Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.12 - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-30, 08:45   #391
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Krysia co za okropna sytuacja
Jednak ja bym chyba nie ciągała już tego tematu. Widać, że to jest punkt zapalny między Wami i nie ma co się denerwować, dopóki brat nie ingeruje w Wasze życie, to traktuj go po prostu tak, jakby nie istniał...

Swoją drogą dopiero na anonimowym forum widać, jak bardzo prawdziwe jest stwierdzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach Chyba każda z nas ma jakiś problem - i jak widać, wcale nie taki błahy...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 08:49   #392
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Moje Kochane,

Nie mam sily siedziec przy kompie, wiec tylko sie odmeldowuje.

Wczoraj juz w nocy maz dzwonil po pogotowie, normalnie zjechalam w lazience przy kolejnych (dziesiatych? pietnastych?) rzygach z pustego zoladka. Nic we mnie nie chcialo zostac, nawet lyczek wody czy herbaty. Mialam takie skurcze zoladka, ze stawial sie caly brzuch, pecherza nie moglam kontrolowac, mialam dreszcze takie, ze mowic sie nie dalo.

Chcieli mnie brac do szpitala na kroplowke, ale skonczylo sie na jakichs dozylnych lekach i duzej ilosci pogniecionego na proszek wegla doustnie, maz mnie karmil jak dziecko lyzeczka. Pic zaczelam dopiero nad ranem. Wygladam jak trup.

Ide lezec, glowa boli, przepona boli, normalnie sie slaniam.

Acha, zastrzyk sobie zrobilam wczoraj bohatersko sama, JAK TO PIEKLO ała. No i bardziej sie teraz boje drugiego zastrzyku niz wczoraj pierwszego. Szczegolnie, ze mi rece lataja okropnie.

Masc i zastrzyki chyba troszeczke, troszenke dzialaja, ale nie chce zapeszac jeszcze.
bardzo mi przykro że takie okropności Cie spotykają, trzymaj sie tam i odpoczywaj
melduj sie jak sie czujesz i cyz jest poprawa bo sie tu martwimy o Ciebie
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:00   #393
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Dzieki dziewczynki postep jest o tyle, ze dopadl mnie normalny zdrowy glod po wczorajszej akcji oczyszczania organizmu, wiec zwloklam sie z lozka do kuchni i zjadlam 4 cieple grzanki z tostera z maselkiem i dzemem pomaranczowym i teraz kierunek lozko z powrotem, pospac chwilke sobie
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:01   #394
krysiaa2608
Raczkowanie
 
Avatar krysiaa2608
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 392
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40561730]Krysia co za okropna sytuacja
Jednak ja bym chyba nie ciągała już tego tematu. Widać, że to jest punkt zapalny między Wami i nie ma co się denerwować, dopóki brat nie ingeruje w Wasze życie, to traktuj go po prostu tak, jakby nie istniał...

Swoją drogą dopiero na anonimowym forum widać, jak bardzo prawdziwe jest stwierdzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach Chyba każda z nas ma jakiś problem - i jak widać, wcale nie taki błahy...[/QUOTE]

Najgorsze jest to, że oni pracują razem w jednej firmie i jest mi teraz po prostu przykro, bo czuje się jak idiotka. Mi mówił, że ma "głupiego brata", że z nim nie gada wcale, że jak już to tylko w tej pracy się kłócą, a teraz nagle wychodzi, że między nimi jest wszystko w jak najlepszym porządku... Mógł po prostu mi powiedzieć prawdę, a nie ze mnie głupią robić...
__________________
26.08.2011 żona!

31.07.2013 Basia!


krysiaa2608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:02   #395
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez czerwony_balonik Pokaż wiadomość
Dziewczyny,czy wiecie może jak to jest z wizytami położnych po porodzie? W sensie jak będę rodzić w innym mieście niż mieszkam (takie mam przynajmniej plany), to czy szpital z innego miasta załatwia sprawę położnej z mojego rejonu,czy muszę sama gdzieś dzwonić/iść po porodzie i się umawiać? A może to trzeba już przed porodem ogarniać? Będe wdzięczna za pomoc,bo jestem zielona w tym temacie
Napiszę ci jak u mnie było. Przy wypisie położne zapytały o adres przychodni w której dziecko będzie zarejestrowane i tam wysłali papiery. My jeszcze tylko z peselem tam poszliśmy i tyle.

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
A ja wyje.mój mąż to chyba mnie nie kocha...a wszystko oczywiście wina tesciowej
Mój wujek uważa, że młodzi nie powinni mieszkać z rodzicami. I ma rację.

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
pożalę się, bo nawet nie mam komu, a od wczoraj mnie dusi...
Współczuję, naprawdę.

Oli trzymaj się, głowa do góry, to chwilowe potknięcie, zaraz wrócisz do formy.

Witam
Kurcze nadal pochmurno.
Ja dziś dentysta o 14:30 ii wyrywanko więc trzymajcie kciuki.
A na 18:30 SR i mam nadzieję, że będę się dobrze czuła, żeby tam pojechać.
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:09   #396
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 156
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Witajcie,


Brawo za nowe tygodnie.
Jak to jest z tym 7 miesiacem? zaczyna sie od 28 tc czy od 29?



Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
zanim przyjdzie anestozjolog, poda znieczulenie i przygotują sprzęt minie na pewno więcej niż 5 minut. czasami te 5 minut to zbyt długo.
Nie wiem czy masz w swoim gronie bliską kolezanke polozna albo cos. Mi moja mówiła, że kleszcze idą w ruch u starej daty lekarzy, jakoś młodsi dają radę bez. Do tego jak poród trwa za długo, jest na sucho (bo wody dawno odeszły), czyli ogólnie przeważnie z winy lekarza bedacego przy porodzie. No i czasami (jak któras z dziewczyn pisała) jak mama ,,zeswiruje" i nie chce współpracować.

