Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.11

[Kathe]

oo witam się w kolejnej czesci
Ja dziś sama bo Tż przyjedzie jutro, chyba pojade troche do rodzicow, ale mam lenia bo nie chce mi sie :P w ogole powinnam sie uczyc na piatkowy egzamin- filozofia ;/
jak mi sie nie chce :P

[madi82]

Napisane przez elaine-blath

madi: jeśli możesz to idź, zobacz jak maleństwo będzie reagować i jakby co wyjdź

!!

i tak chyba zrobię.

Dzięki Dziewczyny

[lachryma]

Napisane przez Kathe

w ogole powinnam sie uczyc na piatkowy egzamin- filozofia ;/
jak mi sie nie chce :P

sesja, egzaminy... kiedy to było?

[Kathe]

aa i wczoraj zamowilam lozeczko z szuflada musze jeszcze kupic rozek, kocyki i posciel. Wczoraj przyszla paczka z akcesoriami czyli butelki, smoczek itp

[eveewe]

pamieta ktos babku? zapomnialam Wam powiedziec ze udalo jej sie, jest teraz jakos w 8-9 tygodniu.

[dzoan]

Napisane przez mela1234

Myślę, że żaden mąż nie ma nic przeciwko "lodzikom"

Napisane przez skylie

Dawaj przepis na bigosik. Tz na dieci to bedzie jak znalazł

właściwie to nie mam przepisiku mama kiedys często robiła ten bigosik, ale ama zapomniała c i w jakiej kolejności i ile czasu.. ale ja najpierw podsmażyłam cebulki troszkę, później wrzuciłam poszatkowaną kapuchę do garnka i do zmięknięcia dusiłam, później dodałam pieczarki pokrojone bardziej w kostkę niż plasterki, później czerwoną paprykę w paseczki i filet z kurczaka w kostkę i taki surowy wrzuciłam.. no i gdzieś tam w trakcie sól i pieprz.. i tak się dusiło jeszcze trochę aż mięsko się dorobiło i reszta nie zmiękła. Polecam, bo przyjemne w spożyciu

Napisane przez enlevee

a tak w ogóle chciałam Wam powiedzieć, że dzisiaj spałam w dresach Tżta takich wielkich bo... nic z moich na moje d*psko nie pasuje co by było wygodne do spania

ja mam tlyko 2 pary spodni do piżamy, które jeszcze mnie nie cisną i mogę wygodnie spać.. ale niedługo jedna odpadnie

