Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.11

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez roxi1980

ciekawam efektu mnie się przy Norbercie porządne, podwójnie tkane, grube, polskie pieluchy w 60C zrobiły... kształtu niewiadomego To już nie pieluchy z naszych czasów, że mamy gotowały w kociołku i nic im nie było - moich nie złożyłabym w prostokąt, gdyby takie miało być ich przeznaczenie

Ja mam takie ręczniki kuchenne
Wyprałam i już nigdy nie odzyskały dawnego kształtu Ale trudno, nie jestem perfekcjonistką w tej kwestii :P

[enlevee]

Napisane przez Oliath

Aloooo,

Zestresowalam sie od switu, bo sie router zwiesil dosc konkretnie i juz myslalam, ze sie skonczyla umowa z Dialogiem, czego to spodziewamy sie lada chwila i w zwiazku z tym oznajmiam, ze jesli ktoregos dnia mnie nie bedzie, to zapewne przez brak netu a nie z innych przyczyn raczej

Oliath jakby Ciebie z rana zabrakło to wiemy gdzie Cię szukać- w lumpku, mpk lub banku

Napisane przez Margosia__

Złośliwość rzeczy martwych Wiecie muszę dzisiaj zrobić badania i najgorsze jest to, że pierwszy raz w ciąży nie chce mi się siku

Lipa jakaś totalna

No mi o tej porze to też by się nie chciało, więc się nie dziwię

Napisane przez Samantha7

Kotek

Napisane przez kayka11

Witam się w 24 tygodniu.Nie odzywałam się ostatnio bo miałam strasnie zalatany tydzień,ale cały czas podczytywałam!Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Ja zarax pędze opić się glukozą.Mam nadzieje,że jakoś przetrwam,ale ciężko będzie bo mdło mi odkąd wstałam.Miłego dnia !

Gratuluję tygodni i trzymamy kciuki za glukozę !

Napisane przez dzoan

Jaka ja niekulturalna... DZIEŃ DOBRY!

..i witamy się z Lolem rozpoczynającym się 27. tygodniu Jestem w lekkim szoku, że to już 27..normalnie kilka razy przeliczałam, myśląc że to niemożliwe..że to chyba 26..ale nie.. 26. to my kończymy..

Noooo ja to samo wczoraj miałam, że liczyłam liczyłam i w koncu wyszło, że to już mega dojrzała ciąża u nas Gratki !

Napisane przez czarownica1

Dzień dobry

dziś w nocy myślałam, że pękła mi wątroba albo woreczek żółciowy. Kurcze skąd u mnie ten ból? Może jakieś "przyczepy" mięśni nadrywam? Bo nie wierzę, że Synek mi tak wali po wątrobie.

No i witam się w 29 tyg.
Teraz to już szybko pójdzie pewnie bo uruchamiamy pewne domowe sprawy, remont pewnie w przyszłym tygodniu ruszy.
Liczyłam, że pojedziemy choć na jeden dzień na ryby na naszą działkę, ale tam pewnie jeszcze pozalewane, do leśniczówki za daleko się teraz wlec na jeden dzień, więc siedzimy i wykorzystujemy czas na rewolucje chałupną

za tydzień ! Mnie ostatnio też tak mały skopał, że mnie całe wnętrzności bolały, więc chyba możliwe

Napisane przez czarownica1

Perse, nie pomogę, nie posiadam zmywarki i nie wiem czy chcę posiadać

O kochana, gwarantuję Ci, że to wynalazek wszechczasów. Nie wiem jak ja żyłam bez zmywarki

Napisane przez Guuusiaa

Padam tyle pisałyście przez weekend że nie dam rady was nadrobić...

A ja całe dnie na dworzu spędzam i coraz mnie mniej na wizazu
Wczoraj to już przesadziliśmy z małżem bo jak padłam o 20 tak wstałam dziś o 8

Czy wy pijecie napoje gazowane?
Bo mnie ostatnio tak ciśnie na Cole że muszę wypić codziennie...

Jak mi się nic nie chce dziś a trzeba odebrać wyniki glukozy i zrobić obiad...
Jeszcze tak mi się buzia opaliła że chodzący burak jestem

Mnie też ostatnio świeże powietrze "dobija" i padam z nóg jak mucha.
Ja piję napoje gazowane normalnie. Nigdy nie piłam wody niegazowanej, tylko gazowaną, a do tego nie żałuję sobie specjalnie słodkich gazowanych jeżeli mam ochotę. I nie mam wyrzutów sumienia

Napisane przez Guuusiaa

A jeszcze jedno pytanie bo może coś przeoczyłam...

