Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[patrycjja]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja 10 października....

Powracam do wątku... Ostatnio jak zaczęłam się u Was udzielać to od razu zaszłam Macie może magiczną moc...? Niestety jak widać w podpisie, nie udało się

Na razie się nie staramy... Nawet jeszcze nie współżyjemy. Nasze wyniki są kiepskie no ale jak się trochę podreperujemy to zaczynamy. Być może pójdziemy na inseminację. Ale to się zobaczy. Przed nami długa droga...

witam kojarzę Ciebie z innego wątku, o wiele mniej przyjemnego. ja ostatnio tylko podczytywałam, ale nie udzielałam się, bo to trochę za bardzo dla mnie dołujące.
życzę Wam powodzenie i wytrwałości, bo droga do dzidziusia nie będzie miała na przeszkodzie zdrowia fizycznego, ale psychika przede wszystkim. ja nadal się boję, że może pójść coś nie tak i być może to mnie blokuje, nie wiem . A mija już (dopiero) prawie 7 miesiąc od tego wszystkiego.
Trzeba poczekać- nic na siłę. A następnym razem na pewno wszystko się ułoży!

co do magicznej mocy- może i jest, ale chyba jakoś na wyczerpaniu, bo coś opornie tu idzie zachodzenie. mam nadzieję, że coś się zmieni

[sylwusia0411]

Napisane przez Gegee

No to żeby jednak nie przyszła

A ja sama nie dziękuję

p.s. jeśli kogoś zapomniałam umieścić na liście to przepraszam, jak dostanę info na priv to dopiszę

ja również nie dziękuje i trzymam za Ciebie bardzo mocno żeby nie przyszła

[ryba91]

Napisane przez ag9

maomami - piękny brzuszek. A co to za farba na ścianach? Bardzo mi się taki kolor podoba.

Gegee - dobra robota!

ryba - ja do tej pory miałam trochę podobne podejście do Twojej szwagierki. Wiem, że kiedyś ludzie zarabiali dużo mniej, mieszkali w mniejszych mieszkaniach, a dzieci mieli więcej... Ale, zawsze jest jakieś ale... No ciężko zrezygnować z pewnych rzeczy do których się przywykło.
Mam nadzieję że teraz nie odpokutuję tego

A skoro jesteśmy przy temacie prozwierzęcym to zapraszam do polubienia KLIK

żebyś nie odpokutowała !

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja 10 października....

Powracam do wątku... Ostatnio jak zaczęłam się u Was udzielać to od razu zaszłam Macie może magiczną moc...? Niestety jak widać w podpisie, nie udało się

Na razie się nie staramy... Nawet jeszcze nie współżyjemy. Nasze wyniki są kiepskie no ale jak się trochę podreperujemy to zaczynamy. Być może pójdziemy na inseminację. Ale to się zobaczy. Przed nami długa droga...

Jeśli chodzi o magiczną moc to
No to czekamy na wiadomość od dzokero po pierwszej wizycie i na wszystkie info z II kreseczkami!! Testujcie! a jeśli chodzi o ból to faktycznie w ciąży też boli jak na okres

U mnie dzisiaj tak gorko, że wytrzymać się nie da. :/ MASAKRA! a ja jak zwykle w pracy... :/ Na szczęscie we wtorek wolneeee!!!!!!!!!!!!!!!!! !

A co do tego która pierwsza urodzi... może urodzimy tego samego dnia Ja i mąż jesteśmy oboje z końca 7 miesiąca ( ja nie wiem co mi strzeliło do głowy żeby tak szybko wychodzić na świat jakoś nie jest tutaj tak fajnie i bezpiecznie ) a nie wiem czy to ma jakoś wpływ na bąbla, ale jak tak to urodzę we wrześniu ale oczywiście nie chcę rodzić wczesniej bo to różnie bywa potem

Ale jestem głodna mam dziś w pracy garnek serowy- pomysł na- polecam

[Pradip]

Napisane przez Gegee

Dziewczyny! Mamy już naszą listę w moim podpisie
W razie potrzeby można klikać i wszystko będzie jasne. Przesyłajcie mi tylko uaktualnienia

super

Napisane przez sylwusia0411

PPPatinka dzisiaj testowałam ale nie z porannego moczu ponieważ miałam takie bóle brzucha jak by zaraz @ miała przyjsc zrobiłam ok 9 ale wyszła 1 kreska a @ nadal brak ale bólu brzucha juz nie ma ale pewnie juz moja chora wyobraźnia karze mi chodzić co chwile do toalety i sprawdzać czy nie przyszła ale narazie brak. Test moze nie wykrył ciazy albo @ sie spóźnia ale jak spr w kalendarzu to ost cykl moj trwał 28 dni wiec z moich obliczeń powinnam dostać 15 kwietnia (bo om mialam 19,03)ale nie raz miałam cykl 31 dni to powinnam dzisiaj dostać@ ale narzie cisza.