Napisane przez magdalennne

Otóż najpierw na zajęciach rozmawialiśmy o rzeczach, które należy wziąć ze sobą do szpitala. I oficjalne info od położnej ze szpitala NIE trzeba mieć druku RMUA - jest ewuś i to wystarcza. A jeśli akurat nie działa, to piszemy oświadczenie i też jest ok. Poza tym przysługuje nam darmowa opieka i nie mają prawa nas nie przyjąć z tego powodu. Dostaliśmy całą listę z rzeczami, które mamy zabrać i są na niej jednorazowe majtki, ale Pani powiedziała, że można mieć też swoje. Nikt się w to nie wtrąca. Torbę do szpitala mamy spakować miesiąc przed terminem, żeby leżała i czekała. Mają tam być 2 butelki wody mineralnej. A jak poczujemy, że coś się dzieje, to dopakować mały sok z białych winogron (jest bombą kaloryczną i ma nam dać energię na poród) i jogurt (jako lekka przekąska). Jak chcecie poznać szczegółowo wymagania mojego szpitala, to wam prześlę całą listę
Generalnie mamy się pakować do auta i jechać jak skurcze pojawiają się co 10 min przez 2 godziny. Najlepiej by było jakbyśmy jeszcze wzięły prysznic i trochę odpoczęły i przyjechały ze skurczami co 5 min, ale podobno rzadko która tyle wytrzymuje
Teraz wrażenia z oddziału położniczego i porodówki. Nie wyglądało to źle. Sale są 1- i 2-osobowe. Jeśli są wolne, można wybierać. Jedna łazienka na 2 sale, czyli 3 osoby. Są 4 sale porodowe. W każdej jest piłka, pufa sakko, jakieś krzesełka. W jednej jest wanna i można się w niej relaksować, a nawet urodzić jak któraś chce. Jeśli jest na nią dużo chętnych to ograniczają czas spędzany w wannie, ale każda się dostanie podobno. Jak byliśmy tam to właśnie się urodził mały Jasio - ważą i mierzą dzieci dopiero po tych 2 godzinach kangurowania, ale lekarka stwierdziła, że duży, na oko jakieś 4,5kg. W tym szpitalu nie zabierają w ogóle dzieci od matki. W każdej sali jest wanienka, waga, przewijak i położna wszystko z dzieckiem robi w obecności matki. Dziecko ma swoje łóżeczko na kółeczkach i może tam spać albo w łóżku z matką. Pediatra chodzi 2xdziennie i bada dzieci. MM podają dopiero jak dziennie waga spada o 10% wagi urodzeniowej.
Co więcej, przy przyjęciu na położniczej IP, ustala się z położną plan porodu. Trochę późno jak dla mnie, ale podobno i tak rzadko udaje się wszystko z tego zrealizować. Krocze nacinają tylko za zgodą matki i raczej wolą nie. Ubranka dla dziecka można mieć swoje i podobno nawet lepiej, bo dziecko traktuje się od razu domową florą bakteryjną. Ale jak się nie ma, to dają szpitalne.
Jeśli macie jakieś pytania, to walcie

u nas też mówiła o planie porodu, ale zaznaczyła, że bardzo rzadko się zdarza by któraś z kobiet z niego korzystała..zazwyczaj mają swobodę w działaniu..

Napisane przez enlevee

o jaaaaaaaaaaaa Cie, moje małe przyjdzie na świat mniej więcej za 3 msc, ale to zleciało już za 3 msc to nie ja będę najważniejsza w całym domu tylko On.. i nie będę mogła marudzić bo on i tak będzie bardziej ode mnie I tak samo z płakaniem !

Teraz to do mnie dotarło, jak zwykle w czas

teraz trzeba będzie się ogarnąć z dnia na dzień...tez mnie to przeraża

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40335096]
wklejam moje dzieło krzesełkowe z którym walczyłam w zeszłym roku.
Mam takich 5 sztuk kupionych ze bezcen na allegro, oryginały z Danii [/QUOTE] bardzo ładnie wyglądają

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez eveewe

pamieta ktos babku? zapomnialam Wam powiedziec ze udalo jej sie, jest teraz jakos w 8-9 tygodniu.

Napisane przez lachryma

sesja, egzaminy... kiedy to było?

Ja tak za tym tęsknię...

[lachryma]

moja koleżanka ma za tydzień zaplanowaną cc, ale jej zazdroszczę tego, że dzidzia już będzie z nimi
rodzi na żeromskiego w krakowie jak co.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40335613]Ja tak za tym tęsknię...[/QUOTE]
w sensie sarkazm czy na serio mówisz?

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez madi82

na 3 nogach?
WOW jak sie na nich siedzi? bo oparcie fajowe

jak na trzech? na czterech bardzo wygodne, musiałam tylko oparcia jeszcze raz wkleić.

Dzięki za uznanie
uwielbiam takie rzeczy robić, dlatego w przyszłości planuję mieć wieeelką pracownię aby sobie spokojnie nad mebelkami dłubać

Oli dawaj dawaj przewijaczek...

co do koncertów to ostatnio byliśmy dwa razy, a cały czas bije się z myślami czy jechac z połowie czerwca do Pragi na Depeche Mode
baaardzo bym chciała !!!!!!!! ale racjonalnie rzecz biorąc odpuszczę sobie bo to już za blisko tp i pojade w lutym 2014

[dzoan]

Napisane przez eveewe

ponizej foty. wiekszosc upolowana na "złotówkach" reszta po 4,50 zl - wiec majatek.

