Walka o zdrowe i piękne włosy cz. XX z garścią offtopu

[moooniek]

Przejrzałam wszystkie 4 egzaminy. Łatwe w tym roku były, myślałam, że jak rok temu dali łatwe, to w tym będą trudne, a tu psikus
Przeczuwam wysokie progi do szkół średnich, będzie się można chwalić jak to się ciężko było dostać...

[201612231846]

miranda122 A powiesz mniej więcej jak wyglądają teraz egzaminy?

Za czasów, gdy ja zdawałam wchodził angielski. A były 3 dni egzaminów. Human i matematyczno przyrodniczy

[Redhaired Witch]

Napisane przez domiwika93

Wiesz, ja zazwyczaj pije z ogromną chęcią. Ale ostatnio przez alkohol... prawie rozstałam się z TŻ .

Znając życie pewnie i tak wypije 1,2 piwa

Oj, nieciekawie.
Jedną i dwie dziesiąte?

[Krrem]

Napisane przez moooniek

Przejrzałam wszystkie 4 egzaminy. Łatwe w tym roku były, myślałam, że jak rok temu dali łatwe, to w tym będą trudne, a tu psikus
Przeczuwam wysokie progi do szkół średnich, będzie się można chwalić jak to się ciężko było dostać...

Ale progi do szkół ponadgimnazjalnych zostaly zniesione już jak ja szłam do LO. A przynajmniej w Warszawie.

[miranda122]

Napisane przez Kaveri

Dupa, a nie niż, za przeproszeniem. Rok temu szkoły były tak oblęgane, że robiłam pod siebie ze strachu czy gdziekolwiek mnie przygarną...

To ja już się boję.

Napisane przez moooniek

Przejrzałam wszystkie 4 egzaminy. Łatwe w tym roku były, myślałam, że jak rok temu dali łatwe, to w tym będą trudne, a tu psikus
Przeczuwam wysokie progi do szkół średnich, będzie się można chwalić jak to się ciężko było dostać...

Dla mnie nie były takie łatwe :<

Napisane przez domiwika93

miranda122 A powiesz mniej więcej jak wyglądają teraz egzaminy?

Za czasów, gdy ja zdawałam wchodził angielski. A były 3 dni egzaminów. Human i matematyczno przyrodniczy

Teraz jest podobnie, pierwszego dnia najpierw historia+wos, godzina przerwy i polski. Drugi dzień przyrodniczy, a po godzinie matematyka, a trzeciego dnia, najpierw podstawowy angielski, a później rozszerzenie

[201612231846]

Napisane przez Redhaired Witch

Oj, nieciekawie.
Jedną i dwie dziesiąte?

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez miranda122

To ja już się boję.

Dla mnie nie były takie łatwe :<

Teraz jest podobnie, pierwszego dnia najpierw historia+wos, godzina przerwy i polski. Drugi dzień przyrodniczy, a po godzinie matematyka, a trzeciego dnia, najpierw podstawowy angielski, a później rozszerzenie

Ech. Wg mnie bez sensu. A ile trwa taki egzamin z historii i wos-u?

[Scarrabeo]

Napisane przez miranda122

Teraz jest podobnie, pierwszego dnia najpierw historia+wos, godzina przerwy i polski. Drugi dzień przyrodniczy, a po godzinie matematyka, a trzeciego dnia, najpierw podstawowy angielski, a później rozszerzenie

O rajciu, egzaminów jak na maturze.
Za moich czasów były tylko dwa arkusze- human i ścisły. Prehistoria normalnie.



Zadecydowałam, że idę do fryzjera. W lipcu.
Już czuję strach.

[dilula]

NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDĘ DO FRYZJERA

Podpisuję się pod tym własną krwią.

Poszłam, żeby mi podrównała warstwy, nie ruszała dołu. A ona faktycznie dołu nie ruszała, ale ruszyła po bokach, których dosłownie nie ma!!! I zrobiła mi ogon, warstwę nad ogonem podcięła za bardzo, więc ten ogon jeszcze bardziej się odznacza. Z prawej strony wycięła za dużo włosów do jednej warstwy i wygląda jak doczepiana, a z lewej wysiepała, co się dało.
Jak przerzucam do przodu to wisi kilka cienkich kosmyków, a dół miałam obcięty na równo i gęsty.

