Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.11

[Margosia__]

Też sobie spadam...
Dobrej Dziewczęta i nie śnijcie za dużo głupot

[idzia111]

Napisane przez Margosia__

Szczerze mówiąc to ja też

uff...

Napisane przez Margosia__

Też sobie spadam...
Dobrej Dziewczęta i nie śnijcie za dużo głupot

dobrej

[Anulka_p]

Łóżeczko złożone Też znikam. Do jutra

[skylie]

Napisane przez Margosia__

Ale na szczęście twierdzi, ze będzie malował to nie będę wieszać plakatu

Nawet nie myślę co byłoby na plakacie

Napisane przez Neni1984

A potem on Ciebie?

Pewnie i nie pozwala mi wyjść z wprawy

Napisane przez Anulka_p

Łóżeczko złożone Też znikam. Do jutra

Też znikam. Dobrej nocy!

[stokrotka24]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40395079]Fanki Warki Radler: grupa Żywiec wprowadza w tym roku Radler jabłkowy Będzie chyba od poniedziałku w sprzedaży, ale TŻ mówi, że cytrynowy lepszy [/QUOTE]
ja bym się napiła, takiego zimnego piwka ale mnie ochota naszła

tyle o tych lodach piszecie, ze też poszłam i kupiłam ale zwykła bajkę bo u mnie nie ma maca, pyszny był

[magolina]

Ja mam zamiar korzystać z wszystkich owoców/warzyw jakie przyniesie ze sobą wiosna/lato nie wyobrażam sie nie zjeść truskawek, czereśni, poziomek, świeżej sałaty, rzodkiewki, ogórka z ogródka podstawa to dokładnie UMYĆ i ręce i owoc/warzywo i można pałaszować...

Zjadłam arbuza (na szczęście nie połówkę) i jabłuszko i teraz będe ogladać z Tż tv.

Aaaaaaaaaa Adaś tak szaleje że w końcu Tż poczuł trzymał tak rękę na brzuchu, cieszył się i mówił : ,,dziwne"

Dobrej nocki

[czerwony_balonik]

Dobry wieczór Ale dziś senny dzień,kiepsko się czuje od rana,dlatego sobie odpuściłam zajęcia dziś,ale jutro i w niedzielę niestety będę musiała jechać. Jak ja już bym chciała mieć te studia za sobą Im brzuszek większy tym szybciej się męcze,a że muszę jeszcze dojeżdzać na zajęcia około 1,5godz w 1 str,to już dla mnie masakra wysiedzieć tam większość dnia. No ale nie marudzę już, widzę że naprodukowałyście sporo stron dziś,to pewnie przez tą pogodę deszczową większa frekwencja na forum Wrzucam foto brzuszka dziś zrobione do klubu i idę was trochę poczytać

[stokrotka24]

Napisane przez magolina

Ja mam zamiar korzystać z wszystkich owoców/warzyw jakie przyniesie ze sobą wiosna/lato nie wyobrażam sie nie zjeść truskawek, czereśni, poziomek, świeżej sałaty, rzodkiewki, ogórka z ogródka podstawa to dokładnie UMYĆ i ręce i owoc/warzywo i można pałaszować...

Zjadłam arbuza (na szczęście nie połówkę) i jabłuszko i teraz będe ogladać z Tż tv.

Aaaaaaaaaa Adaś tak szaleje że w końcu Tż poczuł trzymał tak rękę na brzuchu, cieszył się i mówił : ,,dziwne"

Dobrej nocki

ja tez mam zamiar wszystkie świeżynki jeść i już nie mogę się ich doczekać, szczególnie truskawek i czereśni

Napisane przez czerwony_balonik

Dobry wieczór Ale dziś senny dzień,kiepsko się czuje od rana,dlatego sobie odpuściłam zajęcia dziś,ale jutro i w niedzielę niestety będę musiała jechać. Jak ja już bym chciała mieć te studia za sobą Im brzuszek większy tym szybciej się męcze,a że muszę jeszcze dojeżdzać na zajęcia około 1,5godz w 1 str,to już dla mnie masakra wysiedzieć tam większość dnia. No ale nie marudzę już, widzę że naprodukowałyście sporo stron dziś,to pewnie przez tą pogodę deszczową większa frekwencja na forum Wrzucam foto brzuszka dziś zrobione do klubu i idę was trochę poczytać

dojazdy nie są fajne pewnie, meczą jeszcze bardziej, dzisiaj tez jechałam autobusem godzinę w jedną stronę to się wymęczyłam. Dasz radę, jeszcze trochę i zajęcia się skończą