Sytuacja gdzie niknie tetno malucha jest niebezpieczna, a jednak wtedy natychmiast organizuja cc.

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
moze to nie tutaj powinnam zadawać to pytanie, ale co tam
powiedzcie mi co jest praktyczniejsze na podłoge do uchni??
1. kafelki
2. wykładzina-linoleum
3. panele

jestem w koziej d..ie i nie wiem co tam położyć

kafelki Jak cos wyleje sie to scierasz i z glowy. Tylko szukaj kafelek antyposlizgowych.

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest ze zmianą lekarza? Mogę sobie po prostu za miesiąc iść do innego i zostać u niego już do końca bez konsekwencji? Bo w karcie ciąży jest przecież pieczątka lekarza i teraz nie wiem sama - czy muszę gdzieś to zgłosić czy po prostu ide gdzie chce?
Możesz zmieniac jesli chcesz.

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
sluchajcie zapala mi sie syndrom zmeczenia ciaza, ale tez zal mi ze tyle za mna, ze juz mnie czasu zeby naicesyzc sie kopniakami, brzuchem moze jestem dziwna, ale uwielbiam byc w ciazy, zal mi ze ten okres nieublagalnie dobiega konca... kurcze no nie umiem sobie z tym poradzic, jestem chyba jakas dziwna

to normalne, hormony buzują. Ja już chce porodu, ale ciężko ciążę znoszę, więc już padam.

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
i po wizycie
mała waży 1420 gramów, więc już całkiem całkiem. jest o tydzień starsza wg usg w stosunku do om.
poza tym lekarz stwierdził, że mam szyjkę nieznacznie skróconą. zalecił jedynie większą ilość asparginu (3x dziennie). powiedział, że nie mam się martwić, bo skrócenie jest nieznaczne. co nie zmienia faktu, że ciągle o tym myślę

nie dzwigaj, nie kucaj, odpoczywaj. Mnie sie troche wydłużyła od lezenia.

Cytat:
Napisane przez czerwony_balonik Pokaż wiadomość

Dziewczyny,czy wiecie może jak to jest z wizytami położnych po porodzie? W sensie jak będę rodzić w innym mieście niż mieszkam (takie mam przynajmniej plany), to czy szpital z innego miasta załatwia sprawę położnej z mojego rejonu,czy muszę sama gdzieś dzwonić/iść po porodzie i się umawiać? A może to trzeba już przed porodem ogarniać? Będe wdzięczna za pomoc,bo jestem zielona w tym temacie
Z tego co wiem to zgłaszasz w miejscu zamieszkania/przebywania i położna przychodzi z tej przychodni. Możesz przeciez rodzic i 500 km od domu i co polozna bedzie dojezdzala? wiadomo ze nie.

Edytowane przez idzia111
Czas edycji: 2013-04-30 o 09:12
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:20   #397
malaczarnakejt
Zakorzenienie
 
Avatar malaczarnakejt
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
Odp: Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 20

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Bardzo bardzo sie ciesze, ze Antonio zadowolony z wyprawki !

Łał, duza dziewuszka, Lilus w 30 tc wazyla tylko troszenke wiecej - 1498 Gratulacje!


Kochana, Tobie gratuluje glukozy! super wiesci. A propos zastrzykow, to ja po tym wczorajszym mialam przez godzine schizy, ze sie przebilam gdzies ta igla do Lilusi za blisko wprawdzie kulam w fald skory i pod katem, ale to kurczę nie na moje nerwy. Myslisz, ze ma duze znaczenie, jesli tez zaczne w udo raczej niz w brzuch?

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------



Zdarzaly sie poranne pawiany, ale wczoraj to chyba jakies zatrucie bylo albo wirus, bosz mam nadzieje, ze to nie od zastrzykow

Oli, biedna w udo możesz śmiało robić, chodzi o to, żeby było pod skórę.




Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
pożalę się, bo nawet nie mam komu, a od wczoraj mnie dusi...

