Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[Ashyshqa]

Napisane przez angie83

My z TZ odkrylismy ostatnio lody z Lidla xxl , takie na patyku pakowane po 8 sztuk w czekoladzie - normalnie smakuja jak Magnum, nie dość że są duże, to jeszcze mega smietankowe i mają twardą, chrupiąca czekoladę mniam.....

Może kiedyś spróbuję, ale takie 8 lodów czekających w zamrażarce może być dla mnie za dużą pokusą

Dziewczyny, przeraża mnie to co piszecie, że ciężko będzie spać/odpocząć w dzień, bo wewnętrzne ciśnienie na "prowadzenie domu" jest za duże... Kurcze, dla mnie potrzeba snu jest silniejsza niż potrzeba porządku i mam nadzieję, że po porodzie się to w magiczny sposób nie zmieni...
I mam zamiar, przynajmniej na początku dać sobie prawo do funkcjonowania iście biologicznego, tak jak dziecko... Żeby jakoś się do tego wszystkiego przyzwyczaić, a z czasem jak już ogarnę zajmowanie się maleństwem, wrócę do innych obowiązków. Przynajmniej teraz tak to widzę.

Jeszcze pytanko do tych z Was, które kupiły materacyk lateksowy Hevea. Macie gdzieś info ile on waży (interesuje mnie 120x60) bo myślę, czy by nie kupić w PL i wysłać do UK, bo tam ceny są powalające ale muszę znać wagę, żeby wiedzieć czy mi się uda np. wysłać w jednej paczce z łóżeczkiem (bo może też kupimy w PL...). Bedę wdzięczna za info!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez becik_4

Wlasnie sie tak zastanawiam czy na kontrolnej wizycie po porodzie u gina to on robi usg czy w jaki sposob bada wiecie moze jak to ma wygladac?

pewnie bada na fotelu + robi usg '

Napisane przez banka26

a co do porodu i odejscia wod , to ze odeszly nie znaczy ze sie porod zaczal , rownie dobrze wody mogly odejsc o 1 a skurcze ,przyjsc o 15 ....
nie mowie ze nie bylo tak u Veronic ze nie mial skurczy odrazu ale nie ma co sie stresowac, odejsxce wod to nie zawsze zaczecie akcji porodowej :P

to fakt ale jak już odeszły to wiadomo, że urodzić już trzeba

Napisane przez becik_4

Kupowalyscie juz ksiazeczki dla maluchow ? Przegladam na allegro ale nie bardzo moge sie zdecydowac

jakie książeczki

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

leee ja mam 8. ale dolną granicą jest 5. zobaczymy co mi jutro powie na temat wód bo nie powiem ale trochę się martwię :-(

Swoją droga wyciagnelam z szafy sukienki zadowolona że będę miała w cZym chodzic i tak czesc za mala a ta czesc która dobra to przez brZuch zrobiła się za krotka :-D więc zostałam z jedną parą spodni i dwoma parami leginsow, bo spodenki też nie wchodzą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Eee...to się nie przejmuj. na pewno dolną granicą jest 5. Ja napisałam, że tak mi się wydaje, więc mogło mi się coś pokićkać.

Ja dziś też patrzyłam z utęsknieniem na moje sukienki sprzed ciąży Ciekawe kiedy najprędzej się w nie wbiję

Napisane przez axella

też mam pod 13 wiec jest ok w takim razie

co do pracy w ciazy-ja żałuję,że nie pracuje "normalnie".
z jednej strony byłoby mega ciężko się dokulać itd ale miałabym zajęcie i mniej bym myślała..

co do tego,że kiedys babki dawały rade a teraz nie...
kurcze,z jednej strony moja mama rodziła mnie w wieku w jakim ja będę rodzić Zuzię i twierdze,że ona miałą wiecej energi ale miała też mieszkanie i męża ze stałą pracę.
gdybym ja miała faceta i pewną przyszłość.. byłoby cudnie..tysiąc razy lepiej..
psychiczny komfort chyba najważniejszy.

