Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.12

[elaine-blath]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40615208]En nie Ty jedna odnosisz takie wrażenie...[/QUOTE]

Napisane przez d0tkaaa

A mi sie wydaje ze jest jej glupio bo sciagla ekoncu rozowe okulary.Tyle z mojej strony.Chyba zrobie koktajl truskawkowy)

mam takie samo wrażenie. No nic trzeba uszanować. Dobrze, że jej Igorek rośnie zdrowo.

taka mała zmiana tematu:
u której w okolicy jest zoo? wspominałam wam, że uwielbiamy chodzić.. dzisiaj jestem rozczarowana bo przez pogodę odpuściliśmy sobie to w Łodzi, ja nie byłam tam w ogóle, a Wojtek z 15 lat temu. Ale może jutro chociaż do Płocka pojedziemy bo bliżej. Wprawdzie byliśmy 3 lata temu, ale coś nowego zrobili.

[d0tkaaa]

Napisane przez surka

Dobre i tyle mógł jeść wszystkie

Dokladnie!ciesz sie ze wogole pomyslal o mamie.ok ide sie kompac bo wstyd przed polodniem byc nie ogarnietym i wracam do Was zaraz hahhah

[moonlightdancer]

Witam Was znowu w kolejnej części, tym razem smutnej troszke
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40610959]Tak tylko w takich wypadkach jak u tamtej dziewczyny pewnie te parę godzin nie zrobiłoby różnicy. Co innego jak jest ból lub plamienie i się zwleka, a co innego, jak się nie czuje ruchów. Mówiąc bardzo brutalnie - wtedy już naprawdę nic nie da się zrobić, choćbyśmy dotarły na IP i 10 minut po ich ustaniu...
[/QUOTE]
U nas mała ostatnio przez 2 dni nie kopała ani nic wiec, ja już płakałam a mąż z wyczuciem oczywiście uświadomił mnie że w przypadku takiej tragedii i tak nic nie mogłabym zmienić

Napisane przez JakKazdaInna

Nie wiem czy też tak macie, że bardzo mało śpicie. Ja np. w tym tyg. zaczęłam całkiem nieźle od ok. 6h snu, a dzis zaliczyłam znów 5-tke

Ze mnie jest leniwiec pospolity i z łóżka wychodze o 11 po tym jak mnie budzik obudzi. Mąż o ile ma wolne to jeszcze gorzej. Więc bardziej boję się jak to będzie z córcią, chyba zasnę przy każdym karmieniu.

Napisane przez Myszolka91

Podeslij mi kawalek jak zrobisz,tylko prosze o duza ilosc kruszonki. Bol glowy po takim ciescie od razu by przeszedl

Jakiego mi smaka na drożdżówkę narobiły a tu nie ma a ja sierota nie potrafię zrobić

[elaine-blath]

moon: ale już kopie i jest ok?

dotka: leniwiec jesteś

[surka]

Napisane przez elaine-blath

taka mała zmiana tematu:
u której w okolicy jest zoo? wspominałam wam, że uwielbiamy chodzić.. dzisiaj jestem rozczarowana bo przez pogodę odpuściliśmy sobie to w Łodzi, ja nie byłam tam w ogóle, a Wojtek z 15 lat temu. Ale może jutro chociaż do Płocka pojedziemy bo bliżej. Wprawdzie byliśmy 3 lata temu, ale coś nowego zrobili.

We wro jest zoo, ale z tego co pami,ętam jest teraz tak drogi, że dopóki Lilka nie urośnie na tyle, żeby zapamiętać coś z tej wizyty, to się nie wybiorę

A teraz uciekam/. Czas wstać z łóżka, ogarnąć się trochę. Idę rodziców odwiedzić. Miłego dnia

[skylie]

Napisane przez d0tkaaa

oooooo jaaaaa Cieee...w ktorym h&m widzialas?po ile byl??

Nie wiem po ile, bo nie patrzyłam W G. Krakowskiej.

