Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. IV

[teacherka]

Inwersja, to pewnie że bierzcie u teściowej. Ewentualnie może gdzies się uda jakąś kwotę i na remont pożyczyć? Najważniejsze, że będzie mieszkanko i będziecie mieli gdzie mieszkać. REsztą się powoli zajmiecie A baba straciła klientów i zapewne prowizję. Jej pech. Ja knie potrafi nawet sie zachować...




Piorę ciuszki z SH. Jeeeeny ile tego sę mieści na suszarce, jakie one są maleńkie...

[niebede]

Napisane przez vea7

Witamy
Wiesz co, a może po prostu zapytaj lekarza, czy i jak długa kwarantanna jest potrzebna? W wieku 12 lat dziewczynki rzeczywiście są szczepione, w ciąży natomiast można dodatkowo zrobić przeciwciała - możliwe, ze jedna z tych dwóch dodatkowych rzeczy, to właśnie było to
Masz możliwość sprawdzić - może na skierowaniu na badania?

hej
nie mogłam właśnie odczytać tych hieroglifów na skierowaniu. Na pobraniu byłam w czwartek rano, a osiedlowej epidemii dowiedziałam się popołudniu, więc wcześniej nie zastanawiałam się, co tam nabaźgrał. W poniedziałek sprawdzę czy mój lekarz przyjmuje w drugiej przychodni i podpytam.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez vea7

Bo wiemy czego chcemy i one spełniają te wymagania, stad podobieństwo
Wózek ma być dwufunkcyjny, w miarę lekki, na sporych kołach (żeby dało się w teren nim wyjechać), z koszykiem, który będzie się mało świnił, wyposażeniem w cenie i się dobrze i łatwo składać.

Luka jest generalnie najfajniejszy - ma mega prosty i funkcjonalny system składania, sensowny koszyk, największą gondolę i jako jedyny przedłużana budkę w spacerówce. Ale... jest największy po złożeniu i ma takie sobie kolory.

Fyn (a dokładniej jego bliźniak, co to nei pamiętam jak sie nazywa, ale różnią sie tylko tym, ze ten drugi ma gondolę z uchwytem do przenoszenia, a Fyn na paskach) - składa się najlepiej, ale trochę z tym zabawy, w zestawie nie ma moskitiery i osłony przeciwdeszczowej. Ma najsłabszą amortyzację. Jakoś najmniej mi się podoba...

Lupo - jest miedzy nimi

Cenowo i wyposażeniowo są bardzo podobne, więc muszę poszperać za opiniami.

fajnie dzieki za recenzję podpatrze jeszcze ta Luke skoro tak zachwalasz

[vea7]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

fajnie dzieki za recenzję podpatrze jeszcze ta Luke skoro tak zachwalasz

A w ogóle, to one jest Luca przez C
Ten po prostu spodobał się nam na razie najbardziej, ale pewnie zależy czego kto szuka

[misia332]

Ja po prostu będe to olewać, TŻ wie jaka ona jest, powiedzial, że chyba jej wiosna do łba uderzyła i wymyśla jakieś dziwne rzeczy.

ogarnęłam trochę mieszkanie, ale pewnie jutro dopiero czeka mnie wielkie sprzątanie, bo składamy kominek i rury, na dodatek coś nam się z elektryką dzieje, i TŻ będzie naprawiał, a ja z mamą pojadę na zakupy.

No i przy okazji brzuch mnie rozbolał.

Matal ten Twój TŻ , chyba szczera, poważna rozmowa Was czeka.

Niebede witaj.

[inwersja]

Napisane przez teacherka

Inwersja, to pewnie że bierzcie u teściowej. Ewentualnie może gdzies się uda jakąś kwotę i na remont pożyczyć? Najważniejsze, że będzie mieszkanko i będziecie mieli gdzie mieszkać. REsztą się powoli zajmiecie A baba straciła klientów i zapewne prowizję. Jej pech. Ja knie potrafi nawet sie zachować...




Piorę ciuszki z SH. Jeeeeny ile tego sę mieści na suszarce, jakie one są maleńkie...

