Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-06, 12:41   #4471
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Iza, gratulacje - jak miło czytać takie wieści


ja tez tak myślałam, gdy Jaś się począł
No to niezłe kwiatki by były

W zasadzie od 2-3 dni dziwnie się czuję (ból głowy, odczucia takie jakby grypowe, ból piersi, kłucie w jajnikach) - brałam to na karb podróży itp. Kochaliśmy się w środę i w piątek, to w zasadzie chyba mogłyby być dolegliwości związane z zagnieżdżaniem się zarodka (gdyby po środowym szaleństwie coś było). Nieee, za wcześnie zdecydowanie na zagnieżdżanie.
Ehh z reszta o czym ja piszę. To zmiana klimatu, męcząca podróż, spanie w autobusie a nie ciąża, zwłaszcza, że wątpię, żeby tak od razu się udało za 1 czy 2 razem w pierwszym cyklu.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2013-05-06 o 12:46
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 12:56   #4472
joanna1978
Raczkowanie
 
Avatar joanna1978
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 300
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

HEJ.
Izuś gratuluje.
HOsenko a nóż widelec może akurat. zrób test w czwartek lub w piątek.
ja dziś powiem lekarzowi, że raczej niebędziemy się starać o dzidzie. niedam rady i sie cholernie boje.
joanna1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 13:17   #4473
adunia89
Zadomowienie
 
Avatar adunia89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Iza, gratuluję! Cudowne wieści!
__________________
My...
Kajusia
05.09.2015

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku
jest pamięć o wczorajszej radości...

Amelia
adunia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 13:34   #4474
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
No to niezłe kwiatki by były

W zasadzie od 2-3 dni dziwnie się czuję (ból głowy, odczucia takie jakby grypowe, ból piersi, kłucie w jajnikach) - brałam to na karb podróży itp. Kochaliśmy się w środę i w piątek, to w zasadzie chyba mogłyby być dolegliwości związane z zagnieżdżaniem się zarodka (gdyby po środowym szaleństwie coś było). Nieee, za wcześnie zdecydowanie na zagnieżdżanie.
Ehh z reszta o czym ja piszę. To zmiana klimatu, męcząca podróż, spanie w autobusie a nie ciąża, zwłaszcza, że wątpię, żeby tak od razu się udało za 1 czy 2 razem w pierwszym cyklu.
różnie to bywa teścik za parę dni

Cytat:
Napisane przez joanna1978 Pokaż wiadomość
HEJ.
Izuś gratuluje.
HOsenko a nóż widelec może akurat. zrób test w czwartek lub w piątek.
ja dziś powiem lekarzowi, że raczej niebędziemy się starać o dzidzie. niedam rady i sie cholernie boje.
Ja też mam takie myśli, ale gdy czytam takie wieści jak Izy, albo dowiaduję się o ciąży gdzieś w rodzinie, to znowu zmieniam zdanie raz strach, raz nadzieja
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 13:35   #4475
methka5
Raczkowanie
 
Avatar methka5
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 189
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Nasze małe 0,5 cm szczęście
Gratulacje!!!!
methka5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 13:45   #4476
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

iza- cudnie

Perse- wszystko będzie dobrze, wiem, że to trudny dzien ale Dawid czuwa!

natalia, wika- Wasze świadectwa są wzruszające
dla mnie # jeszcze bardziej umocniła wiarę ale długo na Mszach płakałam...

prince, czarnulka-


niunia- zostań tu z nami...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 13:52   #4477
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

No ja tak właśnie myślałam, co z Niunią...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-06, 13:58   #4478
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez joanna1978 Pokaż wiadomość
ja dziś powiem lekarzowi, że raczej niebędziemy się starać o dzidzie. niedam rady i sie cholernie boje.
U was to wszystko jest jeszcze świeże..Przemyślcie to dobrze
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 13:58   #4479
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40666650]No ja tak właśnie myślałam, co z Niunią...[/QUOTE]

