MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-29, 16:29   #3811
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witam z laweczki , dziecię spi a ja Was nadrabiam . Nie wybieram się nigdzie dalej spacerować bo dziwna Pogoda niby cieplo nawet bardzo ale się dziwnie co chwile chmurzy. Wiec w odpowiedniej odległości do domu przebywamy.

Liwka ja bym nie podarowała, dla zasady uważam ze za takie błędy powinni zapłacić Tobie się udało ale ktoś następny Moze nie mieć Tyle szczęścia.

Monika ja nalewam np. 60 ml wrzacej i 30 zimnej Tyle ze wcześniej przygotowanej i odstanej mieszam lyzeczka rozpuszcza się dobrze.
Zresztą moje dziecię jeśli chodzi i o butle jsk i kąpiel to woli cieplejsze. Inacej jest krzyk
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 17:00   #3812
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

U lekarza ok, katarek to tylko katarek na szczęście mam normalnie kąpać i spacerować
ale szczepienie dopiero koło 7 maja i do okulistki mam iść na badanie skoro tak zaleciła
mały spi cały dzień wiec jestem w szoku.. chyba odsypia ostatnie dni

co do wagi to waże 53kg czyli jeszcze 2kg do wagi przedciążowej
w samym szpitalu mi spadło z 10kg

Do opisu porodu musze jeszcze dołożyć pare słów i wyśle, ale oczywiście nie teraz bo goście idą

Pani mój też uwielbia wertepy ostatnio podkładałam wszystko co miałam pod ręką (opaske, zeszyt) pod koła żeby go potrząsło w domu bo myślałam że mi ręcę urwie
a my matki kupujemy wozki z pompowanymi kołami, amortyzatorami i cuda wiankami
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 17:07   #3813
nestelle
Zakorzenienie
 
Avatar nestelle
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
MY OFICJALNIE PO CHRZCINACH!!!
w kosciele Mała była ciuchutko, sama nie wiem jakim cudem ale udało się i przespała całą mszę!!! później zdjęcia, jedzenie i budzenie co około 2-3h na cycusia + pielucha... spała od 13 - 19 - EFEKT?!

W nocy spała od 21:30 - 00:22 potem przerwa do 4:00, spanie do 5:15 i przerwa do 7:30

mamy znów odparzenie lekkie na pupie... a raczej przy wejsciu do odbytu... ehhh... ja nie wiem... myta codziennie, pieluszka zmieniania co max 3h, kremik jest... a tu masz znów... chyba pojade jutro po ta masc co nestelle mi pisała ...

aaaa... i u nas w rodzinie kolejna dziewczynka!!!
szwagierka bd miała CÓRE - Kalinkę

z mniej fajnych informacji... brat z bratową odbili stopy i nie mogą chodzić... na prześlwietlenie nie pójda bo koszt to 1000$ od osoby! i sie kuruja sami...
dalej to maz bratowej zostal zwolniony z pracy ... dziewczyna załana i nie wiemy jak jej pomoc... dziecko w drodze, drugie chodzace do szkoly, kredyt i brak pracy meza...

ehhhhhh.. ciezkie to wszystko takie ze masakra...

lece...
odezwe sie jak tylko znajde chwilke, i przepraszam ze tak z do skoku ale nie mam czasu nawet na wc...
a meza akurat nie ma, jest na wyjezdzie w nimczech pomaga z papierami...
za chrzest
no i współczuje pecha u rodzinki ,a z tym prześwietleniem - to przecież ubezpieczenie pokrywa -no chyba ze go nie ma .....
Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Ile Wasze maluchy śpią w dzień, bo mój Filip to mógł by cały dzień nie spać
Dzisiaj spał 2 razy po 30 min , ledwo żyję. A jeszcze chrzcin nie odespałam w sobotę goście byli do 1 w nocy (ja spałam niecałe 3h) i wczoraj powtórka od południa do 20 goście
mój to śpioch - w dzień duzo,tak mniej więcej 2-3 godz.i godzinka aktywności do 1,5 ,ale jak nieśpi to i tak spokojny , a i całą nocke prześpi (połowe z cycem ).....

no i smoczka nigdy nie dawałam nawet w domu nigdy nie miałam bo do teraz nie mam pojęcia po co . Roszek chce cyca tylko aby się napić a tak to nawet pociumkać cyca nie ma odruchu ...

u nas pada a Jakub ma trening piłki nożnej .... brrrr trzeba być dzieckiem aby miec ochote w taką pogodę mecze rozgrywać ....

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
U lekarza ok, katarek to tylko katarek na szczęście mam normalnie kąpać i spacerować
ale szczepienie dopiero koło 7 maja i do okulistki mam iść na badanie skoro tak zaleciła
mały spi cały dzień wiec jestem w szoku.. chyba odsypia ostatnie dni

co do wagi to waże 53kg czyli jeszcze 2kg do wagi przedciążowej
w samym szpitalu mi spadło z 10kg
to super ze to tylko katar
i za wagę ,czyli Ty malutka chyba jesteś jak chcesz miec 51 ? bo ja życzę sobie mieć znowu 55 ale jak mam mniej to przy 171 wyglądam niedobrze jednak .....
__________________
J . N . R
nestelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 17:12   #3814
bmma
Zadomowienie
 
Avatar bmma
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kęty
Wiadomości: 1 905
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Ile Wasze maluchy śpią w dzień, bo mój Filip to mógł by cały dzień nie spać
Dzisiaj spał 2 razy po 30 min , ledwo żyję. A jeszcze chrzcin nie odespałam w sobotę goście byli do 1 w nocy (ja spałam niecałe 3h) i wczoraj powtórka od południa do 20 goście

I pytanie do mam podających mleko Babydream, ponieważ kupiłam też je i trochę długie jest jego przygotowywanie a mianowicie najpierw trzeba zagotować wodę, potem przstudzić do 70st., wlać 2/3 ilości potrzebnej wody, wsypać proszek, wymieszać, dodać pozostałą ilość wody i ponownie wstrząsnąć, ostudzić przygotowaną butelkę do temperatury 37st i podawać.
Bebiko jest prostsze w przygotowaniu bo podgrzewam przegotowaną wodę do 40st wsypuję proszek, mieszam i podaję.
Czy tamto też tak mogę? Chyba nie ma to większego znaczenia?

Jak karmie mieszanie to ile mogę mu dawać wody przegotowanej?
I kiedy?
Moja też mogłaby nie spać cały dzień.
Dzisiaj spała ze mną/moim cycem 2,5 godziny.

Stosuję mleko Nan i też jest łatwe w przygotowaniu, ale czasem trudno rozmieszać. Pewnie dlatego to BD tak dziwnie się robi.
__________________

Kinga 22-02-2013

Maciek 12-08-1997

bmma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 17:16   #3815
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[QUOTE=bmma;40552692

Stosuję mleko Nan i też jest łatwe w przygotowaniu, ale czasem trudno rozmieszać. Pewnie dlatego to BD tak dziwnie się robi.[/QUOTE]
a ja daję małej Bebilon - i z przygotowaniem nie mam najmniejszego problemu
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 17:16   #3816
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Ile Wasze maluchy śpią w dzień, bo mój Filip to mógł by cały dzień nie spać
skąd ja to znam to moze spróbuj tak jak ja. ubierz nakarm i weranduj

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
Mój Filip tylko pobyt we wanience lubi Czasami mam wrażenie, że już sie pluska Przy wycieraniu zaczyna się wkurzać, przy oliwkowaniu jest wkurzony, a przy ubieraniu ryk

Dragusia, to Florek w ciągu dnia co robi? Obserwuje świat? Bo nie płacze? a noce?
o tak Florek tez w wodzie jak ryba happy ale jak trzeba wycierac to tragedia.
co robi hm... je, macha łapkami, zjada piąchę, gapi sie w sufit.

dobra poszli na spacer, ciekawe ile wytrzyma Florek skoro juz raz dzis spal. to ja do nauki
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 17:50   #3817
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Monicca1989 - ja stosuje to mleko i robie normalnie czyli podgrzewam wodę w czajniku i mieszam z mlekiem, nie robię tak jak oni to napisali. Dobrze się miesza, więc nie wiem skąd oni to wzięli - taki sposób przygotowania.
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.



LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 18:49   #3818
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 105
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Mamy już pesel i swoje 1 zaswiadczenie jeszcze z tydzien i uzbieramy wszystko hehe

Moj wertepy też lubi w wozku spi ladnie i teraz przysnal lezy z tatusiem..

Jeju jak ja bym chciala by moje dziecko spalo tak ladnie w nocy i budzilo sie raz na zmiane pieluchy i amu ale przyzwyczajam sie
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 20:19   #3819
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

nestele - oni nie maja ubezpieczenia bo oficjalnie byli tam na wizie turystycznej a teraz na studenckiej
i na zadnej z nich nie mofa podjac pracy...

ioczywiscie sa tam na zasadzie wiekszosci polskiej spolecznosci czyli nielegslnie podejmuja prace a od lipca jesli nie uda im sie przedluzyc pobytu na wizie studenckiej bd juz nielegalbie z mozliwoscia deportacji (tfuuu odpukac...)

u nas Mala tez preferuje jedynie EXTREEM DRIVE po najwiekszych wertepach chwala ze w pl chodniku takie kiepskie

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Dragusia
Kobieto jak Ty laczysz nauke z malym dzieckiem? z szacun!
ja nialam robic mgr od pazdziernika ale doszlam do wniosku ze bd za ciezko pogodzic sesje ewent porod i opieke nad dzieckiem a poza tym doszlam do wnioskow ze ta mgr to o dupe rozbic i nie robie i tak mi to nic na ta chwile nie da...

a Ty co studiujesz i ile Ci zostalo?

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

aaaa... i zapomnialam dodac ze nasza Alicja ma juz adoratora. hahaha

syn mojej przyjaciolki oznajmil ze jak Ala bd taka duza jak jego mama to sie ozenia zeby bocian przyniosl mu braciszka
taaaaa... cuuudownie... amant za 10dni konczy 2latka i od pol roku nie moze sie foprosic o rodzenstwo wiec wzial sprawy w swoje rece hihihi...
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 21:01   #3820
oliwka__
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 819
GG do oliwka__ Send a message via Skype™ to oliwka__
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dziekuje za gratulacje

Ja tylko z pytaniem brak czasu mala marudna albo caly czas na cycu i ja zalamana

PYTANIE:
Ile wasze dzieciaczki robia dziennie siusiu? Moja raz dziennie i jeszcze dzis byla krew na pieluszcze z kupami nie ma problemu ale brak siuskow mnie dobija

Od wczoraj jestesmy w domku ale mala dostala zoltaczke jutro pryjada pobrac jej krew do domku i poludniu okaze sie co dalej bedzie na sama mysl o powrocie do szpitala zaczynam ryczec

Zmykam bo znowu mala placze glodomor maly.

Buziaki

Edytowane przez oliwka__
Czas edycji: 2013-04-29 o 21:04
oliwka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 21:08   #3821
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Oliwka nie wiem jaka jest norma siuskow...miska siusiala i siusia bardzo dużo ale my na mm wiec ja dopajam i pewnie dlatego. A co do zotaczki to dobrze ze badania zrobią może będzie trzeba na lampy dać Anielke. Najwyżej troszkę się poopala. Nic strasznego też z Misia wróciłam do szpitala na naświetlania. Ale miejmy nadzieje ze u was to nie bd konieczne.
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.



LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 21:22   #3822
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Ile Wasze maluchy śpią w dzień, bo mój Filip to mógł by cały dzień nie spać
prawie nie śpi najczęściej max 2 godzinki (to już jest rewelacja), w dodatku na spacerze, więc ja nic z tego nie mam, żadnego odpoczynku, czasu dla siebie. poza tym przysypia przy cycu, albo jak noszę go na rękach. odłożony do wózka/łóżeczka momentalnie budzi się i muszę lulać, zabawiać albo znowu nosić bo płacze. masakra.

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
U lekarza ok, katarek to tylko katarek na szczęście mam normalnie kąpać i spacerować
a mi powiedzieli że jak katar to siedzieć w domu

Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość
PYTANIE:
Ile wasze dzieciaczki robia dziennie siusiu? Moja raz dziennie i jeszcze dzis byla krew na pieluszcze z kupami nie ma problemu ale brak siuskow mnie dobija

Od wczoraj jestesmy w domku ale mala dostala zoltaczke jutro pryjada pobrac jej krew do domku i poludniu okaze sie co dalej bedzie na sama mysl o powrocie do szpitala zaczynam ryczec
mój na początku robił bardzo mało, w szpitalu aż zaczynałam się tym martwić, ale jakoś po powrocie do domu już robił normalnie. co do krwi to jest to normalne, nerki się oczyszczają (?), coś mi w szpitalu tłumaczyli bo jak zobaczyłam pampersa z takimi śladami krwi (ze 2-3 pampki takie były chyba) to się przestraszyłam i poszłam pytać o to. "miła" położna po wytłumaczeniu tego stwierdziła, że miałam 9 m-cy ciąży i książki żeby się w takich kwestiach doszkolić

trzymam kciuki za Was.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

moje dziecko cały czas strasznie płacze w kąpieli. na początku położna mówiła, że może po prostu musi się przyzwyczaić, ale już miesiąc minął i dalej to samo. jeszcze jak położę go sobie na ręce na brzuszku to jest cisza, spokój, mogę go na spokojnie wykąpać, ale jak tylko przekręcę na plecki to po sekundzie zaczyna się straszny ryk, nie mam pojęcia dlaczego to samo jak rozbieram na przewijaku, albo ubieram po kąpieli, jak tylko jest goły i leży na plecach płacze
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 21:32   #3823
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
prawie nie śpi najczęściej max 2 godzinki (to już jest rewelacja), w dodatku na spacerze, więc ja nic z tego nie mam, żadnego odpoczynku, czasu dla siebie. poza tym przysypia przy cycu, albo jak noszę go na rękach. odłożony do wózka/łóżeczka momentalnie budzi się i muszę lulać, zabawiać albo znowu nosić bo płacze. masakra.



a mi powiedzieli że jak katar to siedzieć w domu



mój na początku robił bardzo mało, w szpitalu aż zaczynałam się tym martwić, ale jakoś po powrocie do domu już robił normalnie. co do krwi to jest to normalne, nerki się oczyszczają (?), coś mi w szpitalu tłumaczyli bo jak zobaczyłam pampersa z takimi śladami krwi (ze 2-3 pampki takie były chyba) to się przestraszyłam i poszłam pytać o to. "miła" położna po wytłumaczeniu tego stwierdziła, że miałam 9 m-cy ciąży i książki żeby się w takich kwestiach doszkolić

trzymam kciuki za Was.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

moje dziecko cały czas strasznie płacze w kąpieli. na początku położna mówiła, że może po prostu musi się przyzwyczaić, ale już miesiąc minął i dalej to samo. jeszcze jak położę go sobie na ręce na brzuszku to jest cisza, spokój, mogę go na spokojnie wykąpać, ale jak tylko przekręcę na plecki to po sekundzie zaczyna się straszny ryk, nie mam pojęcia dlaczego to samo jak rozbieram na przewijaku, albo ubieram po kąpieli, jak tylko jest goły i leży na plecach płacze
w ktorejs madrej ksiazce pisalo ze dziecko czuje sie gole. sprobuj polozyc mu nawet tetre na chwile na brzuch jak lezy na tych plecach moze cos pomoze???
co do kapieli - tez w madrej ksiazce pisalo zeby zaczynac od zamaczania stop i dalej - wtedy dziecko nie ma wrazenia ze leci glowa w dol. moze ryczy bo wiesz sie obraca? i jednak dla niego to duza zmiana rownowagi i stad niepokoj?


