Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.12 - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-30, 11:02   #451
dzoan
Zakorzenienie
 
Avatar dzoan
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

i w ogóle dół mi się włączył.. finansowy.. ale nie będę nic pisać, bo Neni tu jest..a ona moje problemy notorycznie wyśmiewa
Nie no..doła naprawdę mam ale co tu pisać, jak chyba żadna z nas do milionerek się nie zalicza
__________________

dzoan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:03   #452
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
NO ! I ta odpowiedź mi się podoba
I jakaś premia to mi się chyba teraz należy co?
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:03   #453
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Właśnie dzwoniła do mnie babeczka z tego Klubu Malucha, co u niej byłam w sprawie pracy - myślałam, że dzwoni, żeby dać znać, że już kogoś znalazła, bo byłyśmy umówione, że sama zadzwonię do niej po majówce! A ona, że przeprasza, ale jeśli już się trochę zastanowiłam to 8 maja żebym przyjechała zobaczyć dzieciaczki! Babka chyba już zdecydowana na mnie, przynajmniej robi takie wrażenie - powiedziałam jej, że mogę zacząć pracę jakoś od października na spokojnie, a ona do mnie "spokojnie, porozmawiamy o tym, najważniejsze, żeby córeczka na tym nie cierpiała"
Super, że masz taką perspektywa, ja ogólnie wiem, że mam gdzie wracać po macierzyńskim, ale i tak muszę poszukać czegoś innego

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Kurde, powiedzcie mi z czego to wynika?! Z zazdrości o rodziców? Tyle razy próbowałam to zrozumieć, ale za chol.ere nie potrafię! Taaak, też usłyszałam na swój temat niestworzone historie... Ja TŻ powiedziałam, że sobie nie życze obecności jego brata i jak będa jakieś imprezy rodzinne to niestety, ale ja nie pojadę póki jestem w ciąży bo szkoda mi zdrowia dziecka przede wszystkim... Ale powiem Wam, że po porodzie też sobie nie wyobrażam spotkania najlepsze było kilka tygodni temu, jak na wypłatę TŻ dostał 200 zł premii, a jego brat nie i zgadnijcie co się stało! Moj szwagier najpierw poszedł do szefa z pretensjami, że jakim prawem on nie dostał premii, a jego brat tak, a później przyjechał do nas i zaczął TŻ wyzywać, że jest nielojalny bo wziął premie i że nigdy w zyciu nie powinien tego zrobić, bo on nie dostał!
A z tą premią to masakra, sama ta sytuacja powinna zastanowiś tż
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:04   #454
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
i w ogóle dół mi się włączył.. finansowy.. ale nie będę nic pisać, bo Neni tu jest..a ona moje problemy notorycznie wyśmiewa
Nie no..doła naprawdę mam ale co tu pisać, jak chyba żadna z nas do milionerek się nie zalicza
Dzoan mam to samo masakra..
Nawet z ratą kredytu się spóźniamy bo jest tak kiepsko, ale nawet nie chcę pisać bo się zdołuję jeszcze bardziej

Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
I jakaś premia to mi się chyba teraz należy co?
Masz tu wirtualną różę, bo na prawdziwą to mnie nie stać
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:10   #455
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
i w ogóle dół mi się włączył.. finansowy.. ale nie będę nic pisać, bo Neni tu jest..a ona moje problemy notorycznie wyśmiewa
Nie no..doła naprawdę mam ale co tu pisać, jak chyba żadna z nas do milionerek się nie zalicza


Pisz śmiało-idę suszyć włosy

A z kasą u mało kogo jest dobrze. Trzy dni temu dostałam wypłatę a już mam na koncie tylko 300 zł, a dziś mam wizytę jeszcze Ja nie wiem co z tą kasą się dzieje. Tzn wiem, ale jakoś kiedyś było lepiej

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Dzoan mam to samo masakra..
Nawet z ratą kredytu się spóźniamy bo jest tak kiepsko, ale nawet nie chcę pisać bo się zdołuję jeszcze bardziej
A nie będziecie mieli z tego powodu jakiś nieprzyjemności?
Ja wolę innych rachunków nie zapłacić, a kredyt zawsze w terminie.
Kto mnie wyrzuci za niepłacenie czynszu za moje mieszkanie?
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:15   #456
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
A z kasą u mało kogo jest dobrze. Trzy dni temu dostałam wypłatę a już mam na koncie tylko 300 zł, a dziś mam wizytę jeszcze Ja nie wiem co z tą kasą się dzieje. Tzn wiem, ale jakoś kiedyś było lepiej:
U nas też teraz kiepsko. Remont, wyprawka...A jak pomyślę jak szybko rozejdzie się wypłata majowa to aż mam dreszcze. Komunia chrześnicy męża. Sam prezent na pamiątkę komunii to koszmarny koszt. Moja siostra jeszcze nie rodzi, ale termin ma na maj. Chrzciny będą dość szybko (ksiądz u nich w parafii ma takie zasady żeby z tym nie czekać i jeśli stan zdrowia oczywiście nie przeszkadza, to zrobić je max 3 tygodnie po porodzie), więc kolejne spore wydatki. Czeka nas kupno opału na zimę...Maj, czerwiec i lipiec, to będą dla nas mega ciężkie miesiące.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:28   #457
idzia111
Zakorzenienie
 
Avatar idzia111
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: woj. lubelskie
Wiadomości: 3 156
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
U nas podwyżkę dostaje się oficjalnie, na papierze przy współpracownikach A czegoś takiego jak premia nie mamy.
szok, a ja myslalam, ze teraz wszedzie poufność jest,


Co do kasy, u nas tez krucho, nie wiem jak to bedzie. Jakos musi byc.
idzia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:28   #458
eveewe
Zakorzenienie
 
Avatar eveewe
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 5 133
GG do eveewe
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

hejooo

Jak czytam wasze problemy, to az mi przykro, u nikogo nie jest wesolo. U mnie tez, jest jak jest, ale ja z tych z twarda d... wiec ogolem staram sie zlewac poprostu co sie da i nie przejmowac zbytnio Wiec dla Was wszystkich zatroskanych wirtualny

Co do kasy, tez wesolo nie jest. Teraz remont, wyprawka (co prawda niewielka, ale zawsze jest) no i zycie codzienne - ehhhh kiedys bylo latwiej.

Na pocieszenie zamowilam sobie dwie bluzki ciazowe z krotkim - bo nie mam w czym chodzic z przesylka 44 zl
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało !

12.06.2010

Marysia - 11.08.2011

Aleks - 08-07-2013
eveewe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:28   #459
Charlize89
Rozeznanie
 
Avatar Charlize89
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kaszuby
Wiadomości: 701
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Moje Kochane,

Nie mam sily siedziec przy kompie, wiec tylko sie odmeldowuje.

