|
|
#61 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Bijkora to ile będziesz miała tych dzieciaczków?
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
MUSZE isc spac bo potem jestem nieprzytomna... pogoncie mnie
|
|
|
|
#63 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Cytat:
Kobitki po cc też były 9m-cy w ciązy, dzieliły wszelkie dolegliwości, niedogodności itd. I pamiętajmy - Jest to operacja, po której z reguły dłużej się dochodzi do siebie niż po sn. Ja np. nie miałam szytego krocza (świetne słowo, nie ma co ) i miałam zzo, po którym nic nie czułam i nie bolało jak Ola wychodziła, więc teraz kobitki po cc mogą powiedzieć, że nam po sn to dobrze, bo wszystko na spontanie, nie stresowałysmy się tą godziną '0' z góry wyznaczoną, no i że też nie musi bolec, bo mamy dotęp do zzo, a poza tym szybciej dochodzimy do siebie? Nie sądzę, by kóraś się pokusiła o takie wnioski.
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Cytat:
ja tez wstalam od razu podczas pionizacji ale zaskoczylo mnie jak ciezkie to bylo, przeciez to tylo glupie podniesienie sie z lozka a wtedy czulam sie jakbym na nowo miala nauczyc sie chodzic
__________________
12.01.2013 |
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 398
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
ej no, dajcie już spokój z kolejnym roztrząsaniem, który poród lepszy/gorszy/ mniej lajtowy/ itd. bo tylko się z tego jakiś kwas znowu zrobi
TŻ przyjechał po 10 dniach właśnie
__________________
|
|
|
|
#66 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
tez uciekam sie kapac
|
|
|
|
#67 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa
nie wiem o co chodzi... o 16 jeszcze tż mi mówił że załatwił wolne 2 maja... wszystko było ok.. Różne numery robił, ale czegoś takiego nigdy.. Myślałam, że wróci ale myliłam się, a ja głupia jeszcze się martwię że coś się stało.. On doskonale wie że na takie zachowanie nie ma miejsca kiedy jest ojcem, jak mógł? czy faceci nie mają serca?
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#68 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Yellow bardzo Ci wspolczuje .. niestety czasami lepiej jest kogos kopnac w dupe niz meczyc sie w takim zwiazku. dla mnie facet kt nie czuje potrzeby bycia ze swoim dzieckiem totalna poracha .. moze to kwestia wieku .. moj tz ma 33 lata i jak widze jak bardzo napalony jest na blanke to az mi sie ryczec chce ... a on wiecznie pracuje i kazda chwila z nia jest na wage zlota ... pogadaj moze z nim ostatni raz i jak nic nie da zostaw go. moze jak cie straci to zrozumie i bedzie blagal zeby miec Znow rodzine ..
Black a ja Cie zaskocze. gdybym miala rodzic raz jeszcze wybralabym sn .. strach przed bolem jak ci wyciagaja dziecko i rozrywaja ten brzuch ... nigdy tego nie zapomne ... bolalo o wiele bardziej niz parte ze znieczuleniem w kregoslup ... wogole przez to cc mam teraz strasznego pietra przed ZNIECZULENIEM. dobrze ze przy laparoskopii mnie uspia calkowicie bo bym na zawal siekla bedac swiadoma ... tak wogole wracajac do mojego porodu ... odnowilam kontakty z byla przyjacila kt jest neurologiem. opowiedzialam jej o moim porodzie o popekanej macicy o tym ze czulam cc bo nie czekali az sie dobrze znieczule ... powiedziala ze glupia jestem bo powinnam ich sadzic. ze wygralabym i buliliby odszkodowanie. ze popekana szyjka to ich wina a fakt ze mialam potem transfuzje krwi i 2 dni lezalam na ojomie jest niezbitym dowodem ze za dlugo zwlekali ... pozniej mega anemia i zapalenie calego organizmu .. ehhh jakbym wczesniej wiedziala ... teraz to juz po ptokach .. poza tym wyszlam nay wlasne rzadanie .. ogolnie dla blany przezylabym to raz jeszcze ... ale kaska z odszkodowania by sie przydala nie powiem :p
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
Edytowane przez aska27adopcje Czas edycji: 2013-05-01 o 00:19 |
|
|
|
#69 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
![]() Yellow, na Twoim miejscu bym to skończyła. Dasz sobie sama radę na pewno. ![]() ..i lecę spaaać. |
|
|
|
#70 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Cytat:
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Dzięki za dobre słowo, teściową nie będę się już martwić.
