Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII - Strona 104 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-18, 08:11   #3091
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
A do mnie wszystko wróciło. Myślałam że mam sie lepiej ale wcale nie.
Kucyku bo "to" wraca do nas.. czasami w najmniej oczekiwanych momentach naszego życia.. Od Twojej straty minęło jeszcze bardzo niewiele czasu, więc to normalne, że dni tzw. normalne przeplatają się z tymi gorszymi. Trzymaj się

Joanno tak mi przykro że musisz wracać do szpitala.
Kuu.rr. co za konowały pracują w tych szpitalach

Kocurku tak mi przykro że wyszła cukrzyca
Czemu tyle kobiet na nią choruje w ciąży
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 08:25   #3092
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
też....TY też miałaś 2 razy zabieg??
U mnie jest dokładnie tak samo jak poprzednio! Wizyta w 10tc a ciążą zatrzymana w 7t5d identycznie......ja czułam że nie jest dobrze...objawów jakichkolwiek brak tak jak poprzednim razem ale mimo wszystko wierzyłam że tym razem się uda!
ja miałam 2 razy zabieg, ale szczerze nie wyobrażam sobie czekania na #
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 08:36   #3093
anusia1808
Rozeznanie
 
Avatar anusia1808
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 943
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

AGATKO to nie mozliwe... to nie moze byc prawda...
Czytam twój wpis i płaczę...
Tak bardzo mi przykro, tule cię mocno najmocnie jak się da...
Nie wiem co napisać, brak mi słów...
__________________
ŻONA OD 17.06.2006

"Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..."
Ugo Foscolo
anusia1808 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 08:48   #3094
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Agatko tak bardzo mi przykro. Łzy cisną mi się do oczu przytulam Cię mocno, modliłam się za Ciebie w nocy, chociaż nie często mi się to zdarza
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 08:59   #3095
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

po wczorajszych wiadomościach i mnie smutek ogarnął, cholernie to wszystko niesprawiedliwe a jeszcze Jakub prawie całą noc przepłakał, a ja razem z nim, chyba znowu bolał go brzuszek już nad ranem ledwo żywy przysypiał, a po chwili znowu zaczynał się krzywić, płakać, prężyć i budził się z krzykiem patrzyłam właśnie na te kropelki na kolki, konkretnie na bobotic, ale on jest od 4 tygodni, a my jeszcze tyle nie mamy. już sama nie wiem jak mu pomóc, nic co robię nie działa
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 09:02   #3096
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Kucyku bo "to" wraca do nas.. czasami w najmniej oczekiwanych momentach naszego życia.. Od Twojej straty minęło jeszcze bardzo niewiele czasu, więc to normalne, że dni tzw. normalne przeplatają się z tymi gorszymi. Trzymaj się
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
To zawsze będzie wracać
Tęsknie za moim wcześniejszym życiem. Tym przed staraniami... Zanim poczułam instynkt macierzyński.. Wszystko było takie proste.
Nachodzą mnie wyrzuty sumienia, że mam życie o jakim niejedna kobieta marzy, ale dla mnie to za mało Mam kochającego i dbającego o mnie męża, piękne mieszkanie, nasz status materialny też nie jest zły. Ale co z tego????Ja chce moje dziecko.... Boje się że zatracę się w tym pragnieniu totalnie. Chyba muszę poszukać psychologa

BERBIE a jak u Ciebie? Chodzi mi o wyniki nasienia i chęć lub niechęć TŻ do leczenia? My odebraliśmy wyniki w piątek... Jest źle
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 09:50   #3097
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

dziewczynki jestem w drodze....jadę z szwagierka na egz prAwka może jej się w.końcu poszfzesci....

