Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.11

[roxi1980]

Napisane przez d0tkaaa

ja wogole jestem zielona co do tych witamin dla dzieci i co do szczepien! to tez jest hardcore niewiem wogole o co chodzi,wiem tylko ze ostatnio dziewczyna jak bylam na glukozie mi mowila zebym sobie odlozyla ladna sumke po urodzeniu na szczepienia...moze ktoras mnie oswieci?

ja na szczepienia nie wydałam nic, Norbert ma wszystkie szczepienia refundowane przez NFZ, teraz z małą też tak będzie. Nie stać nas na kilkusetzłotowe wydatki...

Napisane przez skylie

indyki też na hormonach są hodowane? Słyszałam, że nie

indyki są dużo zdrowsze (szkoda, że nie lubię...)

Napisane przez Ghia

TŻ się pyta czy one odklejają się jak Antoś wyrośnie z takich zwierzątek chyba sobie nie zdaje sprawy że zanim Antoś wyrośnie z takich zwierzątek to już ze dwa razy trzeba będzie pokój malować.... Ja nie wiem jak jego zmysł porządkowy zniesie ten bałagan jaki robi dziecko

powiem Ci, że dla pedanta jest to nie lada wyzwanie... Mój mąż chyba ma podobne podejście do Twojego - 4 lata bycia rodzicem troszkę zawirowało w jego poglądach (jak chcesz to podeślę Ci foto ścian 10 miesięcy po malowaniu - dla męża w ramach wczesnej terapii szokowej)

Napisane przez karolajn1987

W Sosnowcu też będzie to usg, ale pod koniec maja i nie wiem czy dam radę. .

ja się wybieram - daj znać, jakbyś jechała

Napisane przez sarna405

co powiecie o takim zestawie chociaż ja myślę ze same nożyczki by wystarczyły...miałam tylko nozyczki przy 1 dziecku http://allegro.pl/bezpieczny-komplet...162716057.html

weź same nożyczki, a lepszej jakości - ja mam TT 4 lata - używane non stop - nie kupuję nowych http://allegro.pl/bezpieczne-nozyczk...167589810.html

Napisane przez tweedledee

W ogóle doznałam dzisiaj szoku w sklepie - skoczyliśmy szybko z tż do Lidla, bo woda się skończyła, jak już płaciliśmy za zakupy, to pani w kasie zobaczyła, że jestem w ciąży i zaskoczona pyta, czemu się wcześniej nie odzywałam, tylko stałam w kolejce, skoro jestem w ciąży i mam pierwszeństwo ja się zaśmiałam, że stoję póki jeszcze mogę, tż dorzucił, że jeszcze wszystkie starsze panie poczułyby się pokrzywdzone, na co pani w kasie, że no tak, one są pokrzywdzone od urodzenia i że przecież też w ciąży były Nawet w sumie o tym nie pomyślałam, bo super się dzisiaj czuję i zakupy mieliśmy małe, ale miłe to było mimo wszystko

ja też w tym zakresie zostałam ostatnio mile zaskoczona, Pani w Rossmann wypatrzyła mnie na końcu kolejki i zawołała, że jestem w ciąży i powinnam podejść, a nie czekać i obsłużyła mnie szybko i z uśmiechem - o dziwo kolejka przyjęła to z pochwały godnym milczeniem

[Margosia__]

Napisane przez skylie

Nie stresujcie Margosi. Pewnie leczy kaca po wczorajszym wieczorze

Margoś się nie stresuje takimi rzeczami
Już nie... zresztą wie gdzie szukać w razie czego

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Dobrej

Wezmę przykład z Gluta i pójdę spać )

[Oliath]

DLACZEGO nasz watek chodzi spac najwczesniej ze wszystkich???

Ja wlasnie po godzinnym spa w lazience - i co?? Sie oliwkuje, i tak patrze co ja mam za nawis niecodzienny nad kolanami po bokach ... KOLANKA MAM SPUCHNIETE!!! I TO JAK DEBILNIE, nie w samych stawach, a NAD STAWAMI. Szit.

