Zima przestała nas maltretować - chyba czas się rozpakować! Mamy V-VI 2013 cz.14

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

i cholera matki pierwsZego kwartału wywalczyły roczny urlop

resztę nadrobie później
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez justyna_g4

Matki pierwszego kwartału dostały urlop roczny. Konferencja prasowa premiera teraz jest.

O moim zdaniem to super Przynajmniej wiadomo, że nie zrobią tak, że im nie dadzą więc i nam odbiorą.
A w ogóle mi by bardzo pasowało jakby ustawa weszła 10 czerwca bo to oficjalnie przed narodzinami Kijanki i mogłabym dzięki temu od razu wziąść 80% na cały rok pensji, a wolę tak niż 100% i 60%

A w ogóle chyba dziś się przejadę na IP, ale jeszcze poczekam. Coś od wczoraj wieczora Kijanka sie nie aktywuje. Próbowałam już wielu rzeczy...poczekam do 17:00 czy 18:00 i chyba pojedziemy.

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Dzien dobry
Maz mnie obudzil z rana a tak mi sie dobrze spalo
W nocy meczyl mnie bol jak na okres, skurcze zrobily sie bolesne...
To nawet nie jest tak, ze ja koniecznie chce urodzic juz teraz ale kurcze, drazni sie ze mna to moje cialo. Daje sprzeczne sygnaly, ja sie zaczne nakrecac a wychodzi
No coz, czekam na dalszy rozwoj wypadkow...

mnie w nocy rozbolal jakis narzad po prawej stronie brzucha na dole...wyrostka juz nie mam wiec co to? watroba, woreczek zolciowy? nerki to chyba bardziej z tylu bolalo jak diabli, hehe.

[axella]

ale mnie wzięło na sprzątanie
wszystko na raz z przerwami na wizaż, bo mogłaby któraś rodzić nooo

[happy blue]

Napisane przez Magiusa

O moim zdaniem to super Przynajmniej wiadomo, że nie zrobią tak, że im nie dadzą więc i nam odbiorą.
A w ogóle mi by bardzo pasowało jakby ustawa weszła 10 czerwca bo to oficjalnie przed narodzinami Kijanki i mogłabym dzięki temu od razu wziąść 80% na cały rok pensji, a wolę tak niż 100% i 60%

A w ogóle chyba dziś się przejadę na IP, ale jeszcze poczekam. Coś od wczoraj wieczora Kijanka sie nie aktywuje. Próbowałam już wielu rzeczy...poczekam do 17:00 czy 18:00 i chyba pojedziemy.

od której godziny wczoraj?

Napisane przez diabli

mnie w nocy rozbolal jakis narzad po prawej stronie brzucha na dole...wyrostka juz nie mam wiec co to? watroba, woreczek zolciowy? nerki to chyba bardziej z tylu bolalo jak diabli, hehe.

a nie po jakimś ruchu, wysiłku? mnie też wczoraj gdzieś tam bolało, ale że byłam na KTG to podpytałam położną i mówi, że takie bóle i ciągnięcia normalne. A bolało mnie jak szłam i później na leżąco też.

[axella]

Napisane przez Magiusa

O moim zdaniem to super Przynajmniej wiadomo, że nie zrobią tak, że im nie dadzą więc i nam odbiorą.
A w ogóle mi by bardzo pasowało jakby ustawa weszła 10 czerwca bo to oficjalnie przed narodzinami Kijanki i mogłabym dzięki temu od razu wziąść 80% na cały rok pensji, a wolę tak niż 100% i 60%

A w ogóle chyba dziś się przejadę na IP, ale jeszcze poczekam. Coś od wczoraj wieczora Kijanka sie nie aktywuje. Próbowałam już wielu rzeczy...poczekam do 17:00 czy 18:00 i chyba pojedziemy.

ale wcale?

zjedz coś słodkiego, połóż się na boku,brzuch na dłoni i drugą dłoń na brzuch od góry,moja wtedy zawsze się aktywuje
poza tym jak cały ciężar brzucha będzie na ręce to łatwiej wyczuc

[nuna2]

Magiusia ale kompletnie nic?? Jeśli tak, to lepiej jechać i sprawdzić.