Pisałam Wam, że idę oglądać "lekarzy" i doopa blada z tego wyszła - pokłóciłam się z TŻ, wyłam do poduszki, ale nawet słowem się nie odezwałam. Generalnie zaczęło się od telefonu po 22 od jego brata, a sytuacja z tym bratem do ciekawych nie wygląda: ogólnie od początku mojego związku z TŻ, jego brat pokazywał mi przy każdej możliwej okazji, że nie jestem mile widziana w tej rodzinie, przez te kilka lat usłyszałam już, że jestem gówniarą (bo on ma 36 lat, a ja 23) i mam do niego na "pan" mówić, że jestem szmatą, że "znalazłam sobie frajera z mieszkaniem" itd itp Tyle ile wypłakałam przez niego przez te kilka lat to chyba przez nikogo jeszcze. No, ale generalnie jeszcze bardziej pogorszyło się od kiedy jestem w ciąży - omijam, że nie pogratulował swojemu bratu... W 12 tygodniu trafiłam z mega krwawieniami do szpitala, przeleżałam tam parę dni i wypuścili mnie do domu, ale musiałam leżeć, wstawać mogłam tylko do łazienki - mieszkaliśmy wtedy jeszcze z moją teściową. No i moja teściowa zaproponowała, że skoro mam leżeć to ona z psem w ciągu dnia będzie schodzić na spacer, a za plecami, swojemu drugiemu synkowi żaliła się, że jest zmuszona do wychodzenia z psem i jeszcze obiadki musi gotować "bo ja do niczego się nie nadaje teraz" Brat przyjechał, zaczął robić awanture, że nie dość że mojego męża sobie owinęłam wokół palca to jeszcze jego matke wykorzystuje, do mojego męża stwierdził, że "żon można mieć kilka, a matke ma się jedną, więc się zastanów dobrze" i zapytał "czy ja jestem tak obłożnie chora, że nie potrafie z 4 piętra zejść z psem? Bo ciąża to nie choroba". Ogólnie od słowa do słowa, ta sytuacja najbardziej doprowadziła do naszej wyprowadzki i teraz wynajmujemy kawalerkę. No i wczoraj po 22 braciszek dzwoni, a mój TŻ NORMALNIE z nim gada! myślałam, że szlag mnie trafi! Skończył gadać i pytam: "a to ty z nim tak normalnie gadasz? Przecież przy każdej możliwej okazji mi opowiadasz, jaki to on jest głupi i że z nim gadać nie będziesz", a on na to: "daj spokój". Wnerwiło mnie to niesamowicie, więc (niepotrzebnie pewnie) pociągnęłam temat i w tych nerwach mówię "to ty mi jedno mówisz, a za plecami drugie robisz? Mało ten człowiek mi złego w życiu porobił..." a on na to: "wyprowadziłem się? Tak, więc się odczep", później usłyszałam jeszcze, że jestem głupia, że mam spierda.... itp Zamknęłam się w łazience, łzy mi poleciały, umyłam się i poszłam do łóżka, słowem się nie odezwałam. Dziś rano TŻ zachowywał się jakby nic się nie stało!! Ja ciągle się nie odzywałam, więc chyba zrozumiał, że jestem zła -więc wyszedł bez słowa do pracy.
Mam go dość i dość też mam jego rodziny! Na chwile obecną nie wiem kogo bardziej

Mam nadzieję, ze w miare logicznie to napisałam, jesli nie to przepraszam, ale jestem cała nerwowa
Krysia, sciskam bo nie wiem co powiedzieć na to... Ech, czasami najblizsi dają taki cios, że scina z nóg...


Dzień dobry mamusie :-* ja dziś mam ciąg dalszy pakowania w kartony przed remontem, czesc mebli mi z domu wylatuje... Byle do poniedziałku...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
http://280dni.com/

Filipiśko

malaczarnakejt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:24   #398
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Dzień dobry Gardło boli mnie od rana straszliwie Mam nadzieję, że po herbacie z cytrynką troszkę mi ulży.

Oliath- współczuję takiej strasznej nocy. Dobrze, że apetyt wrócił. To zawsze dobry znak

Krysia- Bardzo mi przykro. Dobrze, że mieszkacie już osobno, przynajmniej ten jeden stres odchodzi.


Cytat:
Napisane przez idzia111 Pokaż wiadomość
Jak to jest z tym 7 miesiacem? zaczyna sie od 28 tc czy od 29?
Od 28 tc
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   

Edytowane przez Anulka_p
Czas edycji: 2013-04-30 o 09:25
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:26   #399
Ghia
Zadomowienie
 
Avatar Ghia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 1 362
GG do Ghia
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
A ja wyje.mój mąż to chyba mnie nie kocha...a wszystko oczywiście wina tesciowej
Nie smutkaj. TŻty też świrują przez te nasze ciąże. Nie ma co brać do siebie.
Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Moje Kochane,

Nie mam sily siedziec przy kompie, wiec tylko sie odmeldowuje.

Wczoraj juz w nocy maz dzwonil po pogotowie, normalnie zjechalam w lazience przy kolejnych (dziesiatych? pietnastych?) rzygach z pustego zoladka. Nic we mnie nie chcialo zostac, nawet lyczek wody czy herbaty. Mialam takie skurcze zoladka, ze stawial sie caly brzuch, pecherza nie moglam kontrolowac, mialam dreszcze takie, ze mowic sie nie dalo.

Chcieli mnie brac do szpitala na kroplowke, ale skonczylo sie na jakichs dozylnych lekach i duzej ilosci pogniecionego na proszek wegla doustnie, maz mnie karmil jak dziecko lyzeczka. Pic zaczelam dopiero nad ranem. Wygladam jak trup.

Ide lezec, glowa boli, przepona boli, normalnie sie slaniam.

Acha, zastrzyk sobie zrobilam wczoraj bohatersko sama, JAK TO PIEKLO ała. No i bardziej sie teraz boje drugiego zastrzyku niz wczoraj pierwszego. Szczegolnie, ze mi rece lataja okropnie.

Masc i zastrzyki chyba troszeczke, troszenke dzialaja, ale nie chce zapeszac jeszcze.
Oj Biedactwo a co Ci tak zaszkodziło?? Trzymam kciuki żeby zastrzyki działały
Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
pożalę się, bo nawet nie mam komu, a od wczoraj mnie dusi...

