Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic? - Strona 21 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-06, 01:04   #601
MoniaS93
Rozeznanie
 
Avatar MoniaS93
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 817
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Dla mnie żadnym i chyba przy najbliżej okazji tak zrobię
dobra decyzja myślę, że nietaktem to byłoby jakiekolwiek negatywne skomentowanie takiego prezentu i jeśli coś to ten, kto komentuje powinien się wstydzić a nie ty
__________________
Baby I can feel your halo
Pray it won't fade away
MoniaS93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 01:07   #602
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Oj będa komentować, bedą, opowiedzą ciotce, a ta to już na księży najeżdża jak mało kto
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 01:11   #603
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Biblia to jest cos pięknego. Ja nie jestem katoliczka, a czasem ją czytam, bo przekazuje uniwersalne wartości. Jako dziecko uwielbiałam swoję "Biblię szkolną" (dostałam na komunię ) i w sumie do tej pory czasem do niej wracam Uważam, że to bardzo dobry prezent dla dziecka, nawet z niekatolickiej rodziny, w końcu kiedyś to dziecko dorośnie i warto, żeby miało wybór
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 01:35   #604
Noodle Soup
Zadomowienie
 
Avatar Noodle Soup
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Przeczytałam niemal wszystkie strony wątku, przebrnęłam przez różne etapy dyskusji zazwyczaj się nie wypowiadam, wolę czytać, ale mam pytanie do dziewczyn, które nie uznają się za Katoliczki, ale wierzą w Boga, są nadal poszukujące - dlaczego akurat ślub kościelny? Skoro w jakiś Absolut wierzycie, ale nie utożsamiacie go z konkretną religią, to dlaczego nie złożyć sobie umownej przysięgi z partnerem w jakiejś miłej scenerii, w eter, skoro to i tak do Stwórcy dojdzie? Taką samą to zapewne miało by moc, jak wypowiadanie przysięgi w dusznym budynku, przed kapłanem katolickim, a wydaje mi się mniej, hm, zakłamane. A jednocześnie teoretycznie byłoby na takim samym poziomie, jak ślub kościelny, skoro to nie konkretna religia jest najważniejsza.

Pytanie hipotetyczne, ponieważ uważam, że każdy robi ze swoim życiem co chce, ale tak mi to do głowy przyszło podczas czytania Waszych postów. Ja osobiście jestem również poszukująca, obecnie uważam się za agnostyka, nikogo nie dyskryminuje ze względu na religię czy przekonania, bo każdy ma do swoich poglądów prawo - byle ich nie narzucał osobom trzecim.

Mówię to ja, nie dziewica, w 5cio letnim, szczęśliwym związku
Noodle Soup jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 17:31   #605
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Może odpowiem jako ta 'grzesznica', co lada monet idzie do ślubu.
Chcę przysięgać przed Bogiem, bo w Boga wierzę, i przysięga taka ma dla mnie dużo większą wartość niż papierek z urzędu (bez obrazy ateistki, wyrażam tylko mój osobisty pogląd ). Jednocześnie nie odnalazłam wiary, z którą zgadzam się w 100%, która mi odpowiada i którą chcę gloryfikować, a KK jest jedną z mi najbliższych. Więc slub kościelny będzie, bo nikt nie ma prawa odmówić mi obietnicy przed Bogiem. Cała ceremonia, przysięga, rytuał są dla mnie ogromnie ważne i nie ma na to wpływu fakt, że nie zyję w 100% z zasadami KK.
Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
zgadzam się z tym w zupełności
Ja również zamierzam wziąć ślub kościelny pomimo całkowicie świadomego bycia "grzesznicą". I smieszą mnie teksty "jesteś hipokrytką,bo chcesz brać ślub kościelny,a nie akceptujesz zasad tego kościoła".W Boga wierzę,a to czy jest on katolicki,buddyjski, protestancki czy inny nie ma dla mnie znaczenia.Ponieważ w polsce jednak kościół katolicki jest najbardziej rozpowszechniony a ja jestem ochrzczona w tej wierze,to po co kombinować,zakładać nową wiarę,która by odpowiadała moim przekonaniom,szukac kogoś kto będzie ksiedzem tam i da mi ślub ? Przysięgę składam przed Bogiem,nie przed księdzem,a wg mnie Bóg jest wszędzie ten sam i fakt,że zrobię to w kościele katolickim nie znaczy ani że sprofanuję budynek,ani że kogoś skrzywdzę.


A dla mnie szczerze powiedziawszy takie podejście jest totalnie niezrozumiałe.
Ja również za chwilę biorę ślub, i będzie to ślub cywilny. W Boga wierzę, ale katoliczką nie jestem, wiec nie wiem po co mam odstawiać szopkę ze spowiedzią i fałszywym żalem za grzechy, a więc i nieważnym rozgrzeszeniem, przysięganiem czegoś, czego nie zamierzam dochować (bo nie, nie przyjmę żadnego potomstwa i nie zamierzam go mieć) a potem swiętokradczym przyjęciem Komunii Świętej. Po co? Nie wiem.

