|
|
#211 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
No to jeśli nie o to chodzi, to o co? Małymi kroczkami do przodu nie chcesz?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#212 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
|
|
|
|
#213 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#214 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
![]() Co do drugiego pytania - nie chcę tak, bo wolę mieć jasna sytuację, albo pożyczam, albo nie, a nie raz tak, raz tak, w zależności od okazji (piwo ze znajomymi, czy zakupy do domu). Przyznam, że dla mnie ważniejsze jest to, żeby kupić rzeczy na obiad i móc zrobić pranie, ale w takim wypadku mam pożyczyć, niż wyjść na piwo (w takim wypadku możemy postawić). Dla mnie to bez sensu. ---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ---------- Cytat:
Z minusem by nie został, bo chciałabym, żebyśmy wkładali tak po połowie naszych pensji - moim zdaniem to by spokojnie wystarczyło na jedzenie, środki czystości, czynsze i opłaty. |
||
|
|
|
|
#215 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Tylko Twoje?
Cytat:
Ale ja nie rozumiem. Dlaczego masz pożyczać na coś, z czego korzystacie oboje? O ile jestem w stanie zrozumieć oddzielne finanse, o tyle nie bardzo kumam składania się na proszek do prania jak się razem mieszka i korzysta - kończy się, ta osoba która akurat jest przy kasie to kupuje i tyle. Pożyczać od faceta kasę na pół proszku?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#216 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
Moje - przykładowo: żel do kąpieli - 8 zł, dezodorant - 7, oliwka - 10, odżywka (starcza na miesiąc) - 11 (Warszawa - ceny realowe. Czasem poluje na promocje w super pharm, bo mamy blisko). W kolejnym tygodniu inne rzeczy, które się akurat skończą w międzyczasie. |
|
|
|
|
|
#217 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
Że nawet modło za 0,89 kupujecie na pół? |
|
|
|
|
|
#218 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#219 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
Chciałam po prostu poznać wszystkie opcje z Waszej perspektywy. |
|
|
|
|
|
#220 | |
|
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
Przykre jest to, że Twojemu TŻ-owi nie jest zwyczajnie głupio w ten sposób postępować
|
|
|
|
|
|
#221 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#222 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-04-29 o 14:06 |
|
|
|
|
|
#223 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
Do jego kasy masz dokładnie takie samo prawo, jak on do Twojego mieszkania. Nieważne, czy mieszkanie dostałaś czy kupiłaś - teraz to jest zasób, który możesz wykorzystać do poprawy swojej sytuacji materialnej, wynająć pół komuś, kto Ci zapłaci powiedzmy siedem stów i nie zapożyczać się na dezodorant. I ten potencjalny wynajem wnosisz do waszych finansów. Pracujecie w takim samym wymiarze godzin? Bo jeśli tak, to on miał trochę szczęścia i dostał lepiej płatną robotę - tak, to się zdarza. Poza tym, w tym dzikim kraju mężczyznom ciągle lepiej się płaci tylko dlatego, że są mężczyznami, więc bonus miał na starcie. Co z tego? Ty miałaś szczęście i dostałaś mieszkanie. Albo macie prawo wzajemnie do swoich bonusów, albo liczcie się realnie. Co oznacza, że powinniście zweryfikować ten podział pół na pół także w stronę zużycia. Piszesz, że je więcej - dlaczego masz płacić za jego chlebek z szyneczką, jak on nie chce zapłacić za Twoje mydło? Wspólne kosmetyki też zużywacie doĸładnie tak samo? A proszek? Co z proszkiem do prania? Macie ubrania w takim samym rozmiarze, czy może on ma większe i więcej proszku na nie idzie? Wtedy trzeba też proporcjonalnie wyliczyć prąd. I gaz, jeśli gotujecie na gazie, a on je więcej. I tak dalej, i tym podobne. Widzisz absurd? Świetnie się gość ustawił - przyoszczędził na wynajmie i jeszcze może oszczędzać na swoje przyszłe mieszkanie, bo mu dziewczyna dokłada do jego potrzeb. Co będzie, jak on zacznie zarabiać trzy razy więcej niż Ty, i zechce podnieść sobie poziom życia - weźmiesz kredyt w banku, żeby mu dorównać? W tak newralgicznej kwestii jak finanse nie próbowałabym załatwiać niczego metodą "może zrozumie". Myślę, że on doskonale rozumie, tylko policzył sobie, że tysiąc czy półtora piechotą nie chodzą i lepiej je zaoszczędzić na później, niż teraz wydać na wasz związek. To trzeba dokładnie przegadać - zwłaszcza, że jak piszesz, wcześniej wasze zarobki były zbliżone i dzieliliście się mniej więcej pół na pół, bo tak zarabialiście. Teraz sytuacja się zmieniła i teraz trzeba te ustalenia zmienić - a nie słuchać od misiaczka, że nie masz prawa do jego pieniędzy. Fair enough, on nie ma prawa do Twojego mieszkania i jesteście kwita. |
|
|
|
|
|
#224 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Finanse w związku, problem
wg mnie Barbirelka powinnaś zrezygnować z goszczenia u siebie swojego chłopaka i podnająć pokój; lepsze to niż zaciaganie długów u własnego faceta, który w dodatku lepiej zarabia i nie ma na głowie konieczności placenia za wynajem.