[szprotka_mada]

Napisane przez banka26

a mi zostalo 18 dni do tp

Napisane przez nuna2

my dziś kończymy 32 tydzień

Napisane przez humpback

a ja dziś znów z doskoku, bo muszę się odrobić przed weekendem

ale mam propozycje nowych tytułów:
1. Regularnie się myjemy, do porodów szykujemy
2. Szamańśkie metody stosujemy, maluchy przywołać chcemy.
3. Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha.

Takie prawdziwe... Ale mój Kuba niech sobie jeszcze trochę posiedzi...

Napisane przez MoTyleKsw

I też wcinam lody! dzień bez lodów to dzień stracony!

Popieram

Napisane przez Elusiek

Byłam już u diabetologa. Adisiek przed wejściem do gabinetu zaczął przewracać się z boku na bok, kopać, aż stare babki dziwnie patrzyły jak mi brzuch sam fikał Lekarka jak mnie zobaczyła od razu wytarmosiła za brzuch, a mały nagle się uspokoił - chyba mu się podobało jak inna kobieta go maca EKG w normie, a najważniejsze że cukry przy mojej cukrzycy ciążowej się uregulowały do dnia porodu muszę jeszcze przestrzegać tej diety, ale już nie tak rygorystycznie jak wcześniej, a po urodzeniu mam tylko uważać na to co jem, jak najmniej złożonych węglowodanów itp. ale to raczej oczywiste i nie muszę już 4 razy dziennie mierzyć krwi

Na 9 dni przed tp, przekroczyłam 70kg czyli już 13 kg na plusie, zaraz jeszcze lecę na USG i odczytanie KTG i można tylko czekać na poród

Napisane przez metropolitan

w ogóle wstawię wam fotę z dnia wyjścia ze szpitala z małą. Dla tych, które mają wątpliwości czy jest sens kupować ciuszki na najmniejszy rozmiar

Ale smerfetka!

Napisane przez salviae

Ja też mam w domu taki na rzep ale to były jakieś szpitalne wynalazki, a na tym sznurze był numerek taki jak od szatni plastikowy i mój mały był numerem 13 , a w szpitalu na salach było 28 stopni

Napisane przez pawie_oczko

tak w ogóle to u nas dziś zaczynamy 40 tc
póki co skurczy, czopa, bóli i innych objawów przepowiadających - brak , ale czekam cierpliwie zabieram się za tworzenie katalogu do pracy, obiecałam, że pomogę, później ruszam w miasto, u mnie jest mega gorąco

za 40 tc!

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Nie wyrabiam z leżeniem... Leżę- źle, siedzę- źle, chodzę- źle...

I tak jak do wczoraj byłam nieświadoma skurczy i spinania, tak od dzisiaj je miewam. Brzuszek mi twardnieje i łapią mnie skurcze. Na szczęście bezbolesne (tyle, że nie koniecznie przyjemne)- to chyba przepowiadacze, nie?

[Magiusa]

Napisane przez happy blue

od której godziny wczoraj?




a nie po jakimś ruchu, wysiłku? mnie też wczoraj gdzieś tam bolało, ale że byłam na KTG to podpytałam położną i mówi, że takie bóle i ciągnięcia normalne. A bolało mnie jak szłam i później na leżąco też.

Napisane przez axella

ale wcale?

zjedz coś słodkiego, połóż się na boku,brzuch na dłoni i drugą dłoń na brzuch od góry,moja wtedy zawsze się aktywuje
poza tym jak cały ciężar brzucha będzie na ręce to łatwiej wyczuc

Napisane przez nuna2

Magiusia ale kompletnie nic?? Jeśli tak, to lepiej jechać i sprawdzić.

No tak szczerze to już od 20:00 na pewno. Wyszliśmy wtedy na spotkanie ze znajomymi. Całe spotkanie cisza. Wróciliśmy koło 1-szej i zwykle jak się kładę wieczorem to się aktywuje, a tu nic. Cisza. Dziś od rana też. Może z 2x miałam wrażenie, że się przemieszcza, ale takie delikatne, zupełnie nie jak zwykle
Idę się położyć tak jak Axella mówi, słodkie już jadłam ale też cisza, może chwycę za więcej.