Nie zmienia to jednak faktu, że uważam, że Bóg jest wszędzie, niezależnie od tego, gdzie sie znajduję. I moja przysięga małżeńska (nota bene napisana przez nas osobiście) będzie złożona przed Bogiem. Bez księdza, a z urzędnikiem stanu cywilnego, bez kościoła, ale z piękną oprawą (bo wcale nie trzeba brać ślubu w urzędzie) i białą suknią.
Ślub cywilny nie musi być odbębnieniem formalności i podpisaniem papierka. Może być Ceremonią przed duże "C".


Ps. No i niestety ale dla mnie branie ślubu kościelnego w momencie, gdy nie zamierza się żyć tak, jak mówi KK, jest zwykłym świętokradztwem, zwykłym robieniem sobie jaj z sakramentu. I wydaje mi się, że branie ślubu cywilnego, ale z Bogiem w sercu jest znacznie lepsze niż taka szopka.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 17:40   #606
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość


A dla mnie szczerze powiedziawszy takie podejście jest totalnie niezrozumiałe.
Ja również za chwilę biorę ślub, i będzie to ślub cywilny. W Boga wierzę, ale katoliczką nie jestem, wiec nie wiem po co mam odstawiać szopkę ze spowiedzią i fałszywym żalem za grzechy, a więc i nieważnym rozgrzeszeniem, przysięganiem czegoś, czego nie zamierzam dochować (bo nie, nie przyjmę żadnego potomstwa i nie zamierzam go mieć) a potem swiętokradczym przyjęciem Komunii Świętej. Po co? Nie wiem.

Nie zmienia to jednak faktu, że uważam, że Bóg jest wszędzie, niezależnie od tego, gdzie sie znajduję. I moja przysięga małżeńska (nota bene napisana przez nas osobiście) będzie złożona przed Bogiem. Bez księdza, a z urzędnikiem stanu cywilnego, bez kościoła, ale z piękną oprawą (bo wcale nie trzeba brać ślubu w urzędzie) i białą suknią.
Ślub cywilny nie musi być odbębnieniem formalności i podpisaniem papierka. Może być Ceremonią przed duże "C".


Ps. No i niestety ale dla mnie branie ślubu kościelnego w momencie, gdy nie zamierza się żyć tak, jak mówi KK, jest zwykłym świętokradztwem, zwykłym robieniem sobie jaj z sakramentu. I wydaje mi się, że branie ślubu cywilnego, ale z Bogiem w sercu jest znacznie lepsze niż taka szopka.
Mam dokładnie takie samo podejście Mogę się podpisać.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 17:43   #607
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
A teraz pytanie z mojej strony - Co jesli osoba nieprzestrzegająca zasad Kościoła Katolickiego dostaje propozycję bycia chrzestnym? Ma Waszym zdaniem odmówić i narazić się na nieprzyjemne uwagi i plotki ze strony rodziny, która pewnie z katolicyzmem tez niewiele ma wspólnego? W wielu rodzinach to by nie przeszło: chrzestną musisz być i koniec, bo nie wypada odmówić.

Wg mnie powinna odmówić.
Ja za to jestem w hm... niecodziennej sytuacji (chyba ). Chrzestną mojej siostry zostałam, gdy byłam bardzo mocno wierząca (wierząca nadal jestem) a do tego praktykującą katoliczką. Katoliczką nie jestem - a przynjamniej za taką się nie uważam - co nie przeszkadza mi, w momencie, gdy mała zada mi jakieś pytanie dotyczące religii - odpowiedzieć zgodnie z nauką KK. Staram się byc dobrą siostrą, a więc i dobrą matką chrzestną i świadczyć przede wszystkim swoim życiem i nastawieniem do świata
Co nie zmienia faktu, że gdyby teraz poproszono mnie o bycie chrzestną - nie zgodziłabym się.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 17:55   #608
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość


A dla mnie szczerze powiedziawszy takie podejście jest totalnie niezrozumiałe.
Ja również za chwilę biorę ślub, i będzie to ślub cywilny. W Boga wierzę, ale katoliczką nie jestem, wiec nie wiem po co mam odstawiać szopkę ze spowiedzią i fałszywym żalem za grzechy, a więc i nieważnym rozgrzeszeniem, przysięganiem czegoś, czego nie zamierzam dochować (bo nie, nie przyjmę żadnego potomstwa i nie zamierzam go mieć) a potem swiętokradczym przyjęciem Komunii Świętej. Po co? Nie wiem.

Nie zmienia to jednak faktu, że uważam, że Bóg jest wszędzie, niezależnie od tego, gdzie sie znajduję. I moja przysięga małżeńska (nota bene napisana przez nas osobiście) będzie złożona przed Bogiem. Bez księdza, a z urzędnikiem stanu cywilnego, bez kościoła, ale z piękną oprawą (bo wcale nie trzeba brać ślubu w urzędzie) i białą suknią.
Ślub cywilny nie musi być odbębnieniem formalności i podpisaniem papierka. Może być Ceremonią przed duże "C".