Napisane przez surka

Dobre i tyle mógł jeść wszystkie

Napisane przez d0tkaaa

Dokladnie!ciesz sie ze wogole pomyslal o mamie.ok ide sie kompac bo wstyd przed polodniem byc nie ogarnietym i wracam do Was zaraz hahhah

No kochany że zostawił, ale podział miał być pół na pół

[Adriana07]

Dzień dobry dziewczynki

Dziękuje za wszystkie życzenia

wczoraj zrobiłam karpatkę i pizze, trochę posprzątałam, później miałam trochę gości i wieczorem to już padłam na maksa. Czasem to jestem w szoku ja się baba w ciąży szybko męczy. Wszyscy sobie jeszcze siedzieli a ja wieczorem zwinęłam się spać bo już nie dawałam rady. Dobrze że Tż z teściówką posprzątali i pozmywali.

enlevee cieszę się że wszystko z wami dobrze

eveewe Bardzo Ci wspołczuje, Mojej mamy brat mieszkał z nami w podwórku i też sobie popijał, miał wylew a i tak sekcja musiała być i w ogóle cyrk straszny

JakKazdaInna Witamy

Idę jakiś obiad ogarnąć

[skylie]

Napisane przez elaine-blath

dotka: leniwiec jesteś

eee tam leniwiec. Ja też razem z Wojtkiem w piżamach
No ale zaraz się ubieramy bo idziemy do kina

[Anulka_p]

Z tych stresów wczorajszych (majóweczka) zapomniałam, że zaczynamy dziś z Michasiem 32 tc 8 miesiąc czas zacząć!!
Wow, jak ten czas leci. Pamiętam jak robiłam pierwszy test ciążowy. Wyszedł negatywny, ale powiedziałam mężowi, że to nic, bo ja i tak jestem w ciąży Za dwa dni już minimalny cień drugiej kreski na teście, później bardziej wyraźny, aż do grubej wyraźnej krechy. Zrobiłam w sumie 5 testów

[Ghia]

Cześć Brzuszki Pączuszki

Napisane przez JakKazdaInna

Dziewczyny przyjmiecie jeszcze?
Melduje sie juz w 26. tyg. ciąży.
OM 9.11.2012
TP 16.08.2013

Witam nową mamusię

Napisane przez malaczarnakejt

Hej! witam nową mamusie!

my dziś zaczynamy 28 tydzień, czyli 7 miesiąc i III trymestr :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Jeszcze chciałam Wam napisać, że po przebudzeniu pomyślałam o Was i o tym, że każda z Was jest tak wspaniała i wyjatkowa! i nasz szczęśliwy wątek jest taki ciepły... Bogu dziękuje, że tutaj trafiłam i Wam dziękuje za postawę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

OOOO jak milusio Też się zgadzam że forum dużo daje i wsparcia i informacja i pomocy tej całkiem namacalnej Oliath

Napisane przez Oliath

A Ciebie co tak wzielo od rana

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Ciagle mi sie ta Ice Tea odbija, bleeee.
We Wro LEJE jak z cebra cala noc, no bez przegiec. Mowilam, ze lubie chlodniej, ale nie az tak chlodno i moooookro!

U mnie w świętokrzyskim już lepsza pogoda więc do Ciebie pewnie jutro dotrze Masz wysyłam priorytetem trochę słonka
A jak się czujesz?? Dziad już nie dokucza??

Napisane przez JakKazdaInna

Niedługo skończe 26lat, mąż wybierał imię- Bartosz.

Nie wiem czy też tak macie, że bardzo mało śpicie. Ja np. w tym tyg. zaczęłam całkiem nieźle od ok. 6h snu, a dzis zaliczyłam znów 5-tke
Masakra, czuje sie jak trup i nic z tym zrobić nie mogę. Poza tym nerwy, nerwy a lekarz zalecił krople walerianowe...

Oj ja mam odwrotnie. Śpię chyba milion godzin na dobę cały czas bym spała

Napisane przez malaczarnakejt

A ja dziś w nocy miałam chyba pierwszy skurcz. Obudziłam się, macica jakby scisnieta jak przy okresie. Odpuscilo, obudziło mi dziecko, pokopal i wszystko ok. ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O widzisz dobrze, że piszesz bo jakby mnie coś takiego złapało to bym pewnie nie wiedziała co się dzieje A czy takie skurcze to powinny się pojawiać czy nie koniecznie?? I jeśli tak to od którego tygodnia?? I kiedy coś powinno niepokoić?? Jak długo nie przechodzi??

