Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. IV

[m.a.r.t.a]

Napisane przez 87czarna

Na toxo nie będę robić,bo nie mam do czynienia z kotami. Innych badań też robić nie będę, no chyba,że samo usg, jeśli tu w 20 tygodniu będzie do bani

Wiem, że już dostałaś sporo odpowiedzi, żeby lepiej zrobić to badanie. Mnie ostatnio ciotka opowiadała, że miała w ciąży toxo i listerioze i te 2 gówna prawie wywołały u niej poród przedwczesny. Musiała coś brać. Nie pytałam już co, poza tym ona rodziła z 40 lat temu więc może nawet nie pamiętać.

Napisane przez Snow_White1

A ogolnie to witam w 20tc - dokladnie 19tc i 2 dni zaczelismy robic album brzuszkowy (rozowa tunike juz znacie, ogolnie lubie róż-dzis kupilam jaskrawo-różowa bluzke do cwiczen)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jej w ogóle nie wyglądasz abyś była w ciąży. Taki mały brzuszek.

Napisane przez bajka1807

jak maja wyjsc to i tak wyjda. ja sie babydreamem smaruje prawie zawsze po kapieli, czasem mi sie zapomni, ale raczej jest to codziennie, a z rana smaruje sie mustela jak mi sie przypomni ja tam z powodu rozstepow nie rozpaczam, sa bo sa, cos za cos, mam dziecko mam rozstepy nie potne sie bo jeszcze wiecej blizn bede miala ale ja mam predyspozycje, wiec jak bym nie walczyla i tak sie jakis dziad pojawi, ale w tylku to mam, teraz sa blade i nie widac

Prawda, jeśli ktoś ma zdolność do rozstępów to nie wiadomo jakie cuda wianki będzie w siebie wsmarowywał w siebie i tak sie mogą pojawić.

Napisane przez karolson

ja jak patrze na brzuch mojej mamy to mi się płakać chce , jest nas trójka i ja i mój brat powyzej 4500 wiec mieliśmy prawo jej zrobić taką orkę, ale mam nadzieje ze ja niebede mieć aż takich. do dziś niemam żadnego nowego a smaruje się nieregularnie mustela i babydream, mam na tyłku kilka malutkich starych...

co do wagi to ja tez troche poszalałam z 7 na plusie jest , dziś 20 tc i 4 dzień ale mam mega problemy z przemianą materii wiec dziś robie mini zdrowy detoks i poszłabym na basen ale znów zimno, a czuje się troche niewyraźnie

Ja też wiele razy widziałam brzuch mojej mamy. urodziła w sumie 2 córki w odstepie prawie 5 lat. Brzuszek ma cały w rozstępach. takie białe kreski pionowe. Ale nigdy mnie to jakoś nie obrzydzało.

Co do mojej wagi ja jestem w 19 tc i 4 dniu i mam na plusie 7 kg. Mój endokrynologi i ginekolog powiedzieli, że ok. Ważne jest jaką miałaś wagę wyjściową przed ciążą. Mnie powiedzieli, że moge przytyć max 15 kg. Staram się odżywiam zdrowo, mam ruch ( pracy, po pracy) ale i tak wielu kg nie przewidzę.

[inwersja]

Napisane przez butterfly20

Your_Angel jakbyś słyszała o jakichś jeszcze warsztatach to daj znać

Bo nie byłam na Bezpiecznym Maluchu( za późno się dowiedziałam), a ta Moda na Brzuszek była u mnie w piątek, a w sobotę w Kato i też przepadło

właśnie! mnie też wszystko przepadło, bo jak się dowiedziałam najpierw o Bezpiecznym Maluchu to też już po terminie, i to samo było z Modą na Brzuszek

[m.a.r.t.a]

Napisane przez 83monia

ogolnie ani nie lubilam niczyjego brzucha glaskac (raz próbowalam - to nie dla mnie), ani nie lubie jak ktos glaszce moj. ew jak maz trzyma na nim reke albo mije dzieci. ale reszta ludzi... to jakies sztuczne mi sie wydaje, no nie wiem... zwyczajnie wole zeby mnie po plecach poklepali

Ja lubie jak się mnie drapie po plecach, dostaje wtedy takich dreszczy ech

Napisane przez butterfly20

Och,ależ dzisiaj cudownie!
Ale jestem zła, bo cały weekend mieliśmy zabiegany i mąż mi nie ściągnął waliz ze strychu,żebym mogła wymienić zimową garderobę w szafach na wiosenno-letnią. No i przez to nie mam też skórki do założenia, a jadę dzisiaj do kosmetyczki.

Mnie wczoraj tez dopadła chęć zmiany garderoby, wywaliłam na zbity pysk wszelkie golfy i ciepłe swetry, kozaki i płaszcz zimowy zamurowałam w szafie.