[fiazo]

Napisane przez czerwony_balonik

Dobry wieczór Ale dziś senny dzień,kiepsko się czuje od rana,dlatego sobie odpuściłam zajęcia dziś,ale jutro i w niedzielę niestety będę musiała jechać. Jak ja już bym chciała mieć te studia za sobą Im brzuszek większy tym szybciej się męcze,a że muszę jeszcze dojeżdzać na zajęcia około 1,5godz w 1 str,to już dla mnie masakra wysiedzieć tam większość dnia. No ale nie marudzę już, widzę że naprodukowałyście sporo stron dziś,to pewnie przez tą pogodę deszczową większa frekwencja na forum Wrzucam foto brzuszka dziś zrobione do klubu i idę was trochę poczytać

dasz radę , mnie też czeka weekend na siedzeniu, na szczęście jutro tylko 2h, ale w niedziele 8-16, tyle że ja mam bliziutko 20min busikiem i jestem na miejscu

[idzia111]

to i ja zmykam, kolorowych snow

[fiazo]

ja jeszcze chwilę posiedze i też będę uciekać, muszę z raz notatki przeczytać zanim tż z pracy przyjdzie

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

dobra idę, do jutra drogie panie

[stokrotka24]

wszystkie już śpią? ja wykąpana czekam aż tz skończy grać i może jakiś film obejrzymy, mały fika w brzuszku i to najważniejsze

[Samantha7]

Napisane przez sarna405

hejo
U was kolejny dzień pieknej wiosny a u mnie szaro buro i ponuro-DESZCZ

Ciesz sie, ze u Ciebie deszcz u mnie deszcz ze śniegiem dzis. Jutro ma byc piękne słońce i 20C
Nie wiem dlaczego to na szaro jest

Napisane przez lachryma

hejka,

witamy sie w 28t, czyli 7 miesiacu
czas rozpoczac ostatni trymestr

Napisane przez malaczarnakejt

Hej jadę na glukoze. jestem potwornie główną. zresztą jak zwykle, kiedy nie mogę jeść... trzymajcie kciuki, bo my dziś zaczynamy też 26 tc trzymamy z Fi kciuki za wizyty

jadę autobusem a w radio na cały autobus leci jakąś czytana książka:-D odchamianie spoleczenstwa, czy coś?

Gratki nowego tygodnia

Hehe fajny autobus

Napisane przez Anulka_p

Napisane przez Anulka_p

No i co najważniejsze 3 z przodu. Zaczynamy dziś 30 tydzień

Napisane przez idzia111

hej,



Mam białko w moczu
w poniedzialek mam glukoze - mam nadzeje ze chociaz tu bedzie dobrze

O jej i za glukoze

Napisane przez krysiaa2608

Dziękuję za trzymane kciuki, właśnie dostałam info od mamy, że się skończyła operacja. Wyniki za 2 tygodnie, podobno źle nie wyglądało

Swietnie i x2

Napisane przez Asiunia1230

Jak tylko będę miała więcej zdjęć to się pochwalę

Wczoraj byłam u innej ginekolog, bo chce zmienić lekarza prowadzącego. I powiem Wam, że fajna babka. Mówi więcej niż poprzedni lekarz, daje dużo cennych rad, zwraca uwagę na wiele szczegółów.
Spytała czy piersi są przygotowane do karmienia, nie wiedziałam co odpowiedzieć, ale ona zwróciła się do mojego męża, że on musi się tym zająć, bo samej to raczej nieprzyjemnie. Zaraz po powrocie do domu się do mnie dobierał argumentując, że takie zalecenie Pani doktor

Prosiła, by nie używać wkładek higienicznych, bo to nasila upławy i nie golić się na zero. Potwierdziła wszystkie badania poprzedniego lekarza, ale jest bardziej konkretna - dużo mówi i tłumaczy, a co najważniejsze nie patrzy na zegarek.

