MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! - Strona 79 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-11, 20:19   #2341
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
To ja wstawię opis swojego porodu. Trochę przydługi
.

no i brawa za ciszę (ja też cicho byłam ,nie wiem dlaczego niektóre się tak drą - ja bym nie miała siły.....)
i brawo za samodzielne przecięcie pępowiny oj ,nieczęsto się zdarza aby mama sama to zrobiła
Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
U nas znowu kłopoty brzuszkowe, mała dal czadu w nocy, kolo 10 juz ryczałam razem z nią, prężyła się strasznie ( chyba przestanę jeść ), uspokoiła się dopiero po włączeniu suszarki ( cos dało podczytywanie styczniówek)
ojej biedactwo , ja nie stosowałam ale podobno nie tylko suszarka tak diała ale i można odkręcić wodę w kranie albo włączyć odkurzacz .
Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
A my dzisiaj po kontroli i szczepieniach i Mała waży 4180g! w 2 tyg 680g no i mierzy już 53,5 cm (:

Cytat:
Napisane przez Chocoblue Pokaż wiadomość
My wczoraj mieliśmy akcję lekarz -> szpital izba przyjęć -> dom, bo młody miał krew w kupce ( już nie pierwszy raz ) Całe szczęście wszystkie wyniki ma dobre i tylko mi ograniczono diete - radykalnie. Moje marzenia o jedzeniu wszystkiego poszły w kąt, ale to jest najmniejsze zło. Synka aż w 3 miejscach pokłuto, żeby pobrać krew. Tak przeraźliwie płakał, że miałam ochotę się rozryczeć razem z nim ( co zresztą zrobiłam po fakcie). Może nasza więź nie była super miłością od pierwszego wejrzenia, ale z każdym dniem kocham go bardziej i bardziej się martwię jak coś mu dolega.
a co stwierdzili - od dlaczego ta krew się pojawiła?
Cytat:
Napisane przez Novascon Pharmaceuticals Pokaż wiadomość
Drogie Forumowiczki. Jako firma odpowiedzialna społecznie, postanowiliśmy sprostować nieprawdziwe informacje dotyczące naszego produktu – chodzi o witaminy Bobik. Czynimy to, ponieważ produkt przeznaczony jest dla dzieci i niemowląt, a więc najmłodszych pacjentów, o których zdrowie troszczymy się szczególnie. Przede wszystkim nie wiemy skąd informacja, i to od położnej, że witaminy D zawarte w Bobiku pochodzą z oleju słonecznikowego. To absolutna nieprawda. Witamina D i K jako witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, podawane w preparacie takim jak nasz, muszą być w nim zawieszone. Nasz produkt nie jest w tym przypadku odmienny od preparatów witaminowych dla niemowląt dostępnych na rynku. Natomiast wyjątkowość marki Bobik polega na tym, że tylko w naszych preparatach witaminy i DHA zawieszone są w oliwie z oliwek – jednym z najdelikatniejszych tłuszczy, stosowanym w diecie dla alergików i polecamy przez Zespół Ekspertów w aktualnym schemacie żywienia dla niemowląt. Tym bardziej nie potrafimy zrozumieć, dlaczego takie opinie są rzekomo podawane przez położne, które powinny mieć wiedzę nt. składu i działania suplementów podawanych dzieciom. Aby uniknąć niejasności, zachęcamy do przekazywania nam wszelkich nieprawdziwych opinii. W trosce o zdrowie najmłodszych wyjaśnimy wszystkie kwestie. Jeśli natomiast któraś z Pań będzie zainteresowana, to chętnie udostępnimy nasz produkt do wypróbowania. Pozdrawiamy. Zespół Novascon Pharmaceuticals.
moja położna też odradzała bobika - dlatego w trosce o moje dziecko zakupiłam innej firmy wit. k + d .
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Cieszę się i gratuluję odwagi cywilnej. Marketing szeptany jednak jest potężnym orężem... dobrze że teraz z podniesioną przyłbicą a nie za pomocą użytkowniczki z 2 postami na forum
Niestety - ja nie skorzystam z Waszego produktu i na pewno go nie kupię.... Być może to krzywdzące, ale opinie (nie bez podstawne - odsyłam do postu) koleżanek są dla mnie istotne i ważne...
ale podziwiam.
zgadzam się w zupełności
(pani -pięknie sprecyzowałaś takze i moją myśl )

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wrocilam tylko na chwile do domu po torbe. Prosze trzymajcie kciuki za nas, wykazalo duze ciesnienie u lekarza, a do tego, na usg wyszlo, ze maly nie urosl, ma chudziutki brzuszek i lekarz dal nam skierownaie na dzis do szpitala, jutro od rana wywolywanie, dzis obserwacja. Jednak juz mu nie sluzy siedzenie w brzuchu. Strasznie sie rozkleilam, trzymajcie za nas kciuki prosze.