Remont będzie musiał poczekać, bo prędzej będzie trzeba auto kupić. Miało być tak,że my mieliśmy wziąć trochę więcej na mieszkanie i jakiś podstawowy remont. Żeby choć ściany pomalować, panele położyć i płytki w przedpokoju. Trudno, będzie linoleum. Jedyne co trzeba od razu to lodówkę,pralkę i łóżko kupić,bo tego poprzedni właściciele nie zostawią. A teściowa miała wziąć mniejszy na auto. Najwyżej będzie na odwrót,ale bez remontu.

A jeśli byśmy zgodzili się na te gorsze warunki to mogliśmy iść do jakiekolwiek placówki. Dzwoniła z reszta babka z centrali do malza. Tylko potem dzwoniła ta nasza z placówki i mówiła,że koniecznie tak gdzie jej kolega będzie,bo ona już wydrukowała papiery. Ja wiem jak do działa. To niby aneks,ale zupełnie nowe warunki umowy. Ona wydrukowała jeszcze przed remontem placówki żeby było na jej loginie, żeby miała do limitów i prowizji. Cwaniara..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niebede]

Napisane przez misia332

Ja po prostu będe to olewać, TŻ wie jaka ona jest, powiedzial, że chyba jej wiosna do łba uderzyła i wymyśla jakieś dziwne rzeczy.

to takie łatwe powiedzieć, żebyś się nie przejmowała, ale nawet z olewaniem pozostaje niesmak. Miałam taki przykład z babcią mojego TŻ. Jak ją poinformował, że będzie tatą to zapytała czy się sk*rwił i najlepiej, żebym usunęła. Uroczo. Takie miłe słowa od osoby, która widziała mnie raz w życiu. Mogę to i olać, ale na serio nie mam ochoty wpadać do niej na niedzielny obiadek.

[misia332]

Napisane przez niebede

to takie łatwe powiedzieć, żebyś się nie przejmowała, ale nawet z olewaniem pozostaje niesmak. Miałam taki przykład z babcią mojego TŻ. Jak ją poinformował, że będzie tatą to zapytała czy się sk*rwił i najlepiej, żebym usunęła. Uroczo. Takie miłe słowa od osoby, która widziała mnie raz w życiu. Mogę to i olać, ale na serio nie mam ochoty wpadać do niej na niedzielny obiadek.

A myślisz, że siostra mojego TŻ albo jego mama mnie widziały ? Ani razu !!
A potrafia wydac o mnie taką opinie, że masakra.

[LaLoca]

Dzięki za polecenie filmu "Jak urodzić i nie zwariować", bo w tv nie ma nic kompletnie, a ja muszę cały czas leeeeżeć Pocieszeniem jest, że są już efekty

Napisane przez t_89

Hej, a ja od samego rana sprzata, ide zaraz prasowac.

Tz ma dzisiaj kawalerski nie wiem co z niego jutro bedzie ;D a trzeba do spowiedzi isc i kupic kosze dla rodzicow, no nic najwyzej pojade z wrakiem

Pogoda piekna musze kupic sobie legginsy jakies bo juz mi w spodniach niewygodnie z tylka mi zlaza;/

Podziwiam, że masz tyle energii i sił żeby to wszystko zrealizować W sumie to dzisiaj taka piękna pogoda, że dodaje powera. Sama chętnie bym się wzięła za sprzątanie, bo już kudłate kocury mi po podłodze latają no, ale nie mogę. Męża muszę zagonić do porządków, a tak tego nie lubi

Napisane przez niebede

cześć Dziewczyny podczytuję Was już od jakiegoś czasu i postanowiłam się wreszcie udzielić, a tak na prawdę częściej podpytywać, bo jestem zupełnie zielona w temacie ciąży - mam dosłownie jedną 'obrodzoną' kumpelę, z którą się trzymam, a i tak jest mi strasznie głupio kiedy pytam ją o jakąś pierdołę. Jestem w 13tc, a termin mam na 18.10.2013

Cześć

[niebede]

Napisane przez misia332

A myślisz, że siostra mojego TŻ albo jego mama mnie widziały ? Ani razu !!
A potrafia wydac o mnie taką opinie, że masakra.

