Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.11

[Ghia]

Kochane ratujcie, trochę słoneczka sie pojawiło i my wyłażą jakieś przebarwienia na facjatę
Nie wiem czy dzwonić do ginki pytac o kremy czy lecieć od razu do apteki po jakiś krem aaaaa ratuuunkuuuu

[Margosia__]

Napisane przez Ghia

Kochane ratujcie, trochę słoneczka sie pojawiło i my wyłażą jakieś przebarwienia na facjatę
Nie wiem czy dzwonić do ginki pytac o kremy czy lecieć od razu do apteki po jakiś krem aaaaa ratuuunkuuuu

Oglądam położne i tam mówią, ze lasaka zgłosiła się do szpitala w 38 miesiącu ciąży

[dzoan]

Kochane uciekam.. jadę zwinąć teściową z ławki

Nie wiem czy dam radę dzisiaj jeszcze wejść, może dopiero jutro po glukozie (trzymajcie kciuki) więc w razie czego miłego popołudnia i spokojnego wieczoru

[iwona335]

Napisane przez Ghia

Kochane ratujcie, trochę słoneczka sie pojawiło i my wyłażą jakieś przebarwienia na facjatę
Nie wiem czy dzwonić do ginki pytac o kremy czy lecieć od razu do apteki po jakiś krem aaaaa ratuuunkuuuu

używaj kremu z filtrem i to wysokimm ! przynajmniej 30 na twarz
a w aptece też można zapytać o coś dobrego

[ita83]

Napisane przez Ghia

Kochane ratujcie, trochę słoneczka sie pojawiło i my wyłażą jakieś przebarwienia na facjatę
Nie wiem czy dzwonić do ginki pytac o kremy czy lecieć od razu do apteki po jakiś krem aaaaa ratuuunkuuuu

ja w pierwszej ciazy moglam sie tylko smarowac oliwka dla dzieci i wtedy mialam buzke jak pupcia niemowlaczka - ale nie wiem czy u Ciebie zadziala.....


A tak na marginesie to zaraz wyzione ducha - laska ktora ma biurko obok stwierdzila ze jej zimno i przytaszczyla grzejnik olejowy.....
nie ma juz czym oddychac po prostu....

matko ale mi sie kreci w glowie

[skylie]

Napisane przez lachryma

nie dziwię Ci się poniekąd, ja też lubię mieć chwilę dla siebie zanim przyjdą goście. raz, żeby dom ogarnąć, dwa; żeby ze sobą coś zrobić. a po pracy to już w ogóle tego czasu powinno być więcej. jedyny plus taki, że to "tylko" teściowa i męża siostra, a nie jacyś inny goście.
no i krokiety będziesz miała
tym gorzej- jedzenia mu odmawiasz!

u mnie zazwyczaj to nie jest "tylko" teściowa, bo inspekcję robi

Napisane przez eveewe

hejooo
No wiec chlopaki od 8.30 dzialaja juz w pokoju Marysi ja do konca ogarnelam kuchnie i zyje rano nie bolalo, teraz jak juz sie nachodzilam znow boli - wiec zdecydowanie to od wysilkuale na razie szans na odpoczynek nie ma.

Ponizej zdjecia kuchni

Bardzo ładna kuchnia A jaki porządek

Napisane przez sarna405

Witam w 23 tc
I po USG tym razem się udało zobaczyć i będzie drugi SYN
Każdy życzył córci i ja też myślałam no ale cóż wazne ze zdrowy i tak się BAARDZO CIESZĘ, tylko to właśnie głupie reakcje rodziny oj aaaa chłopak któraś też pisała że tak miała.
A no i nie zadowolona jestem z tego durnego lekarza , chodze na kase chorych i co dziad niemiły...
MÓWIĘ ze chcę wiedzieć co będzie
ON co ma być dziecko
JA tak ale jakiej płci
ON zobacz
JA ja się nie znam nie widzę
ON to nie będziesz wiedziała co
JA co dziewczynka
ON jak dziewczynka to maż musiał by ręką robić
JA to co chłopak
ON chłopak
Ale nie dał zdj nic nie powiedział
Wiem tyle ze łozysko z tyłu więc ok
i Pytam czy wszystko ok to powiedział na to wyglada

