Biedroneczki są w kropeczki, a w tym wątku same Gwiazdeczki. Offtop Wszechczasów cz.2

[Ramona_85]

Napisane przez farfala

Poza tym nie lubię serc, żołądków, wątróbki, flaków, generalnie takich "podrobowych" rzeczy.

podroby mają najwięcej Fe, którego mam braki, więc musiałbym je wcinać, ale z drugiej strony, to w nich kumulują się toksyny

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez kasztanka3

Co do serc, to kiedyś współlokatorka przywiozła z domu serca drobiowe i poprosiła mnie, żebym spróbowała je przyrządzić.
Nie dałam rady, bo ich zapach mnie odrzucał, śmierdziały jak padlina, aż mi się na wymioty zbierało

to może nie były świeże

[kasztanka3]

Napisane przez alamirka

Maggi fu, co za wsiurska przyprawa

Od jutra w Stokrotce będa 3 Desperadoski za 10zł. Wezme sobie tylko myślę jaki zestaw czy z przewagą zwykłych czy czerwonych. Ot mam problem

Z moim spustem to będę miała na cały miesiąc

Mnie te czerwone nie smakują Jakieś takie dziwne, nie wiem czym mi one smakują

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

Ja juz czekam na sezon grillowy i na kasznke z grilla z cebulką

Alamirka Ty to naprawdę chyba jesteś bliźniakiem mojego TŻ
najpierw miłość do śledzi, a teraz do grillowanej kaszanki z cebulą

[kasztanka3]

Napisane przez Ramona_85

podroby mają najwięcej Fe, którego mam braki, więc musiałbym je wcinać, ale z drugiej strony, to w nich kumulują się toksyny

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------


to może nie były świeże

Podobno bardzo świeże były

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Idę robić kolację, odezwę się później

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

podroby mają najwięcej Fe, którego mam braki, więc musiałbym je wcinać, ale z drugiej strony, to w nich kumulują się toksyny

Całe życie mi wmawiano że przy mojej wiecznej anemii muszę jeść duzo tego tego i tego, min własnie te oblesne podroby.
Po czym jakiś mądry lekarz wykrył że przy zaburzeniach wchłaniania żelaza z pożywienia to sobie moge i 3 kg wątróbki jeść a to i tak się nie przyswoi. I amen. Rodzice w końcu dali mi z tym badziewiem spokój.
Szkoda tylko że tak boli od zastrzyków. Jeszcze sprzed 2 lat mi się zrosty nie pogoiły a już sie robią nastepne

Ale i tak wole to od wątróbki

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Co do serc, to kiedyś współlokatorka przywiozła z domu serca drobiowe i poprosiła mnie, żebym spróbowała je przyrządzić.
Nie dałam rady, bo ich zapach mnie odrzucał, śmierdziały jak padlina, aż mi się na wymioty zbierało

Nooo serca capią strasznie

Napisane przez alamirka

Ja juz czekam na sezon grillowy i na kasznke z grilla z cebulką
Cały rok nie jem kaszanki, nie ciągnie mnie, ale w sezonie letnim to kuniecznie Do tego małosolny i orgazm

dokładnie tak jak ja! kaszanki nie lubię, ale kaszankę z grilla z cebulką uwielbiam i jedna na cały sezon mi styknie

Napisane przez farfala

Oo i żurawiny też nie lubię.
Za to uwielbiam orzechy laskowe i migdały, ale totalnie nie mogę ich jeść, bo dosłownie za chwilę zaczyna mnie na maksa swędzieć podniebienie.

Podejrzewam, że mam jakąś alergię, która się objawia w tak kretyński sposób. Nigdy nie sądziłam, że jestem do końca normalna.