Wczoraj w nocy obudziłam się z bólem gardła, teraz to już całkiem mnie wzieło, tak bardzo boję się że zaraże małego. Nawijko i inne dziewczyny chore podczas kp co brałyście? Mó szkrab też zaczyna pocierać wączkami oczka Deli jak widzę twój avatar to odpływam
__________________
26.02.2013 18.11.2014 |
|
|
|
#72 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Wreszcie dotarłam na nowy wątek
![]() Yellow ja bym go pogonila, radę sobie dasz napewno a mniej stresu będziesz mieć i to lepiej dla.Was. Fewcia pytalas o wzrost-160cm, a waga jak z przed.ciąży, chociaż teraz jest moja mama u mnie i tyko piecze i gotuje pysznosci więc nie wiem jak.z.ta wagą będzie. Reszty nie pamiętam a Wcielo mi.cytowanie. Generalnie jestem załamana, wiadomo robimy chrzciny w lokalu i w tym miesiącu trzeba będzie zapłacić przynajmniej zaliczkę, a jeszcze.wkladka - 200 zl,.zapisałam się do kosmetyczki - pewnie ze 100, i do tego byłam dzisiaj u dentysty bo mnie coś ząb bolał i okazuje się że czeka.mnie leczenie kanałowe - 400 zł.....a chciałam.sobie jeszcze.jakąś seksi kiecke kupić. A no i jeszcze szczepienie malutkiej....jestem bankrutem w tym miesiącu. Dzisiaj przyjeżdża bratanica Tz z rodziną na 5 dni, będzie poprostu sajgon, pewnie się poklocimy z Tz, bo jakoś zawsze jak ona jest to tak się dzieje. A i jeszcze jak byłam na zakupach to najechalam kołem na kraweznik i rozwalilam oponę... na szczęście da się naprawić ale wiadomo kasa.... ---------- Dopisano o 02:52 ---------- Poprzedni post napisano o 02:42 ---------- I jeszcze: Mała jak.chce.spać to też trze oczka i jeszcze czasem się boksuje piąstka po buzi.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|
|
|
#73 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Cytat:
Cytat:
Jak sobię pomyslę że miałabym leżeć z 70h i rodzić to nie wiem.. Od odejścia wód do cc minęło w moim przypadku prawię 29h, a miałam przez ten czas 1cm rozwarcia. Przynajmniej dwójeczkę
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
||
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Dziewczyny, ale mi nie o to chodziło.
Tylko miałam na myśli to, że poród sn to jest walka ze skurczami, które są okropnie bolesne itp itd, a cesarka to operacja. Chodzi mi o sam poród, a nie to, co po nim. Po sn też wszystko boli, a przynajmniej u mnie tak było, że ledwo chodziłam, krocze długo się goiło (i, jak pamiętacie, szwy nie chciały mi się rozpuścić), a potem byłam bardzo, bardzo słaba, blada i ledwo się trzymałam na nogach przez jakieś 2-3 tygodnie od porodu... Także akurat rekonwalescencja zależy od kobiety, bo jedne stają na nogach od razu po cc, a inne długo dochodzą do siebie, tak samo po sn. Nie bierzcie tego do siebie, bo nastąpiła jakaś w ogóle nadinterpretacja. Jak nie jeden raz pisałam, sama też chciałabym cesarkę, bo poród sn to walka i to nie w pozytywnym sensie, tylko w negatywnym... Boli jak cholera, może trwać długo i z czego tu się cieszyć, jeśli się przechodzi przez taką wojnę? Nie ma z czego. Cesarka może być zakończeniem takiej wojny, ale jeśli się miało taką, jaką ja miałam mieć, czyli przychodzę z marszu do szpitala i zaraz mnie tną, bez skurczy i bez niczego, to tu raczej nie ma żadnej walki. A i tak wolałabym to, niż sn. Każda ma swoją opinię na temat porodu, ja nie jestem zadowolona z sn, choć jakiekolwiek baby bluesy na ten temat już mi przeszły (na szczęście, od tamtego doła się nic już nie pojawiło), ale na razie nie wiem, jak to będzie przy drugiej ciąży, czy będę chciała się męczyć ze skurczami... A ja i tak nie mam najgorzej, bo jak pomyślę o Pstryni, która się goiła przez 3 miesiące czy dłużej, albo o Lady, którą blizna do tej pory boli i przeszkadza, to w ogóle ehhh, czemu kobiety się muszą z tym męczyć? ![]() Aśka, biedactwo, Twój poród był najgorszy z opisanych tutaj i to fakt, to wina szpitala, że tak cierpiałaś... Koleżanka ma rację, powinnaś się sądzić z nimi.
Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2013-05-01 o 06:29 |
|
|
|
#75 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Cytat:
Poza tym nie mówiłyście tutaj o cesarkach na życzenie (których też nie oceniam, bo i po co). Ja chciałam sn i kibicowałam młodej, by się obróciła (zrobiła to 3 tygodnie przed porodem), męczyły mnie skurcze przepowiadające, tak że kilka razy myślałam, że to już. A w dzień porodu po prostu odeszły mi wody, skurczy nie było, a młodej gwałtownie spadało tętno. Nawet nie było o czym mówić - cc i już. Rekonwalescencja - cóż, pionizowania nie zapomnę do końca życia, ale dałam radę. Wszystkie zresztą dałyśmy Czy przy następnym dziecku wolałabym cc? Nie wiem. Jeśli już, to tylko dlatego, że wiem, co mnie czeka po porodzie i nie miałabym lęku "przed nieznanym". Trochę mi jednak żal, że tz nie mógł przeciąć pępowiny, a ja nie mogłam pierwszych chwil spędzić z Julką, bo od razu ją zabrano. Nie skupiam się jednak na tym - najważniejsze, że mam fantastyczne dziecko ![]() A teraz śniadanko i kawka Julia przespała 9 godzin, teraz bawi się ze zwierzakami i zaraz się wkurzy, że one nic nie mówią Wtedy będę musiała wkroczyć do akcji ![]() Miłego dnia wszystkim Dopiero doczytałam - Black, ładne podsumowanie dyskusji
Edytowane przez Ultra81 Czas edycji: 2013-05-01 o 06:43 |
|
|
|
|
#76 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Wydaje mi się że sądzić sie ze szpitalem jest ciężko. Wiadomo że pozwani będą stali za sobą murem. Pielęgniarki będą bronic lekarzy i na odwrót. Oglądałam kiedyś w tv że nawet w karcie coś pozmieniali, że niby nie dawali jakiegos leku a dawali.. Żałosne. Takie procesy to męczarnia. Na jednej sprawie się nie kończy.
Bardzo się cieszę Asiu że wszystko skończyło się dobrze i że Blaneczka jest zdrową, piękną Niunią
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Też mi się tak wydaje... Niestety, procesy ze szpitalem są często z góry przegrane...
Dziecię moje spało od 21 do teraz. Chyba dobry wynik... Jakie macie plany na majówkę? My chyba jednak nigdzie nie wyjeżdżamy...
|
|
|
|
#78 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
dziendoberek
![]() moja mloda postanowila dzis nie spac od 6,30 a ja wykonczona nie moge dojsc do siebie ... najgorzej ze ma mega czkawke a nie chce cycka .. meczy sie z nia dobre 10 min a ta nie przechodzi ![]() Bikorka masz racje tez mysle ze bym nie miala szans ... poza tym oprocz 1 lekarza wszyscy byli naprawde mili, A ja bylam wyjatkowo trudnhm pacjentem ... sszzzegolnie po.porodzie przez ten tydzien dalam tym poloznym w kosc :d co do pionizacji .. pamietam, ze przed porodem glosilam ze ja jestem odporna na bol ... pamietam 2 dzien po cc jak juz przestali mi dawac morfine ... lekarka mi kazala sie na bok przekrecic a ja balam sie ze mi flaki wyleca ... nigdy w zyciu nie przypuszczalam ze cos moze tak bolec ... na 2 dzien jak kazali wstac i osc pod prysznic myslalam ze rozpadne sie na milion kawalkow ... jaka dzis u was pogoda ... kurna u mnie 10 st ... nie wiem jak zrobic z mala ... ubiore ja chyba normalnie. ustawie klime na 20 st i przeniose fotelik nakryty kocem .. bo chyba nie ma sensu jej ubierac w kombinezon i zaraz go w aucie zdejmowac ????