Ps. No i niestety ale dla mnie branie ślubu kościelnego w momencie, gdy nie zamierza się żyć tak, jak mówi KK, jest zwykłym świętokradztwem, zwykłym robieniem sobie jaj z sakramentu. I wydaje mi się, że branie ślubu cywilnego, ale z Bogiem w sercu jest znacznie lepsze niż taka szopka.
Ale dlaczego zakładasz, że ja zamierzam przystępować do świętokradczych sakramentów, czy nie wychować dzieci po katolicku? Co do wychowania już odpowiadałam, i w mojej opinii jak najbardziej ten warunek spełnię. Jestem katoliczką, a to, że nie dopełniam jednej z zasad jest tylko i wyłącznie kwestią mojego sumienia. Dlatego nazywanie ceremonii, która jest dla mnie ważna 'szopką' w tej chwili obraża moje poglądy. Nie wierzysz, nie jestes katoliczką - bierzesz cywilny. Ja wierzę, jestem ochrzczona, staram się żyć zgodnie z sumieniem i nikt nie ma prawa odmawiać mi możliwości przyjęcia jednego z najważniejszych dla mnie sakramentów. Gratuluję ludziom, którzy oddali się Bogu w 100% oraz ludziom, którzy w 100% odwrócili się od teorii jego istnienia. Ja nie jestem w żadnej z tych grup, natomiast moja wiara jest szczera, i dla mnie małżeństwo bez ślubu kościelnego nie byłoby pełne. A to, że nie jestem człowiekiem krystalicznym i nie umiem zastosować się w 100% do przepisu na życie według KK nie odbiera mi prawa do wszelkiego życia duchowego, co jest mi od dłuższego czasu wmawiane (swoją drogą nie wierzę, że 100% wypowiadających się tu kobiet jest ideałem i wzorcem Katoliczki/Katolika).
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:02   #609
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 317
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ale dlaczego zakładasz, że ja zamierzam przystępować do świętokradczych sakramentów, czy nie wychować dzieci po katolicku? Co do wychowania już odpowiadałam, i w mojej opinii jak najbardziej ten warunek spełnię. Jestem katoliczką, a to, że nie dopełniam jednej z zasad jest tylko i wyłącznie kwestią mojego sumienia. Dlatego nazywanie ceremonii, która jest dla mnie ważna 'szopką' w tej chwili obraża moje poglądy. Nie wierzysz, nie jestes katoliczką - bierzesz cywilny. Ja wierzę, jestem ochrzczona, staram się żyć zgodnie z sumieniem i nikt nie ma prawa odmawiać mi możliwości przyjęcia jednego z najważniejszych dla mnie sakramentów. Gratuluję ludziom, którzy oddali się Bogu w 100% oraz ludziom, którzy w 100% odwrócili się od teorii jego istnienia. Ja nie jestem w żadnej z tych grup, natomiast moja wiara jest szczera, i dla mnie małżeństwo bez ślubu kościelnego nie byłoby pełne. A to, że nie jestem człowiekiem krystalicznym i nie umiem zastosować się w 100% do przepisu na życie według KK nie odbiera mi prawa do wszelkiego życia duchowego, co jest mi od dłuższego czasu wmawiane (swoją drogą nie wierzę, że 100% wypowiadających się tu kobiet jest ideałem i wzorcem Katoliczki/Katolika).