A w ogóle to jeszcze przytoczę Wa m anegdotkę z pracy.
Wyszłyśmy z dzieciakami na dwór tuż przed przyjściem rodziców.
Oliwka: Pani Agaaa? A dzie jeś moja mama?
Ja: Pewnie już jedzie.
O: Nie widać!
J: No to może zawołaj głośno, może usłyszy.
O: Maaaamo, maaamo oć tu do mnie.

(I stała pod płotkiem dobre 5 minut).

Podchodzi potem do mnie taka wkurzona z tekstem:
"Pani Aga, to jeś do kitu! Wołam wołam i nić"

ja mam uczulenie na orzechy pini, więc pesto niestety odpada.

jaka słodka ta dziewczynka

Napisane przez kasztanka3

Z grilla z keczupkiem to lubię taką zwykłą kiełbaskę, a z ogniska, jak jest taka aż czarna i pęknięta, to jeszcze bardziej

ja z kolei kiełbasy z grilla nie cierpię!

Napisane przez Ramona_85

a jak stoi sprawa Desperadosika? Juz wypity czy jeszcze nie?

był, był i to czerwony TŻ stanął na wysokości zadania

[alamirka]

Napisane przez kasztanka3

Mnie te czerwone nie smakują Jakieś takie dziwne, nie wiem czym mi one smakują

niby guaraną ale kij go wie co tam za syf siedzi
Ale masz racje, wezme jeden tylko czerwony, bo do zwykłego to sobie dam cytrynke i tak mi idzie najlepiej

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Z grilla z keczupkiem to lubię taką zwykłą kiełbaskę, a z ogniska, jak jest taka aż czarna i pęknięta, to jeszcze bardziej

ani mi nawet nie mów, bo głodna sie robię
idę rozpalić ognisko na działce

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

Alamirka Ty to naprawdę chyba jesteś bliźniakiem mojego TŻ
najpierw miłość do śledzi, a teraz do grillowanej kaszanki z cebulą

hehehehe może może

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Petit_Papillon

dokładnie tak jak ja! kaszanki nie lubię, ale kaszankę z grilla z cebulką uwielbiam i jedna na cały sezon mi styknie

O tiotiotio

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

Od jutra w Stokrotce będa 3 Desperadoski za 10zł. Wezme sobie tylko myślę jaki zestaw czy z przewagą zwykłych czy czerwonych. Ot mam problem

ja bym wolała te czerwone

[Petit_Papillon]

Napisane przez alamirka

Od jutra w Stokrotce będa 3 Desperadoski za 10zł. Wezme sobie tylko myślę jaki zestaw czy z przewagą zwykłych czy czerwonych. Ot mam problem

Z moim spustem to będę miała na cały miesiąc

wiem właśnie i chyba TŻta wyślę ja bym wzięła dwa zwyklaki i jeden red

Napisane przez Ramona_85

podroby mają najwięcej Fe, którego mam braki, więc musiałbym je wcinać, ale z drugiej strony, to w nich kumulują się toksyny

Ja mam z kolei nadwyżkę Fe, bo prawie 100 % więcej... i powinnam zrobić badania czy mi się nie odkłąda gdzies w organach, ale jakoś się boję cały czas, wystarczy mi tych chorób

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Idę robić kolację, odezwę się później

smaczne go !

[alamirka]

Napisane przez Petit_Papillon

wiem właśnie i chyba TŻta wyślę ja bym wzięła dwa zwyklaki i jeden red

I taki chyba sobie wezmę zestaw
Jednak wole zwykłe, choć i czerwony też ujdzie.

[Petit_Papillon]

Napisane przez kasztanka3

Idę robić kolację, odezwę się później

Smacznego

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez alamirka

I taki chyba sobie wezmę zestaw
Jednak wole zwykłe, choć i czerwony też ujdzie.