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
|
|
|
|
#79 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Cytat:
---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ---------- A ja bym chciała drugą cesarkę na życzenie, tylko u tego samego dr ![]() przeciwbólowe na życzenie, jakie chcesz, na początku morfina, pionizowałam się sama nie czekałam na położne (za co dostałam kilka razy opiepsz) ale później machnęły ręką i uwolniły mnie od cewnika, kąpałam się sama, miałam tylko nie zamykać drzwi, Lenkę miałam cały czas ze sobą od początku (kochane dziecko było ![]() ---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ---------- Bijkorka ja strasznie chciałam Nadię ale nie przekonałam męża, mam Lenkę ale Nadię też chcę i Boryska
__________________
|
|
|
|
|
#80 | |||||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
O kurde, myślałam że mam tylko strony do nadrobienia a tu nowa część
To zanim przeczytam to cytaty ze starego wątku:Cytat:
W poczekalni rzadko w pierwszej dziesiątce się łapałam ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Ja bym na Twoim miejscu nie wiedziała co zrobić z problemem kup. U lekarza przecież byłaś i zgłaszałaś. Jesteś fantastyczną mamą i nawet nie daj sobie wmówić jakiemuś babsztylowi że jest inaczej.Stanąć z boku i się powymądrzać to k.u.r.w.a każda umie ae żeby coś sensownego doradzić to nie...Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja w ciąży przez 2 miesiące nie tknęłam mięsa i wędlin. śmierdziało mi niemiłosiernie. Aż się martwiłam że nie dostarczam jakichś niezbędnych składników dziecku i pytałam lekarza to powiedział że organizm sam się upomni jak będzie potrzebował i faktycznie nagle mi mięso zaczęło baaardzo smakować ![]() To teraz lecę czytać
__________________
Igorek - 02.01.2013 r. |
|||||||||
|
|
|
#81 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Nic nie poradzę że te ruskie imiona tak mi się podobają
Widzę Misiu że Tobie też ![]() Black dobry wynik ![]() Wczoraj wieczorem była u mnie burza Tak wiało aż drzewa się wyginały, był też grad.. teraz jest bardzo zimno na dworze..
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
|
|
|
#82 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Cytat:
bardzo ci współczuję. Co za nieodpowiedzialne i niedojrzałe zachowanie. Po prostu brak mi słów....Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40576833] Pytanie mam, czy wasze dzieciaki jak zmęczone i śpiące to trą oczka? Dorcia trze.[/QUOTE] Cytat:
Cytat:
__________________
Igorek - 02.01.2013 r. Edytowane przez ILLUSION Czas edycji: 2013-05-01 o 09:34 |
||||
|
|
|
#83 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Witamy sie w kolejnej czesci!
Znow nie zdazylam na zakonczenie czesci. a tu co - 3 strony!!! niedobre WY! gadulszczaki jedne! ![]() Cytat:
moj spi jeszcze w pozycji "Ręce do góry!" i "Na stopa" ![]() zas moja pozycja to ostatnio najczesciej "Sciano, czemu jesteś taka zimna!?!" ---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ---------- Cytat:
![]() ale juz luzik, moj raczej tez bedzie szczuplak ![]() Cytat:
Cytat:
ale mimo wszystko 3mam kciuki zeby sprawa sie wyprostowala! |
||||
|
|
|
#84 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
A moja Dorcia nic, ani z pleców na brzuch, ani odwrotnie
czyli pójdzie za siostrą późno
|
|
|
|
#85 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Aśka dopiero przeczytałam opis twojego porodu. Masakra.. Boże. Mój przy twoim to pikuś..