[humpback]

Napisane przez nuna2

hump a jak twoja wyprawka??

jak to jak - nie ma maja, to ja się jeszcze nie zabrałam za to.
zabawne jest to że mam wrażenie że niedużo mi zostało i potrzebuję na to mało czasu, więc mam luz totalny

[happy blue]

Humpback, Jussti, Xal- placki wyszły palce lizać zjadłam pięć z kubkiem kefiru i nie mogę się ruszać, co za zwierz

a zaraz się miałam brać za brownie

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez Magiusa

No tak szczerze to już od 20:00 na pewno. Wyszliśmy wtedy na spotkanie ze znajomymi. Całe spotkanie cisza. Wróciliśmy koło 1-szej i zwykle jak się kładę wieczorem to się aktywuje, a tu nic. Cisza. Dziś od rana też. Może z 2x miałam wrażenie, że się przemieszcza, ale takie delikatne, zupełnie nie jak zwykle
Idę się położyć tak jak Axella mówi, słodkie już jadłam ale też cisza, może chwycę za więcej.

myślałam, że wczoraj cały dzień albo pół dnia się nie ruszała.
nie martw się, spróbuj się zrelaksować, poleżeć, jeśli ciągle o tym myślisz, to trudniej poczuć, ja tak przynajmniej zauważyłam u siebie

[nuna2]

Napisane przez Magiusa

No tak szczerze to już od 20:00 na pewno. Wyszliśmy wtedy na spotkanie ze znajomymi. Całe spotkanie cisza. Wróciliśmy koło 1-szej i zwykle jak się kładę wieczorem to się aktywuje, a tu nic. Cisza. Dziś od rana też. Może z 2x miałam wrażenie, że się przemieszcza, ale takie delikatne, zupełnie nie jak zwykle
Idę się położyć tak jak Axella mówi, słodkie już jadłam ale też cisza, może chwycę za więcej.

Jak dalej nic nie będzie to jedź Może mieć spokojniejszy dzień, ale dla spokoju lepiej sprawdzić. A teraz spróbuj się zrelaksować

Hump ale ty mnie motywujesz

[niunka045]

Napisane przez Magiusa

No tak szczerze to już od 20:00 na pewno. Wyszliśmy wtedy na spotkanie ze znajomymi. Całe spotkanie cisza. Wróciliśmy koło 1-szej i zwykle jak się kładę wieczorem to się aktywuje, a tu nic. Cisza. Dziś od rana też. Może z 2x miałam wrażenie, że się przemieszcza, ale takie delikatne, zupełnie nie jak zwykle
Idę się położyć tak jak Axella mówi, słodkie już jadłam ale też cisza, może chwycę za więcej.

spróbuj z takim mocnym nesquikiem i połóż się jak Axella mówi chociaż mój zawsze reaguje na prawą stronę jak będziesz lekko ucieskać szkraba to będzie mu przeszkadzać i powinien się poruszyć

[axella]

wszystko sprzatniete padam na ryjek
a jeszcze musze isc na zakupy

ale póki co kawunia

wieje i chmurzy się jak na burzę

[humpback]

Napisane przez szprotka_mada

Takie prawdziwe... Ale mój Kuba niech sobie jeszcze trochę posiedzi...

ja chcę żeby Ignaś siedział spokojnie prawie do końca czerwca, niech tylko zostawi moje żebra w spokoju

[Kinga_20]

Napisane przez anoxee

Zupełnie bez sensu. Ja bym chyba w razie czego załatwiała L4 od rodzinnego wtedy.

Wątpię żeby rodzinny wystawił takie L4 Podobno po TP nikt nie ma prawa wystawiać już L4 tylko macierzyński i tyle.

