Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[Hatti]

Gda,do kupki,to ona inaczej sie spina.a to co robi teraz to taki odruch jest.tak sztywnieje,ale bez stekania.nie wiem jak to wytlumaczyc.
ale dzieki za odp,szukam cos o tym niegadaniu i ponoc na 1-2 miesiace moze zaniemowic tak dziecko.hm..

[Sojka1990]

Zaniemowic moze, ale napinanie mnie sie nie podoba i mysle ze powinnas wybrac sie do neurologa dla spokoju.

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[angel166]

Witamy się i dziekujemy za komplememty ja juz z mała po spacerku teraz siedzi z tatusiem, a ja czekam w kolejce na cytologiemam wiec czas na wizaz mała ba spacerze 2h ogladala świat. SZK!bo zazwyczah dzikus ryczy i ryczy za to teraz tacie robi zadyme,bo od rana nie spala nic i wkurzona

Napisane przez Anusia479

Dużo zdrówka dla Maluszka


my jutro jedziemy na cały dzień na wieś więc już dzisiaj życze Miłego dnia

Dziekujemy i wzajemnie

Napisane przez salud

dzięki. Ja ambitnie zaczelam dzien od cwiczen weidera,sama dietetyczne posilki a w pracy od 16 tak mnie nap.ieprzal zołądek,ze myslalam,ze nie wyrobię do 18.Chyba muszę się przyzwyczaic do zmniejszonych i odtluszczonych racji żywnościowych.Po powrocie musialam opanowac marudera malego,wiec skalpel przelozony na rano.
Dla dziewczyn z Bydgoszczy i okolic-Tak a propos cwiczen przypomnialo mi sie,ze w fitness klubie "Magra" ruszyly w soboty od 10 zajęcia dla rodziców z dziecmi od 8 m-ca-takie ogolnorozwojowe.Musze jutro przedzwonic i sie dowiedziec troche szczegółów.

Fajne takie zajęcia nusza być sama bym z Jagoda poszła

Napisane przez maggie1986

lourose O rany,to wspolczuje,bo wiem co to znaczy. Ja juz na szczescie tak nie mam,ladnie spi w lozeczku,nawet 2 godziny potrafi (ale to od niedawna). Nastepny cel - zaspypianie w lozeczku

angel Jagodka sliczna.

salud 4 kilo,zazdroszcze. Ja mam do zrzucenia jeszcze 10 do wagi sprzed ciazy + 5 ekstra A za 6 weidera trzymam kciuki i podziwiam,robilam kiedys i gdzies w polowie plakalam podczas cwiczen wiec w koncu sie poddalam.

Ja dwa razy robiłan a6w i za pierwszym razem poleglam na 26dniu,za drugim na 20

Napisane przez elena_100

Kurcze dużo tych naszych dzieciaków chorych zdrówka dla wszystkich.

A ja przesadziłam Milkę do spacerówki, ale za Boga nie chce siedzieć w wózku. W niedzielę wybraliśmy się w trójeczkę na małą rodzinną wycieczkę i tak się we wózku darła, aż się ludzie gapili i musiałam ją w końcu na ręce wziąść. Cwaniara mała, zaraz była cicho.

Ale za to usypianie w łóżeczku kończy się sukcesem

Ja mam codziennie takie spacery prawie myslalam, ze w spacerowce będzie lepiej a tu :dupa:

Napisane przez Asiuulka89

Ej no nie przesadzajcie co taki wiatr zrobi? Noszą czapki rano jak jest zimno. A wy mówicie czapki? bo ja nie. Ogólnie ubieram dzieciaki identycznie jak siebie.

Jagoda wczoraj tez czapy nie miala jak nie wialo między budynkami. Niestety mieszkam na dzielni gdzie wieje najbardziej w mieście także bawelniana czape jeszcze zakładam. Chociaż dsis juz pogoda się popsuła i sloneczka nie bylo

Idę dalej nadrabiac

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Hatti

czesc,po malej przerwie..

dziewczyny,Milka mi ostatnio stresy serwuje,nie mialam glowy do wizazu(a moze powinnam tu wpasc, to ktoras z Was by mnie uspokoila )
idziemy dzis do lekarza,moze sie czegos dowiemy.
otoz od ok dwoch tygodni przestala zupelnie gaworzyc.totalnie nic,no cisza.przedtem normalne bylo,ze nonstop 'gadala',ladnie powtarzala sylaby,do zabawek cos mowila po swojemu,a z rana to juz szczegolnie dawala niezly popis.a teraz NIC.buczy tylko, tak dziwnie wyje.
czy to prawda,ze czasem dzieci ,jak nabywaja jakichs umiejetnosci fizycznych,rozwijaja sie manualnie,to 'zapominaja'mowic?
na dodatek zaczela sie tez napinac-na sekunde,dwie cala sie zaciska,piastki tez.i zrobila sie taka 'sztywna' jak sie ja bierze na rece.i to wszystko tak nagle zaczelo sie jej robic.nie wiem czy to nie wzmozone napiecie miesniowe.w wozku tez nie moze usiedziec,wyje strasznie(nie placze),ale nie wiem czy to laczyc ze soba.
do tej pory wszystko bylo ok,ogolnie ladnie pupke do gory podnosi,probuje pelzac,glowe zawsze do gory bez problemu podnosila.nie jest placzliwa,ladnie sie bawi.
przesadzam?

zebow nadal brak.

a dzis Milka konczy pol roku

Wszystkiego naj z okazji pol roczku
Mi Jagoda tez przestala gadać w okolicy pol rocZku na trochę. Co do napinania to u nas przed rehabilitacja bylo i swiadczylo i wzmozonym napieciu.