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
|
|
|
#86 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Cytat:
![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40576833]Sarah, tak, to ta fajna kostka ![]() Dziewczyny, przeczytałam ale nie mam mocy na pisanie Pytanie mam, czy wasze dzieciaki jak zmęczone i śpiące to trą oczka? Dorcia trze.[/QUOTE] oj Kubuś też trze i takie powieczki robią mu się ciężkie słodki widok ![]() ja mam, Kubuś ją lubi ale max 15 minut jest w stanie na niej wyleżeć ![]() Cytat:
Cytat:
za to 4 jedziemy do moich rodziców oczywiście cytowanie ze starego wątku mi zjadło :/ Lady super, że Mały zdrowy pisałyście o tym co gorsze cc czy sn, ja uważam, że nie ma czegoś lepszego czy gorszego, łatwiejszego czy trudniejszego, prawda jest taka, że poród czy to sn czy cc jest tak samo trudny, niesie za sobą różne powikłania najczęściej bolesne. Każda z nas, czy rodzi sn czy cc boi się o swojego Maluszka, szczególnie w sytuacjach kiedy spada tętno, czy Maluszek nie chce wyjść. Ja rodziłam sn, mogę powiedzieć, że mój poród w porównaniu np do porodu Asi był łatwy, najpierw wywołanie 12 h, bóli było raptem 4 h potem znieczulenie i zaraz po znieczuleniu 10 cm rozwarcia i prosimy rodzić, partych prawie nie czułam. Ale czy czuję się gorsza/lepsza od tych, które rodziły po kilkanaście godzin, bo za mało "przeżyłam"?Nie, bo tu nikt nie wybiera, ja chcę sn czy ja chcę cc, przecież najważniejsze jest zdrowie nasze (każda z nas żyje, łatwiej czy trudniej ale doszłyśmy do siebie), nasze dzieciaczki są zdrowe, piękne, kochane, czego chcieć więcej? Co do dochodzenia do siebie... ja mając "łatwy" poród też miałam problem, żeby wstać (pękłam), trzy podejścia żeby dojść do łazienki. Przez 3 tyg po porodzie nie mogłam siadać, szwy ciągnęły. Na sali miałam dziewczyny i po cc i po sn, każda z nas tak samo "żwawo" się ruszała i każda z nas miała problem żeby wstać z łóżka. A tak naprawdę to czy Wy dalej przeżywacie ten ból w trakcie czy po porodzie kiedy trzymacie w ramionach swojego Kubusia czy Michalinkę ja nie, ból pamiętam ale nie rozpamiętuję, w końcu wygrałam, ze sobą, z bólem i nagroda jest przy mnie i tak cudownie się do mnie uśmiecha
|
|||
|
|
|
#87 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Illusion, doczytaj do końca to, co napisałam później... Poza tym, nikt nic nie mówił o gorszej matce, czy ja coś takiego napisałam? Nie ma to jak ostra nadinterpretacja.
