Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[suzi31]

Hej
Na bliznę po cc stosuję Dermatix - żel silikonowy, też mam tendencję do bliznowców, na razie trudno ocenić efekt, bo trzeba stosować 3-6 m-cy, minusem jest jego cena - ponad 100 zł w aptece internetowej za 15 g. Teraz zużywam drugie op.
Zazdroszczę wakacji w Chorwacji, my w tym roku przymierzaliśmy się na wakcje w ciepłych krajach, ale zrezygnowaliśmy - podróż samolotem i obawa, że dzieciątko może się rozchorować. W przyszłym roku sobie odbijemy .
W tym roku wakacje mamy w czerwcu - zarezerwowany już tydzień w Karpaczu.
Pozdrawiam

[ninagg]

Napisane przez BlackSanctum

Meduzza, ja maluję, ale zawsze w innym pokoju, niż mała się aktualnie znajduje - TŻ z nią siedzi, a ja na chwilkę wychodzę, czekam, aż wyschną i dopiero wracam.

Silver, ja się na pewno nie zdecyduję na drugie, zanim nie będę miała pewności, że mnie stać na cc.

A tak w ogóle - dziewczyny po cc: czy któraś z Was zamierza urodzić następne dziecko sn? Bo chyba przy cc jest wybór - albo drugie cc, albo sn, tak? Czy nie ma takiego wyboru?

Ja już kiedyś pisałm, że będę chciała drugie CC, to przeszłam dość fajnie. Wiem ,co mnie czeka i na to się nastawie psychicznie. A po drugie druga blizna mi nie potrzebna, wystarczy że już jestem pocięta na brzuchu.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez ILLUSION

Po pierwszym cc nie mogą kazać rodzić sn, chyba że kobieta sama tak zdecyduje. Ja jak kiedykolwiek się zdecyduję na drugie dziecko to oczywiście też cc no ale ja szybko bardzo doszłam do siebie .

Zgadzam się z tobą !

[marsi11]

a macie nadal odrętwiały brzuch przy bliznie? bo u mnie czuję,że puszcza już trochę

[blogerka]

Napisane przez nafiyqa

Nie probowal rzucic dla mlodego?

Moj tez nalogowiec, obecnie w stanie "ograniczania" - pali tylko jak wie, ze nie bedzie mial kontaktu z malym.


To przybijmy sobie piatke!

Pobaraszkowac? U nas po porodzie temat seksu jakby zaniknal... Raz sie zdarzylo i... cisza

probowal, ale ma ostatnio bardzo duzo stresow w pracy no i tak sobie odreagowuje po powrocie do domu, w dzien czy np na wakacjach potrafi nie palic wcale.

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez marsi11

a macie nadal odrętwiały brzuch przy bliznie? bo u mnie czuję,że puszcza już trochę

zdecydowanie mniej niz na poczatku

[blogerka]

Napisane przez marsi11

dziewczny kp-ile wypijacie płynów? bo ja się czuje jak na wiecznym kacy, przez godzinię oproznilam butelkę wody, plus herbatkę na laktacje i szklanke mleka sojowego
3 l mysle ze u mnie minimum a malo sikam


ech moj TZ nie pali , ale oboje kiedys daaawno temu palilismy
tylko,ze on nie ma problemu a mnie do dzis ciagnie jak diabli choc strasznie mi przeszkadza dym dla mnie po prostu bylo przyjmnoscia jak Samik zasypial a ja po calym dniu sobie zapalilam dla relaksu na balkonie patrzac sie w niebo
syn mnie nigdy z petem nie widzial i niech tak zostanie, amen

Lady- ja trzymam kciuki i wierzę,że jest ok i rehabilitacji nie trzeba

Dziewczyny, katarkowe dzieciaczki wszystkie ściskam
miałam kurde czytać i wizaz mnie rozprasza

na mnie tak dziala lampka wina
a palic na szczescie nie udalo mi sie nauczyc

[ninagg]