Może test jeszcze nie wykrył? Trzymam mocno kciuki

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja 10 października....

Powracam do wątku... Ostatnio jak zaczęłam się u Was udzielać to od razu zaszłam Macie może magiczną moc...? Niestety jak widać w podpisie, nie udało się

Na razie się nie staramy... Nawet jeszcze nie współżyjemy. Nasze wyniki są kiepskie no ale jak się trochę podreperujemy to zaczynamy. Być może pójdziemy na inseminację. Ale to się zobaczy. Przed nami długa droga...

Cieszę sie ze do nas wróciłaś
Mogę zapytać jakie wyniki macie kiepskie?

Napisane przez ryba91

A co do tego która pierwsza urodzi... może urodzimy tego samego dnia Ja i mąż jesteśmy oboje z końca 7 miesiąca ( ja nie wiem co mi strzeliło do głowy żeby tak szybko wychodzić na świat jakoś nie jest tutaj tak fajnie i bezpiecznie ) a nie wiem czy to ma jakoś wpływ na bąbla, ale jak tak to urodzę we wrześniu ale oczywiście nie chcę rodzić wczesniej bo to różnie bywa potem

Ale jestem głodna mam dziś w pracy garnek serowy- pomysł na- polecam

o jej to strasznie się pchaliście wcześnie na świat.
Mówisz że dobry ten serowy garnek? muszę spróbować bo my z mężem strasznie makaronowi i serowi jesteśmy
Lepiej troszkę się czujesz?

Kurcze właśnie dzwonili do mnie z Medici że gin do którego chciałam iść 29.04 nie przyjmuje, 3.05 jest święto wiec najwcześniej 10.03 się do niego dostanę

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez Pradip

s
Cieszę sie ze do nas wróciłaś
Mogę zapytać jakie wyniki macie kiepskie?

Mąż nasienie: dużo poniżej minimum ruchliwość i liczebność , a prawidłowa budowę ma tylko 8% plemników (to w normie bo norma od 4%..a kiedyś była od 30% ). Mi coś wyszlo nie tak w wymazie z szyjki macicy ale jeszcze nie widziałam tego wyniku tylko smsa od gina dostałam. Czekamy na dalsze wyniki...

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez patrycjja

witam kojarzę Ciebie z innego wątku, o wiele mniej przyjemnego. ja ostatnio tylko podczytywałam, ale nie udzielałam się, bo to trochę za bardzo dla mnie dołujące.
życzę Wam powodzenie i wytrwałości, bo droga do dzidziusia nie będzie miała na przeszkodzie zdrowia fizycznego, ale psychika przede wszystkim. ja nadal się boję, że może pójść coś nie tak i być może to mnie blokuje, nie wiem . A mija już (dopiero) prawie 7 miesiąc od tego wszystkiego.
Trzeba poczekać- nic na siłę. A następnym razem na pewno wszystko się ułoży!

co do magicznej mocy- może i jest, ale chyba jakoś na wyczerpaniu, bo coś opornie tu idzie zachodzenie. mam nadzieję, że coś się zmieni

No właśnie mam za dużo przykładów że poronić można kilka razy pod rząd... Tak bardzo pragnę mieć dziecko ale jednocześnie okropnie się boje. Ale to pragnienie jest chyba silniejsze od strachu...

[Pradip]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Mąż nasienie: dużo poniżej minimum ruchliwość i liczebność , a prawidłowa budowę ma tylko 8% plemników (to w normie bo norma od 4%..a kiedyś była od 30% ). Mi coś wyszlo nie tak w wymazie z szyjki macicy ale jeszcze nie widziałam tego wyniku tylko smsa od gina dostałam. Czekamy na dalsze wyniki...

A wiadomo od czego maż ma takie wyniki? mój tez miał małą ruchliwość i stwierdzono że ma żylaki podwzgórza nasiennego

[peppermint patty]

witam wszystkie po dlugasnej przerwie...tak sobie mysle,ze pewnie o mnie zapomnialyscie
swoja droga mala prosba o dopisanie mnie do listy zafasolkowanych
( II 17.02, 3cs, planowany termin porodu na 21.10)

trzymam kciuki ciagle za staraczki,bo to ze nie pisze nie znaczy,ze nie podgladam

pochwale sie tez brzuszkiem,chociaz musze przyznac,ze kilka lat temu mialam pewne problemy z odzywianiem,wiec pokazywanie go jest dla mnie pewnym...hmm..wyczynem

bruszek-12tc

[Gegee]

