Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[axella]

O!
niedługo nowa część wątku!

[xal]

Napisane przez axella

sa maluszki?!?!
zaraz nadrobie po lebkach
PADAM na ryjec
bylam na tym bezpiecznym maluchu, u rodzicow, na spacerze pare kilometrow..
paaaadam na ryjec...

Będę upierdliwiec, ale ... lekarz ci już pozwolił tak gonić?

Napisane przez maluska88

Maluch jest już wśród nas.Po trudnym porodzie i nacięciu o 22.36/37 brytyjskiego czasu.Więcej informacji poda żona w najbliższym czasie

[diabli]

Napisane przez axella

ja już nawet się nie ważę. obstawiam końcowo +20 ale już niedługo

słonezko nieśmiało przebija chcę dziś kończyć pokoik Z

mnie gin wazy. swoja droga, uwielbiam jego wage. dwie wizyty temu stanelam i bylo 58kg, mniej niz na poczatku ciazy no ale musialam powiedziec, ze waga mu sie psuje
a na ostatniej wizycie tez jakos z 5 kg mi odjela i on juz zapisywal, ale mowie, ze to raczej niemozliwe, bo bylo juz przeciez wiecej...no i drugi pomiar okazal sie prawdziwy
u mnie ostatnio 2kg w 2 tygodnie! wiec jesli do konca 6...to magiczna 20 przekroczona jak nic

[axella]

Napisane przez xal

Będę upierdliwiec, ale ... lekarz ci już pozwolił tak gonić?

bolało bardzo,mialam odpoczac,lezec i jakby nie przeszlo to przyjechac,a jak przejdzie to alarm odwolany.
no wiec odwolany

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez diabli

mnie gin wazy. swoja droga, uwielbiam jego wage. dwie wizyty temu stanelam i bylo 58kg, mniej niz na poczatku ciazy no ale musialam powiedziec, ze waga mu sie psuje
a na ostatniej wizycie tez jakos z 5 kg mi odjela i on juz zapisywal, ale mowie, ze to raczej niemozliwe, bo bylo juz przeciez wiecej...no i drugi pomiar okazal sie prawdziwy
u mnie ostatnio 2kg w 2 tygodnie! wiec jesli do konca 6...to magiczna 20 przekroczona jak nic

no ja też przed kazda wizyta ide na wage+cisnienie...
i wage ma dobra ale cholercia mi sie nie podoba.
we wtorek zobacze co i jak

[Kinga_20]

Napisane przez maluska88

Maluch jest już wśród nas.Po trudnym porodzie i nacięciu o 22.36/37 brytyjskiego czasu.Więcej informacji poda żona w najbliższym czasie

Gratulacje

[diabli]

Napisane przez axella

co do ciasta,mam od mamy moje ukochane
najzwyklejsze i najlepsze
biszkopt,na to prazone jablka-kostka zalane galaretka i bita smietana

brzmi super, ale z moimi lewymi rekami to moge robic budyn i galaretke pieczenie biszkoptow to wyzsza szkola jazdy, kiedys ja opanuje...

Napisane przez axella

co do obiadów-diabli ostatnio zrobiłam coś tak szybko-prostego że bylam w szoku ze tak sie da
pycha
cycki z kury w kostke,na patelnie,na to jakas przyprawa typu gryros,jak sie usmazy to przyprawe+jogurt naturalny w szklanke,wymieszać,zahart ować,dodać..
pycha

no i zgłodnałam

takie "kebabowe cuda" mozna ekspresowo stworzyc. wrzuc sobie jeszcze warzywa na patelnie, ryz i bedzie zdrowsza wyzerka
z ekspresowych obiadow polecam spaghetti tunczykowe - podsmazyc cebule, wrzucic puszke lub 2 tunczyka, do tego kartonik lub puszka pomidorow. wycisnac czosnek, konkretnie posolic, dodac ziola prowansalskie i co tam jeszcze chcesz. wyglada srednio, ale smakuje przepysznie. ugotowac makaron i wcinac

[axella]

Napisane przez diabli

brzmi super, ale z moimi lewymi rekami to moge robic budyn i galaretke pieczenie biszkoptow to wyzsza szkola jazdy, kiedys ja opanuje...