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
No i nadal nie rodzę

Obiecałam przedwczoraj, że wstawię fotkę z efektem jaki pozostał na mojej łepetynie po wizycie u fryzjera to też to czynię
- a jakiej długości miałaś włosy przed obcięciem ?
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 20:31   #2342
kmagg81
Raczkowanie
 
Avatar kmagg81
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 301
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość

- a jakiej długości miałaś włosy przed obcięciem ?
a takie prawie po ramiona
kiedyś miałam tez takie krótkie, potem zapuściłam na dłuższe a teraz znów mnie na krótkie naszło
__________________
18.04.2013 - MAKSYMILIAN

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09km3h0o13o.png
kmagg81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 20:33   #2343
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Chocoblue Pokaż wiadomość
My wczoraj mieliśmy akcję lekarz -> szpital izba przyjęć -> dom, bo młody miał krew w kupce ( już nie pierwszy raz ) Całe szczęście wszystkie wyniki ma dobre i tylko mi ograniczono diete - radykalnie. Moje marzenia o jedzeniu wszystkiego poszły w kąt, ale to jest najmniejsze zło. Synka aż w 3 miejscach pokłuto, żeby pobrać krew. Tak przeraźliwie płakał, że miałam ochotę się rozryczeć razem z nim ( co zresztą zrobiłam po fakcie). Może nasza więź nie była super miłością od pierwszego wejrzenia, ale z każdym dniem kocham go bardziej i bardziej się martwię jak coś mu dolega.
Współczuję - ja płaczę zanim dziecko zapłacze i kończę po maluchu długo. Ale skąd ta krew?

Nestelle
- masz przepiękne dzieci. Cuda! Nie dziwię się, że myślisz o czwartym... chociaż aż nieco strasznie dla mnie to brzmi.

Despa i Maria - opisy porodów są genialne. Pełne spokoju, luzu. Nawet sn.

I tu powiem - ja z tych drących się jestem Darcie się było przy porodzie dla mnie zupełnie naturalne jak oddychanie. Więc w przerwach między parciem darłam się.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 20:39   #2344
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
a takie prawie po ramiona
kiedyś miałam tez takie krótkie, potem zapuściłam na dłuższe a teraz znów mnie na krótkie naszło
fajne, też mam krótkie
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 20:44   #2345
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Kmagg - zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam - włoski mi się podobają.

Mam dwa pytania do Was:
1) Dlaczego żadna nie rodzi???????
2) Jak mamusie ubieracie maluchy w taką pogodę jak teraz na spacerki?
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 20:45   #2346
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość

I tu powiem - ja z tych drących się jestem Darcie się było przy porodzie dla mnie zupełnie naturalne jak oddychanie. Więc w przerwach między parciem darłam się.
ja tez sie darlam:P a co tam

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość

Mam dwa pytania do Was:
1) Dlaczego żadna nie rodzi???????
2) Jak mamusie ubieracie maluchy w taką pogodę jak teraz na spacerki?
ja body z krotkim i spiochy plus kombinezon polarkowy, kocyk
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.



LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 20:53   #2347
kmagg81
Raczkowanie
 
Avatar kmagg81
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 301
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, jakos przezyję to cc, ważne żeby nie kazali mi próbować niczego innego... najgorsza ta niepewność i strach związany z lekarzami i ich podejściem. Mam nadzieję, że nasze znajomosci coś pomogą. Bo teraz to nie wiadomo, takie czasy jakies.
Kochana a Twój maluch 4300 g wazy o ile pamietam... duzi bedzie.. ale damy rade
będzie dobrze dasz rade

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
To ja wstawię opis swojego porodu. Trochę przydługi
cóż za spokój i opanowanie

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wrocilam tylko na chwile do domu po torbe. Prosze trzymajcie kciuki za nas, wykazalo duze ciesnienie u lekarza, a do tego, na usg wyszlo, ze maly nie urosl, ma chudziutki brzuszek i lekarz dal nam skierownaie na dzis do szpitala, jutro od rana wywolywanie, dzis obserwacja. Jednak juz mu nie sluzy siedzenie w brzuchu. Strasznie sie rozkleilam, trzymajcie za nas kciuki prosze.
kciuki zaciśnięte ! wszystko będzie dobrze

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Kmagg - zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam - włoski mi się podobają.

Mam dwa pytania do Was:
1) Dlaczego żadna nie rodzi???????
hihihi - a no taka ze mnie dziołcha
a nie rodzi żadna -bo budujemy napięcie chwili
__________________
18.04.2013 - MAKSYMILIAN

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09km3h0o13o.png
kmagg81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 21:01   #2348
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
a takie prawie po ramiona
kiedyś miałam tez takie krótkie, potem zapuściłam na dłuższe a teraz znów mnie na krótkie naszło
to dodatkowo za odwagę

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Nestelle - masz przepiękne dzieci. Cuda! Nie dziwię się, że myślisz o czwartym... chociaż aż nieco strasznie dla mnie to brzmi.

I tu powiem - ja z tych drących się jestem Darcie się było przy porodzie dla mnie zupełnie naturalne jak oddychanie. Więc w przerwach między parciem darłam się.
co do dzieci - to taka myśl mi przechodzi przez głowę ale to 4 to tak za 7-10 lat by mogło być - jako jeszcze odmłodzenie .... teraz jednak muszę ogarnąć 3 ....
choć znam laskę która ma 3 dzieci -kazde z nich swoją nianię a do niań zarządcę

co do darcia się - to kazdy robi tak aby mu było lepiej i łatwiej,tylko zastanawiam się skąd na to siły ??? ja jak przyjechałam na ip to z bólu słowa nie mogłam powiedzieć .....
Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
2) Jak mamusie ubieracie maluchy w taką pogodę jak teraz na spacerki?
w jedną warstwę i na to kombinezon polarkowy .no i czapkę .
Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
ja tez sie darlam:P a co tam
to samo co do megi - skąd siły ?
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 21:03   #2349
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
No to czekamy na rozwój akcji super! nie stresuj sie!



ale słodki!!! taki maluszek jeszcze!



