Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[vvgh]

Coraz bardziej sądzę,że bede miec cesarkę. Wszystkie porody kończą się cesarką


KATATE, super,że masz Dzidźkę już w domku

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

Ale piękna pogoda
I jeszcze tłumy maratonskie za oknem. A ile ludzi biegnie z wózkiem!
Ciekawe kiedy po porodzie będę mogła znów biegać...i czy będę miała na to czas

ale z dzieckiem w środku?
z bliźniakami to musi być poziom zaawansowany +

[axella]

Napisane przez anoxee

Ja tam nie mam nic do "Ali". Rodzicom jednak się nie podoba, nawet mówili, że mieli kiedyś jakąś ciotkę i ona miała na imię po prostu ALA (nie wiem czy jest takie imię ) i może to dlatego. Na początku myślałam, że będzie mi trudno, ale to po prostu kwestia przyzwyczajenia. Teraz jak ktoś "nowy" powie Ala, to ja sama reaguję, że to jest przecież Alicja.
W bloku miałam koleżankę o imieniu Wirginia, mówiliśmy do niej Wika. Jak poszliśmy do szkoły, to w klasie panie zaczęły mówić "Wiki". My jako dzieci zareagowaliśmy śmiechem i to był powód wyśmiewania jej imienia. Wszystkie dzieci na dworze przyzwyczajone do Wika i nagle pani mówi Wiki... "wiki sriki" i było pole do popisu. Dzieci są okropne.

co do Alicja-Ali,wypowiem się skoro już mam to imię

Mi wisi czy ktoś mówi do mnie Alicja czy Ala, Alicja mówi niewiele osób,większość woli skrót
ALE ZABIĆ MOGĘ jak ktoś odmienić nie potrafi i mówi:
"Alo"
przykład "Alo chodź tutaj" zamiast "Alu"
a wbrew pozorom czesto sie to zdaza..
no i Alucha dużo osób mówi

Napisane przez Ashyshqa

Jak będziesz miała dużo mleka a dziecko będzie dorze przybierać to luz.
Karmienie nie rzadziej niż co 3h jest dobre dla laktacji, więc te z nas które będą musiały się szczególnie starać o stymulowanie produkcji mleka będą musiały większą uwagę zwracać na to, by nie było za dużych przerw w karmieniu

oby z laktacją nie było problemów

[vvgh]

Ołłłłł, kończy mi się 36t.c.

[maarchewka]

Napisane przez vvgh

Coraz bardziej sądzę,że bede miec cesarkę. Wszystkie porody kończą się cesarką

ja własnie jak usłyszałam, ze dzidzia może być duża to też sie zastanawiam czy mnie nie pokroją.. a tak bym chciała nie

mam jakieś takie okropne wizje, ze leże na stole jak ten świniak i mnie kroja, krew tryska bokiem, a potem mi grzebią w środku i wyciagają dzieciaczka.... definitywnie muszę ograniczyć ogladanie horrorów..

[JennyAniolek]

Napisane przez maarchewka

aaaa to już rozumiem
U mnie chyba siedzenie fotela jest na prosto, bo nie zauważyłam przy montażu zeby coś nie grało..

[banka26]

Napisane przez axella

podzielam zdanie.
dla mnie to proste-bedzie glodne to sie obudzi-na pewno
mojej mamie kazali mnie budzic na cyca a ja spalam dłuuugo i stwierdzila,że skoro spie to jest ok, jak sie budzilam to karmila=proste

tez tak bede robic. karmic na zadanie a nie sama ustalac kiedy dziecko ma jesc i nieistotne czy to bedzie co godzine czy co 4

Ja tak samo robilam nie budzilam w nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JennyAniolek]

Napisane przez maarchewka

ja własnie jak usłyszałam, ze dzidzia może być duża to też sie zastanawiam czy mnie nie pokroją.. a tak bym chciała nie

mam jakieś takie okropne wizje, ze leże na stole jak ten świniak i mnie kroja, krew tryska bokiem, a potem mi grzebią w środku i wyciagają dzieciaczka.... definitywnie muszę ograniczyć ogladanie horrorów..

