Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[colorblue]

Wyniki odebrane i wszystko ok poza hemoglobiną tradycyjnie:-/ jest na poziomie 10,1. Zaczynałam od 11.9 więc szału od początku nie było.

Miałam mieć dzisiaj comiesięczną wizytę u gina ale jej nie ma więc wizyta 22 kwietnia
Jenny dopisz jak możesz;-)

A na obiad ogórkowa:-D

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

diabli ale z Ciebie zdolniacha, gratuluję wygranej

eee tam zdolniacha, napisane na kolanie. az wstyd!
kobita czytala to przy wszystkich w sumie upieklo mi sie, bo kolejne prace juz sobie ludzie musieli sami czytac...spalilabym sie tam ze wstydu musze doczytac regulamin warsztatow, czy wyrazalam jakas zgode na publikacje itd. bo sporo fotek zrobili, a nie usmiecha mi sie byc gwiazdka majowej gazetki

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Diabli Ty nasz wierszokleto Gratuluję wygranej!

chyba wierszo-pascio. prosze sie nie nabijac! wazne, ze nagroda wpadla

[humpback]

Napisane przez nuna2

Dziewczynki później was ponadrabiam, bo tworzę na jutro. W końcu wykorzystałam to, co mam w domu I tak: zrobie coś, kładę się, zrobie coś, kładę się, zrobie coś kładę się Tempo żółwia
będzie takie:
http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...ciasto-snikers

i w formie tortu kawowy rarytas. Bo akurat te składniki miałam w domku.

zapowiada się pysznie

Napisane przez lonely_lady

Dziękuje za kciuki
Właśnie zeszlam z fotela dentystycznego godzinie to trwało, ale juz mam zakończone leczenie i wypełniony zabek

Dzisiaj na wizycie u gina czeka nas poważna rozmowa, trzymajcie kciuki żeby gin nie znalazł przeciwwskazań do sn i żeby nastawil optymistycznie mojego Mezulka

za zęba i za wizytę

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

diabli u mnie akurat chodzenie jest lepsze niż siedzenie, bo przy chodzeniu Ignaś nie sięga do żeber i się tak nie rozpycha

[Mysia mysz]

Napisane przez vvgh

O jaaaa...drugie dziecię będzie!!

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



Koty do tulania? Koty tylko syczą i drapią

moje nawet nie wiem czy potrafią syczeć a drapią drapak 3 kocurki

[diabli]

Napisane przez maarchewka

To tyle

A nie i pytałam gdzie dziecko zapisać po wyjściu ze szpitala.. Bo na to jest jakieś 14 dni od porodu.. tzn czy jest jakas lista przychodni spośród których trzeba wybierać itp.. Ale tak mi to słabo wytłumaczyła, że dalej nie wiem.. Mówila, że dziecko trzeba zapisać w rejonie… a ja w rejonie czyli gdzie? (bo skad ja mam wiedzieć o co jej chodzi pod nazwą rejon?? Mi to trzeba nazwę konkretnej instytucji).. No i ona, że jak mieszkam na Mokotowie to na Mokotowie najlepiej.. No spoko, tylko gdzie na Mokotowie jak Mokotów duży i nie mam pojęcia gdzie tu są przychodnie?? I mi coś mówila, ze w poradni K powiedzą mi gdzie są poradnie D i tam zapisac… Także wiem tyle ile wiedziałam, czyli nic..

dzieki przeczytalam, moze cos zapamietalam, ale zapisalam sobie "na przyszlosc" bede czyscic pepek z instrukcja, kapac tez hehe. na warsztatach tez polozna opowiadala o czyszczeniu pepka i wydaje mi sie, ze to bedzie niezla szkola jazdy tz zemdleje, ja dostane zawalu...musimy babcie zaangazowac hehe.
opowiadala nam tez jak dbac o higiene intymna maluchow - u chlopcow czy odciagac napletek czy nie. jej najlepsza rada - przy wypisie ze szpitala zapytac pediatre i niech pokaze. bo on naogladal sie tysiace siusiakow, stulejek itd. i bedzie najlepszym doradca
u dziewczynek sprawa wyglada niby latwiej, ale tez wargi trzeba rozchylic i poczyscic, bo zapalenie i grzybica... podobno kapiel rodzica z dziewczynka jest bardziej problematyczna niz z chlopcem.
no i mamusie syneczkow - uwaga na fontanny za kazdym razem jak sciagniecie pieluche miejcie w poblizu tetre, zeby zdazyc ja narzucic inaczej chlopcy sikaja i na metr hehe.