P.s. bezrekawnik podobal mi sie najbardziej, mimo ze suwak zepsuty, ale sie kupi i tesciowa wszyje. TZ tez przypadl do gustu

dresikowe spodnie wyglądają na bardzo wygodne dla maluszka

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

która podebrała mi słoneczko??

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez lachryma

w sensie sarkazm czy na serio mówisz?

Całkowicie poważnie.
Gdybym miała pieniądze, to z pewnością robiłabym drugą magisterkę. Niestety trzeba chodzić do pracy, a na zaoczne też już sobie raczej nie będę mogła pozwolić.
Bardzo lubiłam zarówno szkołę, jak i studia.
Dzisiaj czasami otwieram sobie podręczniki i czytam co nieco.

[stokrotka24]

Napisane przez madi82

pewnie się wierciłmały skrzat

pewnie tak, ale wystraszył mamę tym wierceniem

Napisane przez eveewe

ponizej foty. wiekszosc upolowana na "złotówkach" reszta po 4,50 zl - wiec majatek.

no no no ja jestem noga do takich rzeczy, wiec tym bardziej podziwiam

Oliath wiecznie w ruchu i wiecznie cos - podziwiam, ja jestem zbyt leniwa.

Jutro widze sie na chwile z kallisto mam jej cos przekazac??

P.s. bezrekawnik podobal mi sie najbardziej, mimo ze suwak zepsuty, ale sie kupi i tesciowa wszyje. TZ tez przypadl do gustu

fajne ciuszki
pozdrów Kallisto

Napisane przez kubus puchatek

Witajcie Drogie Brzuchatki chciałam się skromnie przywitać w nowym wątku Choć nie udzielam się dużo,to czytam Was i chłonę wiedzę o wszystkim co związane z ciążą i dzieckiem Chyba poproszę Domi,żeby mnie dopisała do listy na początku. Pozdrawiam słonecznie

hej pewnie, że dopisz się do naszej listy

Napisane przez eveewe

pamieta ktos babku? zapomnialam Wam powiedziec ze udalo jej sie, jest teraz jakos w 8-9 tygodniu.

widziałam, ze na mamach listopadowych się udziela

[roxi1980]

Maaaatko, Was jak zwykle trzeba nadrabiać
ale to za chwilkę, bo muszę zupę wstawić - dziś pieczarkowa

Dziękuję za kciuki - u nas wszystko ok. Szyjka trzyma (dwa razy pytałam ), moja waga pierwszy raz od początku ciąży STOI, ważę dokładnie tyle, co 3 tygodnie temu, tylko patrzeć jak zacznę tyć

Mała rośnie, dr też widzi, że dziewczynka, kazałam mu pomierzyć łepetynkę, bo tam na połówkowym wychodziła ta główeczka malutka (a nie tyle mała, co wąska) i okazuje się, że mała po prostu ma zgrabniejszy łepek niż miał Norbert (ciągle wychodziła ta głowa za duża, bo była okrągła) - mała ma bardziej owalną. A tak nawiasem, to już bym chciała, żeby MAŁA miała imię, bo mnie wkurza takie bezosobowe podchodzenie do własnego dziecka. (przy mężu, na złość, że taki niezdecydowany - mówię o niej Celestyna :P: )
A, chyba nie lubi jak ją podglądamy, bo waliła po głowice USG jak szalona

U nas w domu międzymałżeńska cisza... nie lubię, ale czasem trzeba pomilczeć i się poizolować. Cóż, chyba minie... Oby szybko.

[lachryma]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40335714]Całkowicie poważnie.
Gdybym miała pieniądze, to z pewnością robiłabym drugą magisterkę. Niestety trzeba chodzić do pracy, a na zaoczne też już sobie raczej nie będę mogła pozwolić.
Bardzo lubiłam zarówno szkołę, jak i studia.
Dzisiaj czasami otwieram sobie podręczniki i czytam co nieco.[/QUOTE]
ja mam inaczej. odkąd pracuję, wiem, że już teraz nie byłabym w stanie wrócić na studia. wolę pracę w zawodzie niż naukę zamkniętą w sztywne ramy. może ma na to wpływ to, że lubię swoją pracę i daje mi także możliwości rozwoju.
no i do podręczników już też mnie nie ciągnie

[elaine-blath]

Ewewee: fajne zakupki i super gratulacje dla babke!