Obcym to najlepiej się wyrokuje. Na pierwszej 'ciążowej cytologii', poinformowałam pielęgniarkę, że na skierowaniu mam badania kontrolne, ale w międzyczasie okazało się, że jestem w ciąży. Ta załamana odwróciła się do mnie i kręcąc głową zapytała mnie dlaczego się nie zabezpieczałam i drążyła gadkę w stylu "zmarnowałaś sobie życie" głosząc, że przecież trzeba korzystać z życia i teraz nawet 40stki rodzą. Dodam, że mam 25lat...
Kompletnie mnie zatkało. Zwłaszcza, że nie spodziewałam się takiego czegoś od osoby, która na co dzień ma styczność z ciężarnymi. Poza tym stwierdziłam, że nie pyskuje się do osoby, która ma zaraz coś włożyć w moje ciało

[rubinka25]

Napisane przez matallewar

No cóż, skończyło się na tym, że w ciągu dnia nie mieliśmy dla siebie czasu, a w nocy albo w osobnych łóżkach albo tyłkami do siebie i pod osobnymi kołdrami. I tak się tylko coraz bardziej od siebie oddalaliśmy.
Ale obecnie śpimy pod jedną, tylko mamy koc, jakby ktoś komuś za dużo kołdry zabrał

My też mamy dodatkowo koc, bo mąż twierdzi, że mu kołdrę zawsze zabieram. Wychodzę z założenia, że jeśli mielibyśmy spać pod osobnymi kołdrami to w zasadzie od razu możemy spać w osobnych łózkach. A to w grę nie wchodzi, bo moim zdaniem jest to pierwszy krok do oddalenia się od siebie. Poza tym uwielbiam jak się mąż przed snem przytula do moich plecków (teraz dodatkowo jeszcze głaska po brzuszku) a jakbyśmy spali osobno to zwyczaj ten by się zakończył.


Dziś miałam iść na Bezpiecznego Malucha, ale muszę męża pilnować! Mąż robił podyplomówkę i w poniedziałek ma obronę. O terminie obrony dowiedział się na tydzień przed i teraz siedzi i się uczy pytań na obronę. Ciężko to idzie. Co chwilę widzę, jak szuka wymówki, żeby się nie uczyć. Wczoraj pojechałam w odwiedziny do pracy, a on miał urlop na naukę. Wracam a tu posprzątane, poodkurzane, obiad ugotowany. No mąż ideał!!! Gdyby nie fakt, że miał się uczyć a nie sprzątać. Zresztą większość z nas zna to z doświadczenia, że jak trzeba się uczyć to raptownie ma się 1000 innych obowiązków, które koniecznie trzeba zrobić teraz. W każdym razie dziś jest sobota, a mąż jeszcze połowy materiału nie umie.
Dziś zabrałam mu wszystkie piloty, telefony i laptopa i pilnuję, żeby się uczył. Wiem, że jak pojadę na te warsztaty, to on zaraz sobie znajdzie jakieś zajęcie. Tak więc odpuszczam warsztaty i stoję na straży!!!
Jestem dziś Strażnikiem Texasu!!!

[t_89]

Ja musze sprzatac bo mam za tydzien wesele i goscie beda wiec nie wypada zeby byl syf :P
A co do wozkow ja nie mam zielonego pojecia ;(

Nie wiem czy wszystko ogranelam na to wesele, czy czegos mi jeszcze brakuje

[bajka1807]

Napisane przez vea7

Bajko, blisko Liwii jest jeszcze Oliwia
Wydaje mi się, że na Oliwkę mniej osób by kręciło

A powiesz jakie macie typy wózkowe?
My po wczorajszej (kolejnej ) wizycie w Smyku obstawiamy na razie trzy modele:
- Solaris Luka
- Baby Design Lupo
- Jedo Fyn 4DS

oliwia odpada z jednego prostego wzgledu, syn siostry tz nazywa sie oliwier, wiec nie chce skojarzen oliwia i oliwier, bo gnoja nie trawie, tak jak wiekszosci rodzinki tz