Napisane przez cotynato

Papalinka -
ser biały z cynamonem i cukrem
Herbata ze świeżym, startym imbirem
CZosnek, najlepiej na chlebku żeby taki "śweży" był
I masa cytryny.

Cobyś od tego mleka nie zwariowała

Tylko pamiętajcie, że cytryna jest jedynie nośnikiem wit C ale nie rozgrzewa! Ma działania odwrotne.

[83monia]

Napisane przez tancerka212

padłam

wiesz, przy dwójce to cisza jest złowroga a nie ryk. ryk jest złowrogi jak słysze od starszego "ale nic sie nie stało!" to oznacza ze sie stalo

njalepsze bylo jak zaledwie miesiaczna kinge artur poczestowal paluszkiem ale nie dusila sie, tylko wypluła go...

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Snow_White1

Moja mama nic nie miala, wiec licze na dobre geny procz tego smaruje 2razy dziennie.

Moja mama jak kilka postów wcześniej napisałam ma po 2 ciążach rozstępy, do szczupłych też nie należy. Ale moja siostra ma czysty brzuch jak łza. Zatem rozstępy to czarna magia .

Napisane przez misia332

Dziewczyny myślicie, że tablet edukacyjny dla 8 letniej dziewczynki jest dobrm prezentem na komunie ? Ma podłączenie do neta, 8GB pamięci i innne bajery.

Jej jak sobie przypomne Komunie z lat 80/90 dzieci dostawały kolczyki, rower, naszyjnik a teraz jak słyszę to laptopy, qady... Mam niekiedy wrażenie, że nawet nie mają dobrej orientacji co to Komunia Św. tylko patrzą przez pryzmat prezentów. Aż strach pomyśleć co nasze dzieci będą dostawały.

Co do Twojego pytania i patrząc, że mamy 2013 taki prezent może być przydatny.

[Brydzia_]

Napisane przez Snow_White1

A ogolnie to witam w 20tc - dokladnie 19tc i 2 dni zaczelismy robic album brzuszkowy (rozowa tunike juz znacie, ogolnie lubie róż-dzis kupilam jaskrawo-różowa bluzke do cwiczen)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dodałaś mi otuchy zaczynałam się już załamywać czemu mam taki mały brzuch jak dziewczyny wklejają takie fajne brzuszki
jestem w 17tc a wcale nie widać że jestem w ciąży jak się najem to na wieczór może mi trochę wywali ten brzuch... ale szału nie robi

[m.a.r.t.a]

Napisane przez your Angel

A jak mają swoje dzieci, to wpychają je innym żeby się nimi zachwycali, nosili itd. To mnie też zawsze strasznie irytowało. Nie jestem fanką cudzych noworodków i kiedy odmawiałam wciskania mi ich na ręce (choćby dlatego, że bałam się im zrobić krzywdę), to potem tego pokroju ludzie mnie obgadywali, że jestem dziwadłem i nie lubię dzieci

Normalnie wieśniaki bez taktu

To pamietam jak mojej siostrze urodził się synek, siostra zaufała mi i powiedziała, że jak chce to moge go sobie potrzymać. Ja się wtedy cholernie bałam tego malucha, że źle go złapię, główka mi ucieknie i jeszcze zrobię mu krzywdę.

[Fikusek82]

Hej dziewczyny!
Witam się z wami w drugim trymestrze

Jak miałam 19 lat urodziła się moja chrześnica, też mi ją na ręcę wciskali na chama, żeby zdjęcie zrobić, a ja nigdy nie miałam z dziećmi styczności (to było pierwsze niemowle jakiego urodziło sie w rodzinie od moich czasów), w efekcie to biedne dzieciątko na tym zdjęciu to powykrzywiane jest we wszystkie strony bo nie wiedziałam jak złapać. Od tamtej pory konsekwentnie odmawiałam brania obcych dzieci na ręce, nawet teraz jak mam już swoje z innymi niemowlakami czuję się niezręcznie i boję się im krzywdę zrobić.

[LaLoca]

Napisane przez tancerka212

łooo jeśli chodzi o dłużenie się załatwiania spraw związanych z papierologią to ja chyba przeżyłam w tej kwestii wszystko co możliwe aż mnie trzęsie jak sobie to wszystko przypomnę
a tak sie zapytam- jest sens zaczynać budowę na jesień? ani nie zdążycie przykryć domu dachem ani nic z tych rzeczy- nie szkoda wam że będzie to wszystko zimą narażone za bardzo i przez to podniszczeje trochę niezabezpieczone idealnie? ja bym poczekała do wiosny tak żeby od razu jak się ekipa rozpędzi to żeby przykryła dom i spokój