Wczoraj juz w nocy maz dzwonil po pogotowie, normalnie zjechalam w lazience przy kolejnych (dziesiatych? pietnastych?) rzygach z pustego zoladka. Nic we mnie nie chcialo zostac, nawet lyczek wody czy herbaty. Mialam takie skurcze zoladka, ze stawial sie caly brzuch, pecherza nie moglam kontrolowac, mialam dreszcze takie, ze mowic sie nie dalo.

Chcieli mnie brac do szpitala na kroplowke, ale skonczylo sie na jakichs dozylnych lekach i duzej ilosci pogniecionego na proszek wegla doustnie, maz mnie karmil jak dziecko lyzeczka. Pic zaczelam dopiero nad ranem. Wygladam jak trup.

Ide lezec, glowa boli, przepona boli, normalnie sie slaniam.

Acha, zastrzyk sobie zrobilam wczoraj bohatersko sama, JAK TO PIEKLO ała. No i bardziej sie teraz boje drugiego zastrzyku niz wczoraj pierwszego. Szczegolnie, ze mi rece lataja okropnie.

Masc i zastrzyki chyba troszeczke, troszenke dzialaja, ale nie chce zapeszac jeszcze.
Wracaj do nas szybciutko cała i zdrowa. Dużo teraz odpoczywaj kochana

Cytat:
Napisane przez shestiger Pokaż wiadomość
III Trymestr nadchodzi wielkimi krokami
Bardzo wielkimi. Zauważyłam, że razem wejdziemy w ten III trymestr

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Kurde, powiedzcie mi z czego to wynika?! Z zazdrości o rodziców? Tyle razy próbowałam to zrozumieć, ale za chol.ere nie potrafię! Taaak, też usłyszałam na swój temat niestworzone historie... Ja TŻ powiedziałam, że sobie nie życze obecności jego brata i jak będa jakieś imprezy rodzinne to niestety, ale ja nie pojadę póki jestem w ciąży bo szkoda mi zdrowia dziecka przede wszystkim... Ale powiem Wam, że po porodzie też sobie nie wyobrażam spotkania najlepsze było kilka tygodni temu, jak na wypłatę TŻ dostał 200 zł premii, a jego brat nie i zgadnijcie co się stało! Moj szwagier najpierw poszedł do szefa z pretensjami, że jakim prawem on nie dostał premii, a jego brat tak, a później przyjechał do nas i zaczął TŻ wyzywać, że jest nielojalny bo wziął premie i że nigdy w zyciu nie powinien tego zrobić, bo on nie dostał!
Normalnie mdleje, co za buc..

Brak kultury u mnie. Dzień dobry Laseczki w ciąży!!!
__________________
10.12.2009 Razem
22.05.2010 Narzeczeni
01.10.2011 "Mężu przyjmij tę obrączkę..."
15.06.2012 Straciliśmy Naszego Aniołka (14tc)
30.07.2013 Narodziny Anulki
Charlize89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:31   #460
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 013
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Lacze sie w bolu w kwestiach finansowych. U nas jeszcze doszly nieprzewidziane hocki-klocki z aktem notarialnym... na ksiedze wieczystej jest dzialka budowlana NIEZABUDOWANA wielkie brawa dla mojego ojca za burdel w papierach i zaniedbanie wszystkiego, co tylko mogl zaniedbac ehhh, nie mam sily nawet o tym myslec - ile latania, zalatwiania, kasy. Zna ktos dobrego inspektora nadzoru budowlanego?...

Kurier mnie obudzil, spalam jak dzidzia.

Oj, slabiutka mucha ze mnie dzis
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:32   #461
d0tkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar d0tkaaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

no i macie,jak wszyscy to wszyscy i JA SIE POKLOCILAM tyle ze z moim ojcem MAM DOSC!!Co za chlop wogole... odkad sie cieplo zrobilo to wychodza na balkon palic ( bo odkad jestem w ciazy nie pala w domu,tylko na klatce w przejsciu a teraz im sie nie chce.. mamie tak ale jemu nie) i wychodzi na balkon palic no i przy otwartym balkonie wszystko wpada do ich pokoju pozniej do kuchni lazienki itp i z balkonu do mojego pokoju przez okno otwarte ( balkon a obok jest okno od mojego pokoju) teraz jest cieplo to caly czas mam otwarte,prosilam go pare dni temu zeby nie palil na tym balkonie bo wszystko smierdzi i robie jedzenie patrze a on stoi i pali sobie w najlepsze to mu mowie ze go prosilam zeby nie palil ze wszystko leci do mieszkania smierdzi i do mojego pokoju przez okno a on do mnie zebym sobie zamkla okno i drzwi jak mi nie pasuje to nie bedzie smierdziało i zebym sie wyprowadzila do U. ( czyt.tesciowej gdzie tam jest ona,moj tz czasami bardziej w dzien jego siostra i mały K gdzie maja male mieszkanie wsumie..) to mu mowie ze moge sie wyprowadzic i ze bedzie tego zalowal to mowi ze nie zebym sie wyniosla tak wiec potwierdził moje zdanie odnosnie remontu iz mam to gdzieś nie bede tu nic przerabiac nawet malowac moze wytapetuje bo mniej zachodu z tym jest ale wątpie i szukam mieszkania wole zyc mega skromnie i we 3ke ( oczywiscie tz wtedy ze mną by wynajmował ) niz z nim gdzie to co teraz zrobil jest naprawde niczym w porownaniu do "reszty" jaka nieraz funduje eh rece opadaja!! bedzie ciezko wiem ale damy rade moze .. musialam to z siebie wyrzucic .. podziwiam Was za to ze wzielyscie sprawy w swoje rece i wynajmujecie/kupilyscie mieszkanie.. ale kto nie proboje ten nie ma. a Ciekawa jestem jaka ojciec bedzie miał mine gdy mu oznajmimy ze zadnego remontu nie bedziemy robic i inwestować w to mieszkanie...

Eh...
__________________
ToTwojeLęki-TyJeStworzyłaś-ATo,CoStworzyłaś, MożeszZniszczyć...