Tylko, że wiesz - ja wierzę, również jestem ochrzczona i również żyję zgodnie z własnym sumieniem. Ale niezgodnie z zasadami KK. I nie chodzi o to, ze nie umiem (u Ciebie podejrzewam tez nie ) - ja zwyczajnie nie chcę. Ty chcesz?
I nie, nie zakładam, ze dzieci po katolicku nie wychowasz. Ale co - oczywiscie jak nie chcesz, to nie odpowiadaj - będzie spowiedź przed ślubem i będzie prawdziwy żal za grzechy i postanowienie poprawy (czyli: "jeśli bedę kiedyś miała znowu okazję tak grzeszyć to nie chce tego robić"?)? Przy podpisywaniu protokołu przed ślubem powiesz "nie" na pytanie czy będziesz stosować antykoncepcję? Czy może bedziesz używać tylko NPRu? TO są te nieścisłości i dla mnie - powtarzam: dla mnie - branie slubu kościelnego z takim podejściem jak opisuję jest złe; bo co innego chcieć się poprawić (czyli: żałować, że się seks przed ślubem uprawiało, nie stosować innych metod oprócz npr-u i nie robić miliona innych rzeczy), a co innego trwać przy swoim postępowaniu i wziać ślub kościelny "bo tak". To jest różnica.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:09   #610
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Tylko, że wiesz - ja wierzę, również jestem ochrzczona i również żyję zgodnie z własnym sumieniem. Ale niezgodnie z zasadami KK. I nie chodzi o to, ze nie umiem (u Ciebie podejrzewam tez nie ) - ja zwyczajnie nie chcę. Ty chcesz?
I nie, nie zakładam, ze dzieci po katolicku nie wychowasz. Ale co - oczywiscie jak nie chcesz, to nie odpowiadaj - będzie spowiedź przed ślubem i będzie prawdziwy żal za grzechy i postanowienie poprawy (czyli: "jeśli bedę kiedyś miała znowu okazję tak grzeszyć to nie chce tego robić"?)? Przy podpisywaniu protokołu przed ślubem powiesz "nie" na pytanie czy będziesz stosować antykoncepcję? Czy może bedziesz używać tylko NPRu? TO są te nieścisłości i dla mnie - powtarzam: dla mnie - branie slubu kościelnego z takim podejściem jak opisuję jest złe; bo co innego chcieć się poprawić (czyli: żałować, że się seks przed ślubem uprawiało, nie stosować innych metod oprócz npr-u i nie robić miliona innych rzeczy), a co innego trwać przy swoim postępowaniu i wziać ślub kościelny "bo tak". To jest różnica.
Ok, rozumiem Twoje podejście, i w pewnym sensie masz rację. Idąc tą ideologią będę łamać prawo kościelne, bo z góry zakładam, że ani NPR ani wiele innych kwestii, które są przez kościół wymagane w grę nie wchodzą. Przyznaję Ci rację.
Z tym, że dla mnie bzdurne zasady wymyślone przez człowieka nie są wystarczającym argumentem, żeby zrezygnowała ze ślubu, który jest dla mnie ważny - zarówno ze strony duchowej jak i z punktu widzenia tradycji. Po prostu nie wyobrażam sobie małżeństwa zawartego jedynie przed urzędnikiem, bo od dziecka było mi wpajane istnienie Boga, taki a nie inny obrządek i szczerze wierzę w istnienie tego, jak to nazwałaś 'Absolutu', więc wybrałam jak wybrałam
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:28   #611
kasia89pl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 235
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ok, rozumiem Twoje podejście, i w pewnym sensie masz rację. Idąc tą ideologią będę łamać prawo kościelne, bo z góry zakładam, że ani NPR ani wiele innych kwestii, które są przez kościół wymagane w grę nie wchodzą. Przyznaję Ci rację.
Z tym, że dla mnie bzdurne zasady wymyślone przez człowieka nie są wystarczającym argumentem, żeby zrezygnowała ze ślubu, który jest dla mnie ważny - zarówno ze strony duchowej jak i z punktu widzenia tradycji. Po prostu nie wyobrażam sobie małżeństwa zawartego jedynie przed urzędnikiem, bo od dziecka było mi wpajane istnienie Boga, taki a nie inny obrządek i szczerze wierzę w istnienie tego, jak to nazwałaś 'Absolutu', więc wybrałam jak wybrałam
Czyli jednym słowem chcesz wziąć ślub, bo masz taką zachciankę tzn. masz jakąś potrzebę duchową, ale nie zgadzasz się z KK. Dobrze, że masz chociaż odwagę się przyznać. Zastanawia mnie jedno, jak będziesz podchodziła do spowiedzi? Rozumiem, że będziesz kłamała? Gdyby ksiądz zapytał o twoje podejście to rozumiem, że też będziesz kłamała? Jakie ma znaczenie dla ciebie to, że według nauczania Kościoła w ogóle tego ślubu nie powinnaś dostać, bo nie zgadzasz się z nauką tego Kościoła - te bzdurne zasady są jednak elementem tego Kościoła.
kasia89pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:34   #612
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez kasia89pl Pokaż wiadomość
Czyli jednym słowem chcesz wziąć ślub, bo masz taką zachciankę tzn. masz jakąś potrzebę duchową, ale nie zgadzasz się z KK. Dobrze, że masz chociaż odwagę się przyznać. Zastanawia mnie jedno, jak będziesz podchodziła do spowiedzi? Rozumiem, że będziesz kłamała? Gdyby ksiądz zapytał o twoje podejście to rozumiem, że też będziesz kłamała? Jakie ma znaczenie dla ciebie to, że według nauczania Kościoła w ogóle tego ślubu nie powinnaś dostać, bo nie zgadzasz się z nauką tego Kościoła - te bzdurne zasady są jednak elementem tego Kościoła.
Ale ja nikogo nie zamordowałam, nie planuję, jestem przeciwniczką aborcji, dzieci wychowam po katolicku. Jesli ksiądz mnie zapyta o moje podejście to mogę jasno powiedzieć, że współżyję, nie jestem przekonana co do słuszności tego czynu, ale nie mam też motywacji do zmiany tego faktu, nie sądzę żeby go ta odpowiedź zaskoczyła. Rozumiem, że w tej chwili rozmawiam z ideałem, dlatego ośmielasz się nazywać moje poglądy 'zachciankami'. Co do kwestii pytań księdza, spowiedzi i innych spraw pisałam już kilka razy i nie wiem po co mam się powtarzać - podałam Wam swoje poglądy, bo padło pytanie. Liczysz, że będę się teraz przed Tobą tłumaczyć? Dla Ciebie to zachcianka, dla mnie nie i na tym stanie.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:37   #613
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 362
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