Budowa miała się zacząć na wiosnę, ale strasznie się to ciągnie, a to że jeszcze działki nie kupiliśmy to nie wiem, czy nawet na jesień się uda. Najwyżej same fundamenty zrobimy, żeby się coś działo, a ostro ruszymy w przyszłym roku Nie zatrudniamy firmy, więc wolniej będzie szło.
Na nasze życzenie właścicielka działek dzieli trzy na dwie i jedną kupujemy my, a drugą męża brat i ten podział tyle trwa. Podobno pod koniec maja będą gotowe do wykupu no i wtedy zacznie się projekt, adaptacja i uzyskiwanie pozwolenia. Na pewno nie przykryjemy w tym roku, bo budujemy bez kredytu systemem gospodarczym i chyba nie wyrobimy z kasą, ale dom z konstrukcją dachu i pod folią może stać Takich wiele zimuje. W przyszłym roku planowaliśmy dach + okna i na co nas jeszcze będzie stać, a w 2015 instalacje i cała reszta. Później kredyt na wykończenie i wyposażenie i przeprowadzka Takim ślimaczym tempem, ale zarobki, chociaż niezłe, na więcej nie pozwolą.

Napisane przez m.a.r.t.a

Jej jak sobie przypomne Komunie z lat 80/90 dzieci dostawały kolczyki, rower, naszyjnik a teraz jak słyszę to laptopy, qady... Mam niekiedy wrażenie, że nawet nie mają dobrej orientacji co to Komunia Św. tylko patrzą przez pryzmat prezentów. Aż strach pomyśleć co nasze dzieci będą dostawały.

Faktycznie niektórzy przesadzają. Ciekawe co na wesele w takim razie dadzą? ale to temat rzeka i szkoda go zaczynać. Rower nadal jest super pomysłem, ale żeby od razu skuter, czy quad? no bez jaj. Faktycznie tak się porobiło, że te dzieci głównie o prezentach myślą. Chociaż ja pamiętam, że też byłam prezentami podekscytowana trochu rozpraszało to uwagę. Taki wiek. Jedno dziecko nakręca drugie i sami między sobą rywalizują Kto więcej i lepiej. Chyba nie do wytępienia takie zjawisko niestety. Rodzina powinna zachować zdrowy rozsądek i nie próbować spełniać tych wygórowanych oczekiwań.

[butterfly20]

Napisane przez 83monia

wiesz, przy dwójce to cisza jest złowroga a nie ryk. ryk jest złowrogi jak słysze od starszego "ale nic sie nie stało!" to oznacza ze sie stalo

njalepsze bylo jak zaledwie miesiaczna kinge artur poczestowal paluszkiem ale nie dusila sie, tylko wypluła go...

To prawda.Wczoraj 8 h zajmowałam się siostrzeńcem i siostrzenicą męża (8,5 i 6 lat).Póki byli głośno to byłam spokojna.
I uznałam,że pomimo,że okropnie mnie wymęczyli to naprawdę cudowne,jak oni się dogadują, wspierają,przekomarzają Jednak musi być rodzeństwo i to najlepiej jak jest mniejsza różnica wieku,bo między mną i bratem było 6 lat i to było dużo (kiedyś, bo teraz już wcale)

Napisane przez m.a.r.t.a

Moja mama jak kilka postów wcześniej napisałam ma po 2 ciążach rozstępy, do szczupłych też nie należy. Ale moja siostra ma czysty brzuch jak łza. Zatem rozstępy to czarna magia .



Jej jak sobie przypomne Komunie z lat 80/90 dzieci dostawały kolczyki, rower, naszyjnik a teraz jak słyszę to laptopy, qady... Mam niekiedy wrażenie, że nawet nie mają dobrej orientacji co to Komunia Św. tylko patrzą przez pryzmat prezentów. Aż strach pomyśleć co nasze dzieci będą dostawały.

Co do Twojego pytania i patrząc, że mamy 2013 taki prezent może być przydatny.

Moja mama nie ma rozstępów,ale niestety ma cellulit i niestety skłonność odziedziczyłam po niej

Na szczęście moje dziecko nie będzie mieć Komunii tylko Konfirmację, a tam to naprawdę młodzież dostaje drobiazgi w prezencie. No i są starsi to też inaczej do tego podchodzą.

Napisane przez Brydzia_

dodałaś mi otuchy zaczynałam się już załamywać czemu mam taki mały brzuch jak dziewczyny wklejają takie fajne brzuszki
jestem w 17tc a wcale nie widać że jestem w ciąży jak się najem to na wieczór może mi trochę wywali ten brzuch... ale szału nie robi

Ja w 18 i też tylko jak się najem na wieczór...

Napisane przez m.a.r.t.a

To pamietam jak mojej siostrze urodził się synek, siostra zaufała mi i powiedziała, że jak chce to moge go sobie potrzymać. Ja się wtedy cholernie bałam tego malucha, że źle go złapię, główka mi ucieknie i jeszcze zrobię mu krzywdę.