Zdecydowanie

[axella]

Napisane przez maarchewka

ja własnie jak usłyszałam, ze dzidzia może być duża to też sie zastanawiam czy mnie nie pokroją.. a tak bym chciała nie

mam jakieś takie okropne wizje, ze leże na stole jak ten świniak i mnie kroja, krew tryska bokiem, a potem mi grzebią w środku i wyciagają dzieciaczka.... definitywnie muszę ograniczyć ogladanie horrorów..

tez sie bje oropnie ostatnio baardzo duzo cesarek.. :<
mala ma juz 3,5kg a tu jeszcze troche przed nami.. cholerka,nie chce

[potterka]

Napisane przez vvgh

Ołłłłł, kończy mi się 36t.c.

[vvgh]

Napisane przez maarchewka

ja własnie jak usłyszałam, ze dzidzia może być duża to też sie zastanawiam czy mnie nie pokroją.. a tak bym chciała nie

mam jakieś takie okropne wizje, ze leże na stole jak ten świniak i mnie kroja, krew tryska bokiem, a potem mi grzebią w środku i wyciagają dzieciaczka.... definitywnie muszę ograniczyć ogladanie horrorów..

A ja tam nie wytrzymam, niby nic nie czuć,ale ta wizja że oni mnie kroją, fuuuj. Zemdleje tam. Tez mam zbyt bujną wyobraźnię. Jak u dentysty nic nie czułam, to też zaczęłam sobie bzdury wyobrażać i pach - ciemno przed oczami

[anoxee]

Napisane przez axella

co do Alicja-Ali,wypowiem się skoro już mam to imię

Mi wisi czy ktoś mówi do mnie Alicja czy Ala, Alicja mówi niewiele osób,większość woli skrót
ALE ZABIĆ MOGĘ jak ktoś odmienić nie potrafi i mówi:
"Alo"
przykład "Alo chodź tutaj" zamiast "Alu"
a wbrew pozorom czesto sie to zdaza..
no i Alucha dużo osób mówi

Mam jeszcze znajomą Alicję i mówią do niej Aliszka.

Napisane przez maarchewka

ja własnie jak usłyszałam, ze dzidzia może być duża to też sie zastanawiam czy mnie nie pokroją.. a tak bym chciała nie

mam jakieś takie okropne wizje, ze leże na stole jak ten świniak i mnie kroja, krew tryska bokiem, a potem mi grzebią w środku i wyciagają dzieciaczka.... definitywnie muszę ograniczyć ogladanie horrorów..

Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać.

Więcej luzu kochana.

[vvgh]

Napisane przez axella

tez sie bje oropnie ostatnio baardzo duzo cesarek.. :<
mala ma juz 3,5kg a tu jeszcze troche przed nami.. cholerka,nie chce

Ooo,duża już! Jeny, same cesarki potem będą.......

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

ja własnie jak usłyszałam, ze dzidzia może być duża to też sie zastanawiam czy mnie nie pokroją.. a tak bym chciała nie

Ja właśnie też się tego obawiam.... Lekarka powiedziała, że sądząc po brzuchu Sofia jest duża... A do tej pory tak ładnie trzymała się środka normy USG mamy dopiero 30.04... więc ciekawość mnie zrzera, jaka ona rzeczywiście jest... Mam nadzieję, że jeśli akcja zacznie się przed 30 to w szpitalu też zrobią mi USG, żeby ocenić wielkość dziecka....

[cloche]

Napisane przez Katate

Urodzilam o 21.15 syn 3950g i 58 cm. Skonczylo sie cc niestety. Maly jest cudny. Bylam przytomna caly czas. Juz byl na cycu u mnie. Teraz boli jak cholera.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

duży chłopak! cierpliwie czekamy na relację ze szczegółami i fotkę kolejnego mężczyzny na wątku. teraz odpoczywaj kochana

[vvgh]

Napisane przez Ashyshqa

Ja właśnie też się tego obawiam.... Lekarka powiedziała, że sądząc po brzuchu Sofia jest duża... A do tej pory tak ładnie trzymała się środka normy USG mamy dopiero 30.04... więc ciekawość mnie zrzera, jaka ona rzeczywiście jest... Mam nadzieję, że jeśli akcja zacznie się przed 30 to w szpitalu też zrobią mi USG, żeby ocenić wielkość dziecka....

No właśnie, w szpitalu robią usg??

