Brzuszki nam się powiększają, lokatorzy ujawniają- Mamusie XI-XII 2013

[domii29]

Napisane przez Trele_Morele

Witam sie z łòżka taki zemnie leń , a mòj Tz juz biega gdzies z zakupami po miescie! Przedewszystkim trzymamy kciukasy za dzisiejsze wizyty I czekamy na same swietne wiadomosci ) ja sie smaruje Palmersem , przyznam sie bez bicia ze od czasu do czasu , a teraz kupilam BioOil I zobaczymy co to .. DOMI : a jaki to jest kolczyk ciazowy ?? MAGALSKA : pytalas mnie o moja liste wyprawkowa - wrzuce wieczorem moja liste robocza to ocenicie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A tam leń od razu, masz teraz kilka miesięcy na to żeby poleżeć dłużej w łożku, jak się dziecko pojawi to nie będzie leniuchowania
Kolczyk ciążowy jest troszkę dłuższy od normalnego i elastyczny, wygląda tak: http://allegro.pl/kolczyk-do-pepka-c...229084982.html

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez ilona_0105

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

Boże co za lekarz . Nie denerwuj się bo napewno wszystko jest w porządku !

[anulka2205]

Ilona wiem,. że i tak Cię nie przekonają te nasze pocieszenia, ale nikt kogo znam na tak wczesnym etapie ciązy nie był badany przez brzuch, to chyba nic dziwnego, że obraz rozmazany, dobrze że pęcherzyk większy. Będzie dobrze

[babku]

Napisane przez Zuzziak

To zaczynacie mnie martwić dziewczyny. U mnie 11 tydzień a brzuszka wcale nie widać. Oczywiście swój "gruby" brzuszek mam, ale ciąży po nim nie widać nic a nic, w ogóle nie rośnie;( w czwartek mam wizytę i zaczynam się poważnie obawiać.
Powodzenia Anoula dziś z wizytą.

To jest bardzo różnie. Koleżankę z pracy to chyba w 6 miesiącu dopiero wybrzuszyło. Była trochę przy kości wcześniej i szczerze powiedziawszy, to do samego końca mogłaby udawać, że w ciąży nie jest

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40680949]He he szczuplutka? A mi się wydaję, że wywaliło mi brzuchola strasznie Z dnia na dzień ) ;p

Dziewczyny też macie tyle energii?
Ja jeszcze 2 tygodnie temu byłam taka rozlazła, a teraz latam z mopem codziennie, mam ochotę pomyć okna, pomalować przedpokój [/QUOTE]
Ja mam mnóstwo energii. Nie mogę usiedzieć w miejscu. Postanowiłam też doprowadzić mieszkanko do ładu. Rok temu wprowadziliśmy się do nowego mieszkania i trochę rzeczy zostało do zrobienia. Jednak przez to, że poroniłam i że znów jestem w ciąży jakoś wszystko to zeszło na dalszy plan. Wczoraj zrobiłam mężowi listę rzeczy, które ma zrobić w maju A dziś mam zamiar kupić ramki do salonu, sypialni i wybrać zdjęcia.
Mąż przestraszony stwierdził: "o nie zaczyna się"

Napisane przez ilona_0105

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

Kurcze, ale beznadziejny. Oni nie rozumieją jak bardzo my to wszystko przeżywamy. Trzymam kciuki



Ja wróciłam już z naszego ranczo Pogoda się robi, to ja wracam do miasta Szkoda, że nie wygrzałam się na słoneczku tak jak chciałam, ale i tak było super.
Jutro mam wizytę, ale jakby mniej boję się niż zawsze. Wszystko na pewno jest dobrze Po południu jedziemy na grilla do znajomych, więc mam nadzieję, że nie będę miała nawet czasu się stresować.

[Azealia]

Melduje się w II części wątku. GADUŁY!

Cieszę się że wizyty w większości udane (Ilonko co za baran z tego lekarza, w 7tc robić usg przez brzuch, normalny? Ja byłam w 7 tyg i miałam dowcipne.)

U mnie dwa ostatnie dni były koszmarne, zaczęło się w niedziele w południe- dostałam takich paskudnych mdłości że cały dzień przeleżałam, przekimałam i tak w koło macieju. Nie zjadłam właściwie nic- troche bułki, troche arbuza tyle że dużo piłam. Wczoraj od rana to samo, ale przynajmniej zupe zjadłam.
Za to dzisiaj już całkiem znośnie, nie śpię cały dzień, ciągle podjadam małe kawałeczki więc jest ok. Nawet mam zachciankę na kopytka więc to już progres.