Jutro idziemy badac tsh malej 3mac kciuki! boję się strasznie

[angel166]

Tamlin duzo dużo zdrowka dla Mateuszka

Napisane przez gda

To wciąga! My mieliśmy maratony jeszcze w ciąży

A ja jestem zła, bo teraz oprócz Gry o Tron co tydzień plus Top Model nie mam co oglądać



Ej ja Henia ciepło ubieram i nie chorował do teraz

Chciałam napisać, że nasz synek tak już sobie pełza po salonie
Niestety ma zielone kupy śmierdzące... Ostatnio dałam mu cukinię i taką zrobił, a wczoraj zupę jarzynową Hippa (z groszkiem i kalafiorem) i też z rana brzydka, kwaśna kupka

Gratuluje pelzania

Napisane przez marta1986222

U nas też taka piekna pogoda a my w domku

Ale co zrobić jak mus to mus.

Zuzia śpi,ja zrobiłam skalpel a teraz odpoczywam.

Biedne jesteście z tym siedzeniem w domku

no ale najważniejsze by Zuzia wrocila do zdrowka

Napisane przez gda

Wiesz co, to jest dziwne, bo jem np. Oreo, które mają w składzie mleko w proszku, jem Rafaello i inne słodycze z mlekiem w proszku. A jak zjem np. kanapkę z serkiem Almette, to od razu był ból brzuszka i kupa ze śluzem. Nie rozumiem tego

Ja teraz ma dylemat, bo Henio chory, ale dziś ma być 16-17 stopni niby. No to go chyba ubiorę w body z krótkim, koszulkę z długim i bluzę na wszelki. A na dół dresy, skarpetki i buciki. Na głowę jeszcze bawełnianą czapę i na szyję chustkę, bo ma gardło czerwone... Co o tym myślicie?

Dobrze tak ubrany Jagoda dzis miala body na dl rekaw, sweterko-bluze, dresy, skarpety i butki. U nas dziś 15st i brak słońca czekam z utesknieniem na czwartek bo ma byc 24

Napisane przez afternoon

Dzień dobry

U nas dzisiaj nocka bez zarzutu, Filip spał bez przerwy od 18.45 do 6.00 rano U nas przepiękna pogoda, o 12 wybywamy z moją przyjaciółką i jej córeczką na spacer do parku

Odstawiłam żółtko i gluten, bo mam podejrzenia - ze wskazaniem na jajo - iż któreś z nich uczula Filipa kupa była brzydka i ze śluzem, odkąd nie podaję jest ok. Teraz powinnam chyba wprowadzić jeden z produktów i obserwować czy to on jest sprawcą, prawda?

Życzę dużo zdrówka dla chorych dzieciaczków i miłego, spokojnego dnia wszystkim mamusiom

Tak po kolei teraz wproeadzaj i obserwuj

Napisane przez Asiuulka89

My popludniami mamy ponad 20 stopni i samo sloneczko i ja mam grzac dzieci w czapkach po co? a potem dziwia sie rodzice ze ich dzieci choruja no tak jak jest ponad 15 stopni a dziecko wpakowane w kombinezon gruba czapka przykryte kocem i jeszcze na to pokrywa do wozka a potem zdziwieni ze dziecko ma slaba odpornosc

Dokladnie. Mi szkoda tych dzieci pobieranych w kombinezony/zimowe kurty i grube czapy i ludzie nie myślą jeszcze pod szyje je kocami zakrywaja

[ula2689]

Napisane przez Sojka1990

Asia podpisuje sie wszystkimi odnogami aaaaa jedziemy na majowke do znajomego oo tuu http://ranczoarka.pl

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Zazdraszczam

Napisane przez Hatti

czesc,po malej przerwie..

dziewczyny,Milka mi ostatnio stresy serwuje,nie mialam glowy do wizazu(a moze powinnam tu wpasc, to ktoras z Was by mnie uspokoila )
idziemy dzis do lekarza,moze sie czegos dowiemy.
otoz od ok dwoch tygodni przestala zupelnie gaworzyc.totalnie nic,no cisza.przedtem normalne bylo,ze nonstop 'gadala',ladnie powtarzala sylaby,do zabawek cos mowila po swojemu,a z rana to juz szczegolnie dawala niezly popis.a teraz NIC.buczy tylko, tak dziwnie wyje.
czy to prawda,ze czasem dzieci ,jak nabywaja jakichs umiejetnosci fizycznych,rozwijaja sie manualnie,to 'zapominaja'mowic?
na dodatek zaczela sie tez napinac-na sekunde,dwie cala sie zaciska,piastki tez.i zrobila sie taka 'sztywna' jak sie ja bierze na rece.i to wszystko tak nagle zaczelo sie jej robic.nie wiem czy to nie wzmozone napiecie miesniowe.w wozku tez nie moze usiedziec,wyje strasznie(nie placze),ale nie wiem czy to laczyc ze soba.
do tej pory wszystko bylo ok,ogolnie ladnie pupke do gory podnosi,probuje pelzac,glowe zawsze do gory bez problemu podnosila.nie jest placzliwa,ladnie sie bawi.
przesadzam?

zebow nadal brak.

a dzis Milka konczy pol roku

to podkreślone to prawda,a napinanie to pewnie wnm

[kajaja]

Wszystkiego naj naj naj najlepszego dla Matinka i Szymonka!


nareszcie mamy wiosne

[Dearlie]

Hej.

My po szczepieniu. Antek, mój mały twardziel, dzielnie je zniósł.

Niestety jednak Antek ma przerośnięte więzadełko, więc dostaliśmy skierowanie do poradni chirurgicznej. Kurcze, ciągle coś...

Wszystkiego najlepszego dla Szymonka, Matiego, Milki oraz Antka!!!

Ciekawe jak Aga_ton, mam nadzieję, że jednak ich nie zalało.