Ja i tego i tego lubię
Jak sobie walnę dwa to mogę iść spać

Oglądam tap szpadel - ja nie wiem co te niektóre laski mają w głowie

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

Całe życie mi wmawiano że przy mojej wiecznej anemii muszę jeść duzo tego tego i tego, min własnie te oblesne podroby.
Po czym jakiś mądry lekarz wykrył że przy zaburzeniach wchłaniania żelaza z pożywienia to sobie moge i 3 kg wątróbki jeść a to i tak się nie przyswoi. I amen. Rodzice w końcu dali mi z tym badziewiem spokój.
Szkoda tylko że tak boli od zastrzyków. Jeszcze sprzed 2 lat mi się zrosty nie pogoiły a już sie robią nastepne

ja też mam przez ta chorobę zaburzenia z wchłanianiem żelaza, ale nie wyobrażam sobie zastrzyków, mdleję jak widzę igłę, przez 5 lat nie chodziłam na pobranie krwi (niestety teraz jestem zmuszona), miałam kiedyś wstrząs po penicylinie (nie wiem, czy to nie było od widoku igły ), więc miałam jako dziecko spokój od zastrzyków
tak samo wit. B12, tez podaje się ją w zastrzykach, a też mam zaburzenia wchłaniania

czyli nic mi nie da pochłanianie masowej ilości szpinaku, brokuł, buraków i w/w podrobów

[alamirka]

Napisane przez Petit_Papillon

Ja mam z kolei nadwyżkę Fe, bo prawie 100 % więcej... i powinnam zrobić badania czy mi się nie odkłąda gdzies w organach, ale jakoś się boję cały czas, wystarczy mi tych chorób

Nie chódź, nie badaj. Będziesz zdrowsza. 4 lata temu położyli mnie na powikłania pogrypowe w szpitalu, miałam zapalenie mięśnia sercowego, co było straszne bo jeszcze się półpasiec przyplątał i 4 tygodnie na nogach nie stałam.. Ale przy okazji zrobili mi usg wszystkiego co sie da i żałuję, bo spokojniejsza byłam jak nie wiedziałam
nie no, żartuję. Chociaż tak sie mówi, że jak się zacznie łazić po lekarzach to zawsze coś znajdą

[farfala]

Takich anegdot to ja mam co dzień pełno. W końcu 15 mądrali przez 8 godzin dziennie.
A jak się spotkamy na podwórku z innymi grupami to i prawie 40-stka jest.
Ale nie będę Was tu zanudzać, bo pośniecie.

[alamirka]

Napisane przez Petit_Papillon

Ja i tego i tego lubię
Jak sobie walnę dwa to mogę iść spać

Oglądam tap szpadel - ja nie wiem co te niektóre laski mają w głowie

hehe dzis zaczęłam oglądać aktualna edycję, niezłe stwory
Chociaz pozytywnie zapadła mi w pamięć taka dziewczynka z blizną na twarzy. Tylko wkurza mnie że to sie zrobiło takie pt "Opowiedz mi swoja tragiczną historię"

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

niby guaraną ale kij go wie co tam za syf siedzi
Ale masz racje, wezme jeden tylko czerwony, bo do zwykłego to sobie dam cytrynke i tak mi idzie najlepiej

e tam, pod tym względem to wszystkie piwa to syf
czort z tym jakie sklepowe, najlepsze byłoby warzone samemu

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

ja też mam przez ta chorobę zaburzenia z wchłanianiem żelaza, ale nie wyobrażam sobie zastrzyków, mdleję jak widzę igłę, przez 5 lat nie chodziłam na pobranie krwi (niestety teraz jestem zmuszona), miałam kiedyś wstrząs po penicylinie (nie wiem, czy to nie było od widoku igły ), więc miałam jako dziecko spokój od zastrzyków
tak samo wit. B12, tez podaje się ją w zastrzykach, a też mam zaburzenia wchłaniania

czyli nic mi nie da pochłanianie masowej ilości szpinaku, brokuł, buraków i w/w podrobów