O matko czemu moj gin tak do Tz nie powie

Napisane przez dzoan

Zjadłam przy Was śniadanko i wracam do pracy..

Przypomniała mi się rozmowa z kolegą z pracy:
K: wybraliście już to imię dla dziecka?
Ja: jeszcze nie
K: a mówiłem- bierzcie Grzegorza.. wszystkie Grześki to fajne chłopaki.. ja jestem fajny, Dorotki mąż też Grzegorz i fajny..(bla bla wymienia dalej..)..
Ja: na tyle fajnych Grześków jeden będzie w końcu spaczony..więc nie chcę, żeby padło na moje dziecko
K: no to Józek - Józek bierz wózek, jedziemy po gnój..

Napisane przez tweedledee

Aaa i nie wiem czy się Wam chwaliłam - mam pierwsze rozstępy!!!!

Moje na szczescie zniknęły.
A co z tym Palmers jest nie hallo? Bo wczoraj wlasnie moj przyszedł i jest nawet spoko. Wiem, ze niektore Palmersy maja parafine w składzie i parabeny,ale ten akurat nie ma bo jest to nowa formuła.

Ja do końca w te geny nie wierze. Moja mama ma duzo rozstepow, moja siostra tez, a ja obecnie po tamtej akcji zero tfu odpukac. Ja np.w ogóle nie wiedziałam do zajścia w ciaze co to celulit bo go nie miałam, a moja siostra juz jako 15sto latka go miała.
Mama z siostra sa ciemne, a ja blondynka o jasnej karnacji. One obie maja małe biusty, a ja nie dość ze jestem niska to mam melony nie cycki , No chyba nie po ojcu

Moj Tz na szczescie tez nie wie co to rozstepy, a i co celulit tez nie. On w ogóle uważa, ze kobiety to sie lubią dolowac, a większość facetów nie zwraca na takie rzeczy uwagi. Dla niego najsexowniejsza jestem w obcislym dresie jak jedziemy na rowery i on nie rozumie idei modelek bo mowi, ze po co sie tak katowac i ze czy kości kiedyś były sexowne.

Ale jak mu wczoraj powiedziałam, ze mu włosy jaśnieja i ze ma takie jakby kasztanowe pasemka to stał w łazience przed lustrem i oglądał sie 30min. I zapomniał, ze ze mną rozmawiał w ogóle

Napisane przez d0tkaaa

Opowiem Wam cos wogole wczoraj spotkalam kolezanke i gadalysmy o naszej jednej wspolnej kolezance ktora tez jest w ciazy..no i kolezanka sie mnie pyta cw ktorym miesiacu jestem ja mowie ze w sob zaczynam 7ona takie oczy..a ja ze co?a ona na kiedy mam termin no to jej mowie a ona mowi no to wiesz E chodzi i wszystkim rozgaduje ze jest juz w 7miesiacu a ma termin na 15sierpnia..lol i si

Ale klamczucha No

[stokrotka24]

u mnie by się przydał deszcz bo warzywa posiane na działce i by się ładnie przyjęły. Tylko się u mnie chmurzyło ale nic nie padało ani wczoraj ani dzisiaj

[roxi1980]

Napisane przez Oliath

Zreszta maz tez glosem mnie uwiodl (poznalismy sie.... na czacie, i potem zadzwonilam do niego po szklance wina duszkiem na odwage i wlaczyla sie poczta glosowa, uslyszalam nagranie i przepadlam )

fajnie się czyta takie rzeczy Ja męża poznałam przez wspólnego znajomego i tak to już trwa... we wrześniu będzie 16 lat jak jesteśmy razem...