Gratuluje synusia
Co za dziad borowy

Napisane przez b a r b a r a

Juz nie bede kazdej z osobna cytowac ale napisze tak ze noc mialam meczaca prawie wcale nie spalam bo mialam wlaczone" czuwanie" tak kolo 4 Wiktoria przestala wymiotowac a nad ranem zaczela goraczkowac . O 7 mierzylam goraczke to miala 38.9 . Teraz spi i nie zwraca . Bylam z nia u lekarza rodzinnego i ma diete. Okazalo sie wczorajsze wymioty to zatrucie pokarmowe(w zyciu nie dam dziexku zadnemu pieczarek ani grzybow) jak narazie mamy zbijac goraczke i dac jak Wiktoria bedzie wymiotowac albo miec biegunke to podajemy nifuroksazyd.

Przepraszam za bledy i za niespojne zdania. Jestem padnieta. Dobrze ze Wanessa kopie bo bym sie martwila.

Leć spać

Napisane przez dzoan

długo nie będzie mogła nawijać, bo przed 17 musimy wyjść na mały poczęstunek z okazji urodzin mojego ojca poza tym mają kawałek do domu i są uzależnione od kursów busa, więc jak już specjalnie przyjadą, to niekulturalne byłoby je 'delikatnie' wypraszać przeżyję jakoś te 2 godz
zdrówka dla Wiktorii!

Myśl o krokietach

Napisane przez dzoan

albo ciepłego z domu?

Napisane przez lachryma

z polewą

fuj, świntuchy

Napisane przez dzoan

rany jak mi śmiechowo zaraz mi się cofnie zjedzone jabłko

to pogryziesz jeszcze raz i łykniesz z powrotem

Napisane przez b a r b a r a

Wiem moja ma osiem lat . Wiec pomalu zaczelismy jesc pieczarkowa ale nie zamierzam jej nigdy juz dac chyba ze bedzie duza.

pieczarki chyba można dawać. Z tego co kojarze, to nawet w jakiś słoiczkach dla dzieci są dania z pieczarkami

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez tweedledee

Ależ mi tż zrobił niespodziankę - zaraz będzie w domu, a ja w proszku

Znikam na turbo ogarnianie

jak ja lubię takie niespodzianki

Napisane przez Ghia

Kochane ratujcie, trochę słoneczka sie pojawiło i my wyłażą jakieś przebarwienia na facjatę
Nie wiem czy dzwonić do ginki pytac o kremy czy lecieć od razu do apteki po jakiś krem aaaaa ratuuunkuuuu

W aptece na pewno coś Ci doradzą. Może jakieś kremy od słońca dla dzieci?

[Neni1984]

Napisane przez tweedledee

Ależ mi tż zrobił niespodziankę - zaraz będzie w domu, a ja w proszku

Znikam na turbo ogarnianie

Uwielbiam takie niespodzianki
A mój do pracy poszedł
Nie lubię ostatnio jak go nie ma
Lubię zerkać na niego zza laptopa

Napisane przez dzoan

Kochane uciekam.. jadę zwinąć teściową z ławki

Nie wiem czy dam radę dzisiaj jeszcze wejść, może dopiero jutro po glukozie (trzymajcie kciuki) więc w razie czego miłego popołudnia i spokojnego wieczoru

Napisane przez skylie

to pogryziesz jeszcze raz i łykniesz z powrotem

[Oliath]

Napisane przez mela1234

Wygrałam kolejną licytację! Choć sama nie wiem czy dobrze że licytowałam. No nic okaże się, jak przyjdą
http://allegro.pl/show_item.php?item=3183820211

Nie wiem czy wam pisałam. Oblukałam wózek, gdzieniegdzie zarysowania na ramie, ale gondola i spacerówka wygląda jak nowa, nie używana. Pani dodała parę śpiochów i jakieś spodenki dla małej

Super i fajnie, ze wozek w takim stanie dobrym!!

Napisane przez elaine-blath

Oliath, Mela: kiedy się przeprowadzacie?

Ja to na raty, ostatecznie na pewno PO narodzinach Lili

Napisane przez mela1234

A w załączeniu zdjęcia. Na pierwszym wczorajsze zakupy, na drugim wszystko co mam po Małgosi z obecnymi zakupami, a na ostatnim napis z mojego ulubionego bodziaka

bodziak cool

Napisane przez eveewe

gropirosan, czy jakos tak. Bo pani dr zapytala czy u niej zaczyna sie od kataru i zaraz jest juz powaznie chora, mowie ze tak. Wiec kazala od razu jak tylko pojawi sie katar dawac 3 x dziennie po 4 ml. Daje jej raz ale i tak sie nic nie rozwija

(...)