no i szczerze:kiedyś,jak była mniejsza świadomość też było "łatwiej psychicznie", babeczki ufały instynktowi a nie google

nie siedziały na forum gdzie kazda ma inne info na dany temat zachodzac w glowe czy jest ok czy nie jest.
twierdzila,ze cos jest zle-jechala do gina a nie wpisywala w googlarkę "bol z lewej strony brzuucha ciaża"

zaprząamy sobie głowy setkami głupich informacji i bezsensownych stresów.
wozek ze skretnymi kolmi czy lzejszym stelazem? termometr rteciowy czy podczerwien?
kiedys babeczka dostawala wozek po stryjku ciotki babci kogos tam i byla happy

zdrowy rozsadek-mialy czas babki to spaly,sprzataly jak trzeba a nie robily makijaz bo "trzeba wygladac" czy "moja mama prala,sprzatala i gotowala to ja tez bede".
każda babka jest inna i każda znajdzie z czasem swój rytm

No jak się pracuję to się na pewno mniej myśli, ale tak jak piszesz kiedyś też było nieco inne otoczenie. Mąż czy partner zarabiał na tyle, że najczęściej sam mógł utrzymać rodzinę 4-5 osobową. Teraz jest tak, że ciężko jak pracuje tylko jedna osoba.
No i mimo wszystko pracodawca nie patrzył krzywo na kobietę, która zostaje na wychowawczym ani na taką, która brała L4 na chore dziecko - nawet choćby te przepisowe 60 dni. To mi z kolei mama mówiła, a ja dziś wiem, że gdybym zrobiła jedno lub drugie to pewno patrzyliby krzywo, więc będę kombinowała z dziadkami, opiekunkami etc. by wtedy były przy dziecku.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny, przeraża mnie to co piszecie, że ciężko będzie spać/odpocząć w dzień, bo wewnętrzne ciśnienie na "prowadzenie domu" jest za duże... Kurcze, dla mnie potrzeba snu jest silniejsza niż potrzeba porządku i mam nadzieję, że po porodzie się to w magiczny sposób nie zmieni...
I mam zamiar, przynajmniej na początku dać sobie prawo do funkcjonowania iście biologicznego, tak jak dziecko... Żeby jakoś się do tego wszystkiego przyzwyczaić, a z czasem jak już ogarnę zajmowanie się maleństwem, wrócę do innych obowiązków. Przynajmniej teraz tak to widzę.

Ja akurat jestem z tych osób, które potrafią przejść obojętnie obok bałaganu, olać wszystko i pójść spać i mam nadzieję, że po porodzie nagle mi się nie odmieni, wrzucę na luz i pozwolę sobie na odpoczynek w ciągu dnia i drzemki z synkiem...

[Kamciatka]

Napisane przez Ashyshqa

Może kiedyś spróbuję, ale takie 8 lodów czekających w zamrażarce może być dla mnie za dużą pokusą

Dziewczyny, przeraża mnie to co piszecie, że ciężko będzie spać/odpocząć w dzień, bo wewnętrzne ciśnienie na "prowadzenie domu" jest za duże... Kurcze, dla mnie potrzeba snu jest silniejsza niż potrzeba porządku i mam nadzieję, że po porodzie się to w magiczny sposób nie zmieni...
I mam zamiar, przynajmniej na początku dać sobie prawo do funkcjonowania iście biologicznego, tak jak dziecko... Żeby jakoś się do tego wszystkiego przyzwyczaić, a z czasem jak już ogarnę zajmowanie się maleństwem, wrócę do innych obowiązków. Przynajmniej teraz tak to widzę.

Jeszcze pytanko do tych z Was, które kupiły materacyk lateksowy Hevea. Macie gdzieś info ile on waży (interesuje mnie 120x60) bo myślę, czy by nie kupić w PL i wysłać do UK, bo tam ceny są powalające ale muszę znać wagę, żeby wiedzieć czy mi się uda np. wysłać w jednej paczce z łóżeczkiem (bo może też kupimy w PL...). Bedę wdzięczna za info!