Wizyta za 15 dni a ja chyba padnę z niecierpliwości. Już bym chciała usłyszeć serduszko, zobaczyć Kropka, żebym wiedziała że wszystko jest ok..

za dzisiejsze wizyty

[maomami]

Napisane przez magalska

super pomysł na sukienkę a co do gości na ślubie to niestety albo najbliższa rodzina albo wtedy trzeba zaprosić wszystkich, bo ta część którą nie zaprosicie to może się poczuć urażona, w ogóle myślę że to Wasza sprawa, zwłaszcza jeśli to wy koszty bierzecie na siebie


W ogóle wczoraj leżeliśmy wieczorem z Tżtem w łóżku i jak zwykle zasypiam na lewym boku a tż przytula mnie od tyłu trzymając rękę na brzuchu (cały czas próbuje wyczuć ruchy małego) i wczoraj tak mały zaczął szaleć w brzuchu że tż poczuł jego ruchy, jaki był zadowolony.. hehe....

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, gratuluję wczorajszych no i super brzuszki macie

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Czy któraś z Was ma kolczyk w pępku? Bo nie wiem jak długo mogę go nosić.....

Super że Tż mógł poczuć ruchy, w sumie to jesteśmy tak naprawdę na tym samym etapie i ja słabo czuję mojego malucha a co dopiero żeby mężulek miał poczuć, więc chyba masz jakieś bardzo ruchliwe dzieciątko i duże

Napisane przez Zuzziak

Weronisiek dziękuję za pocieszenie, oby było wszystko w porządku.

Tak z ciekawości, ile płacicie za usg genetyczne? Ja mam w czwartek i dowiedziałam się że czeka mnie wydatek 250zł razem z wizytą.
I jeszcze jedno smarujecie już brzuszki przeciw rozstępom?

Ja za genetycznie nic nie płaciłam bo mój lekarz dał mi skierowani enormalnie na NFZ.

Napisane przez ilona_0105

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

Ilona nie zamartwiaj się, wiem napewno nie jest ci łatwo, ale to wogóle bardzo dziwne że zrobił Ci przez brzuch. Ja miałam genetyczne jeszcze dowcipne bo o wiele lepszy jest obraz. Ale jeszcze nigdy nie spotkałam się u nikogo z tym żeby w 7 tyg robić przez brzuch.
Głowa do góry i jutro napewno wszystko będzie dobrze

[basiula19]

hej
witam w nowym wątku.....

moge prosić o dopisanie na liste???? Basia 25 l tp. 14.11. OM 07.02.2013

a wizyta 15 maja z usg

[ryba91]

wITAM i ja dzisiaj troche ponadrabiałam stary wątek teraz nowy .

Kciuki za dzisiejsze wizyty !

Napisane przez rinco

No dobra, byłam na wizycie. Dzidziol jest JEDEN Serducho wali, wszystko dobrze Następna wizyta 3 czerwca

A co do torbieli to ja też mam na lewym jajniku, ale już się zmniejsza

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Aaa, no i będę miała cesarkę (ze względu na to, że za pierwszym razem też miałam), więc prawdopodobnie "urodzę" 11.12 albo 13.12 albo najpóźniej 18.12 (wtedy mój gin ma dyżury w szpitalu).

Torbiel się wchłonie szczerze mówiąc ja nawet nie wiem czy mój gin to w szpitalu pracuje, bo chodze do niego ponad rok i jestem zadowolona więc nie chciałam teraz iść do innego. ale dwiem się

Napisane przez xxxMikixxx

Gratuluję

Co do cesarki to chyba nie jest jeszcze przesądzone. Siostra też miała pierwszą cesarkę, a teraz najprawdopodobniej będzie rodzić naturalnie. Wyniki ma dobre, przy pierwszej ciąży miała problemy z wątrobą i zatrucie ciążowe. Teraz wszystko jest w normie, ginekolog powiedziała, że nie widzi podstaw żeby miała cesarkę.

Ooo właśnie miałam pytać Was o to zatrucie ciążowe, wiesz coś może na ten temat? bo to jest u mnie tak że mam to podwyższone ciśnienie i mam częst opuchniętą stopę z kostką włącznie... no i oczywiście musiałam czytać na necie bo to się wzmogło i wyczytałam że to może być to zatrucie ciążowe, a jak pokaze się białkomocz to już prawie że pewne i martwie się! a wizyta dopiero za 2 tyg. no ale nie chce sie nakręcać, nie chce też latać jak głupia do lekarza a już nawet spać spokojnie nie mogę....... :/ jak siostrze to wykryli??

Napisane przez ktosiula

Gratulacje! Uwielbiam dobre wieści!