Najgorsze, że jak skończyła to nie było tego tak widać, dopiero w domu dokładnie im się przyjrzałam. Wyszłabym bez płacenia!

Do ścięcia jest minimum ponad 10 cm. Dzisiaj podetnę 3cm, zobaczę czy to coś da, jeśli nie to podetnę więcej i będę miała włosy przed biust. Od nowa zacznę zapuszczanie, co będzie trudne, bo co jakiś czas trzeba będzie wszystko równać do wysiepanych boków.

1. z takimi poszłam
2. z takimi wyszłam
3. wysiepany bok

DSC03887.jpgDSC03935.jpg
DSC03936.jpg

[XminorXlosX]

Napisane przez versatille

Ale powiem Ci, dziwny sposób pielęgnacji. Taki zupełnie nie w moim stylu

Nie mogłam sobie pozwolić na żadne odżywki, oleje etc, bo całą poduszkę bym sobie ubrudziła ale się zdziwiłam ich kondycją

Napisane przez miranda122

Matma mi źle poszła

Nie umiem się dokopać do arkuszu, wieczorem poszukam

Napisane przez Puszyslawa

Kocham radioaktywne biedronki - do teraz krążą o nich legendy. Byłam zwolniona z tego egzaminu! Stare, dobre czasy...

Mi 2 punktów zabrakło na 2 etapie z fizyki, żeby zostać zwolnioną gópi prąd

Napisane przez Krrem

Ale progi do szkół ponadgimnazjalnych zostaly zniesione już jak ja szłam do LO. A przynajmniej w Warszawie.

Nie o progi ustalane przez szkołę chodziło Monice tylko o te, które tworzą się same podczas rekrutacji, tj. najniższy przyjęty wynik

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez dilula

NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDĘ DO FRYZJERA

Podpisuję się pod tym własną krwią.

Poszłam, żeby mi podrównała warstwy, nie ruszała dołu. A ona faktycznie dołu nie ruszała, ale ruszyła po bokach, których dosłownie nie ma!!! I zrobiła mi ogon, warstwę nad ogonem podcięła za bardzo, więc ten ogon jeszcze bardziej się odznacza. Z prawej strony wycięła za dużo włosów do jednej warstwy i wygląda jak doczepiana, a z lewej wysiepała, co się dało.
Jak przerzucam do przodu to wisi kilka cienkich kosmyków, a dół miałam obcięty na równo i gęsty.

Najgorsze, że jak skończyła to nie było tego tak widać, dopiero w domu dokładnie im się przyjrzałam. Wyszłabym bez płacenia!

Do ścięcia jest minimum ponad 10 cm. Dzisiaj podetnę 3cm, zobaczę czy to coś da, jeśli nie to podetnę więcej i będę miała włosy przed biust. Od nowa zacznę zapuszczanie, co będzie trudne, bo co jakiś czas trzeba będzie wszystko równać do wysiepanych boków.

1. z takimi poszłam
2. z takimi wyszłam
3. wysiepany bok

Załącznik 5222083Załącznik 5222084
Załącznik 5222085

Uuuu ale to nie mogłaś jej nic powiedzieć, jak Ci tak mocno jechała boki? Tylu nie widziałaś, ale ja bym chyba krzyczała jakby mi chciała bok ruszyć

[versatille]

Napisane przez karmazynka99

heheh też pisąłam to o radioaktywnych biedronkach

I ja! Miałam 32 punkty na 50 licho, ale dużo powyżej średniej w kraju.


Mix środowy: maska Alterra + maska Gloria + Isana z babassu + olejek Alterra limonkowy i migdałowy + olej migdałowy + olej rycynowy + maska ruska jajeczna + Scandic Coco + Pilomax + krem Isany oliwkowy i granatowy
A na paznokciach balsam 2x5


Hah. Kolor mojej farby do tej pory widziałam tylko na paletach, gdzie jak się łatwo domyślić jest przekłamany. I na opakowaniu zbyt jasny nie jest. Ogólnie fotek i opinii nigdzie nie ma... Aż tu naraz znalazłam takie coś
Mam ochotę się zafarbować choćby dzisiaj, ale podobno podczas @ lepiej nie ryzykować