a jesli chodzi o wozki, to ja mam inne wymagania chce lekki wozek, na piankowych kolach, skladajacy sie do malych rozmiarow. obojetne mi czy siedzisko spacerowki jest szerokie czy waskie, czy kubelkowe czy rozkladane. bo moje starsze dziecko nalezy do tych wychudzonych czy jak kto lubi okreslac wyglodzonych jest bardzo szczupla i drugie tez raczej takie bedzie. spacerowka ma byc w dwie strony. dlatego faworytem w moim odczuciu jest jane rider, ktory sie wiekszosci nie podoba ale ja z kolei nie lubie masywnych wozkow. w sumie bede sama z dwojka dzieci wiec nie moge pozwolic sobie na kolosa ktorego targac bede musiala niby tylko na pierwsze pietro, ale to stare budownictwo wiec jest wysoko. stelaz i tak bedzie ladowal w bagazzniku ale gondola musi byc leciutka. no i spacerowka skladac sie razem ze stelazem. no i musi dac sie wpinac w niego fotelik maxi cosi. na drugim miejscu jest mamas&papas sola, nad tymi dwoma sie zastanawiamy. no ale przy drugim dziecku bardziej wiem czego szukam i na co mam zwracac uwage.
zreszta nie potrzebuje duzych kolek bo na spacery do lasu sie nie wybieram, a do parku sa wystarczajace.

wczoraj pokazywalam tez tz xlandera xmove, w zyciu nie zdecydowalabym sie na ten wozek mieszkajac w bloku bez windy. no ciezki jest przeokropnie, a podbijanie go to jakies nieporozumienie gdzie bez zadnego obciazenia w postaci dziecka musialam sie na niego prawie ze polozyc zeby go podbic. juz lepszy w tej kwestii jest XA.


misia wspolczuje takiej szwagierki :/ generalnie takie rzeczy trzeba olewac, ale wiem co czujesz, bo takie jazdy mialam z tesciem, na szczescie juz go na oczy nie musze ogladac.

[t_89]

Mi sie podoba ten jane rider i sola oraz maxi cosi mura. Na razie nie znalazlam innego.
Piekny jest moodd ale on chyba nie jest praktyczny ;/

[policzanka]

Witam kochane!My zaraz z Tz zabieramy sie za przegladanie Allegro.Chcemy juz pokupywac czesc wyprawkiOgolnie to dzis jakas taka nie w sosie jestem...Najbardziej wkurzyło mnie to ze zchrzanilam suroweczke z kapusty kiszonej..skonczyl mi sie olej wiec dodałam oliwy z oliwek..nie wiedzialam Ze bedzzie az tak drastyczna roznica w smakua mialam taka ochote na te kapustke ..

Bardzo wspolczuje misiu ze masz takie klopoty z tesciowa i siostra Tz..Dlaczego wogole tacy toksyczni ludzie istnieja?Musisz jakos to przetrwac..badz silna kochana.

Matal Tobie rowniez wytrwalosci zycze..

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez t_89

Ja musze sprzatac bo mam za tydzien wesele i goscie beda wiec nie wypada zeby byl syf :P
A co do wozkow ja nie mam zielonego pojecia ;(

Nie wiem czy wszystko ogranelam na to wesele, czy czegos mi jeszcze brakuje

Denerwujesz sie slubem?Moze innaczej,czy masz juz stresa?

[t_89]

Policzanka troszke, ale pewnie w sobote bede do kosciola, na sali to juz luz:=]

[zmienniczka]

moje cialo jest okropnie bezlitosneeee chyba probuje mnie przyzwyczaic do ekstramalnego bolu...

ostatnio byla zgaga jakiej nie znalam....A wczoraj 24 godz bol migrenowy...normalnie nie wiedzialam jak sie nazywam

[t_89]

Moje cycki sa w stanie okropnym!
musze kupic wieksze staniki bo juz sie nie mieszcze ;/

A ja czuje, ze jak urodze bedzie mnie wkurzac zona brata mojego tz. Normlanie dziala na mnie jak plachta na byka. Bo jej P je sloiczki gerbera to juz sa najlepsze bo P to to juz jest najlepsze. Nich mi sie tylko udzieli jakie mleko mam kupowac bo P takie jadl to mnie szlag trafi na miejscu i bedzie wojna.