[pawie_oczko]

Napisane przez axella

u mnie 24dni grupowy porodzik ?

to zależy w jaką datę celujesz hehehe jak dla mnie najwcześniej może być 26.04, 28.04 - odpada bo Tż ma zjazd, 29.04 - te odpadaż, bo chrześnik Tż ma wtedy urodziny, to tak na marginesie, gdybym miała prawo wyboru

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

mój mąż udawał, że ma alergię ale jak mu powiedziałam, że prędzej oddam jego niż kota to jakoś mu przeszła a kiedyś kotów nie cierpiałam, coś mi się odwidziało, przygarnęliśmy Milkę no i już musi zostać Ale kocham tego futrzaka Ale jak zdechnie to bierzemy psa

miłość przyszła z czasem nie przeczę, że gdybym miała kota to nie mogłabym go polubić, ale nie mam i nie chcę a co drugiego to niezła z ciebie twardzielka a'la realista mam nadzieję, że kot nie słyszał

[Mysia mysz]

Napisane przez pawie_oczko

Wszystko spoko, tylko jak upilnować zwierzę? w sensie ja nie potrafię ogarnąć jak można mu zaufać w 100%, że akurat nie skoczy, nie podrapie? Przecież to zwierze, może mieć swoje fochy albo nie rozumieć powagi sytuacji.. nie wiem, ja bym się bała

moje kocury nie miewają humorów nigdy, zawsze są łągodne i nie drapią nawet w zabawie więc nie boje się, że małemu coś zrobią

[axella]

Napisane przez Mysia mysz

moje nawet nie wiem czy potrafią syczeć a drapią drapak 3 kocurki

moja syknęła raz,jak wprowadziłam jej drugiego kota do domu..
dały sobie po razie i spokój

Napisane przez diabli

dzieki przeczytalam, moze cos zapamietalam, ale zapisalam sobie "na przyszlosc" bede czyscic pepek z instrukcja, kapac tez hehe. na warsztatach tez polozna opowiadala o czyszczeniu pepka i wydaje mi sie, ze to bedzie niezla szkola jazdy tz zemdleje, ja dostane zawalu...musimy babcie zaangazowac hehe.
opowiadala nam tez jak dbac o higiene intymna maluchow - u chlopcow czy odciagac napletek czy nie. jej najlepsza rada - przy wypisie ze szpitala zapytac pediatre i niech pokaze. bo on naogladal sie tysiace siusiakow, stulejek itd. i bedzie najlepszym doradca
u dziewczynek sprawa wyglada niby latwiej, ale tez wargi trzeba rozchylic i poczyscic, bo zapalenie i grzybica... podobno kapiel rodzica z dziewczynka jest bardziej problematyczna niz z chlopcem.
no i mamusie syneczkow - uwaga na fontanny za kazdym razem jak sciagniecie pieluche miejcie w poblizu tetre, zeby zdazyc ja narzucic inaczej chlopcy sikaja i na metr hehe.

z pępkiem to usłyszałam już kilka,całkiem róznych opinii
moczyc/nie moczyc
suszyc/nie suszyc
zaklejac/nie zaklejać
i to od lekarzy/połoznych pań a nie ciociobabcio-stryjko-kogoś tam

tak samo co do spania, ja i moja siostra mieliśmy inne "wlepki" w ksiązeczce. ja tylko na pelckach spac,ona tylko na brzuchu
czy tam odwrotnie,nieistotne

i tak jak do spania kłaść Cukierka będe na pleckach tak pępek moczyc/nie moczyć póki co nie wiem

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez pawie_oczko

to zależy w jaką datę celujesz hehehe jak dla mnie najwcześniej może być 26.04, 28.04 - odpada bo Tż ma zjazd, 29.04 - te odpadaż, bo chrześnik Tż ma wtedy urodziny, to tak na marginesie, gdybym miała prawo wyboru

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------





miłość przyszła z czasem nie przeczę, że gdybym miała kota to nie mogłabym go polubić, ale nie mam i nie chcę a co drugiego to niezła z ciebie twardzielka a'la realista mam nadzieję, że kot nie słyszał

ja 27 wyieram.. no,ogólnie najfajniej byłoby w kwietniu jeszcze,po 27
dwa dni po pełni wiec może się uda

[XxXJuSstiii]

Napisane przez colorblue

Wyniki odebrane i wszystko ok poza hemoglobiną tradycyjnie:-/ jest na poziomie 10,1. Zaczynałam od 11.9 więc szału od początku nie było.

