Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.12

[iwona335]

Napisane przez dzoan

oszołomka

ja bym główkę z dupką pomyliła

za wózio
ja też miewam gorsze noce, ale są i takie, że śpię jak zabita.. na pewno jeszcze nie raz się wyśpisz

jak już dzidziol będzie miał ciasno i będzie się tylko po ścinkach mógł przesuwać, nie kopać? czekam z utęsknieniem na tego smoka pod brzuchem
to byś miała asymetrię dopiero

sie śmiej z asymetrii, tego nie widać gołym okiem ale powaznie wypych pupcie mi do cycka, śmieje sie że bedzie miała wypięty tyłeczek po TŻ bo ja mam raczej taki płaski

[tweedledee]

Napisane przez dzoan

ja bym główkę z dupką pomyliła

Ja przynajmniej mam nadzieję, że to była główka Bo gdyby moje dziecko miało takie długie nogi, byłoby do żaby chyba podobne

Napisane przez surka

Na tvn style leci

Wiem, problemem jest to, że nie mam tvn style

[idzia111]

Napisane przez tweedledee

A właśnie, miałam jeszcze spytac:

Co robicie jutro na obiad?

Pytanie bardzo ważne, bo dzisiaj muszę kupic produkty, a nie mam weny
TŻ ma ochotę na spaghetti... ja niby zjem wszystko co ugotuję, ale jakoś średnio mi leży...

pstrąga, sałata z warzywami i cos jeszcze ale nie wiem jeszcze co

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40573715]Jeszcze ten lekarz mi mówi: majtki do góry.
A ja durna je obniżam, prawie do spojenia.
On mi: do góry.

Pewnie se pomyślał, że już jestem taka przyzwyczajona, że ściągam majty od razu :P
[/QUOTE]



dobrej nocki żabcie kochane

[stokrotka24]

Napisane przez tweedledee

Też bym obejrzała

ja tez ale nie mam tv

[krysiaa2608]

Boże, źle już ze mną - oglądam ogłoszenia z wózkami i czytam ogłoszenie: "wózek plus nosidełko gratis laktator", a ja przeczytałam "gratis lokator" i siedzę i myślę o co kur... chodzi, co za patologia...

[tweedledee]

Napisane przez stokrotka24

ja tez ale nie mam tv

bardziej irytuje mnie wiedza, że tv sobie wisi, a ja i tak nie mogę obejrzec

Napisane przez krysiaa2608

Boże, źle już ze mną - oglądam ogłoszenia z wózkami i czytam ogłoszenie: "wózek plus nosidełko gratis laktator", a ja przeczytałam "gratis lokator" i siedzę i myślę o co kur... chodzi, co za patologia...

[malaczarnakejt]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40575085]Ghia brawa za wizytę!!

Tweed - może idź do rodzinnego i niech Ci wypisze skierowanie na jakieś badania


Dziewczyny moje dziecko chce wyjść przez brzuch. Mam wrażenie, jakby on się tam o coś zapierał i napierał w mój brzuch.... Macie tak czasami?[/QUOTE]
czasami mam wrażenie, że mi skóra na brzuchu pęknie

Napisane przez magdalennne

Dziewczyny pojawiło się u mnie nowe odczucie i nie wiem czy mam się martwić czy nie Jak chodzę to przy kroku czuję ból w pochwie (chyba). Tak w środku jak przy uderzeniu Pomóżcie

Też czasami boli mnie w pochwie/szyjce... ale nie wiem co to jest.. może jakieś więzadła. macica miękka, więc się nie martwię.

[dzoan]

To jak tu tak spokojnie, to jeszcze sobie zaspamuje i się pochwalę, że dzisiaj przyszło łóżko nasze małżeńskie i materac..zamawialiśmy w tamtym tygodniu jeszcze jak mąż dostał zaliczkę.. chciał koniecznie łóżko nam kupić, żeby było widać, że kasiorka została dobrze wydana na coś konkretnego, a nie tylko na żarcie, rachunki i pierdoły.. I jeszcze zrobił mi niespodziankę..w pracy zwodził, że kurierzy się nie odzywali jeszcze, a ja tu do mieszkania wchodzę i tak: w salonie laptop włączony i podpięty do ładowania - myślę sobie 'no opierdzielę go jak wróci, za chwilę patrzę, a w małym pokoiku przemeblowanie i biurko z kompem stoi (wcześniej było w sypialni) - myślę sobie 'coś mi tu śmierdzi', spojrzałam pod nogi - myślę sobie 'gdzie są kapcie męża?'..wchodzę do sypialni...a tam mąż na nowiusieńkim łóżku i materacu mi się prezentuje

[Neni1984]

Napisane przez krysiaa2608

Boże, źle już ze mną - oglądam ogłoszenia z wózkami i czytam ogłoszenie: "wózek plus nosidełko gratis laktator", a ja przeczytałam "gratis lokator" i siedzę i myślę o co kur... chodzi, co za patologia...