Napisane przez enlevee

Oczywiście, że tak.. ja nie twierdzę, że nie, aczkolwiek niektórzy lekarze na NFZ dają Ci tak bardzo odczuć, że są nad tobą, że od razu powinno się na nich skargi składać. Absolutnie nie mówię tutaj o personelu całego szpitala Żeromskiego, bo są o nim dobre opinie i jak najbardziej jest to szpital polecany. Gdyby nie to, że mam gdzie indziej lekarza i zdecydowałam się gdzie indziej na poród sama pewnie bym go wybrała. Dlatego ja nie demonizuję- żeby była jasność. Lekarze z powołania zdarzają się wszędzie, tak samo ci, którzy nie powinni w ogóle się za to brać. Napisałam akurat o moim przypadku. Oczywiście jej uwagi były dla mnie w tamtej chwili dużo mniej ważne niż zdrowie mojego dziecka, więc skuliłam uszy po sobie i czekałam aż powie mi, że wszystko w porządku

Zgadzam się całkowicie. Różni lekarze się trafiają, Ja na NFZ też miałam pecha. Aż mój TŻ wkroczył do akcji a że on z lekarzami na co dzień to umiał przywrócić Panią doktor do porządku. Ale też była tak niemiła że szok. Mam wrażenie że czasem to trzeba wyskoczyć z buzią żeby zaczęli się z kobietą liczyć

Napisane przez shestiger

Igorek w 3d
No i 7 miesiąc czas zacząć

Napisane przez Neni1984

Hej brzuszki, ja na chwilkę
Włączyłam kompa żeby zajrzeć do majówek
Bardzo przybiła mnie ta historia

No ale mój Maluszek kopie, więc trzeba się uśmiechać.
Niedługo jedziemy do znajomych i ich Maluszka
Miłego weekendu

Aż się boję tam zaglądać

Napisane przez surka

Ja ogólnie też nie

Ja też do mniejszości się w tym temacie zaliczę co mnie raczej cieszy

Napisane przez enlevee

Czas na wstawienie fotek z sesji zdjęciowej do klubu był, ale czasu, żeby odpowiedzieć na pytania osób, które szczerze się martwią już zabrakło.
Żeby było jasne- wolałabym She jakbyś napisała "Nie wasza sprawa, nie chcę już o tym pisać" niż udawać greka i omijać posty, które się pojawiają z pytaniami co u Was słychać od razu po Twoich wiadomościach. Ja po prostu z grania w ciuciubabkę wyrosłam już dawno temu i jak czegoś nie chcę robić to to mówię, a nie znikam niczym potwór z Loch Ness jak chcą mu zdjęcie zrobić.
Szanuję każdą decyzję, ale podjętą w sposób dorosły, a nie dziecinny.
Kończę, bo muszę się ugryźć w język, inaczej mogłabym napisać jeszcze więcej.

No coś w tym jest

[malaczarnakejt]

Napisane przez elaine-blath

mam takie samo wrażenie. No nic trzeba uszanować. Dobrze, że jej Igorek rośnie zdrowo.

taka mała zmiana tematu:
u której w okolicy jest zoo? wspominałam wam, że uwielbiamy chodzić.. dzisiaj jestem rozczarowana bo przez pogodę odpuściliśmy sobie to w Łodzi, ja nie byłam tam w ogóle, a Wojtek z 15 lat temu. Ale może jutro chociaż do Płocka pojedziemy bo bliżej. Wprawdzie byliśmy 3 lata temu, ale coś nowego zrobili.

