Walka o zdrowe i piękne włosy cz. XX z garścią offtopu

[the rock]

Napisane przez miranda122

kokosowy wyrzucony

No co ty to jeden z moich ulubionych

Napisane przez sycikk

dzień dobry.

u mnie poprostu pięknie, mam dziś GHD, a leżę chora w łóżku..

zdrówka

Napisane przez natalkaa7522

Ładne ale szału dla mnie nie ma.. No może ten blask Nie każde proste włosy mi się podobają

Dla mnie też

Napisane przez Scarrabeo

Co do bloku to nie wiem, ale ja mieszkam w stuletniej kamienicy z drewnianymi stropami i z Jillian to ćwiczyłam tylko 2 dni. Potem miałam awanturę, że sąsiadce żyrandol się trzęsie i kryształki odpadają.

No to nieźle
Ja mieszkam na piętrze i nie przejmuję się tym wcale

[natalkaa7522]

Napisane przez Redhaired Witch

No wiesz co
Ja marzę o takim jedwabistym "poruszaniu się" włosów, mrrrr. Chyba powinny być do tego cienkie i lekkie (to moje, hehe!).

Dobra, spoko się ruszają i się błyszczą. Ale całokształt mi się nie podoba.

[Kathinna]

xminor nie mam dyfuzora to nie wiem

[miranda122]

Napisane przez kwrobel2

Miranda u mnie dobrze sprawuje się olej ryżowy,chyba jest neutralny dla wszystkoch włosów...

dopisany

Napisane przez the rock

No co ty to jeden z moich ulubionych

Nie w dosłownym sensie Wyrzuciłam go z planu pielęgnacyjnego dla koleżanki, która ma siano i długa droga przed nią

[XminorXlosX]

Vatiko, Oilmedico... Spadajcie sobie
Po kokosku wyschłam w godzinę, co było niemożliwe od dość dawna, a na włosach coś typu rozprost na długości a na końcach dzikie spiralki Słusznie wyglądały tylko jak po odgniataniu je przerzuciłam wszystkie na jeden bok, wtedy wyglądały jakby były całe zakręcone nawet dobrze im tak było, bo doszła objętość i niemalże WOW, ale nietwarzowo mi w tym

[halbtrocken]

Napisane przez Kathinna

tylko jak potem funkcjonować, bo ja tyle nawalę zawsze na te kłacze, że potem schną i schną, a jak ich nie odciskam to już w ogóle cały dzień a jak odciskam ugniatając je mikrofibrową szmatką juz po nałożeniu żelu to efekt nie jest aż tak trwały
a suszarka mnie prostuje

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------


no i ja nie mogę spinać wlosów na noc, bo się prostują wtedy, a jak zwiążę lekko to gumka po godzinie ginie gdzieś w otchłani pościeli

No moje dopiero doschły jak wstałam. Nie odciskam, bo nie mam mikrofibrowej szmatki, a po ręczniku jest puch jak je kręcę.
Moje się za to dziwnie gniotą jak je pospinam. Pasma tworzą coś na kształt litery Z albo kwardatowego U.

[XminorXlosX]

Napisane przez Kathinna

xminor nie mam dyfuzora to nie wiem

Aaa, no to koncentrator mi też prostuje, nawet mogę tak dojść do prostych włosów, niczym prostownica

Jak będziesz miała okazję wypróbować/kupić, to polecam

[the rock]

Napisane przez miranda122

Nie w dosłownym sensie Wyrzuciłam go z planu pielęgnacyjnego dla koleżanki, która ma siano i długa droga przed nią

to kamień z serca

[halbtrocken]

Napisane przez XminorXlosX

Vatiko, Oilmedico... Spadajcie sobie
Po kokosku wyschłam w godzinę, co było niemożliwe od dość dawna, a na włosach coś typu rozprost na długości a na końcach dzikie spiralki Słusznie wyglądały tylko jak po odgniataniu je przerzuciłam wszystkie na jeden bok, wtedy wyglądały jakby były całe zakręcone nawet dobrze im tak było, bo doszła objętość i niemalże WOW, ale nietwarzowo mi w tym

Uwieczniłaś może?

[sheep_zonz]

Napisane przez halbtrocken

Właśnie sama nie wiem już, czy ja coś robię źle, czy to one takie uparte.
A skoro chcą się falować to chciałabym to wykorzystać, sama już nie wiem co im zrobić, żeby się spodobało.
Jedyne co wychodzi ładnie to fale po dwóch francuzach - ale do diabła jak to wykonać z nałożonym stylizatorem i nie wyłysieć?