Pisałam Wam, że idę oglądać "lekarzy" i doopa blada z tego wyszła - pokłóciłam się z TŻ, wyłam do poduszki, ale nawet słowem się nie odezwałam. Generalnie zaczęło się od telefonu po 22 od jego brata, a sytuacja z tym bratem do ciekawych nie wygląda: ogólnie od początku mojego związku z TŻ, jego brat pokazywał mi przy każdej możliwej okazji, że nie jestem mile widziana w tej rodzinie, przez te kilka lat usłyszałam już, że jestem gówniarą (bo on ma 36 lat, a ja 23) i mam do niego na "pan" mówić, że jestem szmatą, że "znalazłam sobie frajera z mieszkaniem" itd itp Tyle ile wypłakałam przez niego przez te kilka lat to chyba przez nikogo jeszcze. No, ale generalnie jeszcze bardziej pogorszyło się od kiedy jestem w ciąży - omijam, że nie pogratulował swojemu bratu... W 12 tygodniu trafiłam z mega krwawieniami do szpitala, przeleżałam tam parę dni i wypuścili mnie do domu, ale musiałam leżeć, wstawać mogłam tylko do łazienki - mieszkaliśmy wtedy jeszcze z moją teściową. No i moja teściowa zaproponowała, że skoro mam leżeć to ona z psem w ciągu dnia będzie schodzić na spacer, a za plecami, swojemu drugiemu synkowi żaliła się, że jest zmuszona do wychodzenia z psem i jeszcze obiadki musi gotować "bo ja do niczego się nie nadaje teraz" Brat przyjechał, zaczął robić awanture, że nie dość że mojego męża sobie owinęłam wokół palca to jeszcze jego matke wykorzystuje, do mojego męża stwierdził, że "żon można mieć kilka, a matke ma się jedną, więc się zastanów dobrze" i zapytał "czy ja jestem tak obłożnie chora, że nie potrafie z 4 piętra zejść z psem? Bo ciąża to nie choroba". Ogólnie od słowa do słowa, ta sytuacja najbardziej doprowadziła do naszej wyprowadzki i teraz wynajmujemy kawalerkę. No i wczoraj po 22 braciszek dzwoni, a mój TŻ NORMALNIE z nim gada! myślałam, że szlag mnie trafi! Skończył gadać i pytam: "a to ty z nim tak normalnie gadasz? Przecież przy każdej możliwej okazji mi opowiadasz, jaki to on jest głupi i że z nim gadać nie będziesz", a on na to: "daj spokój". Wnerwiło mnie to niesamowicie, więc (niepotrzebnie pewnie) pociągnęłam temat i w tych nerwach mówię "to ty mi jedno mówisz, a za plecami drugie robisz? Mało ten człowiek mi złego w życiu porobił..." a on na to: "wyprowadziłem się? Tak, więc się odczep", później usłyszałam jeszcze, że jestem głupia, że mam spierda.... itp Zamknęłam się w łazience, łzy mi poleciały, umyłam się i poszłam do łóżka, słowem się nie odezwałam. Dziś rano TŻ zachowywał się jakby nic się nie stało!! Ja ciągle się nie odzywałam, więc chyba zrozumiał, że jestem zła -więc wyszedł bez słowa do pracy.
Mam go dość i dość też mam jego rodziny! Na chwile obecną nie wiem kogo bardziej

Mam nadzieję, ze w miare logicznie to napisałam, jesli nie to przepraszam, ale jestem cała nerwowa
Nom nieciekawa sytuacja choć podziwiam za opanowanie gdybym ja usłyszała spie..j i jesteś głupia to najpierw dostałby w pysk a potem spał za drzwiami. Nie toleruję takich odzywek bo co to za rozmowa?? I Szczerze mnie by bardziej to przeszkadzała niż relacje z bratem. Bo to jednak brat i każdy jest czasem zmęczony napiętą sytuacją w rodzinie więc może chciał na chwilę odsapnąć od obrażania się i pokazywania bratu focha na każdym kroku. Uspokój się i porozmawiaj z TŻtem dlaczego tak zareagował i powiedz mu co Ty czujesz. Z doświadczenia wiem że rozmowa i jeszcze raz rozmowa potrafi rozwiązać każdy problem Powodzenia
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40561730]Krysia co za okropna sytuacja
Jednak ja bym chyba nie ciągała już tego tematu. Widać, że to jest punkt zapalny między Wami i nie ma co się denerwować, dopóki brat nie ingeruje w Wasze życie, to traktuj go po prostu tak, jakby nie istniał...

Swoją drogą dopiero na anonimowym forum widać, jak bardzo prawdziwe jest stwierdzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach Chyba każda z nas ma jakiś problem - i jak widać, wcale nie taki błahy...[/QUOTE]
Ojjj tak ja też byłam tym zszokowana. Każdy ma jakiś problem jak nie jeden to drugi czemu życie musi być takie ciężkie i kapryśne??
Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczynki postep jest o tyle, ze dopadl mnie normalny zdrowy glod po wczorajszej akcji oczyszczania organizmu, wiec zwloklam sie z lozka do kuchni i zjadlam 4 cieple grzanki z tostera z maselkiem i dzemem pomaranczowym i teraz kierunek lozko z powrotem, pospac chwilke sobie
super, że się lepiej czujesz. Zmykaj odpoczywać

Karolajn
Magooooliiiiiinkkaaaaaaa! !!! Gdzie jesteś martwimy się o Ciebie

A my dziś z Antoniem wizyta o 15.00 Mały strasznie leniwy od wczoraj więc oczywiście już się niecierpliwię Prosimy o wizażowe ciotki
__________________
Antoś
Ghia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:35   #400
krysiaa2608
Raczkowanie
 
Avatar krysiaa2608
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 392
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

dzięki Dziewczyny! Porozmawiam z TŻ na spokojnie po południu, mam nadzieję, że to coś da...

A tak już poza żalami - WITAM SIĘ
Trzymam za wizytujące i za wszystkie, które tego potrzebują!
My dziś zaczynamy 27 tydzień Boże, za tydzień już III trymestr!

Z racji rozpoczętego tygodnia zmierzyłam sobie brzucholka - 84 cm!
__________________
26.08.2011 żona!