Obserwuje Cie - wczesniaki nie maja zachamowan jesli chodzi o jedzenie, ile dasz tyle wsunie. problem jest w tym ze nie potrafia tez dac sygnalu ze sa glodne wiec opcja karmimy na zadanie odpada (chociaz moja ostatnio daje sygnaly na dokladke ) no a jesli dasz za duzo to obciazasz uklad pokarmowy ktory i tak jest nie do konca jeszcze wyksztalcony, przez co maluch nie trawi zalega mu to w jelitach i fermentuje a stad droga do powiklan. za duzo pokarmu daje tez rzadkie kupy co konczy sie tym ze odparzaja pupe (w szpitalu jeden maluch mial przez to odstawienie od mleka matki i musial przejsc na modyfikowane). gdy dziecko ma pelny brzuszek uciska mu na przepone i gorzej oddycha przez co zdarzaja sie takze niestety bezdechy z przejedzenia albo z lapczywego wsuwania. no i to w sumie tyle -tak przynajmniej zrozumialam to co mowia lekarze.
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 22:11   #3824
Ewkaaa8891
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 417
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość

Obserwuje Cie - wczesniaki nie maja zachamowan jesli chodzi o jedzenie, ile dasz tyle wsunie. problem jest w tym ze nie potrafia tez dac sygnalu ze sa glodne wiec opcja karmimy na zadanie odpada (chociaz moja ostatnio daje sygnaly na dokladke ) no a jesli dasz za duzo to obciazasz uklad pokarmowy ktory i tak jest nie do konca jeszcze wyksztalcony, przez co maluch nie trawi zalega mu to w jelitach i fermentuje a stad droga do powiklan. za duzo pokarmu daje tez rzadkie kupy co konczy sie tym ze odparzaja pupe (w szpitalu jeden maluch mial przez to odstawienie od mleka matki i musial przejsc na modyfikowane). gdy dziecko ma pelny brzuszek uciska mu na przepone i gorzej oddycha przez co zdarzaja sie takze niestety bezdechy z przejedzenia albo z lapczywego wsuwania. no i to w sumie tyle -tak przynajmniej zrozumialam to co mowia lekarze.
Co do jedzenia na żadanie to my juz mieliśmy nakaz w szpitalu, mam dawać wtedy kiedy chce a nie co 3 godzin y bo od tego sie odchodzi, mi sie wydaje ze mój jest ciągle głodny a jak mijaja te 3 godziny które prześpi to tak łapczywie je jakby przez 2 dni nie jadł, no i kwestia krztuszenia jak mi leci jak z kranu mały zaraz sie krztusi i opanował technike jedzenia - 2,3 łyki i przerwa wypuszcza brodawke i łyka przez co łapie powietrze...
kupy sa rzadkie ale narazie sie nie odparzył bo obficie smarujemy.
A tymi bezdechami z przejedzenia i łapczywego wsuwania to mnie teraz wystraszyłaś...
Ewkaaa8891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 22:21   #3825
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witojcie ja tak na szybko was przelecialam

- oliwka ... Dziwne ze Anielka tak rzadko robi siku dziwne bardzo dziwne :-( powinnas sie jutro zapyatc lekarza.

Co do smoczka - moj Lubi sobie ciumkac ... I jak mu wypadnie spi dalej - czasami nawet sie da uspokoic go jak sie glodny obudzi i mam czas (5sekund) na przugotowanie mleka

Co do kapieli - wczoraj sie pluskal sam w nowej wanience ( wczesniej bym extream i zlew ) i bardzo mu sie podobalo, ale i tak mnie trzymal za bluzke raczka - jakby sie bal ze go "utopiem" haha.

Milus potrafi przespac cale dnie i noce - najlepiej usypia mu sie kolo mnie, tez to lubiem bo czasami mi tez sie oko zamyka ( )
W nocy budzi sie juz miedzy 3 a 3,5 h raz Babci przespal 5 ale coz za Syrena wtedy na jedzenie - dziadek Andrzej chyba go w Sosnowcu slyszal hihi.

Ogolnie rozpracowalam go w 85% i juz wiem co i jak. Z czego jestem dumna, wiadomo na pewno zdarza sie jeszcze jakies wpadki - ale jestem przygotowana ;-).

Eh i bylam dzis ze soba u lekarza, mowie mu ze mnie Dup.sko boli - ze jak siedze to nie umiem miejsca sobie znalezc bo od razu czuje kosc ogonowa bol ooo najlepiej sie wstaje - moja 80 babcia szybciej to by wstala niz ja :-/.
Oczywiscie masci zadnej i mam "rozchodzic" i "rozcwiczyc"
No plus taki ze wyslal zapytanie do Gina, i czekam teraz na to bu mi wizyte wyznaczyli.

Ogolnkie juz PRZEDostatnia NOC jaka spedzam z Mama :ryczy-smarkam: Boshe co ja Poczne ...!!! :-/




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 22:23   #3826
klementyna1
Zakorzenienie
 
Avatar klementyna1
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Witam po nieobecnosci, my po Chrzcinach, Kacper baaardzo grzczny Może w końcu bd emiała czas Was nadrobic
oliwka gratuluje córeczki!!
Cytat:
Napisane przez wolanin1 Pokaż wiadomość
Hej
Jestem w domu od wczoraj, przetrzymali mnie dobę dłużej ze względu na mojego pięknego synka, ale niestety on jeszcze nie jest ze mną w domu. Wyniki CRP wyszły mu nie prawidłowe (w pierwszy dzień 7 a w drugi 5,2 - a norma jest 5) i niestety musiał zostać w szpitalu. Zaraz jedziemy z mężem do szpitala, jak badania wyjdą dobrze to wypiszą mojego skarbka dziś i razem wrócimy do domu.