[justusia16]

miranda nie martw sie na zapas.. poczekamy na wyniki
Ale bedzie dobrze

A siedze w pracy ...patrze przez okno na chodzacych gimnazjalistow i...

o matko bosko lateksowe mini, szpile i przeswitujace koszule

dilula Moim zdaniem dobrze sie prezentuja z tylu.. no ale to Tobie ma sie podobac

[karmazynka99]

Napisane przez versatille

I ja! Miałam 32 punkty na 50 licho, ale dużo powyżej średniej w kraju.

ja miałam chyba 40 ;p

Napisane przez dilula

NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDĘ DO FRYZJERA

Podpisuję się pod tym własną krwią.

Poszłam, żeby mi podrównała warstwy, nie ruszała dołu. A ona faktycznie dołu nie ruszała, ale ruszyła po bokach, których dosłownie nie ma!!! I zrobiła mi ogon, warstwę nad ogonem podcięła za bardzo, więc ten ogon jeszcze bardziej się odznacza. Z prawej strony wycięła za dużo włosów do jednej warstwy i wygląda jak doczepiana, a z lewej wysiepała, co się dało.
Jak przerzucam do przodu to wisi kilka cienkich kosmyków, a dół miałam obcięty na równo i gęsty.

Najgorsze, że jak skończyła to nie było tego tak widać, dopiero w domu dokładnie im się przyjrzałam. Wyszłabym bez płacenia!

Do ścięcia jest minimum ponad 10 cm. Dzisiaj podetnę 3cm, zobaczę czy to coś da, jeśli nie to podetnę więcej i będę miała włosy przed biust. Od nowa zacznę zapuszczanie, co będzie trudne, bo co jakiś czas trzeba będzie wszystko równać do wysiepanych boków.

1. z takimi poszłam
2. z takimi wyszłam
3. wysiepany bok

Załącznik 5222083Załącznik 5222084
Załącznik 5222085

powiem tak , ze obcięte z tyłu, jak dla mnie wyglądają super, i sama daże do takiego własnie zdjęcia, ale wiadomo ważne bys ty się dobrze czuła

[Puszyslawa]

Napisane przez dilula

NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDĘ DO FRYZJERA

Podpisuję się pod tym własną krwią.

Poszłam, żeby mi podrównała warstwy, nie ruszała dołu. A ona faktycznie dołu nie ruszała, ale ruszyła po bokach, których dosłownie nie ma!!! I zrobiła mi ogon, warstwę nad ogonem podcięła za bardzo, więc ten ogon jeszcze bardziej się odznacza. Z prawej strony wycięła za dużo włosów do jednej warstwy i wygląda jak doczepiana, a z lewej wysiepała, co się dało.
Jak przerzucam do przodu to wisi kilka cienkich kosmyków, a dół miałam obcięty na równo i gęsty.

Najgorsze, że jak skończyła to nie było tego tak widać, dopiero w domu dokładnie im się przyjrzałam. Wyszłabym bez płacenia!

Do ścięcia jest minimum ponad 10 cm. Dzisiaj podetnę 3cm, zobaczę czy to coś da, jeśli nie to podetnę więcej i będę miała włosy przed biust. Od nowa zacznę zapuszczanie, co będzie trudne, bo co jakiś czas trzeba będzie wszystko równać do wysiepanych boków.

1. z takimi poszłam
2. z takimi wyszłam
3. wysiepany bok

Easy, nie jest źle Ja mam proste, a zrobiła mi tak samo. To dopiero tragedia. Górna warstwa sięga do połowy dolnej, a dolna prawie do paska stanika

Napisane przez XminorXlosX

Mi 2 punktów zabrakło na 2 etapie z fizyki, żeby zostać zwolnioną gópi prąd

O nie!

[miranda122]

Napisane przez domiwika93

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------



Ech. Wg mnie bez sensu. A ile trwa taki egzamin z historii i wos-u?

Też myślę że to jest bez sensu. Trwa 60min, tak jak przyrodniczy i podstawa języka. A polski, matematyka i rozszerzony język- 90 min

Napisane przez Scarrabeo

O rajciu, egzaminów jak na maturze.
Za moich czasów były tylko dwa arkusze- human i ścisły. Prehistoria normalnie.