ema,myślę,że nie ma co dyskutować,bo to po prostu nie ma sensu.Niektórzy tej potrzeby nie rozumieją,bo dla nich nie bycie katolikiem w 100 % to już znaczy,że nie masz prawa korzystać z żadnej instytucji przewidzianej dla katolików,pomimo że czujesz taką potrzebę (co chyba powinno być odbierane pozytywnie?) Ciekawa jestem jedynie ilu byłoby tych katolików "idealnych",gdyby faktycznie zrobić taką ostrą selekcję.
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:40   #614
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Rozumiem takie podej, chociaż ja nie muszę się do niego stosować i potrafię powiedzieć - nie. A już skrywana fantazja ze swoim pytaniem, czy odmówić bycia chrzestną, mnie bawi. W czym problem - nie chcę, nie jestem chrzestną, bo jestem niewiarząca, nie jestem świadkiem, bo jestem niewierząca. Czy to tak trudno pojąć? A jak rodzinie to trudno pojąć, to trudno - nie zrobię czegoś wbrew sobie. Ale, jak komuś to kompletnie wisi, a chce tej oprawy i tyle, to też rozumiem - tradycja i tyle. Bez znaczenia dla kogoś - jego sprawa.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:47   #615
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Pytanie o przyjecie dzieci z miloscia po katolicku i odpowiedz "tak" oznacza zaakceptowanie woli Bozej w przypadku przyjmowania potomstwa (czyli antykoncepcja jest niedopuszczalna, NPR tak) oraz dolozenie wszelkich staran, by wychowac dzieci po katolicku w poprawnym znaczeniu tego slowa, czyli w interpretacji magisterium, a nie Emy. Jezeli nie zamierzasz starac sie ze wszystkich sil tego dotrzymac, to sklamiesz w protokole slubnym i sklamiesz podczas wlasnej ceremonii slubnej.

Katolik grzeszy, ale nie uwaza, ze "nic sie nie stalo", tylko nie bedac tego godnym, prosi Boga o wybaczenie i chce uczynic wszystko, co w jego woli, aby nie zgrzeszyc ponownie.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:50   #616
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Pytanie o przyjecie dzieci z miloscia po katolicku i odpowiedz "tak" oznacza zaakceptowanie woli Bozej w przypadku przyjmowania potomstwa (czyli antykoncepcja jest niedopuszczalna, NPR tak) oraz dolozenie wszelkich staran, by wychowac dzieci po katolicku w poprawnym znaczeniu tego slowa, czyli w interpretacji magisterium, a nie Emy. Jezeli nie zamierzasz starac sie ze wszystkich sil tego dotrzymac, to sklamiesz w protokole slubnym i sklamiesz podczas wlasnej ceremonii slubnej.

Katolik grzeszy, ale nie uwaza, ze "nic sie nie stalo", tylko nie bedac tego godnym, prosi Boga o wybaczenie i chce uczynic wszystko, co w jego woli, aby nie zgrzeszyc ponownie.
Trudno, ja wybrałam jak wybrałam i nie dyskutuję tu, aby otrzymać nawrócenie, tylko dla czystej dyskusji i wymiany poglądów. Dla mnie moje postępowanie jest prawidłowe, i tylko to w tej chwili ma dla mnie znaczenie, nie to, co uważają inni
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:53   #617
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

ja właśnie bym bardzo chciała zrozumieć to rozdwojenie jaźni, że idzie się do ślubu kościelnego po sakrament bo takie to istotne a jednocześnie się z premedytacją łamie zasady, co powoduje, że ten sakrament jest nieważny. Więc możecie mi to wytłumaczyć, jak chłop krowie na rowie, po co wam przysięga, która będzie nieważna?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:54   #618
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
ja właśnie bym bardzo chciała zrozumieć to rozdwojenie jaźni, że idzie się do ślubu kościelnego po sakrament bo takie to istotne a jednocześnie się z premedytacją łamie zasady, co powoduje, że ten sakrament jest nieważny. Więc możecie mi to wytłumaczyć, jak chłop krowie na rowie, po co wam przysięga, która będzie nieważna?
Dla Ciebie będzie nie ważna, dla mnie jak najbardziej ważna. To chyba najlepsze wyjaśnienie.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:56   #619
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 362
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
ja właśnie bym bardzo chciała zrozumieć to rozdwojenie jaźni, że idzie się do ślubu kościelnego po sakrament bo takie to istotne a jednocześnie się z premedytacją łamie zasady, co powoduje, że ten sakrament jest nieważny. Więc możecie mi to wytłumaczyć, jak chłop krowie na rowie, po co wam przysięga, która będzie nieważna?
A w świetle czego będzie nieważna? W moim przypadku kościoła katolickiego,któremu nie chcę podlegać.W świetle prawa przysięga ta jest jak najbardziej ważna. W moim przekonaniu wobec Boga i dla mnie samej równiez.A to,że kościół jej nie uzna,trudno. (aczkolwiek uzna,bo wykazując się swoją niesamowitą hipokryzją zauważę,iż wpis w księgach będzie istniał i być może dopiero gdyby ktoś się wzburzył i nakablował ksiedzu,to ksiądz by się tym zainteresował,a szczerze wątpię by coś takiego mialo miejsce )
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:58   #620
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