Perse- Ty ją rozumiesz doskonale, mimo, że my wszystkie AM jesteśmy...
mam nadzieję, że niunia zostanie z nami i za jakiś czas będziemy jej kibicować jak teraz Tobie
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 14:05   #4480
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
co do dietki, to już będzie moja któras z kolei, nawet nie liczę która Ostatnio stosowałam dietkę, którą miałam od pani, ale poległam niestety, zawsze smakuje mi to, czego nie mogę jeść a wolę mam tak silną jeśli o jedzenie chodzi, ze szkoda mówić ale przystępuję znowu, nie będę się jakoś kurczowo trzymać, może dam radę najgorszy punkt w tej diecie to nie używać cukru. Ja nie potrafię funkcjonować bez kawy a gorzkiej kawy na pewno nie wypiję
kochana ja piję kawę z mlekiem i cukrem - fakt, że tylko kawę słodzę, ale nie ma co przesadzać to w sumie nie jest dieta tylko inny sposób odżywiania się ja chudnę i zamierzam się trzymać tego żeby jeść co 2,5 do 3,5h i to jest w tym najważniejsze. wcześniej nie myślałam, że najem się jogurtem naturalnym (małym!) z jabłkiem i otrębami a teraz wiem, że nie dość, że to jest dobre to i wystarczy żeby się zapełnić najważniejsze w tym są przerwy bez podjadania i urozmaicanie tego co się je dla mnie najgorsze to jest gotowanie codziennie czegoś innego w porcjach na 2 osoby. Ja zawsze jak gotowałam, to mi więcej wychodziło i jedliśmy 2 albo nawet czasem 3 dni to samo - a teraz gotuję codziennie i to wszystko jest takie pyszne i nie jestem wcale głodna i co najważniejsze chudnę

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Nasze małe 0,5 cm szczęście
aż się poryczałam - jakoś przeszło mi przez myśl, że mi tym razem też się uda trzymam za Was kciuki

Barbie sprawdź w spamie może bo wysłałam na pewno chyba, że mi zły adres wysłałaś
_________________________ ___
dziś się wkurzyłam, bo przygotowałam sobie 2 posiłki do pracy i nie wzięłam z domu ale w żabce kupiłam sałatkę grecką (pekińska, oliwki, pomidor, ogórek, feta i sos grecki) - taką pyszną i jakoś przetrwałam tylko musiałam sobie przedłużyć przerwę do 3,5h i już trochę głodna byłam, ale już sytuacja opanowana dziś na obiadek rosołek z warzywami oczywiście na piersi z kurczaka pyyyyszności
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają

Edytowane przez rena5
Czas edycji: 2013-05-06 o 14:11
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 14:33   #4481
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cześć... Wyszłam wczoraj ze szpitala o 19. Dzis załatwialismy formalności szpital urząd stanu cywilnego. Myślimy tylko jak to ogarnąć, zaangażować zakład pogrzebowy czy sami to załatwiać. Nie mam pojęcia co robić i jak. Jak to wszystko załatwić :'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-06, 14:38   #4482
czarnula 1982
Rozeznanie
 
Avatar czarnula 1982
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Cześć... Wyszłam wczoraj ze szpitala o 19. Dzis załatwialismy formalności szpital urząd stanu cywilnego. Myślimy tylko jak to ogarnąć, zaangażować zakład pogrzebowy czy sami to załatwiać. Nie mam pojęcia co robić i jak. Jak to wszystko załatwić :'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Niunka,tule Cie bardzo mocno,cały czas o Tobie i Jasiu myśle,kochana zaraz Ci któras z dziewczyn napisze i podpowie jak to wszystko zorganizować.
__________________
Wiktoria-29.01.2008r
Amelia-13.12.2012r
Aniołek 9tc(19.07.2011)
czarnula 1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 14:51   #4483
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Perse- Ty ją rozumiesz doskonale, mimo, że my wszystkie AM jesteśmy...
mam nadzieję, że niunia zostanie z nami i za jakiś czas będziemy jej kibicować jak teraz Tobie
Też mam taką nadzieję...

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Cześć... Wyszłam wczoraj ze szpitala o 19. Dzis załatwialismy formalności szpital urząd stanu cywilnego. Myślimy tylko jak to ogarnąć, zaangażować zakład pogrzebowy czy sami to załatwiać. Nie mam pojęcia co robić i jak. Jak to wszystko załatwić :'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Niuna my zaangażowaliśmy zakład pogrzebowy. Załatwili wszystko bardzo sprawnie, dyskretnie. Z tym, że ja nic nie załatwiałam, wszystko moja mama i mąż.
Normalnie dostaliśmy zasiłek z ZUSu na pogrzeb Synka (to też załatwił zakład, my tylko musieliśmy donieść zaświadczenie z zakładu pracy, że jesteśmy ubezpieczeni - jedno z nas), TŻ wybrał w zakładzie trumienkę, dał ubranko, załatwiliśmy pokropek w kościele - praktycznie tak jak z osobą dorosłą.
Mieliśmy tę ceremonię na cmentarzu, jakiś miesiąc później postawiliśmy nagrobek...