Zuza

Razem
d0tkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:33   #462
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Dzień dobry laseczki
Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Wyniki glukozy na czczo 73, po obciążeniu 75: po 1 h - 134, po 2h- 111 W nagrodę byliśmy na lodach
za wynik kejt
Cytat:
Napisane przez arrabbiata Pokaż wiadomość
Tweedledee-piękny av
Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
Tweedlede fajny avatar
Dziękujemy
Cytat:
Napisane przez fiazo Pokaż wiadomość
A ja wyje.mój mąż to chyba mnie nie kocha...a wszystko oczywiście wina tesciowej
Fiazo, spokojnie, wiem, że łatwo się pisze, bo chyba każda z nas wie, że teraz taki podły nastrój wydaje się 100 razy gorszy i mocniejszy, ale głowa do góry. Mam nadzieję, że z mężem już wszystko wyjaśniłaś
Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Wiecie coś o Magolinie? Bo przelatując wątek nie widziałam nic, ale ja ostatnio mocno latam po zaległościach z racji braku czasu... i mogło mi umknąć.
Niestety cisza Ciągle o niej myślę, mam głęboką nadzieję, że nawet jeśli coś się stało - to nic poważnego i tyle
Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Nie mam sily siedziec przy kompie, wiec tylko sie odmeldowuje.
Wczoraj juz w nocy maz dzwonil po pogotowie, normalnie zjechalam w lazience przy kolejnych (dziesiatych? pietnastych?) rzygach z pustego zoladka. Nic we mnie nie chcialo zostac, nawet lyczek wody czy herbaty. Mialam takie skurcze zoladka, ze stawial sie caly brzuch, pecherza nie moglam kontrolowac, mialam dreszcze takie, ze mowic sie nie dalo.
Chcieli mnie brac do szpitala na kroplowke, ale skonczylo sie na jakichs dozylnych lekach i duzej ilosci pogniecionego na proszek wegla doustnie, maz mnie karmil jak dziecko lyzeczka. Pic zaczelam dopiero nad ranem. Wygladam jak trup.
Ide lezec, glowa boli, przepona boli, normalnie sie slaniam.
Acha, zastrzyk sobie zrobilam wczoraj bohatersko sama, JAK TO PIEKLO ała. No i bardziej sie teraz boje drugiego zastrzyku niz wczoraj pierwszego. Szczegolnie, ze mi rece lataja okropnie.
Masc i zastrzyki chyba troszeczke, troszenke dzialaja, ale nie chce zapeszac jeszcze.
Oliath To brzmi jak opis najgorszych koszmarów, pewnie też tak się czułaś bidulko Oby te zastrzyki zadziałały możliwie jak najszybciej i tak jak piszesz - oby to nie była reakcja organizmu na nie, bo chyba złego byłoby wtedy zbyt wiele Trzymamy kciuki za każdą zjedzoną kanapeczkę!
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40561314]Ja dziś idę na tego dopplera, boję się tylko znowu telefonu, że odwołane :/ Zobaczymy...
Zazdroszczę, bo ja nie mam teraz inne opcji, muszę nosić albo rajtki albo buty na gołą nogę, żadnych skarpetek, bo mnie wszystko uciska na kostce. Może też sobie jeszcze jakieś tanioszki kupię :P Ja zresztą mam wszystkie buty takie tanie, mam całe multum butów i mało które (z tych letnich) droższe niż 40-50 zł. Zresztą najlepsze i najwygodniejsze kozaki, jakie miałam, kosztowały jakieś 80...[/QUOTE]
Trzymamy kciuki za dobre wyniki Perse
A co do bucików - mi niestety też nie opłaca się kupować droższych, niszczę buty koszmarnie. Ma po prostu bardzo ciężki chód, próbowałam go zmienić, ale cóż Mam wiecznie obite i spękane całe pięty, bo to na nie kładę największy nacisk, także biedne są te moje nogi. Fleki w zimie jestem w stanie zjechać w tydzień, dwa
A teraz za te 2 pary baletek dałam chyba z 55zł, więc tym bardziej jestem zadowolona
Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
pożalę się, bo nawet nie mam komu, a od wczoraj mnie dusi...

Pisałam Wam, że idę oglądać "lekarzy" i doopa blada z tego wyszła - pokłóciłam się z TŻ, wyłam do poduszki, ale nawet słowem się nie odezwałam. Generalnie zaczęło się od telefonu po 22 od jego brata, a sytuacja z tym bratem do ciekawych nie wygląda: ogólnie od początku mojego związku z TŻ, jego brat pokazywał mi przy każdej możliwej okazji, że nie jestem mile widziana w tej rodzinie, przez te kilka lat usłyszałam już, że jestem gówniarą (bo on ma 36 lat, a ja 23) i mam do niego na "pan" mówić, że jestem szmatą, że "znalazłam sobie frajera z mieszkaniem" itd itp Tyle ile wypłakałam przez niego przez te kilka lat to chyba przez nikogo jeszcze. No, ale generalnie jeszcze bardziej pogorszyło się od kiedy jestem w ciąży - omijam, że nie pogratulował swojemu bratu... W 12 tygodniu trafiłam z mega krwawieniami do szpitala, przeleżałam tam parę dni i wypuścili mnie do domu, ale musiałam leżeć, wstawać mogłam tylko do łazienki - mieszkaliśmy wtedy jeszcze z moją teściową. No i moja teściowa zaproponowała, że skoro mam leżeć to ona z psem w ciągu dnia będzie schodzić na spacer, a za plecami, swojemu drugiemu synkowi żaliła się, że jest zmuszona do wychodzenia z psem i jeszcze obiadki musi gotować "bo ja do niczego się nie nadaje teraz" Brat przyjechał, zaczął robić awanture, że nie dość że mojego męża sobie owinęłam wokół palca to jeszcze jego matke wykorzystuje, do mojego męża stwierdził, że "żon można mieć kilka, a matke ma się jedną, więc się zastanów dobrze" i zapytał "czy ja jestem tak obłożnie chora, że nie potrafie z 4 piętra zejść z psem? Bo ciąża to nie choroba". Ogólnie od słowa do słowa, ta sytuacja najbardziej doprowadziła do naszej wyprowadzki i teraz wynajmujemy kawalerkę. No i wczoraj po 22 braciszek dzwoni, a mój TŻ NORMALNIE z nim gada! myślałam, że szlag mnie trafi! Skończył gadać i pytam: "a to ty z nim tak normalnie gadasz? Przecież przy każdej możliwej okazji mi opowiadasz, jaki to on jest głupi i że z nim gadać nie będziesz", a on na to: "daj spokój". Wnerwiło mnie to niesamowicie, więc (niepotrzebnie pewnie) pociągnęłam temat i w tych nerwach mówię "to ty mi jedno mówisz, a za plecami drugie robisz? Mało ten człowiek mi złego w życiu porobił..." a on na to: "wyprowadziłem się? Tak, więc się odczep", później usłyszałam jeszcze, że jestem głupia, że mam spierda.... itp Zamknęłam się w łazience, łzy mi poleciały, umyłam się i poszłam do łóżka, słowem się nie odezwałam. Dziś rano TŻ zachowywał się jakby nic się nie stało!! Ja ciągle się nie odzywałam, więc chyba zrozumiał, że jestem zła -więc wyszedł bez słowa do pracy.
Mam go dość i dość też mam jego rodziny! Na chwile obecną nie wiem kogo bardziej