[Larysa88]

hej kochane a u mnie burza się chyba właśnie zaczyna, już pierwszy raz zagrzmiało, lubię burzę

Napisane przez 83monia

tak tylko napisze ze jesli ktoras nie ogladala komedii"jak urodzic i nie zwariowac" to teraz w ciazy warto bo fajnie i prawdziwie tam wszystko pokaxuja. No moze porody troche cudowniej ale i tak jest prawdziwie

oglądałam ale chętnie zobaczyłabym teraz jeszcze raz jak już sama jestem w tej roli hehe tez polecam

Napisane przez misia332

Hej. Ja też mam doła.

Wszystko przez tą starą jędzę, bo mówiła, że jeszcze będziemy płakać, ze tak szybko kupowaliśmy, że wszystko się jeszcze może zdarzyć.
I, że nie wyobraża sobie nas jako rodziców, bo to, że kupujemy jakieś ciuszki na promocji to oznacza, że zachowujemy się jak 12-latki.



Przykro mi i tyle, każdy może mieć swoje zdanie, ale nie musi mnie obrażać, że nie mam pojęcia o ciąży, i że jestem pogłupiała, a jeszcze muszę tam jechać i mieszkać z nią cały tydzień.

kurcze misia dziwna i głupia sytuacja Ci powiem :/ nie rozumiem jak można tak mówić do dorosłej kobiety, przyszłej żony i matki dzieci ich syna/brata, no nie wiem troche szacunku i umiejętności zachowania się w niektórych sytuacjach... tymbardziej że na żywo Cie jeszcze nie poznały to jak mogą stwierdzać takie rzeczy. Moim zdaniem to albo właśnie skończyć to raz na zawsze czyli musiałabyś stanowczo powiedzieć swoje zdanie i tż też, albo druga opcja być bardzo miłą dla nich i wtedy ich szlag trafi, już któraś dziewczyna o tym pisała często się sprawdza, ale ja nie potrafię tak udawać jak już kogoś nie lubię i nie przejmuj się tym, że kupujesz już rzeczy, wiele z nas kupuje, widzisz Samba ma podobną sytuację jak Ty, też jest za granicą i też w maju będzie w PL więc kupuje już grubsze rzeczy, więc to normalne że chce się trochę oszczędzić, i później mieć też na inne dogodności dla maleństwa... dlaczego one tego nie rozumieją?
a i widzę że i Ty i ja jesteśmy w tym samym wieku i nasi Tż też

Napisane przez matallewar

Tż mi zepsuł humor od rana

Nie dość, że wstał 2 h po nas (pozwoliliśmy mu dospać :/), to wstał i od razu: "O nie, Edi nie da mi pracować, muszę się z nim bawić"... NOSZ, cały tydzień go NIE MA. Wszystko robię sama, dziecko za nim tęskni, no...
To jeszcze siedzę na kanapie i mówię, że nie mam siły iść sprzątać i chyba jeszcze chwilę posiedzę, a ten do mnie: "No rób, jak chcesz", bo przecież żeby pomoc zaoferował, to gdzież tam! Ok, nie obrażam się, pytam, czy zrobią mi herbaty, bo ja robiłam śniadanie, a ten do mnie: "Kiedy stałaś się takim leniem?"
Od tygodnia nie mam czasu usiąść, codziennie jestem sama. Zakupy, porządki, gotowanie, Edi, wszystko na mojej głowie, do tego ja pracuję, on nie ma stałej pracy i on mnie pyta o lenistwo?
Więc zaczynam z nim poważną rozmowę, a on mi przerywa i pyta, czy zrobię dziś tą pracę, bo on się nie wyrabia

Chcę nowego męża Co by choć odrobinę zwrócił uwagi na to, że ja w ciąży też mam swoje potrzeby

Ci faceci to są dziwni....
eh mój też nie ma dla mnie czasu w ogóle taka kompletnie sama czuje się w tej ciąży i wiem, że on nic a nic, kompletnie nic nie wie o ciąży, o tym jaka kobieta jest w ciąży, jakie zmiany zachodzą, że hormony itp. no nic nie kuma bo nie przebywa na tyle ze mną, i tak samo nie obchodzą go rzeczy typu wyprawka, wózki, łóżeczka, NIC... Jak wczoraj mu prawie już płakałam (bo ja taki słabeusz jestem, jak mówię co mnie boli to od razu łzy w oczach, nienawidzę tego ) do słuchawki, i mówiłam jak mi smutno, przykro itd, to na mnie jeszcze nakrzyczał, że o co mi chodzi, że przecież on mi nic złego nie robi, że wychodzi na to że on jakimś tyranem jest dla mnie... no to zwątpiłam.
eh