Przyszłam pokazać mój brzuszek. Porównanie z 6 i 10 tygodnia. Troszkę się zmienił co nie?

super brzuchy

Napisane przez nemosek

Sporadycznie jak mnie najdzie,staram się unikać gazowanego.Za to piję dużżżżżżo wody no i herbatka wybitnie mi smakuje.



No to chyba się troszkę uspokoiłaś że nie dwa bobasy co?Choć szczęście by było wielkie.
Spoko masz już zaplanowane co i kiedy


rośnie rośnie...

Mi też jakoś ostatnio herbata zasmakowała- gorzka i mocna, taki czaj

Napisane przez ania_cz79

Halo. Witam się i ja w nowym wątku, ale pędzicie.

Staram się Was nadrabiać ale 5 dni miałam odwiedziny siostry z dziećmi jak wyjechali jakoś tak smutno się zrobiło.

Dzisiaj rano miałam wizytę i wg usg jutro zaczynamy 11 tydzień.
Widziałam dzidzię ma dokładnie 3,29 cm. Wierciło się i machało rękami naprawdę uczucie nie do opisania. Trudno było zmierzyć.
Poza tym wszystko ok.
29 maja o 12:45 mam genetyczne a 3 czerwca o 12:00 wizytę kontrolną.

Ja biorę witaminy w których jest duża dawka kwasu foliowego i jodu wiec odstawiłam po konsultacji sam kwas.

Dziś również pobrali mi krew na moja prośbę do badania na tarczyce. Wiem że czasem bywa tak, że w ciąży dziewczyny się nagle dowiadują o niedoczynności bo hormony wariują. Poza tym ja się długo leczyłam na PCO i kiedyś mi wyszła lekka niedoczynność, potem było ok ale wolałam się upewnić, i tak jest trochę późno bo to ważne na początku ciąży, ale wpadłam na to dopiero po przeczytaniu w książce W oczekiwaniu na dziecko.
Poza tym jakoś dopiero teraz zaczyna docierać do mnie że będę mieć dzidziusia chociaż mdłości mam od dłuższego czasu i nic nie przechodzi

Napisane przez Anoula

A skoro dziś dzień brzuszkowy to i ja się pokaże jak rośniemy. Pierwsze zdjęcie zrobiłam tak na szybko kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciąży (5 tydzień) jakość bardzo bardzo marna, ale później wydawało mi się że zdjęcie zrobiłam i zostawiłam temat, zapomniałam ze tak słabo wyszły. A dwa kolejne to dzisiejsze, zależnie od ujęcia troszkę większy albo mniejszy brzuszek wieczorny, rano jest troszkę mniejszy (dodam ze to 8 tydzień).

Super brzuch

Napisane przez Anoula

Ja bym w sumie chciała na razie żeby tak widać nie było, na uczelni nie mówiłam, tylko jednej profesorce (żeby uniknąć wdychania chemii), a jak zacznę rosnąć w takim tempie to szybko wyjdzie na jaw a póki co nie chciałam być traktowana inaczej ze względu na ciążę.
Czekam na Twoje zdjęcie

Ja już przestałam liczyć na to, ze na ślubie cywilnym nie będzie widać hehe. Zaczęłam grzebać w poszukiwaniu sukienki i przypomniałam sobie o: http://www.pudelek.pl/artykul/54616/...ciazy_zdjecia/ troche inny materiał bym chciała i oczywiscie kolor, ale myślę że na cywilny by się nadało

Powiem Wam, że tak się cieszyłam ślubem i przyjęciam które miało byc po a dziś wrociłam do domu i zaczęło mi wszystko uszami wychodzić. Rodzice zostali poinformowani co do listy gości, że zdecydowaliśmy zaprosić rodziców, dziadków, rodzeństwo, chrzestnych i świadków. A rodzice zaczęli kombinować a czemu nie siostrę taty a czemu nie kuzyna i jakby do nich nie docierały argumenty, że nie chcemy robić selekcji takiej że np siostra mojego taty będzie zaproszona a rodzeństwo rodziców TŻ nie i to samo z kuzynami (a TŻ ma bardzo dużą rodzinę, jakbyśmy chcieli zapraszać wszystkich to by nam wesele na ponad 200 osób od razu wyszło a gdzie jacyś znajomi). Przedstawiam racjonalne argumenty, że obiad miał być kameralny, z najbliższą rodziną i że musieliśmy jakoś wybrać kogo zaprosić, a do nich nie docierało mama zaczęła mi płakać, a jak ona płakała to i ja zaczęłam no masakra. Wybaczcie że tak o tym pisze, ale musiałam się trochę wyżalić.