Ja raz trzymałam bratanka jak był taki malutki, potem dopiero jak był wiekszy.Ale to była trauma

[rusałka_1]

Cześć

Napisane przez vea7

Też się zapisałam
Ciekawe czy tym razem się uda Wizażanki w tłumie wyłapać


Siedzę sobei właśnie w spodniach ciążowych z H&M ... jakie toto wygodne Tylko trochę ten pas mi zjeżdża... jak brzuch jeszcze urośnie, to będzie się trzymał idealnie, ale teraz trochę się roluje.
Kurcze, jakoś nie mogę się do legginsów przekonać - na innych mi się podobają, nawet bardzo, ale sama się w nich czuję... ja wiem... jakbym z gołym tyłkiem chodziła - w rajstopach bez spódnicy
Wiem, że byłoby wygodniej, ale jakoś nie mogę się przemóc

Musimy ustalić jakiś znak rozpoznawczy, to się odnajdziemy w tłumie

Ja natomiast jestem sukienkowa. I bardzo mi wygodnie w leginsach i dłuższych tunikach

Napisane przez m.a.r.t.a

Mnie wczoraj tez dopadła chęć zmiany garderoby, wywaliłam na zbity pysk wszelkie golfy i ciepłe swetry, kozaki i płaszcz zimowy zamurowałam w szafie.

Ja też powinnam zrobić remanent w garderobie -ubrania na sezon letnio-wiosenny mam spakowane w pudłach więc muszę zdjąć zimowe z wieszaków i zrobić roszadę. Tyle, że jestem leniwa i nie mogę się za to zabrać.
Która chce mnie zastąpić?


Niestety zaczynam tęsknic za słodyczami.
Byłam dziś na zakupach i natchnęło mnie Milka lila stars
Zjadłam już pół paczki i nie mogę się oderwać

[Larysa88]

Napisane przez m.a.r.t.a

To pamietam jak mojej siostrze urodził się synek, siostra zaufała mi i powiedziała, że jak chce to moge go sobie potrzymać. Ja się wtedy cholernie bałam tego malucha, że źle go złapię, główka mi ucieknie i jeszcze zrobię mu krzywdę.

a ja mam znów tak, że jak byłam młodsza to nikt nie bał mi się dawać dziecka, bo zajmowałam się nimi perfekcyjnie no aż sama się dziwię, brałam na ręce noworodki, bo niemowlaki to już chleb powszedni nie płakały, cieszyły się, zajmowałam się tak kuzynem, kuzynką, a sama miałam wtedy po 12, 13 lat :/ teraz mojego dziecka nie dałabym komuś w tym wieku ale chyba byłam odpowiedzialna nie wiem
a najlepsze jeszcze..... jak miałam 10 lat zostawałam sama w domu z rocznym dzieckiem tak po 2 godziny około, bo kuzynka szła na 14 do pracy a jej mąż wracał po 16, no szok sama w to teraz nie wierzę
no i jak miałam 17 lat urodził się mój chrześniak więc też od pierwszych godzin się nim zajmowałam, później nocowałam tam żeby pomagać i w dzień i w nocy, także praktycznie byłam przy nim cały czas bo to lubiałam
a słuchajcie teraz odwrotna sprawa teraz się boję od czasów chrześniaka minęło prawie 8 lat i nie miałam od tego czasu styczności z dziećmi i jakoś to nie wiem minęło i teraz się boję wziąć na ręcę takie miesięczne dziecko i nie wzięłam, nie przemogłam się, nawet później 6 miesięcznego nie wzięłam, także nie wiem o co chodzi
ale też chyba chodzi o to że rozumiem te mamy które nie chcą aby ktoś brał i nosił, przytulał ich dziecko

[vea7]

Napisane przez LaLoca

Też nie mogłam się przekonać do legginsów i dalej denerwuje mnie to że się zsuwają. Poza tym eksponują moje nie za fajne nóżki :/ ale chodzę, bo są wygodne dla brzuszka. Zakłam do nich dłuższą górę, żeby mi tyłka nie było widać, pomimo, że nie są przeźroczyste, ale tak dziwnie się czuję.

Heh, ja właśnie mam podobne uczucie i na razie ich nie zakładam
Poza tym nie rozgryzłam co do legginsów... baleriny? Mam wrażenie, że mi nogi skracają, obcasy - wyglądają fajnie, ale cały dzień na obcasach = ból kręgosłupa, a jak będzie ciepło? Japonki??