A może złego żelu używasz? Mi włosy po żelach generalnie długo schną, żel ciągle pozostaje taki mokry, jakby w ogóle nie sechł.. Po milionach godzin dopiero są suche.. i to bez sucharków Tylko Joanna Mrożąca daje radę, włosy schną dużo szybciej, robią się sucharki (u mnie po prawie każdym żelu niespotykane), a fale ostatnio przetrwały ok. 4 dni.

Napisane przez Redhaired Witch

No wiesz co
Ja marzę o takim jedwabistym "poruszaniu się" włosów, mrrrr. Chyba powinny być do tego cienkie i lekkie (to moje, hehe!).

Ja też o tym marzę, ale jednocześnie wiem, że to praktycznie niemożliwe. Nie ten typ włosów.

Napisane przez XminorXlosX

Vatiko, Oilmedico... Spadajcie sobie
Po kokosku wyschłam w godzinę, co było niemożliwe od dość dawna, a na włosach coś typu rozprost na długości a na końcach dzikie spiralki Słusznie wyglądały tylko jak po odgniataniu je przerzuciłam wszystkie na jeden bok, wtedy wyglądały jakby były całe zakręcone nawet dobrze im tak było, bo doszła objętość i niemalże WOW, ale nietwarzowo mi w tym

Biedna
Mi się z przodu najbardziej kręcą, z tyłu prawie w ogóle.. to też przerzucam je do przodu na oba boki i wyglądają tak jakby były pięknie pokręcone

[miranda122]

Napisane przez the rock

to kamień z serca

Moje włosiska też lubią kokosowy

[the rock]

moje włosy po wczorajszej dawce odżywiania wyglądają dobrze
dziś je jeszcze umyję, nałożę mariona do blondów i imprezo przybywam

[sheep_zonz]

Napisane przez XminorXlosX

Aaa, no to koncentrator mi też prostuje, nawet mogę tak dojść do prostych włosów, niczym prostownica

Jak będziesz miała okazję wypróbować/kupić, to polecam

ja też
Dziewczyny, macie lub korzystałyście może z suszarki z dyfuzorem z Rossmanna? Ma tyle dobrych opinii, a jest taka tania, że aż nie chce mi się wierzyć, że jest taka dobra.
LINK: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rtrockner.html

[halbtrocken]

Napisane przez sheep_zonz

A może złego żelu używasz? Mi włosy po żelach generalnie długo schną, żel ciągle pozostaje taki mokry, jakby w ogóle nie sechł.. Po milionach godzin dopiero są suche.. i to bez sucharków Tylko Joanna Mrożąca daje radę, włosy schną dużo szybciej, robią się sucharki (u mnie po prawie każdym żelu niespotykane), a fale ostatnio przetrwały ok. 4 dni.

Żel lniany, pianka Isany, balsam Nivea, po drodze jeszcze jakaś inna pianka i nic. Czekam na to, aż coś podenkuję, to kupię jeszcze męską Isanę, albo coś jeszcze innego i potestuję.
Chociaż mam pomysł - nie ma któraś do oddania odlewek jakichś żeli? Chętnie się na coś wymienię i potestuję, może wtedy mi będzie łatwiej coś wybrać. Bo takie kupowanie w ciemno jak mało co się sprawdza to trochę cienka opcja.

[miranda122]

Napisane przez sheep_zonz

ja też
Dziewczyny, macie lub korzystałyście może z suszarki z dyfuzorem z Rossmanna? Ma tyle dobrych opinii, a jest taka tania, że aż nie chce mi się wierzyć, że jest taka dobra.
LINK: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rtrockner.html

Ja ją mam! Ja ją mam

Jest bardzo fajna

[Kathinna]

halb ja mogę oddać małe porcje tego isany i bielendy jakby co, tak na 3 razy do użycia

[XminorXlosX]

Napisane przez halbtrocken

Uwieczniłaś może?

Nie, spięłam, bo zaraz idę obiad gotować i chyba na wieczór wyczaruję z nich upięcie jakieś, przynajmniej wykorzystam szalony skręt końcówek
Ale nie ma puchu () , będę kombinować , może mi stylizacja nie poszła ?

Napisane przez sheep_zonz

Biedna
Mi się z przodu najbardziej kręcą, z tyłu prawie w ogóle.. to też przerzucam je do przodu na oba boki i wyglądają tak jakby były pięknie pokręcone

Też tak kiedyś robiłam, ale zaprzestałam tej praktyki już dość dawno... Tylko, że ja tak robiłam, przez cięcie włosów w U... I co, że były za stanik, jak z przodu nieco za obojczyki ?