Sukienka fajna, kolor też bym zmieniła

co do śllubu, ja miałam prawie to samo. Mieliśmy tylko cywilny na razie no ale postanowiliśmy nie robić większej imprezy bo nawet tyle kasy nie mieliśmy i z mojej rodziny było rodzeństwo z dziećmi i mężami, mama i 4 przyjaciól. Ze strony mojego tak samo ale jego mamuśka kazała nam zaprosić sąsiadów????????????????? i nawet ich zaprosiła..........: mur: taka haja była no ale cóż teraz już trzeba było ich zaprosić oficjalnie, i wszystko byłoby ok gdyby nie fakt że u mnie też zaczęli się "stawiać" że sąsiadów zapraszamy a moglibyśmy też zaprosić w takim razie kuzynostwo/wujostwo itd. I w sumie troche racji było w tym jednakże powiedzieliśmy że nikogo więcej nie zapraszamy a jak ktoś zaprosi bez naszej wiedzy to ok ale sam za nich płaci! i lista się skróciłą

Napisane przez maomami

Dzień doberek, gratuluje wszystkich udanych wizyt wczorajszych, same cudowne wiadomości i trzymam baaaardzo mocno kciuki za dzisiejsze i czekamy na newsy
Ja dzisiaj jestem niewyspana, jakoś nie mogę nad ranem spać i się wiercę i kręcę i wstaje taka ledwo żywa.

Ja całą noc też się wierciłam, wieczorem złapał mnie znowu ten silny i uporczywy ból głowy, potem koło 3 zaczął boleć mnie brzuch... już nie wiedziałam co mam zrobić......

Napisane przez Trele_Morele

ILONA : tez sie nie dziwie ze sie stresujesz! Ci lekarze wyobrazni nie maja czy co?? Mysle jednak zebys nie martwila sie na zapas , bo chyba kazda miala w 7 t robione usg dopochwowe? Na brzuszne moim zdaniem zdecydowanie za wczesnie ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też się dziwie że przez brzuch ja w 9 i to pod koniec miałam jeszcze dowcipnie. dziwny lekarz.


GRATULUJE WSZYSTKICH UDANYCH WIZYT.
i piękne macie brzuszki!


CZY AMOL JEST BEZPIECZNY DLA NAS?
bo już nie wiem co mam robić :/

ALE PĘDZICIE :d

[kasias_84]

Napisane przez niunia32

eee tam... jak rozstępy mają się pojawić to i tak się pojawią...
ja się smarowałam od 6 tyg, skrupulatnie dwa razy dziennie a i tak mi wylazły

pozwól mi wierzyc, ze mi to pomoże

[ola_k11]

Cześć dziewczyny wybaczcie ale nie dam rady nadrobić tego co napisałyście
ja po majówce wypoczęta psychicznie ale fizycznei cały czas mdłości i senność, chociaż klimat tatrzański mi sprzyjał, bo dobrze się tam czułam.

pogoda była beznadziejna bo cały czas lało

teraz czekam na wizytę - 23 maja mam usg to z 13tc... już się nie mogę doczekać.

pisałyście coś o tuleniu się z mężami, więc jak pamiętam z 1 ciąży, to mój mąż bał się mnie tknąć, bo bał się, że coś dzidzi zrobi. mimo, że lekarz mu wytłumaczył, że nie ma możliwości i że to nawet przyjemne dla dziecka, to jakoś bał się i to on mnie odstawił

[ryba91]

a mój to się chce cały czas tulić, naczytał w necie ze mozna i się nie boi :p

gdzie Peggy??

[magalska]

Napisane przez ilona_0105

nie wiem czy widział bo powiedział,że pęcherzyk ma 11.5 i tyle że rozmazane jest ..... ze nic nie widzi bo mam pusty pęcherz...... ja według 1 usg dopochwowego dzisiaj mam 7 tyg i 5 dni a od OM 8tyg i 2 dni...nie wiem czemu nie zrobił mi dziś dopochwowego nie widziałam tego czegos wiecie do dowcipnego usg..... tylko do tego przez brzuch .....powiedział żebym nie musiała jechać do mysłowic to mi to jutro tu zrobi....

może zastanów się nad zmianą lekarza jak on taki mało profesjonalny, a chodzisz pryw czy na nfz?