takie "kebabowe cuda" mozna ekspresowo stworzyc. wrzuc sobie jeszcze warzywa na patelnie, ryz i bedzie zdrowsza wyzerka
z ekspresowych obiadow polecam spaghetti tunczykowe - podsmazyc cebule, wrzucic puszke lub 2 tunczyka, do tego kartonik lub puszka pomidorow. wycisnac czosnek, konkretnie posolic, dodac ziola prowansalskie i co tam jeszcze chcesz. wyglada srednio, ale smakuje przepysznie. ugotowac makaron i wcinac

biszkopt jest banalny..dasz radę

nie mam pojecia co z pokoikiem Z
wanienka w pokoju?przy przewijaku ? taka na stelazu..

eeh... :<

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

kuruj sie, bo szkoda wiosny imbir, miod , cytryna i jestes jak nowa!
wieczorem otworzylam okno w sypialni i zasnelismy...o 4 wstalam siku i bylo naprawde zimno :P mam nadzieje, ze tego nie odczuje i uda mi sie uniknac przeziebienia.

Pocieszam się, że w Warszawie dzisiaj szaro

Muszę się szybko kurować, bo plany mamy rozbidowane na najbliższy tydzień, a wiem, że niewiele mi już tych swobodnych tygodni zostało
Ja też późno zamknęłam okno, bo chyba dopiero jak się obudziłam ok 1 na pierwsze siku ale tak było przyjemnie wieczorem, że nie chciałam go zamykać. Gorzej się czuję jak jest duszno niż chłodno. Mam nadzieję, że mnie to nie doprawiło...

Napisane przez MoTyleKsw

ada a, że jest zmęczony pracą, że bardzo się o mnie i Matyldę martwi, bo kocha Matyldę najbardziej na świecie i nie chce by moje nerwy o tatę zaszkodziły jej i prosił bym się ogarnęła i przestała stresować bo on już łysieje. No i, że oboje długo będziemy się zastanawiać nad drugim dzieckiem, bo ta ciąża a raczej to co obok niej się działo za bardzo Nas przytłoczyło.

Kochana, a postanowiliście coś z przeprowadzką? Może warto spróbować?

Napisane przez diabli

przegapilam nadrabiajac, Ash mnie "nawrocila" i tez napisze, ze czekam na fotki! ja chyba coraz mniej mam odwagi na sesje brzuszkowa...jestem umowiona z kolezanka na sesje maluszkowa (zasugerowala, ze najlepsze zdjecia wychodza tak max do 2 tyg.,) i ona bardziej mnie cieszy. a ja...hmm pomysle jeszcze, bo plany sa, ale lenistwo i moje rozmiary jakos mnie zniechecaja

Ja chcę i brzuszkową i maluszkową
Też nie jestem specjalnie zadowolona z mojego ciążowego wyglądu, ale mimo wszystko mam nadzieję, że będę mogła patrzeć na te zdjęcia z przymróżeniem oka i czułością, że ta buźka jak naleśnik to dla Sofci

Napisane przez axella

mnie przerażają rozstępy i to,że nie w chodze w żadne ciuchy..nawet tż koszule..
ale chce foto..

Rozstępy masakra, masz rację... Na szczęście jest photoshop Bo ich zdecydowanie nie chcę oglądać w ich obecnym stadium. Mówiłam Wam, że jedną stronę brzuszka mam poharataną ostro...
My sesję mamy już w czwartek, więc liczę na szybki powrót do zdrowia i piękną pogodę... Zobaczymy

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

ada a, że jest zmęczony pracą, że bardzo się o mnie i Matyldę martwi, bo kocha Matyldę najbardziej na świecie i nie chce by moje nerwy o tatę zaszkodziły jej i prosił bym się ogarnęła i przestała stresować bo on już łysieje. No i, że oboje długo będziemy się zastanawiać nad drugim dzieckiem, bo ta ciąża a raczej to co obok niej się działo za bardzo Nas przytłoczyło.

oj i ja go akurat rozumiem. on martwi sie o Ciebie, o dziecko, o tescia i cala te sytuacje. moj tez chyba ma troszke dosc tej ciazy, bo nie spodziewalismy sie, ze moze az tak "namieszac". najtrudniejszy mial byc porod, tymczasem okazuje sie, ze wokol mnostwo innych problemow. mam nadzieje, ze jak mala bedzie juz na swiecie to tatus zmieni zdanie i bedzie Cie namawial na kolejnego maluszka wiem, ze to trudne, ale wspieraj i meza, bo on tez pewnie ma problem byc ciagle tym "trzymajacym sie". razem bedziecie silniejsi.

