Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[diabli]

Napisane przez Aaś

Aha. Jeszcze super wynalazek z patologii - masc witaminowa do pampersa tak nam położne tam powiedziały że ptaktycznie nie zdarzają się potem odparzenia.


Oraz. Pomysł z dziś. Mnie mogą już wypisac ale dzieci nie więc ginekolodzy będą rozmawiać z pediatrami czy by dzieci nie zostawić a mnie puścić bo straszny sajgon na porodowce...a ja leze w sumie bez wskazań żadnych więc nfz może im za mnie nie zapłacić.
No i możliwe że się skończy na tym że będę codziennie dojeżdżać...

jaka to masc?

i oczywiscie, ze Ci dolega! boli Cie blizna, piersi chyba zaczyna sie stan zapalny, jestes oslabiona i nie masz sily chodzic...spojenie boli - inwencja tworcza kochana! nie daj sie...

[Veronic]

Napisane przez ada32

Gratuluję kochana
dzielna i silna z Ciebie kobitka skoro dwie godziny w pełnym rozwarciu wytrzymałaś..pewnie się naparłaś a tu cesarką się skończyło..
brawa za próbę i checi
ubolewam nad tym że się tyle nacierpiałaś...
jednak ważne jest to że masz już swoją ptaszynkę po drugiej stronie

nie wyobrażam sobie 2 godziny przeć.... masakra
Ash dzielna byłaś, naprawdę podziw


komiksowa-
generalnie żadne dziecko nie lubi sikać w pieluszkę, moje tak samo, więc
podczas zmiany pieluchy posadziłam go na "nocniku" tzn plastikowej misce i mówiłam "siiii" Mały trochę poryczał, ale za chwilę wysikał się do miseczki i był zadowolony

na pewno będę próbować dalej

[diabli]

Napisane przez nuna2

Info od Sharp:
,,Małą dali mi wczoraj koło 11. Dużo je, muszą ją dokarmiać a i tak cały czas ssie. Nie wyrabiam z pokarmem. Całą noc płakała, nawet pielęgniarki nie wiedziały już, co robić, charakterek po mamusi. Kochana jest. Ja jeszcze słaba jestem. Wszystko mnie boli. Chciałabym być już z małą w domu"

charakterna panienka a co! niech polozne pracuja, a nie spia

[humpback]

Napisane przez Magiusa

Bez sensu wywoływanie na siłę..tym bardziej, że u Ciebie pewno maks w 2 tygodnie samo się wszystko stanie.

Napisane przez Veronic

A
a pamiętacie jak pisałam kiedyś o "bezpieluszkowym wychowaniu dzieci" ?? wyśmiałyście mnie wtedy

ale dzisiaj rozpoczęłam całą procedurę
no i co ?? Wojtuś pierwszy raz zrobił siku na nocnik a jaki był potem szczęśliwy a jaka mamusia była szczęśliwa

no to życze dalszych sukcesów i gratuluję

Napisane przez Ashyshqa

Kochane, skonczylo sie cesarka. Mialam 2h pelne rozwarcie ale Sofcia, zle sie wstawiala w kanal rodny
Moja krolewna urodzila sie o 13.10, 55cm, 3320g.
Mam nadzieje dostac ja niedlugo do karmienia. Nie moge zasnac, mimo, ze nie spie od wczoraj od 6 rano... T Z nie mogl z nami zostac, ale od jutra moze byc caly czas.

Opis porodu wstawie chyba jak wszystkie porodzicie bo to byla rzeznia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratuluję najserdeczniej, i cieszę się że Sofcia jest już z wami szkoda tylko że tyle się namęczyłaś

Napisane przez diabli

porod, porod, porod czeka
z cycow tryska wulkan mleka...lalala

[Mysia mysz]

Napisane przez Ashyshqa

Kochane, skonczylo sie cesarka. Mialam 2h pelne rozwarcie ale Sofcia, zle sie wstawiala w kanal rodny
Moja krolewna urodzila sie o 13.10, 55cm, 3320g.
Mam nadzieje dostac ja niedlugo do karmienia. Nie moge zasnac, mimo, ze nie spie od wczoraj od 6 rano... T Z nie mogl z nami zostac, ale od jutra moze byc caly czas.