Napisane przez peppermint patty

witam wszystkie po dlugasnej przerwie...tak sobie mysle,ze pewnie o mnie zapomnialyscie
swoja droga mala prosba o dopisanie mnie do listy zafasolkowanych
( II 17.02, 3cs, planowany termin porodu na 21.10)

trzymam kciuki ciagle za staraczki,bo to ze nie pisze nie znaczy,ze nie podgladam

pochwale sie tez brzuszkiem,chociaz musze przyznac,ze kilka lat temu mialam pewne problemy z odzywianiem,wiec pokazywanie go jest dla mnie pewnym...hmm..wyczynem

bruszek-12tc

Przepraszam za przeoczenie. Biję się w twarz i proszę o wybaczenie

Super, że wszystko u Ciebie ok
brzuszek cudny już się ładnie zarysowuje
no i fajnie, że nas podglądasz

dużo zdrówka dla Ciebie i dla dzidziusia

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez ryba91

Jeśli chodzi o magiczną moc to
No to czekamy na wiadomość od dzokero po pierwszej wizycie i na wszystkie info z II kreseczkami!! Testujcie! a jeśli chodzi o ból to faktycznie w ciąży też boli jak na okres

Łapię i już nic więcej nie mówię, nie nakręcam się i spokojnie sobie czekam

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez Pradip

Kurcze właśnie dzwonili do mnie z Medici że gin do którego chciałam iść 29.04 nie przyjmuje, 3.05 jest święto wiec najwcześniej 10.03 się do niego dostanę

Może jest jeszcze jakiś inny jak nie to musisz wytrzymać do 10... zleci szybko, poza tym będziesz już chyba działać to się moze akurat na podglądanie jajeczka załapiesz

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Mąż nasienie: dużo poniżej minimum ruchliwość i liczebność , a prawidłowa budowę ma tylko 8% plemników (to w normie bo norma od 4%..a kiedyś była od 30% ). Mi coś wyszlo nie tak w wymazie z szyjki macicy ale jeszcze nie widziałam tego wyniku tylko smsa od gina dostałam. Czekamy na dalsze wyniki...

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------



No właśnie mam za dużo przykładów że poronić można kilka razy pod rząd... Tak bardzo pragnę mieć dziecko ale jednocześnie okropnie się boje. Ale to pragnienie jest chyba silniejsze od strachu...

Oczywiście, że Ciebie pamiętamy i kojarzymy. Przykro mi, że tak się Wam ułożyło ale musi być lepiej, i na pewno będzie

Może warto tak jak radzi Pradip, ustalić skąd takie wyniki TŻ... może to coś co można wyleczyć i poprawić stan nasienia.

Witamy w każdym razie ponownie na wątku

[magduś2]

Mogę dołączyć?... Staramy się trzeci cykl i czuje, ze znowu @ przyjdzie:/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pradip]

Napisane przez peppermint patty

witam wszystkie po dlugasnej przerwie...tak sobie mysle,ze pewnie o mnie zapomnialyscie
swoja droga mala prosba o dopisanie mnie do listy zafasolkowanych
( II 17.02, 3cs, planowany termin porodu na 21.10)

trzymam kciuki ciagle za staraczki,bo to ze nie pisze nie znaczy,ze nie podgladam

pochwale sie tez brzuszkiem,chociaz musze przyznac,ze kilka lat temu mialam pewne problemy z odzywianiem,wiec pokazywanie go jest dla mnie pewnym...hmm..wyczynem

bruszek-12tc

Miło że się odezwałaś znów do nas
Brzuszek masz śliczny i życzę wszystkiego dobrego dla Was
A jak się czujesz? Jak wiadomość przyjęli najbliżsi?

Napisane przez Gegee

Może jest jeszcze jakiś inny jak nie to musisz wytrzymać do 10... zleci szybko, poza tym będziesz już chyba działać to się moze akurat na podglądanie jajeczka załapiesz

Przeglądałam wiele opinie i ten miał dobre poza tym pracuje w szpitalu i przyjmuje nie tak daleko ode mnie niestety raz w tygodni ale chciałabym trafić do niego wiec poczekam. Niestety 10 będę pod koniec albo zaraz po @ wiec jeszcze nic nie podejrzę

Napisane przez magduś2

Mogę dołączyć?... Staramy się trzeci cykl i czuje, ze znowu @ przyjdzie:/

Witaj
Napisz coś o sobie

Znajomi niedawno pojechali a my znów bierzemy się za robotę (niestety nie ta łóżkową ) Kurcze ta mała tak się do meża garnela a i on nie był obojętny na jej zaloty i tak słodko razem wyglądali

[Gegee]

Napisane przez Pradip

Miło że się odezwałaś znów do nas
Brzuszek masz śliczny i życzę wszystkiego dobrego dla Was
A jak się czujesz? Jak wiadomość przyjęli najbliżsi?