Napisane przez MoTyleKsw

Diabli - kiedy będą zdjęcia wytwórstwa?!

mysle, ze dzisiaj wczoraj zrobilam kilka zdjec, ale takich typowo roboczych, tylko by siostrze podeslac. dzisiaj bede u mamy, to moze uda sie w koncu zrobic je jak nalezy. (moja siostra powinna pracowac w jakiejs kontroli jakosci, bo juz zaczyna mnie przerazac jej perfekcjonizm wyslalam jej logo, mnostwo uwag, wyslalam fotki poscieli i tez czeka mnie kilka poprawek). z jednej strony dobrze, a z drugiej musicie uzbroic sie jeszcze w cierpliwosc, bo chce pokazac efekt koncowy, ktory bedzie zadowalajacy.

[humpback]

Napisane przez diabli

skonczylo sie tak
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.n..._5174110_n.jpg
fajna zabawa...wiec moze brzuszkowo tez mozna spodziewac sie swietnych efektow?

fajne te zdjęcia

[axella]

Napisane przez Ashyshqa

Pocieszam się, że w Warszawie dzisiaj szaro

Muszę się szybko kurować, bo plany mamy rozbidowane na najbliższy tydzień, a wiem, że niewiele mi już tych swobodnych tygodni zostało
Ja też późno zamknęłam okno, bo chyba dopiero jak się obudziłam ok 1 na pierwsze siku ale tak było przyjemnie wieczorem, że nie chciałam go zamykać. Gorzej się czuję jak jest duszno niż chłodno. Mam nadzieję, że mnie to nie doprawiło...



Kochana, a postanowiliście coś z przeprowadzką? Może warto spróbować?



Ja chcę i brzuszkową i maluszkową
Też nie jestem specjalnie zadowolona z mojego ciążowego wyglądu, ale mimo wszystko mam nadzieję, że będę mogła patrzeć na te zdjęcia z przymróżeniem oka i czułością, że ta buźka jak naleśnik to dla Sofci



Rozstępy masakra, masz rację... Na szczęście jest photoshop Bo ich zdecydowanie nie chcę oglądać w ich obecnym stadium. Mówiłam Wam, że jedną stronę brzuszka mam poharataną ostro...
My sesję mamy już w czwartek, więc liczę na szybki powrót do zdrowia i piękną pogodę... Zobaczymy

jakbym miala se poprawic phtoshopem to oszczedzilabym sobie roboty i po prostu wzielabym jakies foty z neta :P

muszę wziąć się za robotę a taaak mi się nie che
ale potem kawa+ciacho i zawitam do Was jeszcze

[diabli]

Napisane przez axella

mnie przerażają rozstępy i to,że nie w chodze w żadne ciuchy..nawet tż koszule..
ale chce foto..ostatni dzwonek

i chce do tż

mam na razie 2 albo 3, kolo blizn od laparoskopii, widocznie tam skora byla slabsza. troche swedzi mnie jedna strona brzucha, gdzie mala najczesciej rusza nozkami, wiec pewnie i tam sie pojawia...jak to powiedziala moja znajoma "ciesze sie z ciazowych kilku rozstepow - sa pamiatka po ciazy. a te na udach to wspomnienie szalonego okresu dojrzewania"

[ada32]

Napisane przez MoTyleKsw

ada a, że jest zmęczony pracą, że bardzo się o mnie i Matyldę martwi, bo kocha Matyldę najbardziej na świecie i nie chce by moje nerwy o tatę zaszkodziły jej i prosił bym się ogarnęła i przestała stresować bo on już łysieje. No i, że oboje długo będziemy się zastanawiać nad drugim dzieckiem, bo ta ciąża a raczej to co obok niej się działo za bardzo Nas przytłoczyło.