[roxi1980]

Napisane przez eveewe

no widzisz, a bylam w piatek u lekraki i kazala dawac jej wlasnie ten gastrolit zalamka z tymi lekarzami. Jutro kupie ten dicoflor. Dzieki

tak jak dziewczyny piszą - gastrolit to nawadniacz - my z probiotyków też często dicoflor, ale Norbert woli Acidolac (bo jak oranżadkę można go sypać wprost do buzi z malutkich saszetek) http://www.e-apteka.co.uk/image/cach...by-500x500.jpg. Od jakiegoś czasu co bm nie kupiła jest ok, bo łyka kapsułki

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40422728]Eveweenam pomagał HiPP ORS 200 Kleik na biegunkę u dzieci - marchewkowo-ryżowy, ale mały miał wtedy 10 miesięcy.[/QUOTE]

Napisane przez eveewe

u nas kleik lub kaszka odpada jutro kupie ten dicoflor lub floridral

chetnie, ale nie mam na nia sposobunie chce tego do ust wziac, a jak przemyce na lyzeczce to od razu plujeehh

U nas SMECTA nie przechodzi przez ardło, ani Norberta, ani moje... ORS za to jest genialny - Ewa to jest wodniste, rzadsze niż soki Kubuś, a działa super, my to dostaliśmy przy ostrej biegunce jak Norbert miał rok z hakiem i kilka razy później kupowałam (aaaaa tego nie dajesz do picia, tylko małymi ilościami podajesz co jakąś chwilkę - strzykawką, łyżeczką)

Ja dziś byłam na drugiej selekcji w moim morzu ciuszkowym Już mam rozeznanie - wrzucam poniżej fotki (skarpety/butki, 2 sweterki prosto z peru nowe, kraciasta kurteczka i poglądowo ciuszki chłopaczkowe, które będą do kupienia na allegro (chyba, że któraś zechce, to się dogadamy bez A.) Te akurat są w rozmiarach 62-74, ale mam też większe, włączne z super kurteczką "skórzaną" z H&M

nie ładuje cholera załączników!

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez Oliath

DLACZEGO nasz watek chodzi spac najwczesniej ze wszystkich???

Ja wlasnie po godzinnym spa w lazience - i co?? Sie oliwkuje, i tak patrze co ja mam za nawis niecodzienny nad kolanami po bokach ... KOLANKA MAM SPUCHNIETE!!! I TO JAK DEBILNIE, nie w samych stawach, a NAD STAWAMI. Szit.

mnie dziś kostki zapuchły, więc łączę się w bólu...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja nie śpię
Jem Czyli robię to, co słodkie mamy robią cały czas
I oglądam Big Bang Theory :P

[roxi1980]

Ja oglądam jednym okiem Chirurgów, a drugim Piątek 13-go

[tweedledee]

Napisane przez roxi1980

Ja oglądam jednym okiem Chirurgów, a drugim Piątek 13-go

Podziwiam, ja nie mam psychiki do horrorów
Obejrzeliśmy z tż film ("Lęk pierwotny", dziwactwo, ale polecam) i chyba wypadałoby się już położyć, bo jutro muszę o 6.30 wstać

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Tweed Lęk pierwotny to genialny film, widziałam go wieki temu, a bardzo dobrze go pamiętam... Świetny obraz.

A horrorów nie oglądam czy w ciąży czy nie w ciąży, to nie na moją psychikę :/ Potem jak mam umyć włosy jak jestem sama w domu to jest problem :P

[roxi1980]

Napisane przez tweedledee

Podziwiam, ja nie mam psychiki do horrorów

mnie nic nie rusza... no dobra był jeden taki mega, mega okrutny wśród tych, które oglądaliśmy - ledwo dałam radę... i nie polecam nikomu. Za to zawsze bardzo siadam na melodramatach, kom. romantycznych - wyję jak bóbr

Lęk pierwotny widziałam - musiałam tylko podgląd zrobić na Filmweb, bo tyle oglądam, że nie wszystko potem po tytułach pamiętam


doładowałam fotki - dla zainteresowanych

[czerwony_balonik]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40425631]Ja nie śpię
Jem Czyli robię to, co słodkie mamy robią cały czas
I oglądam Big Bang Theory :P[/QUOTE]

Też lubię ten serial,często razem z tż oglądamy


surka, stokrotka24, Anulka_p, fiazo za dzisiejsze wizyty

[tweedledee]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40425738]Tweed Lęk pierwotny to genialny film, widziałam go wieki temu, a bardzo dobrze go pamiętam... Świetny obraz.