Opis porodu wstawie chyba jak wszystkie porodzicie bo to byla rzeznia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo klask i:

przeraża mnie ilość cesarek u nas:/ wychodiz na to, że sn to rzadkość

[anoxee]

Napisane przez Mysia mysz

brawo klask i:

przeraża mnie ilość cesarek u nas:/ wychodiz na to, że sn to rzadkość

Dokładnie o tym pomyślałam. Wykończymy nfz tymi cesarkami. No ale jeśli nie ma innej możliwości... Cóż poradzić.

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

muszę się wam pochwalić moja dieta surowkowa

mmm mniam, tyle warzyw w szpitalu? chyba dali Ci wszystkie jakie mieli wyglada super. to obiad? :P czekam na kolejne fotki menu...

[AsieniA]

Napisane przez Veronic

AXELLA, CAN !!
nie było mnie kilka godzin, a tu takie wieści !!

GRATULACJE MAMUSIE

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Dziś byliśmy na spacerku w chuście- Mały oczywiście słodziutki, przez cały czas spał

a pamiętacie jak pisałam kiedyś o "bezpieluszkowym wychowaniu dzieci" ?? wyśmiałyście mnie wtedy

ale dzisiaj rozpoczęłam całą procedurę
no i co ?? Wojtuś pierwszy raz zrobił siku na nocnik a jaki był potem szczęśliwy a jaka mamusia była szczęśliwa

Ojej tak szybko ładnie go szkolisz

Napisane przez Ashyshqa

Kochane, skonczylo sie cesarka. Mialam 2h pelne rozwarcie ale Sofcia, zle sie wstawiala w kanal rodny
Moja krolewna urodzila sie o 13.10, 55cm, 3320g.
Mam nadzieje dostac ja niedlugo do karmienia. Nie moge zasnac, mimo, ze nie spie od wczoraj od 6 rano... T Z nie mogl z nami zostac, ale od jutra moze byc caly czas.

Opis porodu wstawie chyba jak wszystkie porodzicie bo to byla rzeznia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedna się namęczyłaś :/ coraz częściej słyszę o takich porodach... Ale najważniejsze że Sofcia już się pojawiła po tej stronie cała i zdrowa. Czekamy na fotki a Ty wracaj do siebie Ash!!!

[diabli]

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

klask i:piekna relacja. Zuzia wreszcie nie "nieduza" wyczekalas sie mamuska, ale warto co? czytam dalej, bo pewnie juz sa fotki.
ps. fontanna wod plodowych

[vil84]

Ash gratuluje
najważniejsze że już po wszystkim i że Malutka jest z Wami
ale czekam na relację ;>


Byłam u fryzjera, pierwszy raz w życiu zafarbowałam włoski "na stałe" a nie szamponem zmywalnym do 28 myć i od razu hennę na brwi i rzęski sobie zrobiłam, jakoś lepiej mi od razu

[Veronic]

Napisane przez humpback

no to życze dalszych sukcesów i gratuluję

dziękuję

Napisane przez AsieniA

Ojej tak szybko ładnie go szkolisz

im wcześniej tym lepiej

[lonely_lady]

My juz pod gabinetem ginekologicznym czekamy na wizytę bo jest opóźnienie.

Ash Bidulko ale sie wycierpialas dobrze, ze jednak wszystko szczęśliwie sie skończyło. Niech Sofcia zdrowo sie chowa a Ty szybko wracaj do formy

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Łaaaaa.... poryczałam się !!!!!!!!!!!!!!!!!!
przed chwilką dostałam sms od Candance:

"Dziś rano urodziłam Michasia. Waży 4530g i ma 59cm. Ma czarne włoski. Jest przekochany. Odezwę się jak wrócę do domu"

: jupi:
Can pytała czy któraś jeszcze urodziła

GRATULA CJE CAN!!!

kolejne duze dziecko. widac, ktore dziewczyny sobie dogadzaly i testowaly wszystkie forumowe przepisy

[justyna_g4]

Napisane przez Ashyshqa

Kochane, skonczylo sie cesarka. Mialam 2h pelne rozwarcie ale Sofcia, zle sie wstawiala w kanal rodny
Moja krolewna urodzila sie o 13.10, 55cm, 3320g.
Mam nadzieje dostac ja niedlugo do karmienia. Nie moge zasnac, mimo, ze nie spie od wczoraj od 6 rano... T Z nie mogl z nami zostac, ale od jutra moze byc caly czas.