Mam nadzieję, ze w miare logicznie to napisałam, jesli nie to przepraszam, ale jestem cała nerwowa
Krysiu... szok Nie ma sensu kopiować odpowiedzi dziewczyn, bo chyba już wszystko napisały, ja tylko dodam, że podziwiam Twój spokój i opanowanie, zwłaszcza, że jesteś w ciąży. Ja pewnie beczałabym wniebogłosy całymi dniami Prawda jest taka, że dla ciebie to jest walka z wiatrakami, bo to tż rodzina i tylko on może cokolwiek zadziałać (czyt: chociażby i zerwać kontakt ze strasznie durnym bratem), bo ciebie będą tylko błotem obrzucać. Szok po prostu...
Trzymam kciuki, żeby ci ta praca wyszła, zawsze to jeden stres mniej
Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość
kurde co za poranek...
witam Was - samopoczucie do d.upy, macica się stawia dalej, łyknęłam nospę 80 i czekam
Roxi mam nadzieję, że czujesz się już lepiej kochana Nie chcemy kolejnej z nas w szpitalu
Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Przede wszystkim bardzo niefajne zachowanie Tżta z wyzwiskami w stosunku do Ciebie. Podpowiem Ci bo miałam podobną sytuację, ale za to z siostrą Tżta- zawsze mieli super stosunki ze sobą, ale w momencie jak zamieszkaliśmy u rodziców Tżta na dosłownie 2msc przy czym im nie przeszkadzaliśmy zaczęła robić jaja. Jest ode mnie dużo starsza, bo 15 lat, a zachowywała się jak dziecko z przedszkola. Dzwoniła do moich rodziców gdzie zaznaczę, że wtedy ze sobą nie rozmawialiśmy, że jej rodzice nie życzą sobie mieszkania u siebie (nieprawda). Naopowiadała jaką to ja jestem szmatą i dzi*ką bo śmiałam chodzić na imprezy jak miałam 18 lat (taaaa..sodoma i gomora ). Tż na początku ją nawet bronił, że ona sie o niego po prostu troszczy ale w koncu zorientowałam się, że nie rozmawiają ze sobą od tamtej sytuacji w ogóle. Kiedyś byliśmy u rodzicow Tżta i ona przyjechała, ja jej powiedziałam cześć a ona nic . Dodam tylko, że laska ze mną zamieniła 3 zdania w życiu
Obecnie również chyba nie rozmawiają, aczkolwiek ja tego tematu nie poruszam. Niech robi jak uważa Tż, ja powiedziałam tylko, że nie życzę sobie przebywać w jej obecności i nie mam zamiaru jej oglądać. Myślę, że też musisz w pewien sposób zaakceptować fakt, że to jednak jest jego brat i pomimo, że zachowuje się jak ostatni idiota wobec Ciebie to stawanie między braćmi może tylko i wyłącznie zniszczyć Wasz związek. Ja nie mieszam się w to, czy Tż gada z siostrą czy nie, ale nie mam zamiaru sama z nią rozmawiać. I tak jest zdrowiej- pamiętaj, rodzina rodziną, to jednak jest dosyć trudny temat. Trzymam kciuki żeby się ułożyło i powiedz Mężowi co Cię boli, ale na spokojnie!

Witamy się z Bezikiem ! Coś mnie słabo podkopuje od wczoraj i się zaczynam trochę martwić, ale dwa razy dostałam lekkie puknięcie dzisiaj, więc zwalam to na pogodę, która jest za oknem.
Obudziłam się cała połamana, masakra
Posprzątany dom jest, Tż na spacerze z psem, a ja nie mam zadnych specjalnych planów na dzisiaj
En, ty też widzę swoje przeszłaś Od początku nadrabiania zbieram szczękę z podłogi, rozumiem jeszcze, że można być podłym i wrednym z natury, ale kurczę, nawet dla kobiet w ciąży?
Ja bym chyba nie wytrzymała takich napiętych stosunków.

U nas dzięki bogu tak jak myślałam, po wyprowadzce jest spokój i prawie sielanka, ale też nie będziemy chyba nigdy takimi ukochanymi dzieciakami, jak brat tż i jego dziewczyna

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ja wczoraj też miałam wieczór zła... może jakieś przesilenie było czy jakaś inna cholera?
No byłam tak wściekła na nie wiem co, że gdyby tż odłożył szklankę nie w tym miejscu, w którym chcę, to byłaby jatka... zresztą zasnęliśmy doopami do siebie, obrażeni. Cały wieczór szukałam zaczepki, tż się jakoś nie dawał, ale ileż można

Mam jeszcze pytanko znikąd:

Nie wiecie czy jutro wszystkie sklepy są pozamykane?
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:34   #463
Myszolka91
Raczkowanie
 
Avatar Myszolka91
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 285
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Hejka mamuski Musze sie pozalic,szwagierka w ogole sie ze mna nie liczy i ma w dupie to ze jestem w ciazy! Wczoraj bylam jakas oslabiona,glow mnie bolala,duszosci jakies mialam ale musialam do niej isc bo jej maz mial urodziny siedzialam tam z tz od 15 do 23 . Myslalam ze padne na pysk i nie wstane a ona do mnie czy posprzatam po imprezie bo ona musi dziecko uspic(4latka) powiedziala ze zaraz wroci ale usnela razem z corka. Musialam pomyc gary po calej imprezie maz mi oczywiscie nie pomogl a jeszcze mial pretensje ze marudze i nie jestem chetna do pomocy.Nikt nie potrafi zrozumiec ze czasami zle sie czuje w ciazy To nie koniec wczorajszego "wspanialego" dnia. Po imprezie poszlismy do domu jakis kilometr wiec okolo 12 bylismy w domu, nagle zaczal mnie bolec brzuch na dole,mialam 3 bolesne skurcze nie wiedzialam co sie dzieje myslalam ze zaraz zaczne rodzic,chodzilam do toalety czy czasem krew nie leci ale wszystko bylo ok moj tz nawalony jak swinia spal a ja meczylam sie z bolem wzielam no-spe i jakos po godzinie przeszlo a juz chcialam do szpitala jechac. Tak sie balam o malenstwo. Dzis Adas jest malo ruchliwy i nie wiem czy wybrac sie do gina boje sie ze cos mu sie stalo po wczorajszych ekscesach
Myszolka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:35   #464
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Co do TEGO MIEJSCA: Ja też mam czasami wrażenie, że jest całe napuchnięte I że mi zaraz coś wypadnie :O Zwłaszcza, jak idę pod prysznic zaraz po wizycie na tronie .