Sama chciałabym cesarkę i dalej ją chcę przy drugiej ciąży, tylko w moim przypadku będzie to pójście na łatwiznę po prostu, choć ja już raz urodziłam sn, więc będę mogła porównać, czy to było gorsze, czy to... I tyle na ten temat. Nie przesadzaj. Ja nic takiego nie napisałam. Ostatnio ja nadinterpretowałam słowa Nawijki, dzisiaj Ty moje, zdarza się, bo to tylko pismo komputerowe, ciężko jest czasem zachować właściwy ton wypowiedzi. Nie da się przekazać emocji. Także nie obrażaj się, bo ja nie pisałam nic takiego, jak "gorsza matka, lepsza matka". A faktem jest, że zazdroszczę Wam cesarki i się do tego już przyznawałam niejednokrotnie. ![]() Nancy, dobrze mówisz... To nie jest tak, że po porodzie sn śmigasz jak nieruszana przez naturę... A już na pewno nie wtedy, gdy nacięte było krocze lub - jak w Twoim przypadku - pękło... Mimo że mój poród był łatwy i wzięłam znieczulenie, które zrobiło to samo, co u Ciebie - 10cm rozwarcia... Przynajmniej tyle dobrego... To potem ledwo chodziłam, a żeby usiąść, jak już wstałam, to naprawdę, ehh... Ciężko było, musiałam siadać na poduszce do karmienia, a i to czasem nie pomagało. Dopiero w domu mogłam siadać normalnie, bo mam miękkie łóżko, ale na krzesłach był problem i musiałam to robić delikatnie. Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2013-05-01 o 09:45 |
|
|
|
#88 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Dziewczyny, chcę ściąć włosy, wybieramy fryzurę
![]() https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1180362064 https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1182186201 https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1195564640 tu istotne - włosy mam dokładnie takiego typu, tak mi się będą układały https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1195564681 a tak przy nieco dłuższej górnej warstwie https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1223031662 tu o kształt grzywki mi chodzi https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1305486338 https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1180285709 |
|
|
|
#89 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Wrrrrrrr skasowalo mi posta, a meczylam sie piszac go jedna reka :/
Iffonka, ja bralam tylko wit.c (ale w sporej dawce, po 5 dziennie), plukalam gardlo woda z soda oczyszczona i psikalam Tantum Verde (Hasco septem tez mozna). Przed ciaza robilam w zasadzie tak samo, bo czy biore leki czy nie to i tak przeziebienie trwa minimum 7 dni. Yellow, i jak z TZ? Wrocil? Kubus juz nie kaszle ani nie ma katarku Podawac mu wit.c profilaktycznie czy zostawic na przyszlosc? Skubaniec maly - wyrosl mi z prawie wszystkich pajacykow. Pamietam jak mu w tamtym tygodniu je ubieralam, a dzis juz male!! Co robicie z takimi ciuszkami? Zostawiacie dla nastepnego dziecia ( ), oddajecie znajomym, sprzedajecie?
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III
Szaja, widzę, że idziesz na ostro.
Bijkora, u Ciebie też dobry wynik... A zawsze mnie zastanawiało - skąd się wziął Twój nick? Oznacza coś? ![]() Nawijko, ja odkładam do szafki i zostawiam dla drugiego dziecka Moja bardzo szybko wyrasta, aż czasem się łapię za głowę - np coś ubrudzi, wrzucę do prania, ubieram jej po maks tygodniu, a to za małe. ![]() Właśnie, Yellow? Jak się skończyła ta sytuacja? Edytowane przez BlackSanctum Czas edycji: 2013-05-01 o 09:50 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:15.





ale czy jest sens w ogole to roztrzasac?
) i miałam zzo, po którym nic nie czułam i nie bolało jak Ola wychodziła, więc teraz kobitki po cc mogą powiedzieć, że nam po sn to dobrze, bo wszystko na spontanie, nie stresowałysmy się tą godziną '0' z góry wyznaczoną, no i że też nie musi bolec, bo mamy dotęp do zzo, a poza tym szybciej dochodzimy do siebie? Nie sądzę, by kóraś się pokusiła o takie wnioski.
nie wiem o co chodzi... o 16 jeszcze tż mi mówił że załatwił wolne 2 maja... wszystko było ok.. Różne numery robił, ale czegoś takiego nigdy.. Myślałam, że wróci ale myliłam się, a ja głupia jeszcze się martwię że coś się stało.. On doskonale wie że na takie zachowanie nie ma miejsca kiedy jest ojcem, jak mógł?
czy faceci nie mają serca? 






22.05.2008
14.08.2011
Może się jednak ułoży? Trzymam kciuki.
6 5 4 3 2 1

Ja bym na Twoim miejscu nie wiedziała co zrobić z problemem kup. U lekarza przecież byłaś i zgłaszałaś. Jesteś fantastyczną mamą i nawet nie daj sobie wmówić jakiemuś babsztylowi że jest inaczej.Stanąć z boku i się powymądrzać to k.u.r.w.a każda umie ae żeby coś sensownego doradzić to nie...