Kathe: a co studiujesz?ja swoj egzamin z filozofii dobrze pamiętam.. koleś był nawiedzony.. a ja za filozofią też nie bardzo (oprócz okresu starożytności i średniowiecza).. i obiecałam sobie, że tatoo drugie zrobię jak zdam za 1 razem..:P taka dodatkowa motywacja:P

[lachryma]

Napisane przez roxi1980

Dziękuję za kciuki - u nas wszystko ok. Szyjka trzyma (dwa razy pytałam ), moja waga pierwszy raz od początku ciąży STOI, ważę dokładnie tyle, co 3 tygodnie temu, tylko patrzeć jak zacznę tyć

cieszę się, że wszystko w porządku, oby tak dalej

[skylie]

Napisane przez dzoan

właściwie to nie mam przepisiku mama kiedys często robiła ten bigosik, ale ama zapomniała c i w jakiej kolejności i ile czasu.. ale ja najpierw podsmażyłam cebulki troszkę, później wrzuciłam poszatkowaną kapuchę do garnka i do zmięknięcia dusiłam, później dodałam pieczarki pokrojone bardziej w kostkę niż plasterki, później czerwoną paprykę w paseczki i filet z kurczaka w kostkę i taki surowy wrzuciłam.. no i gdzieś tam w trakcie sól i pieprz.. i tak się dusiło jeszcze trochę aż mięsko się dorobiło i reszta nie zmiękła. Polecam, bo przyjemne w spożyciu

Dzięki kochana. Obiad będzie na jutro jak znalazł

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez dzoan

dresikowe spodnie wyglądają na bardzo wygodne dla maluszka

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

która podebrała mi słoneczko??

JA własnie grzeje się w pracy przy oknie

[madi82]

Napisane przez eveewe

pamieta ktos babku? zapomnialam Wam powiedziec ze udalo jej sie, jest teraz jakos w 8-9 tygodniu.

Babku? ja wogole nei kojarze.....a mam tak mi się wydaje dośc dobrą pamięć...
Chyba, ze ona była jak mnei tu jeszcze nie było

[mela1234]

Napisane przez skylie

Ja też idę na loda czekoladowego (tylko bez skojarzeń )

O fuj! Jakbyś nie napisała o tych skojarzeniach to nawet bym na to nie zwróciła uwagi, a tak wyobraźnia zadziałała!
Zdecydowanie ciepło mi do głowy uderza. Mam w cieniu 20 stopni, jak przełożyłam termometr na słońce o pokazał 30, ale że jest wiaterek to pewnie ze 25 jest.



Właśnie ocieliła nam się jałówka. Na padoku po prostu akcja się zaczęła, mąż poszedł po sąsiada i jej trochę pomogli bo strach bo ona raczej z tych małych gabarytowo i nie wiadomo było czy sama da radę. Wiecie, że jak ona wstała i zaczęła niuchać małego i jakieś dźwięki wydawać, całe stado od razu się zbiegło i zaczęło głośno muczeć. Przywitały maleństwo na świecie. Ja się wzruszyłam na to patrząc. Zwierzęta to naprawdę fajne stworzenia.

Dobra jadę po Małgosię do przedszkola.