Jak się czujesz?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 15:01   #4484
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Efektów nie powinno być, bo był to ostatni dzień okresu (a drugi raz w drugim dniu po okresie) i raczej nie miałam jeszcze dni płodnych.
Nigdy nie można być pewnym. Ja własnie w tych dniach zaszłam w ciążę ( wiem bo tylko w te dni się nie zabezpieczalam).

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Nasze małe 0,5 cm szczęście
Niech teraz rośnie. Gratulacje.
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 15:15   #4485
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Cześć... Wyszłam wczoraj ze szpitala o 19. Dzis załatwialismy formalności szpital urząd stanu cywilnego. Myślimy tylko jak to ogarnąć, zaangażować zakład pogrzebowy czy sami to załatwiać. Nie mam pojęcia co robić i jak. Jak to wszystko załatwić :'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kochana, możecie załatwiać sami, ale chyba lepiej jednak zakład pogrzebowy zaangażować, tak jak pisze Perse. Myśmy też zakład pogrzebowy zaangażowali, bo tak sobie szpital życzył (ze względu na wczesną ciążę, w szpitalu utrudniali mi wszystko bardzo mocno). Zakład pogrzebowy odbierał nam kostki parafinowe ze szpitala, załatwiał trumienkę. Resztę załatwiałam sama, bo pochówek był daleko od miejsca mojego zamieszkania. Można też tylko część rzeczy zlecić zakładowi a np sprawy z ZUS-em już samemu. Ale gdy patrzę z perspektywy czasu to jednak radzę, by to zakład załatwiał jak najwięcej.
Ściskam Cię mocno
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 15:32   #4486
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Zrobię tak jak piszecie. Nie chce juz w tym uczestniczyć i tak to co dzis przeżyłam to był koszmar.
Odłożyłam ubranka dla Jasia body pajacyk czapeczke i kocyk. Nie wiem czemu ale chce ubrać go normalnie tylko na biało. Moja mama sie upiera zeby ona go ubrala ale ja nie chce...
Pers wszystko z domu zabrane jestem tylko ja i TZ. Strasznie mi ciezko myślę płacze. Fizycznie nie Jest źle. Mniej krwawie, brzuch mniej boli pokarm zanika. Szwy tylko strasznie ciągną
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 15:38   #4487
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

No domyślam się, że rejestrowanie swojego dziecka w takich okolicznościach może być straszne...
U nas na szczęście szpital dał znać USC i tam już tak jakby czekali na nas (na TŻa znaczy).

Co do ubierania - nie wiem, bo u mnie było inaczej. Ja nie widziałam swojego Synka, a poza tym miał sekcję robioną i dopiero później go ubrali. Mój Synek chyba już trochę dłużej nie żył niż Jaś i to trochę wpłynęło na taki obrót spraw...

Trzymaj się i wspierajcie się z TŻem, jesteście teraz dla siebie najważniejszymi osobami.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 15:53   #4488
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40668513]No domyślam się, że rejestrowanie swojego dziecka w takich okolicznościach może być straszne...
U nas na szczęście szpital dał znać USC i tam już tak jakby czekali na nas (na TŻa znaczy).

Co do ubierania - nie wiem, bo u mnie było inaczej. Ja nie widziałam swojego Synka, a poza tym miał sekcję robioną i dopiero później go ubrali. Mój Synek chyba już trochę dłużej nie żył niż Jaś i to trochę wpłynęło na taki obrót spraw...

Trzymaj się i wspierajcie się z TŻem, jesteście teraz dla siebie najważniejszymi osobami.[/QUOTE]

Ja musiałam byc bo niestety nie mamy ślubu i musieliśmy stwierdzić ojcostwo... Jas tez bedzie miał robiona sekcję podobno takie są procedury... Nie wiem nie rozumiem tego. Tak mi było przykro tak bolało że leży tam sam w zimnie :'(
Caly czas chodzę na relanium. Dzięki temu jakos funkcjonuje... Nie wiem czemu ale kazałam wszystko TZ zostawic nic nie oddawać. Tak bardzo pragnę dziecka teraz chyba milion razy bardziej

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Właśnie zadzwonili z kliniki Pani Beato proszę sie nie martwić mamy winiki badań paciorkowca nie wyhodowano, może Pani spokojnie rodzic :'( rozlaczylam sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 15:58   #4489
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

U Ciebie w serduszku Jaś ma cieplutki dom...

