|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3091 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
Joanno tak mi przykro że musisz wracać do szpitala. Kuu.rr. co za konowały pracują w tych szpitalach Kocurku tak mi przykro że wyszła cukrzyca Czemu tyle kobiet na nią choruje w ciąży
|
|
|
|
|
#3092 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#3093 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 943
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
AGATKO to nie mozliwe... to nie moze byc prawda...
Czytam twój wpis i płaczę... Tak bardzo mi przykro, tule cię mocno najmocnie jak się da... Nie wiem co napisać, brak mi słów...
__________________
ŻONA OD 17.06.2006 ![]() "Każda łza uczy nas jakiejś prawdy..." Ugo Foscolo |
|
|
|
#3094 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Agatko tak bardzo mi przykro. Łzy cisną mi się do oczu
przytulam Cię mocno, modliłam się za Ciebie w nocy, chociaż nie często mi się to zdarza
__________________
|
|
|
|
#3095 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
po wczorajszych wiadomościach i mnie smutek ogarnął, cholernie to wszystko niesprawiedliwe
już nad ranem ledwo żywy przysypiał, a po chwili znowu zaczynał się krzywić, płakać, prężyć i budził się z krzykiem patrzyłam właśnie na te kropelki na kolki, konkretnie na bobotic, ale on jest od 4 tygodni, a my jeszcze tyle nie mamy. już sama nie wiem jak mu pomóc, nic co robię nie działa
|
|
|
|
#3096 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
Tęsknie za moim wcześniejszym życiem. Tym przed staraniami... Zanim poczułam instynkt macierzyński.. Wszystko było takie proste.Nachodzą mnie wyrzuty sumienia, że mam życie o jakim niejedna kobieta marzy, ale dla mnie to za mało Mam kochającego i dbającego o mnie męża, piękne mieszkanie, nasz status materialny też nie jest zły. Ale co z tego????Ja chce moje dziecko.... Boje się że zatracę się w tym pragnieniu totalnie. Chyba muszę poszukać psychologa BERBIE a jak u Ciebie? Chodzi mi o wyniki nasienia i chęć lub niechęć TŻ do leczenia? My odebraliśmy wyniki w piątek... Jest źle |
|
|
|
|
#3097 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
dziewczynki jestem w drodze....jadę z szwagierka na egz prAwka może jej się w.końcu poszfzesci....
Kocurek gin u którego byłam widziałam pierwszy raz wczoraj! pow nie wiele tylko ze trzeba będzie robić badania genetycznie.... anita dziś miałam tylko zrobić bete z badań....jak już będZie PO wszystkim to pewnie wrócę do tego gina u którego teraz zaczynaliśmy i może jakoś nas pokieruje.... wiecie co Tz mi powiedział? ze zaczynamy żyć i korzystać z życia...nie będzie oszczędzać na wszystko bo nie ma sensu....będziemy żyć z dnia na dzień i się bawić bo życie jest krótkie i niesprawiedliwe....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3098 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
A do psychologa idź. Ja byłam świeżo po stracie i bardzo mi pomógł w tamtym momencie. Zaluje ze dłużej nie chodziłam, bo teraz będąc w trzeciej ciąży czuje ze ani pierwszej ani drugiej straty w pełni nie "przerobilam" i sie strasznie męczę. Pierwsza stratę Zuzi przeżyłam i przeżywam strasznie. A druga ciążę wypieram, moze dlatego ze ńiej było nawet zarodka tzn ja go nie widziałam? A Zuzia była juz duża. Widziałam jak rośnie, jak mi macha na USG, czułam ruchy... Była taka moja ![]() Ja teraz tez jakiegoś dla siebie szukam. Bo czuje ze nie dam rady, nie dam rady ze swoim lękiem o te ciążę. Agatko, tak mi bardzo przykro ![]() Strasznie przykro. Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2013-04-18 o 11:43 |
|
|
|
|
#3099 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
http://www.trr.info.pl/index.php?str...olkowi_rodzice
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
|
#3100 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
a ja wkleję link, jeśli któraś zechce niech poprze: http://jedenznas.eu/ my z tż-tem poparliśmy właśnie.