U nas wczoraj było pięknie, a dziś taka szarówka, że szkoda gadać
Śniadanie zjedzone można się byczyć

Diabli - kiedy będą zdjęcia wytwórstwa?!

pewnie nie mi odpowiedziałaś ale co tam...znaczy nie kojarzę żebym o coś pytała..

kochana rozumiem twoje przygnębienie..
ciągły stres i w ogóle sytuacje..
masz prawo się "bac" o Matylde i Twój tż też...
mogę zapewnic Cię jednak że Matyldzie nic nie będzie...też miałam ogromne stresy z Wiktorem..
chodziłam zapłakana..bezsilna ..bez wiary i mocy w duszy...
mimo wszystko po dostarczaniu małemu mnóstwa "złej" adrenaliny..j
est od urodzenia ..zdrowy pogodny..uśmiechnięty i bardzo opanowany..jako noworodek ..grzecznie spał ..pieknie jadł..i rozwijał sie jak nalezy
nie martw się na zapas...
nie myśl kategoriami złymi...Twoja mała czuje owszem wszystkie Twoje humory..te dobre i te gorsze..ale to tylko ją przygotuje do radzenia sobie z takimi czy takimi hormonami..

wiem te wszystkie plotki..
nowiny i naukowe wyjaśnienia.."
mamo wystrzegaj się stresu ciągłego w ciąży!"..bo...bla..bla..b la!!!
..to tak naprawdę dla nas komenda "bądź szcześliwa bo "będziesz mamą!!! "i tego się trzymaj...
niestety u każdego w życiu zdarzają się mniej czy więcej beznadziejne..trudne i bolesne sprawy, którym..
czy jesteśmy czy nie w ciąży..
musimy stawic czoła..bo przeciez "ktoś" musi..
po to są problemy ..żeby je naprawiac..rozwiązywac..p o to..by powiedziec .."no jeden już z głowy"

[diabli]

Napisane przez vil84

obietnica sprzed porodu: będę zasypiać na stojąc ale się nie zapuszczę ale makijaż sobie na razie daruje

silna wola, moje postanowienia pewnie pojda w las tak jak te ciazowe, mialam tyyyyyle planow

[cloche]

Napisane przez maluska88

Maluch jest już wśród nas.Po trudnym porodzie i nacięciu o 22.36/37 brytyjskiego czasu.Więcej informacji poda żona w najbliższym czasie

gratulujemy!!! trza nadrabiać, może więcej info się pojawiło... jestem bardzo ciekawa!

Napisane przez Katate

Laski maluch nadal w brzuchu. Jestem na przedporodowej cały czas, ordynatorka mowi ze na razie nie beda mi dawac zadnych wspomagaczy, a ja wcale nie chce bo mam cicha nadzieje, ze dotrwam do jutra. Jutro bedzie moj gin to inny komfort psychiczny bede miala. Na szczescie nie boli to sie nie martwcie ze dlugo to trwa. Jak sie zacznie na powaznie to napewno dam Wam znac. Jak to tu mowia "czekamy az sie rozrodze"
Ale leze bezposrednio przy sali porodow wiec co sie naslucham to moje. A maluszki takie malutkie ja juz zapomniałam ze dzieci takie małe sie rodzą.

no to trzymam dalej kciuki rozrodź się w odpowiednim dla ciebie czasie! najważniejsze, że cierpieć nie musisz
a że dzieci się małe rodzą - no i dobrze, jakoś wyleźć muszą...

