwy a nogi wyglądają naprawdę BOSKO! używałam ich już 2 lato i na to mam kolejne opakowanie już kupione w promocji, bo normalnie kosztują ok. 60 zł więc sporo, ale można trafić taniej 30-40 w drogeriach i oczywiście na allegro
polecam gorąco
jednak do białej sukni bym się nie zdecydowała na nie zapobiegawczo, bo mogłyby ją lekko pobrudzić, na kolorowych tkaninach (np. jasnożółtych) śladu nie zostawiają

http://sekretnie.pl/wp-content/uploa...brush_legs.jpg

używałam takich, nie ryzykowałam z podróbkami a takowe są

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

i tak jak napisała misiadelko rzeczywiście optycznie wyszczuplają nogę

wszystkim moim modelkom na sesje buduarowe polecam ten spray, dziala cuda

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Agata_2810

ja mocną tradycjonalistką nie jestem, ale nie uznaję noszenia obrączek na lewej dłoni. Jesli komuś to pasuje, nie ma sprawy, ale też nie będe sie tym zachwycać, ani ukrywać swojego zdania jeśli mnie ktoś zapyta, i sama będe nosiła na prawej


mi się wydaje że "rejwach" zrobił się nie dlatego, że masz odmienne zdanie ja jestem za przejmowaniem niektórych rzeczy z innych kultur, bo w dzisiejszych czasach takie mieszanie jest nieuniknione. Ale uważam też, że są pewnie tradycje, które po prostu powinny być zachowane, jak np. noszenie obrączek na prawej ręce ale wiadomo co człowiek to inny pogląd, co kraj to obyczaj

ja wszystko rozumiem, tylko wez pod uwage, ze mieszkam w Belgii, slub tez bedzie tutaj, wychodze za Belga, a noszenie obraczki na prawej rece jest "dziwne" tak jak u nas na lewej.

ciekawa jestem jak to bedzie w kosciele. bo chcemy dwoch ksiezy: belgijskeigo i polskiego. zobaczymy na ktora reke bedziemy zakladac:P

[KaEs]

Napisane przez Loczek_brown

miałam na myśli Twe miasto studenckie :P bo sama też tu siedzę
a jeśli chodzi o PT to raczej lipa z salonami. Godne uwagi to są chyba tylko dwa pozostaje tylko Ldz.

aaaaaaaaa to nie wiem może na jana pawła widziałam duzo salonów i jak sie jedzie tramwajem 8, 6, 11 w stronę rynku (cholera wie jaka to ul.) widziałam tez fajny salon - na wystawach mają świetne suknie
Ty jesteś we W. no nie! chyba ta wiadomość mi umknęła a Ty gdzie zamierzasz i kiedy? bo u mnie to bliżej nieokreslone, pod koniec kwietnia już się stąd wyprowadzam

[Agata_2810]

Napisane przez Opiumalfa

ja wszystko rozumiem, tylko wez pod uwage, ze mieszkam w Belgii, slub tez bedzie tutaj, wychodze za Belga, a noszenie obraczki na prawej rece jest "dziwne" tak jak u nas na lewej.

ciekawa jestem jak to bedzie w kosciele. bo chcemy dwoch ksiezy: belgijskeigo i polskiego. zobaczymy na ktora reke bedziemy zakladac:P

ja wiem, dlatego napisałam, że co kraj do obyczaj
a z księżmi musicie pogadać jak macie zakładac obrączki, żeby nie było że jedno z Was założy na lewą ręke a drugie na prawą

[monikkad]

Napisane przez say-hello

umówiliśmy się z nim na spotkanie, to zobaczymy, jak wyjdzie pytał się mnie też, kto go polecił

Na pewno będzie super, nie przejmuj się tym, że będzie mało osób. to nie ilość osób, tylko ich charakter i milion innych czynników robi imprezę

Noo, w sumie nasza sala jest malutka (bo to nie jest typowo weselna sala tylko sala w hotelu, gdzie normalnie konferencje robią), więc więcej osób to byłby już tłok. Parkiet też nie jest duży. Zapraszamy najbliższych z najbliższych, liczę, że nas nie zawiodą Jak odmówi więcej niż 10 osób to na pewno będziemy dopraszać (chociaż ogólnie idea dopraszania nam sięnie podoba, no ale co zrobić :P).