Napisane przez rusałka_1

Musimy ustalić jakiś znak rozpoznawczy, to się odnajdziemy w tłumie

Ja natomiast jestem sukienkowa. I bardzo mi wygodnie w leginsach i dłuższych tunikach

Znak-sygnał
Ja (przynajmniej na tą chwilę) kojarzę papalinkę... o ile znowu będzie w tym ładnym sweterku

Kurcze, ja się takich zupełnie malutkich boję... starsze dzieci owszem, w sumie z dziećmi sporo pracowałam, ale maleństwo?

[Snow_White1]

Napisane przez vea7

Heh, ja właśnie mam podobne uczucie i na razie ich nie zakładam
Poza tym nie rozgryzłam co do legginsów... baleriny? Mam wrażenie, że mi nogi skracają, obcasy - wyglądają fajnie, ale cały dzień na obcasach = ból kręgosłupa, a jak będzie ciepło? Japonki??



Znak-sygnał
Ja (przynajmniej na tą chwilę) kojarzę papalinkę... o ile znowu będzie w tym ładnym sweterku

Kurcze, ja się takich zupełnie malutkich boję... starsze dzieci owszem, w sumie z dziećmi sporo pracowałam, ale maleństwo?

Ja też się boję i też nie lubiłam, jak ktoś próbował mi wciskać niemowlaka (moja teściowa próbowała mnie w ten sposób zmotywować do macierzyństwa i osiągała efekt odwrotny...). Ale tyle ludzi sobie radzi...mój TŻ na szczęście wie więcej w tym temacie. Poza tym, wybieramy się do szkoły rodzenia, więc liczę, że mi coś tam pokażą.

[tancerka212]

Napisane przez 83monia

wiesz, przy dwójce to cisza jest złowroga a nie ryk. ryk jest złowrogi jak słysze od starszego "ale nic sie nie stało!" to oznacza ze sie stalo

jakbyś była moją mamą i mówiła o mnie i siostrze sprzed kilkunastu lat jak w naszym pokoju zapadała cisza to był znak że trzeba było czym prędzej lecieć z jęzorem na brodzie którąś z nas ratować bo na pewno coś się stało

Napisane przez LaLoca

Budowa miała się zacząć na wiosnę, ale strasznie się to ciągnie, a to że jeszcze działki nie kupiliśmy to nie wiem, czy nawet na jesień się uda. Najwyżej same fundamenty zrobimy, żeby się coś działo, a ostro ruszymy w przyszłym roku Nie zatrudniamy firmy, więc wolniej będzie szło.
Na nasze życzenie właścicielka działek dzieli trzy na dwie i jedną kupujemy my, a drugą męża brat i ten podział tyle trwa. Podobno pod koniec maja będą gotowe do wykupu no i wtedy zacznie się projekt, adaptacja i uzyskiwanie pozwolenia. Na pewno nie przykryjemy w tym roku, bo budujemy bez kredytu systemem gospodarczym i chyba nie wyrobimy z kasą, ale dom z konstrukcją dachu i pod folią może stać Takich wiele zimuje. W przyszłym roku planowaliśmy dach + okna i na co nas jeszcze będzie stać, a w 2015 instalacje i cała reszta. Później kredyt na wykończenie i wyposażenie i przeprowadzka Takim ślimaczym tempem, ale zarobki, chociaż niezłe, na więcej nie pozwolą.

my też budujemy bez kredytu, systemem gospodarczym na wykończenie tak samo planujemy kredyt ale kurdę ja się panicznie boję takiego kredytu nie wiem naprawdę nie wiem jak psychicznie można sobie poradzić z kredytem dajmy na to ze 300 tysięcy na 30 lat skoro ja na samą myśl o wzięci np 50 tysięcy drżę i mi się odechciewa muszę coś wymyślić- grę w totka może by zacząć albo co...

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

ma ktoś 200zł na zbyciu? bo upatrzyłam trochę pierdółek na allegro dla dzidzi i nie mam cierpliwości czekać jeszcze 2 tygodnie do wypłaty ale muszę się powstrzymać bo w tym miesiącu i tak już przepuściłam fortunę...

[inwersja]

Alez mnie młody zasmyrdolil jak kupowam cukierasy. Aż z wrażenia kasjerce na odejście powiedziałam "dzień dobry" zamiast "dziękuję"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bojatoja]

Napisane przez tancerka212

jakbyś była moją mamą i mówiła o mnie i siostrze sprzed kilkunastu lat jak w naszym pokoju zapadała cisza to był znak że trzeba było czym prędzej lecieć z jęzorem na brodzie którąś z nas ratować bo na pewno coś się stało


my też budujemy bez kredytu, systemem gospodarczym na wykończenie tak samo planujemy kredyt ale kurdę ja się panicznie boję takiego kredytu nie wiem naprawdę nie wiem jak psychicznie można sobie poradzić z kredytem dajmy na to ze 300 tysięcy na 30 lat skoro ja na samą myśl o wzięci np 50 tysięcy drżę i mi się odechciewa muszę coś wymyślić- grę w totka może by zacząć albo co...