Ponizej zdjecia kuchni

Dzieki za info o syropku
Gratuluje kuchni

Napisane przez dzoan

Oliath a gin Ci zalecał czy samej można się leczyć?

One sa bez recepty, zdarzaja sie nawet homeopatyczne
Sama sobie kupie, to mnie boli, nie gina jeden gnojek wyszedl, a tyle dyskomfortu

Napisane przez sarna405

Witam w 23 tc
I po USG tym razem się udało zobaczyć i będzie drugi SYN
Każdy życzył córci i ja też myślałam no ale cóż wazne ze zdrowy i tak się BAARDZO CIESZĘ, tylko to właśnie głupie reakcje rodziny oj aaaa chłopak któraś też pisała że tak miała.
A no i nie zadowolona jestem z tego durnego lekarza , chodze na kase chorych i co dziad niemiły...
MÓWIĘ ze chcę wiedzieć co będzie
ON co ma być dziecko
JA tak ale jakiej płci
ON zobacz
JA ja się nie znam nie widzę
ON to nie będziesz wiedziała co
JA co dziewczynka
ON jak dziewczynka to maż musiał by ręką robić
JA to co chłopak
ON chłopak
Ale nie dał zdj nic nie powiedział
Wiem tyle ze łozysko z tyłu więc ok
i Pytam czy wszystko ok to powiedział na to wyglada

Gratuluje synka, a lekarz burak do kwadratu, ja sobie nie wyobrazam takiej konwersacji..........

Napisane przez mela1234

Dziś powinnam wiedziec do kiedy mamy zwolnic dom. Zobaczymy. Mam nadzieję, że się nie rozmyślą!

Mela, a pole? Zwierzeta? Bo rozumiem, ze dom sprzedaliscie?...

Mam zly humor dzis
Lala po zatruciu swira z nudow dostaje w domu
Nic nie moge zrobic w zwiazku z tym, ledwo w meblach pogrzebalam chwile.
Nie mam ostatnio weny do gotowania.
Dialog mi szwankuje, dzis byl technik i zanim z klatki wyszedl po naprawie, juz sie cyrki z sygnalem znowu objawily.
Ehhhhh

[Ghia]

No dobra lece do jakiejś apteki po kremi z filtrem i coś na przebarwienia grrrrr a potem jakiś obiadek wszamiemy z TŻtem
Trochę mnie moja pieskowa córusia rozśmieszyła znowu coś goni i szczeka przez sen zawsze mnie to śmieszy

[Neni1984]

A ja znów o tej kofeinie - można balsam brązujący z kofeiną czy nie "ryzykować"
Chodzi mi o ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...drniajacy.html

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Chyba sobie jednak odpuszczę

[skylie]

Napisane przez Neni1984

A ja znów o tej kofeinie - można balsam brązujący z kofeiną czy nie "ryzykować"
Chodzi mi o ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...drniajacy.html

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Chyba sobie jednak odpuszczę

nie pomogę

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Neni1984

A ja znów o tej kofeinie - można balsam brązujący z kofeiną czy nie "ryzykować"
Chodzi mi o ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...drniajacy.html

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Chyba sobie jednak odpuszczę

jeśli nie ze względu na kofeinę to odpuść sobie ze względu na parabeny

Laski - kiedyś był temat dotyczący chusteczek do wycierania pupy niemowlaka, ja polecam z praktyki zwykłe waciki te kwadratowe, większe ciepłą wodę i mydło sprawdziło się super, oczywiście w domu, na wyjściach chusteczki jak najbardziej

[lachryma]

Napisane przez tweedledee

Jezu dziewczyny, co się z moją twarzą dzieje wysypało mnie jak nigdy! Cholera mnie bierze już

polecam olej tamanu

Napisane przez yevele

ja też, powiedz to tym z Mc donald's że ja wolę mcflurry Liona niż magnum

ja też chociaż nie powiem- nowe chałwowe są super z polewą czekoladową (a miałam spróbować je z truskawkową)

odebrałam wyniki glukozy:
- na czczo 80,5 mg
- po 2 h 86,0 mg

chyba mogę jeść słodkie?