Aha pomidorówka już zrobiona, z tego co próbowałam wyszła pyszna. Jak wrócę o tylko makaron ugotować i jeść na dworze

[Anulka_p]

Napisane przez roxi1980

Dziękuję za kciuki - u nas wszystko ok. Szyjka trzyma (dwa razy pytałam ), moja waga pierwszy raz od początku ciąży STOI, ważę dokładnie tyle, co 3 tygodnie temu, tylko patrzeć jak zacznę tyć

Mała rośnie, dr też widzi, że dziewczynka, kazałam mu pomierzyć łepetynkę, bo tam na połówkowym wychodziła ta główeczka malutka (a nie tyle mała, co wąska) i okazuje się, że mała po prostu ma zgrabniejszy łepek niż miał Norbert (ciągle wychodziła ta głowa za duża, bo była okrągła) - mała ma bardziej owalną. A tak nawiasem, to już bym chciała, żeby MAŁA miała imię, bo mnie wkurza takie bezosobowe podchodzenie do własnego dziecka. (przy mężu, na złość, że taki niezdecydowany - mówię o niej Celestyna :P: )
A, chyba nie lubi jak ją podglądamy, bo waliła po głowice USG jak szalona

dla zgrabnej Celestynki.

[madi82]

Napisane przez dzoan

właściwie to nie mam przepisiku mama kiedys często robiła ten bigosik, ale ama zapomniała c i w jakiej kolejności i ile czasu.. ale ja najpierw podsmażyłam cebulki troszkę, później wrzuciłam poszatkowaną kapuchę do garnka i do zmięknięcia dusiłam, później dodałam pieczarki pokrojone bardziej w kostkę niż plasterki, później czerwoną paprykę w paseczki i filet z kurczaka w kostkę i taki surowy wrzuciłam.. no i gdzieś tam w trakcie sól i pieprz.. i tak się dusiło jeszcze trochę aż mięsko się dorobiło i reszta nie zmiękła. Polecam, bo przyjemne w spożyciu

ja mam tlyko 2 pary spodni do piżamy, które jeszcze mnie nie cisną i mogę wygodnie spać.. ale niedługo jedna odpadnie

u nas też mówiła o planie porodu, ale zaznaczyła, że bardzo rzadko się zdarza by któraś z kobiet z niego korzystała..zazwyczaj mają swobodę w działaniu..

teraz trzeba będzie się ogarnąć z dnia na dzień...tez mnie to przeraża

bardzo ładnie wyglądają

poprosze o bigos do klubu, chetnei kiedys sie skusze i zrobie

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40335683]jak na trzech? na czterech bardzo wygodne, musiałam tylko oparcia jeszcze raz wkleić.

Dzięki za uznanie
uwielbiam takie rzeczy robić, dlatego w przyszłości planuję mieć wieeelką pracownię aby sobie spokojnie nad mebelkami dłubać

Oli dawaj dawaj przewijaczek...

co do koncertów to ostatnio byliśmy dwa razy, a cały czas bije się z myślami czy jechac z połowie czerwca do Pragi na Depeche Mode
baaardzo bym chciała !!!!!!!! ale racjonalnie rzecz biorąc odpuszczę sobie bo to już za blisko tp i pojade w lutym 2014 [/QUOTE]

ślepota ludzka...ja tam 3 widziałam nogi tylko

[eveewe]

Napisane przez madi82

Babku? ja wogole nei kojarze.....a mam tak mi się wydaje dośc dobrą pamięć...
Chyba, ze ona była jak mnei tu jeszcze nie było

ona w tych poczatkowych sie udzielala i poronila.

Tez sie ciesze z zakupow. Jutro dostawa i chyba tez pojde, drozsze rzeczy, ale moze cos fajnego Marysi trafie.

Pozdrowie Kallisto od Was.

Zjadlam wlasnie pomidorowa i przegryzlam kanapeczka z salata, serem zoltym, pomidorem i szczypiorkiem TZ korzystajac ze nie ma dziecia w domu gra na Xboxie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez roxi1980

Dziękuję za kciuki - u nas wszystko ok. Szyjka trzyma (dwa razy pytałam ), moja waga pierwszy raz od początku ciąży STOI, ważę dokładnie tyle, co 3 tygodnie temu, tylko patrzeć jak zacznę tyć

Napisane przez lachryma

ja mam inaczej. odkąd pracuję, wiem, że już teraz nie byłabym w stanie wrócić na studia. wolę pracę w zawodzie niż naukę zamkniętą w sztywne ramy. może ma na to wpływ to, że lubię swoją pracę i daje mi także możliwości rozwoju.
no i do podręczników już też mnie nie ciągnie

