Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[xal]

Napisane przez maarchewka

A w ogole.. Z mojego okna widać "tyły" biedronki.. Jest tam taka brama i dziedziniec.. No i tuż przy bramie stoi śmietnik.. Ostatnio codziennie wieczorem podchodzą pod ten śmietnik rózni ludzie i w nim grzebią.. ale nie jakieś lumpy tylko też takie normalne osoby.. i się zastanawiam skarby jakie czy co??

Oglądałam kiedyś program o dziewczynie co chodziła po śmietnikach i tak się odzywiała, bo restauracje czy sklepy wyrzucały rzeczy w dacie utraty ważności albo dzień po i ona to jadła. Normalna kobieta, chyba studentka tylko oszczędzała kasę. To było chyba w Anglii.

[antoinettee]

Napisane przez axella

tak?! u nas za biedrą to samo!!!
normalnie ludzie grzebią ni9ewiedzieć czemu
myślałam,że biora kartony czy co ale no nie ze śmietników,kartony sa "z przodu" sklepu..też mnie to zastanawiało...

Napisane przez maarchewka

A w ogole.. Z mojego okna widać "tyły" biedronki.. Jest tam taka brama i dziedziniec.. No i tuż przy bramie stoi śmietnik.. Ostatnio codziennie wieczorem podchodzą pod ten śmietnik rózni ludzie i w nim grzebią.. ale nie jakieś lumpy tylko też takie normalne osoby.. i się zastanawiam skarby jakie czy co??

U mnie w mieście jest kilka biedronek, ale wiem, że w jednej tak nagminnie wyciągali ze śmietników, że zakratowali je. Mój kolega tam pracuje i mi opowiadał. Podobno Biedronka wyrzuca bardzo dużo dobrych artykułów, które już im nie zejdą, np., brązowe banany, które w środku są jeszcze dobre, marchew która trochę przyschła ale po obcięciu kawałka jest OK, sparciałe pomarańcze, które w środku są super i ludzie się na to łaszą.
Wszystko podobno byłoby OK gdyby pożądek po sobie zostawiali, a oni co nadatne do torby a co się nie nadawało na ziemię i się doigrali.

[humpback]

Napisane przez xal

Oglądałam kiedyś program o dziewczynie co chodziła po śmietnikach i tak się odzywiała, bo restauracje czy sklepy wyrzucały rzeczy w dacie utraty ważności albo dzień po i ona to jadła. Normalna kobieta, chyba studentka tylko oszczędzała kasę. To było chyba w Anglii.

ja widziałam taki program już jakiś czas temu - nie pamiętam gdzie, ale ogólnie było ze wytworzył się jakiś ruch który sprzeciwia sie marnowaniu i wyrzucaniu dobrego jedzenia. i ludzie w ramach tego ruchu/mody wyciągali ze śmietników całkiem dobre żarcie

[axella]

Napisane przez humpback

ja widziałam taki program już jakiś czas temu - nie pamiętam gdzie, ale ogólnie było ze wytworzył się jakiś ruch który sprzeciwia sie marnowaniu i wyrzucaniu dobrego jedzenia. i ludzie w ramach tego ruchu/mody wyciągali ze śmietników całkiem dobre żarcie

freeganie..
ale bez jaj, w mojej pipidówie to nie wypada
fascynujące zjawisko

[karolina2121]

Napisane przez lonely_lady

no właśnie o dziwo mojemu Tż nie przeszkadza aż jestem w szoku..
chociaż on lubi różowy, ma dwie koszulki polo w tym kolorze

mój też ma i bardzo dobrze mu w różu

Napisane przez XxXJuSstiii

no i małż ma najprawdopodobniej szkarlatynę jeszcze w piątek jedzie prywatnie do dermatologa się skonsultować obym tylko teraz nie zaczęła rodzić póki się nie wyleczy bo nie wejdzie ze mną na porodówkę

ojej współczuję , oby szybko wyzdrowial


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MamaIzabela]

Melduję się po wizycie

33 tc + 1 d mała waży już 2000g szyjka dłuuga i zamknięta tp przesunięty z 23 czerwca na 25 a ja wolałabym wcześniej

Kolejna wizyta za miesiąc.


