Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[diabli]

najpierw ujawniali się sami chłopcy, wiec i w takiej kolejności przychodzą na swiat laseczki czekaja na solidna obstawę i starszych kolegow

Napisane przez ankaaa206

Veronic trzymamy kciuki, bedzie kolejny maluch!
U nas ok, czekam na sniadanie, w nocy mialam mega skurcze, cos dostalam i jest lepiej.

dobrze, ze jesteś w szpitalu. przynajmniej możesz liczyc na ekspresowa pomoc

[axella]

Napisane przez Veronic

Laseczki ! Wiem , że śpicie, ale napiszę, bo potem nie będę miała jak
Spałam sobie i o 1 nagle odeszły mi wody
całe szczęście bezbarwne
wpadłam w panikę pobolewa mnie brzuch jak na okres, TŻ w stresie , ja też - nawet porządnie wysłowić się nie potrafię,
teraz się maluję , no i pojedziemy do torunia na izbę (mamy ponad 30km)
mam nadzieję, że skurcze się rozkręcą, bo na razie jest dupa...
ruchów Wojtusia nie czuję...

3majcie kciuki !!
mam nadzieję, że niedługo zobaczę mojego dzidziusia i wszystko będzie dobrze

: jupi:

Napisane przez Aaś

Ja tam nie śpię jak zwykle ;-)
czekamy na kolejnego chłopa

---------- Dopisano o 03:39 ---------- Poprzedni post napisano o 03:22 ----------

Lonely współczuję mężowi :-( mam nadzieje że te ataki już się nie powtórzą...

Ash biorę isoptin ale trzesiawka cały czas jest... Już się trochę przyzwyczaiłam. Jeszcze tylko 2 tyg max i odstawiamy wszystko także spoko, dam radę chyba
Ja to tylko się zastanawiam jaką trzęsiawkę musiały mieć dziewczyny które dostawały fenoterol w kroplówce

Co do ruchów to tu trzeba liczyć 3xdziennie. Wtedy kiedy dziecko jest najbardziej aktywne. I w ciągu godziny trzeba naliczyć 10 ruchów.
Moje zazwyczaj ruszają się w środku nocy i w okolicach każdego ktg. Wyczuwają co się zaraz będzie kroic

Dhalii wpadaj częściej! Nie będę osamotniona podwójną mamuska;-)
Jak wózek już kupiony?
Fajnie że istnieją bliźniakowe, bezproblemowe ciąże zazdroszczę

Axella ale to aż tyle razy cię badali że aż krew poszła?

no kilka badan na przyjeciu/w nocy i nad ranem jeszcze..
jak sprawdzaja rozwarcie to podobno czesto potem sie plami,doczytalam w necie

cala noc bolal brzuch jakos dziwnie,teraz spokoj

miaam okropne sny

teraz kawa +ciacho

tez chce by odeszly mi wody,przynajmniej wiadomo,ze to "już" a nie jak ze skurczami

mam tak kiepski humor,ze chcialabym by mnie wzieli,polozyli,cc i podali mala..

nie mam juz ani sil ani ochoty by myslec o rodzeniu.
mam dola jak stad do wieczności

[Innocence_89]

Ostatnio mieliśmy z Tż stresa bo moja siostra zadzwoniła że dziewczyna która z nią pracuje właśnie poszła na zwolnienie bo zachorowała na różyczke I oczywiście strach czy ona sie nie zaraziła podobno nie miała z nią kontaktu i tamtej dziewczyny nie było dużo dni w pracy ale na wszelki wypadek zarządziłam zakaz zbliżania sie do mojej siostry (mieszka w innym domu niż ja) przez najbliższe 3-4 tygodnie. Bałam sie tylko o siostrezńca ma 2 latka i z nim miałam kontaktr ale okazało sie że był szczepiony. Zadzowniłam też do mojej przychodni i okazałao sie ze w 2001 byłam szczepiona na różyczke i wtedy była ta sczzepionka na całe życie wiec moze nic nam nie grozi???