Przeglądałam wiele opinie i ten miał dobre poza tym pracuje w szpitalu i przyjmuje nie tak daleko ode mnie niestety raz w tygodni ale chciałabym trafić do niego wiec poczekam. Niestety 10 będę pod koniec albo zaraz po @ wiec jeszcze nic nie podejrzę

Witaj
Napisz coś o sobie

Znajomi niedawno pojechali a my znów bierzemy się za robotę (niestety nie ta łóżkową ) Kurcze ta mała tak się do meża garnela a i on nie był obojętny na jej zaloty i tak słodko razem wyglądali

Do mojego też dzieci się strasznie garną i wygląda to przeslodko. Jeszcze przed decyzja o ślubie jak patrzyłam na niego z jakimś dzieckiem to wiedziałam, ze chce aby to on był ojcem moich dzieci

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez magduś2

Mogę dołączyć?... Staramy się trzeci cykl i czuje, ze znowu @ przyjdzie:/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj no i powiedz coś więcej o sobie

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Mam taka dzika ochote na coś dobrego, słodkiego, ze zaraz zwariuje... ale nie wiem co bym mogła zjeść, a to co mamy w domu jakos mi nie podchodzi

[magduś2]

Magda 27l Warszawa, za 3 dni rok po ślubie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pradip]

Napisane przez Gegee

Do mojego też dzieci się strasznie garną i wygląda to przeslodko. Jeszcze przed decyzja o ślubie jak patrzyłam na niego z jakimś dzieckiem to wiedziałam, ze chce aby to on był ojcem moich dzieci
Mam taka dzika ochote na coś dobrego, słodkiego, ze zaraz zwariuje... ale nie wiem co bym mogła zjeść, a to co mamy w domu jakos mi nie podchodzi

uwielbiam widok mężczyzny z małym dzieckiem
Zapraszam do siebie na fantazję z orzechami w czekoladzie :P

Napisane przez magduś2

Magda 27l Warszawa, za 3 dni rok po ślubie.

Ale fajnie że ze stolicy jesteś

[sylwusia0411]

magduś2 witaj w gronie staraczek

Ja nadal @ nie dostałam wiec z kolezanka pojwchałysmy na wycieczke rowerowa prawie 17 km ale super słoneczko swieciło wiatr zawiewał.
Pradip moze nie wykrył albo nie dlugo dostane @ ale co ma byc to bedzie

A kociołek serowy jest pycha bo juz go robiłam

[Gegee]

Ooooo...orzechy w czekoladzie a jeszcze lepiej migdały w czekoladzie to mi smaka zrobiłaś

[Pradip]

Napisane przez sylwusia0411

Ja nadal @ nie dostałam wiec z kolezanka pojwchałysmy na wycieczke rowerowa prawie 17 km ale super słoneczko swieciło wiatr zawiewał.
Pradip moze nie wykrył albo nie dlugo dostane @ ale co ma byc to bedzie

A kociołek serowy jest pycha bo juz go robiłam

o to ładna wycieczka
No to niech będzie dobrze

Napisane przez Gegee

Ooooo...orzechy w czekoladzie a jeszcze lepiej migdały w czekoladzie to mi smaka zrobiłaś

Migdały w czekoladzie orzechy tez były pyszne :P ale już mnie uczuliły
A Ty przynajmniej już wiesz co byś zjadła

[justiii87]

Napisane przez Gegee

Do mojego też dzieci się strasznie garną i wygląda to przeslodko. Jeszcze przed decyzja o ślubie jak patrzyłam na niego z jakimś dzieckiem to wiedziałam, ze chce aby to on był ojcem moich dzieci

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------



Witaj no i powiedz coś więcej o sobie

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Mam taka dzika ochote na coś dobrego, słodkiego, ze zaraz zwariuje... ale nie wiem co bym mogła zjeść, a to co mamy w domu jakos mi nie podchodzi

Zapraszam do mnie Do wyboru do koloru słodkości, a u Nas nie ma kto ich jeść, więc przyda Nam się łakomczuch w domu Kawę też zrobię, no a przy okazji możemy i likierku się napić :P Jeśli tylko masz ochotę

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez peppermint patty

witam wszystkie po dlugasnej przerwie...tak sobie mysle,ze pewnie o mnie zapomnialyscie
swoja droga mala prosba o dopisanie mnie do listy zafasolkowanych
( II 17.02, 3cs, planowany termin porodu na 21.10)

trzymam kciuki ciagle za staraczki,bo to ze nie pisze nie znaczy,ze nie podgladam

pochwale sie tez brzuszkiem,chociaz musze przyznac,ze kilka lat temu mialam pewne problemy z odzywianiem,wiec pokazywanie go jest dla mnie pewnym...hmm..wyczynem

bruszek-12tc

Cudowny brzuszek Widać już zarys a to dopiero 12 tc

Problemy z odżywianiem?? Jadłaś wszystko czy nic nie tknęłaś?