GRATULACJE DLA KOLEJNYCH ROZPAKOWANYCH

[szprotka_mada]

Napisane przez axella

Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne jajka?
Na to druga:
- No, mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki pytają:
- Co ci się stało?
- Kocham się z moim mężem, chwytam go za jajka i mówię: "Stary! Ty masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek".

Napisane przez lonely_lady

Taki spiworek kupiłam
Nie mam żadnego, a za 18 zł to chyba było warto

Jak myślicie, da sie to jakoś zafarbowac na niebiesko

Nie farbuj! Jest cudowny! Wiktorek na bank nie będzie miał nic przeciwko krówkom

Napisane przez lonely_lady

ja też jestem miło zaskoczona, bo dostałam od kuzynki Tż dwa laktatory ręczne, jedno opakowanie wkładek laktacyjnych i woreczki do mrożenia pokarmu. I Uwaga Uwaga- nie chciała za to kasy... Po akcjach z bratową jestem miło zaskoczona

Miła odmiana!

Napisane przez cloche

a więc szybki kurs niemieckiego:
pressen - przeć / nicht pressen - nie przeć
to powinno wystarczyć...

Napisane przez joooasia

My już tez po wizycie. Generalnie nic nowego sie nie dowiedziałam poza tym, że moja szyjka zrobiła nam psikusa i z 38 mm zrobiło się 44 mm Pobrał mi wymaz na GBSa. Przy tym jak mnie dziabnął tą pałeczką w wejście do pochwy, to az krzyknęłam. Jakoś w ogóle go to nie przejęło... Później jak mi wcisnął paluchy przy badaniu szyjki, to myślałam, że go kopnę Jak zapytałam co oznacza to, że szyjka się wydłużyła, to usłyszałam, że "NIC". Nie wiem ile Jaśko waży, wiem tylko tyle, że wody są dobre, Młody głową w dół, co z resztą sama mu powiedziałam zanim sprawdził, bo przecież czuję jak mnie kopie po żebrach... No i to generalnie tyle... Mam przyjść 24.05 (Jenny, wpisz mi proszę wizytę), to wtedy "zrobimy USG i zobaczymy ile waży"... Po całej wizycie poskarżyłam sie położnej, że doktor dzisiaj ma chyba zły dzień, bo mnie potraktował jak mięso armatnie, to się dowiedziałam, że go plecy bolą. Ale fakt, że powiedziała, że musi mu zwrócić uwagę, bo tak nie może być
Ah, no i mam znowu 1 kg do przodu... razem + 5,5 kg

za wizytę!
+5,5kg Kochana, tyle to ja miałam X czasu temu...

Napisane przez XxXJuSstiii

no i małż ma najprawdopodobniej szkarlatynę jeszcze w piątek jedzie prywatnie do dermatologa się skonsultować obym tylko teraz nie zaczęła rodzić póki się nie wyleczy bo nie wejdzie ze mną na porodówkę

Uuuuu... Mam nadzieję, że to jednak nie to!

[komiksowa]

Napisane przez maarchewka

A w ogole.. Z mojego okna widać "tyły" biedronki.. Jest tam taka brama i dziedziniec.. No i tuż przy bramie stoi śmietnik.. Ostatnio codziennie wieczorem podchodzą pod ten śmietnik rózni ludzie i w nim grzebią.. ale nie jakieś lumpy tylko też takie normalne osoby.. i się zastanawiam skarby jakie czy co??

Napisane przez humpback

ja widziałam taki program już jakiś czas temu - nie pamiętam gdzie, ale ogólnie było ze wytworzył się jakiś ruch który sprzeciwia sie marnowaniu i wyrzucaniu dobrego jedzenia. i ludzie w ramach tego ruchu/mody wyciągali ze śmietników całkiem dobre żarcie

Dokładnie - freeganie. Może macie jakieś squaty w okolicy? Wg mnie bardzo fajny i bardzo mądry ruch (ale pewnie jestem w mniejszości). Jak jestem w markecie też zawsze patrzę na to, co przecenione z krótkim terminem ważności, tylko że ja za to płacę, a oni mają za darmo

Jooasia jak to zrobiłaś, że masz tylko tyle na +????? Ja właśnie siedzę w spodenkach i oglądam swój cellulit

Czytam sobie porody na marcówkach i ten dwuczęściowy, tuż przy samym końcu - masakra - nie czytajcie.