Kocurek gin u którego byłam widziałam pierwszy raz wczoraj! pow nie wiele tylko ze trzeba będzie robić badania genetycznie....

anita dziś miałam tylko zrobić bete z badań....jak już będZie PO wszystkim to pewnie wrócę do tego gina u którego teraz zaczynaliśmy i może jakoś nas pokieruje....


wiecie co Tz mi powiedział? ze zaczynamy żyć i korzystać z życia...nie będzie oszczędzać na wszystko bo nie ma sensu....będziemy żyć z dnia na dzień i się bawić bo życie jest krótkie i niesprawiedliwe....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 09:55   #3098
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Tęsknie za moim wcześniejszym życiem. Tym przed staraniami... Zanim poczułam instynkt macierzyński.. Wszystko było takie proste.
Nachodzą mnie wyrzuty sumienia, że mam życie o jakim niejedna kobieta marzy, ale dla mnie to za mało Mam kochającego i dbającego o mnie męża, piękne mieszkanie, nasz status materialny też nie jest zły. Ale co z tego????Ja chce moje dziecko.... Boje się że zatracę się w tym pragnieniu totalnie. Chyba muszę poszukać psychologa
Mam identycznie.

A do psychologa idź.
Ja byłam świeżo po stracie i bardzo mi pomógł w tamtym momencie. Zaluje ze dłużej nie chodziłam, bo teraz będąc w trzeciej ciąży czuje ze ani pierwszej ani drugiej straty w pełni nie "przerobilam" i sie strasznie męczę.
Pierwsza stratę Zuzi przeżyłam i przeżywam strasznie. A druga ciążę wypieram, moze dlatego ze ńiej było nawet zarodka tzn ja go nie widziałam? A Zuzia była juz duża. Widziałam jak rośnie, jak mi macha na USG, czułam ruchy... Była taka moja

Ja teraz tez jakiegoś dla siebie szukam. Bo czuje ze nie dam rady, nie dam rady ze swoim lękiem o te ciążę.




Agatko, tak mi bardzo przykro
Strasznie przykro.

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2013-04-18 o 10:43
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 10:05   #3099
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Tęsknie za moim wcześniejszym życiem. Tym przed staraniami... Zanim poczułam instynkt macierzyński.. Wszystko było takie proste.
Nachodzą mnie wyrzuty sumienia, że mam życie o jakim niejedna kobieta marzy, ale dla mnie to za mało Mam kochającego i dbającego o mnie męża, piękne mieszkanie, nasz status materialny też nie jest zły. Ale co z tego????Ja chce moje dziecko.... Boje się że zatracę się w tym pragnieniu totalnie. Chyba muszę poszukać psychologa
to ja podrzucę link, kiedyś się natknęłam, ale nie korzystałam, nie wiem czy to dalej działa, mają min bezpłatne porady psychologa, grupę wsparcia itp

http://www.trr.info.pl/index.php?str...olkowi_rodzice
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 10:19   #3100
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

a ja wkleję link, jeśli któraś zechce niech poprze: http://jedenznas.eu/ my z tż-tem poparliśmy właśnie.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 10:57   #3101
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Tęsknie za moim wcześniejszym życiem. Tym przed staraniami... Zanim poczułam instynkt macierzyński.. Wszystko było takie proste.
Nachodzą mnie wyrzuty sumienia, że mam życie o jakim niejedna kobieta marzy, ale dla mnie to za mało Mam kochającego i dbającego o mnie męża, piękne mieszkanie, nasz status materialny też nie jest zły. Ale co z tego????Ja chce moje dziecko.... Boje się że zatracę się w tym pragnieniu totalnie. Chyba muszę poszukać psychologa

BERBIE a jak u Ciebie? Chodzi mi o wyniki nasienia i chęć lub niechęć TŻ do leczenia? My odebraliśmy wyniki w piątek... Jest źle
Myśle że psycholog to dobry pomysł.

Co do wyników tżta kiedy idziecie z nimi do lekarza?
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

anita dziś miałam tylko zrobić bete z badań....jak już będZie PO wszystkim to pewnie wrócę do tego gina u którego teraz zaczynaliśmy i może jakoś nas pokieruje....