Czy wiadomo co z Ewusią???
Bo widzę że się logowała wczoraj o 18:51 ???

Nie wiadomo..



Witamy się z Bezem wczesnym rankiem (JAK NA NAS)
Chyba próbował mi się tam od rana przestawić na inną pozycję bo się rozpychał strasznie, ciekawe czy mu się udało
Tak w ogóle to myślę, kiedy imprezkę a'la baby shower zrobić, bo wczoraj mama i dwie kuzynki się pytały kiedy robię, więc jak pytają i chcą kupować prezenty to czemu nie

[czarownica1]

Napisane przez roxi1980

ciekawam efektu mnie się przy Norbercie porządne, podwójnie tkane, grube, polskie pieluchy w 60C zrobiły... kształtu niewiadomego To już nie pieluchy z naszych czasów, że mamy gotowały w kociołku i nic im nie było - moich nie złożyłabym w prostokąt, gdyby takie miało być ich przeznaczenie

Weź mnie nie strasz

[Margosia__]

Napisane przez czarownica1

Margosia piszesz, że na badania nie chce Ci się... mnie wczoraj pierwszy raz nie chciało się wstać wieczorem po nospe i nie wziełam Codziennie witaminy, magnez, nospa... od paru miesięcy - zaczyna mnie to nudzić

Zmęczenie ciążą
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40426459]Dziewczyny, mam problem ze zmywarką, jeśli ktoś byłby w stanie mi pomóc, byłabym wdzięczna...

Otóż bardzo często nie rozpuszcza mi się tabletka. Jak wypadnie z pojemniczka, to pół biedy, raczej się rozpuści, ale najgorsze jest to, że ona często się klei do tego pojemniczka i w nim jeszcze siedzi taka nierozpuszczona :/ I znowu dzisiaj otwarłam zmywarkę rano, a tu do drzwiczek pojemniczka przyklejona tabletka :/ I znowu muszę puszczać ponownie zmywarkę....
Dodam, że dotyczy to różnych tabletek, zarówno Finish, Somat jak i Rossmannowych. Czy któraś z Was wie, jak można tego uniknąć? Osuszam dokładnie pojemniczek przed włożeniem tabletki, więc jest w nich sucho, jak ona tam ląduje....[/QUOTE]
Ja nie mam takiego problemu, zawsze jak się skończy myć to pojemniczek na tabletkę jest otwarty, pusty i suchy...

[Guuusiaa]

Napisane przez enlevee

Witamy się z Bezem wczesnym rankiem (JAK NA NAS)
Chyba próbował mi się tam od rana przestawić na inną pozycję bo się rozpychał strasznie, ciekawe czy mu się udało
Tak w ogóle to myślę, kiedy imprezkę a'la baby shower zrobić, bo wczoraj mama i dwie kuzynki się pytały kiedy robię, więc jak pytają i chcą kupować prezenty to czemu nie

Zastanawiam się właśnie czy robić...?
Koleżanki pytały

[roxi1980]

Napisane przez czarownica1

Weź mnie nie strasz

ja tylko grzecznie ostrzegam, żebyś nie była zaskoczona moja mina już przy rozwieszaniu na suszarce wyglądała tak:

[Adriana07]

Napisane przez enlevee

Tak w ogóle to myślę, kiedy imprezkę a'la baby shower zrobić, bo wczoraj mama i dwie kuzynki się pytały kiedy robię, więc jak pytają i chcą kupować prezenty to czemu nie

U nas nikt nie pyta więc nie robię

Ale gdyby pytali to jak najchętniej bym zrobiła

[enlevee]

Napisane przez Guuusiaa

Zastanawiam się właśnie czy robić...?
Koleżanki pytały

Ja wychodzę z założenia, że jak pytają to się nie zastanawiam i robię zwłaszcza, że jest to okazja do spotkania się babek z naszej rodziny i moich przyjaciółek. Zrobię ciasteczka, dobre jedzonko, będę miała okazję żeby się ładnie ubrać, same plusy

[czarownica1]

Napisane przez roxi1980

ja tylko grzecznie ostrzegam, żebyś nie była zaskoczona moja mina już przy rozwieszaniu na suszarce wyglądała tak:

dobra, przetestuję na jednej

[enlevee]

Napisane przez Adriana07

U nas nikt nie pyta więc nie robię

Ale gdyby pytali to jak najchętniej bym zrobiła

no jakby się nie domagali to też bym im sama z tym pomysłem nie wychodziła, no ale w takiej sytuacji

Gratki za tydzień Adriana, się narobiłaś przez weekend !