[nuna2]

Napisane przez lonely_lady

ooo to dawaj przydadzą się


SUPER

ja też jestem miło zaskoczona, bo dostałam od kuzynki Tż dwa laktatory ręczne, jedno opakowanie wkładek laktacyjnych i woreczki do mrożenia pokarmu. I Uwaga Uwaga- nie chciała za to kasy... Po akcjach z bratową jestem miło zaskoczona

dla kuzynki

Napisane przez cloche

a więc szybki kurs niemieckiego:
pressen - przeć / nicht pressen - nie przeć
to powinno wystarczyć...

genialne

Napisane przez joooasia

GRATULACJE!!!!



nie, nie boli przejedzie Ci tylko taką pałeczką jak do uszu przez wejście do pochwy i odbyt i to wszystko (no, chyba, że Cię lekarz dziabnie tak, jak mój mnie dzisiaj, to aż krzyknęłam, ale on mial zły dzień )



nie



za wizytę



My już tez po wizycie. Generalnie nic nowego sie nie dowiedziałam poza tym, że moja szyjka zrobiła nam psikusa i z 38 mm zrobiło się 44 mm Pobrał mi wymaz na GBSa. Przy tym jak mnie dziabnął tą pałeczką w wejście do pochwy, to az krzyknęłam. Jakoś w ogóle go to nie przejęło... Później jak mi wcisnął paluchy przy badaniu szyjki, to myślałam, że go kopnę Jak zapytałam co oznacza to, że szyjka się wydłużyła, to usłyszałam, że "NIC". Nie wiem ile Jaśko waży, wiem tylko tyle, że wody są dobre, Młody głową w dół, co z resztą sama mu powiedziałam zanim sprawdził, bo przecież czuję jak mnie kopie po żebrach... No i to generalnie tyle... Mam przyjść 24.05 (Jenny, wpisz mi proszę wizytę), to wtedy "zrobimy USG i zobaczymy ile waży"... Po całej wizycie poskarżyłam sie położnej, że doktor dzisiaj ma chyba zły dzień, bo mnie potraktował jak mięso armatnie, to się dowiedziałam, że go plecy bolą. Ale fakt, że powiedziała, że musi mu zwrócić uwagę, bo tak nie może być
Ah, no i mam znowu 1 kg do przodu... razem + 5,5 kg

no to faktycznie gin się dzisiaj ,,wysilił" Jaka niziutka waga

Napisane przez XxXJuSstiii

no i małż ma najprawdopodobniej szkarlatynę jeszcze w piątek jedzie prywatnie do dermatologa się skonsultować obym tylko teraz nie zaczęła rodzić póki się nie wyleczy bo nie wejdzie ze mną na porodówkę

o kurde... To kciuki, żeby to nie było to i żebyś już nie zaczęła rodzić.


MY po wizycie i uwaga uwaga: MAM POZWOLENIA NA WYJŚCIE Szyjka trzyma a kłucia są od kręgosłupa najprawdopodobniej. POwiedział, żebym też nie przeginała i nie latała non stop, ale na zakupki mogę sobie wychodzić, więc pojedziemy w któryś dzień po łóżeczko i poszukać wózka. Cieszę się jak głupia.

OD ostatniej wizyty przytyłam kg. Na plusie +13 kg...

Malutka moja perełka główką w dół i waży w 33tyg 3 dniu 2300 gram

Luteina jeszcze do piątku a potem to odstawić, bo mówi, że już nie będzie sensu brać

Następna wizyta 22 maj. Jenny dopiszesz??

[ankaaa206]

byliśmy z tż na ogrodzie, aż wstyd jaki tam syf jest, same chwaszczory, pokrzywy, smieci itp, no ale zasieliśmy marchewkę , będe miała na zupy Nikusiowe w przyszłym roku bierzemy się ostro do roboty i będzie można tam posiedzieć sobie normalnie jak w ogrodzie a nie jak w dżungli

[nuna2]

Napisane przez MamaIzabela

Melduję się po wizycie

33 tc + 1 d mała waży już 2000g szyjka dłuuga i zamknięta tp przesunięty z 23 czerwca na 25 a ja wolałabym wcześniej

Kolejna wizyta za miesiąc.