Napisane przez tweedledee

No i super, ja wolałabym taką, niż siedzieć z pijusami
Udanej imprezki

wiesz - w tym towarzystwie jakoś wielkich pijusów nie ma ale zwyczajowo, jak się spotykamy, to u którejś z nas w domu, robimy furę żarcia i doimy winko, drinka - co kto lubi - to pierwsze spotkanie 100% bezalkoholowe, bo każda poza mną przyjechała prosto z pracy autem

Napisane przez iwona335

rety, od kiedy TRZEBA!! mieć osobny pokój do dziecka??? w sensie niemowlaczka?? co za ludzie, dziwia sie ze planujemy mieć dziecko w sypialni,
serio to takie dziwne?? może ja czegoś nie rozumiem i nie wiem

Napisane przez iwona335

niektórzy moi znajomi nie decyduja sie na dziecko bo nie mają dla neigo pokoju, tego juz wogole nei rozumiem odbieraja sobei tyle szczescia

dla mnie to jakieś nieporozumienie... ja mam dwa pokoje, jeden ma Norbert, drugi my - mała początkowo będzie z nami w pokoju, pewnie min. 1,5-2 lata, nie widzę w tym nic dziwnego. Śmiałam się tylko kiedyś, że żeby było mniej ciasno, możemy małą trzymać w koszyku umocowanym na sprężynach do sufitu nad łóżkiem A jakby miała spać KONIECZNIE u siebie, to chyba musiałabym przybudówkę w ogródku zrobić

Napisane przez eveewe

a kto powiedzial, ze trzeba?my do tej pory many marysie w sypialni ma 20 miesiecy, teraz dopiero robimy jej pokoik, bo maly musi z nami, ale tak to nie wiem ile by z nami jeszcze spala - nie myslelismy o tym.

Bylam z Marys u lekarza, wiec ona ma na bank jelitowke, wiec i ja sie zarazilam, choc poki co odpukac lepiej mi. Ale nie jadlam nic jeszcze tylko pije. Trzymajcie sie laski.

eveewe - jeśli mogę zapytać i zasugerować - kiedy chcecie Marysię przenieść do jej pokoju? lepiej, żeby nie było to wraz z pojawieniem się rodzeństwa, bo może się poczuć porzucona i niepotrzebna... albo wcześniej (już) albo później...

Napisane przez malaczarnakejt

ale wczoraj się najadłam słodyczy na noc, może dlatego. W tym tygodniu robię szlaban na słodkie, a w poniedziałek po powrocie znad morza zrobię drugi test dla pewności. Łeee.. ja nie chcę być słodka

ja bym chyba jednak powtórzyła badanie - mój gin nalega, żeby lekką kolację max 18-19 zjeść przed krzywą - ja robię znów po weekendzie majowym - tym razem 75g i 3 pobrania bleeee

Napisane przez stokrotka24

tyle o tych lodach piszecie, ze też poszłam i kupiłam ale zwykła bajkę bo u mnie nie ma maca, pyszny był

czy to była bajka TYLKO dla dorosłych


* * * * *
ja dziś malutkie dwa zakupy w hurtowni dziecięcej zrobiłam (tylko dlatego, że te dwie rzeczy zamawiałabym u dwóch innych niż mój główny "zaopatrzeniowiec" z allegro i wyszły tam taniej niż z all + wysyłka) - wrzucam
dziś lub jutro domawiam resztę - u r_p77 i materac do łóżeczka - zostaną mi resztki do zakupienia - apteka, koszule itp.

aaaaaaaaaa miałam pytać, bo nie dam rady nadrobić - czy Ewusia się skontaktowała?

[stokrotka24]

Napisane przez roxi1980

czy to była bajka TYLKO dla dorosłych


* * * * *
ja dziś malutkie dwa zakupy w hurtowni dziecięcej zrobiłam (tylko dlatego, że te dwie rzeczy zamawiałabym u dwóch innych niż mój główny "zaopatrzeniowiec" z allegro i wyszły tam taniej niż z all + wysyłka) - wrzucam
dziś lub jutro domawiam resztę - u r_p77 i materac do łóżeczka - zostaną mi resztki do zakupienia - apteka, koszule itp.

aaaaaaaaaa miałam pytać, bo nie dam rady nadrobić - czy Ewusia się skontaktowała?

nie, Ewusia nie kontaktowała się niestety fajne zakupki, ja tez u tego r_p77 zamawiam, chce tym razem pieluchy tetrowe zamówić, flanelowe, fridę, podkłady na łózko i podpaski

[roxi1980]

Napisane przez stokrotka24

fajne zakupki, ja tez u tego r_p77 zamawiam, chce tym razem pieluchy tetrowe zamówić, flanelowe, fridę, podkłady na łózko i podpaski

dziękuję

ja u r_p77 mam dłuuugą listą - 250zł...