Dokładnie taki sam mam zamiar. Uważam, że to dla mamy i dziecka najlepsze wyjście, bo trzeba dać sobie czas, poznać się, zwyczaje dzidziusia, wsłuchać się w swoje wymeczone ciąza i poreodem ciało, być przy i dla dziecka, a na reszte przyjdzie czas. Myśle, zeby taki misiac sobie dać, a potem powoli wracać. Ale bardzo powoli

[xal]

Napisane przez angie83

Skąd ja to znam. Moja mama jest w tym specjalistką Wielokrotnie się z tym spotkałam, że niby za późno się zdecydowaliśmy (ja 30, TZ 32) jakby to ode mnie zależało (4 lata starań pomimo dobrej kondycji zdrowotnej), że ciąża przebiega problemowo bo ja już w swoim wieku jestem - przykre to jest, jak ktoś stale wyrokuje i osądza, ale staram się mieć to gdzieś, chociaż nie zawsze jest to łatwe. Teraz najważniejszy jest dla mnie Bartuś i tylko to się liczy, a nie ograniczeni ludzie.

Jak dobrze, że nam nie wypominają bo mamy jeszcze wyższą średnią wieku ale ja to mam niewyparzoną gębę i bym na pewno odpyskowała, więc może dlatego nikt nie komentuje.

Napisane przez vil84

a dziś jeszcze macocha mi powiedziała (jak ja nie lubię tego słowa!) że źle wyglądam i powinnam się położyć spać, a przecież przespałam noc

Przynajmniej powiedziała ci że masz teraz zająć się sobą a nie porządkami

Moja pchełka chyba łebek dzisiaj wstawiła centralnie na dół bo normalnie co chwilę mnie coś tam kłuje, boksuje ... nie tak jak pęcherz tylko tak jakby w jakiś nerw czy co, szyjka?
Jak się schyliłam do zmywarki to w momencie byłam w pionie bo jakoś tak sobie leżała, że ją jeszcze dopchnęłam w to bolące miejsce, poczekałam chwilę, pokręciła się i kucnęłam, już się nie schylam.
Niech mi jeszcze kiedyś matka wspomni, że ja się przekręciłam przed samym porodem i ją trochę pokopałam przy tym to jej powiem, że aniołek ze mnie był bo jej przynajmniej tam nie kopałam

[lonely_lady]

witam się niedzielnie. Jak zwykle weekend szybko zleciał
niedawno wróciliśmy do domku. Byliśmy na wsi u teściów.
Zaraz się biorę za nadrabianie

[humpback]

Napisane przez Kamciatka

A to nieprwada, przed ciaza byłąm bardzo aktywna i miałąm nadzieję, ze w ciazy też bede, ale u mnie wszystko jakoś naturalnie samo wyhamowało, mój organizm wcale nie chce wysiłku, mam wrazenie. Tęsknię do normalnego samopoczucia, boszzzsz, mam nadzieję, ze mój syn nie będzie zwlekał i wylezie niedługo

ja też przed ciążą byłam aktywna, w ciąży chodziłam na pilatesa, ostatnio 2 razy w tygodniu basen, w tym tygodniu zrobiłam sobie przerwę i od razu czuję jakie mam nierozciągnięte mięśnie, jak mnie strzyka w kościach i taka jestem ogólnie sflaczała

Napisane przez Kamciatka

Zresztą teściowa też podkreśla, ze ona do końca pracowała, moja matka tez twierdzi, ze ciezary nosiła do końca.... Takze wychodzi na to, ze my takie słabizny...

coś w tym jest-ale też zupełnie inaczej wygląda świat, i inne są warunki pracy

Napisane przez axella

plamienie ustalo,oby jz na stale

Napisane przez gosiulka22

A my witamy się w 34 tygodniu

[Aaś]

Dziewczyny mi tu kiedyś powiedzieli że AFI powinno być między 5 a 20. Leze z babka z wielowodziem i ona ma 29. No i brzuch ma ogroooooomny. 130cm