Wróciłam ze spacerku i ze sklepu, pogoda cudna, zaraz wraca mąż i później na to KTG śmigamy

[Ashyshqa]

Jaka ja dziś jestem nieżywa Najchętnie walnęłabym się do łóżka na resztę dnia, ale jedziemy zaraz na KTG. Pociesza mnie jedynie fakt, że po drodzę kupię sobie loda w biedrze

Napisane przez Elusiek

Byłam już u diabetologa. Adisiek przed wejściem do gabinetu zaczął przewracać się z boku na bok, kopać, aż stare babki dziwnie patrzyły jak mi brzuch sam fikał Lekarka jak mnie zobaczyła od razu wytarmosiła za brzuch, a mały nagle się uspokoił - chyba mu się podobało jak inna kobieta go maca EKG w normie, a najważniejsze że cukry przy mojej cukrzycy ciążowej się uregulowały do dnia porodu muszę jeszcze przestrzegać tej diety, ale już nie tak rygorystycznie jak wcześniej, a po urodzeniu mam tylko uważać na to co jem, jak najmniej złożonych węglowodanów itp. ale to raczej oczywiste i nie muszę już 4 razy dziennie mierzyć krwi

Na 9 dni przed tp, przekroczyłam 70kg czyli już 13 kg na plusie, zaraz jeszcze lecę na USG i odczytanie KTG i można tylko czekać na poród

za wizytę i cukry Moje tez ustabilizowane, choć czasm zjem coś nieozwolonego (np. lody )

A z węglowodanami to masz jeść jak najmniej złożonych? Chyba prostych? Ciekawa jestem jak USG, daj nam znać jak będziesz po

Napisane przez salviae

No i muszę się pochwalić,że wczoraj odpadł pępek więc przyjemność pt. pielęgnacja kikuta spotkała nas 2 razy

Super, że tak szybko

Napisane przez metropolitan

w ogóle wstawię wam fotę z dnia wyjścia ze szpitala z małą. Dla tych, które mają wątpliwości czy jest sens kupować ciuszki na najmniejszy rozmiar

jaka kruszynka!

Napisane przez salviae

Ja też mam w domu taki na rzep ale to były jakieś szpitalne wynalazki, a na tym sznurze był numerek taki jak od szatni plastikowy i mój mały był numerem 13 , a w szpitalu na salach było 28 stopni

Jakie zawiniątko! Widać, że mu dobrze

Napisane przez justyna_g4

Matki pierwszego kwartału dostały urlop roczny. Konferencja prasowa premiera teraz jest.

Wow, muszę poczytać szczegóły. Bo aż trudno w to uwierzyć

Napisane przez diabli

mnie w nocy rozbolal jakis narzad po prawej stronie brzucha na dole...wyrostka juz nie mam wiec co to? watroba, woreczek zolciowy? nerki to chyba bardziej z tylu bolalo jak diabli, hehe.

Nerki też mogą tak boleć A jak teraz, dobrze się czujesz?

[humpback]

Napisane przez nuna2

Hump ale ty mnie motywujesz

ja po prostu jestem mistrzem w odkładaniu wszystkiego na później i zazwyczaj ze wszystkim udaje się zdążyć a jak z czymś nie zdążę, to wyśle się męża do sklepu w sumie nie potrzebuję wszystkiego na moment porodu, i nawet wolę później dokupić niż mieć nadmiar którego nie wykorzystam

[Ashyshqa]

Napisane przez Kinga_20

Wątpię żeby rodzinny wystawił takie L4 Podobno po TP nikt nie ma prawa wystawiać już L4 tylko macierzyński i tyle.

Wróciłam ze spacerku i ze sklepu, pogoda cudna, zaraz wraca mąż i później na to KTG śmigamy

Rodzinny może jak najbardziej wystawić Tylko musi chcieć. Nigdzie nie jest powiedziane, że macierzyński ma być od przewidywanego TP, tylko od dnia porodu.

Ja mam o tyle szczęście, że jakbym do tp nie urodziła to idę do szpitala więc L4 będę miała.