31.07.2013 Basia!


krysiaa2608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:39   #401
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 843
GG do elaine-blath
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

dzien dobry

ja tam na szybko, bo pędzę pod prysznic. Nadrobię ze śniadankiem.

Oliath:
biedactwo!! ale się załatwiłaś... dobrze że już dzisiaj troszkę lepiej..
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:41   #402
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Witam się z rana, niestety u nas tez deszczowo i pochmurnie...
i w związku z powyższym nic mi się nie chce.. chłopaki pojechały przedszkola a ja zaraz zalegnę na kanapie i sobie poczytam...

wczoraj wybraliśmy szafę na strych, łóżeczko dla Leosia, pokłociliśmy się trochę o podwyższone grządki na ogródku (ja chcę większe, TZ mniejsze, ale jak zwykle wyjdzie na moje ;

dzisiaj dentysta na 14.30 - Mela łączę się w bólu

...późnym wieczorem miałam taki zjazd psychiczny że masakra... więc musiałam się wyryczeć TZ i wyżalić.. ehhh teraz momentami psychicznie jestem wrakiem ...

i wczoraj tez dowiedziałam się, że w maju będzie kontrola w moim projekcie w pracy, a ja jestem do 27 maja na zwolnieniu i prawdopodobnie już do końca... normalnie niezle jaja... trafili idealnie czasowo pewnie bede musiala jechac i troche przed kontrolą pomoc dziewczynom bo nie wiedzą za dużo z mojej działki, ale to by było na tyle... jakoś muszą sobie poradzić..

mały cos mało kopie, wolałabym żeby cały czas nawalał, a on jakoś tak delikatnie raz na jakiś czas.. czasem rano, czasem wieczorem troszke..

Krysia
współczuję nerwów i sytuacji ... porozmawiajcie i powiedz TZ szczerze c ci leży na sercu i zeby wobec Ciebie był w porządku...

Oliath - cieszę się że zdecydowałaś się pójsc do lekarza i przynajmniej już wiesz co Ci dolega.. teraz tylko trzymamy kciuki za szybką poprawę i odpoczywaj odpoczywaj odpoczywaj bo po wczorajszym pewnie jestem wykończona

Fiazo - przykro mi bardzo z powodu sytuacji z teściami

arrabbiata- wściekłabym się straszliwie!!! więc jak najbardziej rozumiem i popieram !!!

jak czytam o Waszych stosunkach z teściowymi to włos mi się jeży na głowie masakra jakaś czasem wychodzi... u mnie zresztą czasem też, ale z innego powodu
ja nie jestem dobrym przykładem bo niezła ze mnie zołza, ale nigdy przenigdy nie pozwoliłabym na takie wchrzanianie się kogokolwiek w nasze życie.. moja teściowa pewnie chciałabym inną synową, która przyjdzie pomoże zrobić obiad, czy sałatkę, pojdzie z nią na zakupy itp.. bedzie zapraszać ich na obiad i smiać się z durnych tekstów czy dowcipów tescia... ale ja nie z tych, zwkle jestem szczera sama ze soba i jak coś mi nie odpowiada to nie bede się zmuszać z imię niczego... zresztą uważam że to nie moja rodzina, tylko TZ, to że wzieliśmy w końcu ślub po latach to nic nie zmienia w tej kwestii i nie czuję z nimi wcale związana...
zresztą jak widać wzajemnie bo np. od końca marca nie odzywali sie do nas ani razu choćby z powodu wnuczka czy synowej w ciąży... w dupie to mają, a ja też...
TZ chciałby pewnie żeby było inaczej, nie raz o tym rozmawialiśmy, ale róznic miedzy nami jest tak dużo, że nie da się tego pogodzić. Ja nie bede udawała że mnie bawia, a że nie mają zamiaru w żaden sposób od lat się zmienić ( to a'propos wnuczka jest żywienia i zajmowania się nim, a takze palenia przy ni papierosów) więc leje na to z góry na dół i widzimy się raz na jakiś czas, a moje kontakty z nimi są bardzo oficjalne i bez emocji....
mi z tym bardzo dobrze i to jest najważniejsze
nie wyobrażam sobie jakby mieli mi siedziec co chwile w domu, a juz zeby sprzatać czy cos innego robić to już w ogóle.. inna sprawa że nigdy by na to nie wpadli bo myslą tylko o sobie i chca zeby im pomagac he he

malaczarnakejt- brawa za glukozę

karolajn- trzymaj się Kochana

Guuusia- cudny brzuchalek

Ghia- za tydzień ciąży

czytam dalej

Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Czas edycji: 2013-04-30 o 09:45
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:42   #403
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez idzia111 Pokaż wiadomość
Brawo za nowe tygodnie.
Jak to jest z tym 7 miesiacem? zaczyna sie od 28 tc czy od 29?
Zaczyna się skończonym 28 tc ")

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
My dziś zaczynamy 27 tydzień Boże, za tydzień już III trymestr!