Ja mam zoo 15 min. Tramwajem od domu

lecę myć gary i do kartonów pakować ciąg dalszy majątku ;-) miłego!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skylie]

Napisane przez Anulka_p

Z tych stresów wczorajszych (majóweczka) zapomniałam, że zaczynamy dziś z Michasiem 32 tc 8 miesiąc czas zacząć!!

leci, leci

Przypomniałaś mi że ja dzisiaj też rozpoczynam nowy - 31 tc

[Ghia]

Brawo za tygodnie

[moonlightdancer]

Napisane przez elaine-blath

moon: ale już kopie i jest ok?

dotka: leniwiec jesteś

Tak to było w ubiegłym tygodniu i zupełnie nie wiem dlaczego bo to nie były słabsze ruchy czy coś ale zupelnie zero ruchów całe 2 dni no chyba że ja nie czułam ale to już 7 miesiąc.
Jednak może być różnie i rodzicom z wątku majowego strasznie wspołczuję jak pewnie każda z nas. Dla swojego spokoju już lepiej byc tam za często niż raz za mało/za późno.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

A powiedzcie mi czy wasi TŻci już jakoś urlop zaplanowali na tp? Wiem, że sa tutaj mamusie których partnerzy pracują w delegacjach itp. Mój zazwyczaj pracuje 2 lub 3 tyg dośc daleko i później ma 2 - 3 tyg wolnego. W okolicach tp mógłby zabukować nawet z miesiąc bądź wiecej wolnego no ale jak tu trafić dobrze z tym urlopem. Jeszcze prawie 3 miesiące do rozwiązania ale już by trzeba myśleć. Jest ktos w podobnej sytuacji?

[Ghia]

TŻ już mi po ścianach chodzi, siedzi w domu prawie 4 tydzień a on chwili na tyłku nie umie usiedzieć. A ja nie wiem jak mu pomóc, nie ma ochoty na nic co proponuję i tak się tylko patrzę jak się męczy z dnia na dzień coraz bardziej Nie wiem już co mogę wymyślić

[sammi24]

Cześć mamuśki

Wpadam na chwilkę się przywitać za niedługo muszę lecieć do teściów na obiad, a chodzę w piżamie jeszcze Przeleciałam Was na prędce
Weszłam na majówki, taka tragedia
Wczoraj byłam na zakupach, strasznie się zmęczyłam, a byłam tylko w 4 sklepach i wszystkie obok siebie kupiłam buty w Deichmanie, ale nie z promocji - bo z tych nic dla siebie nie znalazłam. Byłam też pierwszy raz w Pepco, kupiłam półśpiochy, kaftanik i 12 wieszaczków na ubranka dziecięce.

En dobrze, że szybko zareagowaliście i pojechałaś na IP, dobrze, że wszystko dobrze a babsko na IP wrrrr...mam podobne wrażenia po mojej wizycie przed szpitalem
A jeszcze dodam co do reakcji lekarki odnośnie badań genetycznych, u nas na każdym USG lekarze (prywatnie i na NFZ, więc dwóch różnych) jak dla mnie bardzo długo zatrzymują się podczas badania na pracy serca małego. Mnie też to zastanawia, chociaż zawsze mówią, że wszystko w porządku, rozumiem, że na serduszku skupiają większą uwagę, bo to ważny narząd, ale mimo wszystko mam wtedy dreszcze i boję się, że za chwilę usłyszę coś, czego słyszeć bym nie chciała. Potem jestem zła na siebie, że sobie wkręcam coś niepotrzebnie. Ale czuję, że mnie i moje obawy zrozumiecie

Ev współczuje całej sytuacji

Witam nowe mamusie

[Myszolka91]

Napisane przez moonlightdancer

A powiedzcie mi czy wasi TŻci już jakoś urlop zaplanowali na tp? Wiem, że sa tutaj mamusie których partnerzy pracują w delegacjach itp. Mój zazwyczaj pracuje 2 lub 3 tyg dośc daleko i później ma 2 - 3 tyg wolnego. W okolicach tp mógłby zabukować nawet z miesiąc bądź wiecej wolnego no ale jak tu trafić dobrze z tym urlopem. Jeszcze prawie 3 miesiące do rozwiązania ale już by trzeba myśleć. Jest ktos w podobnej sytuacji?

Moj tz juz na poczatku mojej ciazy wzial sobie 2tygodnie urlopu. Termin porodu mam na 31.07 a wolne ma juz od 22.07 wiec musze urodzic jak najszybciej by pomogl mi z malym. Tz ma wieksze doswiadczenie w opiece nad niemowlakiem.