Napisane przez Trele_Morele

Witam sie z łòżka taki zemnie leń , a mòj Tz juz biega gdzies z zakupami po miescie! Przedewszystkim trzymamy kciukasy za dzisiejsze wizyty I czekamy na same swietne wiadomosci ) ja sie smaruje Palmersem , przyznam sie bez bicia ze od czasu do czasu , a teraz kupilam BioOil I zobaczymy co to .. DOMI : a jaki to jest kolczyk ciazowy ?? MAGALSKA : pytalas mnie o moja liste wyprawkowa - wrzuce wieczorem moja liste robocza to ocenicie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ok, w takim razie czekam na listę

Napisane przez maomami

Super że Tż mógł poczuć ruchy, w sumie to jesteśmy tak naprawdę na tym samym etapie i ja słabo czuję mojego malucha a co dopiero żeby mężulek miał poczuć, więc chyba masz jakieś bardzo ruchliwe dzieciątko i duże


Ja za genetycznie nic nie płaciłam bo mój lekarz dał mi skierowani enormalnie na NFZ.


Ilona nie zamartwiaj się, wiem napewno nie jest ci łatwo, ale to wogóle bardzo dziwne że zrobił Ci przez brzuch. Ja miałam genetyczne jeszcze dowcipne bo o wiele lepszy jest obraz. Ale jeszcze nigdy nie spotkałam się u nikogo z tym żeby w 7 tyg robić przez brzuch.
Głowa do góry i jutro napewno wszystko będzie dobrze

jak byłam na ostatnim usg to już wtedy wyprzedzał wielkością termin OM gdzieś o 5 dni, w ogóle najbardziej ruchliwy jest jak się kładę do łóżka ok 22...

Napisane przez ryba91

wITAM i ja dzisiaj troche ponadrabiałam stary wątek teraz nowy .

Kciuki za dzisiejsze wizyty !

Torbiel się wchłonie szczerze mówiąc ja nawet nie wiem czy mój gin to w szpitalu pracuje, bo chodze do niego ponad rok i jestem zadowolona więc nie chciałam teraz iść do innego. ale dwiem się

Ooo właśnie miałam pytać Was o to zatrucie ciążowe, wiesz coś może na ten temat? bo to jest u mnie tak że mam to podwyższone ciśnienie i mam częst opuchniętą stopę z kostką włącznie... no i oczywiście musiałam czytać na necie bo to się wzmogło i wyczytałam że to może być to zatrucie ciążowe, a jak pokaze się białkomocz to już prawie że pewne i martwie się! a wizyta dopiero za 2 tyg. no ale nie chce sie nakręcać, nie chce też latać jak głupia do lekarza a już nawet spać spokojnie nie mogę....... :/ jak siostrze to wykryli??

super brzuchy


Mi też jakoś ostatnio herbata zasmakowała- gorzka i mocna, taki czaj





Super brzuch

Sukienka fajna, kolor też bym zmieniła

co do śllubu, ja miałam prawie to samo. Mieliśmy tylko cywilny na razie no ale postanowiliśmy nie robić większej imprezy bo nawet tyle kasy nie mieliśmy i z mojej rodziny było rodzeństwo z dziećmi i mężami, mama i 4 przyjaciól. Ze strony mojego tak samo ale jego mamuśka kazała nam zaprosić sąsiadów????????????????? i nawet ich zaprosiła..........: mur: taka haja była no ale cóż teraz już trzeba było ich zaprosić oficjalnie, i wszystko byłoby ok gdyby nie fakt że u mnie też zaczęli się "stawiać" że sąsiadów zapraszamy a moglibyśmy też zaprosić w takim razie kuzynostwo/wujostwo itd. I w sumie troche racji było w tym jednakże powiedzieliśmy że nikogo więcej nie zapraszamy a jak ktoś zaprosi bez naszej wiedzy to ok ale sam za nich płaci! i lista się skróciłą


Ja całą noc też się wierciłam, wieczorem złapał mnie znowu ten silny i uporczywy ból głowy, potem koło 3 zaczął boleć mnie brzuch... już nie wiedziałam co mam zrobić......


też się dziwie że przez brzuch ja w 9 i to pod koniec miałam jeszcze dowcipnie. dziwny lekarz.


GRATULUJE WSZYSTKICH UDANYCH WIZYT.
i piękne macie brzuszki!


CZY AMOL JEST BEZPIECZNY DLA NAS?
bo już nie wiem co mam robić :/

ALE PĘDZICIE :d

wydaje mi się że amol jest bezpieczny, mnie od kilku dni pobolewa kość ogonowa, czy ktoś ma też taką dolegliwość?