[czarownica1]

ja nie robię, nikt się nie pyta, zaszyłam się w moim lesie i problem z głowy
naprawdę nie mam ochoty na żadne imprezy, w ciąży nudzą mnie po 2 h

czy ja muszę całą prawie ciążę walczyć z zajadami???

[d0tkaaa]

Hej mamuskija niewiem kiedy beda mi kolezanki robic baby shower(bo to chyba kolezanki maja robic a nie my same..?a jak my same to tez niewiem ale zrobie i zaprosze duzo osob bo duzo osob to duzo prezentow hahahaha)przyszlam sie przywitac piekna pogoda u nas ciekawe cY cieplo ..w weekend ma byc 30stopni
lece do lidla bo sa fajne bluzecKi za 22zl itp zobaczymy jak cos kupie to sie pochwale..leceee zagladne pozniej:-*

[magolina]

Dobry

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i badania

Napisane przez Samantha7

Kotek

Nastepny słodziak

Napisane przez kayka11

Witam się w 24 tygodniu.Nie odzywałam się ostatnio bo miałam strasnie zalatany tydzień,ale cały czas podczytywałam!Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Ja zarax pędze opić się glukozą.Mam nadzieje,że jakoś przetrwam,ale ciężko będzie bo mdło mi odkąd wstałam.Miłego dnia !

za 24 tc i kciuki za gluzkozę

Napisane przez dzoan

Jaka ja niekulturalna... DZIEŃ DOBRY!

..i witamy się z Lolem rozpoczynającym się 27. tygodniu Jestem w lekkim szoku, że to już 27..normalnie kilka razy przeliczałam, myśląc że to niemożliwe..że to chyba 26..ale nie.. 26. to my kończymy..

Za 27 tc

Napisane przez czarownica1

No i witam się w 29 tyg.
Teraz to już szybko pójdzie pewnie bo uruchamiamy pewne domowe sprawy, remont pewnie w przyszłym tygodniu ruszy.
Liczyłam, że pojedziemy choć na jeden dzień na ryby na naszą działkę, ale tam pewnie jeszcze pozalewane, do leśniczówki za daleko się teraz wlec na jeden dzień, więc siedzimy i wykorzystujemy czas na rewolucje chałupną

za 29 tc

Napisane przez czarownica1

OLIATH, Słoneczko Ty nasze, a może Ty wrzucisz "babcine" porady do Ważnych Informacji? Dużo Dziewcząt się tym interesuje, pytają, a przeszukiwanie naszego wątku graniczy troszkę z cudem

Jestem jak najbardziej za

Napisane przez czarownica1

pierzecie teraz używki i prasujecie z myślą, że wystarczy czy też jeszcze raz przed porodem przepierka i prasowanko?

Ja te lumpeksowe piorę najpierw w naszym proszku a potem w dzieciowym. A nowe rzeczy jak kocyki czy rożki ino raz w dzieciowym

Napisane przez Guuusiaa

Czy wy pijecie napoje gazowane?
Bo mnie ostatnio tak ciśnie na Cole że muszę wypić codziennie...

Ja o dziwno nie, cisnienie na cole miałam na poczatku ciązy, teraz mnie nie ciągnie

Napisane przez Adriana07

Witamy się z Kacperkiem w 29 tygodniu

Napisane przez Guuusiaa

A może by napisać do niej na Facebooku?

Pisałam. Zero odzewu

[d0tkaaa]

Napisane przez enlevee

Ja wychodzę z założenia, że jak pytają to się nie zastanawiam i robię zwłaszcza, że jest to okazja do spotkania się babek z naszej rodziny i moich przyjaciółek. Zrobię ciasteczka, dobre jedzonko, będę miała okazję żeby się ładnie ubrać, same plusy

No i prezenty nie zapominaj:P

[Katerine2]

Hej słoneczka!

Dzisiaj mam 100-dniowke !!!!!