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez Pradip

o to ładna wycieczka
No to niech będzie dobrze

Migdały w czekoladzie orzechy tez były pyszne :P ale już mnie uczuliły
A Ty przynajmniej już wiesz co byś zjadła

Ja wiem co Ty byś zjadła tzn byś posmakowała

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez sylwusia0411

magduś2 witaj w gronie staraczek

Ja nadal @ nie dostałam wiec z kolezanka pojwchałysmy na wycieczke rowerowa prawie 17 km ale super słoneczko swieciło wiatr zawiewał.
Pradip moze nie wykrył albo nie dlugo dostane @ ale co ma byc to bedzie

A kociołek serowy jest pycha bo juz go robiłam

Ja od jutra zaczynam wycieczki rowerowe

Dziś mężuś zakupił mi w ramach prezentu rowerek i jutro będzie do odbioru , ale się ciesze, jak dzieciak który dostał rower na komunię Muszę tylko dokupić sobie kosz i go wstążkami ozdobić sasasa

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez magduś2

Magda 27l Warszawa, za 3 dni rok po ślubie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witamy w Naszych skromnych progach

[Pradip]

ale teraz znów słonko się przebija do nas
Nad ranem obudziła mnie ulewa

Napisane przez justiii87

Ja wiem co Ty byś zjadła tzn byś posmakowała

Dziś mężuś zakupił mi w ramach prezentu rowerek i jutro będzie do odbioru , ale się ciesze, jak dzieciak który dostał rower na komunię Muszę tylko dokupić sobie kosz i go wstążkami ozdobić sasasa

Rozgryzłaś mnie
Szkoda tylko że od początku tygodnia mąż pada mi jak mucha jak tylko zobaczy łóżko

Kochane pomału żegnam się z Wami na weekend bo najprawdopodobniej nie będę miała dostępu do neta. Wy twórzcie nowe fasolki a ja odezwę się w niedziele wieczorem

[peppermint patty]

Napisane przez Pradip

Miło że się odezwałaś znów do nas
Brzuszek masz śliczny i życzę wszystkiego dobrego dla Was
A jak się czujesz? Jak wiadomość przyjęli najbliżsi?

naprawde na nic nie moge narzekac,zadnych mdlosci czy nudnosci.jedyne co to sennosc momentami lapie mnie wielka,ale to pewnie efekt odstawienny po kawie

najblizsi wlasciwie juz wszyscy poinformowani i ciesza sie wiadomo,jedni bardziej okazuja,drudzy mniej,ale generalnie super.Znajomym narazie tylko bliskim mowie,bo po co mi reszta...w swoim czasie kto ma zobaczyc i tak dojrzy

justiii87 a szkoda nawet gadac,zawsze problemy z odzywianiem siedza w glowie,nigdzie indziej.to nie watek na takie zwierzenia,ale przeszlam klasycznie od niejedzenia do jedzenia (z roznymi skutkami),glupi czas liceum i studiowania,duze wymagania od samej siedzie...gdzies jeszcze czasem w tle glowy echo tamtych lat siedzi i mysle,ze tak juz bedzie do konca...dlatego wracajac do watkow ciazowych, zawsze jest we mnie pokusa porownywania brzuszkow,kto ile kiedy przytyl-ja niestety tak mam,a wiesci ze najblizsze osoby w 5 msc ciazy mialy niewidoczny brzuch,a w calej ciazy przytyly 9kg.wiem wiem,glupota,olac to wszystko,najwazniejsze zdrowko dzidziusia, wszystko wroci do normy po...ale...wlasnie jest to echo w glowie. kto przechodzil ten wie.grunt to zdrowie-tego sie trzymam.dobrze,ze mam cudownego meza...

ech...powrocilam i sie rozklejam na dziendobry


magduś2Witam i na starcie-powodzenia

[PPPatinka]

Napisane przez Gegee

Witam się jak dobrze, że już czwartek zaraz weekend, a potem jeszcze tylko jeden masakrycznie ciężki tydzień i wolność oraz majówkowy wyjazd nad morze





My też odkładaliśmy decyzję o dzidziusiu. Tzn bardziej TŻ odkładał, a to bo ślubu jeszcze nie mamy, a to egzaminy przed nami, a to z pracą nie wiadomo nic na 100%... Wydawało mu się, że jak zaczniemy to hop siup od razu będzie. Tymczasem mija już kolejny miesiąc i nic. Myślałam, że w czerwcu na nasz planowany wyjazd wakacyjny będę już w II trymestrze, a teraz nie wiadomo czy w ogóle będę w ciąży A teraz też się wszystko pozmieniało, bo zdecydowałam się rzucić pracę, więc to co planowaliśmy wcześniej i tak okazało się nie być pewnikiem. Żałuję, że nie zaczęliśmy wcześniej. Jakoś przecież człowiek sobie poradzi i tyle. My to już dobijamy 30stki, więc w ogóle mam wrażenie, że nie ma na co czekać. Chociaż też boję się czy sobie poradzimy...