A bierzesz jakieś żelazo?

Co do syczenia kotów to moja syczy ale nic sobie z tego nie robimy

[diabli]

Napisane przez Atena564

Diabli za wygraną i fajny wierszyk, a powiedz jakie gratisy dostałąś, bo niewiem czy mam iść na te warsztaty bo w tym samym czasie mam ostatnie zajęcia z SR, a iśc i wynudzić się kilka godzin i dostać kilka broszurek i ulotek to mi się niechce

od johnsona dwie male buteleczki - plyn 3w1 i chyba szamponik
od quinny zawieszke do smoczka
od enfamilu probke mleka od 6 mies.
od bialego jelenia rozne saszetki piorace i higieniczne
od fiki miki myjke albo rekawice do masazu?

na miejscu:
zywiec zdroj - chyba z 6 butelek wody, bo wypijalam litr w godzine
royal apple - malutkie testowe kubeczki soku, wiec tez z kazdego smaku po jednym
batony musli crunchy

hmm chyba tyle, sporo broszurek. wydaje mi sie, ze to samo co dziewczyny wymienialy po swiadomej mamie.

[humpback]

Napisane przez axella

z pępkiem to usłyszałam już kilka,całkiem róznych opinii
moczyc/nie moczyc
suszyc/nie suszyc
zaklejac/nie zaklejać
i to od lekarzy/połoznych pań a nie ciociobabcio-stryjko-kogoś tam

ja będę moczyć, a potem dokładnie osuszać. w sumie ciężko będzie uniknąć moczenia podczas kąpieli

[becik_4]

Napisane przez diabli

witam
dziewczyny nie wiem jak Wy to robicie, Mysia i inne, ale kuuuurna ja nie mam sily chodzic. kazdy krok jest jakas kara. ledwo dokulalam sie dzisiaj do mamy, musialam nadzorowac prace remontowe...niby kawalek, 10min spacerkiem, ale naprawde doszlam ledwo zywa. polezalam sobie, zebralam sily i powtorka z rozrywki - powrot do domu. matko, nie dosc ze sapie jak lokomotywa, to jeszcze wszystko mnie boli. podczytam Was troche, ale ide lezec. od dzisiaj leze i pachne. dosc szalenstw, bo to nie na moje zdrowie...sciany zagipsowane, braki po futrynie wyprofilowane i wyszlifowane jest super. jutro malowanko

Ja mam tak samo od tego siedzenia w domu albo od dodatkowych kilogramow ale jak dzisiaj wyszlam na spacer to wiekszosc czasu przesiedzialam na lawce bonie mialam sily a teraz leze i chyba zaraz sie przespie taka jestem zmeczona naprawde podziwiam te dziewczyny ktore tyle lataja po miescie

Obiadek zjadlam byla dzisiaj rybka -dorsz, zimowe buty poszly do piwnicy dzisiaj pierwszy raz bylam w wiosennych kurtki zimowe pochowane jedna zostawilam jeszcze ale sie nie dopinam w niej czekam do wtorku na slonce zeby tz pomyl okna upiore firanke i posciel a na koniec ubranka to taki moj plan na przyszly tydzien

[axella]

Napisane przez diabli

od johnsona dwie male buteleczki - plyn 3w1 i chyba szamponik
od quinny zawieszke do smoczka
od enfamilu probke mleka od 6 mies.
od bialego jelenia rozne saszetki piorace i higieniczne
od fiki miki myjke albo rekawice do masazu?

na miejscu:
zywiec zdroj - chyba z 6 butelek wody, bo wypijalam litr w godzine
royal apple - malutkie testowe kubeczki soku, wiec tez z kazdego smaku po jednym
batony musli crunchy

hmm chyba tyle, sporo broszurek. wydaje mi sie, ze to samo co dziewczyny wymienialy po swiadomej mamie.

a to co to było, bezpieczny maluch ?

bo też pod tym kontem myslałam o tym jutrzejszym Bezpiecznym Maluchu,czego się można spodziewać