Napisane przez elllmi

hej
nadrabiam na raty od rana i cytuję, a zachowały mi się tylko ostatnie cytaty eeeee, dupa z tym
Filip leżał przed chwilą przez 10 min na macie bez ruchu i wpatrywał się w grającego kotkapołożyłam mu na brzuchu miśka i nawet go nie zrzucił, normalnie jak zahipnotyzowany

Bokeh, zostaw rudy!!!!!!!!! odkąd Cię zobaczyłam na zdjęciu, to synonimem słowa rudy jest dla mnie Bokeh






no ale tylko tak sam czubeczek delikatnie, żeby przemyć, a nie całą skórkę chyba


szaleńcy




Szaja, podejmiesz wyzwanie?



ale jaja; mam nadzieję, że gościu ma rację




ehh, my w przyszłym tygodniu z budową ruszamy, więc o jakichkolwiek wyjazdach mogę na razie zapomnieć niestety



czytałąm właśnie wcześniej, że chcesz Tulę kupić, ja też mam w planach no i masz jeszcze trochę czasu na namówienie TŻ, bo i tak najlepiej żeby dziecko samo już siedziało jak się je do nosidła wkłada

W tuli to nawet noworodki mogą być. Tyle, że wkładkę dla noworodka się. A ty piszesz chyba o innych nosidełkach takich na plecy gdzie żeczywiście dziecko musi samo siedzieć.
Bondolino, Maduca i Tula są przystosowane już do maleńkich dzieciaków.

[marsi11]

Napisane przez ninagg

Ja już kiedyś pisałm, że będę chciała drugie CC, to przeszłam dość fajnie. Wiem ,co mnie czeka i na to się nastawie psychicznie. A po drugie druga blizna mi nie potrzebna, wystarczy że już jestem pocięta na brzuchu.[COLOR="Silver"]

dokladnie, ja też wole mieć brzuch pocięty niż cipkę
po cc doszłam do siebie szybciej niż po porodzie sn-dziękuje nigdy wiecej, trzecie na bank bedzie cc
chociaz powiem Wam,że jak leżałam w szpitalu to dziewczyna 3 dziecko urodziła w 30 min od odejścia wód i pierwszych skurczy, na jednym partym, połozna ledwo zdążyla dobiec bo nikt nie wierzył,ze rodzi

[ninagg]

Napisane przez blogerka

Planujecie jakis wyjazd na weekend majowy?
Bo my myslimy nad Chorwacja, ale ja sie boje troche, czy dam sobie rade i czy dziecko nie jest jeszcze za male, bedzie mial wtedy jakies 3,5 miesiaca

My wyjeżdzamy do Żywca na 5 dni. Czeka nas 210 km jedziemy od 1-5 maja.

[marsi11]

Napisane przez ninagg

My wyjeżdzamy do Żywca na 5 dni. Czeka nas 210 km jedziemy od 1-5 maja.

w żywcu jest cudnie- a tak wogole to któraś od nas z watku jest z zywca

[blogerka]

Napisane przez marsi11

dokladnie, ja też wole mieć brzuch pocięty niż cipkę

Jestem tego samego zdania.
ale druga cesarka juz chyba nie jest taka lajtowa jak pierwsza? nie zebym czula sie rozowo, bo lekko mi nie bylo przez pierwsze tygodnie, ale pamietam jak kobieta ktora lezala ze mna na sali wybudzen powiedziala mi, zeby msie tak nie cieszyla bo pierwsza cesarka az tak bardzo nie boli ona byla po drugiej i ledwo zyla mimo ze zabieg miala kilka godzin wczesniej

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez ninagg

My wyjeżdzamy do Żywca na 5 dni. Czeka nas 210 km jedziemy od 1-5 maja.

i nie boisz sie wyjazdu?
ja troche tak, jakos w domu czuje sie juz pewnie ... a na wyjezdzie, boje sie ze bede ciagle w stresie i wcale nie wypoczne.