Napisane przez dzoan

To jak tu tak spokojnie, to jeszcze sobie zaspamuje i się pochwalę, że dzisiaj przyszło łóżko nasze małżeńskie i materac..zamawialiśmy w tamtym tygodniu jeszcze jak mąż dostał zaliczkę.. chciał koniecznie łóżko nam kupić, żeby było widać, że kasiorka została dobrze wydana na coś konkretnego, a nie tylko na żarcie, rachunki i pierdoły.. I jeszcze zrobił mi niespodziankę..w pracy zwodził, że kurierzy się nie odzywali jeszcze, a ja tu do mieszkania wchodzę i tak: w salonie laptop włączony i podpięty do ładowania - myślę sobie 'no opierdzielę go jak wróci, za chwilę patrzę, a w małym pokoiku przemeblowanie i biurko z kompem stoi (wcześniej było w sypialni) - myślę sobie 'coś mi tu śmierdzi', spojrzałam pod nogi - myślę sobie 'gdzie są kapcie męża?..wchodzę do sypialni...a tam mąż na nowiusieńkim łóżku i materacu mi się prezentuje

dla podstępnego męża

A ładnie się chociaż zaprezentował? Bo wiesz, nowe łóżko trzeba ochrzcić

[dzoan]

Napisane przez Neni1984

Dziewczyny a co z Malinką? Mówiła coś, że jej nie będzie?

Napisane przez iwona335

sie śmiej z asymetrii, tego nie widać gołym okiem ale powaznie wypych pupcie mi do cycka, śmieje sie że bedzie miała wypięty tyłeczek po TŻ bo ja mam raczej taki płaski

moja koleżanka też w którymś tygodniu widziała już jak ułożyła się jej mała.. że sobie leży w dół i po skosie, bo nawet brzuch już na krzywy wyglądał.. pokazywała nam gdzie jest główka, gdzie pupka, a gdzie jej wierzga nóżkami.. pewnie u Ciebie też już się tak dzidziol układa, że bliżej jednego cycka czujesz

Napisane przez krysiaa2608

Boże, źle już ze mną - oglądam ogłoszenia z wózkami i czytam ogłoszenie: "wózek plus nosidełko gratis laktator", a ja przeczytałam "gratis lokator" i siedzę i myślę o co kur... chodzi, co za patologia...

[malaczarnakejt]

Napisane przez dzoan

To jak tu tak spokojnie, to jeszcze sobie zaspamuje i się pochwalę, że dzisiaj przyszło łóżko nasze małżeńskie i materac..zamawialiśmy w tamtym tygodniu jeszcze jak mąż dostał zaliczkę.. chciał koniecznie łóżko nam kupić, żeby było widać, że kasiorka została dobrze wydana na coś konkretnego, a nie tylko na żarcie, rachunki i pierdoły.. I jeszcze zrobił mi niespodziankę..w pracy zwodził, że kurierzy się nie odzywali jeszcze, a ja tu do mieszkania wchodzę i tak: w salonie laptop włączony i podpięty do ładowania - myślę sobie 'no opierdzielę go jak wróci, za chwilę patrzę, a w małym pokoiku przemeblowanie i biurko z kompem stoi (wcześniej było w sypialni) - myślę sobie 'coś mi tu śmierdzi', spojrzałam pod nogi - myślę sobie 'gdzie są kapcie męża?'..wchodzę do sypialni...a tam mąż na nowiusieńkim łóżku i materacu mi się prezentuje

Ale super! A gdzie kupowaliście łóżko?