A tak w ogóle to idę na casting do Mam Talent.
Pomalowałam paznokcie
Jeszcze taka głupia, wybrałam sobie nowy lakier i modliłam się tylko, żeby jedna warstwa wystarczyła... Ale jest OK, teraz tylko drobne poprawki i mogę się rozbierać przed lekarzami i mogę założyć sandałki (lol ciekawe gdzie, jak u nas jest może z 12 stopni).
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:42   #465
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
no i macie,jak wszyscy to wszyscy i JA SIE POKLOCILAM tyle ze z moim ojcem MAM DOSC!!Co za chlop wogole... odkad sie cieplo zrobilo to wychodza na balkon palic ( bo odkad jestem w ciazy nie pala w domu,tylko na klatce w przejsciu a teraz im sie nie chce.. mamie tak ale jemu nie) i wychodzi na balkon palic no i przy otwartym balkonie wszystko wpada do ich pokoju pozniej do kuchni lazienki itp i z balkonu do mojego pokoju przez okno otwarte ( balkon a obok jest okno od mojego pokoju) teraz jest cieplo to caly czas mam otwarte,prosilam go pare dni temu zeby nie palil na tym balkonie bo wszystko smierdzi i robie jedzenie patrze a on stoi i pali sobie w najlepsze to mu mowie ze go prosilam zeby nie palil ze wszystko leci do mieszkania smierdzi i do mojego pokoju przez okno a on do mnie zebym sobie zamkla okno i drzwi jak mi nie pasuje to nie bedzie smierdziało i zebym sie wyprowadzila do U. ( czyt.tesciowej gdzie tam jest ona,moj tz czasami bardziej w dzien jego siostra i mały K gdzie maja male mieszkanie wsumie..) to mu mowie ze moge sie wyprowadzic i ze bedzie tego zalowal to mowi ze nie zebym sie wyniosla tak wiec potwierdził moje zdanie odnosnie remontu iz mam to gdzieś nie bede tu nic przerabiac nawet malowac moze wytapetuje bo mniej zachodu z tym jest ale wątpie i szukam mieszkania wole zyc mega skromnie i we 3ke ( oczywiscie tz wtedy ze mną by wynajmował ) niz z nim gdzie to co teraz zrobil jest naprawde niczym w porownaniu do "reszty" jaka nieraz funduje eh rece opadaja!! bedzie ciezko wiem ale damy rade moze .. musialam to z siebie wyrzucic .. podziwiam Was za to ze wzielyscie sprawy w swoje rece i wynajmujecie/kupilyscie mieszkanie.. ale kto nie proboje ten nie ma. a Ciekawa jestem jaka ojciec bedzie miał mine gdy mu oznajmimy ze zadnego remontu nie bedziemy robic i inwestować w to mieszkanie...

Eh...
Dotka, wiele z nas też miało takie sytuacje i teraz jest ok. Co najważniejsze będziesz mieć spokój. Może i będzie ciężko, ale bez nerwów, u siebie, bez wypominania i wtrącania się. Czyli raj

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
i w ogóle dół mi się włączył.. finansowy.. ale nie będę nic pisać, bo Neni tu jest..a ona moje problemy notorycznie wyśmiewa
Nie no..doła naprawdę mam ale co tu pisać, jak chyba żadna z nas do milionerek się nie zalicza
Witam w klubie Chociaż nie ma się z czego cieszyć. Ja jestem teraz o tyle spokojniejsza, że tż dostał wypłatę

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40565102]A tak w ogóle to idę na casting do Mam Talent.
Pomalowałam paznokcie
Jeszcze taka głupia, wybrałam sobie nowy lakier i modliłam się tylko, żeby jedna warstwa wystarczyła... Ale jest OK, teraz tylko drobne poprawki i mogę się rozbierać przed lekarzami i mogę założyć sandałki (lol ciekawe gdzie, jak u nas jest może z 12 stopni).[/QUOTE]


nie ma to jak motywator w postaci wizyty

Też się może dzisiaj przemogę Chociaż musiałabym uzupełnić look ogolonymi nogami, nie wiem jeszcze czy będzie mi się chciało
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:44   #466
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

No ja muszę. Bo jak mnie ma jakiś obcy facet miziać po nogach, to tak trochę głupio
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:51   #467
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
no i macie,jak wszyscy to wszyscy i JA SIE POKLOCILAM tyle ze z moim ojcem MAM DOSC!!Co za chlop wogole... odkad sie cieplo zrobilo to wychodza na balkon palic ( bo odkad jestem w ciazy nie pala w domu,tylko na klatce w przejsciu a teraz im sie nie chce.. mamie tak ale jemu nie) i wychodzi na balkon palic no i przy otwartym balkonie wszystko wpada do ich pokoju pozniej do kuchni lazienki itp i z balkonu do mojego pokoju przez okno otwarte ( balkon a obok jest okno od mojego pokoju) teraz jest cieplo to caly czas mam otwarte,prosilam go pare dni temu zeby nie palil na tym balkonie bo wszystko smierdzi i robie jedzenie patrze a on stoi i pali sobie w najlepsze to mu mowie ze go prosilam zeby nie palil ze wszystko leci do mieszkania smierdzi i do mojego pokoju przez okno a on do mnie zebym sobie zamkla okno i drzwi jak mi nie pasuje to nie bedzie smierdziało i zebym sie wyprowadzila do U. ( czyt.tesciowej gdzie tam jest ona,moj tz czasami bardziej w dzien jego siostra i mały K gdzie maja male mieszkanie wsumie..) to mu mowie ze moge sie wyprowadzic i ze bedzie tego zalowal to mowi ze nie zebym sie wyniosla tak wiec potwierdził moje zdanie odnosnie remontu iz mam to gdzieś nie bede tu nic przerabiac nawet malowac moze wytapetuje bo mniej zachodu z tym jest ale wątpie i szukam mieszkania wole zyc mega skromnie i we 3ke ( oczywiscie tz wtedy ze mną by wynajmował ) niz z nim gdzie to co teraz zrobil jest naprawde niczym w porownaniu do "reszty" jaka nieraz funduje eh rece opadaja!! bedzie ciezko wiem ale damy rade moze .. musialam to z siebie wyrzucic .. podziwiam Was za to ze wzielyscie sprawy w swoje rece i wynajmujecie/kupilyscie mieszkanie.. ale kto nie proboje ten nie ma. a Ciekawa jestem jaka ojciec bedzie miał mine gdy mu oznajmimy ze zadnego remontu nie bedziemy robic i inwestować w to mieszkanie...