[halbtrocken]

Napisane przez Kathinna

halb ja mogę oddać małe porcje tego isany i bielendy jakby co, tak na 3 razy do użycia

Cudownie, napiszę na PW.

[sheep_zonz]

Napisane przez halbtrocken

Żel lniany, pianka Isany, balsam Nivea, po drodze jeszcze jakaś inna pianka i nic. Czekam na to, aż coś podenkuję, to kupię jeszcze męską Isanę, albo coś jeszcze innego i potestuję.
Chociaż mam pomysł - nie ma któraś do oddania odlewek jakichś żeli? Chętnie się na coś wymienię i potestuję, może wtedy mi będzie łatwiej coś wybrać. Bo takie kupowanie w ciemno jak mało co się sprawdza to trochę cienka opcja.

Kurcze, szkoda że nie pisałaś o tym jakieś 3 tygodnie temu, miałam po połowie Artiste i jakiegoś z Polo, który polecała Mysia, a mi oba nie podeszły. W końcu postanowiłam je zdenkować i zmusiłam się do ich użycia, teraz mam już same resztki.
No i Joanna Mrożąca, za jakiś czas powinnam kupować jej drugi egzemplarz, to może będę mogła Ci coś podesłać.

Napisane przez miranda122

Ja ją mam! Ja ją mam

Jest bardzo fajna

Ciekawe czy ma lepszy dyfuzor od mojej Remingtona, chciałabym przetestować.

[miranda122]

Napisane przez sheep_zonz

Kurcze, szkoda że nie pisałaś o tym jakieś 3 tygodnie temu, miałam po połowie Artiste i jakiegoś z Polo, który polecała Mysia, a mi oba nie podeszły. W końcu postanowiłam je zdenkować i zmusiłam się do ich użycia, teraz mam już same resztki.
No i Joanna Mrożąca, za jakiś czas powinnam kupować drugą, to może będę mogła Ci coś podesłać.



Ciekawe czy ma lepszy dyfuzor od mojej Remingtona, chciałabym przetestować.

Nie wiem jaki ma ta z Remingtona, ale wydaje mi się że rossmanowska ma całkiem dobry To wpadaj do mnie przetestuj

[sheep_zonz]

Napisane przez miranda122

Nie wiem jaki ma ta z Remingtona, ale wydaje mi się że rossmanowska ma całkiem dobry To wpadaj do mnie przetestuj

Już lecę Zaolejowana, zafoliowana i zaręcznikowana

Bo szczerze mówiąc, myślałam, że dyfuzor będzie dawał lepsze efekty. I zastanawiam się czy to wina tego, że mój jest jakiś nie taki (niby powinien mieć dużą ilość dziurek czy jakoś tak ), czy też to ja mam zbyt wysokie wymagania.

[halbtrocken]

Napisane przez sheep_zonz

Kurcze, szkoda że nie pisałaś o tym jakieś 3 tygodnie temu, miałam po połowie Artiste i jakiegoś z Polo, który polecała Mysia, a mi oba nie podeszły. W końcu postanowiłam je zdenkować i zmusiłam się do ich użycia, teraz mam już same resztki.
No i Joanna Mrożąca, za jakiś czas powinnam kupować jej drugi egzemplarz, to może będę mogła Ci coś podesłać.

Jak coś to się odezwij.
3 tygodnie temu to jeszcze na to nie wpadłam. Może jakbym wyczytała, że masz do oddania to by mnie olśniło a tak - trudno, przegapiłam.

[sheep_zonz]

Napisane przez halbtrocken

Jak coś to się odezwij.
3 tygodnie temu to jeszcze na to nie wpadłam. Może jakbym wyczytała, że masz do oddania to by mnie olśniło a tak - trudno, przegapiłam.

Ok, ok, będę pamiętać
Ja miałam też Isanę męską pomarańczową... 0 efektu. Tylko włosy nieprzyjemne w dotyku.

[Cindy28]

Napisane przez miranda122

Moja mama też takie perełki znajduje
Ja jak nie stracę zapału, to po egzaminach z przyjaciółką będę chodzić po lumpach i później przerabiać ciuszki

Moja nie ma czasu chodzić - ja Ją w sumie ubieram. I też zazwyczaj klientki pytają się : skąd Pani ma to czy tamto
Ostatnio dawno nie byłam, bo robię czystki w szafach - oddaję, wystawiam na alle i mam prikaz [ sama od siebie], że póki wszystkiego nie sprzedam, to NIC nie kupuję .
Minimalizm rulezzz.

