Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

[iza243]

Napisane przez ...Skierka...

mi w moczu wyszły troche bakterie jakieś,to gin kazał żurawit 2 razy dziennie przez tydzień brać. Nie wiem jak bedzie teraz bo na tą wizyte nie miałam żadnych badań do zrobienia... ale już się stresuję..... mam nadzieje że dzidzia ma się dobrze...

Jestem pewna że wyjdą mi bakterie


Nic się nie denerwuj na pewno wszystko jest ok,zaszłaś już tak daleko

[nuna2]

Iza kiedy teraz wizytujesz??

[iza243]

Napisane przez nuna2

Iza kiedy teraz wizytujesz??

W poniedziałek

[...Skierka...]

Napisane przez iza243

J
Nic się nie denerwuj na pewno wszystko jest ok,zaszłaś już tak daleko

Iza aż się wzruszyłam

[iza243]

Napisane przez ...Skierka...

Iza aż się wzruszyłam

Jesteś w drugim trymestrze teraz już nic złego nie może się stać

[nuna2]

Napisane przez iza243

W poniedziałek

często masz A tak będzie ciągle czy teraz z początku??

Skierka pozytywne myślenie

[iza243]

Napisane przez nuna2

często masz A tak będzie ciągle czy teraz z początku??

Skierka pozytywne myślenie

Teraz mam mieć wizyte bo w niedziele kończy mi się l4 .Ide po przedłużenie i z wynikami badań.

[Niestabilna]

Wiecie co do mnie wrocilo ??


Juz trzy tygodnie mogla bym sie cieszyc swoim dzidziusiem.

Dlaczego to tak nagle wrocilo ?
Dlaczego to tak nadal mocno boli ? I dlaczego My ?

Moj Aniolku tak bardzo Cie kocham, i pomimo tego ze nie ma Cie z nami tak berdo tesknimy. !

[...Skierka...]

Napisane przez Niestabilna

Wiecie co do mnie wrocilo ??

Juz trzy tygodnie mogla bym sie cieszyc swoim dzidziusiem.

Dlaczego to tak nagle wrocilo ?
Dlaczego to tak nadal mocno boli ? I dlaczego My ?

przykro mi
niestety wiele z nas to przeszło, ale niestety trzeba to przeżywać osobiście, indywidualnie, bo chyba żadne słowa nie pomogą...


a u mnie burza... tak się błyska. Niedawno był też grad, taki mocny i te kule wielkie że chyba takiego jeszcze nie widziałam

[elunka88]

Witam wieczorową porą

[...Skierka...]

Napisane przez elunka88

Witam wieczorową porą

witaj
jak Ty dziś wcześnie


iza a w poniedziałek oczywiście zaciskam kciuki

[elunka88]

Napisane przez ...Skierka...

witaj
jak Ty dziś wcześnie

E tam wczesnie
jeszcze tu wrócę później

[santom]

natrzaskalam pierogow, wiec chetne zapraszam

izus nie martw sie bakteriami, bo jesli sa one w moczu to nic dzidzi nie zagraza. ja np te bakterie mialam w pochwie i one powodowaly u mnie zapalenia pecherza. w samym moczu mam bakteriurie, ale to sa bakterie ktore czesto kobiety maja. jesli Ci cos wyjdzie to dostaniesz urosept, albo zurawit, zeby dziadostwa kwasnym wybic.
przypilnuj tylko lekarza, zeby Ci zrobil biocenoze z pochwy.

niestabilna niestety to bedzie wracalo, nie pociesze okropne uczucie, ja do tej pory nie potrafie sie pozbyc liczenia tygodni ciazy... dzien po naszej rocznicy slubu skonczylby mi sie 1 trymestr... nawet sie cieszylam, ze tak wypada, bo byla to dla mnie nadzieja, ze akurat tego dnia sie konczy i mielibysmy 2 okazje to swietowania.

brzuszki macie przesliczne wszystkie dziewuszki oby rosly zdrowe

[misia332]

Napisane przez santom

natrzaskalam pierogow, wiec chetne zapraszam

izus nie martw sie bakteriami, bo jesli sa one w moczu to nic dzidzi nie zagraza. ja np te bakterie mialam w pochwie i one powodowaly u mnie zapalenia pecherza. w samym moczu mam bakteriurie, ale to sa bakterie ktore czesto kobiety maja. jesli Ci cos wyjdzie to dostaniesz urosept, albo zurawit, zeby dziadostwa kwasnym wybic.
przypilnuj tylko lekarza, zeby Ci zrobil biocenoze z pochwy.

niestabilna niestety to bedzie wracalo, nie pociesze okropne uczucie, ja do tej pory nie potrafie sie pozbyc liczenia tygodni ciazy... dzien po naszej rocznicy slubu skonczylby mi sie 1 trymestr... nawet sie cieszylam, ze tak wypada, bo byla to dla mnie nadzieja, ze akurat tego dnia sie konczy i mielibysmy 2 okazje to swietowania.

brzuszki macie przesliczne wszystkie dziewuszki oby rosly zdrowe

Całuje Cię mocno

[santom]

[IsiaG]

Dziewczynki, witam bo ja tylko na chwilę.
Ostatnio nie mam czasu.... skąd to znamy, nie?