[marsi11]

dziewczyny, czytam właśnie wyrywkowo posty z pierwszych wątkow, nasze wieści o kreseczkach,zachciankach, ech...... tęsknie za brzusiem a zawartość brzusia sobie słodko leży koło mnie

Blogerka, moje pierwsze dziecko ważyło prawie 4500 kg i rodzilam sn więc chyba rozumiesz,że drugą cesarkę zniosę i jeszcze będę po dupie lekarza całować

[ninagg]

Napisane przez litllesweetangel

Nawijka ja robilam malej normanie napar z kopru, rumianku, oczywiscie rozwodniony jej dawalam ale srednio chciala go pic... Za to slodka herbatke dzieciowa wciaga od razu a tak bardzo chcialam zeby nie pila slodkiej

Moja średnio chce pić wodę, ale nie złamię się i nie dam jej słodkiej herbatki tylko po to żeby piła. Poza tym jak jej się bardzo chce pić to wodę wypije a jak nie to wypije z 20 ml i tyle.
Nasz pediatra nie jest za podawaniem herbatek słodkich, zresztą mała ładnie przybiera na wadze i za słodkie herbatki, kaszki itp bym dostała z☠☠☠*ę. Po przejściu na Hippa, którego lepiej toleruje niż Enfamil ( a Hippa je mniej) przybrała mi w 4 miesiącu ok. kilogram to trochę dużo dlatego na cukier wolę uważać.

[Debrah]

Napisane przez marsi11

a macie nadal odrętwiały brzuch przy bliznie? bo u mnie czuję,że puszcza już trochę

Już prawie normalnie jest. Tylko przy brzegu blizny z jednej strony (ta jest troszkę grubsza blizna), a tak to już nie. Pamiętajcie, żeby nie unikać dotykania itp - bo wtedy szybciej miejsce się uwrażliwi i dretwienie zejdzie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Blogerko, czy ja wiem? tak samo szybko do siebie doszłam, waga spadała jeszcze szybciej. Mniej krwawiłam, o wiele!

[nafiyqa]

Napisane przez ninagg

JAk nasza Ola miała katarek w Sylwestra to też pediatra kazała brac na dwór.

Powiesz to mojej tesciowej?

Napisane przez suzi31

Hej
Na bliznę po cc stosuję Dermatix - żel silikonowy, też mam tendencję do bliznowców, na razie trudno ocenić efekt, bo trzeba stosować 3-6 m-cy, minusem jest jego cena - ponad 100 zł w aptece internetowej za 15 g. Teraz zużywam drugie op.
Zazdroszczę wakacji w Chorwacji, my w tym roku przymierzaliśmy się na wakcje w ciepłych krajach, ale zrezygnowaliśmy - podróż samolotem i obawa, że dzieciątko może się rozchorować. W przyszłym roku sobie odbijemy .
W tym roku wakacje mamy w czerwcu - zarezerwowany już tydzień w Karpaczu.
Pozdrawiam

Oooo, Karpacz!
Bardzo lubie

Napisane przez blogerka

probowal, ale ma ostatnio bardzo duzo stresow w pracy no i tak sobie odreagowuje po powrocie do domu, w dzien czy np na wakacjach potrafi nie palic wcale.

Hhehe, skad ja znam to tlumaczenie

Ja na szczescie rzucilam 4 lata temu i nie brakuje mi tego wcale!

[ninagg]

Napisane przez marsi11

wow, no to masz odpowiedź

ja też myślałam,że może pleśniawka u mojego
ale u nas jest taki problem że widać tylko kawalątek i stoi w miejscu

A co do żąbków to mojej małej się właśnie przeżynają 2 na raz. Jednego już widać z 2 tygodnie właśnie taki kawalątek i dziś zobaczyłam, że wreszcie się coś ruszyło, bo więcej widać. Spodziewałam się rezultatów po tak ciężkim tygodniu, a dziś to już była kumulacja wszystkiego. Kaszki nie chciała dokończyć bo dziąsełka bolały od łyżeczki, butelki nie mogła pić, bo bolało, upłakiwała strasznie, wiła się i niemogła się uspokoić.
Puki co smaruje samym Calgelem, ale mam też Camilę na gorsze czasy.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez marsi11

a macie nadal odrętwiały brzuch przy bliznie? bo u mnie czuję,że puszcza już trochę

Mnie już puściło.