Opis porodu wstawię chyba jak wszystkie porodzicie bo to byla rzeznia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje!!!!
Najważniejsze, ze z małą wszystko ok/

Napisane przez diabli

czyli jednak nie Bielsko?



ja tez nie bylam, ale gin ordynator nic nie mowil ze trzeba wczesniej mysle, ze przed porodem tez da sie to ogarnac.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------



ja tez wczoraj dopytywalam, czy lekarze nie sa w stanie tego zauwazyc i czy kobieta moze jakos przewidziec...stwierdzil, ze nie i ze wlasnie przy krotkich pepowinach moze sie zdarzyc nieszczescie. ogolnie stwierdzil, ze w ciazy nie powinnam sobie tym glowy zawracac i ze on woli swoi pacjentkom nawet nie mowic, ze dziecko bylo owiniete pepowina, bo pozniej niepotrzebnie sie gnebia, a naprawde czesto jest tak, ze dziecko i 3 razy sie owinie i zupelnie nic mu nie grozi...

Szczerze to dalej nie wiem. W mnie kuszą bo blisko, maż nie musiałby daleko jeździć, zawsze mogłby po coś do domu skoczyć, ale z drugiej strony B i znieczulenie.

Ostatnio jak powiedziałam o znieczuleniu w wojewódzkim to siostra Tż mnie wyśmiała ( rodziła 4 lata bedzie w listopadzie ), że mogę pomarzyć, że nigdy anestezjologa nie ma itp. Ona twierdzi, że lepszą opiekę miała w W ( 8lat temu ) bo w B położne wogole się nie interesowały, nie powiedziały co jak z dzieckiem robić itd.

Mam taki mętlik że masakra.

Napisane przez Mysia mysz

brawo klask i:

przeraża mnie ilość cesarek u nas:/ wychodiz na to, że sn to rzadkość

Też to zauważyłam.

[diabli]

Napisane przez klauda88

no właśnie nie ;/ dopiero po 10-14 dniu trzeba się pojawić w szpitalu

co szpita/miasto to inaczej mnie gin powiedzial, ze w dniu terminu stawic sie nalezy na ip i kobieta zostaje przyjeta. robia wszystkie badania i juz sobie na patologii oczekuje pod kontrola. pozniej oksytocyna itd. jesli juz chca ciezarna rozpakowac :P

[humpback]

mam pytanie - ile tak szacunkowo zamawiałyście tych podpasek poporodowych? do szpitala chcę 2 paczki, ale co potem? zupełnie nie wiem jak oszacować tą ilość..

[maarchewka]

Wróciłam od gina..
Ruchy jak czuć mocno i wyraźnie - ok bo maluszek już duży i sie wstawił..
Głowa nisko coraz niżej.. Szyjka miększa, ale jeszcze się nie rozwiera.. Na razie trzyma.. Ale gin powiedziała, że równie dobrze może zacząć się rozwierać jak będzie już akcja porodowa.. Mam w poniedziałek jak nie urodze zgłosić się do szpitala na KTG, a jak mnie nie przyjmą to przyjsć do Medicoveru..