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez Ghia

Kochane ratujcie, trochę słoneczka sie pojawiło i my wyłażą jakieś przebarwienia na facjatę
Nie wiem czy dzwonić do ginki pytac o kremy czy lecieć od razu do apteki po jakiś krem aaaaa ratuuunkuuuu

na przebarwienia dobre produkty ma firma Neostrata, ale są drogie.
no i filtr stosuj- minimum 30

Napisane przez dzoan

Nie wiem czy dam radę dzisiaj jeszcze wejść, może dopiero jutro po glukozie (trzymajcie kciuki) więc w razie czego miłego popołudnia i spokojnego wieczoru

za glukozę

[Neni1984]

Napisane przez lachryma

odebrałam wyniki glukozy:
- na czczo 80,5 mg
- po 2 h 86,0 mg

chyba mogę jeść słodkie?

Smacznego

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

Smacznego

[eveewe]

Napisane przez iwona335

na tej scianie obok lodówki to macie tapete czy pomalowane tak?? i co tam masz na ścianie miedzy blatem a szafkami co wisza?

cala sciana to tzw. stiuk. Czyli gladz szpachlowa nie dotarta na gladko- taka lekko chropowata, na to farba, pozniej pigmentem maziaje, a na koniec wszystko pomalowane lakierem bezbarwnym. Wiec nawet jak mi cos chlapnie na sciane, to zmyje scierka

[mela1234]

Napisane przez Oliath

Mela, a pole? Zwierzeta? Bo rozumiem, ze dom sprzedaliscie?...

Nie sprzedaliśmy, może uda się wynająć, ale pola zostają. Ja majątku nie chcę sprzedawać bo to zawsze można zrobić, a póki co niech sobie będzie.

[roxi1980]

Hej,
dopiero niedawno siadłam i to na moment. Wrzuciłam 25 tygodniowe foty na klub, pozdrawiam Was, gratuluję wszystkim wizyt, nowych tygodni. Zajrzę wieczorem chyba dopiero, bo mam stertę prasowania.
Miłego dnia babeczki!

[misiaczka555]

Napisane przez Margosia__

Oglądam położne i tam mówią, ze lasaka zgłosiła się do szpitala w 38 miesiącu ciąży

Napisane przez dzoan

Kochane uciekam.. jadę zwinąć teściową z ławki

Nie wiem czy dam radę dzisiaj jeszcze wejść, może dopiero jutro po glukozie (trzymajcie kciuki) więc w razie czego miłego popołudnia i spokojnego wieczoru

Baw sie dobrze z tesciowka
za glukoze

Napisane przez lachryma

odebrałam wyniki glukozy:
- na czczo 80,5 mg
- po 2 h 86,0 mg

chyba mogę jeść słodkie? [COLOR="Silver"]
:

za ladny wynik
Jedz słodkie, jedz co byś nie była od nas chudsza

[magdalennne]

Moje dziecię chyba nie lubi słonka Jakiś jest taki spokojny, że aż się martwić zaczynam Jak wróciłam do domu z tarasu, to się trochę poruszał, ale zdecydowanie mniej niż zwykle Zwariuję normalnie

Napisane przez tweedledee

Dziewczyny pytanko z serii głupich

Nie chcę mi się szarpać ręcznie z 25 pieluszkami
Z związku z czym chciałam spytać czy mogę tetrówki i flanelki wrzucić razem do pralki i wyprać na praniu ręcznym?

Ja bym wrzuciła do pralki, tylko może osobno białe i kolorowe.

Napisane przez elaine-blath

Magdalen e: oby słoneczko poprawili humor, jaka książkę czytasz?

Coś ukradłam z pokoju mojej siostry... Aż zaraz pójdę zobaczyć tytuł Tylko zostawiłam ją na dole.

Napisane przez b a r b a r a

Witam sie po raz drugi .
Wiec zaczne od tego ze wszystkim mamusiom gratuluje rozpoczetych tygodni , dla tych co poznaly plec dzidziula i trzymam kciuki za wizytki .


Juz nie bede kazdej z osobna cytowac ale napisze tak ze noc mialam meczaca prawie wcale nie spalam bo mialam wlaczone" czuwanie" tak kolo 4 Wiktoria przestala wymiotowac a nad ranem zaczela goraczkowac . O 7 mierzylam goraczke to miala 38.9 . Teraz spi i nie zwraca . Bylam z nia u lekarza rodzinnego i ma diete. Okazalo sie wczorajsze wymioty to zatrucie pokarmowe(w zyciu nie dam dziexku zadnemu pieczarek ani grzybow) jak narazie mamy zbijac goraczke i dac jak Wiktoria bedzie wymiotowac albo miec biegunke to podajemy nifuroksazyd.