To normalne, że pragniesz dziecka. Odczuwasz teraz ogromną pustkę, której nic nie zastąpi.
Ja na drugi dzień po porodzie pytałam, kiedy mogę zajść w drugą ciążę.... I odczekaliśmy tylko obowiązkowe minimum, zaraz potem zaczęliśmy się starać.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość

[/COLOR]Właśnie zadzwonili z kliniki Pani Beato proszę sie nie martwić mamy winiki badań paciorkowca nie wyhodowano, może Pani spokojnie rodzic :'( rozlaczylam sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Niestety, ale teraz musisz się na to przygotować. Pytać będą nawet obce osoby.... U mnie nawet w sklepie musiałam tłumaczyć..."co, mamusia już urodziła?..."
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-06, 16:02   #4490
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40668811]U Ciebie w serduszku Jaś ma cieplutki dom...

To normalne, że pragniesz dziecka. Odczuwasz teraz ogromną pustkę, której nic nie zastąpi.
Ja na drugi dzień po porodzie pytałam, kiedy mogę zajść w drugą ciążę.... I odczekaliśmy tylko obowiązkowe minimum, zaraz potem zaczęliśmy się starać.[/QUOTE]

Ile trwa obowiązkowe minimum? Ja wiem, że to tylko ciałko Jasia ale tak sie martwię ze mu zimno ze bedzie bolało...wczoraj mieliśmy taka sytuację ze zaczęłam płakać w domu ze Chce do Jasia ze nie dam rady. TZ ze on tu z nami jest i teraz czuwa nad nami i w tym momencie zaczęła mrygac jedna z 3 żarówek i po chwili przestała. On chyba naprawde jest z nami tu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:05   #4491
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

U nas to było pół roku, ale musisz spytać lekarza, bo u każdego jest inaczej - zależy od wysokości ciąży i od tego, jak przebiegł poród.
Ale przypuszczam, że u Was będzie podobnie.

Jaś jest z Wami, macie teraz swojego własnego Anioła Stróża...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:12   #4492
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Cześć... Wyszłam wczoraj ze szpitala o 19. Dzis załatwialismy formalności szpital urząd stanu cywilnego. Myślimy tylko jak to ogarnąć, zaangażować zakład pogrzebowy czy sami to załatwiać. Nie mam pojęcia co robić i jak. Jak to wszystko załatwić :'(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


U mnie pogrzebem zajął się TŻ z moją mamą, gdy jeszcze leżałam w szpitalu. Mieliśmy o tyle "łatwiej", że chowaliśmy Kamilka w grobowcu z moim dziadkiem, więc odpadła masa załatwień.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Zrobię tak jak piszecie. Nie chce juz w tym uczestniczyć i tak to co dzis przeżyłam to był koszmar.
Dla mnie najgorszy był pogrzeb. Pogrzeb był o 14, do tej godziny byłam w miarę "spokojna", nie płakałam ani nic, ale jak weszłam do kaplicy i zobaczyłam białą trumienkę to wybuchłam strasznym płaczem. Wyłam, płakałam, ksiądz musiał przerywać, nie pamiętam jak się dostałam z kaplicy do grobowca, kto niósł trumienką. Na koniec rzuciłam się do trumienki, pracownicy zakładu musieli sporo odczekać. Ksiądz podszedł do mnie, przytulił, pobłogosławił.
Po pogrzebie wiedziałam, że najgorsze już za mną, że teraz będzie tylko lepiej. Taki ciężar spadł mi z serca, że nawet się nie spodziewałam.

Kamilka ubierał TŻ z obiema babciami - ja nie byłabym w stanie. Wybierałam ubranka i wyłam. Dałam mu małego misia do trumienki, a TŻ łańcuszek z krzyżykiem.

Do trumienki wybierz lepiej zawiązywany kaftanik i pół-śpioszki, bo może być ciężo ubrać w pajacyk

Po porodzie też nie widziałam synka - poprosiłam połozne, żeby nie pokazywały ani nic nie mówiły.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2013-05-06 o 16:15
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:15   #4493
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam -

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość


U mnie pogrzebem zajął się TŻ z moją mamą, gdy jeszcze leżałam w szpitalu. Mieliśmy o tyle "łatwiej", że chowaliśmy Kamilka w grobowcu z moim dziadkiem, więc odpadła masa załatwień.
My tez chowamy Jasia z jego dziadkiem i jeszcze Jacka kuzynem który umarł przy porodzie. Bedzie mu razniej...

Jak o was czytam, że tez przez to przeszłyscie daje mi to tyle siły. Że dam radę że muszę byc silną...

Edytowane przez niunka045
Czas edycji: 2013-05-06 o 16:18
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-05-06, 16:20   #4494
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
My tez chowamy Jasia z jego dziadkiem i jeszcze Jacka kuzynem który umarł przy porodzie. Bedzie mu razniej...