[dzoan]

Napisane przez Neni1984

dla podstępnego męża

A ładnie się chociaż zaprezentował? Bo wiesz, nowe łóżko trzeba ochrzcić

nie wiem..byłam zbyt skupiona na widoku samego łóżka ale był ubrany, to pamiętam
a później sprawdzałam jak będzie łóżko reagowało na przytulanki..poskakałam tyłkiem i szarpałam za oparcie
póki co nie skrzypi... w razie czego dostaliśmy dwie 5-te nogi..jak jedna się zrypie zamontujemy drugą

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jezu ale jestem wściekła

Płaciliśmy w niedzielę w Lidlu kartą (nie zbliżeniowo, nie używamy w ogóle kart zbliżeniowo). I tak sprawdzam konto i sprawdzam - nie zaksięgowali tej kasy ani nie ma jej w zawieszeniach Dziwne, Lidl nie chce swojej kasy?
Dziś płaciłam w Rossmannie i sprawdzam teraz konto - Lidl zaksięgował wpłatę, za to nie ma tej z Rossmanna
Zadzwoniłam na infolinię i co się okazuje? Że zależnie od tego, jaki dany sklep ma terminal, to transakcje mogą być rozliczane online lub offline i jak są rozliczane offline, to może to trwać do kilku dni A ja nie mam realnego wglądu na to, ile mam kasy na koncie..... No szlag by to wziął :/
Chyba zacznę się cofać w rozwoju technologicznym i przestanę w ogóle płacić kartą, bo nienawidzę nie mieć kontroli nad ilością pieniędzy na koncie.....

[Neni1984]

Napisane przez dzoan

nie wiem..byłam zbyt skupiona na widoku samego łóżka ale był ubrany, to pamiętam
a później sprawdzałam jak będzie łóżko reagowało na przytulanki..poskakałam tyłkiem i szarpałam za oparcie
póki co nie skrzypi... w razie czego dostaliśmy dwie 5-te nogi..jak jedna się zrypie zamontujemy drugą

Wyobraziłam to sobie

[dzoan]

Napisane przez malaczarnakejt

Ale super! A gdzie kupowaliście łóżko?

z tej stronki

http://www.meblemagnat.pl/lozka-140

dokładnie to łóżko Neli, kolor orzech

Kayka polecała tego producenta ceny mają fajne, stelaż w cenie (można też kupić osobno lepszy) i naprawdę wygląda na stabilne..wykonanie też bardzo dobre

[krysiaa2608]

Dobrej nocy!

[Neni1984]

Napisane przez dzoan

z tej stronki

http://www.meblemagnat.pl/lozka-140

dokładnie to łóżko Neli, kolor orzech

Kayka polecała tego producenta ceny mają fajne, stelaż w cenie (można też kupić osobno lepszy) i naprawdę wygląda na stabilne..wykonanie też bardzo dobre

Teraz mam większe pole do popisu z wyobraźnią

A łóżko wygląda super
Kolor sosna mi się podoba

[malaczarnakejt]

Napisane przez dzoan

z tej stronki

http://www.meblemagnat.pl/lozka-140

dokładnie to łóżko Neli, kolor orzech

Kayka polecała tego producenta ceny mają fajne, stelaż w cenie (można też kupić osobno lepszy) i naprawdę wygląda na stabilne..wykonanie też bardzo dobre

właśnie też nad tym myślałam, bo my cholercia mamy pokój szerokości 210 cm, a w większości łóżka małżeńskie mają ok. 206 cm, więc przy listwach przypodłogowych nie ma szans się zmieścić. Pogadam z małżem

[czerwony_balonik]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40575085]Ghia brawa za wizytę!!

Tweed - może idź do rodzinnego i niech Ci wypisze skierowanie na jakieś badania


Dziewczyny moje dziecko chce wyjść przez brzuch. Mam wrażenie, jakby on się tam o coś zapierał i napierał w mój brzuch.... Macie tak czasami?[/QUOTE]

Tak, dość często tak mam,śmieszne uczucie, Gabrysia jak się uprze to potrafi dłuuugo w jedno miejsce napierać i kopać mocno.

Napisane przez magdalennne

Dziewczyny pojawiło się u mnie nowe odczucie i nie wiem czy mam się martwić czy nie Jak chodzę to przy kroku czuję ból w pochwie (chyba). Tak w środku jak przy uderzeniu Pomóżcie

Nie martw się, miałam podobnie jakiś czas temu i przeszło po 1 dniu, dziewczyny pisały że to więzadła.

