Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[diabli]

Napisane przez pawie_oczko

Dzień dobry

Witamy się w 38 tc!

Wczoraj już nie miałam siły napisać jak wizyta, ale wszystko dobrze. Podsumowując, mała leży nadal główkowo, szyjka "trzyma", no i moja pchełka z tego co mówił lekarz będzie malutka, jak się zmartwiłam tym czy oby na pewno wszystko ok to powiedział żeby się cieszyć, że lepiej urodzić dziecko 2.8 kg, niż 4 kg...

wow! juz 38? no to niebawem zobaczymy pierwsza Nelcie! juz nie moge sie doczekac...

[axella]

Napisane przez Katate

Jestem w szpitalu. Rano wysokie cisnienie i puls, do tego doszła biegunka. Myslalam ze to juz. Dostalam kroplowki, antybiotyk na paciora. Ale czuje ze jeszcze bez malego stad wyjde. Zobaczymy ...

żeby wszystko poszło po Twojej mysli!!!

PS biegunka to też objaw?

[banka26]

Napisane przez Mysia mysz

to od leżenia mówię Ci ! cały czas miałam motorek w tyłku, wczorja poleżałam cały dzień i wieczorem 2h na zakupach a ja padam:/ masakra

eee niemozliwe bo ja nie leze a chodze jak paralityk , a ogarniam dom normalnie tzn. codziennie odkurzam zmywam, gotuje , prasuje itp.

Color za wizyte

[Mysia mysz]

wow nadrobiłam byłam więc na 'mamo to ja' dla mam....masakra

powiem Wam, że podziwiam babki w żłobkach, cała sala mam z dzieciakami gdzie każdy albo gaworzył albo ryczał... po 2h mam kwadratową głowę, byłam z dwoma koleżankami i ich maluchami i one jak i dzieciaki styrane strasznie tym chaosem

jedyne praktyczne co wyniosła to, że dzieciak nie powinien mielić smoka więcej niż 3-4h dziennie i jak zaśnie trzeba mu wyciągać delikatnie smoka

dostałam próbki jakiś witaminek dla dzieci i enfamilu i tyle

hump idziemy wieczorem? ja bym mogła na 17.30-18 pojechal po próbki z musteli i zawieszkę z quinny i bym się zmyła

[Elusiek]

Napisane przez Katate

Jestem w szpitalu. Rano wysokie cisnienie i puls, do tego doszła biegunka. Myslalam ze to juz. Dostalam kroplowki, antybiotyk na paciora. Ale czuje ze jeszcze bez malego stad wyjde. Zobaczymy ...

Trzymaj się

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

to od leżenia mówię Ci ! cały czas miałam motorek w tyłku, wczorja poleżałam cały dzień i wieczorem 2h na zakupach a ja padam:/ masakra

a byłaś dziś na tych porannych warsztatach? bo ja jestem na etapie że na 80% olewam mamo to ja

Napisane przez XxXJuSstiii

a to moja odprawia taką szopkę u weta, że sama z nią już nie jeżdżę

to ja jak chodziłam z kotką rodziców, to kot był tak przerażony wyjściem na zewnątrz i nieznanym terenem że tylko miauczał przeraźliwie. ale w mieszkaniu rodziców to ona jest królową, przed gośćmi ucieka, a jak ktoś obcy jej przeszkadza to od razu syczy

[diabli]

Napisane przez anoxee

Znajoma mojej mamy miała ogromne pretensje do całego świata, bo chodziła prywatnie do ordynatora w jednym szpitalu, miała dzwonić, jak się zacznie coś dziać, no i zadzwoniła. Pan doktor uprzejmie ją poinformował, że niestety wypił % i nie jest w stanie się stawić w szpitalu. Także to różnie bywa, tym bardziej, że czerwiec, to już okres urlopowy i może być różnie.

dokladnie, Nuna nie licz na zbyt wiele jesli Twojego lekarza nie bedzie na dyzurze to nie przyjedzie specjalnie...oni maja grafiki :P zreszta przy porodzie lekarz pojawia sie na samym koncu.
lezalam w szpitalu gdzie moj gin jest ordynatorem i nie odczulam zebym byla traktowana lepiej/inaczej niz inne pacjentki...fakt wiecej o mnie wiedzial i podczas obchodow mogl wiecej innym lekarzom powiedziec, ale poza tym nie licze na jakies specjalne udogodnienia. jedyny plus jest taki, ze jak pacjentka ordynatora przyjezdza na ip to od razu jest przyjeta i lozko zawsze sie znajdzie...