[cloche]

Napisane przez Kamciatka

Mam taką prawie 60- letnią koleżankę w pracy, która zawsze podkreśla, że kiedys to sie do ostatniego dnia pracowało, teraz to kobiety wydelikacone, na zwolnienie przy katarze ida, a ona normalnie pracowała 6 dni w tyg (kiedys w soboty w Niemiczech też była szkoła), zajmowała się domem i zyje. I lubi podkreślac, ze ona rodziła jak miała 21 i 23 lata, a teraz to takie późne mamusie (czytaj - ja 30 - tka niedługo), więc nic dziwnego, ze mam problemy z kręgosłupem i przepływami Juz nie raz sie z nia sprzzczałam, tym bardziej, ze jej córka też w weiku 29 lat urodziła pierwsze dziecko...
Zresztą teściowa też podkreśla, ze ona do końca pracowała, moja matka tez twierdzi, ze ciezary nosiła do końca.... Takze wychodzi na to, ze my takie słabizny...

no tak, jesteśmy do niczego
moja mama była słabiutka we wszyskich ciążach, mdlała jeszcze więcej niż ja i w ogóle miała przeboje, ale dawała sobie jakoś radę. jak tylko jej wspomnę o jakichś dolegliwościach, to od razu mnie rozumie.
koledzy w pracy, nawet szef - ciągle mi powtarzali, że są pod wrażeniem, że pracuję i tak zwinnie biegam w szpilkach po biurze (chociaż jak wstawałam z krzesła, to jak typowa ciężarna - taki słonik ). więc są ludzie wkoło mnie, którzy widzą to wszystko tak bardziej normalnie. tylko te teściowe i jakieś matrony sprzed lat muszą swoje historie opowiadać - może one na medal czekają? za mało uznania dostały wtedy?

[maarchewka]

Chyba mi sie nie chce iść na te warsztaty Mamo to ja.. przysłali program i faktycznie to samo co na Bezpiecznym Maluchu..

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez Aaś

Dziewczyny mi tu kiedyś powiedzieli że AFI powinno być między 5 a 20. Leze z babka z wielowodziem i ona ma 29. No i brzuch ma ogroooooomny. 130cm

czizas.. a to ta żona kolegi? za mało źle za dużo źle.. A jaka jest recepta na za dużo wód? odsączają jakos?? czy pić zabraniaja?

[axella]

tż chce wpaść po pracy..
nie wiem..





mam wkrętkę na sok jabłkowy.. którego przed ciążą nienawidziłam szczerze... mniam,to już drugi karton dziś

[MoTyleKsw]

Napisane przez Aaś

Dziewczyny mi tu kiedyś powiedzieli że AFI powinno być między 5 a 20. Leze z babka z wielowodziem i ona ma 29. No i brzuch ma ogroooooomny. 130cm

Słyszałam że w takim przypadku upuszczają tych wód? prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja akurat jestem z tych osób, które potrafią przejść obojętnie obok bałaganu, olać wszystko i pójść spać i mam nadzieję, że po porodzie nagle mi się nie odmieni, wrzucę na luz i pozwolę sobie na odpoczynek w ciągu dnia i drzemki z synkiem...

No ja generalnie w ciąży na pewno więcej sprzątam i odkurzam niż przed, ale mam na to czas. Bo jak nie pracuje to i tak sobie śpię ile chcę i później jeszcze mnóstwo wolnego czasu.
Ale myślę podobnie jak Wy tzn. że po porodzie też dla mnie ważniejsze będzie by się przespać gdy tego potrzebuję niż latać z odkurzaczem....choć trochę będę musiała bo przy dwóch kotach i dużej ilości sierści się inaczej nie da.