Z racji rozpoczętego tygodnia zmierzyłam sobie brzucholka - 84 cm!
Skromniutko w brzuszku, jak na ten tydzień

Zaciskam za wszystkie wizytujące dzisiaj
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:44   #404
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Oliath jak ja robiłam sobie zastrzyki po porodzie, to po prostu naciągałam sobie skórę na brzuchu i robiłam taki wałeczek i w niego się wbijałam.
Ale Ty masz pewnie zero tłuszczu, więc wałeczka nie stworzysz :P
W każdym razie sądzę, że Lili jest bezpieczna
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:50   #405
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Hej
Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
i po wizycie
mała waży 1420 gramów, więc już całkiem całkiem. jest o tydzień starsza wg usg w stosunku do om.
poza tym lekarz stwierdził, że mam szyjkę nieznacznie skróconą. zalecił jedynie większą ilość asparginu (3x dziennie). powiedział, że nie mam się martwić, bo skrócenie jest nieznaczne. co nie zmienia faktu, że ciągle o tym myślę
Ale duża
A ja mam dziś wizytę
Będziemy oglądać piłkarza mojego
Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Kochane moje!
Każdej z osobna dziękuję za kciuki!! : cmok:

Wyniki glukozy na czczo 73, po obciążeniu 75: po 1 h - 134, po 2h- 111 W nagrodę byliśmy na lodach

a na wizycie Filip okazał się Filipem, także już tak zostaje Śmiesznie mlaskał buźką, chyba po tych lodach
Hehe na pewno po lodach
za glukozę
Cytat:
Napisane przez arrabbiata Pokaż wiadomość
No było tak jak mówiłam: powiedziałam delikatnie, co myślę o takim przyjeżdżaniu bez zaproszenia i szarogęszeniu się w moim domu. Skończyło się na fochu teściów, ostrej rozmowie z mężem po ich wyjściu, ostatecznie trzasnięcie drzwiami i wyjście tż. Bo ja niewdzięcznica powinna się cieszyć, że przyjeżdżam z pracy i mam posprzątane i w dodatku obiad na stole (kupny kurczak z rożna, nawet bez ziemniaków czy chleba chociażby) Czysto było, więc nie trzeba było "sprzątać" a obiad na dzisiaj akurat miałam i to 10 razy bardziej pożywny. A potrzebne mi na codzień rzeczy pochowane i to nie tam, gdzie trzeba.
Ale cóż, wyrodna synowa, niewdzięczna, nawet nie podziękowała za obiad i porządki. Porażka, po prostu porażka.

Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Kładę się spać, bo oczy mi się kleją i gardełko co s pobolewa, ale na dobranoc pochwalę się, że wygrałam aukcję ubranek dla Michasia

http://allegro.pl/47-ubranek-dla-chl...195641102.html
Super ciuszki i cena też super
Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Wczoraj byłam w szkole rodzenia i taka zmęczona, że zasypiałam patrząc i słuchając położnej. Nie mogłam się skupić na tym co mówi. A tak fajnie było, bo poza mną 2 dziewczyny tylko i mąż jednej.. wszystko tak bezpośrednio do nas kierowane i śmielej można było pytać o cokolwiek. Ale że ja taka śpiąca, to mi nic do głowy nie przychodziło
Później pojechaliśmy do rodziców, zobaczyć się przed ich wyjazdem majówkowym. W domu już tylko myci i do łóżka. Lol mnie skopał porządnie wczoraj i w nocy. Miał ruchliwy dzień
A u mnie na SR było wczoraj 9 pań i 8 panów-czyli tylko ja byłam bez pary
Śmiałam się później do męża, że pewnie wszyscy myślą, że nikt mnie nie chce

Krysia bardzo mi przykro z powodu wczorajszej kłótni, ale najgorsze jest zachowanie brata męża
Nawet po ślubie Wasze stosunki się nie zmieniły??
Ja też kiedyś byłam pokłócona z bratem męża, bo gadał na mnie głupoty i strasznie zła byłam na męża, że nie zareaguje jakoś ostro i nie rozmówi się z bratem Ale braterska miłość i solidarność to jakaś magia i musiałam sprawę załatwić sama-były płacze i krzyki przy teściach
Niestety bracia to bracia.
I mój też gada na swojego, a co tydzień chce jechać się z nim zobaczyć
Życzę Ci żeby Wasze stosunki jakoś się poukładały

Oliath Ty od dziś masz bana na zapieprzanie od rana do wieczora! Biedna Ty

Fiazo Sprawy rodzinne są do du.py

Idę nadrabiać dalej.
Aaaaaaa śniło mi się, że Kubek się urodził i był taki fajny
Ale najlepsze leży sobie, ja na niego patrzę, a on do mnie "Daj cyca!", a ja zdziwiona: "Poważnie??" i dałam
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 09:56   #406
shestiger
Rozeznanie
 
Avatar shestiger
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 698
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

III Trymestr nadchodzi wielkimi krokami
shestiger jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:05   #407
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Krysia- sytuacja trudna, ale najważniejsze żebyś nie dawała sobie na głowę wejść ani jednemu ani drugiemu. Spróbuj porozmawiać ze swoim tż na spokojnie Trzymam kciuki żebyście wszytsko sobie wyjaśnili.

Jak czytam o waszych relacjach z teściami, to dochodzę do wniosku, że muszę docenić swoich Idealni nie są i często mnie irytują, ale nie są tacy źli

za nowe tygodnie
__________________
OLCIA

WOJTUŚ
skylie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:05   #408
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczynki postep jest o tyle, ze dopadl mnie normalny zdrowy glod po wczorajszej akcji oczyszczania organizmu, wiec zwloklam sie z lozka do kuchni i zjadlam 4 cieple grzanki z tostera z maselkiem i dzemem pomaranczowym i teraz kierunek lozko z powrotem, pospac chwilke sobie

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość
Witam
Kurcze nadal pochmurno.
Ja dziś dentysta o 14:30 ii wyrywanko więc trzymajcie kciuki.
A na 18:30 SR i mam nadzieję, że będę się dobrze czuła, żeby tam pojechać.
O rety to
Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Zaczyna się skończonym 28 tc ")
Zaczyna się od 28t0d, czyli po skończonym 27

Ja już po spa jestem -dziś wizytancja
A mój mężu wraca o 14 z pracy i pójdzie dopiero za tydzień w poniedziałek na popołudniu
Tylko plany majówkowe nam nie wypaliły, bo mieliśmy mieć "dwa rodzaje"gości, a jednym się dziecko rozchorowało, drugim też coś tam wypadło i tyle Pogoda też miała być super, a z tego co widać będzie taka sobie
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:06   #409
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
A tak już poza żalami - WITAM SIĘ
Trzymam za wizytujące i za wszystkie, które tego potrzebują!
My dziś zaczynamy 27 tydzień Boże, za tydzień już III trymestr!