Anoxee i ja to rozumiem. bo w czasie wolnym lekarz ma prawo MIEC WOLNE. on przyjmuje prywatnie i prowadzi ciaze, ale nie mozna wymagac zeby byl dyspozycyjny 24/h, bo zaplacilismy mu za wizyte w szpitalu w pracy sa inni lekarze, ktorzy wtedy sa od udzielania pomocy itd. nikt nie lubi nadgodzin i wezwan z pracy, bo cos sie dzieje

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

mysia ty nie piszesz z karowej przypadkiem? bo miałam tu dziś w nocy twojego sobowtóra

ja chodze na gimnastykę z klonem Mysi albo to ten sam albo tych klonów jest wieeecej

[humpback]

Napisane przez diabli

dzisiaj jest rowniez swiatowy dzien chomika, zatem kolejnego roku dla mojej grubci http://www.garnek.pl/grubcia/22563903

dla grubci zróbcie sobie mocno czekoladowy tort i świętujcie

Napisane przez Katate

Jestem w szpitalu. Rano wysokie cisnienie i puls, do tego doszła biegunka. Myslalam ze to juz. Dostalam kroplowki, antybiotyk na paciora. Ale czuje ze jeszcze bez malego stad wyjde. Zobaczymy ...

za was

[Mysia mysz]

Napisane przez maarchewka

ja chodze na gimnastykę z klonem Mysi albo to ten sam albo tych klonów jest wieeecej

a ja zawsze narzekałam, że jestem jedynaczką może gdzieś w Polsce jest moje rodzeństwo

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

moja mama nasze ma,i te opaski z reki
ja lubię takie rzeczy

ja też ale kikut ... no niekoniecznie potrzebuję

Napisane przez Katate

Jestem w szpitalu. Rano wysokie cisnienie i puls, do tego doszła biegunka. Myslalam ze to juz. Dostalam kroplowki, antybiotyk na paciora. Ale czuje ze jeszcze bez malego stad wyjde. Zobaczymy ...

trzymaj się

Napisane przez axella

PS biegunka to też objaw?

organizm się oczyszcza przed porodem

Napisane przez humpback

to ja jak chodziłam z kotką rodziców, to kot był tak przerażony wyjściem na zewnątrz i nieznanym terenem że tylko miauczał przeraźliwie. ale w mieszkaniu rodziców to ona jest królową, przed gośćmi ucieka, a jak ktoś obcy jej przeszkadza to od razu syczy

jak była maleńka to nic, grzeczniutka, kochana, w autobusie tylko śpiewała teraz w autobusie (choć już rzadko tak z nią jeżdże) też śpiewa, za to u gina syczy, rzuca się, drapie odmieniło jej się po sterylizacji, pewnie kojarzy, że tam jej krzywdę zrobili

[maarchewka]

Napisane przez Mysia mysz

a ja zawsze narzekałam, że jestem jedynaczką może gdzieś w Polsce jest moje rodzeństwo

a do kogo jestes podobna?
bo jak do taty to wszystko możliwe:p
nie ubliżając tacie oczywiscie;p

Propo klonów ja chodziłam do pracy z typem, który wyglada identycznie jak mój brat.. normalnie miałam wrażenie, ze to on, tylko 2 lata młodszy.. a mój brat do taty właśnie podobny..