[axella]

Napisane przez Ashyshqa

Ja właśnie też się tego obawiam.... Lekarka powiedziała, że sądząc po brzuchu Sofia jest duża... A do tej pory tak ładnie trzymała się środka normy USG mamy dopiero 30.04... więc ciekawość mnie zrzera, jaka ona rzeczywiście jest... Mam nadzieję, że jeśli akcja zacznie się przed 30 to w szpitalu też zrobią mi USG, żeby ocenić wielkość dziecka....

napewno
jak trafilam teraz na ip to ktg/usg i mierzenie kosci

[cloche]

Napisane przez Aaś

Ech. Moja współlokatorka jest naprawde spoko tylko ma jedną giga wadę. Chrapie głośniej niż mój dziadek co jest bardzo dużym wyczynem bo myślałam że już głośniej się nie da
Stopery trochę wyciszaja ale nie do końca...

hmm... teraz będziesz mogła współczuć koledze z pracy

[JennyAniolek]

Napisane przez vil84

dzisiejszy Przemuś dla ciotek

Śliczny!

Napisane przez barwineczek

kupujecie karuzele do łóżeczka?

, tzn. my sobie wybraliśmy za punkty, więc mamy ją praktycznie za darmo

Napisane przez xal

Cc czy sn? Czekam na relację.

Tego już nie napisała

Napisane przez happy blue

materac gryka- kokos czy lateks?

chciałabym zamówić dzisiaj, ale za cholerę nie mogę podjąć decyzji :/

Kupiliśmy lateksowy

Napisane przez pawie_oczko

Uwaga, uwaga nadrabiam jednym okiem 24 strony od wczoraj

Napisane przez axella

która nasteona?

Ty ?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez vvgh

Ooo,duża już! Jeny, same cesarki potem będą.......

Może nie

[Ag_nes]

Napisane przez Katate

Urodzilam o 21.15 syn 3950g i 58 cm. Skonczylo sie cc niestety. Maly jest cudny. Bylam przytomna caly czas. Juz byl na cycu u mnie. Teraz boli jak cholera.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez JennyAniolek

Mamy kolejnego maluszka na świecie !!!

Info od Veronic:
"Wojciech Ryszard przyszedł na świat 20 kwietnia o 18:45, 51 cm, 2850g, 10 pkt w skali apgar jest śliczny "

dziewczyny, serdeczne gratulacje , znowu się poryczałam

Napisane przez vil84

zaraz postaram się ponadrabiać ale nie wiem czy dam radę ... miałam przed chwilą okropny kryzys. mąż wrócił z podróży, był coś załatwić w Poznaniu, i wrócił do domu po 12 h, więc zmęczony. umawialiśmy się wcześniej, że będzie wstawał do Małego dziś i tak mi się to zakodowało jakoś ... a poszedł się kąpać i tak gadaliśmy że jestem zmęczona to powiedział żebym się położyła a on posiedzi do 1 i potem ja się zajmę dzieckiem ... położyłam się ale tak mną to telepnęło że znów będzie ta 5 rano, że znów kilka godzin będę się męczyć a następny dzień kiedy nie będzie tego ranka to przyszły weekend ... tak zaczęłam płakać że nie umiałam się uspokoić i po pół h wołałam męża żeby uspokoił ... przyszedł, pogadaliśmy, stwierdził że i tak nie miał zamiaru mnie budzić o tej 1 tylko tak powiedział żebym się położyła wcześniej. dostałam lampkę wina, pierwszy raz od sierpnia, poprzytulałam się i mi dobrze

jeeeejku, to musimy się za Twoją radą w winko zaopatrzyć i jakoś to będzie

[humpback]

Napisane przez vvgh

Coraz bardziej sądzę,że bede miec cesarkę. Wszystkie porody kończą się cesarką

nie wszystkie

Napisane przez vvgh

Ołłłłł, kończy mi się 36t.c.

Napisane przez maarchewka

mam jakieś takie okropne wizje, ze leże na stole jak ten świniak i mnie kroja, krew tryska bokiem, a potem mi grzebią w środku i wyciagają dzieciaczka.... definitywnie muszę ograniczyć ogladanie horrorów..

ja to mam niezdrowe fascynacje, bo jeśli doszłoby u mnie do cc to chciałabym widzieć jak mnie kroją..tak samo jak lubię patrzeć jak wbijają mi igłę i pobierają krew..