Dziękuję za wyczerpującą wiadomość Chyba jesienią będę poważnie rozwarzać tę opcję. Odezwę się po namiar do Ciebie



Tylko, że ja cholera nie czekam..... Eh... Niby się nie nastawiam, ale cały czas o tym myślę i jednak się nakręcam. Chociaż ewidentnie czuję, że @ przyjdzie. Coś w tym jest, tak jak Madziusia pisała, do połowy cyklu jest się w miarę wyluzowanym i nie nakręconym, ale jak już jest po owu i zbliża się termin to ciężko oderwać myśli od tego tematu

Właśnie Madziusia, a jak tam u Ciebie? bo my na podobnym etapie jesteśmy Masz jakieś objawy albo coś?



Dopiszę

Kochana, może rzeczywiście szukaj kogoś innego? Lekarze to jakoś olewają to wszystko... przynajmniej duża część z lekarzy. ALe trzeba szukać kogoś zaufanego do skutku. Na pewno uda się kogoś znaleźć

Skoro temperatura rośnie, to rozumiem, że ostro działacie?!



Dziękuję za opinię w sprawie listy poproszę także o Twoje dane, to uzupełnię bo na razie przy Tobie same znaki zapytania

Nie dziękuję za kciuki, co by nie zapeszać

30 lat i 4cs- oby ostatni)

[magduś2]

23 dc. ech jeszcze tydzień czekania:/

[PPPatinka]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja 10 października....

Powracam do wątku... Ostatnio jak zaczęłam się u Was udzielać to od razu zaszłam Macie może magiczną moc...? Niestety jak widać w podpisie, nie udało się

Na razie się nie staramy... Nawet jeszcze nie współżyjemy. Nasze wyniki są kiepskie no ale jak się trochę podreperujemy to zaczynamy. Być może pójdziemy na inseminację. Ale to się zobaczy. Przed nami długa droga...

przykro mi ale mam nadzieje ze szybciutko znow zajdziesz i będzie ok trzymam kciuki baaaardzo mooocno )

[Pradip]

Napisane przez peppermint patty

naprawde na nic nie moge narzekac,zadnych mdlosci czy nudnosci.jedyne co to sennosc momentami lapie mnie wielka,ale to pewnie efekt odstawienny po kawie

najblizsi wlasciwie juz wszyscy poinformowani i ciesza sie wiadomo,jedni bardziej okazuja,drudzy mniej,ale generalnie super.Znajomym narazie tylko bliskim mowie,bo po co mi reszta...w swoim czasie kto ma zobaczyc i tak dojrzy

justiii87 a szkoda nawet gadac,zawsze problemy z odzywianiem siedza w glowie,nigdzie indziej.to nie watek na takie zwierzenia,ale przeszlam klasycznie od niejedzenia do jedzenia (z roznymi skutkami),glupi czas liceum i studiowania,duze wymagania od samej siedzie...gdzies jeszcze czasem w tle glowy echo tamtych lat siedzi i mysle,ze tak juz bedzie do konca...dlatego wracajac do watkow ciazowych, zawsze jest we mnie pokusa porownywania brzuszkow,kto ile kiedy przytyl-ja niestety tak mam,a wiesci ze najblizsze osoby w 5 msc ciazy mialy niewidoczny brzuch,a w calej ciazy przytyly 9kg.wiem wiem,glupota,olac to wszystko,najwazniejsze zdrowko dzidziusia, wszystko wroci do normy po...ale...wlasnie jest to echo w glowie. kto przechodzil ten wie.grunt to zdrowie-tego sie trzymam.dobrze,ze mam cudownego meza...

ech...powrocilam i sie rozklejam na dziendobry


magduś2Witam i na starcie-powodzenia

Kochana widać że ciężka walkę stoczyłaś ze sobą i gratuluję wygranej. Niestety nasza pamięć lubi zachowywać na bardzo długi czas nieprzyjemne momenty ale czasem dzięki temu łatwiej jest nam się ustrzec przez kolejnymi pokusami. Brzuszek masz prześliczny i sama wiesz że nie ma się co z innymi porównywać. Jesteś świadoma tego że to co było minęło i Twoje życie jest w Twoich rekach no i masz przy sobie wspaniałego człowieka a teraz jeszcze w Tobie jest cudowne małe życie a to jest najważniejsze