[lonely_lady]

Napisane przez happy blue

a podlinkujesz?

kiedyś już wrzucałam link. Jak poszukam to Ci podeślę. Tylko to był niestety dosyć drogi materac

Napisane przez Ashyshqa

Jesteśmy po pierwszej sesji masażu krocza.......... ałaaaaaaaa, odechciało mi się rodzic

ostatnio o tym myślałam.. tak się zastanawiam kiedy zacząć.. może już powinnam tylko jakoś się przemóc nie mogę
a czego używasz do masażu ? zmieszałaś olejek migdałowy z olejkiem z kiełków pszenicy, kupiłaś gotowy olejek czy jeszcze coś innego ?

Napisane przez Katate

Urodzilam o 21.15 syn 3950g i 58 cm. Skonczylo sie cc niestety. Maly jest cudny. Bylam przytomna caly czas. Juz byl na cycu u mnie. Teraz boli jak cholera.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

JEST KOLEJNY MALUSZEK
GRATULACJE !!!!!!!!
na pewno ból szybko minie, życzę szybkiego powrotu do pełni sił i niech Synuś zdrowo się chowa

Napisane przez ankaaa206

Dziewczyny gratuluje!!

U mnie cos sie zaczyna dziac, skurcze, bol plecow i brzucha i kawalki krwi takie skrzepy malutkiey, poki co polozna mowila ze szyjka sie rozwiera, lekarz mnie zbada o 10.
Na ktg skurcze nie wyszly, ale czuje ze na dniach to maly wyjdzie, boje sie

o kurczaki... tak szybko ?
edit: doczytałam, że to jednak chyba fałszywy alarm

Napisane przez sharpnowaja

No i muszę się pochwalić że remont mamy praktycznie skończony! Myślałam że TŻtowi zejdzie z 2 dni żeby to wszystko poskładać i powynosić a on sie uwinął w jedno popołudnie
No i zaczęłam szykować kącik dla małej, niestety ustawienie które wymyśliłam wyglądało okropnie więc siedziałam i myślałam nad czymś innym. I w końcu jest za dużo się na namyśliłam jedynie którą ścianę odstąpić małej no ale najważniejsze że łóżeczko już gotowe jeszcze tylko obrazki powiesić i finito
No ale trochę się napracowałam wczoraj, zwłaszcza dużo się schylałam kucałam itd. TŻ się darł na mnie że mam nic nie robić bo przez to urodzę i kurcze trochę mnie nastraszył bo jak skończyłam to mała brykała chyba z 3 godz non stop i to bardzo mocno. Chyba przez całą ciąże tyle się nie ruszała co wczoraj. Trochę zaczęło mnie to niepokoić i stwierdziłam że jak dziś będzie to samo to dzwonię do gina. No ale dziś rano parę kopniaczków i śpi stwierdziłam że jestem zbyt zmęczona żeby rodzić

za remont i urządzanie kącika
u nas było podobnie, też miałam wcześniej obmyśloną koncepcję co i jak poprzestawiamy w sypialni... gdzie będzie kącik Maluszka i jak będzie wyglądał. No ale w praktyce wyszło to zupełnie inaczej
i musieliśmy się troszkę nalatać z meblami zanim doszliśmy do fajnego efektu
ale jestem zadowolona

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

No ja generalnie w ciąży na pewno więcej sprzątam i odkurzam niż przed, ale mam na to czas. Bo jak nie pracuje to i tak sobie śpię ile chcę i później jeszcze mnóstwo wolnego czasu.
Ale myślę podobnie jak Wy tzn. że po porodzie też dla mnie ważniejsze będzie by się przespać gdy tego potrzebuję niż latać z odkurzaczem....choć trochę będę musiała bo przy dwóch kotach i dużej ilości sierści się inaczej nie da.