Po cesarce dobrze, wzięłam znieczulenie w kręgosłup jednak i nie żałuje. Pionizacja po 6 godzinach. Na drugi dzień rano chodziłam normalnie z małym na rękach, dziś robię przysiady - nic nie boli. Jednak przez to, że mały musiał zostać jestem jeszcze totalnie rozbita. Trzymajcie kciuki za Arturka - oby te pieprzone badania wyszły w końcu dobrze!
Dziwne, że CIe ten jeden dzien nie Zostawili...U ns CRP było 11 i tyzien antbiotyku...A jak byłam w spzitalu z Maym na zapalenie ołuc, to był 6-miesieczniak, co miał 100:O=zapalenie nerek...ale szybko wyzdrowiał.
Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość
Dziekuje za gratulacje

Ja tylko z pytaniem brak czasu mala marudna albo caly czas na cycu i ja zalamana

PYTANIE:
Ile wasze dzieciaczki robia dziennie siusiu? Moja raz dziennie i jeszcze dzis byla krew na pieluszcze z kupami nie ma problemu ale brak siuskow mnie dobija

Od wczoraj jestesmy w domku ale mala dostala zoltaczke jutro pryjada pobrac jej krew do domku i poludniu okaze sie co dalej bedzie na sama mysl o powrocie do szpitala zaczynam ryczec

Zmykam bo znowu mala placze glodomor maly.

Buziaki
Mój sika co piekucha-ale to juz duzy chlop;p Na SR mówili, e dziewzynki moga miec w pierwszych dobach lekkie krwawienie z róg rodnych
klementyna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 22:34   #3827
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez nestelle Pokaż wiadomość
jakos tak wyszło ze nie kupiłam i korzystam ze zwykłych tylko odginam ....
no i to jest właśnie ten sportowy biust o którym kiedyś pisałam
moje cyce jak donice wczoraj dały czadu na maksa i wyrwały ramiączko naprawdę mam hardcoowy biust. muszę podejść w czwartek do brafitterki, bo to już przegięcie...

Cytat:
Napisane przez LiwkaO Pokaż wiadomość
...ale mysle wlasnie ze to z poczucia winy niz bardziej z troski wynikalo;/
heh...

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
Mały ekshubicjonista - uwielbia byc na golasa... dobrze, że teraz ciepłko to jak muz mieniam pieluchę to po wytarciu pupci suszenie dupki na wolnym powietrzu uskuteczniamy
hehe mój też ubóstwia. ja mniej. dziś raz mnie obsikał, raz obkupkał...
czasem jak go chcę uspokoić to go wrzucam na przewijak. on sobie wtedy gada z misiem, a ja mogę kawę dopić (dawno zimną)

no i za nocki!

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
Liwka ja bym nie podarowała, dla zasady uważam ze za takie błędy powinni zapłacić Tobie się udało ale ktoś następny Moze nie mieć Tyle szczęścia.
dokładnie.

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Pani mój też uwielbia wertepy ostatnio podkładałam wszystko co miałam pod ręką (opaske, zeszyt) pod koła żeby go potrząsło w domu bo myślałam że mi ręcę urwie
hehe
my -jak mieliśmy wózek w mieszkaniu - to w kółko jeździliśmy na balkon. bo to jedyny próg na naszych metrach

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
Jeju jak ja bym chciala by moje dziecko spalo tak ladnie w nocy i budzilo sie raz na zmiane pieluchy i amu ale przyzwyczajam sie
daj mu czas/szansę! Michał na początku też częściej się budził.


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
"miła" położna po wytłumaczeniu tego stwierdziła, że miałam 9 m-cy ciąży i książki żeby się w takich kwestiach doszkolić
padłam. umarłam. bezczelność kwadratowa...


tak jak Ptaszysko mówi - kąpielowy patent naszych babć, mam. dużo pieluszek do wanienki. akurat nasz ma jedną i wystarcza (a też się darł jak opętany), ale mam zdjęcie brata z tego okresu -wanienka, dużo, dużo pieluszek i Adam

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
chociaz moja ostatnio daje sygnaly na dokladke
ale się cieszę!!!!

my dziś mieliśmy pierwsze szczepienia. oczywiście jak chcę 6w1 (a chcę) to i tak muszę zapłacić. pani doktor trochę nagieła rzeczywistość i nie płacimy za pneumokoki (które należą się free dla dzieci z wagą urodzeniową 2500 i niższą).
w szpitalu chyba mi dziecko podmienili, ale faktycznie zupelna zmiana rytmu po-szczepienna. a dziś "tylko" rota i pneumo.
no i moja Kruszyna przykozaczyła i waży już 4650 czyli dokładnie 2 kg od wagi urodzeniowej
(wcale nie widzę, że urósł... dla mnie dalej Maluszek... ale jak pomyślę, że kilku wątkowych kolegów z taką masą się już urodziło )
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 03:15   #3828
myaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 878
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

olaboga...
my znow nie spimy od 1rwszej... i nawet sie nie zanosi zeby Mala miala chetki na spanie... oczy jak zlotowki...

boze kolejna noc gdzie spimy jakies 3-4h... wymiekam...

zeby bylo malo nie mam pokarmu i musimy podgonic mm... jestem ZALAMANA!!!

mala ssie do zera a ja jeszcze odciagam laktatorem zeby pobudzac piersi do produkcji... pije herbate laktacyjna i co? i dooopa blada... ona gloda ja zdenerwowana i tak w kolko...

---------- Dopisano o 03:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ----------

ehhh 3.18 jest 'progress' spimy jednym okiem... boze zeby choc pospala do 7dmej bd cudownie...
myaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 08:12   #3829
bmma
Zadomowienie
 
Avatar bmma
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kęty
Wiadomości: 1 905
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
w ktorejs madrej ksiazce pisalo ze dziecko czuje sie gole. sprobuj polozyc mu nawet tetre na chwile na brzuch jak lezy na tych plecach moze cos pomoze???
co do kapieli - tez w madrej ksiazce pisalo zeby zaczynac od zamaczania stop i dalej - wtedy dziecko nie ma wrazenia ze leci glowa w dol. moze ryczy bo wiesz sie obraca?
ja w kąpieli kładę szmatkę na brzuszek i jest OK, już cieszy się z kąpieli (może ma cieplej)

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

aaaaaaaaaaa czekamy na kupkę. Ostatnio była w czwartek
__________________

Kinga 22-02-2013

Maciek 12-08-1997

bmma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:12   #3830
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dzięki Ptaszysko - jak widać dzieci to skomplikowana sprawa, a wcześniaki skomplikowana do kwadratu...



Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
moje cyce jak donice wczoraj dały czadu na maksa i wyrwały ramiączko naprawdę mam hardcoowy biust.
nieźle !

za wagę !

Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość
PYTANIE:
Ile wasze dzieciaczki robia dziennie siusiu? Moja raz dziennie i jeszcze dzis byla krew na pieluszcze z kupami nie ma problemu ale brak siuskow mnie dobija
oliwka a na pewno mała nie robi sików ? pieluszka nie jest cięższa ? a na pieluszce była krew, czy takie czerwone kropki, bo te kropki to ślady po amoniaku z sików i tak czasem bywa..


A poza tym za więcej czasu na forum

Kurde mam nadzieję, że w długi weekend pogoda będzie lepsza niż to co widzę za oknem bo nastawiłam się na super pogodę a tu dupa
__________________
Dziedzic
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:13   #3831
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Bmma tyle dni bez kupy to ja bym czopka dala gdyby dziś się nie pojawiła.
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.



LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:14   #3832
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Odnośnie kąpania to mój lubi być kąpany - mina anielska, lubi być oliwkowany ... przy ubieraniu już wrzask... czapeczka na głowie / po kąpieli czasem ubieramy.../ równa się wrzask jakby cycka nie widział dwa lata
__________________
Dziedzic
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:15   #3833
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

hej
u nas noce sie normują idziemy spać 20-20.30 potem pobudka po północy po 3 i po 6 chciałabym przepajać go o północy albo o 3 zamiast mleka ale jak to zrobić jak Karol nie chce pić z butelki

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Ile Wasze maluchy śpią w dzień, bo mój Filip to mógł by cały dzień nie spać
mój sporo śpi jednorazowo tak ok 2h czasem dłużej no i tak kilka razy dziennie przerwa na aktywność trwa max 1,5 h

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
U lekarza ok, katarek to tylko katarek na szczęście mam normalnie kąpać i spacerować

co do wagi to waże 53kg czyli jeszcze 2kg do wagi przedciążowej
w samym szpitalu mi spadło z 10kg
:
dobrze ze to tylko katarem
i za wagę

Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość
PYTANIE:
Ile wasze dzieciaczki robia dziennie siusiu? Moja raz dziennie i jeszcze dzis byla krew na pieluszcze z kupami nie ma problemu ale brak siuskow mnie dobija
u nas od początku dużo sika, moze skonsultuj to z lekarzem?

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
prawie nie śpi najczęściej max 2 godzinki (to już jest rewelacja), w dodatku na spacerze, więc ja nic z tego nie mam, żadnego odpoczynku, czasu dla siebie. poza tym przysypia przy cycu, albo jak noszę go na rękach. odłożony do wózka/łóżeczka momentalnie budzi się i muszę lulać, zabawiać albo znowu nosić bo płacze. masakra.

. "miła" położna po wytłumaczeniu tego stwierdziła, że miałam 9 m-cy ciąży i książki żeby się w takich kwestiach doszkolić
:
a odkładasz go na plecy czy na brzuch? bo mój odłożony na plecy też sie potrafi wybudzić a jak odkładam go na brzuch to przytula się buźką do materaca i śpi dalej bo chyba myśli ze nadal do mnie jest przytulony dlatego moje dziecko wszystkie drzemki śpi na brzuchu jedynie w wóxku na plecach

co do położnej to :



Cytat:
Napisane przez klementyna1 Pokaż wiadomość
Witam po nieobecnosci, my po Chrzcinach, Kacper baaardzo grzczny


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

my dziś mieliśmy pierwsze szczepienia. oczywiście jak chcę 6w1 (a chcę) to i tak muszę zapłacić. pani doktor trochę nagieła rzeczywistość i nie płacimy za pneumokoki (które należą się free dla dzieci z wagą urodzeniową 2500 i niższą).
w szpitalu chyba mi dziecko podmienili, ale faktycznie zupelna zmiana rytmu po-szczepienna. a dziś "tylko" rota i pneumo.
no i moja Kruszyna przykozaczyła i waży już 4650 czyli dokładnie 2 kg od wagi urodzeniowej
(wcale nie widzę, że urósł... dla mnie dalej Maluszek... ale jak pomyślę, że kilku wątkowych kolegów z taką masą się już urodziło )
za szczepienie i za wagę

Cytat:
Napisane przez bmma Pokaż wiadomość
aaaaaaaaaaa czekamy na kupkę. Ostatnio była w czwartek
za kupkę


mój też lubi leżeć na golasa i kąpać się też lubi
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:25   #3834
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez bmma Pokaż wiadomość

aaaaaaaaaaa czekamy na kupkę. Ostatnio była w czwartek
boshe te kupy nas wykończą nerwowo
u Oliwki na razie z kupą ok!

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie Pokaż wiadomość
Kurde mam nadzieję, że w długi weekend pogoda będzie lepsza niż to co widzę za oknem bo nastawiłam się na super pogodę a tu dupa
ja też
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:40   #3835
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
w ktorejs madrej ksiazce pisalo ze dziecko czuje sie gole. sprobuj polozyc mu nawet tetre na chwile na brzuch jak lezy na tych plecach moze cos pomoze???
co do kapieli - tez w madrej ksiazce pisalo zeby zaczynac od zamaczania stop i dalej - wtedy dziecko nie ma wrazenia ze leci glowa w dol. moze ryczy bo wiesz sie obraca? i jednak dla niego to duza zmiana rownowagi i stad niepokoj?
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
tak jak Ptaszysko mówi - kąpielowy patent naszych babć, mam. dużo pieluszek do wanienki. akurat nasz ma jedną i wystarcza (a też się darł jak opętany), ale mam zdjęcie brata z tego okresu -wanienka, dużo, dużo pieluszek i Adam
dzięki za rady. wczoraj nie napisałam wszystkiego. na początku kąpałam tylko na pleckach. kładłam na dno wanienki pieluszkę, potem owijałam całego pieluszką jak w rożek i tak wkładałam do wanienki, miejsca, których w danym momencie nie myłam przykrywałam pieluszką, polewałam ciepłą wodą, potem mama kupiła gąbkę do kąpieli na której go kładłam, przykrywałam pieluszką, ale ciągle był płacz i krzyk. w końcu w akcie desperacji przekręciłam go na brzuszek, w sekundę zapanowała cisza, ale jak znowu na plecki to masakra. :conf used:

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
mala ssie do zera a ja jeszcze odciagam laktatorem zeby pobudzac piersi do produkcji... pije herbate laktacyjna i co? i dooopa blada... ona gloda ja zdenerwowana i tak w kolko...
wiem, że łatwo mówić ale nerwy tylko pogarszają sytuację. dołóż sobie jeszcze melisę do picia mi tak kazali. nie powiem żeby na mnie działała ale piję raz albo 2 dziennie. w ogóle już herbaty nie piję zwykłej, tylko zielska same.

__________

nie wiem czy pisałam, ale zaprzyjaźniam się ostatnio z laktatorem jak młody dłużej pośpi. w porównaniu ze Strippi to cienias ze mnie, ale udało mi się ostatnio zgromadzić 115ml, po czym Młody mi się obudził i chciał jeść.. ale nic, jeden cyc, drugi i daliśmy radę. butlę dostał po powrocie z zakupów. ku mojemu zdziwieniu zjadł wszystko. podziałało jak narkoza, tak mu się oczy zamykały, że momentalnie zasnął

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Malpka Pokaż wiadomość
a odkładasz go na plecy czy na brzuch? bo mój odłożony na plecy też sie potrafi wybudzić a jak odkładam go na brzuch to przytula się buźką do materaca i śpi dalej bo chyba myśli ze nadal do mnie jest przytulony dlatego moje dziecko wszystkie drzemki śpi na brzuchu jedynie w wóxku na plecach
na plecy odkładam. nie pomyślałam żeby wtedy dawać na brzuszek. chyba spróbuję tylko trochę się boję bo wtedy nie mogę go nawet na chwilę zostawić bo jak się obudzi to fiknie na plecy.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:41   #3836
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dzień dobry
Dodaje opis porodu:

dużo rzeczy zapomniałam więc dla was lepiej
postaram sie napisać z humorem żeby nie było aż tak horrorowo