[tweedledee]

Wróciłam!

Oczywiście wraz ze mną w tramwaju jechała zgraja młodzieży wszelakiej na imprezy - cud, że wynalazłam wolne miejsce
Jestem pełna podziwu dla ich zapału do latania po klubach... nie wiem, może rzeczywiście jakimś dziwolągiem jestem, ale nawet, gdybym w ciąży nie była, to by mi się nie chciało - znając życie jak już to obaliłabym winko z tż

[Samantha7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40386004]A ja właśnie zauważyłam, że opuchlizna, którą mam na kostce, powiększyła mi się :/
Ale wciąż opuchnięta jest tylko jedna kostka...
Nie wiem, co to oznacza, robiłam 2 tygodnie temu badania na nerki, wątrobę, mocz i wszystko było OK.
Ciśnienie w normie....


Czy któraś z Was też ma opuchnięte kostki? (ale chodzi mi o taką opuchliznę, która nie znika po nocy)[/QUOTE]
Ja mam. Jak we środę pójdę do gina to mu o tym powiem.
Moja prawa kostka i stopa i lydke sa większe od lewej. Ja sobie z rana i wieczorem siadam i podlewam stopy / kostki zimna woda. Trochę pomaga.
Jak siedzę to mi zaczynaja boleć uda i łydki. Jak chodzę to mi stopy i kręgosłup boli. Jak leże to mi bola biodra . Świra mozna dostać.
Ciotka mi tez mówiła zeby nogi kłaść na ścianę lub na poduszki wyżej bo jest inne krążenie i od tego moga puchnac.

Napisane przez Kathe

sluchajcie a ja mam od kilku dni znow mysli depresyjne dlaczego ten czas tak szybko leci, ciaza to najpieknieszy stan dla mnie chcialabym byc nadal w 5 miesiacu i w ogole, mysle sobie urodze dziecko za chwile, czas tak szybko przeleci a bedzie mial roczek itd a przede mna co? poszukanie nowej pracy- wiadomo, ale juz bedzie wieksze cisnienie na antykoncpcje no bo niw chce sie zdecydowac na kolejne dziecko po roku, czuje jakbym juz powoli spelnila wszystkie role w swoim zyciu, boje sie tych lat przede mna, beda dni radosne ale tez pelne niepokoju. czasem glupio mysle i zastanawiam sie, ze moze za wczesniej sie zdecydowalismy na dziecko po slubie, moze powinnismy dac sobie czas... z drugiej str wiem ze nie wytrzymalabym bez dziecka, zawsze chcialam zobaczyc jak to jest miec w sobie dziecko, porod i jak to jest miec dziecko. juz wczesniej pisalam o tym wiec nie krzyczcie ;/ ja po prostu czasem za duzo mysle

Ja tez tak czasem dumam,ale powiem Ci, ze jeśli będziesz dumac tak co raz to wiecej to radzę iść do psychologa.

Ja tak dumalam o tym, ze juz mam 30lat , ze niedługo będę stara, ze umrę , ze dostałam ataków paniki i dusilam sie. Musiałam brać specjalne leki uspokajające i robić ćwiczenia na rzciaganie klatki piersiowej.

Mysle, ze jak urodzisz to nawet chwili nie będziesz mieć zeby myśleć o takich rzeczach. A najlepiej jest gdzies wyjechać i nieważne gdzie nawet na jakas wieś do lasu polazic. Popatrzeć na przyrodę, na zwierzęta , poodydchac głęboko.
Albo nie wiem kupić sobie cos fajnego

[d0tkaaa]

nadrobilam Was,ale zaraz lece.. dobrze ze ten dzien sie konczy bo mam dzis tak beznadziejny humor ze dramat... Mam nadzieje ze jutro bedzie lepszy...