Cikulada! Jak ja Cię dobrze rozumiem z tym zaliczeniem i niektórymi "kumpelkami" ze studiów! Ja zostałam teraz tak wystawiona przez taką jedną u mnie na podyplomówce, że szkoda słów ;/ Zaczęłam podyplomówkę z dwiema dziewczynami, z którymi studiowałam też na moim pierwszym kierunku. Wszystko robiłyśmy razem, jakieś projekty, prezentacje, prace w grupach itp. Ale ostatnio kontakt nam się dość pogorszył, bo jedna strasznie zbratała się z innymi dziewczynami, takimi, które to są dość pilne, dużo robią itp. (ja zawsze taka byłam, ale ponieważ ta podyplomówka jest jednym z moich aktualnie trzech kierunków poza germanistyką i doktoratem) to cóż, już taka super pilna nie jestem na niej. Jak był weekend 9-10 marca to mimo zjazdu nie pojechałam na zajęcia, bo byliśmy z K. właśnie na tym naszym kursie przedmałżeńskim i jak wróciłam i poszłam 2 tyg. później na zjazd to się dowiedziałam, że trzeba zrobić prezentację na zalkę z jednego z przedmiotów zamiast egzaminu. Ale można robić w 2 osoby albo w 3 tą prezentację. Ta jedna moja kolezanka jest zwolniona z tego przedmiotu wiec nie robi nic, a druga co? Druga zamiast zrobic ze mna w 2 osoby albo dokoptowac do mnie i do niej jeszcze kogos, poszla sobie do innyh dziewczyn, ktore oczywiscie odwala za nia cala robote, bo wie, ze ja juz bym na to nie pozwolila. I takim sposobem zostalam kompletnie sama, bo wszyscy juz sie podzielili, wtedy kiedy ja bylam na naukach i musze zdawac egzamin ;];];] W najblizsza sobote ;] Laska juz wczesniej sobie u mnie grabila, no ale teraz ma u mnie przechlapane juz na wieki

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Opiumalfa, ja też się spotkałam z tym, że w innych krajach noszą ludziska na lewej. Mam dobrą znajomą, która w zeszłym roku wyszła za mąż za Amerykanina i noszą oboje na lewej, mimo że mieszkają w Polsce. Właśnie o to chodzi że "od serca".

Ja natomiast mieszkam w Polsce, jestem Polką, wychodzę za Polaka i nosić będziemy na prawej :P Pod tym względem jestem taką tradycjonalistką jak Kishlaczkowa (zresztą nie tylko pod tym :P).
Pierścionek zaręczynowy oczywiście też noszę na prawej. Było to dla mnie oczywistością od zawsze :P
Ale podkreślam - dla mnie - i oczywiście szanuję wszystkie poglądy. Zwłaszcza rozumiem takie sytuacje jak np. u Opiumalfy, że wychodzi za mąż za obcokrajowca i chce łączyć kultury itp.

[Agata_2810]

monikkad ja nie lubie takich osób:/ mam taką koleżankę na roku, która jak jej coś potrzeba to zawsze taka milutka, najlepiej żeby samej nic nie robić tylko innymi sie wyręczać. Ale jak ja chciałam sobie skserować dwa wykłady bo nie mogłam na nie przyjść to zrobiła mi aluzje, że dużo od niej kseruje:/ miałam mówić że może siąde i ja ją podlicze ile jej pomogłam przez te niecałe 4 lata, jak nie musiała podchodzic do egazminu dzieki mnie nic kompletnie nie robiąc...z drugiej strony ja i taka sierota jestem, że ciężko mi odmówić, ale powoli się tego uczę

[Loczek_brown]

Napisane przez KaEs

aaaaaaaaa to nie wiem może na jana pawła widziałam duzo salonów i jak sie jedzie tramwajem 8, 6, 11 w stronę rynku (cholera wie jaka to ul.) widziałam tez fajny salon - na wystawach mają świetne suknie
Ty jesteś we W. no nie! chyba ta wiadomość mi umknęła a Ty gdzie zamierzasz i kiedy? bo u mnie to bliżej nieokreslone, pod koniec kwietnia już się stąd wyprowadzam

ja widziałam Flossmanna blisko dworca, co oni mają tam na wystawie to.. i wiem, że też w okolicach pl. św. Macieja jest kilka i gdzieś na FB mam jakiś salon Belissima, ciągle jakimiś kuponami promocyjnymi rzucają ale nie kupie przecież teraz kiecy a kiedy? jak znajdę wreszcie chwilę czasu i jak będzie ciepło, żeby nie mieć tony ubrań na sobie a czemu uciekasz ?