Moja też linieje straaaasznie i wiadomo, nie będę mogła zapuścić mieszkania ale jest jeszcze mąż, jakoś to ogarniemy

[happy blue]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny która ładniejsza? nie mogę się zdecydować, pokój mamy niebieski. Taki smerfowaty
z jednej strony podobają mi się kwiatki a inne pościele mamy właśnie takie w paski jakieś jak ta brązowa. Ale z drugiej mamy tamte fiolet/róż. I teraz już nie wiem

kwiatki

Napisane przez JennyAniolek

Info od Veronic:
"Hej! Przesyłam foto Wojtka z dziś. Czujemy się dobrze. Najwcześniej wyjdziemy jutro wieczorem, to wszystko zależy od wyników Małego. Niestety nie mam neta, więc sama nie mogę tego wstawić A ktoś urodził od soboty ? Pozdrawiamy "

"Pogratuluj Kasi w moim imieniu! Ja urodziłam sn, miałam tylko nacięcie, ale było mega ciężko. Teraz mój Mały praktycznie ciągle śpi Słodziak taki jeść jeszcze za bardzo nie chce, mam nadzieję, że się rozkręci w końcu to wcześniak z 36 tygodnia, ale jest silny "


W załączniku fotka Wojtusia

słodziak

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Może kiedyś spróbuję, ale takie 8 lodów czekających w zamrażarce może być dla mnie za dużą pokusą

Dziewczyny, przeraża mnie to co piszecie, że ciężko będzie spać/odpocząć w dzień, bo wewnętrzne ciśnienie na "prowadzenie domu" jest za duże... Kurcze, dla mnie potrzeba snu jest silniejsza niż potrzeba porządku i mam nadzieję, że po porodzie się to w magiczny sposób nie zmieni...
I mam zamiar, przynajmniej na początku dać sobie prawo do funkcjonowania iście biologicznego, tak jak dziecko... Żeby jakoś się do tego wszystkiego przyzwyczaić, a z czasem jak już ogarnę zajmowanie się maleństwem, wrócę do innych obowiązków. Przynajmniej teraz tak to widzę.

Jeszcze pytanko do tych z Was, które kupiły materacyk lateksowy Hevea. Macie gdzieś info ile on waży (interesuje mnie 120x60) bo myślę, czy by nie kupić w PL i wysłać do UK, bo tam ceny są powalające ale muszę znać wagę, żeby wiedzieć czy mi się uda np. wysłać w jednej paczce z łóżeczkiem (bo może też kupimy w PL...). Bedę wdzięczna za info!

podpisuję się obiema łapkami pod tym co napisałaś!!!
w internecie podają wagę materaca ok 5 kg

[banka26]

Napisane przez XxXJuSstiii

pewnie bada na fotelu + robi usg '

to fakt ale jak już odeszły to wiadomo, że urodzić już trzeba

jakie książeczki

to fakt ehhehe inaczej sie nie da wtedy wiadmo zee ta chwila nastalaheheh

[karolina2121]

Kurde myślałam żeby zacząć stosować jakieś balsamy brązujące, ale straszą w necie, że lepiej nie... to będę biała dupa

[Ashyshqa]

Napisane przez lonely_lady

ostatnio o tym myślałam.. tak się zastanawiam kiedy zacząć.. może już powinnam tylko jakoś się przemóc nie mogę
a czego używasz do masażu ? zmieszałaś olejek migdałowy z olejkiem z kiełków pszenicy, kupiłaś gotowy olejek czy jeszcze coś innego ?

My zaczęliśmy z opóźnieniem (skończony 37tc), pewnie warto wcześniej, żeby w razie wcześniejszego porodu przez te 2-3 tyg przed ten masaż był... Mam nadzieję, że starczy mi samozaparcia, bo nie jest to specjalnie przyjemne
Zmieszałam olejki migdałowy i z kiełków z pszenicy.