[blogerka]

Napisane przez marsi11

dziewczyny, czytam właśnie wyrywkowo posty z pierwszych wątkow, nasze wieści o kreseczkach,zachciankach, ech...... tęsknie za brzusiem a zawartość brzusia sobie słodko leży koło mnie

Blogerka, moje pierwsze dziecko ważyło prawie 4500 kg i rodzilam sn więc chyba rozumiesz,że drugą cesarkę zniosę i jeszcze będę po dupie lekarza całować

4500 o jaaa
no to sie nie dziwie

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40397185]Blogerko, czy ja wiem? tak samo szybko do siebie doszłam, waga spadała jeszcze szybciej. Mniej krwawiłam, o wiele![/QUOTE]

hmm... to super .
Kurcze, a wszedzie w necie gdzie czytalam, pisali ze z druga cesarke jest juz duzo gorzej, a trzecia to juz sie odradza.

[ninagg]

Napisane przez marsi11

dokladnie, ja też wole mieć brzuch pocięty niż cipkę
po cc doszłam do siebie szybciej niż po porodzie sn-dziękuje nigdy wiecej, trzecie na bank bedzie cc
chociaz powiem Wam,że jak leżałam w szpitalu to dziewczyna 3 dziecko urodziła w 30 min od odejścia wód i pierwszych skurczy, na jednym partym, połozna ledwo zdążyla dobiec bo nikt nie wierzył,ze rodzi

Niech się w PL najpierw nauczą kierować tak porodem, żeby nie nacinać to może bym się zastanowiła. Nie rozumiem dlaczego w innych krajach 90 pre % porodów jest bez nacięcia a w PL odwrotnie.

[marsi11]

Napisane przez ninagg

Niech się w PL najpierw nauczą kierować tak porodem, żeby nie nacinać to może bym się zastanowiła. Nie rozumiem dlaczego w innych krajach 90 pre % porodów jest bez nacięcia a w PL odwrotnie.

eee tam za to w stanach nadużywają próżnociągów to dopiero meksyk

[ninagg]

Napisane przez blogerka

Jestem tego samego zdania.
ale druga cesarka juz chyba nie jest taka lajtowa jak pierwsza? nie zebym czula sie rozowo, bo lekko mi nie bylo przez pierwsze tygodnie, ale pamietam jak kobieta ktora lezala ze mna na sali wybudzen powiedziala mi, zeby msie tak nie cieszyla bo pierwsza cesarka az tak bardzo nie boli ona byla po drugiej i ledwo zyla mimo ze zabieg miala kilka godzin wczesniej

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------



i nie boisz sie wyjazdu?
ja troche tak, jakos w domu czuje sie juz pewnie ... a na wyjezdzie, boje sie ze bede ciagle w stresie i wcale nie wypoczne.

Ja rodziąłm po dziewczynie ,która miała drugą cesarkę i bardzo szybko się pozbierała. Moja znajoma tak samo.


A stresuję się i to bardzo zwłaszcza po ostatnich wybrykach Oli, wczoraj o tym pisałam że się zrobiła a-społeczna.
Myślę o tym wyjeździe co zabrać, o czym pamiętać itp.
Kupiłam podgrzewacz pokarmu auto-dom, pojemnik na 4 porcje mleka i inne pierdoły niezbędne z podróży. Muszę jeszcze parasolkę do wózka kupić, bo zmieniam już na spacerówkę (rozkłada się na płasko). Moja małą gwiazda wyrosła z gondoli a i tak mieliśmy bardzo dużą gondolę w stosunku do innych wózków.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez marsi11

w żywcu jest cudnie- a tak wogole to któraś od nas z watku jest z zywca

Właśnie jestem ciekawa, bo jeszcze nie byliśmy.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez nafiyqa

Powiesz to mojej tesciowej?


Oooo, Karpacz!
Bardzo lubie


Hhehe, skad ja znam to tlumaczenie

Ja na szczescie rzucilam 4 lata temu i nie brakuje mi tego wcale!