[axella]

Napisane przez diabli

silna wola, moje postanowienia pewnie pojda w las tak jak te ciazowe, mialam tyyyyyle planow

ja tez..
ćwiczenia,basen, zawsze wyglądać pro
masaż krocza,herbatka z malin,ćwiczenia kegla..
zkoła rodzenia,mnóstwo spacerów i wypadów ze znajomymi



a siedzę i jem

[diabli]

Napisane przez axella

podoba mi się

hehe frida

[nuna2]

Maluśka gratulacje

Katate jak urodzisz dziś, to będzie bardzo fajna data

Jakbyście mieszkały bliżej zaprosiłabym na party, ale niestety jesteście daleko. Więc stawiam wizazowe

za chwilkę będzie u nas bratanek 3 msc, potem wpada przyjaciółka z 2 msc córeczką Także lecę kochane, wpadłam tylko zobaczyć, czy urodziła któraś

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

przegapilam nadrabiajac, Ash mnie "nawrocila" i tez napisze, ze czekam na fotki! ja chyba coraz mniej mam odwagi na sesje brzuszkowa...jestem umowiona z kolezanka na sesje maluszkowa (zasugerowala, ze najlepsze zdjecia wychodza tak max do 2 tyg.,) i ona bardziej mnie cieszy. a ja...hmm pomysle jeszcze, bo plany sa, ale lenistwo i moje rozmiary jakos mnie zniechecaja

Noworodkową też robimy i to taką już full profesjonalną, na moją twarz szkoda mi tylu pieniędzy
No i jedną sesję chcemy zaraz po urodzeniu a drugą jak już Bartek będzie większy, może końcem lata

Napisane przez xal

Justi podeślij mi PW gdzie kupowałaś ten olejek i olejek różany, bo Ty chyba obydwa kupowałaś przez neta?

Poszło

Napisane przez diabli

twarz, podkrazone-anemiczne oczy, bandzioch z rozstepami...co tu fotografowac? musialabym trafic do jakiegos mistrza photoshopa
a Ty na pewno wyjdziesz super! troche motywacji do dzialania i zazwyczaj efekty sa swietne.
znajoma kiedys dluuugo namawiala mnie na uzyczenie twarzy, bo miala jakis kolejny kurs wizazu. poszlam zupelnie niechetnie z nastewieniem, ze ok, ale robi makijaz sceniczny (szramy, blizny itd. ) i skonczylo sie tak
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.n..._5174110_n.jpg
fajna zabawa...wiec moze brzuszkowo tez mozna spodziewac sie swietnych efektow?

Makijaż może zdziałać cuda... ale o ile normalnie mi wychodzi to jak się staram wyglądać jak człowiek to wychodzi lipa
a Ty super wyszłaś na tych fotkach

[diabli]

Napisane przez axella

biszkopt jest banalny..dasz radę

nie mam pojecia co z pokoikiem Z
wanienka w pokoju?przy przewijaku ? taka na stelazu..

jesli nie masz miejsca w lazience to jak najbardziej nalejesz sobie wode, przyniesiesz do pokoju, w nim temp. bedzie ok i mozesz kapac przewijak obok.

ejjjj tez macie rekame gerberkow na gorze strony? jeszcze raz zobacze ten sloiczek i bede musiala biec do sklepu po jakis deserek

[Ashyshqa]

Napisane przez axella

nie mam pojecia co z pokoikiem Z
wanienka w pokoju?przy przewijaku ? taka na stelazu..

Tzn zastanawiasz się czy ta wanienka ma tam stać na stałe?? A po co? Jesli masz ją gdzie schować to rozstawiaj koło przewijaka tylko na czas kąpieli Po co ma Ci zagracać przestrzeń?
A jeśli pytasz o to czy to będzie dobre miejsce na kąpiele to myślę, że idealne. Koło przewijaka, gdzie będziesz przekładać Zu z wanienki i wszystko będziesz miała pod ręką.

Napisane przez ada32

pewnie nie mi odpowiedziałaś ale co tam...znaczy nie kojarzę żebym o coś pytała..

Ada, Ada, sklerozę ciążową masz Zapytałaś Motylka o czym mieli z TŻ poważną rozmowę, bo jesteś ciekawa

[axella]

Napisane przez nuna2

Maluśka gratulacje

Katate jak urodzisz dziś, to będzie bardzo fajna data

Jakbyście mieszkały bliżej zaprosiłabym na party, ale niestety jesteście daleko. Więc stawiam wizazowe

za chwilkę będzie u nas bratanek 3 msc, potem wpada przyjaciółka z 2 msc córeczką Także lecę kochane, wpadłam tylko zobaczyć, czy urodziła któraś

A NO TAK!
niedziela!

WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO NUNA W DNIU URODZIN!!!!
cudnego malucha,łatwego porodu i bosssskiego życia

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Tzn zastanawiasz się czy ta wanienka ma tam stać na stałe?? A po co? Jesli masz ją gdzie schować to rozstawiaj koło przewijaka tylko na czas kąpieli Po co ma Ci zagracać przestrzeń?
A jeśli pytasz o to czy to będzie dobre miejsce na kąpiele to myślę, że idealne. Koło przewijaka, gdzie będziesz przekładać Zu z wanienki i wszystko będziesz miała pod ręką.


Ada, Ada, sklerozę ciążową masz Zapytałaś Motylka o czym mieli z TŻ poważną rozmowę, bo jesteś ciekawa

ale kąpiele codziennie.. wiec chowanie nie ma sensu.. no i mysle czy na stale kolo przewijaka ma stac,nad nim polka z pieluszkami i pampersami? czy lepiej kolo szafy z polka z kosmetykami.. ?

cholera...

[diabli]

Napisane przez nuna2

Maluśka gratulacje

Katate jak urodzisz dziś, to będzie bardzo fajna data

Jakbyście mieszkały bliżej zaprosiłabym na party, ale niestety jesteście daleko. Więc stawiam wizazowe

za chwilkę będzie u nas bratanek 3 msc, potem wpada przyjaciółka z 2 msc córeczką Także lecę kochane, wpadłam tylko zobaczyć, czy urodziła któraś

zycze milej imprezki i wstaw chociaz fotke torcika! zebysmy obslinily monitory urodziny masz dzisiaj? jesli tak to STO LAT! wysciskaj maluszki. i najwazniejsze - rozerwij sie!

[humpback]

Napisane przez diabli

"ciesze sie z ciazowych kilku rozstepow - sa pamiatka po ciazy. a te na udach to wspomnienie szalonego okresu dojrzewania"

Napisane przez axella

ćwiczenia kegla..

o przypomniałaś, dziękuję no to zaciskam

Napisane przez nuna2

Jakbyście mieszkały bliżej zaprosiłabym na party, ale niestety jesteście daleko. Więc stawiam wizazowe

nuna wszystkiego najlepszego z okazji urodzin , jak najmniej stresów i jak najwięcej radości oraz spełnienia marzeń
ps. żałuje że nie mieszkam bliżej, i nie załapię się na te pyszności

i jeszcze, bo wczoraj zapomniałam: happy wszystkiego najlpeszego dla ciebie i twojego męża, mnóstwa miłości na każdy dzień, radości z Helenki, i spełnienia waszych wspólnych marzeń

[ada32]

Napisane przez Ashyshqa

Tzn zastanawiasz się czy ta wanienka ma tam stać na stałe?? A po co? Jesli masz ją gdzie schować to rozstawiaj koło przewijaka tylko na czas kąpieli Po co ma Ci zagracać przestrzeń?
A jeśli pytasz o to czy to będzie dobre miejsce na kąpiele to myślę, że idealne. Koło przewijaka, gdzie będziesz przekładać Zu z wanienki i wszystko będziesz miała pod ręką.


Ada, Ada, sklerozę ciążową masz Zapytałaś Motylka o czym mieli z TŻ poważną rozmowę, bo jesteś ciekawa

o boszszszeee ...przepraszam ...zapomniałam!:m dleje:

no pewnie ze pytałam..nie skojarzyłam tego tematu z tym...

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

nuna 100 lat 100 lat

[Ashyshqa]

Napisane przez nuna2

Maluśka gratulacje

Katate jak urodzisz dziś, to będzie bardzo fajna data

Jakbyście mieszkały bliżej zaprosiłabym na party, ale niestety jesteście daleko. Więc stawiam wizazowe

za chwilkę będzie u nas bratanek 3 msc, potem wpada przyjaciółka z 2 msc córeczką Także lecę kochane, wpadłam tylko zobaczyć, czy urodziła któraś

No właśnie Nuna! Wszystkiego najlepszego! Udanej imprezy dzisiaj i cudownej końcówki ciąży, porodu takiego, jak opisuje je nasza Ada i żeby Julcia była ciągłym źrodłem radości dla Was!