Napisane przez Hatti

czesc,po malej przerwie..

dziewczyny,Milka mi ostatnio stresy serwuje,nie mialam glowy do wizazu(a moze powinnam tu wpasc, to ktoras z Was by mnie uspokoila )
idziemy dzis do lekarza,moze sie czegos dowiemy.
otoz od ok dwoch tygodni przestala zupelnie gaworzyc.totalnie nic,no cisza.przedtem normalne bylo,ze nonstop 'gadala',ladnie powtarzala sylaby,do zabawek cos mowila po swojemu,a z rana to juz szczegolnie dawala niezly popis.a teraz NIC.buczy tylko, tak dziwnie wyje.
czy to prawda,ze czasem dzieci ,jak nabywaja jakichs umiejetnosci fizycznych,rozwijaja sie manualnie,to 'zapominaja'mowic?
na dodatek zaczela sie tez napinac-na sekunde,dwie cala sie zaciska,piastki tez.i zrobila sie taka 'sztywna' jak sie ja bierze na rece.i to wszystko tak nagle zaczelo sie jej robic.nie wiem czy to nie wzmozone napiecie miesniowe.w wozku tez nie moze usiedziec,wyje strasznie(nie placze),ale nie wiem czy to laczyc ze soba.
do tej pory wszystko bylo ok,ogolnie ladnie pupke do gory podnosi,probuje pelzac,glowe zawsze do gory bez problemu podnosila.nie jest placzliwa,ladnie sie bawi.
przesadzam?

zebow nadal brak.

a dzis Milka konczy pol roku

Kochana, ja nie potrafię Ci pomóc, ale jeżeli ta sytuacja Cię niepokoi, to skonsultuj to, dla własnego spokoju.

Napisane przez angel166

Jutro idziemy badac tsh malej 3mac kciuki! boję się strasznie

Będę trzymała!

[tamlin111]

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

[ula2689]

Napisane przez Dearlie

Hej.

My po szczepieniu. Antek, mój mały twardziel, dzielnie je zniósł.

Niestety jednak Antek ma przerośnięte więzadełko, więc dostaliśmy skierowanie do poradni chirurgicznej. Kurcze, ciągle coś...

Wszystkiego najlepszego dla Szymonka, Matiego, Milki oraz Antka!!!

Ciekawe jak Aga_ton, mam nadzieję, że jednak ich nie zalało.



Kochana, ja nie potrafię Ci pomóc, ale jeżeli ta sytuacja Cię niepokoi, to skonsultuj to, dla własnego spokoju.



Będę trzymała!

Nie martw się to tylko mały zabieg

Napisane przez tamlin111

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

Widzisz jaki boczuś zdolny

[sandra23s]

Napisane przez tamlin111

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

a Polcia ma ząbkawł aśnie zauważyłam.górna prawa dwójka

[marta1986222]

Napisane przez tamlin111

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

jupi

Napisane przez sandra23s

a Polcia ma ząbkawł aśnie zauważyłam.górna prawa dwójka

[Sojka1990]

Ale pieknie na dworze! Musialam Zochne rozbierac z bluzy bo goraca az byla i w samym cienkim bodziaku byla na spacerku bez czapy a raczki cieplutenkie. Jak mijalam te biedne maluchy w kurtkach i grubych czapach.. eh.. niech sie rodzice sami tak ubiora

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[angel166]

Wszystkiego naj dla mojego zieciunia Szymonka i dla Mateuszka, Milkiego i Antka:r oza:

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez tamlin111

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

no widzisz

Napisane przez sandra23s

a Polcia ma ząbkawł aśnie zauważyłam.górna prawa dwójka

gratulujemy!

Napisane przez Sojka1990

Ale pieknie na dworze! Musialam Zochne rozbierac z bluzy bo goraca az byla i w samym cienkim bodziaku byla na spacerku bez czapy a raczki cieplutenkie. Jak mijalam te biedne maluchy w kurtkach i grubych czapach.. eh.. niech sie rodzice sami tak ubiora

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Goraca z Zosi dziewczyna

[marta1986222]

jejku jak mi się marzy wyjść na spacer

[lidka0308]

Witanko!

ale u nas dziś pięknie na dworze
byliśmy złożyć wniosek o dowód dla Lili i za trzy tyg mała będzie miała swój dokument

Napisane przez afternoon

Dzień dobry

U nas dzisiaj nocka bez zarzutu, Filip spał bez przerwy od 18.45 do 6.00 rano:: U nas przepiękna pogoda, o 12 wybywamy z moją przyjaciółką i jej córeczką na spacer do parku::

Odstawiłam żółtko i gluten, bo mam podejrzenia - ze wskazaniem na jajo - iż któreś z nich uczula Filipa:: kupa była brzydka i ze śluzem, odkąd nie podaję jest ok. Teraz powinnam chyba wprowadzić jeden z produktów i obserwować czy to on jest sprawcą, prawda?

Życzę dużo zdrówka dla chorych dzieciaczków i miłego, spokojnego dnia wszystkim mamusiom::

brawo za pięknie przespaną noc
no i powodzenia w weryfikacji sprawcy uczulenia

Napisane przez ula2689

: wybacz...

Zaraz nowa część będzie a tu nie ma komu założyć:
ja bym założyła ale nie umie:

U nas nuuuuuuudy Kamil kaszle,Hubert smarka,mnie gardło boli takze się podzielilismy chorobą:

zdrówka dla całej chorującej gromadki i dla ciebie

Napisane przez m_moni

my byliśmy wczoraj u lekarza i okazało się, że to liszaj. a z drugiej strony krosteczka zniknęła. kazała nam smarować na razie tą wit. A+E. Maja ma po niej przedelikatną skórkę. w końcu nam coś pomogło na jej suchą twarzyczkę

Maja dziś spała od 22 do 7.15 aaaaaaaaaaa







jak bym mojego męża słyszała:l:
gratulacje dla Misia:





mój chrześniak wygląda identycznie. wstawię kiedyś zdjęcie




o kurcze




a jaką miał temp.?
życzymy zdróweczka!

czekam na zdjęcie chrześniaka
dobrze, że coś pomaga malutkiej w końcu na tą skórę
i pięknie pospała dziewczyna

Napisane przez tamlin111

Dobry.

No właśnie nie, jest głodny, bo wiem kiedy jadł, ale nie wypije za cholerę, nawet na śpiąco.