Weekend minal nam rodzinnie - w sobote mama do mnie przyjechala na caly dzien i sobie poplotkowalysmy a w niedziele wymusilam zeby maz zabral mnie i Matiego do restauracjii a potem kupilismy prowiant na grila i pojechalismy do mojej siostry.. Kielbaska, karkoweczka mmmm pycha Mai takze smakowalo

Widze ze przybyla nam kolejna kobietka - Mela gratuluje corci


Podczytuje wieczorami ale jakos skonczyc nie moge.

Piekne slonko na dworze ale tesciowa w domu i niezbyt chce mi sie wychodzic..czekam az gdzies pojdzie to bede miala spokoj...Niunio w szkole, ogarnelam w domku, pranie wstawilam, wlosy umylam, mieso na obiad sie rozmraza.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

[surka]

Ale u mnie ładnie słonko świeci

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40426408]W sumie ja też mało choruję. TŻ za to sporo :/ Kupiłam mu już zimą tran i jeszcze jakąś multiwitaminę, bo miałam już tego dość. Ale tak to u nas żadnych tabletek, nic.
A w ciąży też piłam dużo mleka z miodem.
W Przekroju najnowszym jest jakiś artykuł o wyginięciu pszczół, muszę go przeczytać, bo nie wiem, o co biega, a mam nadzieję, że to nieprawda...
[/QUOTE]

Ja w ciąży odpukać ani razu jeszcze nie byłam chora, a normalnie biorę tabletki na odporność i zaswsze coś dłuższego zimą mnie złapie, więc ciążą sprzyja mojemu nie chorowaniu

Napisane przez czarownica1

No i witam się w 29 tyg.

Napisane przez czarownica1

pierzecie teraz używki i prasujecie z myślą, że wystarczy czy też jeszcze raz przed porodem przepierka i prasowanko?

Ja gdzieś w czerwcu zamierzam prać używki i nowe oraz prasować i wkładać do komódki

Napisane przez Guuusiaa

Czy wy pijecie napoje gazowane?
Bo mnie ostatnio tak ciśnie na Cole że muszę wypić codziennie...

Ogólnie staram się nie, ale wychodzi na to, e colę piję doyć częśto


A teraz zbieram się szykopwać do gina

[skylie]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40424160]no to nasi TZ moga sobie rękę podać, mój ma bardzo podobnie z wynajdowaniem różnych dziwnych potraw czy składników z serami śmierdzącymi włącznie [COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

Mój to samo

Napisane przez eveewe

chetnie, ale nie mam na nia sposobunie chce tego do ust wziac, a jak przemyce na lyzeczce to od razu plujeehh

Rozpuszczam Smectę zazwyczaj w pół szklanki soczku słodszego niż zawsze

Napisane przez Oliath

Ja wlasnie po godzinnym spa w lazience - i co?? Sie oliwkuje, i tak patrze co ja mam za nawis niecodzienny nad kolanami po bokach ... KOLANKA MAM SPUCHNIETE!!! I TO JAK DEBILNIE, nie w samych stawach, a NAD STAWAMI. Szit.

Ja już się z tym dawno pogodziłam. Bardziej dobjia mnie cellulit. Zastanawiam się jak ja będę w spódnicach i spodenkach chodzić w lato

Napisane przez kayka11

Witam się w 24 tygodniu.Nie odzywałam się ostatnio bo miałam strasnie zalatany tydzień,ale cały czas podczytywałam!Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Ja zarax pędze opić się glukozą.Mam nadzieje,że jakoś przetrwam,ale ciężko będzie bo mdło mi odkąd wstałam.Miłego dnia !

Napisane przez dzoan

Jaka ja niekulturalna... DZIEŃ DOBRY!

..i witamy się z Lolem rozpoczynającym się 27. tygodniu Jestem w lekkim szoku, że to już 27..normalnie kilka razy przeliczałam, myśląc że to niemożliwe..że to chyba 26..ale nie.. 26. to my kończymy..

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40426408]Hej!
W Przekroju najnowszym jest jakiś artykuł o wyginięciu pszczół, muszę go przeczytać, bo nie wiem, o co biega, a mam nadzieję, że to nieprawda...
[/QUOTE]

W sumie nie wiadomo co się dzieje z pszczołami (prawdopodobnie giną przez opryski), ale co roku giną całe roje. Jest to bardzo dużym problemem po większość rzeczy które spożywamy jest powiązana z pszczołami.

Napisane przez czarownica1

Dzień dobry
No i witam się w 29 tyg.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40426459]Dziewczyny, mam problem ze zmywarką, jeśli ktoś byłby w stanie mi pomóc, byłabym wdzięczna...