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
A Zuzia była juz duża. Widziałam jak rośnie, jak mi macha na USG, czułam ruchy... Była taka moja
Serce mnie boli jak czytam takie wpisyDziewczyny nawet nie jestem w stanie wyborazić sobie waszego bólu,bo straciłam ciąże wcześnie.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-18, 11:49   #3102
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość

Serce mnie boli jak czytam takie wpisyDziewczyny nawet nie jestem w stanie wyborazić sobie waszego bólu,bo straciłam ciąże wcześnie.
Z ta "byla duza" przesadzilam, ale dużaw porównaniu do mojej 5 tygodniowej ciąży. Straciłam ja w połowie ciąży i przeżywam strasznie.
Chociaż zdaje sobie sprawę ze stracenia dziecka pózniej jak Perse czy Hosenka jest jeszcze straszniejsze...
Chociaż są teorie ze niezależnie od tygodnia ciąży boli tak samo...?



Wyszłam na taras, świeci słońce.
Staram sie przeganiac złe myśli...

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2013-04-18 o 11:50
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 12:33   #3103
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Ale się tutaj smutno zrobiło...


----------------



Ja dziś na diecie..idę po omacku....liczę w kalkulatorze, czytam diety i działam póki nie pójdę do lekarza.

Na śniadnaie bułka grahamka z jajkiem plus 2 malutkie plasterki Żywickiej plus warzywa.
na drugie śniadanie musli z jogurtem i kiwi

Teraz zupa warzywna z ziemniakami plus pierś z zupy.
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 12:33   #3104
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Kubek29 ściskam Cię mocno... Nikt tak nas nie zrozumie jak inna kobieta po stracie dziecka

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
to ja podrzucę link, kiedyś się natknęłam, ale nie korzystałam, nie wiem czy to dalej działa, mają min bezpłatne porady psychologa, grupę wsparcia itp

http://www.trr.info.pl/index.php?str...olkowi_rodzice
Widziałam tą stronę wcześniej juz... Dzisiaj zastanawiałam się czy zadzwonić. Ale nie potrafię sobie wyobrazić jak taka terapia może pomóc? co CI terapeuci mówią?
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Myśle że psycholog to dobry pomysł.

Co do wyników tżta kiedy idziecie z nimi do lekarza?
TŻ robił badania u Ewy Zagockiej. To podobna bardzo dobry diagnosta. Od razu zaleciła zrobić posiew nasienia, chlamydię, przeciwciała przeciwplemnikowe i kolejne powtórne badanie za jakiś czas. Z tymi badaniami pójdziemy do androloga klinicznego bo pewnie jeszcze hormony trzeba będzie zbadać.
Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Z ta "byla duza" przesadzilam, ale dużaw porównaniu do mojej 5 tygodniowej ciąży. Straciłam ja w połowie ciąży i przeżywam strasznie.
Chociaż zdaje sobie sprawę ze stracenia dziecka pózniej jak Perse czy Hosenka jest jeszcze straszniejsze...
Chociaż są teorie ze niezależnie od tygodnia ciąży boli tak samo...?

Wyszłam na taras, świeci słońce.
Staram sie przeganiac złe myśli...
Też się nad tym zastanawiam... Wydaje mi się że boli bardziej...


Właśnie wróciłam ze spaceru. Wszędzie brzuchy, wózki, oseski, niemowlaki. Nawet mąż w ten weekend jak byliśmy na zakupach to zauważył. Szczęściarze... Widząc tych ludzi zastanawiam się ile się starali, czy kiedyś też stracili dziecko, czy to z inseminacji, czy z in vitro, czy naturalnie.
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 12:42   #3105
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Ale nie potrafię sobie wyobrazić jak taka terapia może pomóc? co CI terapeuci mówią?
Też sie nad tym zastanawiam..
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-18, 13:42   #3106
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Ja dziś na diecie..idę po omacku....liczę w kalkulatorze, czytam diety i działam póki nie pójdę do lekarza.