[mela1234]

Napisane przez enlevee

Czas na wstawienie fotek z sesji zdjęciowej do klubu był, ale czasu, żeby odpowiedzieć na pytania osób, które szczerze się martwią już zabrakło.
Żeby było jasne- wolałabym She jakbyś napisała "Nie wasza sprawa, nie chcę już o tym pisać" niż udawać greka i omijać posty, które się pojawiają z pytaniami co u Was słychać od razu po Twoich wiadomościach. Ja po prostu z grania w ciuciubabkę wyrosłam już dawno temu i jak czegoś nie chcę robić to to mówię, a nie znikam niczym potwór z Loch Ness jak chcą mu zdjęcie zrobić.
Szanuję każdą decyzję, ale podjętą w sposób dorosły, a nie dziecinny.
Kończę, bo muszę się ugryźć w język, inaczej mogłabym napisać jeszcze więcej.

En wyjęłaś mi to z ust. Myślę, że obraziła się za nasze uwagi i dlatego teraz ogranicza się do zdjęć. Co tak naprawdę też nie jest fajne bo wszystkie coś tu o sobie raczej piszemy.
Anulka chyba masz rację co do Mariki. Smutne to i jedno zdanie ciśnie mi się na usta: nie każdy dorósł itd...

[idzia111]

Napisane przez d0tkaaa

Nie wierze slonce sie przebija...
Wogole to wczoraj bylam w mothercare i widzialam taaaki piekny kocyk dla niuni cienki,na lato w sam raz (co by moze w nocy przykryc czy polozyc niunie na niego..)jedyny minus jest taki ze ...70zl kosztowal tyle za kocyk..ale wsumie chyba pojade po niego jutro jest piekny!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wpadłam jeszcze na chwilkę. Ja dałabym za kocyk 70zł, przeciez to jest zakup na bardzo długi czas i się kalkuluje w sumie. Jak jest dobry gatunkowo to brałabym. Szkoda ze u mnie nie ma mothercare Jak kupisz i cykniesz fotki i ocenisz to moze i bede miała do Ciebie prośbę

[elaine-blath]

surka, kejt: no i w wawie i we wro podobno bardzo fajne jest zoo. W żadnym nie byłam jeszcze(

W ogóle super plusem jest to że teraz były dofinansowania z UE na zoo i sporo w Polsce zrobili. W Zamościu to podobno cały zamknęli i od nowa zrobili...

Moon: ufff to dobrze

Skylie: a na co?

Anulka: gratulacje!! jestem jeden dzień za Toba, na to wychodzi

[d0tkaaa]

dotka: leniwiec jesteś[/QUOTE]
Dzis tak dzis sie moge do tego przyznac haaaaa

Napisane przez skylie

eee tam leniwiec. Ja też razem z Wojtkiem w piżamach
No ale zaraz się ubieramy bo idziemy do kina

Gdzie?w bonarce jest otwarte pewnie czy blizej Was?)fajnie mnie na taka pogode sie nie chce czubka nosa wystawic )

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez idzia111

wpadłam jeszcze na chwilkę. Ja dałabym za kocyk 70zł, przeciez to jest zakup na bardzo długi czas i się kalkuluje w sumie. Jak jest dobry gatunkowo to brałabym. Szkoda ze u mnie nie ma mothercare Jak kupisz i cykniesz fotki i ocenisz to moze i bede miała do Ciebie prośbę

Nie ma sprawy,jest szary jeden a z drugiej strony w zolte gwiazdki chyba,a drugi rozowy i tez w zolte gwiazdki niepamietam z wrazenia ale sa super jakosciowo tez super.skocze do h&m zobaczyc na te co skylie pisala..ale i tak pewnie w tym mothercare kupic tylko ktory?:-((postaram sie zrobic zdjecia obu.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

A i ten kocyk jest o tyle fajny ze nie kest jakis malutki tylko wsumie spory.