No więc po odstawieniu lekarstw w 37tc miałam ciągłe skurcze ale bezbolesne. W piątek troche zaczęły boleć i były co 10 minut więc postanowiliśmy jechać na IP bo a nóż coś wykombinują i urodze.
No i zrobili KTG gdzie nie wyszedł ani jeden skurcz więc na patologie na obserwacje.
W poniedziałek się spakowałam bo byłam pewna że już wychodze a tu przyszła ordynator że dziś zrobią jeszcze USG i jutro wyjdę.. eh zadzwoniłam do TŻ z płaczem że jeszcze jeden dzień i że tam nie wytrzymam (pozatym ciągle ględziłam że czeka na mnie pepsi w lodówce-niedoczekanie moje)
No wieć ok 10 poszłam na USG, dzicko ok 3800g, wód dóżo i wszystko ok, przy okazji doktor mnie zbadała i stwierdziła "o jaka ładna dziurka!" - w sensie rozwarcie
no i gdześ tam poruszała i stwierdziła że po tym może się zacząć...
wróciłam na salę i poszłam sikać a tam chlusnęła ze mnie krew i zaczęłam czuć ból brzucha jak na @ więc pobiegłam do niej przerażona (bo myślałam że może łożysko się odkleja czy coś), zbadała mnie jeszcze raz i mówi że chyba wody się zaczęły sączyć więc pakować się na porodówkę i będziemy rodzić
Zadzwoniłam do TŻ żeby był gotowy w pracy, mama mu zaniesie drugą torbę dla dziecka którą zabrał do domu i zadzwonie jak już będzie się coś działo.
Na porodówce mnie podpięli do okscytocyny i glukozy bo rano jadłam tylko banana i co chwile badali. Skurczyki jakieś małe wychodziły ale szału nie było, bolało jak na @ więc doktor stwierdził że przebijamy pęcherz (ja szcześliwa bo już nie będzie odwrotu i musze urodzić)-nie czułam nic tylko ze mnie chlusnęło i wszystko było mokre.
TŻ w tym czasie przyjechał do szpitala ale położna powiedziała że to dużo za wcześnie i to nie tak jak na filmach że hop-siup itd. więc siedział na korytarzu a ja leżałam na dyżurce gdzie są dwa łóżka przedzielone parawanem.
I jakże położna się myliła bo przyjechała dziewczyna która miała lekkie skurcze (powiedzieli jej że fałszywy alarm), zaraz lekarz zbadał i już pełne rozwarcie- całość 15 minut i urodziła, a ja sobie słuchałam krzyków...
O 12 lekarz mnie znów zbadał i stwierdził że chyba jest niewspółmierność barkowa (kto oglądał ten odcinek porodówki wie jaka bałam przerażona) i chyba będą ciąć.. więc nawet się ucieszyłam bo najważniejsze żeby mały urodził się cały i zdrowy!
Ale dalej tak sobie leżałam do 14 gdzie skurcze coraz mocniejsze, i kazali mi siąśc na piłke żeby zoabczyć czy mały schodzi do kanału rodnego (podobno schodził , o 14:30 przyjechał mój gin/sąsiad (nie pracuje już w szpitalu) i kazał mnie dac na sale bo TŻ czeka, więc łaskawie mnie dały na rodzinną, kazały się bujać na piłce i przyszedł TŻ. Włączyły nam jakies radio trzeszczące i czeskie haha ale lepsze to niż nic
Pytałam czy zrobią mi lewatywe, powiedziały że przed parciem żeby powiedzieć to zrobią.
Ale oczyściłam się sama (oczywiście z kroplówką w ręce bo na stojak na kółkach nie zasłużyłam )
Bujałam się i znowu badanie - rozwarcie 5 cm, bóle takie że podczas skurczu już nie mogłam mówić tylko oddychałam a w przerwach ględziłam TŻ ("bóle torche mocniejsze niż na okres? To jaki one k**wa mają okres? Chiński?"-niestety, ja miałam krzyżowe ) więc dalej poszłam pod prysznic razem z piłką i TŻ miał polewać krzyże podczas skurczu ale mnie to tylko drażniło więc na skurcz przerywał a polewał pomiędzy skurczami i cały czas liczył skurcze na stoperze
Trwały wtedy bodajże 1,5minuty z przerwą co 3 minuty
Jak już miałam dość to spowrotem na chwile na piłke przy łóżku i badanie -7cm ("o to teraz powinnam uciekać do domu") więc położna zapodała mi gaz... Pytałam czy jeszcze dużo bardziej będzie boleć bo już było nie do zniesienia ale wymijająco powiedziała "prosze się nie nastawiać że bardziej" heh- naiwna uwierzyłam bo co miałam zrobić, gorszego bólu sobie nie wyobrażałam.
Gaz był do dupy! Otumanił mnie od głowy do szyji i tyle więc dość że bolały skurcze to jeszcze musiałam leżec z otumanioną głową, a zaraz jeszcze zaczęło mnie brac na wymioty więc TŻ podawał tą miskę ale jako że nic nie jadłam to nie miałam czym wymiotować . Do tego złapała mnie wtedy okropna zgaga!
Położna wzięła gaz, a ja znów do kibelka się oczyszczać z tą kroplówką ledwo przytomna...
wróciłam i już jęczałam bardzo, nie mogłam wejść na łóżko (my mamy takie wysokie i stołek do tego żeby wyjść, ale że jest rurka zabezpieczająca to trzeba ją przeskoczyć-z brzuchem ledwo wykonalne a co dopiero ze skurczami) nie wiem co bym zrobiła bez TŻ...
o 18 - rozwarcie 8 cm, skurcze co chwile takie już nie mogłam rozróżnić kiedy ich nie ma.. ciągle mówiłam że już nie dam rady..
Przyszedł mój gin i mówi że do 20 mały powinien być na świecie a ja: "cooo? O ósmej? Ja nie dam radyyy, prosze nie..."
Bóle były tragiczne sparaliżowało mi z bólu całe uda że nie mogłam się ruszyć i leżeć ten nie mogłam heh - krzyżowe cholerstwo!
Zaczęłam zasypiać między skurczami które trwały bodjaże 3 minuty a odstępy 45sek i tak mi było żal że moment kiedy nie boli przesypiam , już nie wiedziałam co się dzieje, nie ogarniałam wogóle.. pić mogłam czasami po łyczku wody i z każdym łykiem paliło mnie całe gardło coraz bardziej, jak tortura taką miałam zgage ale paliło tak że nigdy takiej nie miałam, nawet nie wiedziałam że da się taka mieć.
o 19 była zmiana położnych, przyszły takie dwie, stanęły koło łóżka i zaczęły sobie gadać co kupiły ostatnio itd. Myślałam że je rozniosę, ale nie pisnęłam ani słówka oprócz standardowego "NIE DAM RADYYYY"
Na dodatek jak mantre powtarzałam "to nie w moim stylu, ja jestem twarda, ja nie krzycze" i taka próbowałam być do końca chociaż każdy mi mówił że moge sobie krzyczeć bo to jest moja chwila
Zbadały mnie- rozwarcie 10cm więc moge przeć. Aha. Czyli że co przepraszam? Więc zaczęły mi ględzić że nie chodziłam do szkoły rodzenia (teraz jestem przekonana, żadna szkoła nie jest w stanie tego nauczyć!)
No i powiedziały żebym parła a ja partych nie miałam o czym jeszcze nie wiedziałam. Podniosła mi jedną nogę jak leżałam na boku a ja zaczęłam krzyczeć z bólu, bo to było nie do pojęcia jak mnie nogi bolały a ona mi jedną kazała w górze trzymać-co oczywiście samemu było niewykonalne...
wogóle się czułam jakby mi wyrywała noge
ale parłam bo musiałam i to było najgorsze co mogło być, przeć na skurczach zwykłych nie partych.. wyzabijałabym te baby! Dopiero po jakimś czasie przyszły parte i wtedy już dokładnie wiedziałam jak przeć!
Na początku coś ględziły - tak jakbym się nie starała "pani mąż już gotowy stoi z aparatem a pani co?" więc pomiędzy skurczami je przepraszałam i mówiłam że ja naprawde daje z siebie wszystko itd (ale byłam GŁUPIA!!)
No i tak parłam na boku, na plecach, na kolanach, drugim boku, na ziemi na kucąco, stojąco i NIC!
Już byłam wykończona calkowicie, jeszcze kazały mi oddychać a chyba wiecie że praktycznie się nie da, ale jak tylko pomyślałam że dusze własne dziecko to oddychałam tyle ile dałam rade...
Po godzinie takiej "zabawy" zaczęły zauważać że coś jest chyba nie tak, bo stwierdziły że jednak wszystko robie dobrze..