Ja też to obstawiałam, no ale niestety, lekarka nawet tego nie wzięła pod uwagę.


Z tą skazą to trochę inaczej, bo ja na początku nie jadłam nabiału bo leciusieńko wysypywało Matina, a ostatnio zaczęłam podjadać to jogurt, twaróg, serek wiejski, aby coś takiego białkowego mieć na kolację, no i chyba to jest efekt. Także trzeba z kolacji zrezygnować


Wybacz :


Muszę spróbować, dzięki
Kupiłam mu kaszkę już do tego mleka bo z kleikiem nie tknie, myślałam że będzie lepiej ale gdzie tam.







Kurde, no i zgłupiałam. Lekarka mówiła abyśmy te Ha z dwa tygodnie poużywali i zobaczymy jak będzie. No ale przecież Mato zwykłe Bebiko pił od kilku miesięcy i nic nie było. Ja już sama niewiem, podejrzewam że to przeze mnie i moje jedzenie nabiału, bo moje mleko je kilka razy na dobę, a Bebiko raz dziennie, choć i to nie zawsze.


Dobre wieści


Pięknie spała
A temperaturę miał raz 37,8, a tak to niżej.

Jestem zła, bo przyszła wiosna a my w domu musimy siedzieć. I jak tu nie mieć doła...

Tamlin Matinek wyzdrowieje i jeszcze się nakorzystacie z pięknej pogody
wiosna dopiero się zaczyna

Napisane przez Katiaskaa

Dla mnie pepti pachnie wymiocinami

Dobrze, że z Jasiem ok


ale dobrze, że wygarnęłaś teściowej. Trzymaj się

Dokładnie, teraz jeden z nich i obserwuj
i za piękną noc - zazdroszczę

To zdrówka dla was

Nie dziwię się. A może spróbuj skonsultować jeszcze z jakimś pediatrą skoro ona mówi, że nie jest pewna.

Biedny Matinek swoje 7 miesięcy tak wizyta zdrówka dla niego i ogólnie najlepszego. Dla Szymonka też wszystkiego co najlepsze
Dziś kończymy 7 misięcy

100 latek dla wszystkich dzisiejszych jubilatów malutkich

Napisane przez maggie123

Wszystkiego najlepszego dla Matinka i Szymonka!

ależ mnie głowa boli
i jeszcze teściowa mnie podpuściła (bo dziś z Zu została), że zimno jest i wyskoczyłam do pracy w kozakach, bo nie mam botków, a w balerinkach miało być mi zimno.. no i się grzeje...

to cię teściowa w maliny wpuściła z tą temperaturą
ja już porzuciłam kozaki za rzecz pantofelków na obcasie i co? obtarte pięty że hoho

Napisane przez Hatti

czesc,po malej przerwie..

dziewczyny,Milka mi ostatnio stresy serwuje,nie mialam glowy do wizazu(a moze powinnam tu wpasc, to ktoras z Was by mnie uspokoila )
idziemy dzis do lekarza,moze sie czegos dowiemy.
otoz od ok dwoch tygodni przestala zupelnie gaworzyc.totalnie nic,no cisza.przedtem normalne bylo,ze nonstop 'gadala',ladnie powtarzala sylaby,do zabawek cos mowila po swojemu,a z rana to juz szczegolnie dawala niezly popis.a teraz NIC.buczy tylko, tak dziwnie wyje.
czy to prawda,ze czasem dzieci ,jak nabywaja jakichs umiejetnosci fizycznych,rozwijaja sie manualnie,to 'zapominaja'mowic?
na dodatek zaczela sie tez napinac-na sekunde,dwie cala sie zaciska,piastki tez.i zrobila sie taka 'sztywna' jak sie ja bierze na rece.i to wszystko tak nagle zaczelo sie jej robic.nie wiem czy to nie wzmozone napiecie miesniowe.w wozku tez nie moze usiedziec,wyje strasznie(nie placze),ale nie wiem czy to laczyc ze soba.
do tej pory wszystko bylo ok,ogolnie ladnie pupke do gory podnosi,probuje pelzac,glowe zawsze do gory bez problemu podnosila.nie jest placzliwa,ladnie sie bawi.
przesadzam?

zebow nadal brak.

a dzis Milka konczy pol roku

ja bym chyba na wszelki wypadek skonsultowała to napinanie z pediatrą

Napisane przez angel166

Witamy się i dziekujemy za komplememty ja juz z mała po spacerku teraz siedzi z tatusiem, a ja czekam w kolejce na cytologiemam wiec czas na wizaz mała ba spacerze 2h ogladala świat. SZK!bo zazwyczah dzikus ryczy i ryczy za to teraz tacie robi zadyme,bo od rana nie spala nic i wkurzona
Dziekujemy i wzajemnie


Fajne takie zajęcia nusza być sama bym z Jagoda poszła


Ja dwa razy robiłan a6w i za pierwszym razem poleglam na 26dniu,za drugim na 20



Ja mam codziennie takie spacery prawie myslalam, ze w spacerowce będzie lepiej a tu :dupa:


Jagoda wczoraj tez czapy nie miala jak nie wialo między budynkami. Niestety mieszkam na dzielni gdzie wieje najbardziej w mieście także bawelniana czape jeszcze zakładam. Chociaż dsis juz pogoda się popsuła i sloneczka nie bylo

Idę dalej nadrabiac

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------


Wszystkiego naj z okazji pol roczku
Mi Jagoda tez przestala gadać w okolicy pol rocZku na trochę. Co do napinania to u nas przed rehabilitacja bylo i swiadczylo i wzmozonym napieciu.