GRATULACJE DLA KOLEJNYCH ROZPAKOWANYCH

za wizytę

[ankaaa206]

Napisane przez nuna2

MY po wizycie i uwaga uwaga: MAM POZWOLENIA NA WYJŚCIE Szyjka trzyma a kłucia są od kręgosłupa najprawdopodobniej. POwiedział, żebym też nie przeginała i nie latała non stop, ale na zakupki mogę sobie wychodzić, więc pojedziemy w któryś dzień po łóżeczko i poszukać wózka. Cieszę się jak głupia.

OD ostatniej wizyty przytyłam kg. Na plusie +13 kg...

Malutka moja perełka główką w dół i waży w 33tyg 3 dniu 2300 gram

Luteina jeszcze do piątku a potem to odstawić, bo mówi, że już nie będzie sensu brać

Następna wizyta 22 maj. Jenny dopiszesz??

super, tym bardziej jak jest tak pięknie na dworzu, aż chce się wyjść z domu - tylko nie szalej zbytnio

[humpback]

Napisane przez axella

freeganie..
ale bez jaj, w mojej pipidówie to nie wypada
fascynujące zjawisko

o właśnie! widzisz widocznie to wcale nie taka pipidówka

Napisane przez MamaIzabela

Melduję się po wizycie

33 tc + 1 d mała waży już 2000g szyjka dłuuga i zamknięta tp przesunięty z 23 czerwca na 25 a ja wolałabym wcześniej

za wizytę. a w terminach to nieduża różnica, zwłaszcza że te przesunięcia nie sa do końca miarodajne, bo dzieci rosną w indywidualnym tempie w 3 trymestrze. mała wyjdzie kiedy będzie chciała

Napisane przez nuna2

MY po wizycie i uwaga uwaga: MAM POZWOLENIA NA WYJŚCIE Szyjka trzyma a kłucia są od kręgosłupa najprawdopodobniej. POwiedział, żebym też nie przeginała i nie latała non stop, ale na zakupki mogę sobie wychodzić, więc pojedziemy w któryś dzień po łóżeczko i poszukać wózka. Cieszę się jak głupia.

OD ostatniej wizyty przytyłam kg. Na plusie +13 kg...

Malutka moja perełka główką w dół i waży w 33tyg 3 dniu 2300 gram

[axella]

nuna-super że znów jesteś wolna

[joooasia]

Napisane przez komiksowa

Jooasia jak to zrobiłaś, że masz tylko tyle na +????? Ja właśnie siedzę w spodenkach i oglądam swój cellulit

ja cellulit mam od zawsze na początku ciąży bardzo wymiotowałam, później przez ok. 1,5 miesiąca chorowałam, więc nie jadłam zbyt wiele, więc chudłam... do wagi z początku ciąży doszłam dopiero w 26 tygodniu i od tego czasu przybieram na + teraz jestem w 34 t 3 d
poza tym ja nigdy nie byłam szczupaczkiem należę do tych "grubokościstych"

[ankaaa206]

Napisane przez axella

freeganie..
ale bez jaj, w mojej pipidówie to nie wypada
fascynujące zjawisko

mój tż ostatnio się zbulwersował, bo byliśmy w lidlu 10 min przed zamknięciem i babki właśnie wyrzucały do worków chleb, bułki, ciasta, owoce i to wcale nie brazowe banany tylko normalne i wiele innych rzeczy i to wszystko na śmietnik szło, więc nie dziwie się że niektórzy szperają po tych śmietnikach marketowych bo w sumie normalne jedzenie tam jest.