[diabli]

Napisane przez Meliitele

Vil - widzialam, ze pytasz co u mnie wiec tak samo , bez zmian. Od przyszlego tyg ruszam na staz. Bardzo sie ciesze z tego. Aparat na zabki sobie zakladam, ale przed tym masa wizyt u dentysty. Dziurki trzeba zalepic
Pochwal sie Przemusiem, dawno ciotki nie widziaaaaly pierworodnego watku

powodzenia - aparat to fajna przygoda. ja za swoim tesknie najpierw balam się zakladac, wspólne początki były ciężkie, ale później szkoda mi go było zdjąć
a staz gdzie? chwal się!

[Innocence_89]

axella trzymaj sie najważniejsze ze wszystko z małą ok
Diabligratuluje przeprowadzki

[gold-fish]

Napisane przez sharpnowaja

na to liczę 26 teściowa ma urodziny więc mogłabym jej sprezentować wnuczkę Ja się urodziłam w urodziny dziadka zresztą w początkowych USG zawsze mi termin wychodził na 26 kwietnia dopiero gdzieś od 7 m-ca się wyrównało że na maj

to trzymam kciuki

Napisane przez szprotka_mada

zaciśnięte!
za kącik dla Małego!

Dłonie coś mnie zaczęły swędzieć... Ale chyba to nie objaw cholestazy, ale coś innego, bo mam strasznie zaczerwienioną skórę i taki jakby liszaj... A rano było wszystko ok.... Wieczorem użyłam jakiegoś dziwnego kremu do rąk, a teraz u babci wymyłam ręce jakimś dziwnym mydłem w płynie- oby to było to!

dziękuję ja już od 2-3 tygodni mam proble z dłońmi, są bardzo ukrwione, twarde, swędzą...lekarz mówi że to niby kolejny urok ciąży ale dał mi skierowanie na jakieś niestandardowe badanie krwi + mocz

Napisane przez Veronic

3mam kciuki ! oby synuś postanowił niedługo przybyć na ten świat

Napisane przez Ashyshqa

Piękny kącik!
Ja liczę na pełnie! Tylko, żeby nie było za dużego przemiału na porodówce przez to .

dziękuję chyba każda z nas na to liczy, że na porodówce będzie miejsce ja bym chciała jutro urodzić, data mi się podoba

Napisane przez humpback

gold bo prawie by mi umknęło: kącik dla maleństwa uroczy

dziekuję

Napisane przez Kamciatka

O kurdeCIeszę sie na wysyp, ale wolałabym do maja donosić, bo mi się maj bardziej podoba jako miesiąc

mi też się maj bardziej podoba, 5 to moja ulubiona cyfra od zawsze! nawet ślub chciałam brac w maju, ale potem stwierdziłam, że może być za zimno a ja zwierzęciem ciepłolubnym jestem wogóle w maju w mojej rodzinie są same urodziny i imieniny

Napisane przez Kamciatka

Trzymam kciuki zatem
A czy po herbacie jest ci niedobrze? Wypiłam wczoraj i dziś i mnie mdliło....

wiesz, ze nie skojarzyłam tego, ale faktycznie od 2-3 dni czuję lekkie mdłości i brak apetytu. Wogóle na opakowaniu jest napisane ze liście mają działanie oczyszczajace organizm z toksyn

Napisane przez XxXJuSstiii

Gold cudowny kącik dla maluszka

dziekuję

Napisane przez justyna_g4

.

Napisane przez nuna2

Gold super

dziekuję

A teraz szybka relacja z wizyty. Danio ma juz 3800 :mdlej e:
Doktorek zbadał mnie i twierdzi, że na razie szyjka zamknięta to mógł być czop ale raczej dużo śluzu (ale wygladał jak na zdjeciach w google- wszystko można znaleźć ) usg wszystko w porządku, ma podobno świetny dowóz jedzonka (w sensie porządne łożysko, pępowina, przepływy). Dzisiaj jedziemy zrobić ktg do niego do szpitala. Moja reakcja wczorajsza jak powyzej na emoikonach. Oczywiście ciesze się że z synkiem wszystko dobrze, ale liczyłam, że te skurcze co czułam to rozwierajaca się szyjka.