[maarchewka]

Napisane przez metropolitan

hahaha nie zarumienił się??
ja to znów się kiedyś uśmiałam, jak moja mała u mojej babci na wsi zobaczyła takiego chłopaka, może z 18 lat, cały wytatuowany, taki zbirowaty w ogóle z wyglądu i też: tata, tata i chciała biec do niego. Gościu się trochę zawstydził a mi się śmiać tak chciało
ty weź lepiej wypytaj tego swojego tża, niech się wyspowiada

hehe twierdził, że dziecka nie zna i że ono wcale nie mówi tata, tata, tata tylko tatatatatata, eh dyplomata:p

[justyna_g4]

Napisane przez humpback

3 zainspirowany wyczynami Ignacego w okolicach żeber

i dzięki za info o lodach

ja nie wiem jak oni to chcą zrobić. a to na pewno tak? może premier powiedział że matki pierwszego kwartału będą traktowane na równi z innymi matkami 2013? a będzie to oznaczać że rocznego urlopu nie dostanie nikt nie wierzę im, gadają tylko o tym projekcie, a żadnych kroków w tym kierunku nie widać..

Mnie też to wkurza. A ci dziennikarze zamiast pytać na konferencji kiedy zamierzają tą ustawę wprowadzić to pytali ci z Gowinem zrobi

Napisane przez Tity

salviae śliczny maluch
Gratuluję wszystkim rozpoczętych nowych tygodni i wizyt
Ja już po fryzjerze, zakupach, nie starczyło mi kasy na aptekę już... Dzisiaj się zważyłam i 19 kg + jest. W poprzedniej ciąży było 16. Mam nadzieję, że już koniec
Piękna dzisiaj pogoda. Jak przyjemnie było bez stresu pochodzić po sklepach i pozałatwiać sobie sprawy A później w planach ogród...kupiłam nawóz, ziemię i borówkę amer. bo mi poprzednia zdechła. Obiad mam w połowie od mamy, więc dużo roboty nie mam

Zazdroszczę, że tak możesz. Mam nadzieję, że jak będę w 2 ciązy kiedyś to nie będę mieć takich problemów jak teraz. Choć mam swiadomość, że niektóre mają gorzej.

Napisane przez Magiusa

O moim zdaniem to super Przynajmniej wiadomo, że nie zrobią tak, że im nie dadzą więc i nam odbiorą.
A w ogóle mi by bardzo pasowało jakby ustawa weszła 10 czerwca bo to oficjalnie przed narodzinami Kijanki i mogłabym dzięki temu od razu wziąść 80% na cały rok pensji, a wolę tak niż 100% i 60%

Też bym tak chciała tylko, ze moja mała to raczej nie będzie chciała siedzieć do terminu w brzuchu jak już sie pcha. Chyba że znów będzie lepiej tak jak ostatnio.
Właśnie się zastanawiam jak oni to chcą zrobić. Bo te co urodziły 1 stycznia to będzie się im urlop kończył 1 czerwca ( tak? ) wiec wtedy już ustawa musiałaby być bo przecież prawo nie działa wstecz.

Napisane przez axella

ale mnie wzięło na sprzątanie
wszystko na raz z przerwami na wizaż, bo mogłaby któraś rodzić nooo

Może Ty??

Napisane przez szprotka_mada

Nie wyrabiam z leżeniem... Leżę- źle, siedzę- źle, chodzę- źle...

I tak jak do wczoraj byłam nieświadoma skurczy i spinania, tak od dzisiaj je miewam. Brzuszek mi twardnieje i łapią mnie skurcze. Na szczęście bezbolesne (tyle, że nie koniecznie przyjemne)- to chyba przepowiadacze, nie?

Ja ostro leże. Wstałam może 4 razy do wc i na obiad jak narazie. Ale męczące to strasznie i biodro z kręgoslupem zaczyna mnie już boleć.

[Kinga_20]

Napisane przez Ashyshqa

Rodzinny może jak najbardziej wystawić Tylko musi chcieć. Nigdzie nie jest powiedziane, że macierzyński ma być od przewidywanego TP, tylko od dnia porodu.

Ja mam o tyle szczęście, że jakbym do tp nie urodziła to idę do szpitala więc L4 będę miała.