Zadecydowałam, że idę do fryzjera. W lipcu.
Już czuję strach.

Dokładnie, mała matura.

I co będziesz robić z włosami?

Napisane przez dilula

NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDĘ DO FRYZJERA

Podpisuję się pod tym własną krwią.

Poszłam, żeby mi podrównała warstwy, nie ruszała dołu. A ona faktycznie dołu nie ruszała, ale ruszyła po bokach, których dosłownie nie ma!!! I zrobiła mi ogon, warstwę nad ogonem podcięła za bardzo, więc ten ogon jeszcze bardziej się odznacza. Z prawej strony wycięła za dużo włosów do jednej warstwy i wygląda jak doczepiana, a z lewej wysiepała, co się dało.
Jak przerzucam do przodu to wisi kilka cienkich kosmyków, a dół miałam obcięty na równo i gęsty.

Najgorsze, że jak skończyła to nie było tego tak widać, dopiero w domu dokładnie im się przyjrzałam. Wyszłabym bez płacenia!

Do ścięcia jest minimum ponad 10 cm. Dzisiaj podetnę 3cm, zobaczę czy to coś da, jeśli nie to podetnę więcej i będę miała włosy przed biust. Od nowa zacznę zapuszczanie, co będzie trudne, bo co jakiś czas trzeba będzie wszystko równać do wysiepanych boków.

1. z takimi poszłam
2. z takimi wyszłam
3. wysiepany bok

Załącznik 5222083Załącznik 5222084
Załącznik 5222085

Z tyłu bardzo ładnie to wygląda
Ale nie widziałaś jak cięła przód?

Napisane przez XminorXlosX

Nie mogłam sobie pozwolić na żadne odżywki, oleje etc, bo całą poduszkę bym sobie ubrudziła ale się zdziwiłam ich kondycją

Nie umiem się dokopać do arkuszu, wieczorem poszukam


Mi 2 punktów zabrakło na 2 etapie z fizyki, żeby zostać zwolnioną gópi prąd


Nie o progi ustalane przez szkołę chodziło Monice tylko o te, które tworzą się same podczas rekrutacji, tj. najniższy przyjęty wynik

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------


Uuuu ale to nie mogłaś jej nic powiedzieć, jak Ci tak mocno jechała boki? Tylu nie widziałaś, ale ja bym chyba krzyczała jakby mi chciała bok ruszyć

http://pliki.echodnia.eu/pdf/egzamin...matematyka.pdf

Napisane przez justusia16

miranda nie martw sie na zapas.. poczekamy na wyniki
Ale bedzie dobrze

A siedze w pracy ...patrze przez okno na chodzacych gimnazjalistow i...

o matko bosko lateksowe mini, szpile i przeswitujace koszule

dilula Moim zdaniem dobrze sie prezentuja z tylu.. no ale to Tobie ma sie podobac

No mam nadzieję

To u mnie aż tak się nie ubierali
Szpilki owszem, ale na tym ekstrawagancja się kończy

[Redhaired Witch]

Napisane przez dilula

I zrobiła mi ogon, warstwę nad ogonem podcięła za bardzo, więc ten ogon jeszcze bardziej się odznacza. Z prawej strony wycięła za dużo włosów do jednej warstwy i wygląda jak doczepiana, a z lewej wysiepała, co się dało.
Jak przerzucam do przodu to wisi kilka cienkich kosmyków, a dół miałam obcięty na równo i gęsty.

Ładnemu we wszystkim ładnie ale jako przedstawicielka frakcji antygonowej muszę napisać, że faktycznie: warstwę nad ogonem mogła zrobić dłuższą, boki mniej skrócić a całość ciąć bardziej w U :/
Ciesz się, że są takie gęste

[masija]

Napisane przez kascysko

Przemnożyłaś przez współczynnik aktywności? Chyba nie Wtedy dopiero odejmuj

Weź się raz obiektywnie przeczytaj

Aaaa, to wychodzi 2064. Nie za dużo?

[dilula]

Napisane przez XminorXlosX

Uuuu ale to nie mogłaś jej nic powiedzieć, jak Ci tak mocno jechała boki? Tylu nie widziałaś, ale ja bym chyba krzyczała jakby mi chciała bok ruszyć

Obserwowałam ją uważnie, ale widać coś mi umknęło, jak cięła boki.
Mówiłam jej sto razy, że dół na prosto ma zostać, miała go w końcu nie podcinać.