Byłam dziś z małą na szczepieniu. Płakała biedna, ale zaszczepiona. Waży 5015, przez miesiąc przybrała ponad kilogram. Dają rade moje cycusie!
Jutro jadę z nią do Gdańska, muszę załatwić w pracy z macierzyńskim i odebrać 200 zł. taka nagroda za urodzenie dziecka. Ogólnie dziś sporo załatwiłam. Od 8 do 12 latałam z małą i załatwiałam. O 11 musiałam ją nakarmić, dobrze, że w samochodzie to jakoś zachowałam intymność. Przed Urzędem Gminy.
Cholera!!! mleko mi cieknie...
zmykam.

Miłego wieczorku i całuję wszystkie.

[santom]

karmiace, a probowalyscie kiedys tego mleka? tak sie zastanawiam czy smakuje jak krowie

[Kejthx]

Kurcze , mam ochotę coś oszamac narobilas smaka na noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez IsiaG

Dziewczynki, witam bo ja tylko na chwilę.
Ostatnio nie mam czasu.... skąd to znamy, nie?

Byłam dziś z małą na szczepieniu. Płakała biedna, ale zaszczepiona. Waży 5015, przez miesiąc przybrała ponad kilogram. Dają rade moje cycusie!
Jutro jadę z nią do Gdańska, muszę załatwić w pracy z macierzyńskim i odebrać 200 zł. taka nagroda za urodzenie dziecka. Ogólnie dziś sporo załatwiłam. Od 8 do 12 latałam z małą i załatwiałam. O 11 musiałam ją nakarmić, dobrze, że w samochodzie to jakoś zachowałam intymność. Przed Urzędem Gminy.
Cholera!!! mleko mi cieknie...
zmykam.

Miłego wieczorku i całuję wszystkie.

Isia pokaż nam te 5kg szczęście

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[santom]

ja taez miala zachciewaje, musialam zrobic sobie kanapki z chlebkiem mojego taty i z dzemiorem. ostatnio sobie za bardzo folguje z jedzeniem i jakos nie mam motywacji na nie jedzenie tzn na jedzenie, ale w normalniejszych porcjach, porach i jakosci

[Kejthx]

Napisane przez santom

ja taez miala zachciewaje, musialam zrobic sobie kanapki z chlebkiem mojego taty i z dzemiorem. ostatnio sobie za bardzo folguje z jedzeniem i jakos nie mam motywacji na nie jedzenie tzn na jedzenie, ale w normalniejszych porcjach, porach i jakosci

Ja przez 2 miechy przytylam 3,5kg:banghead: od tych napadów dolowania się i objadania na poprawę nastroju:banghead:
Spadam lulu, tylko dokoncze przekaske ...
Spokojnej nocki
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[07_Pati_07]

Napisane przez Niestabilna

Wiecie co do mnie wrocilo ??


Juz trzy tygodnie mogla bym sie cieszyc swoim dzidziusiem.

Dlaczego to tak nagle wrocilo ?
Dlaczego to tak nadal mocno boli ? I dlaczego My ?

Moj Aniolku tak bardzo Cie kocham, i pomimo tego ze nie ma Cie z nami tak berdo tesknimy. !

[elunka88]

Napisane przez IsiaG

Cholera!!! mleko mi cieknie...
zmykam.

Isia jesteś boska

Ja jem więcej jak TŻ w domu, jak go nie ma to samej tak nudno

[pszczoua]

Napisane przez ...Skierka...

Heej
dziewczyny słodkie macie brzuszki
ja jestem w połowie 14 tc i normalnie mam już brzuch wystający...myślałam że to troche później.... tak w ubraniu nie rzuca sie w oczy (chyba że ktoś pomyśli "ale sie obżarła" ) ale jak tak z TZ patrzymy tak bezpośrednio na brzuch.... aż szok że już taki widoczny. Czasem nawet sie dziwnie krepuje bo poza rodzicami i rodzenstwem nikt nie wie że jestem w ciąży. no i moim przełożonym bo musialam powiedziec żeby omijać pewne obowiązki w pracy...
ostatnio sąsiadka tak mi sie przyglądała, nie zapytała ale widziałam że zerka na mój brzuch, aż jakoś tak mi nieswojo było i krępująco.
czy jak brzuch zaczyna być widać już tak dość wcześnie to znaczy że bedzie taki wieeelki przed porodem albo że dziecko będzie duże? mam nadzieję że to nie ma związku...

a ostatnio tez tak fajnie- dowiedziałam się że taka sąsiadka (fajna dziewczyna) też jest w ciąży. a jak dowiedziałam się o jej terminie to szczęka mi opadła...... ten sam dzień co ja! ale sie jeszcze nie przyznałam ale od razu jakoś raźniej mi sie zrobiło!