No podziwiam!!! )) uśmiałam się z tym, że obiad od razu dostałas - jakby to była jakaś nagroda hehe



Jeju jak Ci współczuje!! u nas jest już dobrze kupki nam się uregulowały na mm i nie ma już bóli brzuszka. Płacze tylko wtedy gdy jest bardzo zmęczona i chce spać - oczy lecą a nie może zasnąć



No pięknie już waży!!))
a na jakim mm jesteście? moja po tych nocno-dopoludniowych krzykach prawie cały dziń przespała, po kupie, cały dzień na cycku- teraz po opróżnieniu krzyk, dorobiłam 60 mm i zjadła.

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wrocilam tylko na chwile do domu po torbe. Prosze trzymajcie kciuki za nas, wykazalo duze ciesnienie u lekarza, a do tego, na usg wyszlo, ze maly nie urosl, ma chudziutki brzuszek i lekarz dal nam skierownaie na dzis do szpitala, jutro od rana wywolywanie, dzis obserwacja. Jednak juz mu nie sluzy siedzenie w brzuchu. Strasznie sie rozkleilam, trzymajcie za nas kciuki prosze.

trzymam

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Kmagg - zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam - włoski mi się podobają.

Mam dwa pytania do Was:
1) Dlaczego żadna nie rodzi???????
2) Jak mamusie ubieracie maluchy w taką pogodę jak teraz na spacerki?
byłyśmy dzisiaj- bodziak z długim rękawem. pajac taki welurkowy i ponieważ wszystko jest za duże taki polarkowy śpiworek z kapturem i kocyk
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 21:24   #2350
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Nestelle - ja ost ubralam Mlodego na spacer - body z dlugim rekawem, cieplusie spodenki, skarpety i buciki, kaftanik i ciepla Bluza ;-)
No i oczywiscie - kocyk na przykrycie

Yhm sciaglam ta aplikacje wizaza ma mojego ajfona - i qrwa jak sie tu cytuje ..???

U mnie demolka - haha mecza sie z lozkkem

A mama zadowolona bo "wydebila" papierosa - a od 2dni nie palila, sie skonczyly a kasy na Fajkie nie dostanie ahaha. Taka jestem

No nic chyba dzis juz mnie nie bedzie ...
Wiec zapobiegliwie zycze
Slodkich Snow
Wszystkim z osobna


.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 21:36   #2351
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 992
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Nestelle- ja się darłam, bo mi to przynosiło ulgę. Takie odreagowanie po parciu. I jak mi przebijała lekarka pęcherz i jakoś tak musiałam leżeć na skurczu, to było chyba najbardziej bolesne, to darłam się, ile fabryka dała. Od razu było mi od tego lepiej.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 21:41   #2352
Demeter
Wtajemniczenie
 
Avatar Demeter
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 709
GG do Demeter
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez oldzinx Pokaż wiadomość
Fajny mężulo że zabrał na randkę do sfinxa, my ostatnim czasem tylko na zakupy chodzimy pampersowe

Ginek twierdzi że waga małego w sam raz i dużo już nie przytyje no i że zawsze jest granica błędu . Ale cieszę się że już ponad 3 kilo ma, mogła bym już urodzić po raz kolejny chwalił się swoimi klejnotami, tak więc na 100% chłopaczek
Hehe
Co do wagi to dobrze, że ponad 3kg, nic tylko rodzić od poniedziałku można

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wrocilam tylko na chwile do domu po torbe. Prosze trzymajcie kciuki za nas, wykazalo duze ciesnienie u lekarza, a do tego, na usg wyszlo, ze maly nie urosl, ma chudziutki brzuszek i lekarz dal nam skierownaie na dzis do szpitala, jutro od rana wywolywanie, dzis obserwacja. Jednak juz mu nie sluzy siedzenie w brzuchu. Strasznie sie rozkleilam, trzymajcie za nas kciuki prosze.
Oj, to kciukaski trzymam! Będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
ja też byłam dzień przed - ale kurcze troszkę juz straciłam apetyt i zjadłam ledwie połowę obiadu ..... a rano już był Roszek......
Demeter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 21:43   #2353
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Nestelle- ja się darłam, bo mi to przynosiło ulgę. Takie odreagowanie po parciu. I jak mi przebijała lekarka pęcherz i jakoś tak musiałam leżeć na skurczu, to było chyba najbardziej bolesne, to darłam się, ile fabryka dała. Od razu było mi od tego lepiej.
ja się darłam przy Oliwii, masakrycznie
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 21:44   #2354
Chocoblue
Raczkowanie
 
Avatar Chocoblue
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
a co stwierdzili - od dlaczego ta krew się pojawiła?
W sumie nie wiadomo, lekarka przyjęła że to coś z mojej diety go drażni/uczula, wykluczyła mleko i przetwory i będę teraz testować. Został mi kurczak indyk królik dżem ziemniaki marchewka buraki i pieczywo.

Czy po Biogai lub Espumisanie mogą być zielone kupki?
__________________
"Człowiek musi przebywać z samym sobą,
powinien więc zadbać, aby było to dobre towarzystwo."

Chocoblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 21:57   #2355
Maluda2112
Raczkowanie
 
Avatar Maluda2112
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Poznań/Wałcz
Wiadomości: 270
GG do Maluda2112
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Ja jestem chętna i jakoś nic się nie dzieje a bardzo chcę

Nic nie daje sprzątanie schylanie chodzenie
__________________
Iść ciągle iść w stronę słońca ....
21,04,2013 zostałam mamą

Synek Kacper
Maluda2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 22:00   #2356
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Nestelle- ja się darłam, bo mi to przynosiło ulgę. Takie odreagowanie po parciu. I jak mi przebijała lekarka pęcherz i jakoś tak musiałam leżeć na skurczu, to było chyba najbardziej bolesne, to darłam się, ile fabryka dała. Od razu było mi od tego lepiej.