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

ma ktoś 200zł na zbyciu? bo upatrzyłam trochę pierdółek na allegro dla dzidzi i nie mam cierpliwości czekać jeszcze 2 tygodnie do wypłaty ale muszę się powstrzymać bo w tym miesiącu i tak już przepuściłam fortunę...

Mi właśnie przyszła paczuszka z zamówionymi przeze mnie ciuszkami dla Dzidziusia

A co do budowy. To my zaczęliśmy gdzieś w lipcu tamtego roku. Szkoda, że z tymi papierami to tak długo trwało, więc później musieliśmy zacząć. Zima szybko przyszła, Więc na razie dom stoi, prawie przykryty, nie zdążyli przykryć ileś tam metrów dachu, bo śnieg zasypał. Teraz w końcu ładna pogoda więc coś ruszy

[ladanseuse14]

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

nam sie auto zepsulo

ja mam na 16.30

[papalinka83]

Kurcze dziewczyny, zaczyna mi się robić coraz bardziej gorączka, głowa mi pęka, wzięłam w końcu ten apap i czekam aż pomoże, bo aż njie mogę zasnąć. Dobvrze, żebyłam u lekarza rano i mam to L4, bo chyba bym padła w pracy. I jeszcze nie ma mężą, żeby mnie przytulić, bo jest w delegacji

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Za dzisiejsze wizyty of course trzymam kciuki

[ladanseuse14]

Napisane przez papalinka83

Kurcze dziewczyny, zaczyna mi się robić coraz bardziej gorączka, głowa mi pęka, wzięłam w końcu ten apap i czekam aż pomoże, bo aż njie mogę zasnąć. Dobvrze, żebyłam u lekarza rano i mam to L4, bo chyba bym padła w pracy. I jeszcze nie ma mężą, żeby mnie przytulić, bo jest w delegacji

tule

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

ja mam na 16.30

no już się nie mogę doczekać ciekawe czy odgadłam Twojego lokatora

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

no już się nie mogę doczekać ciekawe czy odgadłam Twojego lokatora

oby sie tylko chcialo ujawnic...

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

oby sie tylko chcialo ujawnic...

myślisz, że będzie nieśmiała dziewczyna z niej

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

myślisz, że będzie nieśmiała dziewczyna z niej

szczerze mowiac to juz ze stresu nic nie mysle no i ciekawe jak tam moja anemia..

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

ide

[policzanka]

Napisane przez ladanseuse14

szczerze mowiac to juz ze stresu nic nie mysle no i ciekawe jak tam moja anemia..

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

ide

Powodzenia!


Dziewczyny ale mocno ciesze sie na ten wozek!Juz polecialam nawet go zobaczyc.Wyglada rewelacyjnie.Wiadomo ze sa drobne slady uzytkowania ale jego urok wynagradza wszystkie ryskiSa to dwie spacerowki,kolory takie jak ten na zdieciu plus ta moja spacerowka ma jeszcze dodatkowa torbe na akcesoriai to wszyhstko za cale 300 zl
http://www.we-dwoje.pl/kupie;spacero...html?foto_id=1


teraz tylko musze pomyslec nad kolorkiem gondoli
Acha dodam ze ta moja spacerowka ma 4 koła...

[tancerka212]

Napisane przez bojatoja

A co do budowy. To my zaczęliśmy gdzieś w lipcu tamtego roku. Szkoda, że z tymi papierami to tak długo trwało, więc później musieliśmy zacząć. Zima szybko przyszła, Więc na razie dom stoi, prawie przykryty, nie zdążyli przykryć ileś tam metrów dachu, bo śnieg zasypał. Teraz w końcu ładna pogoda więc coś ruszy

my zaczęliśmy w połowie czerwca zeszłego roku a papiery załatwialiśmy od września jeszcze poprzedniego roku na szczęście zdążyliśmy przykryć domek i jeszcze okna wstawić nie zdążyliśmy aby dokończyć odwodnienia działki dlatego teraz mamy istne bagno i czekamy aż trochę ta woda zejdzie i zaraz wzywamy koparkę bo już z piwnicy trzeba było pompować wodę...

Napisane przez ladanseuse14

ja mam na 16.30

wracaj szybko i opowiadaj co tam się ukryło w twoim brzuszku

Napisane przez papalinka83

Kurcze dziewczyny, zaczyna mi się robić coraz bardziej gorączka, głowa mi pęka, wzięłam w końcu ten apap i czekam aż pomoże, bo aż njie mogę zasnąć. Dobvrze, żebyłam u lekarza rano i mam to L4, bo chyba bym padła w pracy. I jeszcze nie ma mężą, żeby mnie przytulić, bo jest w delegacji

biedulko trzymaj się dzielnie dobrze że masz zwolnienie

[misia332]

Napisane przez rubinka25

Witam się w 19 tygodniu

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty




Ja zdjęcia mam co wizytę, a płytkę dostałam przy genetycznym. W sumie nie wiem czy dodatkowo dopłacałam za płytkę, czy po prostu to była opłaca ta genetyczne. W każdym razie różnica w cenie między normalnym USG a genetycznym z płytką była 30 zł.
Nawet jak raz byłam na NFZ to też zdjęcie dostałam.