Otóż bardzo często nie rozpuszcza mi się tabletka. Jak wypadnie z pojemniczka, to pół biedy, raczej się rozpuści, ale najgorsze jest to, że ona często się klei do tego pojemniczka i w nim jeszcze siedzi taka nierozpuszczona :/ I znowu dzisiaj otwarłam zmywarkę rano, a tu do drzwiczek pojemniczka przyklejona tabletka :/ I znowu muszę puszczać ponownie zmywarkę....
Dodam, że dotyczy to różnych tabletek, zarówno Finish, Somat jak i Rossmannowych. Czy któraś z Was wie, jak można tego uniknąć? Osuszam dokładnie pojemniczek przed włożeniem tabletki, więc jest w nich sucho, jak ona tam ląduje....[/QUOTE]

U mnie zawsze tabletka wypada, a pojemniczek jest czysty i suchy

Napisane przez Adriana07

Witamy się z Kacperkiem w 29 tygodniu
:

surka, stokrotka24, Anulka_p, fiazo- trzymam kciuki za wizyty

Idę wziąć się za jakąś robotę

[surka]

Napisane przez Katerine2

Dzisiaj mam 100-dniowke !!!!!

[Samantha7]

Napisane przez kayka11

Witam się w 24 tygodniu.Nie odzywałam się ostatnio bo miałam strasnie zalatany tydzień,ale cały czas podczytywałam!Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!Ja zarax pędze opić się glukozą.Mam nadzieje,że jakoś przetrwam,ale ciężko będzie bo mdło mi odkąd wstałam.Miłego dnia !

Gratki

Napisane przez dzoan

Zrobimy mu prezent na urodziny i wyślemy na spa do weterynarza..golenie, obcięcie pazurów i ściągnięcie kamienia z zębów w tym tygodniu 4 lata kończy Oj z pewnością nie będzie zadowolony

Nasz lubi czesanko, ale głównie wzdłuż karku, ogon i po szyjce..ale broń Boże paszki, boczki czy brzuch.. zarżnąłby każdego a tam niestety najszybciej się kłaczy.. i po kilku kłaczorach to już nie do opanowania.. Wtedy sobie myślę, że cholera z tymi rasowcami..z dachowcem nie byłoby takiego problemu, a i chorób nie mają jakiś szczególnych, jak np. u naszego - łatwe zatykanie pęcherza, choroby nerek..


jeśli gin nie będzie widział przeciwwskazań, a i Ty będziesz dobrze się czuła, to możesz spróbować dociągnąć do końca maja.. jakbym wiedziała, że dzięki temu więcej będę dostawać, to pewnie tak samo bym zrobiła..

Brawa za tydzień! I trzymam kciuki za glukozę!

Hehe fajny prezent

No moja jest dachwocem,ale jest biała wiec ma mega problemy z uszami. Jak jej wosk wpuscilismy to nie słyszała i taka fajna była,ale juz wróciła do normy niestety. Moze jej zatkam uszy na stałe Żartuje

Napisane przez dzoan

Jaka ja niekulturalna... DZIEŃ DOBRY!

..i witamy się z Lolem rozpoczynającym się 27. tygodniu Jestem w lekkim szoku, że to już 27..normalnie kilka razy przeliczałam, myśląc że to niemożliwe..że to chyba 26..ale nie.. 26. to my kończymy..

Gratki

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40426408]Hej!

za tygodnie, miesiące, trymestry!
Kciuki za wizyty!!!!!

Słońce = dobry humor od rana, choćby nie wiem co.



I doborowa obsada w Lęku... Chyba tam grał Gere i Norton, nie?




W sumie ja też mało choruję. TŻ za to sporo :/ Kupiłam mu już zimą tran i jeszcze jakąś multiwitaminę, bo miałam już tego dość. Ale tak to u nas żadnych tabletek, nic.
A w ciąży też piłam dużo mleka z miodem.
W Przekroju najnowszym jest jakiś artykuł o wyginięciu pszczół, muszę go przeczytać, bo nie wiem, o co biega, a mam nadzieję, że to nieprawda...



Ale fajowy! Uwielbiam takie duże koty [/QUOTE]

Hmm daj znać jak przeczytasz :/

Napisane przez czarownica1

Dzień dobry

dziś w nocy myślałam, że pękła mi wątroba albo woreczek żółciowy. Kurcze skąd u mnie ten ból? Może jakieś "przyczepy" mięśni nadrywam? Bo nie wierzę, że Synek mi tak wali po wątrobie.