Napisane przez ryba91

a mój to się chce cały czas tulić, naczytał w necie ze mozna i się nie boi :p

gdzie Peggy??

mój się trochę boi, już nie szalejemy jak kiedyś.. hihi

[anulka2205]

Mój się nie boi, ja za to ochoty mam ZERO, chociaż nie wiem czemu, bo jak już uda się męzowi mnie jakoś zmusić to jest jak nigdy wczesniej

A Peggy pisała, że zniknie, ale wróci

[ryba91]

Anulka mama tak samo, nie mam ochoty ale jak już jest to jest całkiem co innego

[magalska]

Napisane przez ryba91

Anulka mama tak samo, nie mam ochoty ale jak już jest to jest całkiem co innego

hehe dołączam do klubu

[ryba91]

wiecie co zauważyłam? odkąd wjechałam na śląsk to źle się czuje :/
a na wsi NIC NIC NIC mnie nie bolało tak jak tutaj :/ dziwne ;D

kurcze, chciałabym poczuć ruchy, a tu dupaaaaa. :| i jakoś nie mogę się doczekać a to już 17 tydzień!!!

[magalska]

Napisane przez ryba91

wiecie co zauważyłam? odkąd wjechałam na śląsk to źle się czuje :/
a na wsi NIC NIC NIC mnie nie bolało tak jak tutaj :/ dziwne ;D

kurcze, chciałabym poczuć ruchy, a tu dupaaaaa. :| i jakoś nie mogę się doczekać a to już 17 tydzień!!!

trzymam kciuki bo to zapewne nastąpi lada dzień!

gdzieś czytałam że jak zje się coś słodkiego i chwile poczeka wtedy dzidzia staje się bardziej ruchliwa, słodkie wody płodowe ją pobudzają

[paulinaizabela]

Witam
Coś mnie brzuch tak okresowo pobolewa...ale nie jakoś bardzo mocno

Napisane przez magalska

W ogóle wczoraj leżeliśmy wieczorem z Tżtem w łóżku i jak zwykle zasypiam na lewym boku a tż przytula mnie od tyłu trzymając rękę na brzuchu (cały czas próbuje wyczuć ruchy małego) i wczoraj tak mały zaczął szaleć w brzuchu że tż poczuł jego ruchy, jaki był zadowolony.. hehe....

o jak super
nie mogę się tego momentu doczekać

Napisane przez Zuzziak

Tak z ciekawości, ile płacicie za usg genetyczne? Ja mam w czwartek i dowiedziałam się że czeka mnie wydatek 250zł razem z wizytą.
I jeszcze jedno smarujecie już brzuszki przeciw rozstępom?

Ja zapłaciłam 180 euro za genetyczne + wizyta. Normalnie płacę 100 euro.
Narazie smaruję brzuch i piersi oliwką w żelu, ale dziś mąż mi przywiezie jakiś specyfik na rozstępy to zacznę go używać

Napisane przez ilona_0105

a więc zdaje relację z wizyty
byłam dzisiaj u gin bo miał ostatecznie stwierdzić ciążę i wystawić mi zaświadczenie do pracy....
zbadał mnie wszystko ok....ale usg zrobił mi brzez brzuch i pęcherzyk ma 11,5mm a 15.04 miał 8,5mm ale że w środka jakoś dziwnie rozmazane ,że mu się nie podoba i jutro mam przyjsc na dopochwowe .... chyba zawału dostanę

co za dziad z tego lekarza
Na takim etapie ciąży się robi dopochwowo...ja miałam w niedzielę genetyczne i też miałam dowcipnie, bo lepiej widać
Na pewno wszystko jest ok, staraj się nie denerwować i myśl pozytywnie

[perfuzja]

Która mi krakala, ze od 7 tygodnia zaczną sie wymioty

Jak w zegarku, dzisiaj po śniadaniu tulilam sie z toaleta. Tylko o tyle dziwne, ze nawet nie było mi niedobrze, tylko po prostu musiałam zwymiotowac. Tez tak mialyscie? Potem mnie zaczęło troche mulic i przeszło koło 11h na szczęście.

[ryba91]

Napisane przez magalska

trzymam kciuki bo to zapewne nastąpi lada dzień!

gdzieś czytałam że jak zje się coś słodkiego i chwile poczeka wtedy dzidzia staje się bardziej ruchliwa, słodkie wody płodowe ją pobudzają

No a ja właśnie nie mam ochoty na słodkie, ostatnio jak zjem to b. mało, nawet ochota na mcflurry mi przeszła, siostra zrobiła tort krówkowy i też nie zjadłam całego małego kawałeczka.. ale jak tak mówisz, to wieczorem coś zjem słodkiego

Napisane przez perfuzja

Która mi krakala, ze od 7 tygodnia zaczną sie wymioty

Jak w zegarku, dzisiaj po śniadaniu tulilam sie z toaleta. Tylko o tyle dziwne, ze nawet nie było mi niedobrze, tylko po prostu musiałam zwymiotowac. Tez tak mialyscie? Potem mnie zaczęło troche mulic i przeszło koło 11h na szczęście.