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
ja się darłam przy Oliwii, masakrycznie

Cytat:
Napisane przez Chocoblue Pokaż wiadomość
W sumie nie wiadomo, lekarka przyjęła że to coś z mojej diety go drażni/uczula, wykluczyła mleko i przetwory i będę teraz testować. Został mi kurczak indyk królik dżem ziemniaki marchewka buraki i pieczywo.

Czy po Biogai lub Espumisanie mogą być zielone kupki?
oby się nie powtórzyło .
co do kupek - to nie wiem czy po tym ale jeśli nie są normą to wszystko ok ,Roszek odczasu do czasu tez robi zielone - po moim jedzonku pewnie ........
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 22:03   #2357
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wrocilam tylko na chwile do domu po torbe. Prosze trzymajcie kciuki za nas


Cytat:
Napisane przez kasia86bgo Pokaż wiadomość
yhmm dziwie sie ze nie dostalas kolejnej dawki znieczulenia ... co ci podali jako odmowe .. ja mialam ZZO do samego KONCA ... 3 razy mi podawali w tym 2 dawke dali ciut silniejsza - bo po mimo tego im odchodzilam z bolu

.
Musze TŻ spytać, może on lepiej pamięta, co do mnie położna mówiła Chyba chodziło o to, że już parte się zaczynają, że zbliżamy się do końca.

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Despa i Maria - opisy porodów są genialne. Pełne spokoju, luzu. Nawet sn.

I tu powiem - ja z tych drących się jestem Darcie się było przy porodzie dla mnie zupełnie naturalne jak oddychanie. Więc w przerwach między parciem darłam się.
Spokój był, w sumie...
Choć po porodzie dowiedzialam sie, że mała jest baletnicą, bo była z 5 razy owinięta pepowiną, co wydłużyło u mnie troche fazę parcia, bo ta pępowina przeszkadzała.

A co do darcia się - jednej pomaga darcie, innej oddychanie. Grunt to znaleźć dla siebie metodę, a to przychodzi naturalnie


Też mam pytanie, bo u mnie znów ciotko-matki przeżywają, że z tygodniowym dzieckiem idę jutro do lekarza i do konsultantki laktacyjnej i że jak to tak, z takim malutkim iść do ludzi, do zarazków? No a co ja mam zrobić, jak mam skierowanie do lekarza na jutro?
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 22:13   #2358
Chocoblue
Raczkowanie
 
Avatar Chocoblue
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
oby się nie powtórzyło .
co do kupek - to nie wiem czy po tym ale jeśli nie są normą to wszystko ok ,Roszek odczasu do czasu tez robi zielone - po moim jedzonku pewnie ........
Dzięki trochę mnie uspokoiłaś, pewnie teraz przewrażliwiona będę a w ciąży myślałam sobie, że nie będę o kupkach i dupkach nawijać, a teraz to temat nr 1 heh.

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Też mam pytanie, bo u mnie znów ciotko-matki przeżywają, że z tygodniowym dzieckiem idę jutro do lekarza i do konsultantki laktacyjnej i że jak to tak, z takim malutkim iść do ludzi, do zarazków? No a co ja mam zrobić, jak mam skierowanie do lekarza na jutro?
Ja gdzieś chyba po tygodniu, może półtora zaczęłam werandować, ale to nie to samo co kolejka do lekarza. Najlepiej jakbyś trafiła kiedy nie będzie dużo ludzi, żeby Ci faktycznie nikt na dzieciaczka nie nakaszlał czy cuś.
__________________
"Człowiek musi przebywać z samym sobą,
powinien więc zadbać, aby było to dobre towarzystwo."


Edytowane przez Chocoblue
Czas edycji: 2013-04-11 o 22:17
Chocoblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 22:28   #2359
Tajgusia
Raczkowanie
 
Avatar Tajgusia
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 236
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Ja przy pierwszym porodzie się nie darłam, bo jak miałam skurcz i ból to z tego bólu mi mowę odbierało i oddech też. Mogłam się wtedy tylko skulić w embrion i nie oddychać i czekać na przerwę. Wiem tylko, że raz się wydarłam na położną, że ma zawołać anestezjologa żeby mi coś zapodał ale to było już na partych i wtedy myślałam, że to moje ostatnie chwile życia. A Wy dlaczego się darłyście z bólu czy tak żeby odreagować???
Tajgusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 22:29   #2360
jolanT
Zadomowienie
 
Avatar jolanT
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 135
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

hej!

tak w skrócie..
w szpitalu pomierzyli mi dziecinę- wyszło 3,160..
główka 33, brzuszek nie pamiętam ale też nie duży..
nogi nie dało się zmierzyć bo tak machała ale plus minus jest długaśna
lekarka cisnęła głowicą a mała na przekór w drugą stronę więc bolało!

18 mam przyjechać do szpitala i zobaczymy jak rozwinie się akcja, jakie będą pomiary..
w każdym razie zdecydowałam się na poród naturalny

no i to tak w skrócie
__________________
21.04.2013
EWA !