Eh...
Eh
Może Twoja mama jakoś załagodzi sytuację?
Przenieść się na swoje jest wbrew pozorom bardzo łatwo, ale pochłania też bardzo dużo kasy i tu jest haczyk.
I nie byłoby fajnie gdybyś teraz skłóciła się z rodzicami. To najgorszy moment z możliwych
Jeśli zdecydujecie się faktycznie przenieść na swoje to zróbcie to ale bez trzaskania drzwiami

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Myszolka91 Pokaż wiadomość
Hejka mamuski Musze sie pozalic,szwagierka w ogole sie ze mna nie liczy i ma w dupie to ze jestem w ciazy! Wczoraj bylam jakas oslabiona,glow mnie bolala,duszosci jakies mialam ale musialam do niej isc bo jej maz mial urodziny siedzialam tam z tz od 15 do 23 . Myslalam ze padne na pysk i nie wstane a ona do mnie czy posprzatam po imprezie bo ona musi dziecko uspic(4latka) powiedziala ze zaraz wroci ale usnela razem z corka. Musialam pomyc gary po calej imprezie maz mi oczywiscie nie pomogl a jeszcze mial pretensje ze marudze i nie jestem chetna do pomocy.Nikt nie potrafi zrozumiec ze czasami zle sie czuje w ciazy To nie koniec wczorajszego "wspanialego" dnia. Po imprezie poszlismy do domu jakis kilometr wiec okolo 12 bylismy w domu, nagle zaczal mnie bolec brzuch na dole,mialam 3 bolesne skurcze nie wiedzialam co sie dzieje myslalam ze zaraz zaczne rodzic,chodzilam do toalety czy czasem krew nie leci ale wszystko bylo ok moj tz nawalony jak swinia spal a ja meczylam sie z bolem wzielam no-spe i jakos po godzinie przeszlo a juz chcialam do szpitala jechac. Tak sie balam o malenstwo. Dzis Adas jest malo ruchliwy i nie wiem czy wybrac sie do gina boje sie ze cos mu sie stalo po wczorajszych ekscesach
Biedna
Co jedna to biedniejsza ostatnio
Jeśli Mały jest wyjątkowo mało ruchliwy to idź do lekarza

Szwagierka zachowała się okropnie-kazać Ci sprzątać po jej imprezie? Co za tupet!
TŻ pewnie był podpity i nie zauważył niefajności sytuacji. Pogadaj z nim dziś.
Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość


nie ma to jak motywator w postaci wizyty

Też się może dzisiaj przemogę Chociaż musiałabym uzupełnić look ogolonymi nogami, nie wiem jeszcze czy będzie mi się chciało
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40565324]No ja muszę. Bo jak mnie ma jakiś obcy facet miziać po nogach, to tak trochę głupio [/QUOTE]

A ja "muszę" być zadbana na co dzień. Mam taką wewnętrzną potrzebę. Nie dość, że jestem gruba to miałabym być zarośnięta - o nie!

Dobra-idę suszyć te włosy!
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:51   #468
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 020
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

hejka

fiazo, krysia
- trzymajcie się dzielnie, naprawdę współczuję tych nieprzyjemnych sytuacji jak czytam Wasze ostatnie posty, to naprawdę Wam nie zazdroszczę. jakiś wysyp problemów macie.

Neni- trzymam kciuki za wizytę

idzia- jeśli chodzi o kleszcze, wiem że nadal jest to sporadycznie używane- mówili nam na sr, że nie jest to całkowita przeszłość i że czasami (choć rzadko) zdarzają się takie sytuacje. mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie miała takiej "okazji"

w ogóle jest wkurzona, majówka miała być ładna i ciepła i co? u nas zapowiada się słabo, max 15 stopni i sporadyczne deszcze

poza tym dziś mąż usłyszał od kolegi z pracy z oddziału w Anglii, że razem z następną dostawą ich produktów firmowych do Polski dołoży dla nas mały prezent- wyprawkę dla dziewczynki nieużywaną przez jego córkę. ponoć jest to zestaw ubranek do 2giego roku życia, jakieś paręnaście kilo
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:52   #469
d0tkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar d0tkaaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez dzoan Pokaż wiadomość
i w ogóle dół mi się włączył.. finansowy.. ale nie będę nic pisać, bo Neni tu jest..a ona moje problemy notorycznie wyśmiewa
Nie no..doła naprawdę mam ale co tu pisać, jak chyba żadna z nas do milionerek się nie zalicza
chyba kazdej .. nie jest latwo .. byle z miesiaca na miesiac,a gdzie coś odlozyc itp...
Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Dotka, wiele z nas też miało takie sytuacje i teraz jest ok. Co najważniejsze będziesz mieć spokój. Może i będzie ciężko, ale bez nerwów, u siebie, bez wypominania i wtrącania się. Czyli raj

no wlasnie i to mnie trzyma na duchu.. jak bylismy u tz bo tesciowej nie bylo to naprawde mialam super humor,spokoj w glowie i wogole ... a jak wrocilam do domu to odrazu eh..

niewiem musze porozmawiac z TZ i wogole...

a teraz idę sie kompac i na spacer przewietrzyc mozg ha
__________________
ToTwojeLęki-TyJeStworzyłaś-ATo,CoStworzyłaś, MożeszZniszczyć...

Zuza

Razem
d0tkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:53   #470
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40565324]No ja muszę. Bo jak mnie ma jakiś obcy facet miziać po nogach, to tak trochę głupio [/QUOTE]
Oj, będzie, będzie

Pamiętam, jak byłam na tym usg te 3 lata temu, to aż mi głupio było momentami, bo to jeszcze był jakiś młody chirurg... i dobrze, że się wtedy całkiem wygoliłam, bo po pachwinach też jeździł
Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Eh
Może Twoja mama jakoś załagodzi sytuację?
Przenieść się na swoje jest wbrew pozorom bardzo łatwo, ale pochłania też bardzo dużo kasy i tu jest haczyk.
I nie byłoby fajnie gdybyś teraz skłóciła się z rodzicami. To najgorszy moment z możliwych
Jeśli zdecydujecie się faktycznie przenieść na swoje to zróbcie to ale bez trzaskania drzwiami
Wiesz co Neni, faktycznie kasa idzie spora na początek, ale można znaleźć mieszkanie, takie jak my znaleźliśmy z tż - w pełni wyposażone, łącznie z żelazkiem, itd. A ja (jeżeli jest źle i naprawdę irytująco), wolałabym się wyprowadzić teraz, niż później z dzieckiem. Poza tym taka wyprowadzka zawsze wycisza negatywne emocje po obu stronach, więc to dobre rozwiązanie.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:54   #471
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 020
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40565102]Co do TEGO MIEJSCA: Ja też mam czasami wrażenie, że jest całe napuchnięte [/QUOTE]
ja też, ja też!
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:56   #472
krysiaa2608
Raczkowanie
 