Napisane przez iwona335

niektórzy moi znajomi nie decyduja sie na dziecko bo nie mają dla neigo pokoju, tego juz wogole nei rozumiem odbieraja sobei tyle szczescia

ale głupota o ja Cieee.. rozumiem jak ktoś nie ma mieszkania(nawet nie swojego tylko poprostu gdzie mieszkac tak jak np ja mieszkam u rodzicow) /gdzie mieszkać / mieszka pod mostem na klatce czy coś to wtedy trodno sie decydować na dziecko ale ...

Mam pytanie do Mamusiek tych co odkladaly duphaston stopniowo..

czy jak zmniejszyłyście dawke dupka to czulyscie sie jakos inaczej? albo ciagnoł Was brzuch lekko czy coś? pytam bo teraz akurat jestem na dawce .. pol rano pol wieczor ( wczesniej po całosci rano i wieczor) i czuje nieraz ze mi tak brzuch ciagnie na dole tylko niewiem czy to to ... czy to nie to a moze sobie wmawiam niewiem?

ide sie polozyc poczekam na tz bo poszedl na piwko i ide spac... dobranoc Mamuski!

[tweedledee]

Napisane przez madi82

jak musisz....

Żeby nie było, że traktuję go tylko jak maszynkę do robienia pieniędzy... i dzieci

Napisane przez Neni1984

A po co?
Ja na mojego zerkam tylko zza laptopa

Przed chwilą coś tam mi mówił, a ja w odpowiedzi "Na zdrowie!"

hahahahahahah
zabiłaś mnie Neni na dobranoc!!!!

[d0tkaaa]

Ale mi młoda wariuje po brzuszku.. aż szkoda zmieniac pozycje i z tad isc ( tzn polozyc sie i sciagnac lapka z kolan:P) ale pewnie jak bym chciala ja nagrac to sie uciszy w momencie.. robi sobie jaja z mamy heheh

ale lece,dobrej nocki jeszcze raz.. paaa

[roxi1980]

Napisane przez d0tkaaa

Mam pytanie do Mamusiek tych co odkladaly duphaston stopniowo..

czy jak zmniejszyłyście dawke dupka to czulyscie sie jakos inaczej? albo ciagnoł Was brzuch lekko czy coś? pytam bo teraz akurat jestem na dawce .. pol rano pol wieczor ( wczesniej po całosci rano i wieczor) i czuje nieraz ze mi tak brzuch ciagnie na dole tylko niewiem czy to to ... czy to nie to a moze sobie wmawiam niewiem?

ja akurat odstawiałam z dnia na dzień - stres był, na szczęście bezobjawowo - nawet powiem więcej - nagle ustąpiły mi mdłości...


zrobiłam duże zakupy - właśnie wydałam na allegro 270zł
jeszcze jutro materac do łóżeczka i kocyki - potem robię przerwę do czasu aż wymyślę, co jeszcze :P

[malaczarnakejt]

Napisane przez roxi1980

ja akurat odstawiałam z dnia na dzień - stres był, na szczęście bezobjawowo - nawet powiem więcej - nagle ustąpiły mi mdłości...


zrobiłam duże zakupy - właśnie wydałam na allegro 270zł
jeszcze jutro materac do łóżeczka i kocyki - potem robię przerwę do czasu aż wymyślę, co jeszcze :P

super zazdroszczę zakupów.

Lecę spać Brzuchatki. Dobrej nocy!

[b a r b a r a]

Witam sie z Wami .
Gratuluje rozpoczetych tygodni ciezarowkom i ich mamom . Jesli kos z brzuchatek wizytuje zycze udanej wizyty.

Wczoraj duzo latania mialam . Dzisiaj zajecia . Moze Was nadrobie dzis po 16 zobaczymy. Albo siade nadrobie w czasie nudniejszych zajec zobaczymy czy bede mogla.

[Samantha7]

cytuje od końca bo tak czytałam

Napisane przez eveewe

hejo

kladlam sie wieczorem to jakos tak dziwnie mi w brzuchu bylo, ale mysle sobie moze za duzo spagetti zjadlam. Ale za to od 3 rano zaczelam, jak mi polecialo to na kiblu siedzialam z miska na "dwie dziury", pozniej co lyk wody, to paw i tak w kolko. Teraz TZ dal mala do cioci, bo sam podlapal fuche, a ja spalam od 10 az do teraz. Wlasnie zwleklam sie z lozka i pije goraca gorzka herbate i czekam co dalej, zjec nie mam odwagi.