[Kinga_20]

axella nie masz powodów do obaw, jeżeli tak Ci lekarz przez telefon powiedział. Ja jak byłam na wizycie u swojego 3 tyg. temu to też mi krew poszła, bo szyjka jest po prostu już miękka i łatwo się uszkadza. Nie mniej jednak, jeśli dalej się coś będzie działo to dzwoń do nich albo jedź od razu na IP.

Veronic trzymam kciuki!

Ja to się zaczynam zastanawiać czy któraś z nas w ogóle dotrwa do terminu

[Ashyshqa]

Napisane przez karota11

Witam!
ojejej ja jako mamusia zaginiona na wątku Jestem jestem, niestety ale podczas mojej nieobecności trafiłam do szpitala z dnia na dzień ;/

Wyszły złe badania moczu, białko, namieszany wynik z toxo, a że ja nie chorowałam, to noc przed szpitalem przepłakana jak poczytałam w necie, ciśnienie załapałam u lekarza jak sie o tym dowiedziałam i skierowanie na IP, z pod. infekcji i toxo ;/
Badania mi porobili ile tylko było możlwie, posiewy, usg, dobowa zbiórka moczu itp. itd. toxo ujemna, błędny alarm-jakiś fałsz laboratorium ;/ znowu płacz z ulgi ;/ Po serii różnych badań wyszłam, okaząło się,z e posiew ok, toxo ook, usg ok, brak białka w moczu, ciśnienie ok, ktg małego ok, wszystko ok, więc wyszliśmy, ciężko po tym spzitalu dochodzę do siebie, nie mam na nic siły Teraz jak zaczełam już ogarniać na nowo to owiało mnie ;/
Wybaczcie,z e nie uprzedziłam, ale w takim szoku byłam...

Cześć! Jej, to miałaś przejścia. Zwłaszcza z Toxo Tyle stresu przeg głupi błąd w labolatorium! Cieszę się, że wszystko wyszło ok. Teraz życzę zdrówka i zaglądaj do nas częściej

Napisane przez Veronic

Laseczki ! Wiem , że śpicie, ale napiszę, bo potem nie będę miała jak
Spałam sobie i o 1 nagle odeszły mi wody
całe szczęście bezbarwne
wpadłam w panikę pobolewa mnie brzuch jak na okres, TŻ w stresie , ja też - nawet porządnie wysłowić się nie potrafię,
teraz się maluję , no i pojedziemy do torunia na izbę (mamy ponad 30km)
mam nadzieję, że skurcze się rozkręcą, bo na razie jest dupa...
ruchów Wojtusia nie czuję...

3majcie kciuki !!
mam nadzieję, że niedługo zobaczę mojego dzidziusia i wszystko będzie dobrze

Veronic!!!!!!! Ale jaja! No to trzymam mocno, mocno i czekam niecierpliwie na wieści!

Napisane przez szprotka_mada

No i wieczorem dowiedziałam się, że jutro najprawdopodobniej przyjeżdżają w odwiedziny moje koleżanki. I się cieszę niby, ale kurka wodna, uświadomiłam sobie, że na prawdę nie mam się w co ubrać... Niby to tyko koleżanki, ale nie widziały mnie od zeszłych wakacji, więc nie chciałabym wyglądać jak zapuszczona zaciążona foka w worku... Tak więc idę do szkoły, a po szkole muszę przejść się poszukać czegoś na dupę, albo na cyca. Cokolwiek, byleby sprawiło, że poczuję się lepiej i pewniej!

Tymczasem spadam wykombinować jakieś śniadanko!

Jasne, że kup sobie coś ładnego należy Ci się! Zwłaszcza po sesji kilku wkurzających rozmów z TŻ a i przyjazd koleżanek to dory pretekst
To udanych zakupów Ci życzę i jeszcze bardziej udanej babskiej posiadówki


Diabli Super, że przeprowadzka przebiega sprawnie i bez większego stresu Chyba więcej w Was podekscytowania niż stresu właśnie i tak być powinno Mimo to, życzę Ci by ten ekscytujący czas nie przedłużał się, tylko sprawnie zakończył w przeciągu paru dni

[axella]

Napisane przez Kinga_20

axella nie masz powodów do obaw, jeżeli tak Ci lekarz przez telefon powiedział. Ja jak byłam na wizycie u swojego 3 tyg. temu to też mi krew poszła, bo szyjka jest po prostu już miękka i łatwo się uszkadza. Nie mniej jednak, jeśli dalej się coś będzie działo to dzwoń do nich albo jedź od razu na IP.