29.04.2015
OLAF !



http://fajnamama.pl/suwaczki/yvpga7q.png
jolanT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 22:32   #2361
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Też mam pytanie, bo u mnie znów ciotko-matki przeżywają, że z tygodniowym dzieckiem idę jutro do lekarza i do konsultantki laktacyjnej i że jak to tak, z takim malutkim iść do ludzi, do zarazków? No a co ja mam zrobić, jak mam skierowanie do lekarza na jutro?
ja uważam ze spoko,możesz ... tylko do lekarza omijając chorych ma się rozumieć......
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 22:35   #2362
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
ja uważam ze spoko,możesz ... tylko do lekarza omijając chorych ma się rozumieć......
Mam nadzieję, że chorych nie będzie dużo. Poza tym jestem umówiona na konkretną godzinę, więc raczej nie będę długo czekać.
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 22:42   #2363
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość
Tak na szybko... Tasia kciuki za Was dobrze być pod opieką!
Luna co do anty... ja już biorę cerazette

A my dzisiaj po kontroli i szczepieniach i Mała waży 4180g! w 2 tyg 680g no i mierzy już 53,5 cm (:


Cytat:
Napisane przez Chocoblue Pokaż wiadomość
Cześć, nie jestem w stanie na bieżąco pisać z Wami, bo maluszek mnie całkowicie pochłania, ale staram się podczytywać.

nestelle super foto

My wczoraj mieliśmy akcję lekarz -> szpital izba przyjęć -> dom, bo młody miał krew w kupce ( już nie pierwszy raz ) Całe szczęście wszystkie wyniki ma dobre i tylko mi ograniczono diete - radykalnie. Moje marzenia o jedzeniu wszystkiego poszły w kąt, ale to jest najmniejsze zło. Synka aż w 3 miejscach pokłuto, żeby pobrać krew. Tak przeraźliwie płakał, że miałam ochotę się rozryczeć razem z nim ( co zresztą zrobiłam po fakcie). Może nasza więź nie była super miłością od pierwszego wejrzenia, ale z każdym dniem kocham go bardziej i bardziej się martwię jak coś mu dolega.
Ojoj...Szybkiego powrotu do normalności!!
Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wrocilam tylko na chwile do domu po torbe. Prosze trzymajcie kciuki za nas, wykazalo duze ciesnienie u lekarza, a do tego, na usg wyszlo, ze maly nie urosl, ma chudziutki brzuszek i lekarz dal nam skierownaie na dzis do szpitala, jutro od rana wywolywanie, dzis obserwacja. Jednak juz mu nie sluzy siedzenie w brzuchu. Strasznie sie rozkleilam, trzymajcie za nas kciuki prosze.
Będzie dobrze!!

DOpiero teraz mam chwile siąs na kompa Dzis pierwszy raz sama kapałam małego, b0 tż do21.00 w pracy i uwaga, przezyliśmy obojeBa nawet było całkiem przyjemnie
Co do darcia przy porodzie, to ja kilka razy miałam ochote przy partych krzyknac, ale wiedziałam, że musze oddychac dobrze, bo to przodogłowie czy jak to sie zowie mi groziło, więć skupiłam sie na oddychaniu, żeby Mały nie miał jajowatej głowy i jak zipałam albo parłam, to nie dało sie krzyczac, bo nie było jak i kiedy, dało się dopiero po skurczu, ale wtedy juz nie było powodu;p wtedy tylko narzekałam, że już nie dam rady;p Achhh piekne chwile;p
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 23:13   #2364
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

maria ja z mlodym szlam do Ludzi jak mial 6dni w tym zaliczylismy 2przesiadki autobusowe i jakis yhmm zbierajac wszystkie minuty na dojacie i powrot - Godzinny spacer wiec moj od razu na Gleboka wode bez werandowania hihi

I cos mialam jeszcze napisac a zem zapomniala

Ehhh no nic ide spac - byle dzis mlody tez byl grzeczny - zobaczymy jak mu sie bedzie spalo w "nowym" miejscu ;-)






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Aaaaa juz wiem co mialam Napisac ;-)

O to darcie sie ... Hehe.
Mi udalo sie bez Polsko-lacinskich slow zniesc porod - ale kilka razy dosc glosno stekalam i mowilam "aaa yhmmm ooooo skurccczzzzyyy ..!! "
Oczywiscie Mama sie ze mnie smiala - bo jak to ONA nas 3 bez znieczulenia urodzila - ale zapomniala dodac ze ona miala Porody a'la Nestelle haha - ehh i zdecydowanie wiekszy prog bolowy posiada

No dobra koncze wywody

Lecem spac - Dobranoc





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 23:45   #2365
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Chocoblue Pokaż wiadomość
W sumie nie wiadomo, lekarka przyjęła że to coś z mojej diety go drażni/uczula, wykluczyła mleko i przetwory i będę teraz testować. Został mi kurczak indyk królik dżem ziemniaki marchewka buraki i pieczywo.

Czy po Biogai lub Espumisanie mogą być zielone kupki?
u nas jak są to są żółte


Cytat:
Napisane przez Tajgusia Pokaż wiadomość
Ja przy pierwszym porodzie się nie darłam, bo jak miałam skurcz i ból to z tego bólu mi mowę odbierało i oddech też. Mogłam się wtedy tylko skulić w embrion i nie oddychać i czekać na przerwę. Wiem tylko, że raz się wydarłam na położną, że ma zawołać anestezjologa żeby mi coś zapodał ale to było już na partych i wtedy myślałam, że to moje ostatnie chwile życia. A Wy dlaczego się darłyście z bólu czy tak żeby odreagować???
mialam cały czas krzyżowe, wyłam z bolu
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-11, 23:45   #2366
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość

he,he bo po tym kosmosie 12 lat temu teraz to była bajka...
teksty swietne. jak TŻ reagowal? :P

No i brawo dla Cory!!!