No to pewnie z pracą masz rację, że jeśli w niej się rozwijasz, to już w ten sposób się spełniasz.
Ja w pierwszej mojej pracy tak miałam, strasznie ją lubiłam, dużo wyzwań i nowości (w czasie tej pracy zresztą poszłam też na podyplomówkę, również bardzo fajna sprawa). Druga też była OK, a trzecia - aktualna - przemilczę.
Natomiast moje studia akurat były - przynajmniej dla mnie i niektóre przedmioty - typowo humanistyczne, tzn. otwierały mi pewne ścieżki, które mogłam/mogę kontynuować. Chodzi mi głównie o literaturoznawstwo (ale stricte teorię lit.). Czasami żałuję, że nie zostałam na doktoracie, ale niestety powód jak powyższy - $$$...

[stokrotka24]

Napisane przez roxi1980

Maaaatko, Was jak zwykle trzeba nadrabiać
ale to za chwilkę, bo muszę zupę wstawić - dziś pieczarkowa

Dziękuję za kciuki - u nas wszystko ok. Szyjka trzyma (dwa razy pytałam ), moja waga pierwszy raz od początku ciąży STOI, ważę dokładnie tyle, co 3 tygodnie temu, tylko patrzeć jak zacznę tyć

Mała rośnie, dr też widzi, że dziewczynka, kazałam mu pomierzyć łepetynkę, bo tam na połówkowym wychodziła ta główeczka malutka (a nie tyle mała, co wąska) i okazuje się, że mała po prostu ma zgrabniejszy łepek niż miał Norbert (ciągle wychodziła ta głowa za duża, bo była okrągła) - mała ma bardziej owalną. A tak nawiasem, to już bym chciała, żeby MAŁA miała imię, bo mnie wkurza takie bezosobowe podchodzenie do własnego dziecka. (przy mężu, na złość, że taki niezdecydowany - mówię o niej Celestyna :P: )
A, chyba nie lubi jak ją podglądamy, bo waliła po głowice USG jak szalona

U nas w domu międzymałżeńska cisza... nie lubię, ale czasem trzeba pomilczeć i się poizolować. Cóż, chyba minie... Oby szybko.

super, że wszystko dobrze na wizycie, mój mały tez dalej bezimienny

Napisane przez madi82

Babku? ja wogole nei kojarze.....a mam tak mi się wydaje dośc dobrą pamięć...
Chyba, ze ona była jak mnei tu jeszcze nie było

ona była od początku, chyba faktycznie tak było, że jak Ty przyszłaś to już jej nie było

ale mi się nic nie chce, jakoś dzisiaj weny nie mam

[eveewe]

roxi i brawa za wizyte i ze mala tak pieknie sie rozwija

[dzoan]

Napisane przez roxi1980

Dziękuję za kciuki - u nas wszystko ok. Szyjka trzyma (dwa razy pytałam ), moja waga pierwszy raz od początku ciąży STOI, ważę dokładnie tyle, co 3 tygodnie temu, tylko patrzeć jak zacznę tyć

Mała rośnie, dr też widzi, że dziewczynka, kazałam mu pomierzyć łepetynkę, bo tam na połówkowym wychodziła ta główeczka malutka (a nie tyle mała, co wąska) i okazuje się, że mała po prostu ma zgrabniejszy łepek niż miał Norbert (ciągle wychodziła ta głowa za duża, bo była okrągła) - mała ma bardziej owalną. A tak nawiasem, to już bym chciała, żeby MAŁA miała imię, bo mnie wkurza takie bezosobowe podchodzenie do własnego dziecka. (przy mężu, na złość, że taki niezdecydowany - mówię o niej Celestyna :P: )
A, chyba nie lubi jak ją podglądamy, bo waliła po głowice USG jak szalona

U nas w domu międzymałżeńska cisza... nie lubię, ale czasem trzeba pomilczeć i się poizolować. Cóż, chyba minie... Oby szybko.

a macie jakieś propozycje imion?