A horrorów nie oglądam czy w ciąży czy nie w ciąży, to nie na moją psychikę :/ Potem jak mam umyć włosy jak jestem sama w domu to jest problem :P[/QUOTE]
Ja specjalnie wcześniej się wykąpałam, bo myślałam, że jak zwykle usnę na filmie, a obejrzałam do końca, cala spocona (mały chyba też nie oczekiwał takie zoakończenia, bo pod koniec buszował strasznie )

Ja niestety oglądać nie mogę, ale zawsze jakieś diablisko mnie skusi (ostatnio z tż "obejrzałam" "sinister"... większość filmu miałam oczy zasłonięte ręką i tylko czytała napisy, a i tak zasnąć nie mogłam). I też mam problem z wzięciem prysznica po horrorze, także znam ból

Napisane przez roxi1980

mnie nic nie rusza... no dobra był jeden taki mega, mega okrutny wśród tych, które oglądaliśmy - ledwo dałam radę... i nie polecam nikomu. Za to zawsze bardzo siadam na melodramatach, kom. romantycznych - wyję jak bóbr

Lęk pierwotny widziałam - musiałam tylko podgląd zrobić na Filmweb, bo tyle oglądam, że nie wszystko potem po tytułach pamiętam


doładowałam fotki - dla zainteresowanych

Ja teraz wyję strasznie - kiedyś był ze mnie kawał twardziela, tż nie może uwierzyć do tej pory w tą przemianę

Roxi super łowy

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Idę spać, bo mój poranek nie prezentuję sie zbyt ciekawie

Dobranoc

[roxi1980]

Napisane przez tweedledee

Roxi super łowy

to nie łowy - chłopaczkowe, nasze własne, po prostu mam do sprzedania, dziewczynkowe z dostawy sprzed półtora miesiąca, tylko Wam nie pokazywałam
Poza tym dziś już po wybraniu ładniejszych sztuk mam:
rozmiaru 56 - całą gumową walizę po kocu, dopchaną do granic...
rozmiaru 62/68 - dwie walizy jw.
rozmiar 74/80 - 2
rozmiar 80/86/92 - 2
nic nie kupuję!
I cała jedna poszła na złomowanie - uszkodzone w praniu, plamy jakieś ogromne, zmechacone itp.

[Oliath]

Aloooo,

Zestresowalam sie od switu, bo sie router zwiesil dosc konkretnie i juz myslalam, ze sie skonczyla umowa z Dialogiem, czego to spodziewamy sie lada chwila i w zwiazku z tym oznajmiam, ze jesli ktoregos dnia mnie nie bedzie, to zapewne przez brak netu a nie z innych przyczyn raczej

ROXI, no nie mow, ze Norberto nosil hello kitty za mlodu . Poza tym swietne sweterki

Odezwe sie zwyczajowo po siodmej, czas oporzadzic dobrodziejstwo inwentarza

[Margosia__]

Złośliwość rzeczy martwych

Wiecie muszę dzisiaj zrobić badania i najgorsze jest to, że pierwszy raz w ciąży nie chce mi się siku

Lipa jakaś totalna

[Anulka_p]

Dzień dobry Wpadłam się przywitać przed wizytą. Po 7:00 mam autobus, więc zbieram się pomału. Nie wiem jeszcze jak wrócę. Może odwiedzę teściową, może pojadę do domu od razu po wizycie. W każdym razie niezwłocznie po przekroczeniu progu domu, zdam relację Miłego przedpołudnia wam życzę

Napisane przez czerwony_balonik

surka, stokrotka24, Anulka_p, fiazo za dzisiejsze wizyty

Dziękuję bardzo i Michaś również dziękuje.