[maarchewka]

chyba bedę musiała przerwać dzien sledzia.. trza iść po dzbanek do wody, zamówiłam sobie z odbiorem osobistym, mam jakiś kilometr

a w ogóle dobra jestem.. nie moglam od miesiaca się zebrać, zeby ten dzbanek kupić, po czym zagotowałam wodę w wielkim garnku i zostawiłam do ostygnięcia.. Jak ostygła to na dnie była pomarańczowa maź.. i tak mnie to obrzydziło, że od razu kupiłam dzbanek z filtrem do wody.. grunt to dobra motywacja

[axella]

Napisane przez humpback

ja będę moczyć, a potem dokładnie osuszać. w sumie ciężko będzie uniknąć moczenia podczas kąpieli

no właśnie
i mam gencjanę

zostawiacie pępol na pamiątkę ? ja zostawię chyba,że w szpitalu odleci już

[pawie_oczko]

Napisane przez Mysia mysz

moje kocury nie miewają humorów nigdy, zawsze są łągodne i nie drapią nawet w zabawie więc nie boje się, że małemu coś zrobią

"nigdy nie mów nigdy", moim zdaniem natury zwierzaka nie da się przewidzieć w 100% , przecież dla nich to też będzie nowa sytuacja, ale każdy robi jak uważa

[Mysia mysz]

Napisane przez pawie_oczko

Saby górą!

Też tak po części uważam tzn. koty są prześliczne i przepiękne........ ale kot robi ze swojego pana - sługę, a pies wręcz przeciwnie- pana. Psa nawet jak zamkniesz w bagażniku i otworzysz po jakimś czasie to wyskoczy do Ciebie uradowany, a kot z pazurami ogólnie miałam i koty i psy- i zdecydowanie bardziej wolę psiaki

niestety sporo osób trafia na takie koty i ma potem uraz, moje nawet u weta nigdy nie drapią ani nie gryzą, ale jak pisałam mam kocury, z kotkami lubi być różnie...generalnie tymczasowaliśmy koty bezdomne i przez nasz dom przeszły dziesiątki kotów i może kilka z nich bym się bała zostawić z dzieckiem, reszta była zupełnie nie groźna a np. psy kundle rodziców są jak dzieci i strasznie zazdrosne i skaczą i bym się bała ich przy dziecku

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

z pępkiem to usłyszałam już kilka,całkiem róznych opinii
moczyc/nie moczyc
suszyc/nie suszyc
zaklejac/nie zaklejać
i to od lekarzy/połoznych pań a nie ciociobabcio-stryjko-kogoś tam

jak zamoczysz to wysuszyć, nie zaklejać jeśli octeniseptem pielęgnujesz to nie wystarczy psiknąć na pępek, lepiej na patyczek i dokładnie wyczyścić

[Aaś]

mysia ty nie piszesz z karowej przypadkiem? bo miałam tu dziś w nocy twojego sobowtóra

[diabli]

Napisane przez candace1

Może się komuś przyda

apteczka maluszka

szczepienia i urlop macierzyński/tacierzyński

dziekuje chetnie poczytam

[banka26]

Napisane przez diabli

witam
dziewczyny nie wiem jak Wy to robicie, Mysia i inne, ale kuuuurna ja nie mam sily chodzic. kazdy krok jest jakas kara. ledwo dokulalam sie dzisiaj do mamy, musialam nadzorowac prace remontowe...niby kawalek, 10min spacerkiem, ale naprawde doszlam ledwo zywa. polezalam sobie, zebralam sily i powtorka z rozrywki - powrot do domu. matko, nie dosc ze sapie jak lokomotywa, to jeszcze wszystko mnie boli. podczytam Was troche, ale ide lezec. od dzisiaj leze i pachne. dosc szalenstw, bo to nie na moje zdrowie...sciany zagipsowane, braki po futrynie wyprofilowane i wyszlifowane jest super. jutro malowanko

pociesze Cie ze ja tez ...... ledwo chodze turlam sie raczej masakraaa

Napisane przez strippi

Gratuluję pierwszego maluszka na wątku

dziewczyny, teraz to się u was posypie, a jeszcze pamiętam jak nam gratulowałyście

Kalka - kochana

pozdrawiam mamuśka marzec-kwiecień 2013
(ps mój synuś już ma prawie 7 tygodni, czas leci jak szalony )

dziekujemyy zdrowka i szcescia dla synka )