Veronic trzymam kciuki!

Ja to się zaczynam zastanawiać czy któraś z nas w ogóle dotrwa do terminu

ja przenoszę
Z pchała się na świat a potem przemyślała to jeszcze raz i zmieniła zdanie

[niunka045]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny, gdzie moje słoneczko??

ukradli ... mi też

Napisane przez Innocence_89

Ja mam nadzieje że wytrzymam do terminu Jak miło że mamy ten sam termin Jak narazie jestem na nospie bo mi sie szyjka o 1/3 skróciła ale za tydzień odstawiam Ty tez sie trzymaj kochana

ja też biorę mase leków od ostatniej wizyty w szpitalu i też odstawiam za tydzień więc może być ciekawie

[Innocence_89]

Tak wogóle to sie wczoraj odważyłam i zważyłam i byłam w szoku bo od miesiąca nic nie przytyłam Na plusie mam od poczatku prawie +14. Mam nadzieje ze tak zostanie
Właśnie zjadłam śniadanko: Świeża kajzaerka z masełkiem, żóółtym serem , świeżą swoją sałatą i ogórkiem mniem
A teraz zjadam czekolade

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez gold-fish

to trzymam kciuki



dziękuję ja już od 2-3 tygodni mam proble z dłońmi, są bardzo ukrwione, twarde, swędzą...lekarz mówi że to niby kolejny urok ciąży ale dał mi skierowanie na jakieś niestandardowe badanie krwi + mocz







dziękuję chyba każda z nas na to liczy, że na porodówce będzie miejsce ja bym chciała jutro urodzić, data mi się podoba



dziekuję



mi też się maj bardziej podoba, 5 to moja ulubiona cyfra od zawsze! nawet ślub chciałam brac w maju, ale potem stwierdziłam, że może być za zimno a ja zwierzęciem ciepłolubnym jestem wogóle w maju w mojej rodzinie są same urodziny i imieniny



wiesz, ze nie skojarzyłam tego, ale faktycznie od 2-3 dni czuję lekkie mdłości i brak apetytu. Wogóle na opakowaniu jest napisane ze liście mają działanie oczyszczajace organizm z toksyn



dziekuję






dziekuję

A teraz szybka relacja z wizyty. Danio ma juz 3800 :mdlej e:
Doktorek zbadał mnie i twierdzi, że na razie szyjka zamknięta to mógł być czop ale raczej dużo śluzu (ale wygladał jak na zdjeciach w google- wszystko można znaleźć ) usg wszystko w porządku, ma podobno świetny dowóz jedzonka (w sensie porządne łożysko, pępowina, przepływy). Dzisiaj jedziemy zrobić ktg do niego do szpitala. Moja reakcja wczorajsza jak powyzej na emoikonach. Oczywiście ciesze się że z synkiem wszystko dobrze, ale liczyłam, że te skurcze co czułam to rozwierajaca się szyjka.

Ale duży już dzidziuś Gratuluje

[anoxee]

Napisane przez diabli

moja mamusia podpowiada, ze musi duuuuuzo pic. jej lekarz kazal wypic 6 szklanek naraz i robic przysiady, az wymiotowala ta woda. u facetow rodzenie kamieni to jeszcze większy bol...wiec pewnie będzie go czekala operacja. jej w końcu tez operowali kamienie, podobno bol straszny a może rozkurczowo nospa?

Właśnie to jest najgorsze, że musisz pić, a w ogóle nie masz pragnienia. Kiedyś na ip dali mi do wypicia na raz 4 kubeczki wody. Wiadomo, niegazowanej, a ja takiej nienawidzę, tak na co dzień jest mi po niej niedobrze, a co dopiero przy takim bólu. Po pierwszym bełtałam. A no-spa dla mnie w ogóle nie istnieje. Nie pomagała mi NIGDY i na NIC. Ani na okres, a już na pewno nie na nery. Ale może komuś pomaga.