Z racji rozpoczętego tygodnia zmierzyłam sobie brzucholka - 84 cm!
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:09   #410
krysiaa2608
Raczkowanie
 
Avatar krysiaa2608
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 392
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Aaaaaaa śniło mi się, że Kubek się urodził i był taki fajny
Ale najlepsze leży sobie, ja na niego patrzę, a on do mnie "Daj cyca!", a ja zdziwiona: "Poważnie??" i dałam
__________________
26.08.2011 żona!

31.07.2013 Basia!


krysiaa2608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:09   #411
mela1234
Zakorzenienie
 
Avatar mela1234
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Ha, ja dziś też zaczynam 28 tydzień

Cytat:
Napisane przez shestiger Pokaż wiadomość
III Trymestr nadchodzi wielkimi krokami
A co u ciebie? Napiszesz jak ci tam w Krakowie?
mela1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:12   #412
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Tylko plany majówkowe nam nie wypaliły, bo mieliśmy mieć "dwa rodzaje"gości, a jednym się dziecko rozchorowało, drugim też coś tam wypadło i tyle Pogoda też miała być super, a z tego co widać będzie taka sobie
U nas też plany się pozmieniały. Siostra z moim chrześniakiem mieli przyjechać na grilla, ale mój Filipek się rozchorował biedny. W sumie ja też dziś czuję się strasznie niemrawo. Katar, gardło boli i już o tej majówce tak ciepło nie myślę.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Cytat:
Napisane przez mela1234 Pokaż wiadomość

A co u ciebie? Napiszesz jak ci tam w Krakowie?
No właśnie She. Też pytałam kiedy ostatnio się pojawiłaś, ale niestety nie napisałaś jak wam tam i przede wszystkim czy Marika jest z wami.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:12   #413
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
Od dzis teść maluje.teściowa przyszła okna myć i zaczęła nam meble ustawiać.najpierw ja się zwróciłam uwagę potem mąż

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Potem poszłam do kina i od tego czasu się nie odzywa.nie wyciągnął mojej poduszki i skopał moje kapcie przy rozkładaniu łóżka

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Pisze z telefonu bo mam kompa rozłączonego więc trochę ciężko.już godzinę wyje.mam ochotę uciec stąd.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Dodam że to mieszkanie tesciowej.pragnę mieć swoje tylko nas nie stać jeszcze.czekamy aż mama sprzeda ziemię
Współczuję kłótni z tż, ale jak dla mnie zachował się jak małe rozkapryszone dziecko.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Moje Kochane,

Nie mam sily siedziec przy kompie, wiec tylko sie odmeldowuje.

Wczoraj juz w nocy maz dzwonil po pogotowie, normalnie zjechalam w lazience przy kolejnych (dziesiatych? pietnastych?) rzygach z pustego zoladka. Nic we mnie nie chcialo zostac, nawet lyczek wody czy herbaty. Mialam takie skurcze zoladka, ze stawial sie caly brzuch, pecherza nie moglam kontrolowac, mialam dreszcze takie, ze mowic sie nie dalo.

Chcieli mnie brac do szpitala na kroplowke, ale skonczylo sie na jakichs dozylnych lekach i duzej ilosci pogniecionego na proszek wegla doustnie, maz mnie karmil jak dziecko lyzeczka. Pic zaczelam dopiero nad ranem. Wygladam jak trup.

Ide lezec, glowa boli, przepona boli, normalnie sie slaniam.

Acha, zastrzyk sobie zrobilam wczoraj bohatersko sama, JAK TO PIEKLO ała. No i bardziej sie teraz boje drugiego zastrzyku niz wczoraj pierwszego. Szczegolnie, ze mi rece lataja okropnie.

Masc i zastrzyki chyba troszeczke, troszenke dzialaja, ale nie chce zapeszac jeszcze.
Ale dowaliło się do ciebie cholerstw Życzę szybkiego powrotu do zdrówka, nabrania sił, abyś mogła skończyć Lali pokój

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40561314]Zazdroszczę, bo ja nie mam teraz inne opcji, muszę nosić albo rajtki albo buty na gołą nogę, żadnych skarpetek, bo mnie wszystko uciska na kostce. Może też sobie jeszcze jakieś tanioszki kupię :P Ja zresztą mam wszystkie buty takie tanie, mam całe multum butów i mało które (z tych letnich) droższe niż 40-50 zł. Zresztą najlepsze i najwygodniejsze kozaki, jakie miałam, kosztowały jakieś 80...
.[/QUOTE]

Jeśli chodzi o buty wiosenno - letnie to też przeważnie kupuję tanioszki, wolę mieć dużo jednorazówek niż ze 2/3 pary porządnych. Ale w buty na zimę już inwestuje


Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
pożalę się, bo nawet nie mam komu, a od wczoraj mnie dusi...