|
|
|
|
#3101 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
Co do wyników tżta kiedy idziecie z nimi do lekarza? Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Dziewczyny nawet nie jestem w stanie wyborazić sobie waszego bólu,bo straciłam ciąże wcześnie.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|||
|
|
|
#3102 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
Chociaż zdaje sobie sprawę ze stracenia dziecka pózniej jak Perse czy Hosenka jest jeszcze straszniejsze... Chociaż są teorie ze niezależnie od tygodnia ciąży boli tak samo...? Wyszłam na taras, świeci słońce. Staram sie przeganiac złe myśli... Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2013-04-18 o 12:50 |
|
|
|
|
#3103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Ale się tutaj smutno zrobiło...
---------------- Ja dziś na diecie..idę po omacku....liczę w kalkulatorze, czytam diety i działam póki nie pójdę do lekarza. Na śniadnaie bułka grahamka z jajkiem plus 2 malutkie plasterki Żywickiej plus warzywa. na drugie śniadanie musli z jogurtem i kiwi Teraz zupa warzywna z ziemniakami plus pierś z zupy. |
|
|
|
#3104 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Kubek29 ściskam Cię mocno... Nikt tak nas nie zrozumie jak inna kobieta po stracie dziecka
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Właśnie wróciłam ze spaceru. Wszędzie brzuchy, wózki, oseski, niemowlaki. Nawet mąż w ten weekend jak byliśmy na zakupach to zauważył. Szczęściarze... Widząc tych ludzi zastanawiam się ile się starali, czy kiedyś też stracili dziecko, czy to z inseminacji, czy z in vitro, czy naturalnie. |
|||
|
|
|
#3105 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Też sie nad tym zastanawiam..
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#3106 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#3107 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#3108 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
przykro mi---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ---------- Cytat:
wczorj malo nie zeszlam na zawal, Marysia zaksztusila sie w czasie jedzienia i zsiniala tracac oddech. dmuchnelam jej z calej sily w otwarta buzie - Mala odzyskala oddech, po czym zadzwonilm o pomoc, wyladowalam u pielegnirki srodowiskowej a ta odeslala mnie do przychodni. Lekarz przyjal mnie w ciągu 5 minut poza kolejnoscia. wszystko jest ok. Mloda poprostu chcil wziasc oddech jednoczesnie jedzac. troche jej to nie wyszlo nowa twarz Myszki Minnie
__________________
measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png Edytowane przez measia Czas edycji: 2013-04-18 o 16:42 |
|
|
|
|
#3109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
My wybieramy się zaraz na piwo ze znajomymi
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#3110 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
nie załamuj się - moja kumpela z mężem nie mogą mieć dzieci, bo on ma tak słabe nasienie, że nawet in vitro może się nie udać - badali kilkakrotnie u różnych lekarzy...ostatnio byli w klinice (chyba w Białymstoku-jakby co mogę się dowiedzieć) i po raz pierwszy badali nasienie w inny sposób - kupili u nich prezerwatywę jakąś specjalną, mieli jechać do hotelu (bo tam mieszkali) poprzytulać się i wrócić do kliniki z gumką - okazało się, że nasienie jest świetne i to u niej jest problem...masakra normalnie
Cytat:
i bardzo dobrze kochana ![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40372545]Ja nie liczę. Jem to, co mi się wydaje słuszne, a potem sprawdzam glukometrem. No ale Ty jeszcze nie masz glukometru, to Ci się nie dziwię.[/QUOTE] a glukometr można dostać za darmo w aptece - praktycznie każdej ![]() piękna tylko już niech nie robi takich numerów z jedzeniem i oddychaniem naraz ![]() a my dziś na 20.30 do teatru na histerie miłosne http://histeriemilosne.pl/spektakl no i występuje w tym spektaklu Bobrowski - przystojniak
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
|
#3111 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
![]() a tak w tym kierunku to zarezerwowalam bilety na opere w plenerze "carmen" na czerwiec, zobacze czy tz pojdzie zy tez wybierze prace
__________________
measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png |
|
|
|
|
#3112 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
|
|
|
|
#3113 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40374923]Nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja dostałam go za darmo faktycznie z 10 paskami i 10 lancetami z programu Słodkie Mamy, ale to u diabetologa.[/QUOTE]
ja poszłam do apteki i dali też za free tylko ulotkę musiałam wypełnić ![]() Measia pewnie, że możesz - zapraszam
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
#3114 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Cytat:
__________________
measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png |
|
|
|
|
#3115 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
AGATKO!!!!!!!!!!!!!!!!:cm ok:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
MEASIA! to miałas przejścia. Marysia nie rob więcej mamie takich akcji!!! |
|||||||
|
|
|
#3116 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
mnie wychowanka zapytała dzisiaj -A pani ma jedno dziecko?