Oj, jak nie ma wyboru to zostaja zastrzyki. Kiedys dawali żelazo dozylnie, ale to tzra iść na oddział, a pierdzielę. Starsznie się bałam tych zastrzyków bo są domięśniowe i mega bolą, zrosty po kilka lat zostają. A pzoa tym właśnie można dostać wstrząsu i nie bardzo chca robić w przychodniach. Muszę łazić na oddział. Ale już to tyle razy przerabiałam że wiem że mi się nic nie dzieje. A w diupke kłuje zawsze jakiś młody pielegniarz
I po seriii 10 zastrzyków mam na jakieś 2-3 lata spokój. Przecierpię jakoś
Ale wracając, to tak, jesli masz zaburzone wchłanianie do dobre żywienie nci nie da, zostaje farmakologia.

[Ramona_85]

Napisane przez Petit_Papillon

Oglądam tap szpadel - ja nie wiem co te niektóre laski mają w głowie

ja też

[Petit_Papillon]

Napisane przez Ramona_85

ja też mam przez ta chorobę zaburzenia z wchłanianiem żelaza, ale nie wyobrażam sobie zastrzyków, mdleję jak widzę igłę, przez 5 lat nie chodziłam na pobranie krwi (niestety teraz jestem zmuszona), miałam kiedyś wstrząs po penicylinie (nie wiem, czy to nie było od widoku igły ), więc miałam jako dziecko spokój od zastrzyków
tak samo wit. B12, tez podaje się ją w zastrzykach, a też mam zaburzenia wchłaniania

czyli nic mi nie da pochłanianie masowej ilości szpinaku, brokuł, buraków i w/w podrobów

też miałam kiedyś wstrząs po penicylinie, ale ja mam uczulenie. Dlatego nie mogę brać żadnego antybiotyku z penicyliną.

Napisane przez alamirka

Nie chódź, nie badaj. Będziesz zdrowsza. 4 lata temu położyli mnie na powikłania pogrypowe w szpitalu, miałam zapalenie mięśnia sercowego, co było straszne bo jeszcze się półpasiec przyplątał i 4 tygodnie na nogach nie stałam.. Ale przy okazji zrobili mi usg wszystkiego co sie da i żałuję, bo spokojniejsza byłam jak nie wiedziałam
nie no, żartuję. Chociaż tak sie mówi, że jak się zacznie łazić po lekarzach to zawsze coś znajdą

ale taka jest prawda, jak się zacznie łazić to już katastrofa, u mnie się to zaczęło od 2007 roku i coraz jak chodzę to coś wynajdują

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez alamirka

hehe dzis zaczęłam oglądać aktualna edycję, niezłe stwory
Chociaz pozytywnie zapadła mi w pamięć taka dziewczynka z blizną na twarzy. Tylko wkurza mnie że to sie zrobiło takie pt "Opowiedz mi swoja tragiczną historię"

Ta z blizną wydaje się bardzo fajna, ja jeszcze lubię Marcelę.
A opowiedz mi swoją historię to od 1 sezonu jest

Napisane przez Ramona_85

e tam, pod tym względem to wszystkie piwa to syf
czort z tym jakie sklepowe, najlepsze byłoby warzone samemu

to weź i uwarz własne

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

Nie chódź, nie badaj. Będziesz zdrowsza. 4 lata temu położyli mnie na powikłania pogrypowe w szpitalu, miałam zapalenie mięśnia sercowego, co było straszne bo jeszcze się półpasiec przyplątał i 4 tygodnie na nogach nie stałam.. Ale przy okazji zrobili mi usg wszystkiego co sie da i żałuję, bo spokojniejsza byłam jak nie wiedziałam
nie no, żartuję. Chociaż tak sie mówi, że jak się zacznie łazić po lekarzach to zawsze coś znajdą

tak mówi moja teściowa

ale poważnie to lepiej wiedzieć, co komu dolega
moja szwagierka 4 razy poroniła, ginekolog nie zlecił jej badań na tarczycę, więc nikt nie mógł znaleźć przyczyny, a wystarczyło tak niewiele