No ba ... dawaj numer

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez blogerka

4500 o jaaa
no to sie nie dziwie

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------



hmm... to super .
Kurcze, a wszedzie w necie gdzie czytalam, pisali ze z druga cesarke jest juz duzo gorzej, a trzecia to juz sie odradza.

Co za bzdury, po dwóch cesarkach to nie ma wyboru tylko jest 3 cc

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez marsi11

eee tam za to w stanach nadużywają próżnociągów to dopiero meksyk

No cóż ...

[meduzza]

My tez chcemy jechac w majowke na 3 dni do rodziny na kujawy. Myslicie, ze 4-5h to za dlugo dla 3 miesieczniaka w foteliku?

[nafiyqa]

Basia nie jest czasem z Zywca?

[litllesweetangel]

Odnosnie porodu - rekonwalescencja po cc jest koszmarna, ale wiem ze trudniej byloby mi zniesc porod sn. Po 3 wywolywaniach, cewniku Foleya, przebijaniu pecherza mialam dosc bo nadal rozwarcie nie postepowalo. Nastepny porod jedynie cc, nie mam zamiaru sie znowu meczyc- sama ciaza byla meczaca i traumatyczna dla mnie..

Bokeh- a jasny rudy? Nie odcien czerwieni tylko bardziej marchewy cos w stylu pierwszego od prawej zdjecia w srodkowym rzedzie.

Marsi juz jest lepiej, nie boli przy dotykaniu, chyba ze mocniej przydusze

[elllmi]

Napisane przez nafiyqa

Tesciowa wrocila na poziom irytacji.
Wydzwania odkad dowiedziala sie, ze Kubus ma katar.
Oczywiscie stwierdzila: koniecznie nie wychodz z nim teraz na dwor. Na co ja: ale pani dr zalecila wrecz, bo na swiezym powietrzu bedzie mu sie lepiej oddychalo.
A ona: no ja nie wiem czy to jest dobry pomysl
Ale chociaz cieplo go ubierz!!!

pomysł wręcz fatalny, ale jesli już chcesz być taką wywrotową matką, to przynajmniej ubierz w kombinezon i kocem po same oczy nakryj

Napisane przez hope01

Mi "proszek" smakował słodkie winko pyszne.

nawet mi nie przypominaj w nasz ostatni wieczór obaliłam sama dwie butelki tego ustrojstwa i w drodze powrotnej myślałam, że zejdę z tego świataa jak sobie pomyślałam, że w bagażniku jedzie z nami zapas, to aż mnie ciary przechodziły ale smakował bardzo

Napisane przez ninagg

W tuli to nawet noworodki mogą być. Tyle, że wkładkę dla noworodka się. A ty piszesz chyba o innych nosidełkach takich na plecy gdzie żeczywiście dziecko musi samo siedzieć.
Bondolino, Maduca i Tula są przystosowane już do maleńkich dzieciaków.

nie, piszę właśnie o tych, które wymieniłaś; niby producent podaje, że można noworodki, bo wkłądka i tak dalej, ale dużo o tym teraz czytałam i w sumie większość opinii jest takich, że lepiej żeby dziecko siedziało jak się wkłada do nosidełka

[nafiyqa]

ZAPOMNIALABYM!!!
Kubek fiknal dzis z brzuszka na plecki - 3 razy pod rzad

[aniolekKB]

Hello
Pamiętacie mnie jeszcze?
Mam pytanko do mamusiek karmiących mm. (Ja w sumie karmię trochę piersią, ale większość jednak mm). Na opakowaniu jest, że powinno się karmić 6 razy na dobę. Wyrabiacie się?
Moja Martusia np. w nocy śpi od ok. 22 do 7, no i rozplanowałam sobie karmienia na: 7, 10, 13, 16, 19, 22. Tylko że Marta często robi sobie drzemki długie lub krótkie i często przesypia porę karmienia i to się cały czas przesuwa i brakuje mi jednego karmienia I teraz nie wiem czy mam zostać na tych pięciu karmieniach, czy budzić ją do karmienia
Dodam, że teraz Mała dosyć ładnie przybiera na wadze. Po akcji ze szpitalem kupiliśmy wagę i od czasu do czasu ważymy.