[fiazo]

Napisane przez magolina

Trzymam w takim razie kciuki za Wasze jutrzejsze wizyty

fiazo a Ty kiedy masz zamiar iśc na L4 już na dobre??

a już sama nie wiem co robić z tym l4 czy od maja czy jeszcze pociągnąć maj, nie planowałam choroby i ona moje trochę życie rozłożyła, aktywnie nie mogłam spędzić tych 2 tyg i mi się wszystkie plany posypały
porozmawiam jeszcze dziś o tym z moim ginem

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry Wpadłam się przywitać przed wizytą. Po 7:00 mam autobus, więc zbieram się pomału. Nie wiem jeszcze jak wrócę. Może odwiedzę teściową, może pojadę do domu od razu po wizycie. W każdym razie niezwłocznie po przekroczeniu progu domu, zdam relację Miłego przedpołudnia wam życzę

wczoraj odeszłam od kompa żeby się umyć, a mój tż nie dość, że wyłączył kompa to i wlazł mi do wanny - chyba się stęsknił po weekendzie u babci

[Margosia__]

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry Wpadłam się przywitać przed wizytą. Po 7:00 mam autobus, więc zbieram się pomału. Nie wiem jeszcze jak wrócę. Może odwiedzę teściową, może pojadę do domu od razu po wizycie. W każdym razie niezwłocznie po przekroczeniu progu domu, zdam relację Miłego przedpołudnia wam życzę




Dziękuję bardzo i Michaś również dziękuje.

i czekamy na relację

[fiazo]

idę zrobię śniadanko

[Samantha7]

Napisane przez dzoan

Przedstawiam mojego rudego leniwca Leosia wielbiciela koloru różowego

Ale śliczny Czy to jest Maine coon ? Moja ciotka ma takiego kocura. Wstawie niżej fotkę

Napisane przez shestiger

Dominika jest w szpitalu ma zapalenie pecherza nic zlego sie nie dzieje bedzie u was pewnie pod koniec tygodnia

Szybkiego powrotu do zdrowia życzę

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40424042]A guacamole i inne takie rzeczy to akurat lubię robić
[swoją drogą awokado ma świetny indeks glikemiczny dla cukrzyków:P]
Bardzo lubię smaki kuchni arabskiej i staram się je odtwarzać w domu, np. często u nas gości hummus (choć teraz z powodu awersji do czosnku odpada) czy inne potrawy z ciecierzycy.

Poza tym bardzo lubię taki sklep np. w Krakowie - Kuchnie Świata, my czasami jeździmy z TŻem do Krakowa właśnie po to, żeby iść do tego sklepu, bo u nas takiego nie ma... Ja tam się zaopatruję w przyprawy, TŻ w różne dziwne owoce i warzywa, on ma fioła na tym punkcie. Ostatnio kupił jakieś pomidorki tamarillo w Auchanie za... 24 zł I nigdy kasjerki nie wiedzą, jak skasować te jego cuda :P Czasami musieliśmy odstąpić od zakupu, bo kasjerka nie umiała znaleźć danego owocu/warzywa, a kolejka się robiła :/
Już nie mówiąc o śmierdzących serach, to jego specjalność. Jak mu moja siorka przywozi jakiś ser z Holandii, to albo ma nakaz, żeby to od razu zjeść, albo pakuję to szczelnie w jakieś pojemniki, bo mi lodówka cała śmierdzi....

A co do podawania żywności, to dla mnie chyba ideałem jest japońskie bento Jak ktoś nie wie, co to, poszukajcie sobie koniecznie w google!

Ja kiedyś byłam wegetarianką jakiś czas, ale potem zaczęłam karmić TŻa i jakoś jednak łatwiej z mięsem od czasu do czasu (choć on też specjalnie miłośnikiem nie jest).
Zresztą to też zależy od pory roku, wiadomo, że latem łatwiej najeść się sałatkami i warzywami, ale zimą jednak wolę jakiś mięsny obiadek od czasu do czasu.
Z tym, że u nas jest najczęściej jednak drób, wołowinę zrobiłam chyba raz w życiu, a schabowego TŻ nie lubi (za to ja lubię).
A gołąbki wege wynikają z tego, że nie lubię jeść mięsa na mieście :/ Bardzo rzadko to robię, nawet kebaby jem wegetariańskie, po prostu ja się z mięsem strasznie bawię, żeby nie miało żyłek, nitek, itd., a tak to nigdy nie wiem, jakie ono było wcześniej... A swoją drogą te gołąbki pyszne, w środę znowu na nie zapoluję.