Przepraszam za bledy i za niespojne zdania. Jestem padnieta. Dobrze ze Wanessa kopie bo bym sie martwila.

Biedna Niech wraca szybciutko do siebie.

Napisane przez Ghia

Cześć Lasencje
Zrobiłam wczoraj zakupki dla Antonia pościele prześcieradełka kocyki rożek wszystko u jednego sprzedawcy więc za przesyłkę tylko raz płacę
W przyszłym tygodniu powinno przyjść
Nie chce mi się dziś gotować i idziemy na obiadek na miasto mamy kilka miejscówek z domowymi obiadkami i chyba się nawet całkiem opłaca
Tak leń jestem, ale dziś jeszcze zajęcia a mi się tak nie chce

u kogo kupowałaś takie rzeczy?

Napisane przez Rockyyy

Wpadłam sie tylko przywitac.Kupilismy z Tzem tapety i bierzemy sie dzis za pokoj Laury bo Tz ma wolne.Tapeta rozowa w białe owieczki wiec rozjasni pokoj bo mamy ciemnofioletowe sciany.Chyba poprzedni lokatorzy lubili adwentowe kolory

Ty się módl, żeby Laura została Laurą i nie powtórzyła się historia siostry Anulki

Napisane przez ita83

A tak na marginesie to zaraz wyzione ducha - laska ktora ma biurko obok stwierdzila ze jej zimno i przytaszczyla grzejnik olejowy.....
nie ma juz czym oddychac po prostu....

matko ale mi sie kreci w glowie

Weź jej coś powiedz. Niech się grubiej ubiera, a nie męczy wszystkich w koło.

Napisane przez lachryma

odebrałam wyniki glukozy:
- na czczo 80,5 mg
- po 2 h 86,0 mg

chyba mogę jeść słodkie?

Ale akcja. Przyszła kobieta z osiedla złożyć skargę na naszego kota! Otóż ona chodzi ze swoim pieskiem na spacery zawsze koło naszego domu - pomijam fakt, że spokojnie mogłaby w drugą stronę iść. A to jest jakaś rasa myśliwska czy coś, nie znam się na tym. I ten głupi pies zawsze goni za naszym kotem. Od samego początku tak jest. I przedwczoraj jak tak za nim poleciał, nasz kot uciekł pod jakąś siatką i głupi pies za nim Skończyło się na 30 szwach na grzbiecie psa... Ma nauczkę i już go tu nie puszcza samopas...

[roxi1980]

mam jeszcze pytanko, bardziej dla ustalenia prawdopodobieństwa... pisałyście o hemoroidach - dziewczyny, które mają - macie problemy z zaparciami? ja jeszcze nie mam tego paskudztwa, ale przy N.były... więc czekam

[lachryma]

Napisane przez misiaczka555

Jedz słodkie, jedz co byś nie była od nas chudsza

spokojnie, ja bez jedzenia słodkiego nie będę chudsza

[misiaczka555]

Ale jestem glodna a jeszcze godzinę w pracy musze wysiedziec
A w domu tez nic nie mam ciekawego do wszamania bo wyjeżdżamy do mamy i robimy pustki w lodówce....

[roxi1980]

Napisane przez tweedledee

dla mnie to też troszkę mit - patrząc na to jak np. ja ciąże przechodzę - 22lata, powinno pójść chociaż nieco łatwiej. Ale z drugiej storny, jeśli to po prostu oznacza, że później ma być jeszcze trudniej to będę miała w domu jedynaka

Tweed - ja Ci powiem, że na to nie ma reguły... ja jakby ciąża z Norbertem przebiegała tak, jak ta, już dawno byłabym matką dwójki... Tamta ciąża, mimo, że byłam 5 lat młodsza, to było pasmo komplikacji: plamienia, bóle brzucha, krwawnienia, po 24tc skarócona szyjka, rozwarcie, 7-krotne leżenie w szpitalu... Teraz narzekam tylko na rwę i kręgosłup, ale ten problem istniał już wtedy...