Na śniadnaie bułka grahamka z jajkiem plus 2 malutkie plasterki Żywickiej plus warzywa.
na drugie śniadanie musli z jogurtem i kiwi

Teraz zupa warzywna z ziemniakami plus pierś z zupy.
Ja nie liczę. Jem to, co mi się wydaje słuszne, a potem sprawdzam glukometrem. No ale Ty jeszcze nie masz glukometru, to Ci się nie dziwię.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 13:58   #3107
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
wiecie co Tz mi powiedział? ze zaczynamy żyć i korzystać z życia...nie będzie oszczędzać na wszystko bo nie ma sensu....będziemy żyć z dnia na dzień i się bawić bo życie jest krótkie i niesprawiedliwe....
miałam podobne postanowienia po stracie.

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Właśnie wróciłam ze spaceru. Wszędzie brzuchy, wózki, oseski, niemowlaki. Nawet mąż w ten weekend jak byliśmy na zakupach to zauważył. Szczęściarze... Widząc tych ludzi zastanawiam się ile się starali, czy kiedyś też stracili dziecko, czy to z inseminacji, czy z in vitro, czy naturalnie.
heh, też to zauważałam rok temu i myślałam.. a teraz sama chodzę z wózkiem i pewnie ktoś patrząc na mnie tak myśli..
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 15:02   #3108
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
no i niestety dziewczynki dolanczam do podwójnych AM
przykro mi

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość
Przepraszam, że nie piszę z Wami. Zaglądam jednak od czasu do czasu na wątek- tak z ukrycia... Jakoś nie umiem Dziewczyny odważyć się żeby pisać z Wami na wątku. Staram się "zaklinać" los pisząc z mamami lipcowo- sierpniowymi, staram się myśleć pozytywnie mimo, że gdzieś z tyłu głowy ciągle towarzyszy strach
wiem co czujesz i watpie, ze ktos sie obrazi o to. buziaki i trzymaj sie cieplutko

wczorj malo nie zeszlam na zawal, Marysia zaksztusila sie w czasie jedzienia i zsiniala tracac oddech. dmuchnelam jej z calej sily w otwarta buzie - Mala odzyskala oddech, po czym zadzwonilm o pomoc, wyladowalam u pielegnirki srodowiskowej a ta odeslala mnie do przychodni. Lekarz przyjal mnie w ciągu 5 minut poza kolejnoscia. wszystko jest ok. Mloda poprostu chcil wziasc oddech jednoczesnie jedzac. troche jej to nie wyszlo


nowa twarz Myszki Minnie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_5423a.jpg (77,0 KB, 20 załadowań)

Edytowane przez measia
Czas edycji: 2013-04-18 o 15:42
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 15:35   #3109
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

My wybieramy się zaraz na piwo ze znajomymi
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-18, 16:01   #3110
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
My odebraliśmy wyniki w piątek... Jest źle
nie załamuj się - moja kumpela z mężem nie mogą mieć dzieci, bo on ma tak słabe nasienie, że nawet in vitro może się nie udać - badali kilkakrotnie u różnych lekarzy...ostatnio byli w klinice (chyba w Białymstoku-jakby co mogę się dowiedzieć) i po raz pierwszy badali nasienie w inny sposób - kupili u nich prezerwatywę jakąś specjalną, mieli jechać do hotelu (bo tam mieszkali) poprzytulać się i wrócić do kliniki z gumką - okazało się, że nasienie jest świetne i to u niej jest problem...masakra normalnie oni przez kilka dobrych lat żyli z myślą, że nie będą mieć dzieci bo on jest bezpłodny.