Jutro idziemy badac tsh malej 3mac kciuki! boję się strasznie

kciuki za badanie zaciśnięte

Napisane przez tamlin111

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

no pięknie Matinek się rozkręca

Napisane przez sandra23s

a Polcia ma ząbkawł aśnie zauważyłam.górna prawa dwójka

brawo

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

ej nie pocytowało mi wszystkiego, co zaznaczyłam

ja dzisiaj ubrałam Lili w body na krótki, na to welurową bluzeczkę od dresu i spodenki do kompletu, na nóżki grubsze skarpetki i na głowę cienka bawełniana czapka
cieplutka była, więc raczej jej chłodno nie było
i też widziałam mnóstwo dzieci pozapatulanych w zimowe czapy, szaliki i kurtki, aż mi się ich szkoda robiło

[ula2689]

Napisane przez sandra23s

a Polcia ma ząbkawł aśnie zauważyłam.górna prawa dwójka

[maggie123]

alez jestem w☠☠☠☠iona na teściowa! nie mam pojęcia co zrobiła z moim dzieckiem, ale cos zrobiła na pewno.
przyszlam z pracy po 15 a Zu nawet bez śniadania "bo nie chciała". obiadkiem podobno pluła. dajcie spokój, żeby dorosła baba która 4 dzieci wychowała i we wszystko się wtrąca z małym dzieckiem sobie nie potrafiła poradzic?! obiadek zamiast łyżeczką, to butelką jej dawała, bo Zu na łyżeczkę za mała...
przez cały dzień spała 5 minut - podobno też nie dała się uśpić
i jeszcze chyba, żeby bardziej mnie w☠☠☠☠ić to wyskoczyła mi z tekstem "dlaczego nie zakładam jej rozpinanych kaftaników, które mi dała (czyt. jeszcze po moim mężu) tylko takie niewygodne przez głowę i po co mi tyle sukienek? bo przecież jej w tym niewygodnie raczkować" myślałam, że zaraz jej przywalę. dawno nikt mnie tak nie w☠☠☠☠ił!!!

Napisane przez tamlin111

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

super! za momencik zacznie raczkować. zuch chłopak

Napisane przez sandra23s

a Polcia ma ząbkawł aśnie zauważyłam.górna prawa dwójka

wow! gratulacje za ząbek!
zu dolne jedynki wyrosły na początku lutego i 2 miesiące nic. zaczyna,m wątpic, że pojawia sie kolejne ząbki. Zostanie jak zajac poziomka z dwoma tylko

[Hatti]

Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi! I za życzenia tez
Byłysmy u pediatry,posprawdzala ją wzdłuż i wszerz-faldki,kręgosłup,odruchy i wszystko wg niej gra.powiedziala ze jest baardzo silna dziewczynka i odpowiedzią na jej zachowanie moze byc jej temperament.
Sama juz nie wiem.
W miedzy czasie mozliwe ze poszukamy jakiegoś neurologa.
Aaaa,Milka waży 7.52 !

Sojka,świetne to ranczo!

[gda]

Napisane przez tamlin111

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

Te dzieciaki naprawdę z dnia na dzień potrafią zrobić wieeeelki postęp

Napisane przez Sojka1990

Ale pieknie na dworze! Musialam Zochne rozbierac z bluzy bo goraca az byla i w samym cienkim bodziaku byla na spacerku bez czapy a raczki cieplutenkie. Jak mijalam te biedne maluchy w kurtkach i grubych czapach.. eh.. niech sie rodzice sami tak ubiora

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Ja też zdjęłam czapeczkę i chustkę z szyi, bo w pewnym momencie było napraaawdę ciepło Ale mały chory, więc nie szaleję z rozbieraniem.
No i też oczywiście widziałam biedne dzieciaczki zakutane w zimowe kombinezony, czapki

Napisane przez lidka0308

[COLOR="Blue"]Witanko!

ale u nas dziś pięknie na dworze
byliśmy złożyć wniosek o dowód dla Lili i za trzy tyg mała będzie miała swój dokument

A tak z ciekawości, po co Lili dowód?

Napisane przez maggie123

alez jestem w☠☠☠☠iona na teściowa! nie mam pojęcia co zrobiła z moim dzieckiem, ale cos zrobiła na pewno.
przyszlam z pracy po 15 a Zu nawet bez śniadania "bo nie chciała". obiadkiem podobno pluła. dajcie spokój, żeby dorosła baba która 4 dzieci wychowała i we wszystko się wtrąca z małym dzieckiem sobie nie potrafiła poradzic?! obiadek zamiast łyżeczką, to butelką jej dawała, bo Zu na łyżeczkę za mała...
przez cały dzień spała 5 minut - podobno też nie dała się uśpić
i jeszcze chyba, żeby bardziej mnie w☠☠☠☠ić to wyskoczyła mi z tekstem "dlaczego nie zakładam jej rozpinanych kaftaników, które mi dała (czyt. jeszcze po moim mężu) tylko takie niewygodne przez głowę i po co mi tyle sukienek? bo przecież jej w tym niewygodnie raczkować" myślałam, że zaraz jej przywalę. dawno nikt mnie tak nie w☠☠☠☠ił!!!

super! za momencik zacznie raczkować. zuch chłopak

wow! gratulacje za ząbek!
zu dolne jedynki wyrosły na początku lutego i 2 miesiące nic. zaczyna,m wątpic, że pojawia sie kolejne ząbki. Zostanie jak zajac poziomka z dwoma tylko

Na łyżeczkę za mała...? To kiedy dziecko zaczyna jeść łyżeczką wg teściowej? Po 18-stce?
Ale masz babę. Jeju jak ja się cieszę, że moja o wszystko pyta i robi tak jak ja mówię!