Mam nadzieje, ze dzis będziesz sie lepiej czuć

Napisane przez Neni1984

My też byliśmy w związkach- ja mieszkałam w jednym pokoju ze swoim TŻ, a on mieszkał ze swoją dziewczyną w drugim pokoju

Fajnie. Tez romantycznie


Ja mojego poznałam na Sympatia.pl . Z ciotka założyliśmy tam konto zeby se jaja robić zkolesi, ale nie zapłaciliśmy zeby odpisywać. A moj Tz był taki mądry, ze mi od razu wysłał swoje gg . No i jego oczy mnie zaczarowaly.
Po 5mcach Tz mi sie oświadczył i wzięliśmy slub. Ofc ile to ja słyszałam, ze za szybko, ze sie rozpadnie nasz związek, a tesciowa powiedziała Tz "żebyś potem nie płakał"
5lat juz tak sie śmiejemy z tych ludzi.
Wcześniej byłam z ex 7lat i wszystko on spierd*** w jeden dzień.
A Tz jak poznałam to czuliśmy sie , ze znamy sie całe życie jakby. Jakbyśmy byli juz wcześniej gdzies razem moze w poprzednich wcieleniach

Napisane przez iwona335

rety, od kiedy TRZEBA!! mieć osobny pokój do dziecka??? w sensie niemowlaczka?? co za ludzie, dziwia sie ze planujemy mieć dziecko w sypialni,
serio to takie dziwne?? może ja czegoś nie rozumiem i nie wiem

Ja sie nawet nastawiam na to, ze mały bedzie spał ze mną w łóżku, a Tz na kanapie.
Mojej ciotki oboje dzieci spali obok łóżka w mojzeszowym koszyku, a łóżeczko służyło jako pojemnik na rozne bzdurki

Napisane przez enlevee

Golenie na raty



Ja jadę do Babci niedługo. Przejadę się pare przystanków, pewnie mnie coś tam dokarmi i zjem mały obiad o normalnej (czytaj Waszej porze), a potem zjem pewnie lodzika żeby tradycji stało się zadość.

Potem wrócę do domu i pójdę z Tżtem i psem znowu na taki długi spacer, a potem pewnie będę przygotowywać mu obiad i już guzik, nie wejdę na laptopa bo go mi zabierze. Jakie te dni są w ciąży przewidywalne ale cieszę się, bo się ruszać zaczęłam. Nawet jak żółwim tempem przejdę te 4-5 km dziennie to zawsze coś,prawda?

Ja moze dziennie przejde pol km i zdycham
Tz mowi, ze wypożyczyć chyba wozek dla niepełnosprawnych dla mnie. Dobrze, ze sa sklepy internetowe bo juz nawet nie mam siły lazic po sklepie.

Napisane przez tweedledee

Sorry en, ale gadanie ze sobą, to moja specjalność

No chyba sorry,ale nikt mnie w tym nie przewyzszy

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Złapali tych gości z bomby w Boston. Ide oglądać co i jak

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Masakra co ci goście se myśleli w tym wypadku zginął 8letni chłopiec
Jednego z tych gościu tego starszego policja zastrzelili podczas pogoni, a drugiego złapali juz w stanie wycieńczenia i jest w szpitalu-chłopak ma 18lat . W głowie sie nie mieści. Ich wujek ,ktory nie miał z nimi kontaktu przez 3lata mowi, ze to chanba dla rodziny, a ich ojciec w Rosji mowi, ze to pomyłka i ze ich dzieci sa wrabiane
A ten policjant to sam sie zastrzelił pewnie

Aha co do jedzenia to ja kupiłam taki spray do mycia warzyw i owoców http://www.iherb.com/Eat-Cleaner-All...ash-8-oz/25200 ,ale ogolnie to chyba nie należy przesadzać i jak sie porządnie umyje to mozna jeść. No ja sobie nie wyborami zebym miała nie jeść warzyw i owocow bo co ja będę jeść