[axella]

Napisane przez ankaaa206

mój tż ostatnio się zbulwersował, bo byliśmy w lidlu 10 min przed zamknięciem i babki właśnie wyrzucały do worków chleb, bułki, ciasta, owoce i to wcale nie brazowe banany tylko normalne i wiele innych rzeczy i to wszystko na śmietnik szło, więc nie dziwie się że niektórzy szperają po tych śmietnikach marketowych bo w sumie normalne jedzenie tam jest.

hm..ja bym nie mogla chyba..z drugiej strony,robili by na koniec dnia "wyprzedaz" za grosze to nie musieli by marnowac bo na bank by zeszlo

[__paulina__]

Dziękuję za wszystkie gratulacje, to bardzo miłe.
W sobotę ok. 19 przyjeli mnie do szpitala. Pojechalismy po odejsciu wód. Potem dokumenty i na sale porodowa. Pierwsze skorcze nie bolaly. Ale potem kazdy nastepny bardziej bolesny. Chcialam zzo wiec tylko z utesknieniem czekalam na odpowiednie rozwarcie zeby mogli je podac, a to rozwarcie bylo dopiero o 7 rano. Podali mi oxy zeby wzmocnic skorcze po zzo a potem juz szybko i bezbolesnie poszlo - o 8:25 dokladnie urodzil sie Piotrus.
Polozyli mi go na piersi poczekali az pepowina przestanie pulsowac.
Mialam naciecie ale nic nie czulam, szycia rowniez. Wczoraj i dzis troche boli przy siedzeniu ale zwykly paracetamol sobie radzi.
Mały jest cudowny.
Strasznie duzo spi i przez to karmienie go zajmuje mi dwa razy wiecej czasu niz innym... leniuszek z niego
Jak wszystkie wyniki beda dobre to jutro nas wypuszcza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[potterka]

Napisane przez nuna2

MY po wizycie i uwaga uwaga: MAM POZWOLENIA NA WYJŚCIE Szyjka trzyma a kłucia są od kręgosłupa najprawdopodobniej. POwiedział, żebym też nie przeginała i nie latała non stop, ale na zakupki mogę sobie wychodzić, więc pojedziemy w któryś dzień po łóżeczko i poszukać wózka. Cieszę się jak głupia.

OD ostatniej wizyty przytyłam kg. Na plusie +13 kg...

Malutka moja perełka główką w dół i waży w 33tyg 3 dniu 2300 gram

Luteina jeszcze do piątku a potem to odstawić, bo mówi, że już nie będzie sensu brać

Następna wizyta 22 maj. Jenny dopiszesz??

dorwałam ulotkę z pampków huggies i wiedziałyście, że one mają wskaźnik wilgotności pieluszki?
ciekawe

[__paulina__]

Wrzucilam zdjecie ale go nie widze wiec probuje jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[joooasia]

Napisane przez MamaIzabela

Melduję się po wizycie

33 tc + 1 d mała waży już 2000g szyjka dłuuga i zamknięta tp przesunięty z 23 czerwca na 25 a ja wolałabym wcześniej

Kolejna wizyta za miesiąc.

Napisane przez nuna2

MY po wizycie i uwaga uwaga: MAM POZWOLENIA NA WYJŚCIE Szyjka trzyma a kłucia są od kręgosłupa najprawdopodobniej. POwiedział, żebym też nie przeginała i nie latała non stop, ale na zakupki mogę sobie wychodzić, więc pojedziemy w któryś dzień po łóżeczko i poszukać wózka. Cieszę się jak głupia.

OD ostatniej wizyty przytyłam kg. Na plusie +13 kg...

Malutka moja perełka główką w dół i waży w 33tyg 3 dniu 2300 gram

Luteina jeszcze do piątku a potem to odstawić, bo mówi, że już nie będzie sensu brać

Następna wizyta 22 maj. Jenny dopiszesz??

za wizytę i za możliwość wyjścia

Napisane przez ankaaa206

byliśmy z tż na ogrodzie, aż wstyd jaki tam syf jest, same chwaszczory, pokrzywy, smieci itp, no ale zasieliśmy marchewkę , będe miała na zupy Nikusiowe w przyszłym roku bierzemy się ostro do roboty i będzie można tam posiedzieć sobie normalnie jak w ogrodzie a nie jak w dżungli

też bym chciała miec ogródek...