Axella, ale to tak jak ze ścieleniem łóżka codziennie A z wanienką szybciej nawet, składasz stelaż jak deskę do prasowania, wanienkę do łazienki, czy tam szafy i po sprawie. No chyba, że nie masz jej gdzie schować, to inna kwestia. Mi by przeszkadzała wanienka rozstawiona na stałe

[banka26]

Napisane przez XxXJuSstiii

Jeśli wyjdę na fotkach w miarę to pokażę ale obawiam się, że może być ciężko bo twarz mam jak księżyc w pełni i niekoniecznie się sobie teraz podobam

ehhe ja siebie w ciazy tez nie lubie jestem spuchnieta i nie wygladam jak ja!!! hehehe

Napisane przez colorblue

Witam!

Maluśka GRATULACJE ogromne!!! Witamy maluszka z nami:-*

Katate trzymaj się tam dzielnie! Troszkę długo to trwa,ale grunt że nie boli::-*

Banka współczuję Wam tej całej sytuacji:-*


U nas ładna niedziela się zapowiada


Witamy się z Tymkiem w 33 tygodniu!!!:-D

a 33 tc juz sie powoli zblizasz do finiszuu heeheh

Napisane przez vil84

tylko w momentach jak Mały nakarmiony, przewinięty, dokarmiony i czekam aż zaśnie znów i go tulę w rożku na kolankach ale spooko, w tygodniu nie dam rady nadrabiać 30 stron dziennie



obietnica sprzed porodu: będę zasypiać na stojąc ale się nie zapuszczę ale makijaż sobie na razie daruje



gratulacje ogromne !!!
czekamy na więcej informacji

i tak ze masz czss i ochoteee hehe a co do makijazu to ja poki nei bede wychodzila z domu tez sobie daruje no chyba ze bym sie prerazliwie nudzila

[humpback]

Napisane przez diabli

ejjjj tez macie rekame gerberkow na gorze strony? jeszcze raz zobacze ten sloiczek i bede musiala biec do sklepu po jakis deserek

na szczęście w firefoxie nie widzę reklam

Napisane przez diabli

zycze milej imprezki i wstaw chociaz fotke torcika! zebysmy obslinily monitory urodziny masz dzisiaj? jesli tak to STO LAT! wysciskaj maluszki. i najwazniejsze - rozerwij sie!

mi wystarczy samo myślenie jakie smakołyki nuna wyczarowała i już mi ślinianki zaczynają pracować

[vvgh]

Napisane przez xal

Ju
Nie straszny tylko typowy facet
Pewnie on na samą myśl ledwo się trzyma na nogach i pewnie by mdlał
.

Dobrze, że mój mąż taki nie jest jak on. Moj ojciec nie był ani przy moim urodzeniu ani przy brata. Niech spada .

[becik_4]

Napisane przez maluska88

Maluch jest już wśród nas.Po trudnym porodzie i nacięciu o 22.36/37 brytyjskiego czasu.Więcej informacji poda żona w najbliższym czasie

GRATULACJE

Napisane przez Katate

Laski maluch nadal w brzuchu. Jestem na przedporodowej cały czas, ordynatorka mowi ze na razie nie beda mi dawac zadnych wspomagaczy, a ja wcale nie chce bo mam cicha nadzieje, ze dotrwam do jutra. Jutro bedzie moj gin to inny komfort psychiczny bede miala. Na szczescie nie boli to sie nie martwcie ze dlugo to trwa. Jak sie zacznie na powaznie to napewno dam Wam znac. Jak to tu mowia "czekamy az sie rozrodze"
Ale leze bezposrednio przy sali porodow wiec co sie naslucham to moje. A maluszki takie malutkie ja juz zapomniałam ze dzieci takie małe sie rodzą.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymam kciuki oby poszło bezboleśnie - jak już sie zacznie na calego

kolejna noc straszna już mnie wszystko bolało plecy nogi ramiona nie wiem skąd to sie bierze ale jestem obolałą na maksa