Napisane przez justusia16

dilula Moim zdaniem dobrze sie prezentuja z tylu.. no ale to Tobie ma sie podobac

Napisane przez karmazynka99

powiem tak , ze obcięte z tyłu, jak dla mnie wyglądają super, i sama daże do takiego własnie zdjęcia, ale wiadomo ważne bys ty się dobrze czuła

Nie lubię u siebie cięcia w V, a tu nawet V nie ma, bo wisi kikut na końcu. Na żywo wygląda jak doczepiany. A jak przerzucam na piersi to kilka kosmyków wisi

[Scarrabeo]

Napisane przez miranda122

Dokładnie, mała matura.

I co będziesz robić z włosami?

No cóż, jaka instytucja takie egzaminy. Jak już zostanę ministrą to pierwsze co zrobię to zamknę gimbazy.


Jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że jak się zrobię na bóstwo to komisja egzaminacyjna nie zwróci uwagi na moje braki w wiedzy. Pocieszcie mnie, że obrona licencjatu to lipa i szczaw, bo zaczynam panikować..



Ej, dilula, wcale nie jest źle!

[Kathinna]

dilula chciałabym takie wlosy jak masz po ścięciu
wyglądają teraz lżej i ładnie się układają moim zdaniem

[Krrem]

Napisane przez XminorXlosX

Nie mogłam sobie pozwolić na żadne odżywki, oleje etc, bo całą poduszkę bym sobie ubrudziła ale się zdziwiłam ich kondycją

Nie umiem się dokopać do arkuszu, wieczorem poszukam


Mi 2 punktów zabrakło na 2 etapie z fizyki, żeby zostać zwolnioną gópi prąd


Nie o progi ustalane przez szkołę chodziło Monice tylko o te, które tworzą się same podczas rekrutacji, tj. najniższy przyjęty wynik

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------


Uuuu ale to nie mogłaś jej nic powiedzieć, jak Ci tak mocno jechała boki? Tylu nie widziałaś, ale ja bym chyba krzyczała jakby mi chciała bok ruszyć

Fail :x
U mnie na roku to było najwyższy chyba 149 a najniższy 86

Napisane przez versatille

I ja! Miałam 32 punkty na 50 licho, ale dużo powyżej średniej w kraju.


Mix środowy: maska Alterra + maska Gloria + Isana z babassu + olejek Alterra limonkowy i migdałowy + olej migdałowy + olej rycynowy + maska ruska jajeczna + Scandic Coco + Pilomax + krem Isany oliwkowy i granatowy
A na paznokciach balsam 2x5


Hah. Kolor mojej farby do tej pory widziałam tylko na paletach, gdzie jak się łatwo domyślić jest przekłamany. I na opakowaniu zbyt jasny nie jest. Ogólnie fotek i opinii nigdzie nie ma... Aż tu naraz znalazłam takie coś
Mam ochotę się zafarbować choćby dzisiaj, ale podobno podczas @ lepiej nie ryzykować

A ja nie miałam biedronek a miałam 30 pkt za matematyczną część :x

[kascysko]

Napisane przez domiwika93

Red ocipiałaś? Chcesz pić na pusty żołądek .

Ja zawsze tak piję, jak jem, to mam kaca i szybko mnie ścina

Napisane przez Leathelle

Cześć, dziewczyny! Jestem tu nowa, ale wydaje mi się, że natrafiłam na odpowiedni dział dla siebie A teraz do meritum: od końca zeszłego roku staram się jak najlepiej dbać o moje włosy. Kilka dni temu byłam u fryzjera, żeby podciąć okropnie zniszczone końcówki (jak co miesiąc, pozbywam się pozostałości po prawie trzyletnim prostowaniu). Tym razem straciłam około 5 cm. Pomimo tego, że 'gałązki' zniknęły, nadal widzę pod światło mikroskopijne 'kropki' na końcach... To wina nieostrych nożyczek czy moich łamliwych włosów, jak myślicie? Nie wiem, czy sprawić sobie własne fryzjerskie nożyczki, czy kilka lat na odrośnięcie zdrowych włosów

Możliwe są i tępe nożyczki, i to, że włosy po prostu się rozdwajają, bo są za bardzo zniszczone. Dobrze byłoby to sprawdzić innymi nożyczkami.