Jak o was czytam, że tez przez to przeszłyscie daje mi to tyle siły. Że dam radę że muszę byc silną...
Nawet nie wiesz, ile człowiek jest w stanie unieść. Musisz być silna, ale jak będziesz chciała płakać to płacz.

Ja dosyć szybko, w zasadzie od razu wróciłam do "normalnego" życia - broniłam się rękami i nogami przed stanem marazmu, a było bardzo blisko. Widziałam, że niektóre osoby patrzyły jakby ze zgorszeniem i wyrzutem, że jak możemy np. jechać z TŻ na jakieś wieksze zakupy typu zmywarka, czy myśleć o codziennych sprawach, kupować ubrania itp. Ale gdybym w tym momencie położyła się do łóżka i płakała to w takim stanie byłabym do dzisiaj.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:22   #4495
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Pojadę do sklepu jutro poszukamy cos bo nie mam białych ciuszkow dużo a chce sama wybrać mu ubranko. Tez strasznie sie obawiam pogrzebu. Nie chce zeby było dużo ludzi tylko my i rodzice...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:24   #4496
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

U nas byli nasi rodzice, rodzeństwo, kilka osób z mojej pracy i od TŻ też. Przyszedł też kolega TŻ, którego mama zajmowała się mną w szpitalu.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:29   #4497
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołko

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Nawet nie wiesz, ile człowiek jest w stanie unieść. Musisz być silna, ale jak będziesz chciała płakać to płacz.

Ja dosyć szybko, w zasadzie od razu wróciłam do "normalnego" życia - broniłam się rękami i nogami przed stanem marazmu, a było bardzo blisko. Widziałam, że niektóre osoby patrzyły jakby ze zgorszeniem i wyrzutem, że jak możemy np. jechać z TŻ na jakieś wieksze zakupy typu zmywarka, czy myśleć o codziennych sprawach, kupować ubrania itp. Ale gdybym w tym momencie położyła się do łóżka i płakała to w takim stanie byłabym do dzisiaj.
TZ Caly czas cos mi wynajduje od rana a to film a to lody może zakupy... Taki jest dla mnie Kochany przez te wszystkie dni ze mną był. Podnosił z łóżka jak Nie dałam rady wstać. Trzymał mnie za rękę jak rodził sie nasz syn. Ani na chwilę mnie nie opuścił

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:30   #4498
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Parę zdjęć z Włoch:

1. Bazylika św. Franciszka w Asyżu
2. Starożytny Rzym
3. Pod Colosseum
4. Wenecja


Potrzebna nam była taka wycieczka


EDYCJA:

coś kiepska jakość tych zdjęć
Pokombinuję i wrzucę jeszcze raz.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2013-05-06 o 16:32
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:39   #4499
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Nawet nie wiesz, ile człowiek jest w stanie unieść. Musisz być silna, ale jak będziesz chciała płakać to płacz.

Ja dosyć szybko, w zasadzie od razu wróciłam do "normalnego" życia - broniłam się rękami i nogami przed stanem marazmu, a było bardzo blisko. Widziałam, że niektóre osoby patrzyły jakby ze zgorszeniem i wyrzutem, że jak możemy np. jechać z TŻ na jakieś wieksze zakupy typu zmywarka, czy myśleć o codziennych sprawach, kupować ubrania itp. Ale gdybym w tym momencie położyła się do łóżka i płakała to w takim stanie byłabym do dzisiaj.
u mnie też wszyscy dziwnie patrzyli, gdy dzień przed zabiegiem umalowałam włosy i wyciągnęłam z szafy swoje najładniejsze rzeczy do ubrania. Ale intuicyjnie czułam, że trzeba wracać do życia za wszelką cenę mimo że serce wcale nie chciało...

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Pojadę do sklepu jutro poszukamy cos bo nie mam białych ciuszkow dużo a chce sama wybrać mu ubranko. Tez strasznie sie obawiam pogrzebu. Nie chce zeby było dużo ludzi tylko my i rodzice...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
u nas byliśmy tylko z Mężem
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-06, 16:39   #4500
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Ja też przez te 2 miesiące macierzyńskiego wynajdywałam sobie różne rzeczy do załatwienia, codziennie gdzieś wychodziłam.

Na pogrzebie byliśmy tylko my i nasi rodzice, nikt więcej.
Pogrzeb to taki etap, zamknięcie, potem już jest trochę spokojniej... Wszystko musi wrócić do normy.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.