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

ja też ale kikut ... no niekoniecznie potrzebuję


trzymaj się
organizm się oczyszcza przed porodem


jak była maleńka to nic, grzeczniutka, kochana, w autobusie tylko śpiewała teraz w autobusie (choć już rzadko tak z nią jeżdże) też śpiewa, za to u gina syczy, rzuca się, drapie odmieniło jej się po sterylizacji, pewnie kojarzy, że tam jej krzywdę zrobili

padłam

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

zreszta przy porodzie lekarz pojawia sie na samym koncu.
lezalam w szpitalu gdzie moj gin jest ordynatorem i nie odczulam zebym byla traktowana lepiej/inaczej niz inne pacjentki...fakt wiecej o mnie wiedzial i podczas obchodow mogl wiecej innym lekarzom powiedziec, ale poza tym nie licze na jakies specjalne udogodnienia. jedyny plus jest taki, ze jak pacjentka ordynatora przyjezdza na ip to od razu jest przyjeta i lozko zawsze sie znajdzie...

Anoxee i ja to rozumiem. bo w czasie wolnym lekarz ma prawo MIEC WOLNE. on przyjmuje prywatnie i prowadzi ciaze, ale nie mozna wymagac zeby byl dyspozycyjny 24/h, bo zaplacilismy mu za wizyte w szpitalu w pracy sa inni lekarze, ktorzy wtedy sa od udzielania pomocy itd. nikt nie lubi nadgodzin i wezwan z pracy, bo cos sie dzieje

a nawet więcej - przy 100% dobrze przebiegającym porodzie lekarza może w ogóle nie być

wiem, że dużo kobiet miewa/miewało pretensje do mojego gina, że przy porodzie go nie było a przecież tyyyle pieniędzy u niego zostawiły. Tak - za prowadzenie ciąży a nie za poród

[justyna_g4]

Napisane przez Katate

Jestem w szpitalu. Rano wysokie cisnienie i puls, do tego doszła biegunka. Myslalam ze to juz. Dostalam kroplowki, antybiotyk na paciora. Ale czuje ze jeszcze bez malego stad wyjde. Zobaczymy ...

Trzymaj się tam

[humpback]

Napisane przez axella

biegunka to też objaw?

na sr mówili że to może być objaw, podobnie jak wymioty. taki sygnał że organizm się oczyszcza i przygotowuje do pracy coś jak skurcze przepowiadające. ale to nie każda tak ma

Napisane przez Mysia mysz

hump idziemy wieczorem? ja bym mogła na 17.30-18 pojechal po próbki z musteli i zawieszkę z quinny i bym się zmyła

właśnie myślę intensywnie, ale mi się nie chce

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

padłam

myślami chyba jestem już na wizycie

[axella]

Napisane przez humpback

na sr mówili że to może być objaw, podobnie jak wymioty. taki sygnał że organizm się oczyszcza i przygotowuje do pracy coś jak skurcze przepowiadające. ale to nie każda tak ma

właśnie myślę intensywnie, ale mi się nie chce

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaha.. no gdzies mi sie obiło o uszka,al dobrze wiedziec.
3maj sie ciepło

Napisane przez XxXJuSstiii

myślami chyba jestem już na wizycie

wizytujesz z kotem ?

[Mysia mysz]

Napisane przez maarchewka

a do kogo jestes podobna?
bo jak do taty to wszystko możliwe:p
nie ubliżając tacie oczywiscie;p

Propo klonów ja chodziłam do pracy z typem, który wyglada identycznie jak mój brat.. normalnie miałam wrażenie, ze to on, tylko 2 lata młodszy.. a mój brat do taty właśnie podobny..

do taty

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

jak była maleńka to nic, grzeczniutka, kochana, w autobusie tylko śpiewała teraz w autobusie (choć już rzadko tak z nią jeżdże) też śpiewa, za to u gina syczy, rzuca się, drapie odmieniło jej się po sterylizacji, pewnie kojarzy, że tam jej krzywdę zrobili

to u nas kot był sterylizowany u innego weta, później osiedle obok pojawił się nowy wet i tam ją zabieraliśmy (i pewnie rodzice dalej zabierają jak coś się dzieje). choć teraz to taki stary leniwiec, co nigdzie nie wychodzi, tylko zmienia miejsce do spania

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

na sr mówili że to może być objaw, podobnie jak wymioty. taki sygnał że organizm się oczyszcza i przygotowuje do pracy coś jak skurcze przepowiadające. ale to nie każda tak ma

właśnie myślę intensywnie, ale mi się nie chce

no choooodź

diabli, kiedy dają te zawieszki?:P na samym końcu czy po prezentacji quinny?