Kciuki za wizyty Dziewczynki!

Margosia piszesz, że na badania nie chce Ci się... mnie wczoraj pierwszy raz nie chciało się wstać wieczorem po nospe i nie wziełam Codziennie witaminy, magnez, nospa... od paru miesięcy - zaczyna mnie to nudzić

No i witam się w 29 tyg.
Teraz to już szybko pójdzie pewnie bo uruchamiamy pewne domowe sprawy, remont pewnie w przyszłym tygodniu ruszy.
Liczyłam, że pojedziemy choć na jeden dzień na ryby na naszą działkę, ale tam pewnie jeszcze pozalewane, do leśniczówki za daleko się teraz wlec na jeden dzień, więc siedzimy i wykorzystujemy czas na rewolucje chałupną

Gratki

Przykro mi z powodu bólu
Moj mały mnie w nocy laskocze po sledzionie . Juz nie miał gdzie naprawde

Napisane przez czarownica1

Nooo i u mnie słońce, więc zimowe pranie zrobię i z grubsza pochowam, ale muszę też pracą się zająć.

tak piszecie o mięsie i właśnie sobie uprzytomniłam, że ja go wogóle nie jem (w zeszłym tygodniu 2 dni cyckowe miałam, ale kura to nie mięso jak to mówi mój Tż )

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Perse, nie pomogę, nie posiadam zmywarki i nie wiem czy chcę posiadać

Samantha, ja mam taką słabość do kotów, że wszystkie koty bym przygarnęła, wyprzytulała, nie umiem obojętnie przejść by choć raz nie "cićnąć" do kota na ulicy, a jak na wakacjach przychodził do nas piękny młody dachowiec to byłam go gotowa ukraść, ale rozsądek wziął górę - mam w domu kotkę, która jest tak zazdrosna o mnie, że ledwo toleruje druga i gdyby kolejny kot się pojawił to pewnie by rozchorowała się na amen.
Znana jestem tu i ówdzie z tego, że mam kota na punkcie ... kotów
Może kiedyś coś na ten temat opowiem

Czekam zatem na historie bo tez mam kota na punkcie kotów

Napisane przez czarownica1

Elaine, na tunczyka w ciąży należy uważać, tak jak i na łososia bałtyckiego, no i oczywiście pangi, sole i inne wschodnie wynalazki. Tunczyk i łosoś bałtycki (to ta blada odmiana łososia) mocno chłoną rtęć i dietetycy i lekarze stanowczo mówią "nie" jeśli chodzi o kobiety w ciązy.

Lecę spać. Gardło przechodzi,ale ciezko sie dycha.

Miłego dzionka

[skylie]

Napisane przez Katerine2

Hej słoneczka!

Dzisiaj mam 100-dniowke !!!!!

[krysiaa2608]

dzień dobry!

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty (ja w przyszły poniedziałek ) no i gratulacje, za kolejne tygodnie!

Słoneczko świeci, chyba dziś znów dzień w większości na dworze spędzimy - mam nadzieję, że nie ma takiego wiatru jak wczoraj
Jestem w szoku, bo dziś całą noc przespałam! Ani razu nie poszłam siku Chyba mała przesuwa się wyżej i pozwoliła mamie pospać, nie kopiąc w pęcherz

Która zabierze ode mnie ból pleców? Już mam dość Co ciekawe, tż od 2 dni też się skarży - chyba też odczuwa naszą ciążę

[magolina]

Napisane przez Katerine2

Hej słoneczka!

Dzisiaj mam 100-dniowke !!!!!

Oliath zapomniałam Ci podziękować za sposób na żelazko zaraz się za to biorę

[czarownica1]

Napisane przez krysiaa2608

dzień dobry!

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty (ja w przyszły poniedziałek ) no i gratulacje, za kolejne tygodnie!