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Prosze trzymajcie kciuki za nas

bedziesz miec opieke, na bank bedzie dobrze

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Darcie się było przy porodzie dla mnie zupełnie naturalne jak oddychanie. Więc w przerwach między parciem darłam się.
swoja kobieta!!!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 00:59   #2367
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
teksty swietne. jak TŻ reagowal? :P

No i brawo dla Cory!!!


bedziesz miec opieke, na bank bedzie dobrze

swoja kobieta!!!
dumny jak paw, w końcu dwie dziury zrobil....
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 02:22   #2368
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Despa w takim razie dla TZ za te dziury ;-) hihi.

No i u nas po nocnym karmieniu ;-)

Qrde bele moj chyba faktycznie cos ma - strasznie charczy - katarku nie slychac mosek ma czysty bom patrzala.
Ale jak tylko sie go polozy od razu zaczyna sie charczenie, pozniej ustepuje - ehh a wizyta dopiero 25 u poloznej ( u lekarza 6maja )
No i nie wiem jakis domowy sposob posiadacie ..?? Aby mu sie lepiej oddychalo ew jutro zajrze do lekarza i tak bede w poblizu
Juz sama nie wiem co robic myslec :-(
Mam chyba dola




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 06:46   #2369
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Demeter Pokaż wiadomość
Super! Jak szaleć to szaleć
A z tym sprzątaniem, znowu robię wielkie oczy do monitora
Aaa i ja wczoraj pożegnałam zimę wszystkie kurtki zimowe schowane, a kurteczki skórzane i płaszczyk wyciągnięte.
u mnie jeszcze czeka żegnanie u nas w szafach

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
To ja wstawię opis swojego porodu. Trochę przydługi

W 10 dobie po terminie trafiłam do szpitala na indukcję porodu.
Więc mnie i TŻ ominęła okazja poczucia tej adrenalinki, że siedzimy w domu i nagle się zaczyna.

W szpitalu podali mi dawkę oxytocyny na 2h, aby sprawdzić, czy macica zareaguje skurczami. Skurcze były, ale po oxy się zatrzymały. Mój szpital ma takie procedury, że po próbie oxy podają w celu wywołania porodu dawkę oxy przez 6 godzin. Takie dawki dają 3 razy co drugi dzień. Jeżeli to nie wywoła porodu – robią cesarkę. Szczerze mówiąc – było nerwowo, ta perspektywa nie napawała mnie optymizmem. Dodatkowo rodzina przeżywała, że tyle dni po terminie, a oni cc nie robią, skandal.


Po pierwszej dawce oxy miałam piękne skurcze, jednak znów się zatrzymały. Za to następnego dnia (w przerwie od podawania oxy) coś się zaczęło dziać po południu. Wieczorem skurcze stały się coraz bardziej bolesne, jak na okres. W nocy zauważyłam, że zwiększa się ich częstotliwość i regularność. Godz. 3 w nocy – stwierdziłam, że idę się wykapać, umyć włosy, bo nie wiadomo, czy niedługo nie zacznę rodzić. Do rana jednak skurcze się wyciszyły, potem znów się pojawiły, a mnie podpięli zgodnie z planem pod drugą dawkę oxy. Lekarze mówili, że jak będą skurcze, to przebijamy pęcherz płodowy i rodzimy.

Skurcze piękne się rysowały, szybko stały się bolesne i bardzo regularne. TŻ gdzieś w mieście załatwiał sprawy z nowym mieszkaniem i meblami… Przyjechał jakieś pół godziny przed tym, jak odeszły mi wody o 15.30. Same, na szczęście nie trzeba było przebijać pęcherza. Położne już szukały dla mnie miejsca na porodówce. Jednak zanim się znalazło i zostało przygotowane, to ja na tej patologii ciąży, na łóżku siedziałam, wody mi co chwilę odpływały, a skurcze-cholery żyć nie dawały. Po godzinie były już co 3 minuty. TŻ siedział przy mnie i wspierał. Dobrze, że na większość tego czasu, gdy siedziałam z tymi bólami i wodami z pokoju wyszła moja sąsiadka i jej TŻ, żeby mi dać trochę intymności.
Ciekawe było przemieszczenie się na porodówkę z wciąż podpiętą oxy. W windzie złapał mnie skurcz. Wreszcie doszłam na salę o nazwie „Wiśniowa”, gdzie miałam rodzić. Miałam rozwarcie na 3 cm, więc poprosiłam o zzo. Po moich ostatnich przebojach ze szpitalami stwierdziłam, że wystarczająco się namęczyłam i nastresowałam, więc jeśli tylko zdążę, to biorę znieczulenie. Położna się śmiała wypełniając formalności dla anestezjologa, że mam podwójne nazwisko, w dodatku oba człony trudne do wymówienia i napisania i żartowała, że po co tak kombinowałam – miałabym szybciej znieczulenie.

Jeszcze przed podaniem zzo trzęsłam się z zimna, potem to się nasiliło. Normalnie się telepałam, nogi mi drżały i co chwilę skurcz. Ale zzo to cudny wynalazek. Jak zaczęło działać, to jednak ulga – skurcze trwały krócej i były mniej nasilone. Nadal bardzo bolało, ale po ścianach nie chodziłam. TŻ był cały czas ze mną. Potem położna mówiła mi, jakie pozycje przyjmować. Trochę chodziłam (cały czas ze stojakiem podłączona do oxy i kroplówki), potem pozycje przy drabinkach, na łóżku. TŻ pomagał położnej, przytrzymywał mi nogę, podpierał plecy. Nie miałam ochoty wywalić go z sali, ale raz mnie zdenerwował, bo zamiast mnie przytrzymywać w skurczu, to on silnie na mnie napierał, co mi znowu przeć nie pozwalało.