[ankaaa206]

Napisane przez __paulina__

Wrzucilam zdjecie ale go nie widze wiec probuje jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

śliczności

[Atena564]

Napisane przez nuna2

:

MY po wizycie i uwaga uwaga: MAM POZWOLENIA NA WYJŚCIE Szyjka trzyma a kłucia są od kręgosłupa najprawdopodobniej. POwiedział, żebym też nie przeginała i nie latała non stop, ale na zakupki mogę sobie wychodzić, więc pojedziemy w któryś dzień po łóżeczko i poszukać wózka. Cieszę się jak głupia.

OD ostatniej wizyty przytyłam kg. Na plusie +13 kg...

Malutka moja perełka główką w dół i waży w 33tyg 3 dniu 2300 gram

:

za wizyte i szyjke i wage małej

[axella]

Napisane przez __paulina__

Wrzucilam zdjecie ale go nie widze wiec probuje jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jakie słodkości
fajny opis..taki spokojny

jeszcze raz gratuluję



ja chcę też już Zuzinka

[joooasia]

Napisane przez __paulina__

Wrzucilam zdjecie ale go nie widze wiec probuje jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez potterka

dorwałam ulotkę z pampków huggies i wiedziałyście, że one mają wskaźnik wilgotności pieluszki?
ciekawe

I pampki i hugisy mają

Jenny wpisz mi wizytę na 16 maja.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez __paulina__

Dziękuję za wszystkie gratulacje, to bardzo miłe.
W sobotę ok. 19 przyjeli mnie do szpitala. Pojechalismy po odejsciu wód. Potem dokumenty i na sale porodowa. Pierwsze skorcze nie bolaly. Ale potem kazdy nastepny bardziej bolesny. Chcialam zzo wiec tylko z utesknieniem czekalam na odpowiednie rozwarcie zeby mogli je podac, a to rozwarcie bylo dopiero o 7 rano. Podali mi oxy zeby wzmocnic skorcze po zzo a potem juz szybko i bezbolesnie poszlo - o 8:25 dokladnie urodzil sie Piotrus.
Polozyli mi go na piersi poczekali az pepowina przestanie pulsowac.
Mialam naciecie ale nic nie czulam, szycia rowniez. Wczoraj i dzis troche boli przy siedzeniu ale zwykly paracetamol sobie radzi.
Mały jest cudowny.
Strasznie duzo spi i przez to karmienie go zajmuje mi dwa razy wiecej czasu niz innym... leniuszek z niego
Jak wszystkie wyniki beda dobre to jutro nas wypuszcza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez __paulina__

Wrzucilam zdjecie ale go nie widze wiec probuje jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cudny

[Atena564]

Napisane przez __paulina__

Dziękuję za wszystkie gratulacje, to bardzo miłe.
W sobotę ok. 19 przyjeli mnie do szpitala. Pojechalismy po odejsciu wód. Potem dokumenty i na sale porodowa. Pierwsze skorcze nie bolaly. Ale potem kazdy nastepny bardziej bolesny. Chcialam zzo wiec tylko z utesknieniem czekalam na odpowiednie rozwarcie zeby mogli je podac, a to rozwarcie bylo dopiero o 7 rano. Podali mi oxy zeby wzmocnic skorcze po zzo a potem juz szybko i bezbolesnie poszlo - o 8:25 dokladnie urodzil sie Piotrus.
Polozyli mi go na piersi poczekali az pepowina przestanie pulsowac.
Mialam naciecie ale nic nie czulam, szycia rowniez. Wczoraj i dzis troche boli przy siedzeniu ale zwykly paracetamol sobie radzi.
Mały jest cudowny.
Strasznie duzo spi i przez to karmienie go zajmuje mi dwa razy wiecej czasu niz innym... leniuszek z niego
Jak wszystkie wyniki beda dobre to jutro nas wypuszcza.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to super że wszytsko u was dobrze, że mały spokojny, oby tak dalej

[AsieniA]

Napisane przez __paulina__

Wrzucilam zdjecie ale go nie widze wiec probuje jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

słodziutki super, że poród spokojny dla Ciebie

[Atena564]

Napisane przez __paulina__

Wrzucilam zdjecie ale go nie widze wiec probuje jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

prześliczny