Napisane przez skylie

Dzięki kochana. Obiad będzie na jutro jak znalazł

aa..zapomniałam jeszcze wrzuć bliżej końca pomidorki z puszki, będą przy okazji za sosik robić

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40335875]JA własnie grzeje się w pracy przy oknie [/QUOTE] o Ty! a u mnie deszczyk jakiś i chmury całe niebo zasłoniły..jak to..miało nie padać

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez mela1234

Właśnie ocieliła nam się jałówka. Na padoku po prostu akcja się zaczęła, mąż poszedł po sąsiada i jej trochę pomogli bo strach bo ona raczej z tych małych gabarytowo i nie wiadomo było czy sama da radę. Wiecie, że jak ona wstała i zaczęła niuchać małego i jakieś dźwięki wydawać, całe stado od razu się zbiegło i zaczęło głośno muczeć. Przywitały maleństwo na świecie. Ja się wzruszyłam na to patrząc. Zwierzęta to naprawdę fajne stworzenia.

a to jest kolejne z moich planów na "kiedyś", mieszkać na wsi i mieć zwierzęta gospodarskie
tylko z moim TZ ciężko będzie to pogodzić bo to człowiek korporacji i za bardzo nie czuje "ziemi"...

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez roxi1980

Maaaatko, Was jak zwykle trzeba nadrabiać
ale to za chwilkę, bo muszę zupę wstawić - dziś pieczarkowa

Dziękuję za kciuki - u nas wszystko ok. Szyjka trzyma (dwa razy pytałam ), moja waga pierwszy raz od początku ciąży STOI, ważę dokładnie tyle, co 3 tygodnie temu, tylko patrzeć jak zacznę tyć

Mała rośnie, dr też widzi, że dziewczynka, kazałam mu pomierzyć łepetynkę, bo tam na połówkowym wychodziła ta główeczka malutka (a nie tyle mała, co wąska) i okazuje się, że mała po prostu ma zgrabniejszy łepek niż miał Norbert (ciągle wychodziła ta głowa za duża, bo była okrągła) - mała ma bardziej owalną. A tak nawiasem, to już bym chciała, żeby MAŁA miała imię, bo mnie wkurza takie bezosobowe podchodzenie do własnego dziecka. (przy mężu, na złość, że taki niezdecydowany - mówię o niej Celestyna :P: )
A, chyba nie lubi jak ją podglądamy, bo waliła po głowice USG jak szalona

U nas w domu międzymałżeńska cisza... nie lubię, ale czasem trzeba pomilczeć i się poizolować. Cóż, chyba minie... Oby szybko.

super ekstra gratulacje !!!
i wiesz co... Celestynka to bardzo ładne imię w sumie... naprawdę
za Calineczką mi się kojarzy jakoś...

[Kathe]

studiuje politologie zsl

[lachryma]

Napisane przez mela1234

Właśnie ocieliła nam się jałówka. Na padoku po prostu akcja się zaczęła, mąż poszedł po sąsiada i jej trochę pomogli bo strach bo ona raczej z tych małych gabarytowo i nie wiadomo było czy sama da radę. Wiecie, że jak ona wstała i zaczęła niuchać małego i jakieś dźwięki wydawać, całe stado od razu się zbiegło i zaczęło głośno muczeć. Przywitały maleństwo na świecie. Ja się wzruszyłam na to patrząc. Zwierzęta to naprawdę fajne stworzenia.

za dzielną jałówkę

Napisane przez madi82

ślepota ludzka...ja tam 3 widziałam nogi tylko

ja też

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40335968]Czasami żałuję, że nie zostałam na doktoracie, ale niestety powód jak powyższy - $$$...[/QUOTE]
też zrezygnowałam z doktoratu, ale z innego powodu. inaczej sobie wyobrażam studia na tym poziomie, chyba zbyt marzycielsko podeszłam do tematu. stwierdziłam, że jednak tam nie pasuję.