A i news, schudłam jakies 2,5 kg od ostatniej wizyty - tzn przez tydzien i jakies 1 kg od tej dwa tygodnie temu . hmmm wszyscy zdziwienie i połozna, i gin, ale stwierdziłam, ze na ostatnim ważeniu dużo zdjadłam i moze było zawyżone... ale w sumie dzisiaj rano jak się ważyłam to też miałam mniej niż zwykle.. mnie tam to cieszy

Z mężem się poklóciłam i humor mam średni.. poprosiłam go zeby mi porobił zdjęcia.. to pocykal od niechcenia kilka zdjęc i stwierdzil, że już mu się nie chce.. a potem stwierdził, że jeżeli to była prośba to on ma prawo mi odmówić..a ja nie powinnam się denerwować, a jak się denerwuje to znaczy ze to nie prośba tylko nakaz.. wrrr

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

nieeeeee... no masakra....

ten mój Tż jest niemożliwy...
ja wiem, że on nie może doczekać się porodu jeszcze bardziej niż ja.. no ale..
właśnie do mnie zadzwonił i mówi, że zadzwonił do mojego gina żeby przyśpieszyć wizytę. (wizytujemy 10maja, czyli w ten piątek)
Zapytałam po co, skoro czuję się dobrze i wszystko jest ok. A on stwierdził, że nie będziemy tyle czekać i on chce już pogadać kiedy mogę dostać coś na wywołanie żeby Wiktorek był juz z nami..
Masakra.. nie wiem czy się śmiać, czy płakać..
ja rozumiem jego niecierpliwość, też chciałabym mieć to już za sobą i tulić małego..
no ale bez jaj.. przecież dziecka nie można ot tak sobie zmusić do wyjścia...

hehe, moj tz wczoraj dostal wyklad od gina, o obkurczaniu sie macicy, o tym, ze naturalnie to wszystko musi pojsc zeby nie bylo problemu z krwotokiem, z odchodami plodowymi (goraczka itd.) no i jak wysluchal to juz mu przeszlo "poganianie" moze Twojemu tez takie kazanie pomoze i zadziala jak kubel zimnej wody.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez becik_4

czy wasi lekarze będą porodach?

jesli bedzie na dyzurze to tak

[ankaaa206]

Ash gratulacje ! najważniejsze, że jest już po wszystkim, maleńka wynagrodzi Ci ciężki poród

właśnie wróciliśmy z tż ze spaceru, pogoda dopisuje jutro wizyta jestem ciekawa czy Niko pcha się już na świat

[Mysia mysz]

zaraz idę zrobić muffiny z truskawkami te co wrzucałyście dam znać czy dobre

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Kochane, skonczylo sie cesarka. Mialam 2h pelne rozwarcie ale Sofcia, zle sie wstawiala w kanal rodny
Moja krolewna urodzila sie o 13.10, 55cm, 3320g.
Mam nadzieje dostac ja niedlugo do karmienia. Nie moge zasnac, mimo, ze nie spie od wczoraj od 6 rano... T Z nie mogl z nami zostac, ale od jutra moze byc caly czas.

Opis porodu wstawie chyba jak wszystkie porodzicie bo to byla rzeznia...
.

dla dzielnej mamusi i naszej malej Sofci Ash, zapominaj szybko co zle i ciesz sie malutka. teraz juz z gorki. wyspij sie, zrelaksuj, dojdz do siebie i znow tryskaj pozytywna eneria na prawo i lewo!
dzielna mamuska jestes i pewnie braciszka Sofki urodzisz sn

[becik_4]

Napisane przez humpback

mam pytanie - ile tak szacunkowo zamawiałyście tych podpasek poporodowych? do szpitala chcę 2 paczki, ale co potem? zupełnie nie wiem jak oszacować tą ilość..

ja mam trzy paczki ale do szpitala spakowałam dwie bo dużo miejsca zajmują jak coś to tz dowiezie a kupiłam jeszcze dwie paczki dużych podpasek takich na noc i mysłę ze na tych bede jechała po tych trzech dniach ale się zobaczy jak to bedzie leciało

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

brawo klask i:

przeraża mnie ilość cesarek u nas:/ wychodiz na to, że sn to rzadkość

ja takie statystyki zrobilam juz na mamuskach marcowo-kwietniowych i wyszlo mi pol na pol...ale dobrze, ze lekarze dzialaja i mysla przede wszystkim o pozytywnym rozwiazaniu.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez vil84

Byłam u fryzjera, pierwszy raz w życiu zafarbowałam włoski "na stałe" a nie szamponem zmywalnym do 28 myć i od razu hennę na brwi i rzęski sobie zrobiłam, jakoś lepiej mi od razu

mamuska robi sie na bostwo tatus ma "etacik" przy Przemku?