Napisane przez happy blue

w internecie podają wagę materaca ok 5 kg

Właśnie już doczytałam, dzięki. Chyba w takim razie tak zrobimy, że kupię tutaj łóżeczko i materac, złączę w jedną paczkę i wyślę do UK, żeby tatuś mógł przygotować kącik dla córeczki zanim my się tam pojawimy., Nawet płacąc te 25gbp za przesyłkę wydamy w sumie 2 razy mniej niż tam na miejscu
Co nie zmienia faktu, że wciąż mamy nadzieję skorzystać z pomocy Twojej siostry, jeśli chodzi o łóżeczko w Warszawie

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

Kurde myślałam żeby zacząć stosować jakieś balsamy brązujące, ale straszą w necie, że lepiej nie... to będę biała dupa

jak urodzisz to na spacerkach z Antosiem szybko złapiesz słonko i nabierzesz kolorów

[Mysia mysz]

zrobiliśmy dzisiaj grilla mniam potem graliśmy ze znajomymi i nie wiem co mi jest:/ strasznie mnie kłuje z boku, niby jak więzadła, ale jak leżę też ciągnie:/ nospa nie pomaga:/

[axella]

zaczynam łapać jakiegoś dołka

ale zaraz serial i meliska...

denerwuja mnie te humorki

[Aaś]

Napisane przez maarchewka

Chyba mi sie nie chce iść na te warsztaty Mamo to ja.. przysłali program i faktycznie to samo co na Bezpiecznym Maluchu..

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------


czizas.. a to ta żona kolegi? za mało źle za dużo źle.. A jaka jest recepta na za dużo wód? odsączają jakos?? czy pić zabraniaja?

Napisane przez MoTyleKsw

Słyszałam że w takim przypadku upuszczają tych wód? prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ją na razie tylko obserwują. Co tydzień usg, 4xdziennie ktg i ma skrupulatnie liczyć ruchy.
Ale nie wiem jakie mogą być powikłania...

Tak. To ta żona kolegi. 100kg żywej wagi, brzuch 130cm a niewiele wyższa ode mnie...czuje się jak rodzynek przy niej.
Przed chwilą mierzyli mi brzuch. 97cm. Gdzie są te moje dzieci?

[axella]

AAŚ!!! moze Ty mi pomozesz!

wydruk ze szpitala, wyniki usg itd no i jest komentarz:
"położenie płodu podłużne główkowe
łożysko ściana przednia
FHR+,R+
TB 8pkt"

no i pytanko-co to jest to TB pkt???
martwi mnie to choć nie wiem co to



i jeszcze kod rozpoznania
O47.1

nazwa:Poród fałszywy w 37 tygodniu ciąży lub później

fałszywy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Aaś

Tak. To ta żona kolegi. 100kg żywej wagi, brzuch 130cm a niewiele wyższa ode mnie...czuje się jak rodzynek przy niej.
Przed chwilą mierzyli mi brzuch. 97cm. Gdzie są te moje dzieci?

z taką wagą nie dziwię się, że ma 130cm

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

jak urodzisz to na spacerkach z Antosiem szybko złapiesz słonko i nabierzesz kolorów

Pewnie tak, tylko z nogami będzie ciężko...

[lonely_lady]

Napisane przez diabli

ps. ile pakujecie koszul? 2-3?

w naszym szpitalu do porodu dają koszulę i po porodzie też dają czystą
więc ja biorę dwie. Tylko te dwie mam

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny która ładniejsza? nie mogę się zdecydować, pokój mamy niebieski. Taki smerfowaty
z jednej strony podobają mi się kwiatki a inne pościele mamy właśnie takie w paski jakieś jak ta brązowa. Ale z drugiej mamy tamte fiolet/róż. I teraz już nie wiem

ta druga

Napisane przez JennyAniolek

Info od Veronic:
[B]"Hej! Przesyłam foto Wojtka z dziś. Czujemy się dobrze. Najwcześniej wyjdziemy jutro wieczorem, to wszystko zależy od wyników Małego. Niestety nie mam neta, więc sama nie mogę tego wstawić A ktoś urodził od soboty ? Pozdrawiamy "

W załączniku fotka Wojtusia [/COLOR]
[/SIZE]

Wojtuś jest ślicznyyyy
wszystkie te Maluszki są przesłodkie.. ja chcę już naszego Wiktorka