[axella]

Napisane przez humpback

nie wszystkie



ja to mam niezdrowe fascynacje, bo jeśli doszłoby u mnie do cc to chciałabym widzieć jak mnie kroją..tak samo jak lubię patrzeć jak wbijają mi igłę i pobierają krew..

ja też

[diabli]

dzien dobry dzisiaj wyjatkowo udalo mi sie pospac do 10 to pewnie wina nocnych wycieczek na siku. pogoda zapowiada mily dzien, wiec uciekam myc glowe i przygotuje sie, zeby chociaz na jakis spacer pojsc i nie straszac sasiadow tz w szkole, mama w kosciele...leniwa niedziela. mam duuuzy sloneczny balkon, lezak, widok na gory, wiec zyc nie umierac

Napisane przez happy blue

już sobie wyobrażałam jak ja zaczynam rodzić, gdyby to miało nastąpić akoś w tym tygodniu- to nie mam ani jednej rzeczy z tych potrzebnych do szpitala i nie chciałabym zlecać kupna mężowi, z Jego barierą językową to dodatkowy stres...planuję, muszę zająć się zakupami w środę, myślę, że już będzie to bezpieczny moment..połowa lecącego 37 tygodnia. Jutro dentysta, mam dwa zęby do zrobienia, wtorek odpoczynek, środa zakupy, czwartek KTG, piątek odpoczynek, sobota fryzjer i obiad na mieście- koniecznie! Czas powoli wracać do świata żywych, bo jeszcze tydzień leżenia i zapomnę co to jest odległość 1 km do przejścia..

Happy, moze te wszystkie podklady, podpachy itd. zamow sobie na all albo w jakiejs aptece gdzie tylko odbierzesz? nie jest tego duzo a nie bedziesz musiala dzwigac i angazowac meza. ja tez dopiero kilka dni temu odwiedzilam hurtownie r_p77 i wrzucilam rzeczy do walizki. lepiej miec to spakowane niz pozniej stresowac sie miedzy skurczami i myslec co jeszcze powinno byc w torbie

wedlug suwaczka zaczelam juz 36 tydzien dla mojego gina bedzie to 35 ahhh coraz mniej nam zostaje - chyba powoli czas oswajac sie i zegnac z ciazowym brzuszkiem.

ps. ile pakujecie koszul? 2-3?

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez ankaaa206

Dziewczyny gratuluje!!

U mnie cos sie zaczyna dziac, skurcze, bol plecow i brzucha i kawalki krwi takie skrzepy malutkiey, poki co polozna mowila ze szyjka sie rozwiera, lekarz mnie zbada o 10.
Na ktg skurcze nie wyszly, ale czuje ze na dniach to maly wyjdzie, boje sie

zaciskaj nogi, bo jestes tylko 3 dni wyzej niz ja niech sie ten Nikos tak na slonce nie da nabrac! do majowki niech chociaz w brzuszku posiedzi oby to byl jeszcze falszywy alarm.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez ada32

będę zaglądac ..ale na pisanie nie mam czasu za wiele..brat przylecial z Irlandii ..dziś mój Wikula kończy dwa latka..a on jest chrzestnym i taki prezent nam zrobił swoją osobą

sto lat dla Wiktosia! i brawo dla solidnego chrzestnego. obecnosc fajnego wujka na imprezce urodzinowej to chyba najlepszy prezent.

[humpback]

Napisane przez axella

ja też

uff, dobrze że nie jestem sama

no to my się zbieramy do kościoła, a potem jakiś spacer (mam jakieś takie dziwnie zastane przykurczone mięśnie)

[diabli]