Wiecie co, byłam w bibliotece, wzięłam 4 książki potrzebne do pisania pracy, a potem byłam w Rossmanie i Marcpolu. Jak wróciłam, pozmywałam naczynia, pokroiłam mięso dla kota i zebrałam pranie. Tak mnie to wszystko wykończyło, że położyłam się i usnęłam na 1,5godz Kurczę, jeszcze nie ma 8 miesiąca a ja już się do niczego nie nadaję. Tak mi się spać ciągle chce, cholernie szybko się męcze. Wczoraj robiłam badania, w moczu wsio ok, tsh 0,999 (boję się że spadnie). W morfologii natomiast trochę za dużo neutrofilów, trochę za mało hematokrytu (znów). Powtórzę jeszcze za tydzień, bo wizyta 7.05.

[iwona335]

robie sobie dzień dziecka i nie bede sie myc i ide spac, oczy mi sie same zamykają, czemu ejstem taka zmeczona??


TŻ ma wolne do 6 maja- musze sie wyspać bo pewnie beda kłótnie i nieporozumienia co 5 minut ciężko widze tyle dni razem w jednym domu bez przerwy

Dobranoc

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez czerwony_balonik

Tak, dość często tak mam,śmieszne uczucie, Gabrysia jak się uprze to potrafi dłuuugo w jedno miejsce napierać i kopać mocno.



Nie martw się, miałam podobnie jakiś czas temu i przeszło po 1 dniu, dziewczyny pisały że to więzadła.

Wiecie co, byłam w bibliotece, wzięłam 4 książki potrzebne do pisania pracy, a potem byłam w Rossmanie i Marcpolu. Jak wróciłam, pozmywałam naczynia, pokroiłam mięso dla kota i zebrałam pranie. Tak mnie to wszystko wykończyło, że położyłam się i usnęłam na 1,5godz Kurczę, jeszcze nie ma 8 miesiąca a ja już się do niczego nie nadaję. Tak mi się spać ciągle chce, cholernie szybko się męcze. Wczoraj robiłam badania, w moczu wsio ok, tsh 0,999 (boję się że spadnie). W morfologii natomiast trochę za dużo neutrofilów, trochę za mało hematokrytu (znów). Powtórzę jeszcze za tydzień, bo wizyta 7.05.

sugerujesz, ze od 8 m-ca bedziemy nie do życia i wogóle dentki?

[dzoan]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40576191]Jezu ale jestem wściekła

Płaciliśmy w niedzielę w Lidlu kartą (nie zbliżeniowo, nie używamy w ogóle kart zbliżeniowo). I tak sprawdzam konto i sprawdzam - nie zaksięgowali tej kasy ani nie ma jej w zawieszeniach Dziwne, Lidl nie chce swojej kasy?
Dziś płaciłam w Rossmannie i sprawdzam teraz konto - Lidl zaksięgował wpłatę, za to nie ma tej z Rossmanna
Zadzwoniłam na infolinię i co się okazuje? Że zależnie od tego, jaki dany sklep ma terminal, to transakcje mogą być rozliczane online lub offline i jak są rozliczane offline, to może to trwać do kilku dni A ja nie mam realnego wglądu na to, ile mam kasy na koncie..... No szlag by to wziął :/
Chyba zacznę się cofać w rozwoju technologicznym i przestanę w ogóle płacić kartą, bo nienawidzę nie mieć kontroli nad ilością pieniędzy na koncie.....[/QUOTE]
Koleżanka miała podobną sytuację..a że płaciła kartą w kilku miejscach w krótkim czasie, to nie wyłapała, że w historii nie ma jednej płatności i debet sobie przez to zrobiła przy następnych zakupach widziała, ze ma jeszcze kasę, a nie powinno jej już tam być..takie zacofanie

[surka]

Napisane przez tweedledee

Wiem, problemem jest to, że nie mam tvn style

To nie pomogę

Napisane przez krysiaa2608

Boże, źle już ze mną - oglądam ogłoszenia z wózkami i czytam ogłoszenie: "wózek plus nosidełko gratis laktator", a ja przeczytałam "gratis lokator" i siedzę i myślę o co kur... chodzi, co za patologia...