Przed godz. 20 znieczulenie przestało działać. Spytałam położną, czy dostanę drugie, ale zaprzeczyła, że już nie na tym etapie. No to teraz już się zaczął hardkor. W którymś momencie położna mówi, żebym dotknęła główki dziecka. Dotknęłam i mowię „O, jezu!”, jakoś mnie to zszokowało, że ona naprawdę wychodzi. No ale cisnęłam, cisnęłam i wycisnęłam Różę o 21 w pozycji kolankowo-łokciowej. 13 dni po terminie. Niestety, nie ominęło mnie pękniecie I stopnia. TŻ bał się przeciąć pępowinę, więc ja to zrobiłam. Dziecko nasze nie zapłakało, zaczęłam się lekko stresować. Zawołali pediatrę, bo na końcu porodu poleciały zielone wody. Okazało się, że dziecko zrobiło smółkę. Zabrali Różę do odśluzowania, TŻ poszedł też i robił zdjęcia. Po chwili wrócił z dzieckiem na rękach i wtedy mi ją położyli na brzuchu i przystawili do piersi. Byłam w takim szoku, że się nawet nie popłakałam z emocji. Poryczałam się za to jak bóbr jadąc ze szpitala do domu. W domu to już wyjec byłam.
Po porodzie położna pomogła mi się umyć, potem jeszcze na tym łóżku porodowym dostałam obiad dwudaniowy.

W ogóle mój poród to zero jęków, krzyków z mojej strony i zero płaczu ze strony dziecka, gdy się urodziło, bo tylko coś pogaworzyło. Krzyczeć jakoś nie chciałam, wcale by mi to nie pomogło. Pomagało oddychanie. Rodziłam w okularach, co dziwi mojego TŻ, że mi nie przeszkadzały (to była ostatnia rzecz, o jakiej myślałam).
Położne były cudowne. Empatyczne, wspierające, profesjonalne. To, co do mnie mówiły, mobilizowało mnie bardziej, niż jakieś jęki.
Zresztą nigdy nie zapomnę tych krzyków z porodówki. Spędziłam na porodówce noc po porodzie i następny dzień, bo nie było miejsc dla położnic, więc te krzyki dochodziły do naszego pokoju non stop.

dla waszej trójki
wszyscy dzielnie się spisali

Cytat:
Napisane przez Agnjeska Pokaż wiadomość

A my dzisiaj po kontroli i szczepieniach i Mała waży 4180g! w 2 tyg 680g no i mierzy już 53,5 cm (:
oooo cudownie!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

Ty masz, SERIO, sprzątaniowe ADHD...
kochana, ale uwierz muszę mieć do tego dzień, taki jak wczoraj
dziś mi się już nie chce, bo deszcz pada i znowu jest szaro i buro
wrrrr ale łazienkę i kuchnię mam dziś do ogarnięcia, bo wczoraj się nie wyrobiłam, a jeszcze spacer 2 godz mnie czeka
No, ale jak będzie lało to nie pójdziemy na tyle, tylko na 30min, a jak będzie kropić tylko to pójdziemy. Wszystko się okaże hehe

Cytat:
Napisane przez Chocoblue Pokaż wiadomość
My wczoraj mieliśmy akcję lekarz -> szpital izba przyjęć -> dom, bo młody miał krew w kupce ( już nie pierwszy raz ) Całe szczęście wszystkie wyniki ma dobre i tylko mi ograniczono diete - radykalnie. Moje marzenia o jedzeniu wszystkiego poszły w kąt, ale to jest najmniejsze zło. Synka aż w 3 miejscach pokłuto, żeby pobrać krew. Tak przeraźliwie płakał, że miałam ochotę się rozryczeć razem z nim ( co zresztą zrobiłam po fakcie). Może nasza więź nie była super miłością od pierwszego wejrzenia, ale z każdym dniem kocham go bardziej i bardziej się martwię jak coś mu dolega.
oby wszystko się unormowało
Michaś też robi zielone kupki, to zależy od tego co się zje

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
to specjalnie dla Ciebie opis mojego cc