Muszę pogrzebać w przepisach w takim układzie, bo póki co to wszyscy mnie informują, że po TP nikt nie może L4 wystawić.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

Humpback, Jussti, Xal- placki wyszły palce lizać zjadłam pięć z kubkiem kefiru i nie mogę się ruszać, co za zwierz

cieszę się

Napisane przez Kinga_20

Wątpię żeby rodzinny wystawił takie L4 Podobno po TP nikt nie ma prawa wystawiać już L4 tylko macierzyński i tyle.

Głupota tym bardziej, że jeszcze 2 tygodnie po TP jest się "w terminie"

---
Byłam w sklepie, znów mam truskawki i śledzia opiekanego na obiad
Jest tak cudownie na dworze Ciepło, zielono, kwitnąco, aż chce się żyć...
wszamałam loda i biorę się za robotę

[xal]

Napisane przez barwineczek

mam ochotę na ser, żółty ser. Mogłabym usiąść na kanapie z kostką sera i wciągną calutką

Zeżarłam 2 grube plastry dzisiaj, po czym poszłam po ananasa z puszki

Napisane przez MoTyleKsw

i cholera matki pierwsZego kwartału wywalczyły roczny urlop

Napisane przez justyna_g4

Matki pierwszego kwartału dostały urlop roczny. Konferencja prasowa premiera teraz jest.

Mają obiecane, ale ustawa nadal nie podpisana

Napisane przez happy blue

Humpback, Jussti, Xal- placki wyszły palce lizać zjadłam pięć z kubkiem kefiru i nie mogę się ruszać, co za zwierz

Super A robiłaś z takich kawałeczków czy z papki?

Kurde, tak sobie czytam forum, patrzę na te urlopy i szybko dzwonię do kuzynki bo ona ma małą z lutego. W trakcie rozmowy coś mi zaczęło szeleścić w mieszkaniu ... Przeszłam się i nic nie widzę, a nadal coś słychać, myslę sobie pewnie przeciąg. I nagle co widzę? Na ofoliowanej półce w pokoju (skład rupieci do remontu) siedzi gołąb Okno w tamtym pokoju zamknięte. Wlazł sobie otwartym balkonem, przeleciał na drugą stronę mieszkania. No to ja panika, kuzynka zaczęła się śmiać i mówi zadzwoń do taty i zapytaj co zrobić, bo oczywiście mąż dzisiaj zapomniał w domu telefon.
Ubrałam się w czapkę, uzbroiłam w miotłę i weszłam do pokoju, otworzyłam okno i wygoniłam nieproszonego gościa. Chyba mi cisnienie powoli wraca do normy. Wieczorem dostanę opr od chłopa, że zostawiam balkon otwarty jak nikogo w pokoju nie ma, ale muszę się przyznać żeby poszukał ewentualnych gówienek bo ja nic nie widziałam, a pewnie gdzieś nasrał.
Nie ma bata, dzisiaj zakładamy siatki na okna, 2 dni temu jakiś wielki robal, dzisiaj gołąb, jeszcze coś wejdzie to ja schizy dostanę na stałe, że coś tu jeszcze wlazło.

[axella]

Napisane przez justyna_g4

Może Ty??

chętnie

Napisane przez Kinga_20

Muszę pogrzebać w przepisach w takim układzie, bo póki co to wszyscy mnie informują, że po TP nikt nie może L4 wystawić.

no mi gin też mówił,że L4 po tp mi nie da. i mam do 5.05

[xal]

Napisane przez Kinga_20

Muszę pogrzebać w przepisach w takim układzie, bo póki co to wszyscy mnie informują, że po TP nikt nie może L4 wystawić.

Ściema, ja mam tp na 16 maja a L4 do 19 maja

[nuna2]

Napisane przez humpback

ja po prostu jestem mistrzem w odkładaniu wszystkiego na później i zazwyczaj ze wszystkim udaje się zdążyć a jak z czymś nie zdążę, to wyśle się męża do sklepu w sumie nie potrzebuję wszystkiego na moment porodu, i nawet wolę później dokupić niż mieć nadmiar którego nie wykorzystam

ja tez myślę, że zdążę

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

cieszę się


Głupota tym bardziej, że jeszcze 2 tygodnie po TP jest się "w terminie"

---
Byłam w sklepie, znów mam truskawki i śledzia opiekanego na obiad
Jest tak cudownie na dworze Ciepło, zielono, kwitnąco, aż chce się żyć...
wszamałam loda i biorę się za robotę

głupota ale co zrobic

ja ma truskawki z lidla. 3pln/500g

idę zaraz na spacerek do rodzicow bo siatki do okien musze wziac..