[maggie123]

Napisane przez gda

Na łyżeczkę za mała...? To kiedy dziecko zaczyna jeść łyżeczką wg teściowej? Po 18-stce?
Ale masz babę. Jeju jak ja się cieszę, że moja o wszystko pyta i robi tak jak ja mówię!

ona swoje dzieci karmiła butelką (zupka z butli tez) do mniej więcej skończonego 2 roku
alez mam nerwa. jeszcze w kuchni nawyciagala wszystko, co sie dało i zostawiła. nie oczekuje, nie wymagam, żeby sprzątala, bo bez przesady, ale syfu niech mi w mieszkaniu nie robi...
z tego wszystkiego sukienka mi się przestała podobać.

całe szczęście Zuzanka na kolację zjadła troche cyca i 180 ml kaszki. a teraz grzecznie śpi.
no i gin na dzisiejszej wizycie ostatecznie dał nam zielone światło

[ula2689]

Napisane przez maggie123

alez jestem w☠☠☠☠iona na teściowa! nie mam pojęcia co zrobiła z moim dzieckiem, ale cos zrobiła na pewno.
przyszlam z pracy po 15 a Zu nawet bez śniadania "bo nie chciała". obiadkiem podobno pluła. dajcie spokój, żeby dorosła baba która 4 dzieci wychowała i we wszystko się wtrąca z małym dzieckiem sobie nie potrafiła poradzic?! obiadek zamiast łyżeczką, to butelką jej dawała, bo Zu na łyżeczkę za mała...
przez cały dzień spała 5 minut - podobno też nie dała się uśpić
i jeszcze chyba, żeby bardziej mnie w☠☠☠☠ić to wyskoczyła mi z tekstem "dlaczego nie zakładam jej rozpinanych kaftaników, które mi dała (czyt. jeszcze po moim mężu) tylko takie niewygodne przez głowę i po co mi tyle sukienek? bo przecież jej w tym niewygodnie raczkować" myślałam, że zaraz jej przywalę. dawno nikt mnie tak nie w☠☠☠☠ił!!!

super! za momencik zacznie raczkować. zuch chłopak

świat pełen jest idiotów...

Napisane przez maggie123

ona swoje dzieci karmiła butelką (zupka z butli tez) do mniej więcej skończonego 2 roku
alez mam nerwa. jeszcze w kuchni nawyciagala wszystko, co sie dało i zostawiła. nie oczekuje, nie wymagam, żeby sprzątala, bo bez przesady, ale syfu niech mi w mieszkaniu nie robi...
z tego wszystkiego sukienka mi się przestała podobać.

całe szczęście Zuzanka na kolację zjadła troche cyca i 180 ml kaszki. a teraz grzecznie śpi.
no i gin na dzisiejszej wizycie ostatecznie dał nam zielone światło

Moja szwagierka swojemu synkowi 4,5 roku daje kasze w butelce!
za dobre wieści

[elena_100]

Napisane przez Katiaskaa

Dziś kończymy 7 misięcy

ależ to leci

Napisane przez gda

To wciąga! My mieliśmy maratony jeszcze w ciąży

A ja jestem zła, bo teraz oprócz Gry o Tron co tydzień plus Top Model nie mam co oglądać



Ej ja Henia ciepło ubieram i nie chorował do teraz

Chciałam napisać, że nasz synek tak już sobie pełza po salonie
Niestety ma zielone kupy śmierdzące... Ostatnio dałam mu cukinię i taką zrobił, a wczoraj zupę jarzynową Hippa (z groszkiem i kalafiorem) i też z rana brzydka, kwaśna kupka

Ja ostatnio też dodałam Milce groszek do zupki i ulewała cały dzień

Napisane przez Hatti

czesc,po malej przerwie..

dziewczyny,Milka mi ostatnio stresy serwuje,nie mialam glowy do wizazu(a moze powinnam tu wpasc, to ktoras z Was by mnie uspokoila )
idziemy dzis do lekarza,moze sie czegos dowiemy.
otoz od ok dwoch tygodni przestala zupelnie gaworzyc.totalnie nic,no cisza.przedtem normalne bylo,ze nonstop 'gadala',ladnie powtarzala sylaby,do zabawek cos mowila po swojemu,a z rana to juz szczegolnie dawala niezly popis.a teraz NIC.buczy tylko, tak dziwnie wyje.
czy to prawda,ze czasem dzieci ,jak nabywaja jakichs umiejetnosci fizycznych,rozwijaja sie manualnie,to 'zapominaja'mowic?
na dodatek zaczela sie tez napinac-na sekunde,dwie cala sie zaciska,piastki tez.i zrobila sie taka 'sztywna' jak sie ja bierze na rece.i to wszystko tak nagle zaczelo sie jej robic.nie wiem czy to nie wzmozone napiecie miesniowe.w wozku tez nie moze usiedziec,wyje strasznie(nie placze),ale nie wiem czy to laczyc ze soba.
do tej pory wszystko bylo ok,ogolnie ladnie pupke do gory podnosi,probuje pelzac,glowe zawsze do gory bez problemu podnosila.nie jest placzliwa,ladnie sie bawi.
przesadzam?

zebow nadal brak.

a dzis Milka konczy pol roku

za pół roczku i nie uważam, że przesadzasz, lepiej coś sprawdzić niż potem żałować, że się zaniedbało

Napisane przez angel166

Witamy się i dziekujemy za komplememty ja juz z mała po spacerku teraz siedzi z tatusiem, a ja czekam w kolejce na cytologiemam wiec czas na wizaz mała ba spacerze 2h ogladala świat. SZK!bo zazwyczah dzikus ryczy i ryczy za to teraz tacie robi zadyme,bo od rana nie spala nic i wkurzona
Dziekujemy i wzajemnie







Jutro idziemy badac tsh malej 3mac kciuki! boję się strasznie

Jak to zrobiłaś

i trzymam za tsh

Napisane przez Dearlie

Hej.

My po szczepieniu. Antek, mój mały twardziel, dzielnie je zniósł.

Niestety jednak Antek ma przerośnięte więzadełko, więc dostaliśmy skierowanie do poradni chirurgicznej. Kurcze, ciągle coś...

Wszystkiego najlepszego dla Szymonka, Matiego, Milki oraz Antka!!!

Ciekawe jak Aga_ton, mam nadzieję, że jednak ich nie zalało.



Kochana, ja nie potrafię Ci pomóc, ale jeżeli ta sytuacja Cię niepokoi, to skonsultuj to, dla własnego spokoju.



Będę trzymała!