Napisane przez Scarrabeo

Bo te osoby, które nie mieszkają w akademiku muszą wysłuchiwać narzekań osób, którym w akademikach jest źle. Tu jest Polska, tu się narzeka, a nie rozpowiada wszystkim wokół jak jest fajnie i miło.

O akademikach krążą takie mity [orgie, alkohol, narkotyki, tatuaże, zawalanie studiów, prostytucja/sponsoring], że gdybym sama nie mieszkała i nie wiedziała jak faktycznie jest - pewnie bym uwierzyła.

Po prostu wszystko zależy od tego do jakiego akademika się trafi i jacy są ludzie, a nie jaki jest standard. Jak się trafi na fajnych ludzi, to można tak żyć całe studia, pić jabcola, zasypiać w jednym pokoju, a budzić się w drugim. A jak się trafi na niedostosowanych społecznie kosmitów to od rana do wieczora wąchasz opary gotowanej kapusty z boczkiem i smród składowanych na korytarzu worów ze śmieciami. I tyle.

Nie do końca się zgodzę . Standard mimo wszystko jest istotny, ale ludzie są ważniejsi. Przez rok mieszkałam z laską, z którą kompletnie się nie dogadywałyśmy [ona ranny ptaszek i suszenie włosów o 6 rano, ja nocna mara - sen od 4] - bardzo ciężko było mi w tym czasie. Ale później znalazłam Psiapsiółę, z która mieszkałam już do końca i na prawdę było super - kiedy impreza, to impreza, kiedy nauka to nauka. Sprzątanie w normie, wspólne gotowanie etc. Aż mi się łezka zakręciła w oku.

Co do bloku to nie wiem, ale ja mieszkam w stuletniej kamienicy z drewnianymi stropami i z Jillian to ćwiczyłam tylko 2 dni. Potem miałam awanturę, że sąsiadce żyrandol się trzęsie i kryształki odpadają.

Też mieszkam w takiej kamienicy . Ale część stropów jest zdrowa, poza tym pozabezpieczane tregrami, więc mam kilka miejsc w domu, gdzie mogę skakać bez obaw .

Napisane przez sheep_zonz

ja też
Dziewczyny, macie lub korzystałyście może z suszarki z dyfuzorem z Rossmanna? Ma tyle dobrych opinii, a jest taka tania, że aż nie chce mi się wierzyć, że jest taka dobra.
LINK: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rtrockner.html

Nie znam , ale widziała w ofercie makro - będzie w podobnej cenie suszarka bodajże z Remingtona.
Patrzyłam na necie, ale w aktualna gazetka nie chce się załadować.

Red, później yebłam rudość . Bo głównie nad kolorem ubolewam.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Lils121

Hej. Chętnie przygarne Biovaxa a za Bingo z shea i algami . Co Ty na to?

Zapraszam do wymiankowego , tutaj ==> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=686081.

[say-hello]

aaaa jutro Ewa Chodakowska będzie w Empiku w Gdańsku!! Wiem, że niektóre z Was jej nie lubią, ale ja akurat za nią przepadam muszę się wybrać koniecznie

[halbtrocken]

Napisane przez say-hello

aaaa jutro Ewa Chodakowska będzie w Empiku w Gdańsku!! Wiem, że niektóre z Was jej nie lubią, ale ja akurat za nią przepadam muszę się wybrać koniecznie

W którym empiku?
Edit: Właśnie wbiłam 2/3 Shatana.

[miranda122]

Napisane przez sheep_zonz

Już lecę Zaolejowana, zafoliowana i zaręcznikowana

Bo szczerze mówiąc, myślałam, że dyfuzor będzie dawał lepsze efekty. I zastanawiam się czy to wina tego, że mój jest jakiś nie taki (niby powinien mieć dużą ilość dziurek czy jakoś tak ), czy też to ja mam zbyt wysokie wymagania.

Czekam!
Ja się moim nie umiem obsługiwać, ale jak kilka razy próbowałam to efekt był fajny, włosy uniesione, bardziej skręcone

Napisane przez sheep_zonz

Ok, ok, będę pamiętać
Ja miałam też Isanę męską pomarańczową... 0 efektu. Tylko włosy nieprzyjemne w dotyku.