I tak, wiem o tej witaminie C, dopóki nie miałam zakazu picia soków, to zawsze obiad popijałam sokiem pomarańczowym [/QUOTE]

Moj Tz ma to samo. Juz pomijając to , ze zawsze jakieś wydziwieńia kupuje to tu to spoko było,ale w Pl wlasnie tak sie czasem to kończyło,ze wlasnie kasjerki nie wiedziały ocb i Tz nie mógł tego mieć i średnio to rozumiał, ze cos jest w sklepie, a kupić nie ma jak

To wlasnie moj Tz z tymi serami ma świra jest smakoszem. Ma książki etc. Zamawia sery z Francji takie smierdziale , ze bym za free ich nie chciała. No i ma je w lodówce szczelnie zamknięte. Do tego szafki boczne sa wypełnione jakimiś dziwnymi sosami i pastami, a ja nie cierpię sosow. Naprawde dla mnie moze tylko sól i pieprz byc bo lubie sam smak warzywa naturalny.

Ostatnio odkrylam fajne przyprawy bez chemi "Dary natury" znalazłam je w Pl sklepie . Fajne maja mieszanki. Jedyne co to opakowanie jest kiepskie,ale ja mam słoiczki wiec mi to nie przeszkadza az tak.

Wit.C jest duzo w wisniach. Ja miałam bardziej na myśli te wit.w postaci tabletki

Ja na zdrowie nie żałuje. Kiedyś mojej ciotki Tz mowi do mnie "przestań myślisz, ze będziesz żyć wiecznie?" Odp. " jasne, ze nie ,ale mam nadzieje, ze dłużej od ciebie "

Ja przeziebilam sie gardło mi boli. Pije miód wlasnie, a ja nie choruje praktycznie. Zazwyczaj w lato i to w Pl na wakacjach
Ostatnio nie pilam miodu i widać juz mi brakowało. Kocham miód i czcze wszystkie pszczolki.

Do tego jeszcze muszę jechać z Tz po jego brata i szwagierke na lotnisko. Gorączki nie mam , a jest mi gorąco.

za wszystkie wizyty.
Miłego dzionka życzę

[Samantha7]

Kotek

[dzoan]

surka, stokrotka24, Anulka_p, fiazo za wizyty!

Napisane przez Oliath

DLACZEGO nasz watek chodzi spac najwczesniej ze wszystkich???

Ja wlasnie po godzinnym spa w lazience - i co?? Sie oliwkuje, i tak patrze co ja mam za nawis niecodzienny nad kolanami po bokach ... KOLANKA MAM SPUCHNIETE!!! I TO JAK DEBILNIE, nie w samych stawach, a NAD STAWAMI. Szit.

Twoje opuchnięcia świadczą o tym, że powinnaś się kłaść jako pierwsza

Napisane przez roxi1980

Ja dziś byłam na drugiej selekcji w moim morzu ciuszkowym Już mam rozeznanie - wrzucam poniżej fotki (skarpety/butki, 2 sweterki prosto z peru nowe, kraciasta kurteczka i poglądowo ciuszki chłopaczkowe, które będą do kupienia na allegro (chyba, że któraś zechce, to się dogadamy bez A.) Te akurat są w rozmiarach 62-74, ale mam też większe, włączne z super kurteczką "skórzaną" z H&M

skarpetunio-butki słodziachne

Napisane przez fiazo

a już sama nie wiem co robić z tym l4 czy od maja czy jeszcze pociągnąć maj, nie planowałam choroby i ona moje trochę życie rozłożyła, aktywnie nie mogłam spędzić tych 2 tyg i mi się wszystkie plany posypały
porozmawiam jeszcze dziś o tym z moim ginem

ja już tak się nastawiłam, że idę na L4 od maja, że nie potrafiłabym się teraz przestawić na kolejny miesiąc

Napisane przez Samantha7

Ale śliczny Czy to jest Maine coon ? Moja ciotka ma takiego kocura. Wstawie niżej fotkę

To kot syberyjski Choć nie czysty, bo tylko ojciec z rodowodem Czysty ma jeszcze bardziej widoczne pędzelki na uszach, jak ryś Ale kurde strasznie się zaczął filcować..wkoło szyi, pod paszkami i nawet wzdłuż karku strasznie zakołtuniony i już nie ma szans, żeby mu nadążyć z wycięciem tego.. zwłaszcza, że tak łatwo nie daje sobie wyciąć.. z wyczesywania niewiele efektów, trzebaby chyba 3 razy dziennie miejsce w miejsce wyczesywać, a nikt nie ma na tyle czasu.. muszę znaleźć weterynarza, który zechce to ogolić i prawdopodobnie całego go ogolimy, ponoć to wskazane zwłaszcza w porze letniej..przyniesie mu ochłody.