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez lonely_lady

My juz pod gabinetem ginekologicznym czekamy na wizytę bo jest opóźnienie.

daj znac czy lekarz szybciutko poskromil meza swoja droga niemozliwy jest...zeby Ci cc za plecami nie zalatwil

[Ashyshqa]

Kochane Axella i Can! Wielkie grstulacje! Nasze dzieci beda obchodzic urodziny tego samego dnia
A urodzilysmy chyba w takiej kolejnosci jak kiedys na liscie Lublany obstawialysmy!



Dziekuje Wam kochane za gratulacje i slowa wsparcia.
Jestem bardzo szczesliwa i wiem, ze szybko o trudacj porodu zapomne. Troszke sie boje jutra, ale potem juz bedzie z gorki
Moze przywioza mi Sofinke na pierwsze karmienie po 7. Niech chociaz ona zje kolacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez justyna_g4

Szczerze to dalej nie wiem. W mnie kuszą bo blisko, maż nie musiałby daleko jeździć, zawsze mogłby po coś do domu skoczyć, ale z drugiej strony B i znieczulenie.

Ostatnio jak powiedziałam o znieczuleniu w wojewódzkim to siostra Tż mnie wyśmiała ( rodziła 4 lata bedzie w listopadzie ), że mogę pomarzyć, że nigdy anestezjologa nie ma itp. Ona twierdzi, że lepszą opiekę miała w W ( 8lat temu ) bo w B położne wogole się nie interesowały, nie powiedziały co jak z dzieckiem robić itd.

Mam taki mętlik że masakra.

jak zaczniesz rodzic to pojdziesz na zywiol
ja juz nie slucham opinii innych, bo kazdy ma swoje zdanie. patologia bylam zadowolona, wiec obstawiam, ze i na polozniczym bedzie ok.
mysle, ze przez 4 lata sporo sie zmienilo...ale zawsze sa kobiety zadowolone i te mniej :P moje znajome rodzace na wyspianskiego tez krytykuja wojew. i odwrotnie...hehe

[humpback]

Napisane przez maarchewka

A i news, schudłam jakies 2,5 kg od ostatniej wizyty - tzn przez tydzien i jakies 1 kg od tej dwa tygodnie temu . hmmm wszyscy zdziwienie i połozna, i gin, ale stwierdziłam, ze na ostatnim ważeniu dużo zdjadłam i moze było zawyżone... ale w sumie dzisiaj rano jak się ważyłam to też miałam mniej niż zwykle.. mnie tam to cieszy

O! jaki fajny trend wagowy: zamiast na plus to na minus

Napisane przez becik_4

ja mam trzy paczki ale do szpitala spakowałam dwie bo dużo miejsca zajmują jak coś to tz dowiezie a kupiłam jeszcze dwie paczki dużych podpasek takich na noc i mysłę ze na tych bede jechała po tych trzech dniach ale się zobaczy jak to bedzie leciało

dzięki

[diabli]

Napisane przez maarchewka

Wróciłam od gina..
Ruchy jak czuć mocno i wyraźnie - ok bo maluszek już duży i sie wstawił..
Głowa nisko coraz niżej.. Szyjka miększa, ale jeszcze się nie rozwiera.. Na razie trzyma.. Ale gin powiedziała, że równie dobrze może zacząć się rozwierać jak będzie już akcja porodowa.. Mam w poniedziałek jak nie urodze zgłosić się do szpitala na KTG, a jak mnie nie przyjmą to przyjsć do Medicoveru..