Ja naparwdę niespodziewałam się że kobieta potrafi mieć tyle siły, determinację, taką moc!
TŻ już w domu mi powiedział że zgniotłam mu tak rękę że musiał zdjąć obrączkę bo miał siniaki na palcach.. a ja myślałam że to tylko na filmach
No nic, parłam dalej.. po jakimś czasie powiedziałam że musze do ubikacji na co położna że sikac to żebym poszła a ja że na co innego więc zabroniła bo to uczucie że głowka schodzi do kanału a nie stolec.. gówno prawda więc po kolejnym parciu czułam że coś narobiłam i mówie im bo nikt nie zauważył "no i chyba coś narobiłam" więc stwierdziły że to nic i zawinęły te przescieradla jakoś gdybym parła godzine to bym nie narobiła
Powiedziały mi że jakby dziecko było ok 3kg to już dawno bym urodziła więc dzidziuś jest większy...
tak więc parłam dalej.. jak zobaczyłam że jest 5 po 20 to się załamałam (bo przeciez ginek powiedział że do 20 urodze i to była moja ostatnia nadzieja) ja już wiedziałam że to się musi zaraz skończyć tylko nie wiedziałam jak.. tak bardzo się bałam o to moje dziecko.. ale tętno było. chociaż coraz gorsze.. (ojej poryczałam się aż)
No i w pewnym momencie jak już co chwila krzyczałam że nie dam rady położna stwierdziła że "widac włoski" ale jak zobaczyłam twarz tej drugiej-młodej suki to odrazu odpowiedziałam "Pani kłamie!" bo było proste że ściemnia, przecież widzę że coś jest nie tak i do włosów to jeszcze daleko...
CDN
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:42   #3837
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

CD
Przyszedł lekarz murzyn hihi i patrzył jak się męczę więc pyta TŻ tym swoim łamanym polskim "a gdzie Pan znalazł taką dzielną żone? Na jakiej ulicy? Bo ja też bym chciał taką znaleźć" nie powiem, miłe to było
No ale parłam dalej.. klnęłam na TŻ podczas skurczy żeby mnie nie dotykał a po skurczach przepraszałam czego nawet nie pamiętam tylko mi opowiedział i to tez myślalam że tylko na filmach...
Po 2 godzinach parcia stwierdziły że muszą coś zrobić.. i po cichu szepnęła jedna do drugiej "vakum" o ja pierdziele jak się wtedy przeraziłam.. błagałam, nie tylko nie to! - nie pomyslałam że przeciez moge odmówić... ale chciałam też żeby dziecko urodziło się zdrowe, tylko po vacum to rzadko rodzi się bez urazów...
zawołały lekarza, chwile mu zajęło zanim przyszedł a ja myślałam że ta chwila to wieczność..
przyszedł zbadał mnie i kazał próbowac jeszcze raz.. - on z murzynem przyciskali mi brzuch od góry, jedna położna na środku a druga rozciągała rękami pochwę... poprostu masakra co mi robili... bo chyba 3 takich razach uszłyszałam wymarzone słowo "cięcie"
no więc kazały TŻ mi pościagać wszystko ale biedny się tak trząsł że troche mu zajęło ściąganie mi łańcuszka i stanika który się zaplątał w kroplówke
ok wiozły mnie do piwnic na cięcie ale ja miałam dalej parte więc parłam nawet w windzie, tego się nie dało powstrzymać...
krzyczałam tylko jak nadchodził skurcz "nie tylko nie to" ale gdy był już party to całe moje ciało i umysł skupiały się tylko na tym i nie krzyczałam nic a nic
Pytałam tylko ile jeszcze do znieczulenia i dowiedziałam się że dwa skurcze.. dwa?! to było nie do zniesienia! aż dwa?! Błagam ja nie dam rady.. okazało się że do znieczulenia było ich z pięć
Rozebrały mnie do naga i kazały się przesiąść na łożko-tak myślałam, między czasie podpisywałam jakies papiery ale to wszystko przez mgłe bo już mdlałam z bólu. Zabraniały przeć bo miałam cewnik i żeby nie wypadł ale chyba nie wiedziały co mówią...
No więc przesiadłam się na to łóżko i się położyłam... a ono okazało się krzesełkiem więc fiknęłam do tyłu ale na szczęście tuż nad ziemią mnie złapały "takich cyrków to jeszcze nie miałyśmy"
ok, znieczulenie. Facet próbuje się wbić raz, drugi, trzeci i nagle obrażony stwierdza "no nie wbije się i już" aha.
zaczęłam znowu głupia przepraszać ale jak miałam się rozluźnić jak skurcze były właściwie bez przerwy, przerwą był ból nadchodzącego następnego skurczu. W końcu po namowach położnych się odbraził i spróbował jeszcze raz-udało się, nie poczułam nic , po chwili tylko błogie nic nie czucie... ahh jaka to była piękna chwila!
Zaczeli operować i pyta mnie Pani czy wszystko ok a ja "tak tylko się boje że jak zaczną ciąć to będzie mi się wydawało że czuje ból"-"to już by Pani czuła" no to ja jestem w niebie, banan na twarzy cały czas, pytają jak się czuje a ja ciągle "wspaniale/cudownie" no żyć nie umierać. Tylko w lampach niczego nie mogłam zobaczyć heh
Nagle szarpnięcie i słysze krzyk? raczej taki przytkane jęknięcie i czekam aż mi go pokażą gdy nagle słysze porządny krzyk ale za moją głową! Odwracam głowe a tam szarpią mojego długiego jak odrazu zobaczyłam synusia
Ojej jaka byłam szczęśliwa! Dały mi go do pocałowania ale tak szybko że nie zdążyłam go nawet zauważyć i zawiozły na góre do TŻ i ważenia.
Dalej pytały jak się czuje, więc ja dalej wspaniale i moja nagla myśl "ojej ja mam otwarty brzuch? a co jak się wykrwawie? a zreszrą co mi tam, mały jest na świecie a teraz niech się dzieje co chce!"
Niestety po chwili zaczęłam hmm zapominać jak się oddycha i musiały mi podawać tlen, ale zadowolona byłam nadal
Po pół godzinie wywieźli mnie na góre, powinni mnie trzymac godzine tam na obserwacji ale TŻ robił na górze takie jaja bo się bał że skoro przywieźli samo dziecko to ze mną jest coś nie tak
No więc pozwolili nam chwile pogadać na korytarzu gdzie zapłakany TŻ w kółko mi dziękował i powtarzał że jest ze mnie dumny pokazał mi też zdjęcie synusia i powiedział ile waży i mierzy oraz pokazał zdjęcie małego które robił 10 minut bo ciągle mu spadał aparat a tak wogóle to ze stresu nie wiedział jak się robi zdjęcia
i mówił "taką ma małą dupke, taką małą! te pampersy będą na niego za duże" he a synuś 4300g
później wyszedł przed szpital i śpiewał na całe gardło że urodził mu się syn