Avatar krysiaa2608
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 392
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
no i macie,jak wszyscy to wszyscy i JA SIE POKLOCILAM tyle ze z moim ojcem MAM DOSC!!Co za chlop wogole... odkad sie cieplo zrobilo to wychodza na balkon palic ( bo odkad jestem w ciazy nie pala w domu,tylko na klatce w przejsciu a teraz im sie nie chce.. mamie tak ale jemu nie) i wychodzi na balkon palic no i przy otwartym balkonie wszystko wpada do ich pokoju pozniej do kuchni lazienki itp i z balkonu do mojego pokoju przez okno otwarte ( balkon a obok jest okno od mojego pokoju) teraz jest cieplo to caly czas mam otwarte,prosilam go pare dni temu zeby nie palil na tym balkonie bo wszystko smierdzi i robie jedzenie patrze a on stoi i pali sobie w najlepsze to mu mowie ze go prosilam zeby nie palil ze wszystko leci do mieszkania smierdzi i do mojego pokoju przez okno a on do mnie zebym sobie zamkla okno i drzwi jak mi nie pasuje to nie bedzie smierdziało i zebym sie wyprowadzila do U. ( czyt.tesciowej gdzie tam jest ona,moj tz czasami bardziej w dzien jego siostra i mały K gdzie maja male mieszkanie wsumie..) to mu mowie ze moge sie wyprowadzic i ze bedzie tego zalowal to mowi ze nie zebym sie wyniosla tak wiec potwierdził moje zdanie odnosnie remontu iz mam to gdzieś nie bede tu nic przerabiac nawet malowac moze wytapetuje bo mniej zachodu z tym jest ale wątpie i szukam mieszkania wole zyc mega skromnie i we 3ke ( oczywiscie tz wtedy ze mną by wynajmował ) niz z nim gdzie to co teraz zrobil jest naprawde niczym w porownaniu do "reszty" jaka nieraz funduje eh rece opadaja!! bedzie ciezko wiem ale damy rade moze .. musialam to z siebie wyrzucic .. podziwiam Was za to ze wzielyscie sprawy w swoje rece i wynajmujecie/kupilyscie mieszkanie.. ale kto nie proboje ten nie ma. a Ciekawa jestem jaka ojciec bedzie miał mine gdy mu oznajmimy ze zadnego remontu nie bedziemy robic i inwestować w to mieszkanie...

Eh...
Cytat:
Napisane przez Myszolka91 Pokaż wiadomość
Hejka mamuski Musze sie pozalic,szwagierka w ogole sie ze mna nie liczy i ma w dupie to ze jestem w ciazy! Wczoraj bylam jakas oslabiona,glow mnie bolala,duszosci jakies mialam ale musialam do niej isc bo jej maz mial urodziny siedzialam tam z tz od 15 do 23 . Myslalam ze padne na pysk i nie wstane a ona do mnie czy posprzatam po imprezie bo ona musi dziecko uspic(4latka) powiedziala ze zaraz wroci ale usnela razem z corka. Musialam pomyc gary po calej imprezie maz mi oczywiscie nie pomogl a jeszcze mial pretensje ze marudze i nie jestem chetna do pomocy.Nikt nie potrafi zrozumiec ze czasami zle sie czuje w ciazy To nie koniec wczorajszego "wspanialego" dnia. Po imprezie poszlismy do domu jakis kilometr wiec okolo 12 bylismy w domu, nagle zaczal mnie bolec brzuch na dole,mialam 3 bolesne skurcze nie wiedzialam co sie dzieje myslalam ze zaraz zaczne rodzic,chodzilam do toalety czy czasem krew nie leci ale wszystko bylo ok moj tz nawalony jak swinia spal a ja meczylam sie z bolem wzielam no-spe i jakos po godzinie przeszlo a juz chcialam do szpitala jechac. Tak sie balam o malenstwo. Dzis Adas jest malo ruchliwy i nie wiem czy wybrac sie do gina boje sie ze cos mu sie stalo po wczorajszych ekscesach
Ehh, Dziewuchy... Łącze się z Wami telepatycznie i przesyłam uściski Wyżalenie się tutaj wiele daje, na pewno humor się polepszy! I trzymam kciuki, żeby wszystko się poukładało!


Wróciłam, w między czasie dzwonił TŻ - zaprosił mnie na lody... Oczywiście przy zwróceniu uwagi, że mnie wczoraj zbluzgał, nawet tego nie pamiętał (jak zwykle) - "ja tak powiedziałem?! Przepraszam, to w nerwach, nawet nie pamiętam..." tak czy siak, powiedziałam mu, że jeszcze jedna taka akcja i wezmę swoje rzeczy i pójdę w chole.rę i nie będzie mnie interesować czy panuje nad tym co mówi, tym bardziej, że nie pozwolę, żeby Basia była świadkiem takich sytuacji. Czy zrozumiał? Okaże się z czasem, mam nadzieję, ze tak W ramach Dobrej Żony wyprałam mu skarpetki, bo coś wczoraj marudził, że nie ma żadnych
__________________
26.08.2011 żona!

31.07.2013 Basia!


krysiaa2608 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:56   #473
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/ojciec-pobil-niemowle-przebywajace-w-szpitalu,1,5483636,region-wiadomosc.html

Psychol

Udusiłabym..
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:57   #474
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
A ja "muszę" być zadbana na co dzień. Mam taką wewnętrzną potrzebę. Nie dość, że jestem gruba to miałabym być zarośnięta - o nie!