Karolson głowa do góry. Nie ma sensu się nakręcać.
Poza tym myślę, że jest coś w powiedzeniu, że sami ściągamy na siebie złe rzeczy właśnie tym czarnowidztwem. Dlatego bądź dobrej myśli.
Ja np. po tym, jak w zeszłym tygodniu 5-letnia córka szwagierki miała poważną operację, tłumaczę sobie i mężowi, że limit nieszczęść w naszej rodzinie został na dłuuugo wykorzystany i nasze dziecko będzie rozwijało się zdrowo. Nie ma innej opcji!!!



Edukacyjny? Ja myślałam też nad tabletem dla chrześnicy, ale normalnym, nie edukacyjnym. Tylko już sama nie wiem.
Mąż zaczął przeglądać te tablety i mówi, że te tanie to lipa, będą zamulać i długo nie podziałają. Jak już chcę kupić tablet to taki który posłuży parę lat. Z tych dobrych wymyślił mi Samsung Galaxy TAB, ale taki tablet kosztuje ok. 700 zł. To trochę dużo... Zwłaszcza, ze chciałam jeszcze kupić złoty łańcuszek z bozią.
Już sama nic nie wiem...



Ja też jakoś nie byłam przekonana do legginsów, ale kupiłam sobie teraz te ciążowe w H&M i powiem Ci szczerze, że są bardzo fajne. Nie prześwitują i są bardzo wygodne. Fakt, też mi trochę z brzucha zjeżdża ten pas, ale przynajmniej dłużej ponoszę.
Wczoraj jak szłam na spacer to nawet założyłam do tych legginsów bluzkę, która ledwo połowę pośladków mi zakrywała. I jakoś się przemogłam.
Później wrzucę fotkę w tych legginsach.

Ten edukacyjny to taki dodatkowo z grami i aplikacjmi do nauki, koszt koło 450 zł.


Czarna fajny ten wózek.

dirtymagic tak to ciąża partaczy Ci nastrój, ja tez mam tak, tzn miałam przeszło mi przedwczoraj i powiedział, że zrobiłam sie jego Kochanym Skarbem znów. A wcześniej mogłabym go zabić za to że oddycha.

Laloca ja mimo strachu dorwałam wczoraj TŻ i to az dwa razy, tak mi było dobrze, że ahh. Tyle, że my nie mamy zakazu.

marta mam takie same zdanie na temat dotykania mnie i dziecka.

ladan i wszystkie dziewczyny trzymam kciuki a wizyty

[cotynato]

Taka pogoda, że chce się tylko na dworze siedzieć

Ja swojego Filipa po porodzie się bałam trzymać Pamiętam, że leżał w tym "akwarium" a ja gapiłam się. Długo się przymierzałam;p.Później jak już raz się weźmie to z górki...
Swoje trzyma się inaczej niż "obce". Jak Filip już był starszy i przyjechał kuzyn z żoną i maluszkiem to nie umiałam go trzymać. Tzn wzięłam na ręce, ale zaraz oddałam przerażona

[87czarna]

Napisane przez bajka1807

nie mowie o innosci typu kolor innyc czy cos w tym stylu u mnie wszysko zgadzalo sie jesli chodzi o sklad zestawu, owszem. ale wozek na fotkach jak nowka funkiel niesmigana, nie bylo wzmianki ze hamulec reczny nie dziala, albo ze material w gondoli przy raczce w budzie jest z deka wypruty itp. niby drobnostki, ale po wnikliwym przejrzeniu fotek z aukcji i przygladaniu sie wozkowi widac bylo ze to nie ten sam wozek
a o wywrotnosc nie chodzilo mi o chodniki, tylko nawet jak ci sie starsza corka uwiesi na gondoli bo bedzie chciala zajrzec to wozek poleci.

najlepiej poczytac opinie, http://www.bangla.babyonline.pl/opin...y-wozek-buzz-3

Nie mam zamiaru czytać opinii,bo zawsze znajdą się tacy,którym nie będzie pasować. Nie ma wózka idealnego, a z tego,co głownie słyszałam to jest problem z przednim kołem(ja na szczęscie mieszkam w UK,gdzie chodniki są inne niz w Polsce) a odnośnie wywrotności wózka- nie słyszałam jeszcze , poza tym jakbym miała na to patrzeć,to chyba musiałabym kupić wózek taki, któego nie chce, bo zalezy mi na małej wadze
Jak czytam te wszystkie opinie- i nie mam tu na mysli Buzz'a- to wychodzi na to,że każdy wózek jest ble,i fe Chyb już patrzę na to z przymrużeniem oka