Ogólnie miałam starszny żal że tak długo mnie męczyli i nie urodziłam SN o czym tak marzyłam...
TŻ był dla mnie ogromnym oparciem, trzymał mi nogi bo sama nie byłabym w stanie ich utrzymać, i dodawał otuchy tym że ciągle powtarzał jaki jest ze mnie dumny i jaka jestem silna
Niestety to czego chciałam uniknąć i ciągle o tym mówiłam w ciąży mnie spotkało-porody 2w1 i niespodzianka przy parciu
Dziękuje za uwage, wiem że opis długi ale chyba musiałam to z siebie wyrzucić...

wklejam pierwsze zdjęcie synka, i jak miał miesiąc tylko takie na nieuczesanej mnie (i z bałaganem w nieużywanym pokoju) żeby pokazać jaki jest już duży
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg k1.jpg (31,2 KB, 150 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg k2.jpg (24,5 KB, 172 załadowań)
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:49   #3838
Malpka
Zakorzenienie
 
Avatar Malpka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 7 226
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
na plecy odkładam. nie pomyślałam żeby wtedy dawać na brzuszek. chyba spróbuję tylko trochę się boję bo wtedy nie mogę go nawet na chwilę zostawić bo jak się obudzi to fiknie na plecy.
możesz go zostawić jak zacznie się budzić bedziesz słyszeć i pójdziesz do niego a nawet jak się fiknie na plecy to przecież w łóżeczku bedzie to nie wypadnie

Luna ale opis naskrobałaś ale później poczytam
__________________
Ten znalazł swoje miejsce na ziemi, kto znalazł miejsce w sercu drugiego człowieka
05.07.2008
J http://www.suwaczek.pl/cache/ec6d661a82.png
K http://www.suwaczek.pl/cache/f2a2119f90.png
W http://www.suwaczek.pl/cache/ef8b004f6a.png
Malpka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:55   #3839
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość

Dragusia
Kobieto jak Ty laczysz nauke z malym dzieckiem? z szacun!
ja nialam robic mgr od pazdziernika ale doszlam do wniosku ze bd za ciezko pogodzic sesje ewent porod i opieke nad dzieckiem a poza tym doszlam do wnioskow ze ta mgr to o dupe rozbic i nie robie i tak mi to nic na ta chwile nie da...

a Ty co studiujesz i ile Ci zostalo?

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

aaaa... i zapomnialam dodac ze nasza Alicja ma juz adoratora. hahaha

syn mojej przyjaciolki oznajmil ze jak Ala bd taka duza jak jego mama to sie ozenia zeby bocian przyniosl mu braciszka
taaaaa... cuuudownie... amant za 10dni konczy 2latka i od pol roku nie moze sie foprosic o rodzenstwo wiec wzial sprawy w swoje rece hihihi...
no aktualnie ciezko mi ta nauka idzie bo liczylam ze dziecko bedzie jadlo i spalo a moje tak nie bardzo z tym spaniem. został mi ostatni semestr psychologii
dla adoratora

Cytat:
Napisane przez oliwka__ Pokaż wiadomość
PYTANIE:
Ile wasze dzieciaczki robia dziennie siusiu? Moja raz dziennie i jeszcze dzis byla krew na pieluszcze z kupami nie ma problemu ale brak siuskow mnie dobija
co chwile praktycznie

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
prawie nie śpi najczęściej max 2 godzinki (to już jest rewelacja), w dodatku na spacerze, więc ja nic z tego nie mam, żadnego odpoczynku, czasu dla siebie. poza tym przysypia przy cycu, albo jak noszę go na rękach. odłożony do wózka/łóżeczka momentalnie budzi się i muszę lulać, zabawiać albo znowu nosić bo płacze. masakra.

"miła" położna po wytłumaczeniu tego stwierdziła, że miałam 9 m-cy ciąży i książki żeby się w takich kwestiach doszkolić

moje dziecko cały czas strasznie płacze w kąpieli. na początku położna mówiła, że może po prostu musi się przyzwyczaić, ale już miesiąc minął i dalej to samo. jeszcze jak położę go sobie na ręce na brzuszku to jest cisza, spokój, mogę go na spokojnie wykąpać, ale jak tylko przekręcę na plecki to po sekundzie zaczyna się straszny ryk, nie mam pojęcia dlaczego to samo jak rozbieram na przewijaku, albo ubieram po kąpieli, jak tylko jest goły i leży na plecach płacze
widze ze to nie tylko moje dziecie nie spi w dzien.
co do milej poloznej
moze placze bo nie widzi co sie z nim dzieje gdzie go pakujesz nagle. moze bokiem go wsadzaj zeby widzial i najpierw nogi zamocz
Cytat:
Napisane przez kasia86bgo Pokaż wiadomość
Co do kapieli - wczoraj sie pluskal sam w nowej wanience ( wczesniej bym extream i zlew ) i bardzo mu sie podobalo, ale i tak mnie trzymal za bluzke raczka - jakby sie bal ze go "utopiem" haha.

Ogolnkie juz PRZEDostatnia NOC jaka spedzam z Mama :ryczy-smarkam: Boshe co ja Poczne ...!!! :-/

dasz rade

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
moje cyce jak donice wczoraj dały czadu na maksa i wyrwały ramiączko naprawdę mam hardcoowy biust. muszę podejść w czwartek do brafitterki, bo to już przegięcie...

my dziś mieliśmy pierwsze szczepienia. oczywiście jak chcę 6w1 (a chcę) to i tak muszę zapłacić. pani doktor trochę nagieła rzeczywistość i nie płacimy za pneumokoki (które należą się free dla dzieci z wagą urodzeniową 2500 i niższą).
w szpitalu chyba mi dziecko podmienili, ale faktycznie zupelna zmiana rytmu po-szczepienna. a dziś "tylko" rota i pneumo.
no i moja Kruszyna przykozaczyła i waży już 4650 czyli dokładnie 2 kg od wagi urodzeniowej
(wcale nie widzę, że urósł... dla mnie dalej Maluszek... ale jak pomyślę, że kilku wątkowych kolegów z taką masą się już urodziło )
tylko tej kobity nie obsikaj mlekiem
za szczepienie i wage. az sie boje ile u nas na szczepieniu waga pokaze hehe

Cytat:
Napisane przez myaja Pokaż wiadomość
zeby bylo malo nie mam pokarmu i musimy podgonic mm... jestem ZALAMANA!!!

mala ssie do zera a ja jeszcze odciagam laktatorem zeby pobudzac piersi do produkcji... pije herbate laktacyjna i co? i dooopa blada... ona gloda ja zdenerwowana i tak w kolko...
a pijesz 3 litry płynów dziennie?
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:58   #3840
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Dzień dobry
Czytam Was ciągle na telefonie, ale niestety nie mam aż tyle czasu żeby pisać, mam nadzieję, że to się zmieni

Dziś mamy 13dni, 11 dnia odpadł nam pępek poza tym ropiały nam oczka, ale przemywałam rumiankiem i dziś już jest ok

Śpimy w nocy razem (a był taki ambitny plan, żeby spał w łóżeczku) ale dzięki temu mamy tylko jedną pobudkę. W ciągu dnia niestety jest gorzej, bo po 2 godzinki śpi ze 3 razy, a tak to cyc-drzemka-cyc-cyc-drzemka i tak w kółko po nawet 3 godziny. Ciekawe czy to się kiedyś unormuje
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.