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Napisane przez Samantha7

Kotek

cudny!!

A jak sobie przysiadł, jak misio

[Samantha7]

Napisane przez dzoan

To kot syberyjski Choć nie czysty, bo tylko ojciec z rodowodem Czysty ma jeszcze bardziej widoczne pędzelki na uszach, jak ryś Ale kurde strasznie się zaczął filcować..wkoło szyi, pod paszkami i nawet wzdłuż karku strasznie zakołtuniony i już nie ma szans, żeby mu nadążyć z wycięciem tego.. zwłaszcza, że tak łatwo nie daje sobie wyciąć.. z wyczesywania niewiele efektów, trzebaby chyba 3 razy dziennie miejsce w miejsce wyczesywać, a nikt nie ma na tyle czasu.. muszę znaleźć weterynarza, który zechce to ogolić i prawdopodobnie całego go ogolimy, ponoć to wskazane zwłaszcza w porze letniej..przyniesie mu ochłody.

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------


cudny!!

A jak sobie przysiadł, jak misio

Hmm interesujące. Podobne rasy . Wiem, ze coony maja mega wielkie łapy i ten nasz ma takie lapska niedźwiedzie.

Mysle,ze ogolenie go pomoże choć on pewnie bedzie obrażony

Nasz kudlaty strasznie nie lubi czesania i warczy bardzo,ale zawsze dajemy mu cos zeby go zając np.jakas stara torebkę taka babska on sie wyzywa na niej , na nia warczy, gryzie i mozna czesac,ale trzeba sie streszczac

[fiazo]

Napisane przez dzoan

surka, stokrotka24, Anulka_p, fiazo za wizyty!
ja już tak się nastawiłam, że idę na L4 od maja, że nie potrafiłabym się teraz przestawić na kolejny miesiąc

ja też byłam mocno nastawiona, ale jak jeszcze pracowałam
powiem szczerze, że kasa gra tu dużą rolę, 250zł to jednak sporo
a teraz to i tak, wracam na 3 dni, potem 2 dni urlopu, po weekendzie 2 dni i długi weekend łączący się z moimi świętami więc i maja mi sporo ucieknie

pogadam se dziś z ginem, ale myślę, że decyzję to i tak po długim weekendzie będę podejmować

[kayka11]

Witam się w 24 tygodniu.Nie odzywałam się ostatnio bo miałam strasnie zalatany tydzień,ale cały czas podczytywałam!Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Ja zarax pędze opić się glukozą.Mam nadzieje,że jakoś przetrwam,ale ciężko będzie bo mdło mi odkąd wstałam.Miłego dnia !

[dzoan]

Napisane przez Samantha7

Hmm interesujące. Podobne rasy . Wiem, ze coony maja mega wielkie łapy i ten nasz ma takie lapska niedźwiedzie.

Mysle,ze ogolenie go pomoże choć on pewnie bedzie obrażony

Nasz kudlaty strasznie nie lubi czesania i warczy bardzo,ale zawsze dajemy mu cos zeby go zając np.jakas stara torebkę taka babska on sie wyzywa na niej , na nia warczy, gryzie i mozna czesac,ale trzeba sie streszczac

Zrobimy mu prezent na urodziny i wyślemy na spa do weterynarza..golenie, obcięcie pazurów i ściągnięcie kamienia z zębów w tym tygodniu 4 lata kończy Oj z pewnością nie będzie zadowolony

Nasz lubi czesanko, ale głównie wzdłuż karku, ogon i po szyjce..ale broń Boże paszki, boczki czy brzuch.. zarżnąłby każdego a tam niestety najszybciej się kłaczy.. i po kilku kłaczorach to już nie do opanowania.. Wtedy sobie myślę, że cholera z tymi rasowcami..z dachowcem nie byłoby takiego problemu, a i chorób nie mają jakiś szczególnych, jak np. u naszego - łatwe zatykanie pęcherza, choroby nerek..