Napisane przez kaludia91

witaj
może zła dieta? http://www.anwen.pl/2013/04/porady-w...ajace-sie.html ?

Super, tylko dieta nie poprawi stanu długości włosa, która już wyrosła - włos to tkanka martwa, nie ma korzenia.
A przecież chcemy powstrzymać rozdwajanie już, prawda?

Napisane przez masija

Aaaa, to wychodzi 2064. Nie za dużo?

Kobieto, ja mam prawie 2700

Wy tak w temacie testów gimnazjalnych - moja druga bratanica też teraz pisze
Pamiętam, jak moim humanistycznym nauczycielom szczęki po kolana opadły, jak się okazało, że z humanistycznej części mam 46 pkt, i wszystkie punkty straciłam na części zamkniętej
Nie pytajcie mnie, jakim cudem to się stało - nie wiem. A brat do dziś mi wyrzuca, że "musi jestem po listonoszu"

[Redhaired Witch]

Napisane przez Kathinna

wyglądają teraz lżej (...)

A propos lekkości bo często widzę przywoływanie jej jako zalety - faktycznie? Lekkie włosy wydają Wam się fajniejsze?
Ja tu ciągle marzę o ciężkich, takich chamsko zdrowych opadających płaszczem na plecy

[Puszyslawa]

Napisane przez Krrem

A ja nie miałam biedronek a miałam 30 pkt za matematyczną część :x

A pamiętacie (oprócz radioaktywnych biedronek) streszczenie tekstu? Ja napisałam tego drugiego. A miałam 44 punkty chyba...

Kas, toś Ty jest humanistka! Dlaczego chemia?

[Redhaired Witch]

Napisane przez kascysko

Ja zawsze tak piję, jak jem, to mam kaca i szybko mnie ścina

Haha, ja też nie podjadam podczas picia żeby się delektować smakiem piwa/wina

[201612231846]

Napisane przez kascysko

Ja zawsze tak piję, jak jem, to mam kaca i szybko mnie ścina


Możliwe są i tępe nożyczki, i to, że włosy po prostu się rozdwajają, bo są za bardzo zniszczone. Dobrze byłoby to sprawdzić innymi nożyczkami.

Super, tylko dieta nie poprawi stanu długości włosa, która już wyrosła - włos to tkanka martwa, nie ma korzenia.
A przecież chcemy powstrzymać rozdwajanie już, prawda?


Kobieto, ja mam prawie 2700

Wy tak w temacie testów gimnazjalnych - moja druga bratanica też teraz pisze
Pamiętam, jak moim humanistycznym nauczycielom szczęki po kolana opadły, jak się okazało, że z humanistycznej części mam 46 pkt, i wszystkie punkty straciłam na części zamkniętej
Nie pytajcie mnie, jakim cudem to się stało - nie wiem. A brat do dziś mi wyrzuca, że "musi jestem po listonoszu"

Napisane przez dilula

NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDĘ DO FRYZJERA

Podpisuję się pod tym własną krwią.

Poszłam, żeby mi podrównała warstwy, nie ruszała dołu. A ona faktycznie dołu nie ruszała, ale ruszyła po bokach, których dosłownie nie ma!!! I zrobiła mi ogon, warstwę nad ogonem podcięła za bardzo, więc ten ogon jeszcze bardziej się odznacza. Z prawej strony wycięła za dużo włosów do jednej warstwy i wygląda jak doczepiana, a z lewej wysiepała, co się dało.
Jak przerzucam do przodu to wisi kilka cienkich kosmyków, a dół miałam obcięty na równo i gęsty.

Najgorsze, że jak skończyła to nie było tego tak widać, dopiero w domu dokładnie im się przyjrzałam. Wyszłabym bez płacenia!

Do ścięcia jest minimum ponad 10 cm. Dzisiaj podetnę 3cm, zobaczę czy to coś da, jeśli nie to podetnę więcej i będę miała włosy przed biust. Od nowa zacznę zapuszczanie, co będzie trudne, bo co jakiś czas trzeba będzie wszystko równać do wysiepanych boków.