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
wiecie co Tz mi powiedział? ze zaczynamy żyć i korzystać z życia...nie będzie oszczędzać na wszystko bo nie ma sensu....będziemy żyć z dnia na dzień i się bawić bo życie jest krótkie i niesprawiedliwe....
i bardzo dobrze kochana mocno

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40372545]Ja nie liczę. Jem to, co mi się wydaje słuszne, a potem sprawdzam glukometrem. No ale Ty jeszcze nie masz glukometru, to Ci się nie dziwię.[/QUOTE]
a glukometr można dostać za darmo w aptece - praktycznie każdej

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
nowa twarz Myszki Minnie
piękna tylko już niech nie robi takich numerów z jedzeniem i oddychaniem naraz

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
My wybieramy się zaraz na piwo ze znajomymi
a my dziś na 20.30 do teatru na histerie miłosne http://histeriemilosne.pl/spektakl no i występuje w tym spektaklu Bobrowski - przystojniak
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 16:06   #3111
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
a my dziś na 20.30 do teatru na histerie miłosne http://histeriemilosne.pl/spektakl no i występuje w tym spektaklu Bobrowski - przystojniak
moge isc z wami, tylko czy wpszczaja z dzieckiem

a tak w tym kierunku to zarezerwowalam bilety na opere w plenerze "carmen" na czerwiec, zobacze czy tz pojdzie zy tez wybierze prace
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 16:08   #3112
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
a glukometr można dostać za darmo w aptece - praktycznie każdej
Nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja dostałam go za darmo faktycznie z 10 paskami i 10 lancetami z programu Słodkie Mamy, ale to u diabetologa.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 16:29   #3113
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40374923]Nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja dostałam go za darmo faktycznie z 10 paskami i 10 lancetami z programu Słodkie Mamy, ale to u diabetologa.[/QUOTE]
ja poszłam do apteki i dali też za free tylko ulotkę musiałam wypełnić

Measia pewnie, że możesz - zapraszam
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 16:53   #3114
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
ja poszłam do apteki i dali też za free tylko ulotkę musiałam wypełnić

Measia pewnie, że możesz - zapraszam
to ja juz lece razem z Marysia
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 17:12   #3115
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

AGATKO!!!!!!!!!!!!!!!!:cm ok:
Cytat:
Napisane przez joanna1978 Pokaż wiadomość
hej.
przyszłam tylko się przywitać i wam oznajmić, że wczoraj wylądowałam w szpitalu bo cos dziwnego z brzuchem poczułam. okazało się że nie dokońca zostałm wyczyszczona i dzis o 8 musze zjawić sie w szpitalu na kolejny zabieg.
Joanna! kurcze ale Ci zrobili. trzymaj się tam jakos kobieto!
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
jeszcze Jakub prawie całą noc przepłakał, a ja razem z nim, chyba znowu bolał go brzuszek już nad ranem ledwo żywy przysypiał, a po chwili znowu zaczynał się krzywić, płakać, prężyć i budził się z krzykiem patrzyłam właśnie na te kropelki na kolki, konkretnie na bobotic, ale on jest od 4 tygodni, a my jeszcze tyle nie mamy. już sama nie wiem jak mu pomóc, nic co robię nie działa
MONIA! może to rzeczywiście kolka a możesz skontaktować się z lekarzem????????????/
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Nachodzą mnie wyrzuty sumienia, że mam życie o jakim niejedna kobieta marzy, ale dla mnie to za mało Mam kochającego i dbającego o mnie męża, piękne mieszkanie, nasz status materialny też nie jest zły. Ale co z tego????Ja chce moje dziecko.... Boje się że zatracę się w tym pragnieniu totalnie. Chyba muszę poszukać psychologa
KUCYK! My rozumiemy Twoje marzenia!! jeśli czujesz potrzebe to odz do psychologa!!
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
wiecie co Tz mi powiedział? ze zaczynamy żyć i korzystać z życia...nie będzie oszczędzać na wszystko bo nie ma sensu....będziemy żyć z dnia na dzień i się bawić bo życie jest krótkie i niesprawiedliwe....
Jeśli czujecie ze tego właśnie teraz potrzebujecie....
Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
a ja wkleję link, jeśli któraś zechce niech poprze: http://jedenznas.eu/ my z tż-tem poparliśmy właśnie.
zrobione. Maksi jak się czujesz? Angina puszcza?
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Ja dziś na diecie..idę po omacku....liczę w kalkulatorze, czytam diety i działam póki nie pójdę do lekarza.
KOCUREK! a kiedy wizyta/ kurcze miałas intuicjeco do tej cukrzycy...
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
heh, też to zauważałam rok temu i myślałam.. a teraz sama chodzę z wózkiem i pewnie ktoś patrząc na mnie tak myśli..
ja mam dokładnie tak samo. i czasami spacerując z Zosią zastanawiam się ilu mijanym kobietom serce krwawi na ten widok..