Napisane przez fiazo

ja też byłam mocno nastawiona, ale jak jeszcze pracowałam
powiem szczerze, że kasa gra tu dużą rolę, 250zł to jednak sporo
a teraz to i tak, wracam na 3 dni, potem 2 dni urlopu, po weekendzie 2 dni i długi weekend łączący się z moimi świętami więc i maja mi sporo ucieknie

pogadam se dziś z ginem, ale myślę, że decyzję to i tak po długim weekendzie będę podejmować

jeśli gin nie będzie widział przeciwwskazań, a i Ty będziesz dobrze się czuła, to możesz spróbować dociągnąć do końca maja.. jakbym wiedziała, że dzięki temu więcej będę dostawać, to pewnie tak samo bym zrobiła..

Napisane przez kayka11

Witam się w 24 tygodniu.Nie odzywałam się ostatnio bo miałam strasnie zalatany tydzień,ale cały czas podczytywałam!Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Ja zarax pędze opić się glukozą.Mam nadzieje,że jakoś przetrwam,ale ciężko będzie bo mdło mi odkąd wstałam.Miłego dnia !

Brawa za tydzień! I trzymam kciuki za glukozę!

[fiazo]

Napisane przez kayka11

Witam się w 24 tygodniu.Nie odzywałam się ostatnio bo miałam strasnie zalatany tydzień,ale cały czas podczytywałam!Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Ja zarax pędze opić się glukozą.Mam nadzieje,że jakoś przetrwam,ale ciężko będzie bo mdło mi odkąd wstałam.Miłego dnia !

a ja trzymam za Twoją glukozę, przetrwasz

[roxi1980]

Napisane przez Oliath

ROXI, no nie mow, ze Norberto nosil hello kitty za mlodu . Poza tym swietne sweterki

ejjjjjj napisałam, że chłopaczkowe nasze, a dziewczynkowe z dostawy
sweterki dziękują za uwagę

nawet Wam dzień dobry nie powiedziałam, więc: DZIEŃ DOBRY ŚPIOCHY!
Mała mi ładuje po pęcherzu jak szalona, wieczorem było to samo - wysiedzieć nie mogłam
Idę robić kawusię i siadam do allegro - samo się nie zrobi

[fiazo]

uciekam na wizytę, postaram się w pracy napisać jak najszybciej, ale nie spodziewajcie się relacji wcześniej jak po 9 bo będę musiała jeszcze turnee po firmie zrobić, za niektórymi się stęskniłam

[Oliath]

Napisane przez dzoan

surka, stokrotka24, Anulka_p, fiazo za wizyty!

Twoje opuchnięcia świadczą o tym, że powinnaś się kłaść jako pierwsza

Dolaczam sie do kciuczkow dla surki, stokrotki, Anulki i Zosi!!!!

Poniekad racja, Joan, jednak na obecnym etapie to dla mnie znak, ze powinnam strescic sie z realizacja planow mebelkowo-pokojowych, czyli ciezsze prace, bo moge zaniemoc w ktoryms momencie, a glupio byloby tak w polowie

Masz slicznego kotulka

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Napisane przez roxi1980

Idę robić kawusię i siadam do allegro - samo się nie zrobi

Ja tez mam to w planie na dzis ale najpierw poloze warstwe farby, zeby schlo w miedzyczasie
To lece, zjadlam sniadanko i ciuchy mam juz na sobie robocze
Poza tym przepieram reszte rzeczy Lilo, w tym tygodniu podlicze, ile czego mam i jakie rozmiary
Zajrze jak sie zmecze farbami

[dzoan]

Jaka ja niekulturalna... DZIEŃ DOBRY!

..i witamy się z Lolem rozpoczynającym się 27. tygodniu Jestem w lekkim szoku, że to już 27..normalnie kilka razy przeliczałam, myśląc że to niemożliwe..że to chyba 26..ale nie.. 26. to my kończymy..