W poradni ustalono mi termin 26.03 godz 7:30- z dokumentami mam się pojawić na IP. Jak przez cały czas odkąd wiedziałam, ze będzie cc byłam spokojna tak trochę zaczęłam się stresować rano, odbierając telefony od rodziny i znajomych ... Na IP dyżurująca położna spisała moje dane, wypełniła dokumenty, zrobiony miałam zapis. Przyszła Pani doktor, poszłyśmy na usg- porozmawiałyśmy o cc, zapytała dlaczego, o poprzedni poród, porozmawiałyśmy chwilę. Zapytała czy ktoś ze mną jest i będzie mi towarzyszył. Zawołałam męża, przebrałam się w koszulę, założyłam swetr- nienawidzę szlafroków ( mimo, że miałam w torbie), klapensony i poszliśmy. Zaprowadziła mnie do pokoju porodowego z wielkim łożem, przystosowanym do normalnego porodu- w pokoju linki, piłka, jakieś siedziska... Przyszła położna , przedstawiła się powiedziała, ze się będzie mną opiekować do momentu wjazdu na salę, po kolei mówiła co mi robi i po co- pobrała mi krew, założyła welflon , dostałam jeszcze parę kroplówek i antybiotyk ( posiew- był z pochwy nie z szyjki). Po niej przyszła na wywiad Pani anestezjolog, powiedziała mi jakie znieczulenie dostanę, zapytała czy nie jestem na nic uczulona....
Caly czas mój chłop był ze mną smialismy się , gadaliśmy, graliśmy na telefonach w gry- połozna przychodzila, mierzyła ciśnienie, zmieniała kroplówki, informowała na bieżąco- najpierw miałam wjeżdzać na salę jako druga, okazało się po obchodzie, ze dziewczynie na patologii odkleja się łożysko i chcą jej zrobić cc, więc poinformowała mnie, ze jeszcze się to przesunie, a za chwilę przyszła i mi mówi, ze dziewczyna zjadła śniadanie i muszą odczekać. I pyta czy gotowa jestem... Poszłyśmy, chłop został przed salą. Na sali panie się przedstawiły, powiedziały że mam się rozebrać i ... pani która asystowała anestezjologowi przy porodzie mnie pyta czy pracuję z ... tu mi rzuca imię i nazwisko koleżanki. Potwierdziłam i pytam jak cioł- a Pani mama ? - bo wiedziałam ze jej mama pracuje w tym szpitalu- ona mi mówi, nie, ale koleżanka mamy. I jakoś tak rozluźniła atmosferę, że się cały czas smiałyśmy. Lekarka zaczeła opowiadać najlepsze teksty jakie usłyszala od facetów, którym się druga córka rodzi.... Usiadłam na łózku, panie mnie potrzymały w skłonie, dostałam znieczulenie i zaczęło się, nie czułam nic, samo wyciąganie małej- takie szarpanie jakby, pokazały mi ją- dały do ucałowania i zaczęły szyć. Uśmiałam się przy tym niesamowicie, bo zaczęły mi dogadywać że muszą mnie dobrze zszyć, że mam niezłe mięśnie brzucha, zagadywały co ćwiczyłam... Małą zbadali i lekarka mi powiedziała, ze ma pewne objawy wcześniacze ( a to był 38 tc i 5 dzień), i biorą ją do cieplarki- przed zabraniem przytuliły mi ją pozwoliły ucałować i wtedy się rozryczałam ze szczęścia. ( W międzyczasie zadzwoniła do tej babki mama mojej kole żanki usłyszałam jak jej mowią, że jestem po, ze mała śliczna- po wyjeżdzie z sali miałam kuż od koleżanek smsy z gratulacjami)
Mój chłop poszedł z nimi, przy nim pomierzyły małą dały mu ją na ręce, powiedziały ze kilka godzin będą ją nagrzewać. On wrócił do mnie , przełożyli mnie na wyrko inne i zawieźli na salę, chlop był cały czas ze mną, oprócz momentów, kiedy chodził na górę zobaczyć małą i popytać. Cały czas do mnie przychodziły pielęgniarki mierzyć mi ciśnienie ( bo kilka razy podczas cc mi skakało) pytały czy boli- mówiły żebym nie kozaczyła, tylko jak zacznę odczuwać ból to dadzą przeciwbólówki. Małą dostałam po południu i juz cały czas była ze mną (poryczałam się oczywiście po raz drugi z emocji) , w między czasie znieczulenie przestało działać, dostałam przeciwbólowe środki i sobie leżałyśmy. Chłop pojechał do domu, do starszej córy. Koło 16-17 -nie pamiętam dokładnie- przyszła pielęgniarka, wyciągnęła mi cewnik i kazała wstać. Nie powiem bolało jak sto dwa, ale wstałam, zaczęłam chodzić.

Generalnie cały poród przez cc- wspominam rewelacyjnie, fakt jest ból przy wstaniu, chodzeniu, ale da się go znieść i przyznam szczerze, ze jak słysząłam odgłosy z porodówki, to wolałam to. I jeszcze co ważne lekarze cały czas mówili, że kobity są uparte, bo np. jedna mimo, ze chcieli jej podać zzo to się upierała, ze ona wyczytała, ze jeszcze nie mogą jej podać...albo proponowali lasce której poród się przedłużał cc- i naprawdę wyła, a ona nie chciała się zgodzić....

Tak, że dziewczyny te, które mają mieć cc- nie panikujcie...

super
poród na lajcie

Cytat:
Napisane przez Mi6ka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wrocilam tylko na chwile do domu po torbe. Prosze trzymajcie kciuki za nas, wykazalo duze ciesnienie u lekarza, a do tego, na usg wyszlo, ze maly nie urosl, ma chudziutki brzuszek i lekarz dal nam skierownaie na dzis do szpitala, jutro od rana wywolywanie, dzis obserwacja. Jednak juz mu nie sluzy siedzenie w brzuchu. Strasznie sie rozkleilam, trzymajcie za nas kciuki prosze.
trzymajcie się
będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez kmagg81 Pokaż wiadomość
No i nadal nie rodzę

Obiecałam przedwczoraj, że wstawię fotkę z efektem jaki pozostał na mojej łepetynie po wizycie u fryzjera to też to czynię
oooo świetnie

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
Strippi - dobra kobieto jaka masz ta hustawke dla Michałka i jak sie sprawuje??? zastanawiam sie nad kupnem bo rece bola od bujania
ja mam tą -> http://www.ceneo.pl/8314776

polecam, wynalazek z niebios



Misiaś wstał dziś o 6:00 W nocy tylko wstałam na 20min, nawet pampersa nie zmieniałam bo zjadł i zasnął
W ogóle to Julka wymyśliła i mówi do niego Misiaś, bo od misia


za tygodnie naszych maluszków
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-12, 07:36   #2370
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 141
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witam Was

Jestes koleżanką Elusi87 z innego wątku i chciałam Wam przekazać informację, że nad ranem Elusi odeszły i wody i pojechała do szpitala jak będę coś więcej wiedziała to dam znać

hej strippi
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.