[rubinka25]

Napisane przez t_89

Moje cycki sa w stanie okropnym!
musze kupic wieksze staniki bo juz sie nie mieszcze ;/

Polecam bieliznę bezszwową. Mnie też wkurzały już dotychczasowe staniki. Po wyjęciu wkładek z push-up jakoś jeszcze cycki się mieszczą, ale strasznie wbijają mi się fiszbiny. Wieczorem chodziłam już bez stanika, bo wytrzymać się nie dało.
Dlatego ostatnio w Pepco kupiłam sobie stanik bezszwowy za 10 zł. WYBAWIENIE!!! Najpierw jeden na próbę, ale powiem szczerze, że jest super i wybiorę się na dniach po kolejne. Nie chcę na razie wydawać kasy na staniki, bo nie wiem ile mi jeszcze cycki urosną i ile przybędzie pod biustem. Póki co będę używać tych bezszwowych, bo dobrze trzymają cycki i nie czuję, że mam coś na sobie.

[your Angel]

Napisane przez misia332

Hej. Ja też mam doła.

Wszystko przez tą starą jędzę, bo mówiła, że jeszcze będziemy płakać, ze tak szybko kupowaliśmy, że wszystko się jeszcze może zdarzyć.
I, że nie wyobraża sobie nas jako rodziców, bo to, że kupujemy jakieś ciuszki na promocji to oznacza, że zachowujemy się jak 12-latki.



Przykro mi i tyle, każdy może mieć swoje zdanie, ale nie musi mnie obrażać, że nie mam pojęcia o ciąży, i że jestem pogłupiała, a jeszcze muszę tam jechać i mieszkać z nią cały tydzień.

Napisane przez Snow_White1

Moze jest zazdrosna i dlatego tak gada...pisalas chyba, ze nie ma meza i dziecka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja pierwsza myśl była taka sama jak Snow White - ewidentnie zazdrość pada jej na mózg.
Nie daj się wciągnąć w wymianę zdań. Zawczasu obmyśl sobie jedno, dobitne zdanie, którym "w razie W" zakończysz dyskusję i postanów sobie, że nie będziesz się martwić rzeczami/osobami, na których nie masz wpływu Trzeba się dystansować od toksycznych ludzi.

Możesz się ewentualnie podbudować myślą, że skoro ta czarownica tak Ci zazdrości, to najwidoczniej jest czego

Napisane przez niebede

I od razu pytanie nr 1 - dotyczy różyczki. Okazało się, że wśród znajomych panuje ta choroba. Zanim dowiedziałam się od mamy mojego Mężczyzny, on zadzwonił do mnie, że ma wysypkę. I teraz zastanawiam się czy i jak długo przeprowadzać kwarantannę? :P Nie chorowałam na to i uprzedzałam lekarza, ale mówił, że w wieku 13lat miałam obowiązkowe szczepienie. Jednak jakoś nie przekonuje mnie to :P Miałam dopiero 2 badanie krwi, ale na skierowaniu odczytałam, że dotyczyło HIV i toksoplazmozy (były jeszcze 2 rzeczy dodatkowo). Jak długo się izolować od niego? :P

Co do różyczki, to niedawno miałam ten temat na tapecie Gin pytał czy byłam szczepiona albo czy przychodziłam - ale nie pamiętałam jak to było. Mama wyszperała moją dziecięcą Książeczkę Szczepień i okazało się, że nie dość, że byłam szczepiona, to jeszcze przechodziłam - full serwis Choć dość dziwny.

W każdym razie w wypadku niewiedzy lekarz ordynuje zrobienie badań. Przy czym powiedział, że NFZ nie refunduje sprawdzenia przeciwciał na różyczkę, mogłam je sprawdzić w badaniu krwi przeprowadzanym prywatnie.