Hehe ja nie miałam takich problemów ogólnie. i TAK sobie teraz myślę, że chyba przez to że nie miałam jakiś mega wymiotów, mdłosci itd to mnie ta glowa boli. Ale wolałabym chyba wymiotować niż ten ból.

[magalska]

Napisane przez perfuzja

Która mi krakala, ze od 7 tygodnia zaczną sie wymioty

Jak w zegarku, dzisiaj po śniadaniu tulilam sie z toaleta. Tylko o tyle dziwne, ze nawet nie było mi niedobrze, tylko po prostu musiałam zwymiotowac. Tez tak mialyscie? Potem mnie zaczęło troche mulic i przeszło koło 11h na szczęście.

ja miałam jedynie mdłości, na szczęście się z klozetem tulić nie musiałam, trzymam kciuki żeby jak najszybciej przeszły dobra lecę obiad robić a później jakiś spacerek, w końcu pogoda cudna

[paulinaizabela]

Napisane przez perfuzja

Która mi krakala, ze od 7 tygodnia zaczną sie wymioty

Jak w zegarku, dzisiaj po śniadaniu tulilam sie z toaleta. Tylko o tyle dziwne, ze nawet nie było mi niedobrze, tylko po prostu musiałam zwymiotowac. Tez tak mialyscie? Potem mnie zaczęło troche mulic i przeszło koło 11h na szczęście.

współczuję, że Cię te okropności dopadły, oby szybko przeszły

Wklejam wam fotki mojego brzusia i pierwszy zakup dla maleństwa

[ryba91]

u mnie tak średnio z tą pogodą dzisiaj

Zrobiłam pierwszą stronę, a raczej pierwszy post i proponuje aby tak to zostało, w kolejnym są wizyty a w 3 ostatnim będą linki ok?

[ola_k11]

Napisane przez ryba91

wiecie co zauważyłam? odkąd wjechałam na śląsk to źle się czuje :/
a na wsi NIC NIC NIC mnie nie bolało tak jak tutaj :/ dziwne ;D

kurcze, chciałabym poczuć ruchy, a tu dupaaaaa. :| i jakoś nie mogę się doczekać a to już 17 tydzień!!!

ja mam to samo odkąd wróciłam z Tatr... tam czułam się rewelacyjnie a teraz znowu mdłości
jakoś długo mnie to trzyma, pamiętam, że w ciąży z synem ze 2-3 tyg to trwało

jeśli chodzi o ruchy dziecka to ja pamiętam takie pierwsze "muśnięcie motyla" w 18tc. niedługo się doczekasz

[ryba91]

paulinaizabela- piękny brzusio i piękny zakup piękne te małe ubranka są

[ola_k11]

paulinaizabela cudny brzuś
i pajacyk też świetny! taki welurowy chyba co? to jest świetny materiał dla malucha, uwielbiałam tylko ciężko się dopierają plamy

[ryba91]

ja się boję, że przez moje sadełko własnie nic nie poczuję, albo że dopiero tak koło 35 tygodnia chociaż wydaje mi się że brzuch to mi się twardszy zrobił i jakoś tak mniej tego tłuszczyku jest.. no ale chyba mi się tylko wydaje

Ps, też Wam się tak dziwnie wizaż zmienił?? że jak cytujecie to nie macie np. :m ur: tylko znaczy już "usmieszek" zrobiony a nie dopiero napisany i potem wyskoczy? bo ja nie umiem się do tego przyzwyczaić.

[paulinaizabela]

Napisane przez ryba91

u mnie tak średnio z tą pogodą dzisiaj

Zrobiłam pierwszą stronę, a raczej pierwszy post i proponuje aby tak to zostało, w kolejnym są wizyty a w 3 ostatnim będą linki ok?

U mnie pochmurno...coś mnie głowa pobolewa

świetna robota!

Napisane przez ryba91

paulinaizabela- piękny brzusio i piękny zakup piękne te małe ubranka są

cudne są, nie można się oprzeć

Napisane przez ola_k11

paulinaizabela cudny brzuś
i pajacyk też świetny! taki welurowy chyba co? to jest świetny materiał dla malucha, uwielbiałam tylko ciężko się dopierają plamy

tak welurkowy za pół ceny go znalazłam - całe 3 euro
przekonam się co do tych plam

Ryba ja mam po staremu
Na pewnoe niedługo poczujesz maluszka

[ilona_0105]