Słoneczko świeci, chyba dziś znów dzień w większości na dworze spędzimy - mam nadzieję, że nie ma takiego wiatru jak wczoraj
Jestem w szoku, bo dziś całą noc przespałam! Ani razu nie poszłam siku Chyba mała przesuwa się wyżej i pozwoliła mamie pospać, nie kopiąc w pęcherz

Która zabierze ode mnie ból pleców? Już mam dość Co ciekawe, tż od 2 dni też się skarży - chyba też odczuwa naszą ciążę

ból gnatów oddam również w dobre ręce
Mój mi chyba zszedł z pęcherza, bo jak idę to konkretnie a nie jak chłop z prostatą no i nie latam (tfu odpukać) co 5 min
W pęcherz nie kopie Cię, ale poczekaj jak przywali w wątrobę, żołądek albo w żebra

[Ghia]

Witam się z Paniami
Chciałam głośno przywitać się w 30 tygodniu ale mnie właśnie oświeciło, żę 30 tydzień to ja już właśnie skończyłam i zaczyna mi się 31 tydzień oooo rany jaaa się boję
Skoro to 30 tygodni tak zleciało to te kilka kolejnych to będzie już jak z bicza strzelił Qrcze z jednej strony się cieszę że Antonio już coraz bliżej z drugiej się boję porodu itp a z trzeciej całą radość psuje mi fakt że TŻ bez pracy jest Za samo to w jakim momencie go zwolnili powinno się wystrzelać całą tą firmę Niestety kolejne osoby poleciały z pracy
Więc się tak cieszę i martwię i smucę na przemian...
Pisałyście o drugim dziecku, nie wiem czy my się odważymy przy tak niestabilnej sytuacji TŻ a teraz to wręcz beznadziejnej. A potem w statystykach się znowu usłyszy że Polska na szarym końcu urodzeń. Niech się zastanowią te świnie przy korycie dlaczego.

Napisane przez stokrotka24

ja już w domku po wizycie u teściów i u mamy. Idę nadrabiać

Powiedzcie mi czy wam też tak nogi puchną? bo mi od kilku dni masakrycznie, rano obserwowałam to tez lekko były popuchnięte. Ciśnienie mam w normie, jutro odbieram wyniki moczu i mam nadzieję, ze nic złego się tam nie dzieje. Może to po prostu od pogody

Mi łapki puchną robią się jak baloniki powoli

Napisane przez tweedledee

Kurcze dziewczyny, widziałyście, jak majówki ruszyły?

Jeszcze trochę to nasze rodzynki czerwcowe ruszą do boju
nieźle to zleciało...

AAAA czerwcowe rodzynki to jaaaaaa

Napisane przez Oliath

Wlasnie sobie odpoczywam, Lala szaleje na konsoli, wiec sie zajelam Lilo - odslonilam brzuszek i ja glaskam, a za moment caly brzuszek faluje potem cisza jakby czekala na pieszczotki, ja glaszcze leciutko, ona łup!

Tak sobie mysle, ze nie zasluzylam na tyle szczescia.

Zasłużyłaś ciesz się

Napisane przez domciatko

dziewczyny widziałyście waidomośc:

Domionika kazała was poinformowac ze jest w szpitalu nic zlego sie nie dzieje zapalenie pecherza wczoraj miala usg na 100% chlopak pod koniec tygodnia sie do was odezwie


ktoś napisał to z konta SHE

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

to było na naszym starszym wątku

She wracaj do zdrówka

Napisane przez sammi24

No właśnie koleżanka, która ma roczniaczka mówiła mi żeby się nie wczuwać za bardzo z wózkiem, bo mamy po parkach jeżdżą często rozklekotanymi wózkami po kilku dzieciach, i że rozumie że chce dla 1 dziecka wszystko naj i nowe, i że i tak potem zmądrzeje zgłupłam
Lody z automatu...włoskie...

No moi znajomi tak samo mówią. A lody tak włoskie

Napisane przez Margosia__

Jak nie to sie pokornie sama wyrzucę i publicznie ubiczuje

Sory ale ja przemocy wobec cieżarnej mówię NIE

Napisane przez Margosia__

Mówił, ze rano
A i tak dalej go ni ma

Całe życie obcinam obcinaczem I chyba do śmierci tak zostanie

Jaaa ale zadzwonił chociaż żeby dać znać że żyje??

Napisane przez czarownica1

Oli, wypiszesz Dziołszkom porady?

Tak tak pliz plizzz

[Adriana07]

Napisane przez Katerine2

Hej słoneczka!

Dzisiaj mam 100-dniowke !!!!!

i z górki poleci
Oby teściowa się szybko gdzieś wybrała

Napisane przez surka

Ale u mnie ładnie słonko świeci

U mnie też piękna pogoda
Byłam w sklepie po bułeczki w samej bluzce
Powodzenia u Gina

Napisane przez Samantha7

Lecę spać. Gardło przechodzi,ale ciezko sie dycha.