Napisane przez sharpnowaja

No i muszę się pochwalić że remont mamy praktycznie skończony! Myślałam że TŻtowi zejdzie z 2 dni żeby to wszystko poskładać i powynosić a on sie uwinął w jedno popołudnie
No i zaczęłam szykować kącik dla małej, niestety ustawienie które wymyśliłam wyglądało okropnie więc siedziałam i myślałam nad czymś innym. I w końcu jest za dużo się na namyśliłam jedynie którą ścianę odstąpić małej no ale najważniejsze że łóżeczko już gotowe jeszcze tylko obrazki powiesić i finito
No ale trochę się napracowałam wczoraj, zwłaszcza dużo się schylałam kucałam itd. TŻ się darł na mnie że mam nic nie robić bo przez to urodzę i kurcze trochę mnie nastraszył bo jak skończyłam to mała brykała chyba z 3 godz non stop i to bardzo mocno. Chyba przez całą ciąże tyle się nie ruszała co wczoraj. Trochę zaczęło mnie to niepokoić i stwierdziłam że jak dziś będzie to samo to dzwonię do gina. No ale dziś rano parę kopniaczków i śpi stwierdziłam że jestem zbyt zmęczona żeby rodzić
Jutro idę do gina, we wtorek dentysta, w środę zawozimy samochód do zmiany butli i odbierzemy dopiero w czwartek. Więc daję małej pozwolenie że od piątku może wychodzić

za remoncik i kacik malutkiej! pochwal sie jakas fotka.
a baciki naleza sie za schylanie no ale takie male, bo ja tez przy pakowaniu zrobilam solidna serie sklonow...hehe. nastepnego dnia nie moglam sie ruszac. teraz juz lepiej, ale duet tz-mama nie pozwalaja mi nic robic mam lezec i pachniec byle do maja.

[axella]

po nocy byl spokoj a tu znow mala plamka krwi..
jego mać..

no i nadal to po badaniu czy ku*wa co?
mojego gina mam we wtorek dopiero.. poczekm z godzine,dwie..jak cos jeszcze sie pojawi to znow sie zbieram na ip

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

i po obiadku fajnie tak gotowac razem z mama przypomnialy mi sie stare dobre czasy hehe. tz niedawno wrocil ze szkoly, wiec czas szybko minal.
pol dnia spedzilam segregujac ciuszki...dostalam jakis czas temu od znajomej ubranka (wieksze, tak od roku do nawet 4 lat!) i do teraz nie moge wyjsc z podziwu. mamooo ile tego jest. i same takie nietypowe cuda - mnostwo sukienek, plaszczykow, poncho, torebek. az chcialabym zrobic Wam fotki, ale tego jest tyle, ze nie ogarniam zapakowalam do 3 wielkich podroznych walizek i beda czekac na skonczony roczek...i przedszkole
zrobilam na szybko fotki torebek ja chyba tylu nie mam
trudno! mloda bedzie chodzila po drzewach w sukienkach i z lwem albo koniem pod pacha

Wow! Niezła kolekcja

Napisane przez sharpnowaja

No i muszę się pochwalić że remont mamy praktycznie skończony!

Super!

Napisane przez Meliitele

kurde co tu sie dzieje, szal maluchow

A co będzie później, jak się na dobre rozkręci

Napisane przez axella

plamienia brak

Napisane przez axella

15 dni do tp

A u mnie już/jeszcze tylko 45

Napisane przez Kamciatka

Spierdzielam spać, mam dziś zły dzień mimo udanego grilla. Wszystko mnie boli. Czuwałam co z katate, ale pozostaje tylko trzymć kciuki, więc będę przez sen

Oby dzisiaj było lepiej

Napisane przez Aaś

Ech. Moja współlokatorka jest naprawde spoko tylko ma jedną giga wadę. Chrapie głośniej niż mój dziadek co jest bardzo dużym wyczynem bo myślałam że już głośniej się nie da
Stopery trochę wyciszaja ale nie do końca...

Współczuję :/

Napisane przez colorblue

WITAMY Z TYMKIEM W 34 TC

Napisane przez ada32

będę zaglądac ..ale na pisanie nie mam czasu za wiele..brat przylecial z Irlandii ..dziś mój Wikula kończy dwa latka..a on jest chrzestnym i taki prezent nam zrobił swoją osobą

Wszystkiego najlepszego Wiktorku!

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez diabli

ps. ile pakujecie koszul? 2-3?

Mam kupione 3, więc wezmę wszystkie

[axella]

Napisane przez JennyAniolek

A u mnie już/jeszcze tylko 45

zleeeci szybciusio...

[JennyAniolek]

Napisane przez axella

zleeeci szybciusio...

Wiem
Boję się tylko czy do tego czasu zdążymy się przeprowadzić ...

[potterka]

Napisane przez diabli

ps. ile pakujecie koszul? 2-3?

1 do rodzenia, dwie na potem