Napisane przez gosiulka22

co do zwierząt w domu to sama mam psa yorka i tez się nieco boję jak to bedzie bo na razie jest to pieron rozpieszczony
Ale jest jednek plus piesiek jest na tyle mały że nie potrafi sam wyskoczyć ani na łóżko, ani na kanapę ani fotel.. tak że myślę że nie będzie miał styczności z małą bezpośrednio. A przyzwyczajać bedziemy do niej stopniowo
Gorzej bałabym się jak to bedzie z kotem bo jednak koty same potrafią wszędzie wyjść no ale jak się ma kota to też trzeba jakoś sobie poradzić. Moja siostra bez problemu nauczyła i teraz jej kot owszem interesuje się dzieckiem ale ma zawsze jakiś dystans, np nie wolno mu podchodzić bliżej niż np pół metra do łóżeczka małej

Napisane przez pawie_oczko

nie no jasne, rozumiem Cię... tylko sformułowanie, że rodzice pilnują żeby zwierzę, które jest w łóżeczku nic nie zrobiło noworodkowi jakoś mnie przeraża... może jestem przewrażliwiona, nie wiem ale wolę dmuchać na zimno. Też chce żeby mała rozwijała się wśród zwierząt, ale my psiaka będziemy mieć na dworze, i w sumie mamy ten komfort, że możemy go mieć dopiero jak mała trochę podrośnie.. masz też rację w tym co piszesz i mam nadzieję, że współpraca na linii zwierzak - dziecko u każdej z nas będzie przebiegać pomyślnie


Uciekam, bo już głodna jestem.... U mnie dziś dorsz, ryż i warzywa na patelnię, tylko idę teraz tego dorsza upolować

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------



też ostro możemy rodzić o tym samym czasie

ja tez bede przyzwyczajala ale to z mega ostroznoscia i do pokoju chce bramke zamontowac - taka co na schody sie montuje zeby dziecko nie wlazilo i zlazilo a blizszy kontakrt to beda miec raczej jak maly bedzie juz wiekszy i pelzajacy , poki taki maly i miekki to niciii

Napisane przez komiksowa

no nie mogę :
http://tablica.pl/oferta/wozek-glebo...1839;r:1;s:200

Miałam Was pocytować, ale spadam zraz do gina. Miłego dnia bez deszczu!

Maluska88 3maj się

trzymam kciuki


Maluska czekamy na wiesci co tam u Was

[diabli]

Napisane przez maarchewka

e super wierszyk, ja bym Ci dała I miejsce. a nie jakiś slogan, eh..

dzieki
tez dalabym sobie ten fotelik

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

witam
dziewczyny nie wiem jak Wy to robicie, Mysia i inne, ale kuuuurna ja nie mam sily chodzic. kazdy krok jest jakas kara. ledwo dokulalam sie dzisiaj do mamy, musialam nadzorowac prace remontowe...niby kawalek, 10min spacerkiem, ale naprawde doszlam ledwo zywa. polezalam sobie, zebralam sily i powtorka z rozrywki - powrot do domu. matko, nie dosc ze sapie jak lokomotywa, to jeszcze wszystko mnie boli. podczytam Was troche, ale ide lezec. od dzisiaj leze i pachne. dosc szalenstw, bo to nie na moje zdrowie...sciany zagipsowane, braki po futrynie wyprofilowane i wyszlifowane jest super. jutro malowanko

to od leżenia mówię Ci ! cały czas miałam motorek w tyłku, wczorja poleżałam cały dzień i wieczorem 2h na zakupach a ja padam:/ masakra

[pawie_oczko]

Napisane przez axella

ja 27 wyieram.. no,ogólnie najfajniej byłoby w kwietniu jeszcze,po 27
dwa dni po pełni wiec może się uda

ciekawa jestem jak to będzie z tą pełnią

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

zostawiacie pępol na pamiątkę ? ja zostawię chyba,że w szpitalu odleci już

nie bo to nic pięknego

Napisane przez Mysia mysz

niestety sporo osób trafia na takie koty i ma potem uraz, moje nawet u weta nigdy nie drapią ani nie gryzą, ale jak pisałam mam kocury, z kotkami lubi być różnie...generalnie tymczasowaliśmy koty bezdomne i przez nasz dom przeszły dziesiątki kotów i może kilka z nich bym się bała zostawić z dzieckiem, reszta była zupełnie nie groźna a np. psy kundle rodziców są jak dzieci i strasznie zazdrosne i skaczą i bym się bała ich przy dziecku

a to moja odprawia taką szopkę u weta, że sama z nią już nie jeżdżę

[justyna_g4]