Napisane przez Veronic

Laseczki ! Wiem , że śpicie, ale napiszę, bo potem nie będę miała jak
Spałam sobie i o 1 nagle odeszły mi wody
całe szczęście bezbarwne
wpadłam w panikę pobolewa mnie brzuch jak na okres, TŻ w stresie , ja też - nawet porządnie wysłowić się nie potrafię,
teraz się maluję , no i pojedziemy do torunia na izbę (mamy ponad 30km)
mam nadzieję, że skurcze się rozkręcą, bo na razie jest dupa...
ruchów Wojtusia nie czuję...

3majcie kciuki !!
mam nadzieję, że niedługo zobaczę mojego dzidziusia i wszystko będzie dobrze

Aaaaaaaaaaaaaaa!!! Tak już??? Trzymam kciuki za Ciebie i Wojtusia!!! Powodzenia!

Napisane przez Meliitele

Vil - widzialam, ze pytasz co u mnie wiec tak samo , bez zmian. Od przyszlego tyg ruszam na staz. Bardzo sie ciesze z tego. Aparat na zabki sobie zakladam, ale przed tym masa wizyt u dentysty. Dziurki trzeba zalepic
Pochwal sie Przemusiem, dawno ciotki nie widziaaaaly pierworodnego watku

Meli buziaki

Napisane przez nuna2

Dziewczyny, gdzie moje słoneczko??

W brzuszku.

Napisane przez szprotka_mada

No i wieczorem dowiedziałam się, że jutro najprawdopodobniej przyjeżdżają w odwiedziny moje koleżanki. I się cieszę niby, ale kurka wodna, uświadomiłam sobie, że na prawdę nie mam się w co ubrać... Niby to tyko koleżanki, ale nie widziały mnie od zeszłych wakacji, więc nie chciałabym wyglądać jak zapuszczona zaciążona foka w worku... Tak więc idę do szkoły, a po szkole muszę przejść się poszukać czegoś na dupę, albo na cyca. Cokolwiek, byleby sprawiło, że poczuję się lepiej i pewniej!

Tymczasem spadam wykombinować jakieś śniadanko!

O właśnie. Za 2h koleżanka z kolegą biorą ślub, ostatecznie na wesele nie idziemy, ale idę na ślub do kościoła. Oczywiście nie mam się w ubrać.

Napisane przez diabli

Veronic, powodzenia!
swoja droga fajnie, ze większość porodow zaczyna się w nocy jakos tak intymniej, nie? natura mnie naprawdę zaskakuje. wczoraj zastanawiałam się jakie to niesamowite, ze organizm wie, ze minelo już tyle tyg. i dzidziuś jest gotowy

diabli, dokładnie wczoraj się nad tym zastanawiałam. Jak to jest, że natura wie, że minęło już tyle i tyle tygodni i się rodzi. Jakie to jest wszystko nierealne. Jak byłam mała, to byliśmy na weselu u mamy kuzynki i zaraz po weselu była w ciąży. Spytałam wtedy mamy skąd ten brzuszek wie, że już ma rosnąć. W sensie, że już teraz może być dzidzia oczywiście. Że też nie zapamiętałam co mi odpowiedziała.

Kurde, ale się sypią te porody. To mnie mobilizuje tylko do tego, żeby w końcu zamówić te graty do szpitala.

[Meliitele]

Napisane przez diabli

powodzenia - aparat to fajna przygoda. ja za swoim tesknie najpierw balam się zakladac, wspólne początki były ciężkie, ale później szkoda mi go było zdjąć
a staz gdzie? chwal się!

staz w biurze rachunkowym, ucze sie w tym kierunku
a co do aparatu, bolalo na poczatku??
zastanawiam sie jaki wziac. Chcialabym chyba ten ceramiczny ale podobno metalowy jest lepszy? za 1.5 tyg mam wizyte u ortodontki to sie dopytam co i jak.