Napisane przez magduś2

23 dc. ech jeszcze tydzień czekania:/

Z nami szybko zleci

[PPPatinka]

Napisane przez peppermint patty

witam wszystkie po dlugasnej przerwie...tak sobie mysle,ze pewnie o mnie zapomnialyscie
swoja droga mala prosba o dopisanie mnie do listy zafasolkowanych
( II 17.02, 3cs, planowany termin porodu na 21.10)

trzymam kciuki ciagle za staraczki,bo to ze nie pisze nie znaczy,ze nie podgladam

pochwale sie tez brzuszkiem,chociaz musze przyznac,ze kilka lat temu mialam pewne problemy z odzywianiem,wiec pokazywanie go jest dla mnie pewnym...hmm..wyczynem

bruszek-12tc

Witaj ponownie brzuszek jeszcze malutki ) ale już lekko widoczny ) odzywaj się częściej i pisz co u Ciebie i maluszka )

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez magduś2

Mogę dołączyć?... Staramy się trzeci cykl i czuje, ze znowu @ przyjdzie:/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witam nowa staraczke i zycze powodzenia

SYLWUSIA testowałaś ponownie?

GEGEE- Ty chyba tez masz testować o ile dobrze pamiętam ?

ja OM 06.04 (nie ) spodziewana na 03/05

dziś mam wizyte u gin na 13sta zobaczymy czy pęcherzyki po clo urosły choć mi się wydaje ze już po owu bo tempka skoczyla do 36,85 w 12dc czyli przed wczoraj a wczoraj 36,72 a dziś już 36,64 no i testy niby tez wychodzily pozytywnie naszczescie staranka były i sa nadal na wszelki wiec trzymajcie kciuki, a tak po za tym zauazylam ze po clo tempka zawsze ma teraz trochę wyzsza bo wcześniej miewałam tak na poziomie 36,6 36,37 może rzeczywiscie to były cylke bez owu jak podejrzewa mój gin ale zobaczymy

[shamanka7]

Hej dziewczyny!!

Wracam do Was , powoli, bo dużo rzeczy się w moim życiu zmieniło od ostatniego razu, kiedy byłam z Wami. Oczywiście po cichaczu podczytywałam . Dzoker moje gratulacje!!! Dbaj o siebie i fasolkę

Gegee dzięki, że o mnie pamiętałaś kochana jesteś

Zafasolkowan dziewczyny- piękne, cudne brzuszki, że ahh...

Ja obecnie jestem w trakcie zmiany pracy, gdyż obecna kończy się w sierpniu (projekt unijny, więc nie ma szans na przedłużenie, bo się po prostu kończy). Od maja zaczynam nową, też związaną z projektami, ale nie jest to moim konikiem, no cóż jakoś na fryzjera trzeba zarabiać (chociaż mąż ostatnio powiedział, że jak chcę, to mogę spełniać się w roli kury domowej :P).
Mimo nowej pracy stwierdziłam, że nie ma sensu zawieszać starań (bo na początku umowa na okres próbny). Mąż ma firmę, więc nawet jakbym była bez pracy, to jest ok. Także nie zaprzestaję

Poproszę mnie więc dopisać do listy: shamanka7, lat 26,5, 5cs, OM 5.04.2013, (nie)spodziewana 2.05.2013.

Jeśli chodzi o moje poronienie, to nikt nic nie wie, czeski film. Odebrałam już wszystkie wyniki badań, które robili mi jeszcze w szpitalu (nie wiem, jak mogli nie zauważyć, że byłam w ciąży). Mój lekarz wczoraj powiedział, że wszystko ok, na co zrobiłam wielkie oczy, bo mam bardzo niski progesteron- 0,67. Norma dla I trymestru od 11,8, czyli moim zdaniem masakra i nie chce mi się wierzyć, że jest ok. Dlatego dziś umawiam się do innego lekarza. Wyczytałam, że progesteron jest bardzo ważny na początku ciąży, więc ten niski poziom mógł być przyczyną poronienia:
Progesteron, żeński hormon płciowy, jest niezwykle istotny dla rozwoju ciąży, zwłaszcza w pierwszych tygodniach jej trwania. Jego niedobór może spowodować poronienie lub zakłócić prawidłowy przebieg ciąży. Dlatego progesteron jest niezbędny w diecie przyszłych mam, które mogą mieć problem z donoszeniem ciąży, po to, by zapewnić bezpieczny rozwój ciąży oraz zapobiegania poronieniu.