Mi bardzo przypasowała ta Isanka, właśnie! Przypomniałaś mi że muszę się po nią wybrać, bo się kończy

Napisane przez Cindy28

Moja nie ma czasu chodzić - ja Ją w sumie ubieram. I też zazwyczaj klientki pytają się : skąd Pani ma to czy tamto
Ostatnio dawno nie byłam, bo robię czystki w szafach - oddaję, wystawiam na alle i mam prikaz [ sama od siebie], że póki wszystkiego nie sprzedam, to NIC nie kupuję .
Minimalizm rulezzz.




Zapraszam do wymiankowego , tutaj ==> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=686081.

Ja nigdy nic nie umiem znaleźć w lumpach, ale jak mama mi coś kupi, to zawsze wszyscy pytają gdzie kupiłam, a jak mówię prawdę, to wielkie oczy W dzisiejszych czasach, w odzieży używanej można kupić czasem ciuszki dużo ładniejsze i lepszej jakości niż w sieciówkach A i ceny lepsze

[karmazynka99]

Napisane przez justusia16

karmazynka no ja mam sucha wiec to pewnie to

pewnie tak


sheep zrobiłam dla ciebie fotke francuza, ale moje włosy nie wyszły zbyt korzystnie wiec jak jescze bede miała go na głowie to zrobię jeszce jedną

[sheep_zonz]

Napisane przez miranda122

Czekam!
Ja się moim nie umiem obsługiwać, ale jak kilka razy próbowałam to efekt był fajny, włosy uniesione, bardziej skręcone

Mi bardzo przypasowała ta Isanka, właśnie! Przypomniałaś mi że muszę się po nią wybrać, bo się kończy


Ja nigdy nic nie umiem znaleźć w lumpach, ale jak mama mi coś kupi, to zawsze wszyscy pytają gdzie kupiłam, a jak mówię prawdę, to wielkie oczy W dzisiejszych czasach, w odzieży używanej można kupić czasem ciuszki dużo ładniejsze i lepszej jakości niż w sieciówkach A i ceny lepsze

Jeszcze trochę i będę...
U mnie dyfuzor wydobywa ten skręt, ale muszę popracować nad tyłem włosów.
W mojej okolicy nie ma w ogóle takich lumpów. Żadnych perełek..

Napisane przez Cindy28

Nie do końca się zgodzę . Standard mimo wszystko jest istotny, ale ludzie są ważniejsi. Przez rok mieszkałam z laską, z którą kompletnie się nie dogadywałyśmy [ona ranny ptaszek i suszenie włosów o 6 rano, ja nocna mara - sen od 4] - bardzo ciężko było mi w tym czasie. Ale później znalazłam Psiapsiółę, z która mieszkałam już do końca i na prawdę było super - kiedy impreza, to impreza, kiedy nauka to nauka. Sprzątanie w normie, wspólne gotowanie etc. Aż mi się łezka zakręciła w oku.



Nie znam , ale widziała w ofercie makro - będzie w podobnej cenie suszarka bodajże z Remingtona.
Patrzyłam na necie, ale w aktualna gazetka nie chce się załadować.

Eeeeej, ja żeby mieć kręcone, to wstaję o 4.30 rano i suszę od mniej więcej 5 do 6.30 (z przerwami )

Ooo, a to ciekawe. Ja mam tego Remingtona Pearl. Lubię go, poza tym ma uroczy design i zmatowioną rączkę (uwielbiam matowe rzeczy).

Napisane przez karmazynka99

pewnie tak


sheep zrobiłam dla ciebie fotke francuza, ale moje włosy nie wyszły zbyt korzystnie wiec jak jescze bede miała go na głowie to zrobię jeszce jedną

Ok, będę czekać cierpliwie

[miranda122]

Napisane przez sheep_zonz

Jeszcze trochę i będę...
U mnie dyfuzor wydobywa ten skręt, ale muszę popracować nad tyłem włosów.
W mojej okolicy nie ma w ogóle takich lumpów. Żadnych perełek..



Eeeeej, ja żeby mieć kręcone, to wstaję o 4.30 rano i suszę od mniej więcej 5 do 6.30 (z przerwami )

Ooo, a to ciekawe. Ja mam tego Remingtona Pearl. Lubię go, poza tym ma uroczy design i zmatowioną rączkę (uwielbiam matowe rzeczy).



Ok, będę czekać cierpliwie

Ja z tyłem sobie nie radzę.. Ogólnie po dyfuzorze mam delikatniejszy skręt, tzn. drobniejszy, a jak wysychają naturalnie to zbijają się w większe pukle
Ale wolę jak schną bez suszarki