Napisane przez dzoan

To jak tu tak spokojnie, to jeszcze sobie zaspamuje i się pochwalę, że dzisiaj przyszło łóżko nasze małżeńskie i materac..zamawialiśmy w tamtym tygodniu jeszcze jak mąż dostał zaliczkę.. chciał koniecznie łóżko nam kupić, żeby było widać, że kasiorka została dobrze wydana na coś konkretnego, a nie tylko na żarcie, rachunki i pierdoły.. I jeszcze zrobił mi niespodziankę..w pracy zwodził, że kurierzy się nie odzywali jeszcze, a ja tu do mieszkania wchodzę i tak: w salonie laptop włączony i podpięty do ładowania - myślę sobie 'no opierdzielę go jak wróci, za chwilę patrzę, a w małym pokoiku przemeblowanie i biurko z kompem stoi (wcześniej było w sypialni) - myślę sobie 'coś mi tu śmierdzi', spojrzałam pod nogi - myślę sobie 'gdzie są kapcie męża?'..wchodzę do sypialni...a tam mąż na nowiusieńkim łóżku i materacu mi się prezentuje

Super niespodzianka

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40576191]Jezu ale jestem wściekła

Płaciliśmy w niedzielę w Lidlu kartą (nie zbliżeniowo, nie używamy w ogóle kart zbliżeniowo). I tak sprawdzam konto i sprawdzam - nie zaksięgowali tej kasy ani nie ma jej w zawieszeniach Dziwne, Lidl nie chce swojej kasy?
Dziś płaciłam w Rossmannie i sprawdzam teraz konto - Lidl zaksięgował wpłatę, za to nie ma tej z Rossmanna
Zadzwoniłam na infolinię i co się okazuje? Że zależnie od tego, jaki dany sklep ma terminal, to transakcje mogą być rozliczane online lub offline i jak są rozliczane offline, to może to trwać do kilku dni A ja nie mam realnego wglądu na to, ile mam kasy na koncie..... No szlag by to wziął :/
Chyba zacznę się cofać w rozwoju technologicznym i przestanę w ogóle płacić kartą, bo nienawidzę nie mieć kontroli nad ilością pieniędzy na koncie.....[/QUOTE]

Też mnnie to denerwuje, ale tylko zbliżeniowo coś takiego stało się mojemu tż.

[tweedledee]

TŻta dalej nie ma najchętniej wykąpałabym się i położyła

[Neni1984]

Napisane przez czerwony_balonik

Wiecie co, byłam w bibliotece, wzięłam 4 książki potrzebne do pisania pracy, a potem byłam w Rossmanie i Marcpolu. Jak wróciłam, pozmywałam naczynia, pokroiłam mięso dla kota i zebrałam pranie. Tak mnie to wszystko wykończyło, że położyłam się i usnęłam na 1,5godz Kurczę, jeszcze nie ma 8 miesiąca a ja już się do niczego nie nadaję. Tak mi się spać ciągle chce, cholernie szybko się męcze. Wczoraj robiłam badania, w moczu wsio ok, tsh 0,999 (boję się że spadnie). W morfologii natomiast trochę za dużo neutrofilów, trochę za mało hematokrytu (znów). Powtórzę jeszcze za tydzień, bo wizyta 7.05.

Czemu boisz się, że TSH spadnie?
Ja mam coś koło 0,3 i dalej mam brać leki

[malaczarnakejt]

a ja już lecę spać. dobranoc i do jutra

[surka]

Wy idziecie do spania, a ja dopiero zabiorę się za sprzątanie

[dzoan]

Napisane przez malaczarnakejt

właśnie też nad tym myślałam, bo my cholercia mamy pokój szerokości 210 cm, a w większości łóżka małżeńskie mają ok. 206 cm, więc przy listwach przypodłogowych nie ma szans się zmieścić. Pogadam z małżem

No właśnie jak porównywaliśmy wielkości łóżek (do materaca 140x200) w sklepach i na tej stronce, to tutaj rama zabiera minimalnie miejsce..tyle co wystająca deska, bez żadnych udziwnień.. w sklepach i szerokość i długość byłą znaczna.. np. szerokość ponad 150cm..czyli ponad 10cm od materaca..bez sensu

[surka]

Uciekam sprzątać

[dzoan]

To ja też mykam spać.. mąż zasnął na kanapie.. to go skopię stamtąd z przyjemnością..

Śpijcie smacznie, wygodnie, bez duszności i boleści

p.s. kurde tąpnięcie przed momentem było..jak małe trzęsienie ziemi..myślałam, że coś zaraz rypnie z regału.. uroki mieszkania nad tunelami kopalnianymi

Dobranoc

[Neni1984]

Pa Wam
Ja jeszcze coś tam czytam, czekam aż mąż skończy mecz oglądać i się mną zainteresuje