A i news, schudłam jakies 2,5 kg od ostatniej wizyty - tzn przez tydzien i jakies 1 kg od tej dwa tygodnie temu . hmmm wszyscy zdziwienie i połozna, i gin, ale stwierdziłam, ze na ostatnim ważeniu dużo zdjadłam i moze było zawyżone... ale w sumie dzisiaj rano jak się ważyłam to też miałam mniej niż zwykle.. mnie tam to cieszy

Z mężem się poklóciłam i humor mam średni.. poprosiłam go zeby mi porobił zdjęcia.. to pocykal od niechcenia kilka zdjęc i stwierdzil, że już mu się nie chce.. a potem stwierdził, że jeżeli to była prośba to on ma prawo mi odmówić..a ja nie powinnam się denerwować, a jak się denerwuje to znaczy ze to nie prośba tylko nakaz.. wrrr

nie przejmuj sie mezem! muchy w nosie i tyle kiedys mu foch przejdzie.

za wizyte
i nie chudnij, bo dobijasz wielorybki hehe.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Dziekuje Wam kochane za gratulacje i slowa wsparcia.
Jestem bardzo szczesliwa i wiem, ze szybko o trudacj porodu zapomne. Troszke sie boje jutra, ale potem juz bedzie z gorki
Moze przywioza mi Sofinke na pierwsze karmienie po 7. Niech chociaz ona zje kolacje

jutro na pewno bedzie lepsze niz dzisiaj, nie mysl o tym! jeszcze troche i mala bedzie z Toba, a wtedy juz nic nie bedzie wazne. trzymaj sie cieplutko i pomysl, ze w dwoch innych zakatkach Polski dokladnie tak samo beznadziejnie jak Ty czuje sie Axella i Can trzy muszkieterki łizazowe...buziaki!

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

NADROBILAM czas na kolacje...
fajny dzien za nami - trzy nowe maluchy!!!

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

jak zaczniesz rodzic to pojdziesz na zywiol
ja juz nie slucham opinii innych, bo kazdy ma swoje zdanie. patologia bylam zadowolona, wiec obstawiam, ze i na polozniczym bedzie ok.
mysle, ze przez 4 lata sporo sie zmienilo...ale zawsze sa kobiety zadowolone i te mniej :P moje znajome rodzace na wyspianskiego tez krytykuja wojew. i odwrotnie...hehe

Wiem wiem. Jakby to było połowę bliżej...trudna ta decyzja.

[gosiulka22]

Napisane przez Ashyshqa

Kochane, skonczylo sie cesarka. Mialam 2h pelne rozwarcie ale Sofcia, zle sie wstawiala w kanal rodny
Moja krolewna urodzila sie o 13.10, 55cm, 3320g.
Mam nadzieje dostac ja niedlugo do karmienia. Nie moge zasnac, mimo, ze nie spie od wczoraj od 6 rano... T Z nie mogl z nami zostac, ale od jutra moze byc caly czas.

Opis porodu wstawie chyba jak wszystkie porodzicie bo to byla rzeznia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje Szkoda że skończyło sie cc ale najważniejsze jest zdrowie Twoje i Sofci

Napisane przez Mysia mysz

brawo klask i:

przeraża mnie ilość cesarek u nas:/ wychodiz na to, że sn to rzadkość

mnie też, myślałam że wiekszośc bedzie właśnie porodów sn

[potterka]

Napisane przez lonely_lady

:

[/COLOR]Łaaaaa.... poryczałam się !!!!!!!!!!!!!!!!!!
przed chwilką dostałam sms od Candance:

"Dziś rano urodziłam Michasia. Waży 4530g i ma 59cm. Ma czarne włoski. Jest przekochany. Odezwę się jak wrócę do domu"


Can pytała czy któraś jeszcze urodziła

gratuluje

Napisane przez Ashyshqa

Kochane, skonczylo sie cesarka. Mialam 2h pelne rozwarcie ale Sofcia, zle sie wstawiala w kanal rodny
Moja krolewna urodzila sie o 13.10, 55cm, 3320g.
Mam nadzieje dostac ja niedlugo do karmienia. Nie moge zasnac, mimo, ze nie spie od wczoraj od 6 rano... T Z nie mogl z nami zostac, ale od jutra moze byc caly czas.

Opis porodu wstawie chyba jak wszystkie porodzicie bo to byla rzeznia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratuluje
szkoda, że dopiero po 2h zdecydowali się na cc bo chyba wcześniej było wiadomo, że jest źle wstawiona