[Veronic]

hej

Katate- 3mam kciuki żebyś ze szpitala wyszła już z Maleństwem

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

no choooodź

diabli, kiedy dają te zawieszki?:P na samym końcu czy po prezentacji quinny?

a wiesz jak tam z miejscami parkingowymi? bo może bym się zmotywała dojechać ok 18

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

a wiesz jak tam z miejscami parkingowymi? bo może bym się zmotywała dojechać ok 18

rano spokojnie stanęłam w uliczce obok

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

rano spokojnie stanęłam w uliczce obok

to o 18 na miejscu? jeszcze niech nam diabli potwierdzi jak z gratisami

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

to o 18 na miejscu? jeszcze niech nam diabli potwierdzi jak z gratisami

ja postaram sie byc na 17.30, najpierw sala 3 gdzie jest quinny i johnson, potem 2 mustela i enfamil a sale nr 1 olewam :P

[MoTyleKsw]

Napisane przez Mysia mysz

rano spokojnie stanęłam w uliczce obok

Napisane przez humpback

to o 18 na miejscu? jeszcze niech nam diabli potwierdzi jak z gratisami

ale pazery



A u Nas się wszystko sypie z Tatą gorzej...
Szczerze? to nie daję już rady psychicznie i zastanawiam się nad jakimś psychologiem/psychiatrą. A jeszcze strach o Matyldę, że mój stres może jej zaszkodzić paraliżuje mnie...

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

ja postaram sie byc na 17.30, najpierw sala 3 gdzie jest quinny i johnson, potem 2 mustela i enfamil a sale nr 1 olewam :P

no to ja zobaczę jeszcze jak uda mi się dojechać, i jak coś to będę dzwonić jesteś moją jedyną motywacją żeby się tam ruszyć

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

ale pazery

A u Nas się wszystko sypie z Tatą gorzej...
Szczerze? to nie daję już rady psychicznie i zastanawiam się nad jakimś psychologiem/psychiatrą. A jeszcze strach o Matyldę, że mój stres może jej zaszkodzić paraliżuje mnie...

ja to jestem leniwy krakowski centuś

trzymaj się ciepło strasznie wam współczuję, tyle tego ci się zwaliło w ostanim czasie na głowie

[ankaaa206]

Katate trzymamy kciuki!

właśnie dzwoniłam do gina, bo znowu mi się jakieś dziadostwo przyplątało do pęcherza i znowuż dostałam antybiotyk, za tydzień mam powtórzyć badania moczu. Myślałam że mnie zbada przy okazji i zobacze małego, bo ma dyżur w szpitalu ale cwaniak zadzwonił do apteki żeby mi wydali i on doniesie recepte

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

a drugie miejsce zajęła babka, która wzięła gotowca z netu
Tego: Pod moim sercem,inne bije serce...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
Pod moim sercem małe rączki dziecka,
cichutko pukają do mojego serca.
Myślę,sobie wtedy: może być wspanialej?
Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama...

No ale niech będzie

i u nas nie było banku komórek macierzystych

u nas też z innej grupy ale przeczytał w naszej i później tą babkę zawołali

uuu niefajnie, ze wierszyk plagiatowy...u nas cale spotkanie chyba za bardzo im sie przeciagnelo, bo ostatni warsztat byl juz naprawde szybki (na szczescie samsung i zywienie w ciazy), wiec juz nie bylo czasu na wspolne nagradzanie