ale ślubu udziela ksiądz jako świadek waszej wspólnoty i nie możesz udawać, że tego księdza nie ma i jest nieważny bo gdyby tak było to byś sama sobie mogła ślubu udzielić. No i od samego początku jego świadkowanie i wasza przysięga jest oparta na fałszu. nie ogarniam tej podwójnej moralności, dla mnie to jest co najmniej dziwaczne.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:59   #621
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Kompletnie nie rozumiem Twojego podejście, ema. Dla mnie to hipokryzja czystej wody i uważam (choć katoliczką nie jestem), że nie powinniście dostać rozgrzeszenia. Chyba, że skłamiecie, ale kłamstwo w kwestii własnego ślubu to coś nie do pojęcia. Zgadzam się z tyene i klempąą, jak korzystasz z jakiejś instytucji to dostosowujesz się do jej zasad. Nie wiem po co kościół, skoro nie trafiają do Ciebie jego nauki. Nie rozumiem.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:00   #622
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Ja zapytam teraz w drugą stronę, z czystej ciekawości, jak to jest, że Wy tu walczycie zaciekle o wykluczenie grzesznic z kościoła, natomiast ksiądz jak usłyszy, że para mieszka razem przed ślubem, to nawet sam rezygnuje z pierwszej spowiedzi przedślubnej i każe przystępować wyłącznie do tej dzień przed/w dniu ślubu 'byle dotrzymali'. Czy to nie mała hipokryzja, takie łapanie owieczki, choć dobrze się ma świadomość, że pozwala się na przystąpienie do świętokradczego sakramentu? (wszak para wcale nie żałuje). Jak to się powinno odnosić do krucjat prowadzonych na forach internetowych?
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:01   #623
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 362
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
ale ślubu udziela ksiądz jako świadek waszej wspólnoty i nie możesz udawać, że tego księdza nie ma i jest nieważny bo gdyby tak było to byś sama sobie mogła ślubu udzielić. No i od samego początku jego świadkowanie i wasza przysięga jest oparta na fałszu. nie ogarniam tej podwójnej moralności, dla mnie to jest co najmniej dziwaczne.
Więc powiedz,która konkretnie część przysięgi jest fałszywa
Ja (imię Pana Młodego) biorę ciebie (imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże wszechmogący w Trójcy jedyny i wszyscy święci.
(imię Panny Młodej) przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Przysięga to przysięga.Nie myl tego z protokołem,który faktycznie jest dla Kościoła jako instytucji.Przysięga nie ma z tym nic wspólnego.
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:02   #624
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Kompletnie nie rozumiem Twojego podejście, ema. Dla mnie to hipokryzja czystej wody i uważam (choć katoliczką nie jestem), że nie powinniście dostać rozgrzeszenia. Chyba, że skłamiecie, ale kłamstwo w kwestii własnego ślubu to coś nie do pojęcia. Zgadzam się z tyene i klempąą, jak korzystasz z jakiejś instytucji to dostosowujesz się do jej zasad. Nie wiem po co kościół, skoro nie trafiają do Ciebie jego nauki. Nie rozumiem.
Mary, jak widać ludzie to tylko ludzie i nie wszystko są w stanie zrozumieć. Nie rozumiesz, że ktoś żyje po swojemu, więc po prostu przyjmij do wiadomości Ja rozgrzeszenia na forum nie szukam, nie widzę w sobie hipokryzji i uważam, że robię słusznie. A, że nie rozumiesz, cóż, ja nie rozumiem wielu rzeczy i z tym żyję.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:02   #625
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

ja o nic nie walczę, próbuję tylko pojąć tą śmiesznostkę jaką jest ślub kościelny w obliczu tego, że się kościół neguje.
normalnie to aż przykre, po co wam ksiądz skoro do boga macie bezpośredni dostęp?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2013-05-06 o 19:05
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:03   #626
ejni_mazurek
Raczkowanie
 
Avatar ejni_mazurek
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 94
Odp: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Nie wiem jak mozna zrezygnowac z seksu to tak jakby sobie powiedziec nie bede jadla lodow czekoladowych az do slubu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ejni_mazurek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:05   #627
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ja zapytam teraz w drugą stronę, z czystej ciekawości, jak to jest, że Wy tu walczycie zaciekle o wykluczenie grzesznic z kościoła, natomiast ksiądz jak usłyszy, że para mieszka razem przed ślubem, to nawet sam rezygnuje z pierwszej spowiedzi przedślubnej i każe przystępować wyłącznie do tej dzień przed/w dniu ślubu 'byle dotrzymali'. Czy to nie mała hipokryzja, takie łapanie owieczki, choć dobrze się ma świadomość, że pozwala się na przystąpienie do świętokradczego sakramentu? (wszak para wcale nie żałuje). Jak to się powinno odnosić do krucjat prowadzonych na forach internetowych?
Każdy człowiek ocenia po sobie - na pewno nie każdy ksiądz tak robi, a jeśli ten konkretny tak właśnie robi to dupa a nie ksiądz. Nie zgadzam się w żaden sposób z zasadami kk, ale podziwiam ludzi którzy konsekwentnie do niego należą (do momentu, gdy to nie zakrawa o zaburzenia psychiczne, bo i tak bywa). Każdy człowiek ma swoje własne poczucie obciachu, mnie by było wstyd z podejściem "wezmę ślub w kościółku, bo jak się zakręci albo da w łapę to ksiądz udzieli rozgrzeszenia, a ze ślubu zdjęcia będą fajne i babcia się ucieszy".