Witam się w 20 tc

[bojatoja]

Cześć
Taka piękna pogoda była z rana a teraz ulewa

Napisane przez t_89

Moje cycki sa w stanie okropnym!
musze kupic wieksze staniki bo juz sie nie mieszcze ;/

Ja też muszę kupić większe. Ostatnio chyba znów zaczęły mi rosnąć i mi stare staniki płaszczą piersi, albo po prostu są za małe No nic, trzeba w tygodniu iść do sklepu


A ja się dzisiaj żegnam z 19tc
A to mój dzisiejszy brzuchol. Nie patrzcie na moje babcine leginsy, ale w nich jest mi najwygodniej

[t_89]

a ja czytam zabawy na oczepiny musze orkietstrze powiedziec, nie chce glupich, ale tez zeby nie byly okepane:confuse d: badz madry

[Snow_White1]

U mnie tez pada...ale zdazylismy z TZ na spacer, gdy jeszcze sloneczko swiecilo
Teraz TZ robi wolowine po burgundzku i pieczone mlode ziemniaki ze swiezym majerankiem wolowina pierwotnie miala byc swiątecznym przysmakiem dla kotow, ale sie na nią wypięły i wolą suche chrupki
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ladanseuse14]

niebede witaj z nami

kaska przypomnij mi kiedys Ci opowowiem jak to bylo bo tseraz siedze w aucie i czekam jak D. ze szwageem pakuja do aut panele do naszego gniazda

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

a dzidzi kopie chyba cieszy soe z paneli do swojego pokoju

ile bledow narobilam na tym telefonie wybaczcie nie mam sily poprawiac

[Snow_White1]

Bojatoja - fajowy brzuszek i legginsy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martaK]

Cześć, dawno sie nie udzielałam bo dziennie produkujecie tyle stron że jak wracam po pracy to nie nadążam nadrabiać czytania i jeszcze coś od siebie pisać Wczoraj miałam usg genetyczne i z maluszkiem wszystko dobrze, rośnie sobie zdrowo Niestety mąż przez korki nie zdążył na badanie i jeszcze się na mnie fochał że nie mogłam opóźnić badania.. Ehhh a powiem wam że może to ciąża czy co ale mam prorocze sny . Śniło mi się ostatnio że kuzynkę spotkałam i była w ciąży starszej ode mnie o tydzień no i wczoraj spotkałam ją w tramwaju i jest w ciąży, co prawda 2 mciesiące starszej ale coś na rzeczy jest Fajniebo mieszka blisko mieszkania do którego przeprowadzamy sie w wakacje więc bedę miala z kim sie umawiać na spacery z maluszkami

[87czarna]

Hej

Moja rwa kulszowa sięgnęła zenitu!- coś okropnego takie jeszcze mnie nie bolało... ledwo chodzę :/
Zjadłam właśnie czekoladowe jajko, które zostało jeszcze po Świątach Wielkanocnych,a teraz relaksuje się przed komputerem,bo Tż zabrał Maję i poszli na zakupy. Błoga cisza !!!

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Moja pierwsza myśl była taka sama jak Snow White - ewidentnie zazdrość pada jej na mózg.
Nie daj się wciągnąć w wymianę zdań. Zawczasu obmyśl sobie jedno, dobitne zdanie, którym "w razie W" zakończysz dyskusję i postanów sobie, że nie będziesz się martwić rzeczami/osobami, na których nie masz wpływu Trzeba się dystansować od toksycznych ludzi.

Możesz się ewentualnie podbudować myślą, że skoro ta czarownica tak Ci zazdrości, to najwidoczniej jest czego

POPIERAM! lepiej bym tego nie ujęła buziaki

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

niebede czeeeeeść

Napisane przez bojatoja

A ja się dzisiaj żegnam z 19tc
A to mój dzisiejszy brzuchol. Nie patrzcie na moje babcine leginsy, ale w nich jest mi najwygodniej

fajowy leginy najlepsze nie chciałabys widziec moich dresów w których chodzę po domu hehe

[87czarna]

misiaWidzę,że masz kiepski nastrój przez siostrę Twojego TŻ... Wiem,że łatwo się mówi,ale spróbuj to olać, bo nie ma sensu żeby ta kobieta wpływała na zdrowie Twojego maluszka!
I tacy ludzie muszą chodzić po ziemi :/