|
|
|
|
|
#225 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
poza tym skoro tak skrupulatnie dzielicie się rachunkami to dlaczego płacicie za żarcie po równo? przecież faceci jedzą więcej. i powinien płacić ci za wynajem połowy mieszkania -_- jak dla mnie układ masakra.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#226 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Mi przychodzi do głowy tylko jedno:
|
|
|
|
|
#227 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
![]() Po kolei - on twierdzi, że jak będzie dziecko, to wszystko się zmieni, co nie zmienia faktu , że na razie takich planów nie mamy. Trochę tak, jak z anulowaniem tego długu po ślubie z początku wątku. Pracuję na cały etat i tutaj się zgadzam - facet zawsze będzie miał lepiej z pracą i dlatego jestem za tradycyjnym podziałem ról w związku. Masz rację z tym zużyciem - od razu odpowiem na kolejny post - odżywki nie używa, szampon i płyn do kąpieli mamy osobny (on ma męskie wersje ), ale to i tak nie ma sensu - ja mam długie włosy, więc zużywam ok. 3 razy szybciej, z kolei z praniem rzeczywiście - większość rzeczy jest jego, bo mój t-shirt to 1/4 jego koszuli itp.,itd. Dlatego można by iść w skrajność, ale nie miałabym na to siły, chyba naprawdę musimy to przegadać jeszcze raz.
|
|
|
|
|
|
#228 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
No za Chiny pojąć nie mogę frazy "zapożyczam się u swego faceta" gdy mowa o związku z mieszkaniem razem , z byciem za sobą. No nie ogarniam tego- wiem za , że w życiu z facetem z takim podejściem bym być nie chciała. Widzę to tak samo jak Doris czy rembertowa - no nieźle się facet ustawił. Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-04-29 o 17:49 |
|
|
|
|
|
#229 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Finanse w związku, problem
barbirelko, ty nie zadałaś sobie jeszcze podstawowego pytania
pytasz sie o to "ale czemu mam nastawać na czyjeś pieniądze?" i jest to dobre pytanie, świadczy o tym, że żeś uczciwy człowiek ale jest jeszcze drugie pytanie, którego sobie jeszcze nie zadałaś, a jest równie ważne, zadaj je sobie w końcu, czas najwyższy: czy ja, na jego miejscu, robiłabym tak samo? Czy to normalne na swojego partnera żałować? Czy sama tak bym zrobiła, rozliczała? A gdybym tak kogoś rozliczała - to co by to o mnie świadczyło? Świadczyło by to o tobie, że lichy człowiek z ciebie. A jemu na to pozwalasz wobec siebie... ------------------------------------ Cytat:
szkoda życia marnować na życie z dziadostwem ani na takiego człowieka liczyć, ani on się liczy z innymi - tylko jego interes jest dla niego ważny jak człowiek młody to może sobie jeszcze pozwolić na marnację czasu, ale za 10, 20 lat gorzko byś żałowała zmarnowanych lat na podrzędnego cwaniaczka, barbirelko, taki udławi się własnymi pieniędzmi z chciwości, najchętniej by pochłonął, bo tak na innych żałuje, a dosiebie ciągnie - to jest tyle, co otakich można stwierdzić życie jest za krótkie, aby je marnować na bycie z egoistami! Lepiej być samemu, a nie komuś jeszcze ego dąć i go utwierdzać w jego lichym sposobie na życie Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-04-29 o 18:53 |
|
|
|
|
|
#230 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Finanse w związku, problem
|
|
|
|
|
#231 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Finanse w związku, problem
- on działa poza jaskinią, baba- w jaskini; on znosi łupy do jaskini, baba- oprawia to, co zdobył, czyli dom/jaskinia= sprawa baby.