[BlackSanctum]

Aniołek, ja mam problem w drugą stronę. Moja chce za dużo jeść...

[litllesweetangel]

Aniolek ja to odbieram tak, ze to jest maksymalna ilosc jaka moze zjesc dziecko w danym wieku, nie wiem ile dokladnie je, mniej wiecej co 4 h, chyba ze spi dluzej, w nocy nie wybudzam. Jak ladnie przybiera to zostan przy 5.

[elllmi]

Napisane przez nafiyqa

ZAPOMNIALABYM!!!
Kubek fiknal dzis z brzuszka na plecki - 3 razy pod rzad

Napisane przez aniolekKB

Hello
Pamiętacie mnie jeszcze?
Mam pytanko do mamusiek karmiących mm. (Ja w sumie karmię trochę piersią, ale większość jednak mm). Na opakowaniu jest, że powinno się karmić 6 razy na dobę. Wyrabiacie się?
Moja Martusia np. w nocy śpi od ok. 22 do 7, no i rozplanowałam sobie karmienia na: 7, 10, 13, 16, 19, 22. Tylko że Marta często robi sobie drzemki długie lub krótkie i często przesypia porę karmienia i to się cały czas przesuwa i brakuje mi jednego karmienia I teraz nie wiem czy mam zostać na tych pięciu karmieniach, czy budzić ją do karmienia
Dodam, że teraz Mała dosyć ładnie przybiera na wadze. Po akcji ze szpitalem kupiliśmy wagę i od czasu do czasu ważymy.

mi ostatnio coraz częściej 5 karmień wychodzi, bo młody przesypia, ale nie wybudzam go specjalnie; czasem się uda 6

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, muszę od Was odejść chwilowo. Nie daję już sobie z tym rady. Jeszcze jak czytam, że będziecie sobie "wybierać" cesarkę, to już w ogóle mnie szlag trafia i ciągle się pytam, czemu akurat mnie to spotkało, taki zawód na tle tego porodu. Chwilowo mam problem z akceptacją swojego ciała i wszystko przez ten cholerny sn. Gdybym wiedziała, że tak będzie, to bym sobie jakoś załatwiła tę cesarkę, ale myślałam, że będzie okej. A teraz jestem wściekła i rozżalona. Sorry.

ale nie rozumiem co ci to da, że "odejdziesz od nas " a poza tym pisałaś kiedyś, że jak się dokładnie ogoliłaś i pooglądałaś, to nic nie widać, żadnej blizny, że nie jesteś rozciągnięta itd. i że za bardzo panikowałaś, a teraz znowu w drugą stronę

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:47 ----------

czekam na TŻ i tak z braku laku błądzę po necie i trafiłam na wątek o napięciu mięśniowym http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic...t=420&start=60 ; trochę stary, ale fajnie tam babka odpowiada na pytania, a że cały czas mnie zastanawia to nerwowe prężenie się u Fifka, to poczytałam

[s i l v e r]

Napisane przez nafiyqa

Mi tez sie bardzo podobalo w Chorwacji, na kolonii bylam, gdzies w okolicy Puli.
Tam sie nauczylam zaciagac fajkami, haha

Tesciowa wrocila na poziom irytacji.
Wydzwania odkad dowiedziala sie, ze Kubus ma katar.
Oczywiscie stwierdzila: koniecznie nie wychodz z nim teraz na dwor. Na co ja: ale pani dr zalecila wrecz, bo na swiezym powietrzu bedzie mu sie lepiej oddychalo.
A ona: no ja nie wiem czy to jest dobry pomysl
Ale chociaz cieplo go ubierz!!!

Jak byłam z Darią u pediatry teraz to też powiedziała żeby normalnie wychodzic z nią na spacery a nie trzymać w domu... No ale weź tu przekonaj teścoiową. .. ehhh.