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
wczorj malo nie zeszlam na zawal, Marysia zaksztusila sie w czasie jedzienia i zsiniala tracac oddech.
MEASIA! to miałas przejścia. Marysia nie rob więcej mamie takich akcji!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 17:47   #3116
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

mnie wychowanka zapytała dzisiaj -A pani ma jedno dziecko?
A długo Pani na nie czekała?

measia- ale akcja,...nie zazdroszczę....

rena- ja też chcę do teatru

agatko- myślę o Tobie cały czas, chciałabym jakoś pomóż ale nie mam pojęcia jak...
nawet nie potrafię pocieszać, przeszłam dwa razy # ale pamiętam że Twoja sytuacja inna, bo Ty musiałaś długo czekać na te kreseczki...
wiem, że to nie temat na dzisiaj ale jeżeli chciałabyś mogę dać Ci namiary na gin, do której chodziłam- ona w tygodniu jest bliżej Ciebie niż mnie, ja miałam możliwość wizyty tylko w sobotę
to prosta swojska starsza baba ale w poczekalni zawsze znajdowali sie pacjenci, którzy bardzo pozytywne opinie o niej mieli, są i tacy, którym nie odpowiada no ale tak prawie z kazdym lekarzem jest
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 17:50   #3117
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Agatko strasznie mi przykro brak mi słów...
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-04-18, 19:39   #3118
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Maksi jak się czujesz? Angina puszcza?
dziękuję, troszkę lepiej nie gorączkuję i dziś wstałam z łóżka.

Agatko jak się czujesz? pewnie kiepsko...
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 20:06   #3119
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Agatko wiem, że Cię to nie pocieszy, ale cały dzień jestem myślami z Tobą Kotłuje mi się w głowie milion myśli jak to się mogło stać

Wpadam na chwilę, bo mam mało czasu, całą noc nie spałam, bo miałam parę rzeczy do zrobienia.

Dziś stało się coś okropnego, do teraz jak o tym myślę to ciśnienie mi skacze. Byłam ze Stasiem na działce, ja plewiłam, a on leżał w wózku. Przybiegł do mnie pies sąsiada- Rotwailer powąchał i odszedł. Za jakiś czas znowu przyszedł i podszedł i zaglądał do wózka do Stasia A sąsiad krzyczy, żebym się nie bała, ja myślałam, że dosłownie zejdę na zawał. Gdyby nas zaatakował, to pewnie nie mielibyśmy szans, pies chodził sobie jak się mu podobało. Tym bardziej się bałam, bo on ostatnio zagryzł innego psa który wszedł na jego posesję.

Idę spać, dobranoc
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-18, 20:20   #3120
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Agatko ja też myślami jestem z Tobą.

Choć robię dzisiaj sporo rzeczy, to jednak ta myśl nie daje mi spokoju...


Fiol okropna sytuacja :/ Ja choć bardzo kocham zwierzęta, to nie cierpię, jak duże psy latają bez smyczy i kagańca. U nas po osiedlu biega taki retriever duży i on jest niby przyjazny, ale zawsze się boję, że na mnie skoczy i albo mnie ubrudzi albo przewróci, za co teraz to bym chyba właściciela zabiła :/ a jak będzie dziecko to wcale... Uważam, że puszczanie takiego psa po osiedlu jest idiotyzmem.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.