[Innocence_89]

Napisane przez niunka045

ukradli ... mi też

ja też biorę mase leków od ostatniej wizyty w szpitalu i też odstawiam za tydzień więc może być ciekawie

dobija mnie to że musze je brac , wolałabym nie no ale cóż... ciekawe u której z nas sie najpierw zacznie aż sie teraz zaczełam bać następnego poniedziałku

[niunka045]

Napisane przez Innocence_89

dobija mnie to że musze je brac , wolałabym nie no ale cóż... ciekawe u której z nas sie najpierw zacznie aż sie teraz zaczełam bać następnego poniedziałku

Ja mogę być pierwsza już wymiękam pomału mam już 16 na plusie i masakryczne rozstępy które mi wyszły dopiero w tym tygodniu

[Elusiek]

Napisane przez gold-fish

A teraz szybka relacja z wizyty. Danio ma juz 3800 :mdlej e:
Doktorek zbadał mnie i twierdzi, że na razie szyjka zamknięta to mógł być czop ale raczej dużo śluzu (ale wygladał jak na zdjeciach w google- wszystko można znaleźć ) usg wszystko w porządku, ma podobno świetny dowóz jedzonka (w sensie porządne łożysko, pępowina, przepływy). Dzisiaj jedziemy zrobić ktg do niego do szpitala. Moja reakcja wczorajsza jak powyzej na emoikonach. Oczywiście ciesze się że z synkiem wszystko dobrze, ale liczyłam, że te skurcze co czułam to rozwierajaca się szyjka.

duży chłopak ja idę w poniedziałek wreszcie na usg może wreszcie dowiem się ile mój waży

[Kinga_20]

lonely mam nadzieję, że z TŻ już lepiej, nasza ciocia miała kamienie w nerkach i złapało ją raz na weselu to w ogóle ruszyć się nie mogła taki ból

gold OMG kawał chłopa, jak posiedzi jeszcze 2 tyg. to przekroczy 4 kg Nieźle! Ciekawe ile moja waży.....

ankaaa206 Trzymaj się!

diabli my się wprowadziliśmy od rodziców TŻta chyba w jeden dzień Ale fakt, że sporo rzeczy przewoziliśmy jeszcze później, bo wszystkiego naraz nie zabraliśmy. Do tej pory jeszcze leżą u nich nasze graty, a to już ponad rok minął Gratki za szybką akcję!

axella mój TŻ to sobie poród zaplanował na weekend majowy - śmieję się, że chce mieć wolną chatę Jak się czujesz dzisiaj? Chociaż i ja mam przeczucie, że przenoszę. Ja się urodziłam 2 tyg. po terminie, więc jakoś mi to w głowie siedzi....

[anoxee]

A jeszcze się dzisiaj nie chwaliłam, to się pochwalę, że dziś kończymy 31tc.

[niunka045]

Napisane przez anoxee

A jeszcze się dzisiaj nie chwaliłam, to się pochwalę, że dziś kończymy 31tc.

no to wkraczacie w 32

[Kinga_20]

Napisane przez anoxee

A jeszcze się dzisiaj nie chwaliłam, to się pochwalę, że dziś kończymy 31tc.

Brawo!

[axella]

Napisane przez Kinga_20

axella mój TŻ to sobie poród zaplanował na weekend majowy - śmieję się, że chce mieć wolną chatę Jak się czujesz dzisiaj? Chociaż i ja mam przeczucie, że przenoszę. Ja się urodziłam 2 tyg. po terminie, więc jakoś mi to w głowie siedzi....

mój tż ma 10dni wolnego od 27, wiec wtedy bym mogła rodzić..bo z nim..

ja 3dni po terminie,moja sis tez jakos tak..

dzis niby ok.nie plamie, brzuch nie boli zbytnio,mala spokojniutka..

ale chcialabym miec juz z glowy jest ciezko,niewygodnie i to ciagle martwienie..
czy to,czy tamto jest normalne,czy nie.. eh.. masakra

[Innocence_89]

Napisane przez niunka045

Ja mogę być pierwsza już wymiękam pomału mam już 16 na plusie i masakryczne rozstępy które mi wyszły dopiero w tym tygodniu

Ok chętnie Cie przepuszczę, bo ja jeszcze nie mam dużo rzeczy dla maluszka, ale teraz remont skończony wiec sie za to porządnie z Tż weźmiemy Nawet nie strasz bo ja nie mam jak narazie żadnego rozstępu

[diabli]

Napisane przez gold-fish

A teraz szybka relacja z wizyty. Danio ma juz 3800 :mdlej e:
Doktorek zbadał mnie i twierdzi, że na razie szyjka zamknięta to mógł być czop ale raczej dużo śluzu (ale wygladał jak na zdjeciach w google- wszystko można znaleźć ) usg wszystko w porządku, ma podobno świetny dowóz jedzonka (w sensie porządne łożysko, pępowina, przepływy). Dzisiaj jedziemy zrobić ktg do niego do szpitala. Moja reakcja wczorajsza jak powyzej na emoikonach. Oczywiście ciesze się że z synkiem wszystko dobrze, ale liczyłam, że te skurcze co czułam to rozwierajaca się szyjka.

dla synka.