[lachryma]

Napisane przez magdalennne

Ale akcja. Przyszła kobieta z osiedla złożyć skargę na naszego kota! Otóż ona chodzi ze swoim pieskiem na spacery zawsze koło naszego domu - pomijam fakt, że spokojnie mogłaby w drugą stronę iść. A to jest jakaś rasa myśliwska czy coś, nie znam się na tym. I ten głupi pies zawsze goni za naszym kotem. Od samego początku tak jest. I przedwczoraj jak tak za nim poleciał, nasz kot uciekł pod jakąś siatką i głupi pies za nim Skończyło się na 30 szwach na grzbiecie psa... Ma nauczkę i już go tu nie puszcza samopas...

szkoda psa, naturalne, że będzie gonił za kotem
może teraz ta kobieta zmieni miejsce na spacery z pieskiem.

ale ona przyszła do Ciebie i co? chciała tylko Ciebie poinformować, że jej pies ma szwy, bo gonił Waszego kota? tak w sumie, to co Ty masz do tego?

[misiaczka555]

Napisane przez magdalennne

Moje dziecię chyba nie lubi słonka Jakiś jest taki spokojny, że aż się martwić zaczynam Jak wróciłam do domu z tarasu, to się trochę poruszał, ale zdecydowanie mniej niż zwykle Zwariuję normalnie

Ale akcja. Przyszła kobieta z osiedla złożyć skargę na naszego kota! Otóż ona chodzi ze swoim pieskiem na spacery zawsze koło naszego domu - pomijam fakt, że spokojnie mogłaby w drugą stronę iść. A to jest jakaś rasa myśliwska czy coś, nie znam się na tym. I ten głupi pies zawsze goni za naszym kotem. Od samego początku tak jest. I przedwczoraj jak tak za nim poleciał, nasz kot uciekł pod jakąś siatką i głupi pies za nim Skończyło się na 30 szwach na grzbiecie psa... Ma nauczkę i już go tu nie puszcza samopas...

Sam sobie piesek winny

Napisane przez lachryma

spokojnie, ja bez jedzenia słodkiego nie będę chudsza

Mówisz nadrabiasz czymś innym?

[Neni1984]

Napisane przez magdalennne

Ale akcja. Przyszła kobieta z osiedla złożyć skargę na naszego kota! Otóż ona chodzi ze swoim pieskiem na spacery zawsze koło naszego domu - pomijam fakt, że spokojnie mogłaby w drugą stronę iść. A to jest jakaś rasa myśliwska czy coś, nie znam się na tym. I ten głupi pies zawsze goni za naszym kotem. Od samego początku tak jest. I przedwczoraj jak tak za nim poleciał, nasz kot uciekł pod jakąś siatką i głupi pies za nim Skończyło się na 30 szwach na grzbiecie psa... Ma nauczkę i już go tu nie puszcza samopas...

I na co się poskarżyła? Że jej pies biegał?

Posprzątałam chatę
Wkurza mnie to mycie podłóg co 2gi dzień
Syf był jakby stado koni tu biegało, a mam tylko 1 sztukę futrzaka

[magdalennne]

Napisane przez lachryma

szkoda psa, naturalne, że będzie gonił za kotem
może teraz ta kobieta zmieni miejsce na spacery z pieskiem.

ale ona przyszła do Ciebie i co? chciała tylko Ciebie poinformować, że jej pies ma szwy, bo gonił Waszego kota? tak w sumie, to co Ty masz do tego?

Szkoda psa, ale to jest jej wina. Mieszkamy tu od roku i od roku mieszka z nami kot. Jej pies systematycznie za tym naszym kotem goni i nie raz myślałam, że niewiele z niego zostanie. Ona zawsze przepraszała bla bla bla... No ja kota w domu nie zamknę, zwłaszcza że ona tu przychodzi a nie mój kot biega zaczepiać jej psa.

[Neni1984]

Idę się obkąpać i ogarnąć.

[lachryma]

Napisane przez misiaczka555

Mówisz nadrabiasz czymś innym?

staram się jak mogę

Napisane przez Neni1984

Posprzątałam chatę
Wkurza mnie to mycie podłóg co 2gi dzień
Syf był jakby stado koni tu biegało, a mam tylko 1 sztukę futrzaka

o rety, ja w życiu nie myję podłóg co 2gi dzień, ale ze mnie leniuch i brudas