Dobranoc
Zdrowiej tam

[krysiaa2608]

Napisane przez czarownica1

ból gnatów oddam również w dobre ręce
Mój mi chyba zszedł z pęcherza, bo jak idę to konkretnie a nie jak chłop z prostatą no i nie latam (tfu odpukać) co 5 min
W pęcherz nie kopie Cię, ale poczekaj jak przywali w wątrobę, żołądek albo w żebra

Chyba trochę na to poczekam, bo zdecydowanie woli niższe rejony... I to tak namiętnie, że czasem się zastanawiam, czy słyszane co 4 tygodnie u lekarki "na 100% dziewczynka" jest prawdą

[Adriana07]

Napisane przez Ghia

Witam się z Paniami
Chciałam głośno przywitać się w 30 tygodniu ale mnie właśnie oświeciło, żę 30 tydzień to ja już właśnie skończyłam i zaczyna mi się 31 tydzień oooo rany jaaa się boję
Skoro to 30 tygodni tak zleciało to te kilka kolejnych to będzie już jak z bicza strzelił Qrcze z jednej strony się cieszę że Antonio już coraz bliżej z drugiej się boję porodu itp a z trzeciej całą radość psuje mi fakt że TŻ bez pracy jest Za samo to w jakim momencie go zwolnili powinno się wystrzelać całą tą firmę Niestety kolejne osoby poleciały z pracy
Więc się tak cieszę i martwię i smucę na przemian...
Pisałyście o drugim dziecku, nie wiem czy my się odważymy przy tak niestabilnej sytuacji TŻ a teraz to wręcz beznadziejnej. A potem w statystykach się znowu usłyszy że Polska na szarym końcu urodzeń. Niech się zastanowią te świnie przy korycie dlaczego.

Słuszny już wiek
A co do strachu to ja tez już zaczynam sie lękać. Jak mi ta trójka za tydzień z przodu wskoczy to pewnie tez mi gęsia skórka wylezie

My też raczej za szybko się na drugiego dzidziolka nie skusimy
Ciężkie czasy ogólnie, roboty brak a jak jest to płaca byle jaka i tyle w temacie. U nas na tym moim za.dup.iu to już w ogóle, oboje pracujemy ale o kokosy trudno i u teściów mieszkamy na razie, więc tylko rachunki a jak byśmy mieli coś wynajmować to ja nie wiem

A no i foto wam wrzuciłam z dzisiaj do klubu
Normalnie w oczach puchnę

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Krysia a swoją drogą Twoja Basia ma TP w dzień moich urodzin Mam na drugie imię Basia
Fajny mamy wszystkie termin, tylko ja jako wakacyjne dziecko zawsze ubolewałam nad tym, że jak chciałam zrobić imprezkę urodzinową, to często musiałam czekać do września, bo koleżanki były na wakacjach

Dobra a teraz już idę się przebrać z piżamki i zacząć dzień! Szkoda go zmarnować...

Mój Mały po kilku dniach lenistwa dzisiaj kopie od samego rana Nie jakoś bardzo intensywnie, ale wyczuwalnie. 10 ruchów już było na pewno

[krysiaa2608]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40427794]Krysia a swoją drogą Twoja Basia ma TP w dzień moich urodzin Mam na drugie imię Basia
Fajny mamy wszystkie termin, tylko ja jako wakacyjne dziecko zawsze ubolewałam nad tym, że jak chciałam zrobić imprezkę urodzinową, to często musiałam czekać do września, bo koleżanki były na wakacjach
[/QUOTE]


Kochana, ja się urodziłam 21 sierpnia - znam ten ból

[Adriana07]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40427794]Krysia a swoją drogą Twoja Basia ma TP w dzień moich urodzin Mam na drugie imię Basia
Fajny mamy wszystkie termin, tylko ja jako wakacyjne dziecko zawsze ubolewałam nad tym, że jak chciałam zrobić imprezkę urodzinową, to często musiałam czekać do września, bo koleżanki były na wakacjach
[/QUOTE]

Też zawsze miałam z tym problem bo ja z 2 maja jestem i moje urodziny nigdy w szkolne dni nie przypadały i zazdrościłam koleżankom
Dopiero później jak imprezować zaczęłam to doceniłam luksus urodzin w dłuuuugi weekend