[Innocence_89]

Napisane przez anoxee

A jeszcze się dzisiaj nie chwaliłam, to się pochwalę, że dziś kończymy 31tc.

[niunka045]

Napisane przez Innocence_89

Ok chętnie Cie przepuszczę, bo ja jeszcze nie mam dużo rzeczy dla maluszka, ale teraz remont skończony wiec sie za to porządnie z Tż weźmiemy Nawet nie strasz bo ja nie mam jak narazie żadnego rozstępu

daj spokój a smaruje się dwa razu dziennie chyba sobie mustelle kupie bardzo dobre opinie czytałam...na dole brzucha mi wyskoczyły
Ja już mam wszystko więc jak donoszę Jaśka to mogę iść

[ankaaa206]

Napisane przez niunka045

ukradli ... mi też

Bo ono u mnie jest noo

Zaraz obchod, ciekawe co nowego, dowiedziałam sie ze wczoraj za szybko mi wstrzyknela, na odpierdziel pielegniarka antybiotyk do zyly i dlatego prawie zemdlalam, co za ludzie moj maly nie lubi ktg, szaleje dopiero jak sie skonczy badanie i piszczy maszyna

Ciekawe jak tam veronic

[maarchewka]

Pawie_Oczko - mierzyłam w koncu fotelik..

Jeżeli chodzi o pasy to mi wystarczają, tzn są prawie takie na styk, zostaje tam może max 5 cm luzu.. Jedyny problem jaki mam, to, to że ledwo się mieści na tylnym siedzeniu za kierowcą, a w zasadzie tak normalnie to się nie mieści.. Mój TZ jest wysoki i lubi być mocno odchylony, więc zeby wsadzić fotelik musiałam trochę wyprostować fotel. Nie wiem na ile będzie mojemu TŻtowi w tej pozycji wygodnie jeździć.. No w najgorszym wypadku to trzeba będzie montować za pasażerem..

[pearl87]

Veronic

pomyśleć, że mam ten sam termin, co Ty
już się nam zaczęło na dobre

[axella]

Napisane przez maarchewka

Pawie_Oczko - mierzyłam w koncu fotelik..

Jeżeli chodzi o pasy to mi wystarczają, tzn są prawie takie na styk, zostaje tam może max 5 cm luzu.. Jedyny problem jaki mam, to, to że ledwo się mieści na tylnym siedzeniu za kierowcą, a w zasadzie tak normalnie to się nie mieści.. Mój TZ jest wysoki i lubi być mocno odchylony, więc zeby wsadzić fotelik musiałam trochę wyprostować fotel. Nie wiem na ile będzie mojemu TŻtowi w tej pozycji wygodnie jeździć.. No w najgorszym wypadku to trzeba będzie montować za pasażerem..

montuj po srodku
znajomy strażak mówił,że środek najlepszy
na zajęciach na bezpiecznym maluchu chyba też mówiliże środek naj..
odsuwasz dziecko od drzwi co dodatkowo daje zabezpieczenie jakby ktoś wjechal w bok..
pod warunkiem ze masz na srodku 3punktowe a nie taki zwykly pas albo ze bedzie fotelik na wpince a nie na pasach

[Innocence_89]

Napisane przez niunka045

daj spokój a smaruje się dwa razu dziennie chyba sobie mustelle kupie bardzo dobre opinie czytałam...na dole brzucha mi wyskoczyły
Ja już mam wszystko więc jak donoszę Jaśka to mogę iść

ja sie wogóle nie smaruje, ale może to genetyczne u mnie ani mama ani siostra nie miała.