Pisałam Wam, że idę oglądać "lekarzy" i doopa blada z tego wyszła - pokłóciłam się z TŻ, wyłam do poduszki, ale nawet słowem się nie odezwałam. Generalnie zaczęło się od telefonu po 22 od jego brata, a sytuacja z tym bratem do ciekawych nie wygląda: ogólnie od początku mojego związku z TŻ, jego brat pokazywał mi przy każdej możliwej okazji, że nie jestem mile widziana w tej rodzinie, przez te kilka lat usłyszałam już, że jestem gówniarą (bo on ma 36 lat, a ja 23) i mam do niego na "pan" mówić, że jestem szmatą, że "znalazłam sobie frajera z mieszkaniem" itd itp Tyle ile wypłakałam przez niego przez te kilka lat to chyba przez nikogo jeszcze. No, ale generalnie jeszcze bardziej pogorszyło się od kiedy jestem w ciąży - omijam, że nie pogratulował swojemu bratu... W 12 tygodniu trafiłam z mega krwawieniami do szpitala, przeleżałam tam parę dni i wypuścili mnie do domu, ale musiałam leżeć, wstawać mogłam tylko do łazienki - mieszkaliśmy wtedy jeszcze z moją teściową. No i moja teściowa zaproponowała, że skoro mam leżeć to ona z psem w ciągu dnia będzie schodzić na spacer, a za plecami, swojemu drugiemu synkowi żaliła się, że jest zmuszona do wychodzenia z psem i jeszcze obiadki musi gotować "bo ja do niczego się nie nadaje teraz" Brat przyjechał, zaczął robić awanture, że nie dość że mojego męża sobie owinęłam wokół palca to jeszcze jego matke wykorzystuje, do mojego męża stwierdził, że "żon można mieć kilka, a matke ma się jedną, więc się zastanów dobrze" i zapytał "czy ja jestem tak obłożnie chora, że nie potrafie z 4 piętra zejść z psem? Bo ciąża to nie choroba". Ogólnie od słowa do słowa, ta sytuacja najbardziej doprowadziła do naszej wyprowadzki i teraz wynajmujemy kawalerkę. No i wczoraj po 22 braciszek dzwoni, a mój TŻ NORMALNIE z nim gada! myślałam, że szlag mnie trafi! Skończył gadać i pytam: "a to ty z nim tak normalnie gadasz? Przecież przy każdej możliwej okazji mi opowiadasz, jaki to on jest głupi i że z nim gadać nie będziesz", a on na to: "daj spokój". Wnerwiło mnie to niesamowicie, więc (niepotrzebnie pewnie) pociągnęłam temat i w tych nerwach mówię "to ty mi jedno mówisz, a za plecami drugie robisz? Mało ten człowiek mi złego w życiu porobił..." a on na to: "wyprowadziłem się? Tak, więc się odczep", później usłyszałam jeszcze, że jestem głupia, że mam spierda.... itp Zamknęłam się w łazience, łzy mi poleciały, umyłam się i poszłam do łóżka, słowem się nie odezwałam. Dziś rano TŻ zachowywał się jakby nic się nie stało!! Ja ciągle się nie odzywałam, więc chyba zrozumiał, że jestem zła -więc wyszedł bez słowa do pracy.
Mam go dość i dość też mam jego rodziny! Na chwile obecną nie wiem kogo bardziej

Mam nadzieję, ze w miare logicznie to napisałam, jesli nie to przepraszam, ale jestem cała nerwowa
I kolejna kiepska sytuacja Zachowanie tż, jak dla mnie niedopuszczalne, nie powinien się do ciebie tak odzywać, nawet gdt był bardzo wzburzony.

Kurcze nie wiem czy mam się martwić, czy raczej przesadzam. Mała ogólnie się rusza i czuję ją, ale wydaje mi się, że 10 ruchów w momentach aktywności to ja nie wyczuwam
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:13   #414
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 843
GG do elaine-blath
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Kejt: gratulacje glukozy

Neni, Teso, Ghia, Mela
: powodzenia na wizytach tych dzieciaczkowych i tych dentystowych!
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:15   #415
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

A Margosia jest u rodziców?
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:16   #416
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Aaaaaaa śniło mi się, że Kubek się urodził i był taki fajny
Ale najlepsze leży sobie, ja na niego patrzę, a on do mnie "Daj cyca!", a ja zdziwiona: "Poważnie??" i dałam


Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Zaczyna się od 28t0d, czyli po skończonym 27
To coś musiałam pokiełbasić
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:16   #417
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cześć Dotka i Enlevee

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Hehe obudziłam się i leżałam z 10 min w szoku
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:17   #418
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
A Margosia jest u rodziców?
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:17   #419
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 156
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczynki postep jest o tyle, ze dopadl mnie normalny zdrowy glod po wczorajszej akcji oczyszczania organizmu, wiec zwloklam sie z lozka do kuchni i zjadlam 4 cieple grzanki z tostera z maselkiem i dzemem pomaranczowym i teraz kierunek lozko z powrotem, pospac chwilke sobie

tak jak już któraś z dziewczyn pisała masz mega wielkiego BANA od nas na robotę, harówkę, pracę, kończenie rozpoczętych prac itp.

Nasze zalecenia: leżeć, spacerować, spać i wdrażać w obowiazki domowe tż i starsza córę. zdróweczka



Dziewczyny orientujecie się w kocykach dla dzieci? Chodzi mi o cienki i grubszy. Chciałabym dobry gatunkowo, bo nie cierpię jak po 2-3 praniach robią się szmaty do podłogi. Z ubraniami jak sie tak robi nie lubię, ale z pościelą, kocami i recznikami to dopiero doprowadza mnie do szału, dosłownie.

Edytowane przez idzia111
Czas edycji: 2013-04-30 o 10:20
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 10:24   #420
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Idzia ja się nie orientuję. Kupiłam kilka, ale jak będzie z jakością to zobaczymy
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.