Bez nabialu przeżyje bo nie lubie za bardzo. Dopiero w ciazy zaczęłam pic mleko i jeść jakieś sery białe. Choć i tak ledwo mi przez gardło przechodzą. Zazwyczaj pilam mleko migdalowe,ryzowe,sojowe czasem i lubiłam jeść jogurty migdalowe i sojowe

Mały mnie tak kopie w pęcherz i krocze jakby chciał powiedzieć "chce juz wyjść!!!" W ciagu 3min.skopal mi pęcherz jakby jakis kickboxing trenował . Licząc ruchy wykonał ich chyba ze 20 , a przez cały dzień chyba ze 100

[czarownica1]

Dzień dobry!

ja już odwiozłam Tż do pracy, bo potrzebuję Jego auto, zjadłam sniadanko (glukoza jutro na spokojnie, bo dziś za dużo rano biegania było i nie pojechałąbym na głodniaka), i niedługo się szykuję do kolejnego wyjscia.

Kejt - mnie na czczo super wyszla przy 50 g parę tygodni temu, a po godzinie 183 po 2 h już miałam 80 z kawałkiem (musiałąbym zerknąć do zeszytu).
Więc pewnie te 170 to po 1 h a nie na czczo. Ale że w labie takie pomyłki? Normalnie na zawał bym padła. No i dzięki tym 183 jestem na cukrzycowej, ale bez stwierdzenia jeszcze u mnie cukrzycy.
Teraz po 75 się okaze jak to ze mną. Pozwalam sobie ostatnio na 2 łyzeczki dzemu niskosłodzonego, a to wafelki Tż parę dni temu zjadłam. Trochę się rozpuściłam przez dostawy serniczka dla mnie (co prawda niskosłodzonego, ale...) no i wkurza mnie podejscie niektorych osób: zjedz jednego "cukierka" nic Ci sie nie stanie (albo zjedz kawałek tlustej wedlinki itd).

Samantha, Palmers dla mnie ok. Nie wnikam w jego dokładny skład, bo jak na razie mi pomaga. Do zapachu się przyzwyczaiłam, bo na początku jakoś mi nie pasował, bo ja generalnie lubię orzeźwiające zapachy, a nie czekoladowe, czasem waniliowy mi podejdzie.

A z wieści zdrowotnych: chodzę dalej jak połamana. Synek chyba mi ten lędźwiowy pcha i coś czuję ze w drugiej nodze teraz rwa sięodezwie

dobra lece, odezwę się później.

[skylie]

Witam się poranną porą
Nie mogę spać

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Napisane przez czarownica1

Dzień dobry!
A z wieści zdrowotnych: chodzę dalej jak połamana. Synek chyba mi ten lędźwiowy pcha i coś czuję ze w drugiej nodze teraz rwa sięodezwie

dobra lece, odezwę się później.

U mnie też rwa wysiada z jednej strony, ale lekarz powiedziała, że ból mam raczej z kręgosłupa

[Margosia__]

Napisane przez skylie

Witam się poranną porą
Nie mogę spać

Bo o tej porze to już się normalnie nie śpi

Idziemy z psem
Miłego, pochmurnego dnia z temperaturą do życia

[Rockyyy]

Dzień dobry żabeczki
Witam sie słonecznie wczesnym rankiem jak dla mnie
Zawiozłam Tż-a do pracy a pozniej po niego o 12 pojade.Obiecał mi spacer po Starówce i.....loda w polewie czekoladowej z migdałami z Lidla
Więc moje wstawanie i jazda jest tego warta


Wczoraj o 21 juz spałam Dłuugo męczyłam Psy czesaniem ale efekty widac a pozniej siedziałam z moją małą sąsiadką a duza pojechała do apteki,zagadałam sie i zrobił sie wieczór.

Spamowałyscie jak szalone.Dobrze ze Was w telefonie poczytalam jak Tz siedział w banku
Chciałam zostawic autko u niego pod firmą i isc do banku pieszo.Uszlismy kawałek,a ja coraz to wolniej i wolniej i wolniej.Laura nagle zaczeła mi w pęcherz kopac,słonce przypiekało i.....wrócilismy po samochód Poddałam sieeeeeeeee
A nie było upału,jakieś tam w porywach słonca 23 st. a ja zasapana na maxa...............