[alamirka]

Jeszcze nie wiem która to Marcela, ale pewnie dojde i do tego

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Ramona_85

tak mówi moja teściowa

ale poważnie to lepiej wiedzieć, co komu dolega
moja szwagierka 4 razy poroniła, ginekolog nie zlecił jej badań na tarczycę, więc nikt nie mógł znaleźć przyczyny, a wystarczyło tak niewiele

Oj ja to wiem, to jednak rozsądniejsze jest.
Chociaż naprawde lepiej mi się żyło bez diagnoz

[Petit_Papillon]

Napisane przez alamirka

Jeszcze nie wiem która to Marcela, ale pewnie dojde i do tego

Ta co pierwsza na rurze pozowała

Marcela Tap Szpadel

[alamirka]

Zaczęło się Szkło kontaktowe, uwielbiam Fajnie czasem ironizują.
I fajne mohery dzwonią obrzucając tuska błotem, a wynosząc pod niebiosa PiS

[Ramona_85]

Napisane przez Petit_Papillon

też miałam kiedyś wstrząs po penicylinie, ale ja mam uczulenie. Dlatego nie mogę brać żadnego antybiotyku z penicyliną.



Ta z blizną wydaje się bardzo fajna, ja jeszcze lubię Marcelę.
A opowiedz mi swoją historię to od 1 sezonu jest

tez mam uczulenie na penicyline, tzw. wstrząs Hoigne
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3...82_Hoign%C3%A9
tez miałaś cos takiego?

Marcela to moja okolica hihi
ale wredne tu jesteśmy laski

[alamirka]

Napisane przez Petit_Papillon

Ta co pierwsza na rurze pozowała

Marcela Tap Szpadel

aaa ta ze sztucznymi rzęsami od opon, to wiem
Dziś rano właśnie obejrzałam drugi odcinek, to była

[Petit_Papillon]

Napisane przez alamirka

Zaczęło się Szkło kontaktowe, uwielbiam Fajnie czasem ironizują.
I fajne mohery dzwonią obrzucając tuska błotem, a wynosząc pod niebiosa PiS

Do tego nie trzeba oglądać szkła kontaktowego, wystarczy wyjść gdzie jest skupisko moherów

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez Ramona_85

tez mam uczulenie na penicyline, tzw. wstrząs Hoigne
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3...82_Hoign%C3%A9
tez miałaś cos takiego?

Marcela to moja okolica hihi
ale wredne tu jesteśmy laski

Wiesz co, ja nie pamiętam, bo byłam wtedy maleńka. Mama mówiła, że siniałam i ledwo mnie odratowali. I były też inne objawy.
Jak brałam augumentin, w którym jest penicylina to zaczęłam puchnąć, zatykała mi sie aorta i szpital był grany. Koszmar.

My wredne, nieeee!

Napisane przez alamirka

aaa ta ze sztucznymi rzęsami od opon, to wiem
Dziś rano właśnie obejrzałam drugi odcinek, to była

Tak, to ta! Moja ulubienica, taka wredna kobita lubię takie

[anusiak85]

Napisane przez kasztanka3

Ja lubię wątróbkę, chociaż wolę wieprzową.

Właśnie weszłam w statystki mojego bloga i kilka osób trafiło do mnie po wpisaniu w google hasła "ile piec karkówkę w parowarze"

Dowiedzieli się jak się piecze w parowarze

Ja uwielbiam flaki (dziś robiłam), ale muszą być dobrze zrobione, kilka razy wyparzone i na porządnym rosole wołowym, w barach, na imprezach oraz wersji mojej mamy nie ruszę, tata przyjeżdża do mnie na flaczki i daje mu na wynos. Jak ktoś trafi na źle zrobione to faktycznie może się zrazić, bo śmierdzą i są twarde, ja polubiłam jak zjadłam u cioci, wcześniej mnie odrzucało.