[elaine-blath]

Ghia: współczuję, nie wiem co Ci doradzić... mój prawie rok siedział po tym jak go ściągnęłam do 3miasta..i też chodził już po ścianach...musicie jakoś to przetrwać razem

Moon: mój ma o tyle fajnie, że wprawdzie zaplanował urlop na mój termin, ale będzie go przesuwał, jak będzie potrzeba...i zobaczymy czy będzie tacierzyński wg starego systemu czy zdąży wejść ustawa

[d0tkaaa]

skylie ten kocyk to cos w ten desen?

http://xarchiwum.pl/h-m-kocyk-hello-...435557449.html

[Anulka_p]

Napisane przez moonlightdancer

A powiedzcie mi czy wasi TŻci już jakoś urlop zaplanowali na tp? Wiem, że sa tutaj mamusie których partnerzy pracują w delegacjach itp. Mój zazwyczaj pracuje 2 lub 3 tyg dośc daleko i później ma 2 - 3 tyg wolnego. W okolicach tp mógłby zabukować nawet z miesiąc bądź wiecej wolnego no ale jak tu trafić dobrze z tym urlopem. Jeszcze prawie 3 miesiące do rozwiązania ale już by trzeba myśleć. Jest ktos w podobnej sytuacji?

Mój mąż pracuje na miejscu (tzn. dojeżdża, ale zaledwie 15 km). Ma fajnego kierownika i po prostu powiedział mu, że będzie potrzebował urlop, ale ciężko mu określić dokładnie na kiedy. Poprosił, żeby szef wziął pod uwagę, że nie będzie go z końcem czerwca, albo w lipcu. Kierownik uznał, że to to naturalna sprawa, że chce być przy mnie i że daty porodu nie można przewiedzieć, więc da znać, że to już i już

[skylie]

Napisane przez moonlightdancer

[/COLOR]A powiedzcie mi czy wasi TŻci już jakoś urlop zaplanowali na tp? Wiem, że sa tutaj mamusie których partnerzy pracują w delegacjach itp. Mój zazwyczaj pracuje 2 lub 3 tyg dośc daleko i później ma 2 - 3 tyg wolnego. W okolicach tp mógłby zabukować nawet z miesiąc bądź wiecej wolnego no ale jak tu trafić dobrze z tym urlopem. Jeszcze prawie 3 miesiące do rozwiązania ale już by trzeba myśleć. Jest ktos w podobnej sytuacji?

Mój zwolnił się z pracy ale co z tego jak kulfona sobie uszkodził i pewnie za dużo nie będzie w stanie pomóc

Napisane przez Ghia

TŻ już mi po ścianach chodzi, siedzi w domu prawie 4 tydzień a on chwili na tyłku nie umie usiedzieć. A ja nie wiem jak mu pomóc, nie ma ochoty na nic co proponuję i tak się tylko patrzę jak się męczy z dnia na dzień coraz bardziej Nie wiem już co mogę wymyślić

Wsparcie i anielska cierpliwość

Napisane przez sammi24

Cześć mamuśki
Przeleciałam Was na prędce

En dobrze, że szybko zareagowaliście i pojechałaś na IP, dobrze, że wszystko dobrze a babsko na IP wrrrr...mam podobne wrażenia po mojej wizycie przed szpitalem
A jeszcze dodam co do reakcji lekarki odnośnie badań genetycznych, u nas na każdym USG lekarze (prywatnie i na NFZ, więc dwóch różnych) jak dla mnie bardzo długo zatrzymują się podczas badania na pracy serca małego. Mnie też to zastanawia, chociaż zawsze mówią, że wszystko w porządku, rozumiem, że na serduszku skupiają większą uwagę, bo to ważny narząd, ale mimo wszystko mam wtedy dreszcze i boję się, że za chwilę usłyszę coś, czego słyszeć bym nie chciała. Potem jestem zła na siebie, że sobie wkręcam coś niepotrzebnie. Ale czuję, że mnie i moje obawy zrozumiecie

Ev współczuje całej sytuacji

Witam nowe mamusie

Aż mi lepiej jak mnie ktoś przeleciał Szkoda że na prędce

Sercem się nie stresuj. To normalne że lekarze dłużej nad nim spędzają czasu, bo jest to jedno z 3 pierwszych miejsc gdzie ujawniają się wady genetyczne płodu. Tak więc chcą sprawdzić dokładnie. Poza tym jest tam bardzo dużo rzeczy do sprawdzenia- budowa serca, jego praca, ilość uderzeń, najróżniejsze przepływy, etc.