Mnie szokuje tylko jedno: to pisze młoda dziewczyna, myślałam, że takie podglądy odchodzą w siną dal; bo ja, znacznie starsza przecież od niej, w życiu nie uważałam, ze robota= zajęcia dla chłopa, dom= zajęcie dla baby+ zachrzan w pracy zawodowej. Straszno-śmieszno się zrobiło
Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-04-29 o 18:59 |
|
|
|
|
#232 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Finanse w związku, problem
może to podpucha i prowo, skoro pisze takie rzeczy
ale jak na poważnie tak pisze, to powiem jedno: nie warto dla takiego dziadostwa jak taki pan się zmieniać i starać barbirelko, jeśli będziesz robić te tradycyjne rzeczy: gotowanie, pranie, oporządzanie - no bo "przecież mało zarabiasz" to dostaniesz za to na stare lata kopa od niego w zadek i to z całej siły: bo NIGDY praca w domu nie będzie dla niego warta nawet stu złotych przez niego zarobionych wypomni ci, że on na wszystko łożył, a twoja praca nic nie bedzie warta dla niego widziałam takie podejście nie raz i to sie nie zmienia - i ciebie, przez twoją naiwność, też to nie ominie starać się warto dla człowieka, który jest porządny: bo ten doceni a taki typ człowieka z jakim jesteś,to znaczy taki, który na swoją kobitę żałuje, żałuje na baby - to on nigdy tego nie doceni i głupia będziesz, jak ci się będzie zdawało, że swoją pracą"spłacisz" jakiś dług
Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-04-29 o 19:00 |
|
|
|
|
#233 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
I niby tu nie wieje desperacją i obawą, że miś weźmie zabawki do innej piaskownicy? Jasne.
|
|
|
|
|
|
#234 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
Nie, TŻ się nie sprzeciwiał, wręcz nalegał - ja jestem stroną zarabiającą znacznie mniej w tym związku Nie było najmniejszego problemu, otworzylismy internet, założyliśmy konto i zrobione. Gospodarujemy kasą wspólnie, oboje mamy dostęp do konta, karty itd. Kto jest w sklepie ten robi zakupy, czy to jedzenie, czy podkład ( ) czy TŻtowe kosmetyki.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#235 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
Tradycyjny podział przedstawia się dla mnie tak, że jak facet w naszym społeczeństwie zarabia więcej (a tak jest w 90% przypadków), to w większym stopniu bierze odpowiedzialność za dom i tylko o to mi chodziło. Nie pisałam, że w takim razie rzucam robotę i siedzę w domu na jego utrzymaniu;P trochę by to nie miało sensu
|
|
|
|
|
|
#236 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
, no jak matrix.Mamy od zawsze wspólne konta, za to umowę, ze uzgadniamy po prostu większe kilkustezłotowe wydatki, reszta- bez kontroli. Bo i po kiego? A bredzenie "zmieni się to, jak będzie dziecko"- jest bredzeniem, bo z reguły taki facet stosuje wtedy przemoc ekonomiczną i udupia kobietę zupełnie. A już bez sensu brzmi "jestem za tradycyjnym podziałem", gdy dziewczyna TEŻ pracuje zawodowo, tyle że mniej zarabia- nie, to brzmi po prostu strasznie. ---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#237 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#238 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
No ale twój facet nie dokłada, ciebie podlicza- długi masz
|
|
|
|
|
|
#239 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#240 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: Finanse w związku, problem
Chyba teraz Ty źle zrozumiałaś - moją propozycją było dokładanie po 1/2 zarobków - jak jedna strona zarabia 3000, a druga 6000, to 1500+3000 = 4,5 k we wspólnym budżecie.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:46.













I niby tu nie wieje desperacją i obawą, że miś weźmie zabawki do innej piaskownicy? Jasne. 