1. z takimi poszłam
2. z takimi wyszłam
3. wysiepany bok

Załącznik 5222083Załącznik 5222084
Załącznik 5222085

Na pocieszenie coś Ci pokaże

https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=154923

Od 3 lat usiłuje wyrównać boki z całością

[moooniek]

Napisane przez Krrem

A ja nie miałam biedronek a miałam 30 pkt za matematyczną część :x

też nie miałam i miałam 37

[XminorXlosX]

Napisane przez dilula

Obserwowałam ją uważnie, ale widać coś mi umknęło, jak cięła boki.
Mówiłam jej sto razy, że dół na prosto ma zostać, miała go w końcu nie podcinać.


Nie lubię u siebie cięcia w V, a tu nawet V nie ma, bo wisi kikut na końcu. Na żywo wygląda jak doczepiany. A jak przerzucam na piersi to kilka kosmyków wisi

Też nie lubię, dlatego zawsze pilnuję i dokładnie mówię, że boków nie skracamy itp Ale i tak masz je gęste i długie

Napisane przez miranda122

http://pliki.echodnia.eu/pdf/egzamin...matematyka.pdf

Ooo dzięki wg mnie fajny i klasyczne , książkowe , gimnazjalne zadania, choć wiem, że niektórzy moi znajomi na ich widok by uciekali gdzie pieprz rośnie

Napisane przez kascysko

Wy tak w temacie testów gimnazjalnych - moja druga bratanica też teraz pisze
Pamiętam, jak moim humanistycznym nauczycielom szczęki po kolana opadły, jak się okazało, że z humanistycznej części mam 46 pkt, i wszystkie punkty straciłam na części zamkniętej
Nie pytajcie mnie, jakim cudem to się stało - nie wiem. A brat do dziś mi wyrzuca, że "musi jestem po listonoszu"

Hahaha, jedna humanistyczna wpadka i całe życie człowiekowi będą wypominać

[kascysko]

Napisane przez Puszyslawa

Kas, toś Ty jest humanistka! Dlaczego chemia?

Przepraszam, to reakcja bezwarunkowa Ze mnie taka humanistka jak z koziego pyska organy. Nigdy nie lubiłam (proszę bez obrazy, cytat z "brata") polsko-historio-wosowo-wokowego pitolenia No i nie czytałam 90% lektur. Za to Trylogię Sienkiewicza przerzuciłam od deski do deski kilka razy, bo podoba mi się niesamowicie I Krzyżacy

Chemia? Od zawsze mnie pociągała W liceum przez olimpiady pociągała mnie też matematyka, ale na całe szczęście poszłam za głosem serca (kucie twierdzeń na pamięć to totalnie nie dla mnie).

Napisane przez Redhaired Witch

Haha, ja też nie podjadam podczas picia żeby się delektować smakiem piwa/wina

Delektować? A co to znaczy?
Dobra, teraz żartuję Ale przyznaję, że na imprezach studenckich zdarza mi się porządnie zatankować

[dilula]

Dziewczyny,moja rozpacz spowodowana tym cięciem nie zna granic, bo moim marzeniem są włosy z równym dołem + 2 warstwy przy samym dole - wtedy jak przerzucę do przodu to jest ich dużo i z tyłu też dużo. Mam chyba jakąś obsesję gęstości i objętości. Ale podniosłyście mnie na duchu!

Podetnę dziś 3 cm i zobaczę, co z tego wyjdzie.

Napisane przez Scarrabeo

Jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że jak się zrobię na bóstwo to komisja egzaminacyjna nie zwróci uwagi na moje braki w wiedzy. Pocieszcie mnie, że obrona licencjatu to lipa i szczaw, bo zaczynam panikować..

Obrona to czysta formalność.
Dostaniesz pytania, przygotujesz się do nich i zdasz na luzaku.
Moja rada: mówić szybko i pewnie. Wtedy na bank mogą nawet przerwać Ci po kilku zdaniach i usłyszysz: "no dobrze, dobrze, widzimy, że pani to wszystko wie. proszę przejść do następnego pytania.

[Kathinna]

lekkość mi się na moich włosach nie podoba, ale takie do pasa to już ciężkie wyglądają przytłaczająco w stosunku do sylwetki często