Dzielny Antek

Napisane przez tamlin111

Moje kochanie się już kula we wszystkie strony

Słodki widok, no nie

Napisane przez marta1986222

jejku jak mi się marzy wyjść na spacer

Bidulki wy

Napisane przez lidka0308

to cię teściowa w maliny wpuściła z tą temperaturą
ja już porzuciłam kozaki za rzecz pantofelków na obcasie i co? obtarte pięty że hoho

a mnie obtrały adidasy

Napisane przez maggie123

alez jestem w☠☠☠☠iona na teściowa! nie mam pojęcia co zrobiła z moim dzieckiem, ale cos zrobiła na pewno.
przyszlam z pracy po 15 a Zu nawet bez śniadania "bo nie chciała". obiadkiem podobno pluła. dajcie spokój, żeby dorosła baba która 4 dzieci wychowała i we wszystko się wtrąca z małym dzieckiem sobie nie potrafiła poradzic?! obiadek zamiast łyżeczką, to butelką jej dawała, bo Zu na łyżeczkę za mała...
przez cały dzień spała 5 minut - podobno też nie dała się uśpić
i jeszcze chyba, żeby bardziej mnie w☠☠☠☠ić to wyskoczyła mi z tekstem "dlaczego nie zakładam jej rozpinanych kaftaników, które mi dała (czyt. jeszcze po moim mężu) tylko takie niewygodne przez głowę i po co mi tyle sukienek? bo przecież jej w tym niewygodnie raczkować" myślałam, że zaraz jej przywalę. dawno nikt mnie tak nie w☠☠☠☠ił!!!

Może robiła tak jak moja, dała jej obiadek po butli i też twierdziła, że jej nie smakuje
Cudowną teściową masz..... jak i ja

Napisane przez maggie123

ona swoje dzieci karmiła butelką (zupka z butli tez) do mniej więcej skończonego 2 roku
alez mam nerwa. jeszcze w kuchni nawyciagala wszystko, co sie dało i zostawiła. nie oczekuje, nie wymagam, żeby sprzątala, bo bez przesady, ale syfu niech mi w mieszkaniu nie robi...
z tego wszystkiego sukienka mi się przestała podobać.

całe szczęście Zuzanka na kolację zjadła troche cyca i 180 ml kaszki. a teraz grzecznie śpi.
no i gin na dzisiejszej wizycie ostatecznie dał nam zielone światło

też se daję zielone bo mam dwie grube krechy na teście owu
a mąż na szkoleniu no

[lourose]

Napisane przez maggie123

alez jestem w☠☠☠☠iona na teściowa! nie mam pojęcia co zrobiła z moim dzieckiem, ale cos zrobiła na pewno.
przyszlam z pracy po 15 a Zu nawet bez śniadania "bo nie chciała". obiadkiem podobno pluła. dajcie spokój, żeby dorosła baba która 4 dzieci wychowała i we wszystko się wtrąca z małym dzieckiem sobie nie potrafiła poradzic?! obiadek zamiast łyżeczką, to butelką jej dawała, bo Zu na łyżeczkę za mała...
przez cały dzień spała 5 minut - podobno też nie dała się uśpić
i jeszcze chyba, żeby bardziej mnie w☠☠☠☠ić to wyskoczyła mi z tekstem "dlaczego nie zakładam jej rozpinanych kaftaników, które mi dała (czyt. jeszcze po moim mężu) tylko takie niewygodne przez głowę i po co mi tyle sukienek? bo przecież jej w tym niewygodnie raczkować" myślałam, że zaraz jej przywalę. dawno nikt mnie tak nie w☠☠☠☠ił!!!

No to Ci się ładny egzemplarz trafił
Moja teściowa ma też swoje różne akcje, ale po rozmowie nie forsuje swoich przyzwyczajeń. Np. zaczęła mówić do dziecka normalnie, pełnymi zdaniami, a nie "baba da ziuuuuupkiiii" "ziuupka mniam mniam z mniemniaczka i marchefci fefci"

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

PS. Elena o Twojej teściowej nie zapomnę mój nr 1 w rankingu teściowych

[tamlin111]

Napisane przez angel166

Jutro idziemy badac tsh malej 3mac kciuki! boję się strasznie

Trzymam kciuki aby było dobrze

Napisane przez Dearlie

Hej.

My po szczepieniu. Antek, mój mały twardziel, dzielnie je zniósł.

Niestety jednak Antek ma przerośnięte więzadełko, więc dostaliśmy skierowanie do poradni chirurgicznej. Kurcze, ciągle coś...

dla Antosia.
Jakie więzadełko???

Napisane przez sandra23s

a Polcia ma ząbkawł aśnie zauważyłam.górna prawa dwójka

Napisane przez lidka0308

Tamlin Matinek wyzdrowieje i jeszcze się nakorzystacie z pięknej pogody
wiosna dopiero się zaczyna

no pięknie Matinek się rozkręca

Wiem, Ze będzie ciepło, no ale szkoda mi.
A Matinek mnie każdego dnia zadziwia.
A jak gada, non stop. Mama i baba. Cały dzień

Napisane przez maggie123

alez jestem w☠☠☠☠iona na teściowa! nie mam pojęcia co zrobiła z moim dzieckiem, ale cos zrobiła na pewno.
przyszlam z pracy po 15 a Zu nawet bez śniadania "bo nie chciała". obiadkiem podobno pluła. dajcie spokój, żeby dorosła baba która 4 dzieci wychowała i we wszystko się wtrąca z małym dzieckiem sobie nie potrafiła poradzic?! obiadek zamiast łyżeczką, to butelką jej dawała, bo Zu na łyżeczkę za mała...
przez cały dzień spała 5 minut - podobno też nie dała się uśpić
i jeszcze chyba, żeby bardziej mnie w☠☠☠☠ić to wyskoczyła mi z tekstem "dlaczego nie zakładam jej rozpinanych kaftaników, które mi dała (czyt. jeszcze po moim mężu) tylko takie niewygodne przez głowę i po co mi tyle sukienek? bo przecież jej w tym niewygodnie raczkować" myślałam, że zaraz jej przywalę. dawno nikt mnie tak nie w☠☠☠☠ił!!!