Napisane przez xal

Zeżarłam 2 grube plastry dzisiaj, po czym poszłam po ananasa z puszki


Mają obiecane, ale ustawa nadal nie podpisana
Super A robiłaś z takich kawałeczków czy z papki?

Kurde, tak sobie czytam forum, patrzę na te urlopy i szybko dzwonię do kuzynki bo ona ma małą z lutego. W trakcie rozmowy coś mi zaczęło szeleścić w mieszkaniu ... Przeszłam się i nic nie widzę, a nadal coś słychać, myslę sobie pewnie przeciąg. I nagle co widzę? Na ofoliowanej półce w pokoju (skład rupieci do remontu) siedzi gołąb Okno w tamtym pokoju zamknięte. Wlazł sobie otwartym balkonem, przeleciał na drugą stronę mieszkania. No to ja panika, kuzynka zaczęła się śmiać i mówi zadzwoń do taty i zapytaj co zrobić, bo oczywiście mąż dzisiaj zapomniał w domu telefon.
Ubrałam się w czapkę, uzbroiłam w miotłę i weszłam do pokoju, otworzyłam okno i wygoniłam nieproszonego gościa. Chyba mi cisnienie powoli wraca do normy. Wieczorem dostanę opr od chłopa, że zostawiam balkon otwarty jak nikogo w pokoju nie ma, ale muszę się przyznać żeby poszukał ewentualnych gówienek bo ja nic nie widziałam, a pewnie gdzieś nasrał.
Nie ma bata, dzisiaj zakładamy siatki na okna, 2 dni temu jakiś wielki robal, dzisiaj gołąb, jeszcze coś wejdzie to ja schizy dostanę na stałe, że coś tu jeszcze wlazło.

ja bym padła jakby mi gołąb wleciał :P
musialas swietnie wygladac..czapa,szczota i ganianie za ptaszysiem

[humpback]

Napisane przez maarchewka

hehe twierdził, że dziecka nie zna i że ono wcale nie mówi tata, tata, tata tylko tatatatatata, eh dyplomata

Napisane przez justyna_g4

Mnie też to wkurza. A ci dziennikarze zamiast pytać na konferencji kiedy zamierzają tą ustawę wprowadzić to pytali ci z Gowinem zrobi

mnie tylko intryguje jak oni to planują załatwić. fajnie że premier coś obiecał, ale to naprawdę nie tylko od niego zależy. musi trochę pozmieniać ustawę, a później rząd musi to uchwalić - w takiej sytuacji nie zostało mu wiele czasu..
właśnie szukałam jakiś konkretów na ten temat - ale oczywiście same obietnice bez sposobu ich realizacji plus wielka radość matek 1 kwartału.

[Kinga_20]

Napisane przez xal

Ściema, ja mam tp na 16 maja a L4 do 19 maja

Pisałam o tym wcześniej, jak wystawi Ci od razu na dłużej to spoko, ale jak nie urodzisz do 19 maja to od 20 maja przechodzisz na macierzyński czy urodzisz czy nie i wtedy już "podobno" nikt L4 nie wystawi.....

[Ashyshqa]

Napisane przez xal

Ściema, ja mam tp na 16 maja a L4 do 19 maja

Kinga już wcześniej pisała, że Gin może wystawić dłużesz zwolnienie niż do TP, ale jeśli wystawi tylko do TP, a się nie urodzi do tego czasu to już żaden lekarz nie może przedłużyć.
Ja uważam, że może bo znam takie przypadki, ale z jakiegoś powodu nie luią lekarze tego robić, tylko nie wiem czemu

Więc Kinga, jak coś znajdziesz na ten temat to napisz