Nadrobiłam was. Jakiś słabszy dzień mam dziś. Od samego rana latalismy po sklepach (kupiliśmy w końcu chrześnicy Tż prezent na komunie...jeszcze 2 nam zostały) później obiad, a trochę się przy garach ustałam no i brzuszek się spina. Teraz sobie leżę i odpoczywam.

Napisane przez Kamciatka

Zenona:ha haha:Może ona chce żebyście po babci imię dali

Jasne...Ja mam drugie po babci i czasem to mam ochotę mame udusić. Miałam nawet problemy przy ślubie przez to bo inaczej było wpisane w kościele, a inaczej w urzędzie i trzeba było pisać pismo do kuri.

Napisane przez vvgh

Dziś na 14.20 wizyta.Ciekawe kiedy następną mi zrobi. Za miesiąc mogę już urodzic

Napisane przez diabli

witam
dziewczyny nie wiem jak Wy to robicie, Mysia i inne, ale kuuuurna ja nie mam sily chodzic. kazdy krok jest jakas kara. ledwo dokulalam sie dzisiaj do mamy, musialam nadzorowac prace remontowe...niby kawalek, 10min spacerkiem, ale naprawde doszlam ledwo zywa. polezalam sobie, zebralam sily i powtorka z rozrywki - powrot do domu. matko, nie dosc ze sapie jak lokomotywa, to jeszcze wszystko mnie boli. podczytam Was troche, ale ide lezec. od dzisiaj leze i pachne. dosc szalenstw, bo to nie na moje zdrowie...sciany zagipsowane, braki po futrynie wyprofilowane i wyszlifowane jest super. jutro malowanko

Powiem Ci, że to chyba jakiś taki dziwny dzień bo mam to samo...

Napisane przez diabli

aaa i jeszcze wrzucam analize proszkow dzieciecych podwojonej sroki

http://www.srokao.pl/2013/04/analiza...do-prania.html

Na to czekałam Dzięki
Wynik mnie zaskakuje...

Napisane przez colorblue

Wyniki odebrane i wszystko ok poza hemoglobiną tradycyjnie:-/ jest na poziomie 10,1. Zaczynałam od 11.9 więc szału od początku nie było.

Miałam mieć dzisiaj comiesięczną wizytę u gina ale jej nie ma więc wizyta 22 kwietnia
Jenny dopisz jak możesz;-)

A na obiad ogórkowa:-D

za wizytę.

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie bo to nic pięknego

a to moja odprawia taką szopkę u weta, że sama z nią już nie jeżdżę

moja mama nasze ma,i te opaski z reki
ja lubię takie rzeczy

[Mysia mysz]

Napisane przez Aaś

mysia ty nie piszesz z karowej przypadkiem? bo miałam tu dziś w nocy twojego sobowtóra

nie:P ja w Krakowie dalej

[diabli]

Napisane przez humpback

wiecie że dziś jest światowy dzień czekolady? trzeba to uczcić

dzisiaj jest rowniez swiatowy dzien chomika, zatem kolejnego roku dla mojej grubci http://www.garnek.pl/grubcia/22563903

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Dzień dobry

Witamy się w 38 tc!

Wczoraj już nie miałam siły napisać jak wizyta, ale wszystko dobrze. Podsumowując, mała leży nadal główkowo, szyjka "trzyma", no i moja pchełka z tego co mówił lekarz będzie malutka, jak się zmartwiłam tym czy oby na pewno wszystko ok to powiedział żeby się cieszyć, że lepiej urodzić dziecko 2.8 kg, niż 4 kg...

wow! juz 38? no to niebawem zobaczymy pierwsza Nelcie! juz nie moge sie doczekac...

[Katate]

Jestem w szpitalu. Rano wysokie cisnienie i puls, do tego doszła biegunka. Myslalam ze to juz. Dostalam kroplowki, antybiotyk na paciora. Ale czuje ze jeszcze bez malego stad wyjde. Zobaczymy ...