Napisane przez elaine-blath

Skylie: a na co?

Co na co?

Napisane przez d0tkaaa

Gdzie?w bonarce jest otwarte pewnie czy blizej Was?)fajnie mnie na taka pogode sie nie chce czubka nosa wystawic )[COLOR="Silver"]

Do Plazy bo jest najbliżej nas. Do Bonarki nie chce mi się jechać
Wojtek chodzi już po ścianach bo nie ma gdzie spalić nadmiaru energii, więc tak się włóczymy trochę wczoraj trochę dziś. Mam nadzieję że jutro pogoda będzie lepsza to pojedziemy do jakiegoś parku

[moonlightdancer]

Napisane przez Myszolka91

Moj tz juz na poczatku mojej ciazy wzial sobie 2tygodnie urlopu. Termin porodu mam na 31.07 a wolne ma juz od 22.07 wiec musze urodzic jak najszybciej by pomogl mi z malym. Tz ma wieksze doswiadczenie w opiece nad niemowlakiem.

Chyba jak większośc tutaj chcialabym urodzić juz nawet w 38tc więc od wtedy też by mógl mieć wolne no ale córcia równie dobrze może zechcieć wyjść około 42tc i wtedy dooopa ledwie urodzę a ten juz będzie musiał wracać. Doświadczenia akurat oboje nie mamy ale i tak zawsze co 2 głowy i 2 pary rąk to nie jedna.

Napisane przez elaine-blath

surka, kejt: no i w wawie i we wro podobno bardzo fajne jest zoo. W żadnym nie byłam jeszcze(

My bylismy w wawie w marcu ubiegłego roku. No była zima i było.... zimno Nie pamiętam ile to koszciło ale nawet zimą było dość fajnie, w sam raz na milusi dłuższy spacerek. Akurat zimą było bardzo mało ludzi ale zwierzątka prawie wszystkie chyba. W innym zoo w PL nigdy nie byłam więc nie powiem gdzie warto a gdzie nie.

[d0tkaaa]

No tak wy do plazy macie blisko adla mnie to drugi koniec Krk hahah(nie jest tak zle wsumie)..no tak z takim dzieckiem to trzeba cos wymyslic..zeby sie nie nudzil.

pamietam jak my sie wybralismy do zoo w tamtym roku do Katowic fajnie bylopojechalismy zob zyrafe a zyrafy nie bylo...hahahah)w tym roku moze do naszego sie wybierzemy z malutka na spacer tak rodzinnie i fajniutko

[enlevee]

Napisane przez Anulka_p

Z tych stresów wczorajszych (majóweczka) zapomniałam, że zaczynamy dziś z Michasiem 32 tc 8 miesiąc czas zacząć!!
Wow, jak ten czas leci. Pamiętam jak robiłam pierwszy test ciążowy. Wyszedł negatywny, ale powiedziałam mężowi, że to nic, bo ja i tak jestem w ciąży Za dwa dni już minimalny cień drugiej kreski na teście, później bardziej wyraźny, aż do grubej wyraźnej krechy. Zrobiłam w sumie 5 testów

Brawa za tygodnie !!! To już 8 msc

Napisane przez skylie

leci, leci

Przypomniałaś mi że ja dzisiaj też rozpoczynam nowy - 31 tc

A Ty za chwilę 8msc o jaaaa Cie

Napisane przez moonlightdancer

Tak to było w ubiegłym tygodniu i zupełnie nie wiem dlaczego bo to nie były słabsze ruchy czy coś ale zupelnie zero ruchów całe 2 dni no chyba że ja nie czułam ale to już 7 miesiąc.
Jednak może być różnie i rodzicom z wątku majowego strasznie wspołczuję jak pewnie każda z nas. Dla swojego spokoju już lepiej byc tam za często niż raz za mało/za późno.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

A powiedzcie mi czy wasi TŻci już jakoś urlop zaplanowali na tp? Wiem, że sa tutaj mamusie których partnerzy pracują w delegacjach itp. Mój zazwyczaj pracuje 2 lub 3 tyg dośc daleko i później ma 2 - 3 tyg wolnego. W okolicach tp mógłby zabukować nawet z miesiąc bądź wiecej wolnego no ale jak tu trafić dobrze z tym urlopem. Jeszcze prawie 3 miesiące do rozwiązania ale już by trzeba myśleć. Jest ktos w podobnej sytuacji?