Dobra-idę suszyć te włosy!
Nie no, ja też staram się nie straszyć
Ale to moje golenie teraz, to cała ekspedycja i musi nabrać mocy... tż się chyba już przyzwyczaił, że co drugi dzień nóg nie golę
Twierdzi, że wszystko we mnie kocha, a ja mu ślepo wierzę
Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
poza tym dziś mąż usłyszał od kolegi z pracy z oddziału w Anglii, że razem z następną dostawą ich produktów firmowych do Polski dołoży dla nas mały prezent- wyprawkę dla dziewczynki nieużywaną przez jego córkę. ponoć jest to zestaw ubranek do 2giego roku życia, jakieś paręnaście kilo
Super wam się uda, zawsze to mnóstwo kasy w kieszeni

TŻ też wczoraj powiedział, że jego szefowa i koleżanki z pracy chcą nam kupić fotelik... z tym że tak do 300-400zł max. A ja oczywiście nie planuję kupowanie używanego, więc powiedziałam mu, że albo mogą się do fotelika dołożyć... albo mogą kupić nam coś z takich porządniejszych większych rzeczy... tylko teraz nie wiem co
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:57   #475
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 692
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość

Wiesz co Neni, faktycznie kasa idzie spora na początek, ale można znaleźć mieszkanie, takie jak my znaleźliśmy z tż - w pełni wyposażone, łącznie z żelazkiem, itd. A ja (jeżeli jest źle i naprawdę irytująco), wolałabym się wyprowadzić teraz, niż później z dzieckiem. Poza tym taka wyprowadzka zawsze wycisza negatywne emocje po obu stronach, więc to dobre rozwiązanie.
Pewnie, że tak-nie napisałam, że mają siedzieć z rodzicami
Tylko żeby nie wyprowadzali się od nich pokłóceni.
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:57   #476
d0tkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar d0tkaaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Neni prawda jest taka ze mojej mamie tez juz rece opadaja nieraz i juz nie ma sily do zachowania ojca .. ( on tez lubi naduzywac alkoholu wiec juz wogole.. a ze jest na emeryturze to cale dnie nic nie robi tylko i wylacznie jak ma ciag to pije i wyjdzie z psem i to by bylo na tyle.. fakt mam tu dobrze nie dokladam sie ... ale ... wole placic za swoje i miec spokoj... ) ale zobaczymy jak to bedzie.
__________________
ToTwojeLęki-TyJeStworzyłaś-ATo,CoStworzyłaś, MożeszZniszczyć...

Zuza

Razem
d0tkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:58   #477
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40565630]wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/ojciec-pobil-niemowle-przebywajace-w-szpitalu,1,5483636,region-wiadomosc.html

Psychol

Udusiłabym..[/QUOTE]
Nie mogę takich rzeczy czytać
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:59   #478
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 802
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Mam jeszcze pytanko znikąd:

Nie wiecie czy jutro wszystkie sklepy są pozamykane?
Większość tak. Stacje benzynowe będą czynne i sklepiki, w których sami właściciele staną za ladą, ale markety wszystkie będą nieczynne.

Cytat:
Napisane przez Myszolka91 Pokaż wiadomość
Hejka mamuski Musze sie pozalic,szwagierka w ogole sie ze mna nie liczy i ma w dupie to ze jestem w ciazy! Wczoraj bylam jakas oslabiona,glow mnie bolala,duszosci jakies mialam ale musialam do niej isc bo jej maz mial urodziny siedzialam tam z tz od 15 do 23 . Myslalam ze padne na pysk i nie wstane a ona do mnie czy posprzatam po imprezie bo ona musi dziecko uspic(4latka) powiedziala ze zaraz wroci ale usnela razem z corka. Musialam pomyc gary po calej imprezie maz mi oczywiscie nie pomogl a jeszcze mial pretensje ze marudze i nie jestem chetna do pomocy.Nikt nie potrafi zrozumiec ze czasami zle sie czuje w ciazy To nie koniec wczorajszego "wspanialego" dnia. Po imprezie poszlismy do domu jakis kilometr wiec okolo 12 bylismy w domu, nagle zaczal mnie bolec brzuch na dole,mialam 3 bolesne skurcze nie wiedzialam co sie dzieje myslalam ze zaraz zaczne rodzic,chodzilam do toalety czy czasem krew nie leci ale wszystko bylo ok moj tz nawalony jak swinia spal a ja meczylam sie z bolem wzielam no-spe i jakos po godzinie przeszlo a juz chcialam do szpitala jechac. Tak sie balam o malenstwo. Dzis Adas jest malo ruchliwy i nie wiem czy wybrac sie do gina boje sie ze cos mu sie stalo po wczorajszych ekscesach
Przykro mi Nie przyszłoby mi do głowy prosić kogoś po własnej imprezie o posprzątanie. Męża bym zaciągnęła do roboty. Zostawiłabym wszystko na kolejny dzień, ale nie poprosiłabym w dodatku kobiety w już zaawansowanej ciąży o nocne mycie garów Szkoda, że TŻ nie zareagował, nie pomógł, tylko marudził. Połóż się, odpocznij, wsłuchaj w ruchy. Ja jak spanikuję, że mało ruchów, to jakoś tym bardziej ich nie zauważam. Na spokojnie je sobie policz, po posiłku, na leżąco.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 11:59   #479
d0tkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar d0tkaaa
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Pewnie, że tak-nie napisałam, że mają siedzieć z rodzicami
Tylko żeby nie wyprowadzali się od nich pokłóceni.
nie no pokloceni to nie... ojciec nawet jakby to sie troche podasa i mu przejdzie..
__________________
ToTwojeLęki-TyJeStworzyłaś-ATo,CoStworzyłaś, MożeszZniszczyć...

Zuza

Razem
d0tkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 12:02   #480
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 332
Dot.: Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- c

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Pewnie, że tak-nie napisałam, że mają siedzieć z rodzicami
Tylko żeby nie wyprowadzali się od nich pokłóceni.
A to to na pewno trzeba będzie po prostu ewentualnie usiąść pogadać i tyle. My też tak zrobiliśmy... tzn. tż (bo mamam tż nigdy nie mówiła mi nic bezpośrednio, wszystko przez tżta więc stwierdziłam, że skoro nawet w kwestiach, które mnie dotyczą jestem pomijana, to przy tej rozmowie być też nie muszę). Wyjaśnił, że się nie kłócimy, nie wyprowadzam ostentacyjnie, tylko na spokojnie po to, żeby właśnie się nie kłócić
Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Neni prawda jest taka ze mojej mamie tez juz rece opadaja nieraz i juz nie ma sily do zachowania ojca .. ( on tez lubi naduzywac alkoholu wiec juz wogole.. a ze jest na emeryturze to cale dnie nic nie robi tylko i wylacznie jak ma ciag to pije i wyjdzie z psem i to by bylo na tyle.. fakt mam tu dobrze nie dokladam sie ... ale ... wole placic za swoje i miec spokoj... ) ale zobaczymy jak to bedzie.
Dotka, to ja bym stamtąd spadała jak najszybciej Wiem, że tej choroby są różne odmiany, ale ja akurat z alkoholikami miałam takie przeboje, że w życiu nie naraziłabym dziecko na kontakt i tyle
Będzie ciężko, ale u siebie. My się tak wyprowadziliśmy, że nie mam tu nikogo do pomocy, wiem, że będę zdana na siebie, ale też wiem, że dam radę. Bo muszę.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.