Mam nadzieję, że uda mi się dostać dziś na wizytę, gdyż wczoraj/ dziś owulacja, a dobrze by było zacząć po niej brać Duphaston, czyli progesteron właśnie.

Nie wiem czy coś jeszcze chciałam napisać, pewnie tak, ale zapomniałam. No na pewno, że ciężko mi jak się robi taka ładna pogoda, bo sesja mi się zaczyna :/.

Jeśli o kimś zapomniałam, to bardzo przepraszam.

Witam nowe dziewczyny!

[kOmorowska]

Witam Was po długiej nieobecności.
W trakcie nieobecności na Wizażu zaszłam w ciążę, byłam taka szczęśliwa.
Niestety straciłam ją...wczoraj w 8 tyg.
...
Nic mi się nie chce.

[shamanka7]

Napisane przez kOmorowska

Witam Was po długiej nieobecności.
W trakcie nieobecności na Wizażu zaszłam w ciążę, byłam taka szczęśliwa.
Niestety straciłam ją...wczoraj w 8 tyg.
...
Nic mi się nie chce.

Kochana dobrze Cię rozumiem, bo niedawno przeżyłam to samo, a w sumie to już 2 razy.

Będzie lepiej, wypłacz się teraz i wykrzycz. Mogę Ci obiecać, że będzie lepiej

Jakbyś potrzebowała pogadać, to pisz, tutaj albo na priv.

[sylwusia0411]

PPPatinka Pradip nie testowałam ponieważ dziś rano przyszła@ moze nastepny cykl bedzie udany teraz zaczynam po skonczeniu@ 5 cykl strań.Już dzwoniłam do mojego gin i umówił mnie na 30 kwietnia na wizyte monitoring (bo jak bym dostała to miałam sie miedzy 13-14 dc) i pewnie powie tak jak ostatnio kiedy mamy działać,ale my z moim działamy prawie co dzień i nic, niech mi gin przepisze jakis wspomagacz musze mu powiedziec bo ja pozytywne myślenie trace nadzieje na zajscie w ciaze a brzuch mnie boli

Gegee testuj i odrazu pisz co wyszło ja bardzzzo mocniutko trzymam za Ciebie i jak mozesz to zmien moje dane (om 19,04 i 5 cs) z góry dziekuje

justiii87 jazda na rowerze jest super i forme sie poprawi mozna sie opalic i do tego poplotkować tez mam koszyczek z przodu

peppermint patty masz piękny brzuszek

Trzymam za wszystkie staraczki bardzo mocne żeby Wam sie udało.

[peppermint patty]

Napisane przez kOmorowska

Witam Was po długiej nieobecności.
W trakcie nieobecności na Wizażu zaszłam w ciążę, byłam taka szczęśliwa.
Niestety straciłam ją...wczoraj w 8 tyg.
...
Nic mi się nie chce.

[PPPatinka]

Napisane przez kOmorowska

Witam Was po długiej nieobecności.
W trakcie nieobecności na Wizażu zaszłam w ciążę, byłam taka szczęśliwa.
Niestety straciłam ją...wczoraj w 8 tyg.
...
Nic mi się nie chce.

Tak mi przykro trzymaj się i odzywaj do nas


jejku dziewczyny strasznie dużo tych nie chcianych strat az zaczynam się bac

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez sylwusia0411

PPPatinka Pradip nie testowałam ponieważ dziś rano przyszła@ moze nastepny cykl bedzie udany teraz zaczynam po skonczeniu@ 5 cykl strań.Już dzwoniłam do mojego gin i umówił mnie na 30 kwietnia na wizyte monitoring (bo jak bym dostała to miałam sie miedzy 13-14 dc) i pewnie powie tak jak ostatnio kiedy mamy działać,ale my z moim działamy prawie co dzień i nic, niech mi gin przepisze jakis wspomagacz musze mu powiedziec bo ja pozytywne myślenie trace nadzieje na zajscie w ciaze a brzuch mnie boli

Gegee testuj i odrazu pisz co wyszło ja bardzzzo mocniutko trzymam za Ciebie i jak mozesz to zmien moje dane (om 19,04 i 5 cs) z góry dziekuje

justiii87 jazda na rowerze jest super i forme sie poprawi mozna sie opalic i do tego poplotkować tez mam koszyczek z przodu

peppermint patty masz piękny brzuszek

Trzymam za wszystkie staraczki bardzo mocne żeby Wam sie udało.

a wiec trzymam kciuki za kolejny cykl monitornig to fajna sprawa bo mi pokazal brak owu i dlatego brałam clo o5dc do 9dc mam nadzieje ze pomoze dziś się okaze czy było owu albo może jeszcze jest )