Napisane przez Anoula

Dzięki dziewczyny a odpowiedzi co do wesela.
Wczoraj stanęło na tym, że my z TŻ postanowiliśmy być nieugięci i nie dac sobie wcisnać nikogo na listę gości poza tym co staliliśmy. W niedziele na spacerze przechodziliśmy koło jeden z naszych ulubionych pizzeri i była tam komunia i tak zażartowałam do TŻ żebyśmy tam zrobili obiad po ślubie to wczoraj (ta cała rozmowa z rodzicami była rozciągnięta w czasie wiec mogłam rozmawiać z TŻ w między czasie) TŻ stwierdził, więc powiedz im ze skoro są problemy z naszą listą gości to ograniczymy się do świadków i rodziców a po ślubie pójdziemy na pizze. Sam rodzicom czas niech sobie sprawę przemyślą. My też nie podjęliśmy decyzji w minutę tylko przedyskutowaliśmy wszystkie opcje i stwierdziliśmy ze taka jest najlepsza. A moja mama z argumentem "a bo komuś będzie przykro i będzie gadanie"... zaprosiłabym jednego kuzyna a drugiego nie byłoby jeszcze większe gadanie :/ Ale utwierdziłyście mnie w tym, żeby obstawiać przy swoim

Co do pieniędzy to kolejny problem, bo chcieliśmy z TZ zapłacić za wszystko sobie sami, a moi rodzice stwierdzają tak, ze mają jedno dziecko które wychodzi za mąż i dla nich to przyjemność płacić coś czuję, że będzie o to wojna.

I dzięki za opinie, co do sukienki będę musiała znaleźć odpowiedni materiał na nią kolor oczywiście nie będzie taki i materiał też wolałbym bardziej gładki i bez tego szwu na brzuszku.



Rośnie nie da się ukryć

A teraz jeszcze dla porównania zdjęcie rano w 8 tygodniu (pierwsze) i wieczorem. Rano prawie nie widać hehe

jest różnica

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez niunia32

róźnica między ranem i wieczorem zawsze jest, bo w ciągu dnia jemy, pijemy

pokaże Wam jaką ja miałam różnicę rano a wieczór, zdjęcie z marca zeszłego roku

Załącznik 5239252

ja na razie nie wstawiam brzucha, bo jeszcze nie widać

o rany jaka różnica słodziutńki już taki brzuszek typowo ciążowy

[Messsuah]

Ilona ja bym zmienila lekarza, na takim etapie ciazy nie robi sie usg przez brzuch, niepotrzebnie Cie lekarz tylko zestresowal pisalyscie o weselach to i ja sie wypowiem jak bylo u mnie... U nas bylo tak, ze dostalismy od kazdej z rodzin kase na wesele i nawet nie bylo innej opcji zeby bylo inaczej tak sie uparli. Za ta kwote moglismy zrobic wesele na ponad 200 osob, rodzice stwierdzili ze my decydujemy. Skonczylo sie na tym ze po slubie cywilnym poszlismy do eleganckiej restauracji i byli tylko najblizsi czyli 10 osob. Czesc pieniedzy odlozylismy na przyszlosc a czesc na remont mieszkania, nie zaluje tej decyzji, ze dlubu i wesela jestem bardzo zadowolona, potem rodzicie stwierdzili ze slusznie postapilismy bo tsk w dwa dni by poszlo kilka tys i na tym koniec

[ilona_0105]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;40680263]Ja właśnie przed zajściem w ciążę leczyłam drugi już torbiel, tym razem 5cm. Brałam Orgametril i w tym czasie okazało się, że jestem w ciąży i pani dr twierdzi, że torbiel mi teraz zniknie sam.

A co do cesarki to ja miałam 3 lata temu, z powodu dystocji szyjkowej- poród nie postępował i lekarz powiedział, że widocznie taka uroda mojej szyjki. Teraz wolałabym wiedzieć wcześniej co mnie czeka... To była taka nagła cesarka, byłam w szoku jak potem kazali mi wstać z łóżka :/
Teraz jeszcze nie rozmawiałyśmy na ten temat, ech przy poprzedniej ciąży pani dr twierdziła, że będę pięknie rodzić, a potem jakby było jej głupio, że jednak wynikła cesarka. No, ale nie dało się przewidzieć, że mam niewspółpracującą i oporną na wszelkie leki rozkurczowe szyjkę.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------



U mnie rodzice nie naciskali na gości, listę swoich gości zrobiłam tylko ja i było ich razem z rodzicami, braćmi- 49osób. Za to u mojego męża zarządzał teść, który chciał zaprosić cioteczne babki stryjkowe ciotki klotki i wszystkich sąsiadów... I z ich strony było 110 osób. Ale miałam to gdzieś, niech se robią co chcą. Tylko tak trochę głupio jak na swoim weselu nie znasz większości ludzi... Składają ci życzenia, a ty nie wiesz kto to jest... Ale było minęło i całe szczęście.

Aaa i dodaję zdjęcie mojego 12-tygodniowego brzucha [/QUOTE]