[KaEs]

Napisane przez Loczek_brown

ja widziałam Flossmanna blisko dworca, co oni mają tam na wystawie to.. i wiem, że też w okolicach pl. św. Macieja jest kilka i gdzieś na FB mam jakiś salon Belissima, ciągle jakimiś kuponami promocyjnymi rzucają ale nie kupie przecież teraz kiecy a kiedy? jak znajdę wreszcie chwilę czasu i jak będzie ciepło, żeby nie mieć tony ubrań na sobie a czemu uciekasz ?

tak koło dworca tez chcę tam jechać tez się nimi zachwycałam, jeszcze koło renomy się przejadę i w samym rynku nie chodzi mi o ten na ooławskiej, ale też na wita stwosza itp. jest dużo a bellissima nie wiem gdzie jest albo nie kojarzę celibritis był kiedyś tam jak się jedzie na jana pawła nie wiem jak ta uul. się nazywa, ale teraz widzę że jest pusty lokal. A szkoda bo mieli fajne suknie...

a wyprowadzam się, bo kończę studia... już teraz w kwietniu ale będę systematycznie przyjeżdżać bo seminarium wciąż będę mieć, no i później obrona. I do znajomych będę zjeżdżać, więc z W. definitywnie się nie żegnam

[monikkad]

Napisane przez Agata_2810

monikkad ja nie lubie takich osób:/ mam taką koleżankę na roku, która jak jej coś potrzeba to zawsze taka milutka, najlepiej żeby samej nic nie robić tylko innymi sie wyręczać. Ale jak ja chciałam sobie skserować dwa wykłady bo nie mogłam na nie przyjść to zrobiła mi aluzje, że dużo od niej kseruje:/ miałam mówić że może siąde i ja ją podlicze ile jej pomogłam przez te niecałe 4 lata, jak nie musiała podchodzic do egazminu dzieki mnie nic kompletnie nie robiąc...z drugiej strony ja i taka sierota jestem, że ciężko mi odmówić, ale powoli się tego uczę

Cóż, takich osób są niestety setki. Na moim pierwszym kierunku aż się od nich roiło. Natomiast na drugim, gdzie są ludzie 3 lata młodsi ode mnie (pierwszy kierunek większość ten sam rocznik) mam świetnych znajomych! Naprawdę, studia straszne, ale towarzycho rekompensuje mi to :P Warto było zacząć choćby, by poznać takich fajnych ludzi, ale dobra, nie o tym miałam pisać :P
Powiem Ci, Agata, że ja też jestem taki "jelonek" co to każdemu da notatki, każdemu pomoże itp. Ale nie mam już do siebie o to żalu (kiedyś miałam). Jestem po prostu dobrym człowiekiem, wierzę, że dobro powraca. Inaczej nie umiem i ... nie chcę Nie zbiednieję przez to, że komuś użyczę do ksera notatki

[Loczek_brown]

Napisane przez KaEs

tak koło dworca tez chcę tam jechać tez się nimi zachwycałam, jeszcze koło renomy się przejadę i w samym rynku nie chodzi mi o ten na ooławskiej, ale też na wita stwosza itp. jest dużo a bellissima nie wiem gdzie jest albo nie kojarzę celibritis był kiedyś tam jak się jedzie na jana pawła nie wiem jak ta uul. się nazywa, ale teraz widzę że jest pusty lokal. A szkoda bo mieli fajne suknie...

a wyprowadzam się, bo kończę studia... już teraz w kwietniu ale będę systematycznie przyjeżdżać bo seminarium wciąż będę mieć, no i później obrona. I do znajomych będę zjeżdżać, więc z W. definitywnie się nie żegnam

na wita stwosza przejeżdżam dwa razy w tyg i się ślinię ja też nie wiem gdzie belissima już myślałam, że na zawsze porzucasz me ukochane miasto kurde co to za uczelnia, że tak szybko skończyliście nie za dobrze Wam ?? ja zawsze myślałam, że to na naszej uczelni wszystko się kończy najszybciej a tu mnie jakaś ubiegła

[KaEs]

Napisane przez Loczek_brown

na wita stwosza przejeżdżam dwa razy w tyg i się ślinię ja też nie wiem gdzie belissima już myślałam, że na zawsze porzucasz me ukochane miasto kurde co to za uczelnia, że tak szybko skończyliście nie za dobrze Wam ?? ja zawsze myślałam, że to na naszej uczelni wszystko się kończy najszybciej a tu mnie jakaś ubiegła

Uwr moja Droga wydział prawa i adm.

kurcze może zgadamy się kiedys razem i obskoczymy co nieco ?

[mala_czarna_21]

dziewczyny przyszłam się pochwalić : DZISIAJ W PÓŁTOREJ GODZINY ZAROBILIŚMY 3 SPOTKANIA W PORADNI I JUŻ MAMY PIECZĄTECZKI