Mój Tż weźmie urlop z dnia na dzien w pracy. Nie będzie raczej problemów z tym, a też żeby brał akurat jak jest tp to nie, bo u niego w pracy ważna jest głównie prowizja.. a tu wiadomo że każdy dzien bycia na urlopie to jest w d*pe. Nie wiemy kiedy tak naprawde sie Mały urodzi, więc weźmie z dnia na dzien, ale tez nie jakoś mega długo

Napisane przez Ghia

TŻ już mi po ścianach chodzi, siedzi w domu prawie 4 tydzień a on chwili na tyłku nie umie usiedzieć. A ja nie wiem jak mu pomóc, nie ma ochoty na nic co proponuję i tak się tylko patrzę jak się męczy z dnia na dzień coraz bardziej Nie wiem już co mogę wymyślić

Ghia wspieraj go jak tylko możesz ! Może się wydawać, ale samo bycie bliskiej osobie w takiej chwili jest ważne. Wiem co przechodzisz, bo w połowie zeszłego roku u nas było podobnie, tylko ze Tż miał inna mozliwosc, tylko ze musiał chwile na nia poczekac.. to jest bardzo ciezkie dla faceta jeszcze jak wie ze Malenstwo juz niedlugo bedzie z Wami. Trzymam bardzo mocno kciuki zeby jak najszybciej udało mu sie cos znaleźć

Napisane przez mela1234

En wyjęłaś mi to z ust. Myślę, że obraziła się za nasze uwagi i dlatego teraz ogranicza się do zdjęć. Co tak naprawdę też nie jest fajne bo wszystkie coś tu o sobie raczej piszemy.
Anulka chyba masz rację co do Mariki. Smutne to i jedno zdanie ciśnie mi się na usta: nie każdy dorósł itd...

Każda z nas ma problemy życiowe i opisując je na forum publicznym musimy liczyć się z tym, że nie każdy będzie nas ciągle głaskał po główce i mówił same miłe słowa. Właśnie dlatego często lepiej się poradzić obcym osobom na forum niż osobom najbliższym, które czesto nie mają odwagi powiedzieć gorzkich słów prawdy. Każda z nas ma trudne momenty, czy z partnerami, czy z rodziną, czy z $.. ale obiektywne zdanie to jest coś co czasem trzeba przełknąć i wyciągnąć pewne wnioski, a nie obrażać się na cały świat, niestety

[b a r b a r a]

Napisane przez Anulka_p

Z tych stresów wczorajszych (majóweczka) zapomniałam, że zaczynamy dziś z Michasiem 32 tc 8 miesiąc czas zacząć!!
Wow, jak ten czas leci. Pamiętam jak robiłam pierwszy test ciążowy. Wyszedł negatywny, ale powiedziałam mężowi, że to nic, bo ja i tak jestem w ciąży Za dwa dni już minimalny cień drugiej kreski na teście, później bardziej wyraźny, aż do grubej wyraźnej krechy. Zrobiłam w sumie 5 testów

oj czas leci bardzo szybko

[misiaczka555]

Napisane przez JakKazdaInna

Dziewczyny przyjmiecie jeszcze?
Melduje sie juz w 26. tyg. ciąży.
OM 9.11.2012
TP 16.08.2013

Witaj tez jestem w 26tc

Aleeeee pospalam ostatnio ledwo mozna mnie obudzić, dzisiaj wstalam o 10, tylko ze późno chodzę spać bo około 1...
Pochmurno od rana, idę zjeść kawałek królewca i pójdę chyba na spacerek moze będę miała wiecej energii.
moge napić sie kawy jak miałam po przebudzeniu górne ciśnienie 124?