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Mary, jak widać ludzie to tylko ludzie i nie wszystko są w stanie zrozumieć. Nie rozumiesz, że ktoś żyje po swojemu, więc po prostu przyjmij do wiadomości Ja rozgrzeszenia na forum nie szukam, nie widzę w sobie hipokryzji i uważam, że robię słusznie. A, że nie rozumiesz, cóż, ja nie rozumiem wielu rzeczy i z tym żyję.
Rozumiem, że ktoś żyje po swojemu - jak najbardziej. Ale mam prawo oceniać czyjeś podejście do spraw, które dla mnie są poważne, więc jeśli ktoś robi coś, co w mojej ocenie jest hipokryzją to chcę się dowiedzieć, co nim kieruje. Twoje wyjaśnienie sprawy w żaden sposób do mnie nie trafia, dla mnie to co robisz jest po prostu hipokryzją I tyle, zrobisz co będziesz chciała, ale ja mam prawo to negować.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-05-06 o 19:08
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:07   #628
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Para, ktora mieszka przed slubem, grzeszy do momentu slubu. Moze toczyc wewnetrzna walke, ale po slubie ten grzech zaniknie.

Jezeli ktos zas nie akceptuje nauk Kosciola w zakresie antykoncepcji, przyjecia dzieci, wychowania ich po katolicku, to jak moze przysiac to podczas wlasnego slubu? A ksiadz podczas ceremonii pyta. Nikt podczas ceremonii Cie nie pyta, czy jestes dziewica czy nie, ale owszem, przysiegasz milosc do konca zycia, przysiegasz przyjecie kazdego dziecka, jakim Bog Cie obdarzy i przysiegasz wychowac dzieci po katolicku.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Więc powiedz,która konkretnie część przysięgi jest fałszywa
Ja (imię Pana Młodego) biorę ciebie (imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże wszechmogący w Trójcy jedyny i wszyscy święci.
(imię Panny Młodej) przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Przysięga to przysięga.Nie myl tego z protokołem,który faktycznie jest dla Kościoła jako instytucji.Przysięga nie ma z tym nic wspólnego.
"Kapłan w imieniu Kościoła zadaje trzy pytania, które można określić „pytaniami o miłość”.
Czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński?
Zwrot ten dotyczy decyzji o zawarciu małżeństwa. Po pierwsze, czy została podjęta dobrowolnie, to znaczy „z dobrej woli”, a nie pod wpływem niewłaściwych intencji lub ubocznych zamiarów, które do małżeństwa mogą popychać. Po drugie, czy decyzja ta jest wolna od przymusu wewnętrznego, czy zewnętrznego. Sytuację przymusu mogą stwarzać różne okoliczności, np. presja rodziców lub środowiska w sytuacji poczęcia dziecka. Po trzecie – chodzi w nim o upewnienie, czy narzeczeni są świadomi, czym jest związek, który zamierzają zawrzeć. Związek małżeński w rozumieniu chrześcijańskim jest wspólnotą pod każdym względem: uczuciowym, erotycznym, ekonomicznym, społecznym. Jest to związek tworzący przestrzeń współzależności, wzajemnego oddania. Od momentu przyrzeczenia już nie tylko ty sam, ty sama będziesz o sobie decydować.

Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia? Drugie pytanie ma na celu uświadomić narzeczonym, że w życiu mogą ich spotykać różne okoliczności i sytuacje. Słowa „w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli” skłaniają do refleksji: czy z osobą, którą wybraliście chcecie przechodzić przez radosne i trudne chwile? A jeśli „zła dola” oznaczać będzie, że to ta ukochana będzie dla ciebie przyczyna trudności, czy wtedy nie odmówisz jej swojej miłości? Może będzie chora, może ujawni trudne dla ciebie cechy charakteru?

Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy? Jest to zapytanie o gotowość przyjęcia każdego dziecka do zawiązanego małżeństwa. Jeżeli któreś z narzeczonych zakładałoby, że nie chce mieć dzieci, zawarcie związku małżeńskiego nie będzie ważne. Druga część pytania dotyczy wychowania w duchu wartości katolickich – nie chodzi o powierzchowną religijność, ale o wprowadzanie zachowań i postaw, które zakłada chrześcijaństwo. Wymaga to własnego poszukiwania i przemieniania, aby te treści przekazywać dzieciom nie tylko słowem, ale życiem."
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:09   #629
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Każdy człowiek ocenia po sobie - na pewno nie każdy ksiądz tak robi, a jeśli ten konkretny tak właśnie robi to dupa a nie ksiądz. Nie zgadzam się w żaden sposób z zasadami kk, ale podziwiam ludzi którzy konsekwentnie do niego należą (do momentu, gdy to nie zakrawa o zaburzenia psychiczne, bo i tak bywa). Każdy człowiek ma swoje własne poczucie obciachu, mnie by było wstyd z podejściem "wezmę ślub w kościółku, bo jak się zakręci albo da w łapę to ksiądz udzieli rozgrzeszenia, a ze ślubu zdjęcia będą fajne i babcia się ucieszy".
Wybacz ale pokazujesz w tej chwili tylko i wyłącznie własne ograniczenie, jeśli od dłuższego czasu tłumaczy Ci się, co dla mnie taka ceremonia znaczy, a Ty umiesz jedynie powtarzać utartą żenującą formułkę, którą sama wymyśliłaś. Nie rozumiesz moich poglądów, to przyjmij je do wiadomości, zamiast pisac takie bzdury, bo zaczynam żałować, że w ogóle zaczełam się udzielać w tym temacie. Dziwna to dyskusja, kiedy x razy tłumaczę swoje powody przystępowania do ślubu, i x razy jest mi wmawiane, że g*wno wiem, i tak na prawdę to chcę foteczek i sukieneczki.
Ja nie mam zamiaru tłumaczyć teraz każdemu, że nie jestem wielbłądem, bo widzę, że tu nie chodzi o zrozumienie drugiej strony. Gdyby o to chodziło, już dawno wiedziałabyś, jaką bzdurę napisałaś.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:10   #630
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 362
Dot.: Czy któraś sie przyłączy do małego Klubu Dziewic?

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Para, ktora mieszka przed slubem, grzeszy do momentu slubu. Moze toczyc wewnetrzna walke, ale po slubie ten grzech zaniknie.

Jezeli ktos zas nie akceptuje nauk Kosciola w zakresie antykoncepcji, przyjecia dzieci, wychowania ich po katolicku, to jak moze przysiac to podczas wlasnego slubu? A ksiadz podczas ceremonii pyta. Nikt podczas ceremonii Cie nie pyta, czy jestes dziewica czy nie, ale owszem, przysiegasz milosc do konca zycia, przysiegasz przyjecie kazdego dziecka, jakim Bog Cie obdarzy i przysiegasz wychowac dzieci po katolicku.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------



"Kapłan w imieniu Kościoła zadaje trzy pytania, które można określić „pytaniami o miłość”.
Czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński?
Zwrot ten dotyczy decyzji o zawarciu małżeństwa. Po pierwsze, czy została podjęta dobrowolnie, to znaczy „z dobrej woli”, a nie pod wpływem niewłaściwych intencji lub ubocznych zamiarów, które do małżeństwa mogą popychać. Po drugie, czy decyzja ta jest wolna od przymusu wewnętrznego, czy zewnętrznego. Sytuację przymusu mogą stwarzać różne okoliczności, np. presja rodziców lub środowiska w sytuacji poczęcia dziecka. Po trzecie – chodzi w nim o upewnienie, czy narzeczeni są świadomi, czym jest związek, który zamierzają zawrzeć. Związek małżeński w rozumieniu chrześcijańskim jest wspólnotą pod każdym względem: uczuciowym, erotycznym, ekonomicznym, społecznym. Jest to związek tworzący przestrzeń współzależności, wzajemnego oddania. Od momentu przyrzeczenia już nie tylko ty sam, ty sama będziesz o sobie decydować.

Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia? Drugie pytanie ma na celu uświadomić narzeczonym, że w życiu mogą ich spotykać różne okoliczności i sytuacje. Słowa „w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli” skłaniają do refleksji: czy z osobą, którą wybraliście chcecie przechodzić przez radosne i trudne chwile? A jeśli „zła dola” oznaczać będzie, że to ta ukochana będzie dla ciebie przyczyna trudności, czy wtedy nie odmówisz jej swojej miłości? Może będzie chora, może ujawni trudne dla ciebie cechy charakteru?

Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy? Jest to zapytanie o gotowość przyjęcia każdego dziecka do zawiązanego małżeństwa. Jeżeli któreś z narzeczonych zakładałoby, że nie chce mieć dzieci, zawarcie związku małżeńskiego nie będzie ważne. Druga część pytania dotyczy wychowania w duchu wartości katolickich – nie chodzi o powierzchowną religijność, ale o wprowadzanie zachowań i postaw, które zakłada chrześcijaństwo. Wymaga to własnego poszukiwania i przemieniania, aby te treści przekazywać dzieciom nie tylko słowem, ale życiem."
Ema już odpowiedziała na to pytanie i ja sie z tym zgadzam.Na wszystkie pytania odpowiedziałabym TAK i nie byłoby to kłamstwo,więc gdzie tu fałsz? Po katolicku,czyli przekazać katolickie wartości,które mam zamiar przekazać.Nie zabronię dziecku chodzić do Kościoła.Pozwolę mu wybrac swoją wiarę jednocześnie przekazując dobre wartości KK.
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.