Nie dziwie się, co za babsko

Napisane przez Hatti

Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi! I za życzenia tez
Byłysmy u pediatry,posprawdzala ją wzdłuż i wszerz-faldki,kręgosłup,odruchy i wszystko wg niej gra.powiedziala ze jest baardzo silna dziewczynka i odpowiedzią na jej zachowanie moze byc jej temperament.
Sama juz nie wiem.
W miedzy czasie mozliwe ze poszukamy jakiegoś neurologa.
Aaaa,Milka waży 7.52 !

Super wieści. Dobrze że sprawdziłaś, bo to zawsze człowiek spokojniejszy

Napisane przez maggie123

ona swoje dzieci karmiła butelką (zupka z butli tez) do mniej więcej skończonego 2 roku
alez mam nerwa. jeszcze w kuchni nawyciagala wszystko, co sie dało i zostawiła. nie oczekuje, nie wymagam, żeby sprzątala, bo bez przesady, ale syfu niech mi w mieszkaniu nie robi...
z tego wszystkiego sukienka mi się przestała podobać.

Niewiem śmiać się czy płakać

Napisane przez elena_100

też se daję zielone bo mam dwie grube krechy na teście owu
a mąż na szkoleniu no

I co teraz siomsiad???

Maggie uciekaj stąd, idź się bzykać

[kraven]

Maggie nie zazdroszcze teściowej. Dużo siły życze.
A czy mogłabyś polecić jakąś książkę dla niemowlaków, którą Zu lubi?

[colds]

Glosowanie o nowy tytul przeprowadzone????

Nowy watek dam rade zalozyc, bo mam trzy dni wolnego

[Dearlie]

Dziewczyny wybaczcie, że bez cytatów, ale tak czytam Was na raty z doskoku, więc będę pisała to, co zapamiętałam:

Tamlin brawa dla Mateuszka! A tak się martwiłaś zupełnie niepotrzebnie jak widać.

Sandra gratuluję ząbka!

Maggie współczuję przeżyć z teściową. Aż nie wiem co doradzić, bo coś mi się wydaje, że w tym przypadku na głupotę nie ma lekarstwa. Wybacz, że obrażam teściówkę, ale tekstem o łyżeczce mnie załamała!

Maggie, Elena nooo kochane, to ja zaciskam kciuki i czekam na radosne wieści!

Napisane przez tamlin111

dla Antosia.
Jakie więzadełko???

Monia, bo ja to pewnie znowu pokręciłam i wymyśliłam jakieś nowe słowo. Chodzi o to pod języczkiem, dostaliśmy skierowanie na zabieg nacięcia, bo jest za krótkie. Nie wiem czy pamiętasz, ale to była przyczyna moich problemów z karmieniem piersią, o czym dowiedziałam się dopiero od naszej pediatry na patronażu już po zatrzymaniu laktacji. Ona wówczas stwierdziła, że poczekamy, aby zobaczyć czy rzeczywiście zabieg będzie potrzebny i dziś nastąpił ten sądny dzień. Boję się przeokropnie... nie wiem jak ja to przeżyję ( bo Antoś to pewnie dzielny będzie).

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez colds

Glosowanie o nowy tytul przeprowadzone????

Nowy watek dam rade zalozyc, bo mam trzy dni wolnego

Tytuły były, ale głowowania niet.

Colds czy Ty się chwaliłaś gdzie pracujesz? Czy ja coś przeoczyłam?

[elena_100]

Napisane przez lourose

No to Ci się ładny egzemplarz trafił
Moja teściowa ma też swoje różne akcje, ale po rozmowie nie forsuje swoich przyzwyczajeń. Np. zaczęła mówić do dziecka normalnie, pełnymi zdaniami, a nie "baba da ziuuuuupkiiii" "ziuupka mniam mniam z mniemniaczka i marchefci fefci"

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

PS. Elena o Twojej teściowej nie zapomnę mój nr 1 w rankingu teściowych

Napisane przez tamlin111

I co teraz siomsiad???

Maggie uciekaj stąd, idź się bzykać

W pobliżu mamy tylko lokalny element pijacko przestępczy więc dzięki ale nie skorzystam

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny wybaczcie, że bez cytatów, ale tak czytam Was na raty z doskoku, więc będę pisała to, co zapamiętałam:

Tamlin brawa dla Mateuszka! A tak się martwiłaś zupełnie niepotrzebnie jak widać.

Sandra gratuluję ząbka!

Maggie współczuję przeżyć z teściową. Aż nie wiem co doradzić, bo coś mi się wydaje, że w tym przypadku na głupotę nie ma lekarstwa. Wybacz, że obrażam teściówkę, ale tekstem o łyżeczce mnie załamała!

Maggie, Elena nooo kochane, to ja zaciskam kciuki i czekam na radosne wieści!

Oj ja bym wolała poczekać, teraz to muszę się pilnować bo na razie to bym nie miała gdzie dzieciaczków pomieścić.

[colds]

Dearlie - Nie ma się czym chwalić,bo ambicje mam o wiele wiele wieksze ale z braku laku dobre i to ;-). W mc donaldzie sobie dorabiam na 3/4etatu .

[Dearlie]

Napisane przez colds

Dearlie - Nie ma się czym chwalić,bo ambicje mam o wiele wiele wieksze ale z braku laku dobre i to ;-). W mc donaldzie sobie dorabiam na 3/4etatu .

Super! Pamiętam, że bardzo zależało Ci na znalezieniu pracy, więc na początek ważne, że udało Ci się znaleźć jakąkolwiek ( bo o to wcale nie jest tak łatwo), a z czasem możesz poszukać tej wymarzonej. Ja to nie mogłabym w Macu pracować, bo po miesiącu miałabym +30kg.