A długo Pani na nie czekała? measia- ale akcja,...nie zazdroszczę.... rena- ja też chcę do teatru agatko- myślę o Tobie cały czas, chciałabym jakoś pomóż ale nie mam pojęcia jak... nawet nie potrafię pocieszać, przeszłam dwa razy # ale pamiętam że Twoja sytuacja inna, bo Ty musiałaś długo czekać na te kreseczki... wiem, że to nie temat na dzisiaj ale jeżeli chciałabyś mogę dać Ci namiary na gin, do której chodziłam- ona w tygodniu jest bliżej Ciebie niż mnie, ja miałam możliwość wizyty tylko w sobotę to prosta swojska starsza baba ale w poczekalni zawsze znajdowali sie pacjenci, którzy bardzo pozytywne opinie o niej mieli, są i tacy, którym nie odpowiada no ale tak prawie z kazdym lekarzem jest
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#3118 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
|
|
|
|
#3119 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Agatko wiem, że Cię to nie pocieszy, ale cały dzień jestem myślami z Tobą
Wpadam na chwilę, bo mam mało czasu, całą noc nie spałam, bo miałam parę rzeczy do zrobienia. Dziś stało się coś okropnego, do teraz jak o tym myślę to ciśnienie mi skacze. Byłam ze Stasiem na działce, ja plewiłam, a on leżał w wózku. Przybiegł do mnie pies sąsiada- Rotwailer powąchał i odszedł. Za jakiś czas znowu przyszedł i podszedł i zaglądał do wózka do Stasia Idę spać, dobranoc |
|
|
|
#3120 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII
Agatko ja też myślami jestem z Tobą.
Choć robię dzisiaj sporo rzeczy, to jednak ta myśl nie daje mi spokoju... Fiol okropna sytuacja :/ Ja choć bardzo kocham zwierzęta, to nie cierpię, jak duże psy latają bez smyczy i kagańca. U nas po osiedlu biega taki retriever duży i on jest niby przyjazny, ale zawsze się boję, że na mnie skoczy i albo mnie ubrudzi albo przewróci, za co teraz to bym chyba właściciela zabiła :/ a jak będzie dziecko to wcale... Uważam, że puszczanie takiego psa po osiedlu jest idiotyzmem. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:38.





identycznie......ja czułam że nie jest dobrze...objawów jakichkolwiek brak tak jak poprzednim razem ale mimo wszystko wierzyłam że tym razem się uda!
przytulam Cię mocno, modliłam się za Ciebie w nocy, chociaż nie często mi się to zdarza







los pisząc z mamami lipcowo- sierpniowymi, staram się myśleć pozytywnie mimo, że gdzieś z tyłu głowy ciągle towarzyszy strach
i bardzo dobrze kochana
tylko już niech nie robi takich numerów z jedzeniem i oddychaniem naraz