Napisane przez candace1

Aaa wczoraj jak byłam w Ikeii to prosiłam chłopaka z obsługi o sprawdzenie czegoś tam w systemie - system się wieszał (masa ludzi) no i on zaczął przepraszać, ze tyle to trwa no i ja mówię:
'spoko nie spieszy mi się - póki nie rodzę mogę stać i czekać"
A on na to z uśmiechem na ustach:
'niech sobie panie nie kracze"
ja: wtf?
on:"jedna pani u nas urodziła"
ja: jak to???
on: karetka przyjechała z lekarzem i odebrali poród na miejscu bo już by jej nie dowieźli do szpitala na czas.. i już z dzieckiem zabrali ją do szpitala

Także prawie upadłam z wrażenia

ale akcja
swoją drogą, może jakbyś urodziła to mogłabyś liczyć na jakieś dożywotnie rabaty

Napisane przez vil84

ja ogólnie jestem bardzo mało odporna na braki snu. dziś pospałam 7 godzin bo do 6 mąż wstawał a ledwie żyje i głowa mnie boli. a najgorsze że mąż tego nie rozumie bo jemu wystarczy mało snu i jak marudzę to się śmieje że "mam dziwne problemy" a ja naprawdę czuję się fatalnie. od jutra będę spać od 9 do 12 tak jak Przemek żeby chociaż trochę dospać, a z kolei teściowa mówi że wtedy mam sprzątać, gotować itp bo ona tak robiła a do braków snu się przyzwyczaje- ale wiem że się wykończę zanim się przyzwyczaję :/ .... na sprzątanie zawsze się znajdzie czas ... qrcze wiedziałam że będzie mi ciężko z brakiem snu ale nie wiedziałam że aż tak ... najgorsze te nocne godziny, od 3 do 8 :/

jeszcze tego nie doświadczyłam a już Cię doskonale rozumiem
kompletnie nie jestem odporna na brak snu.. a w dzień nie umiem odsypiać.. już się boję jak to będzie
a Ty się nie przejmuj głupim gadaniem. Odpoczywaj jak tylko się da, należy Ci się i już !!!

Napisane przez karolina2121

Kurde myślałam żeby zacząć stosować jakieś balsamy brązujące, ale straszą w necie, że lepiej nie... to będę biała dupa

w ciąży nie można
teraz już ładnie słonko świeci, zawsze możesz w granicach rozsądku troszkę powystawiać buźkę do słoneczka

Napisane przez Ashyshqa

My zaczęliśmy z opóźnieniem (skończony 37tc), pewnie warto wcześniej, żeby w razie wcześniejszego porodu przez te 2-3 tyg przed ten masaż był... Mam nadzieję, że starczy mi samozaparcia, bo nie jest to specjalnie przyjemne
Zmieszałam olejki migdałowy i z kiełków z pszenicy.

też zamierzam taką miksturę przygotować..
troszkę mam lenia i opory, ale muszę spróbować i zobaczyć jaki to jest ten pierwszy raz

[metropolitan]

Napisane przez karolina2121

Kurde myślałam żeby zacząć stosować jakieś balsamy brązujące, ale straszą w necie, że lepiej nie... to będę biała dupa

nawet nie wiedziałam, że nie można, ja całą pierwszą ciążę się smarowałam... a teraz to na buzię tylko, bo na ciało się normalnym smaruję... a w sumie, to dlaczego nie wolno? a może po prostu chodzi o to, ze jest jakaś skłonność do przebarwień czy cuś?

[Aaś]

Napisane przez axella

AAŚ!!! moze Ty mi pomozesz!

wydruk ze szpitala, wyniki usg itd no i jest komentarz:
"położenie płodu podłużne główkowe
łożysko ściana przednia
FHR+,R+
TB 8pkt"

no i pytanko-co to jest to TB pkt???
martwi mnie to choć nie wiem co to



i jeszcze kod rozpoznania
O47.1

nazwa:Poród fałszywy w 37 tygodniu ciąży lub później

fałszywy

Eeee... nie wiem
W necie nie znalazlas?


Kładę się spać bo jestem dziś mega słaba...dobranoc