[bajka1807]

Napisane przez LaLoca

Budowa miała się zacząć na wiosnę, ale strasznie się to ciągnie, a to że jeszcze działki nie kupiliśmy to nie wiem, czy nawet na jesień się uda. Najwyżej same fundamenty zrobimy, żeby się coś działo, a ostro ruszymy w przyszłym roku Nie zatrudniamy firmy, więc wolniej będzie szło.
Na nasze życzenie właścicielka działek dzieli trzy na dwie i jedną kupujemy my, a drugą męża brat i ten podział tyle trwa. Podobno pod koniec maja będą gotowe do wykupu no i wtedy zacznie się projekt, adaptacja i uzyskiwanie pozwolenia. Na pewno nie przykryjemy w tym roku, bo budujemy bez kredytu systemem gospodarczym i chyba nie wyrobimy z kasą, ale dom z konstrukcją dachu i pod folią może stać Takich wiele zimuje. W przyszłym roku planowaliśmy dach + okna i na co nas jeszcze będzie stać, a w 2015 instalacje i cała reszta. Później kredyt na wykończenie i wyposażenie i przeprowadzka Takim ślimaczym tempem, ale zarobki, chociaż niezłe, na więcej nie pozwolą.

ja naprawde podziwiam wszystkich ktorzy buduja sie systemem gospodarczym powiedzcie mi jak to sie robi bo moj maly mozdzek tego nie ogarnia tzn najpierw odkladacie jakas kwote zeby od czegos zaczac czy jak ? sorry za glupie pytania, ale ja nie jestem sobie w stanie tego wyobrazic mimo ze tz zarabia calkiem ladne pieniadze, to jakos mam wrazenie ze nie dalibysmy rady bez kredytu
zazdroszcze tym ktore maja dzialke i grosza na nia wydawac nie musialy lub naprawde zakupily po okazyjnej cenie. my jakbysmy chcieli sie budowac to za dzialke 1000m musielibysmy zaplacic z 200 tys albo i wiecej

w ogole jakiego mam nerwa!! musialam pojechac do ksiegowej, wracajac od razu mloda ze zlobka odebralam. jestem juz na swojej ulicy ale widze ze jakis popapraniec zablokowal droge i ni cholery nie ma jak przejechac, czekam kilka chwil, nikt dupska nie ruszyl zeby auto przestawic, a stali ci co to gowno obslugiwali. w koncu okno otwieram i pytam czy moga auto przestawic bo droge blokuja. w odpowiedzi od jakiegos zulo-menela uslyszalam ze jestes slepa bo oni przeciez meble wyciagaja. powiedzialam ze mnie to nie obchodzi i maja przestawic tego dostawczaka. no to koles zaczal pocisk od glupich kur*ew, dzi*wek, ze mam spierd*alac i sie odpier*dolic. heeee no to jak mi cisnienie skoczylo to zaczelam tez sie drzzec zeby pysk zamknal i przestal mnie obrazac bo zaraz po policje zadzwnie, to zaczal sie pijus rzucac ze myslalam ze zaraz podejdzie i mnie wywlecze z samochodu, ale i tak mu cisnelam kulturalnie od glupich chu*jow i pedalow a na koniec dodalam ze za grosz kultury a pozniej sie bac zaczelam, bo parkuje auto na tej ulicy jakies 10 m od tego miejsca, a ze koles na serio jakis posrany to przez mysl mi przeszlo ze mi auto zdewastuje wiec postawilam auto gdzie indziej, a moja kochana corka ktora oczywiscie slkyszala cala wymiane zdan zaczela gadac ze "pan zaraz dostanie w dupe, masakra" dobrze ze kur*wami i chu*jami nie rzucala

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez 87czarna

Nie mam zamiaru czytać opinii,bo zawsze znajdą się tacy,którym nie będzie pasować. Nie ma wózka idealnego, a z tego,co głownie słyszałam to jest problem z przednim kołem(ja na szczęscie mieszkam w UK,gdzie chodniki są inne niz w Polsce) a odnośnie wywrotności wózka- nie słyszałam jeszcze , poza tym jakbym miała na to patrzeć,to chyba musiałabym kupić wózek taki, któego nie chce, bo zalezy mi na małej wadze
Jak czytam te wszystkie opinie- i nie mam tu na mysli Buzz'a- to wychodzi na to,że każdy wózek jest ble,i fe Chyb już patrzę na to z przymrużeniem oka

no ale buzz ma calkiem pozytywne opinie a jest np zaprzeczeniem britaxa ktorego chcialas