dziewczyny i gratuluję SYNUSIÓW!
ja też już taka ciekawa.... kiedy najwcześniej zdarza się że już mówią?
ja wizytę mam pojutrze

no prosze, a mówią że więcej dziewczynek się rodzi






jak los potrafi się układać i figle płatać! nigdy nie wiadomo co i kiedy wymyśli

To moze ci juz powiedza Zalezy od lekarza i sprzetu. Mi juz powiedzial na genetycznym w polowie 13 tc ale zaznaczyl ze jest wczesnie i nie mam sie nastawiac. W 16tc kolejna wizyta a maly srednio wspolpracowal ale gin powiedzial ze raczej chlopak. A teraz w 21 tc nie bylo juz watpliwosci Za 2 tyg polowkowe to i TZ pooglada sprzet swojego synusia

[anoxee]

Napisane przez ...Skierka...

Heej
dziewczyny słodkie macie brzuszki
ja jestem w połowie 14 tc i normalnie mam już brzuch wystający...myślałam że to troche później.... tak w ubraniu nie rzuca sie w oczy (chyba że ktoś pomyśli "ale sie obżarła" ) ale jak tak z TZ patrzymy tak bezpośrednio na brzuch.... aż szok że już taki widoczny. Czasem nawet sie dziwnie krepuje bo poza rodzicami i rodzenstwem nikt nie wie że jestem w ciąży. no i moim przełożonym bo musialam powiedziec żeby omijać pewne obowiązki w pracy...
ostatnio sąsiadka tak mi sie przyglądała, nie zapytała ale widziałam że zerka na mój brzuch, aż jakoś tak mi nieswojo było i krępująco.
czy jak brzuch zaczyna być widać już tak dość wcześnie to znaczy że bedzie taki wieeelki przed porodem albo że dziecko będzie duże? mam nadzieję że to nie ma związku...

a ostatnio tez tak fajnie- dowiedziałam się że taka sąsiadka (fajna dziewczyna) też jest w ciąży. a jak dowiedziałam się o jej terminie to szczęka mi opadła...... ten sam dzień co ja! ale sie jeszcze nie przyznałam ale od razu jakoś raźniej mi sie zrobiło!

dziewczyny i gratuluję SYNUSIÓW!
ja też już taka ciekawa.... kiedy najwcześniej zdarza się że już mówią?
ja wizytę mam pojutrze

My dowiedzieliśmy się w 14t5d, ale to nie było na 100%. Później długo się ukrywał, aż w końcu się potwierdził, że to chłopiec. Ale było u nas na wątku kilka dziewczyn, którym z prognozowanych synów zrobiły się córeczki. Wczoraj nawet jedna przyszła na świat.

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez iza243

Jesteś w drugim trymestrze teraz już nic złego nie może się stać

Może to straszne co powiem, ale się nie zgadzam. Od momentu zobaczenia dwóch kresek na teście człowiek ciągle i bez przerwy zastanawia się czy będzie wszystko w porządku. Najpierw byle do 12 tc, później byle do 22 tc, potem najlepiej żeby już był 30 tc, bo dziecko bezpieczne, a kolejnym etapem jest 36 tc - do donoszenia. Ja już zaczynam myśleć czy w czasie porodu nie wyjdą jakieś komplikacje, itd. Od zobaczenia dwóch kresek już do końca życia będzie strach, najpierw o zarodek, później płód, dziecko i tak aż do śmierci. Zawsze może się coś stać, co pokazał nasz wątek gdzie nasza kochana koleżanka straciła maluszka w 37 tc. W domu wszystko gotowe, łóżeczko rozłożone, wózek i wszystkie akcesoria, a tu taka tragedia. Nie można jednak dać się zwariować, trzeba myśleć pozytywnie i tak robię. Najczęściej nie mamy na takie tragedie żadnego wpływu. Tak czasem po prostu jest... Dlatego głowa do góry Skierka i nasze dzieciaki będą najlepsze na świecie.

[Luna0]

Dzien dobry mielismy sie dzis szczepic ale katarek chyba jeszcze troche siedzi wiec wole nie ryzykowac. Wogole naczytalam sie o tych szczepieniach i tak strasznie sie boje powiklan nie wiedzialam ze to takie ryzykowne...

Napisane przez bazile

teraz jest chyba "urodzaj " na chlopakow.Kiedys to dziewczyny krolowaly a teraz est o wiele wiecej meskiego rodu.U mnie pare kolezanek w zeszlym i w tym roku porodzily synkow.U mnie w rodzine tez ostatnio 4 chlopcow.

Takze dobrze dla dziewczyn,beda mialy w kim przebierac

Tak' wsztscy znajomi maja chlopcow

Napisane przez santom

karmiace, a probowalyscie kiedys tego mleka? tak sie zastanawiam czy smakuje jak krowie

Nie' ja sie brzydze ale Tz chcial sprobowac, tylko jakos do tej pory tego nie zrobil
A tez ciekawa jestem

Kocurku a masz jakies wymiary z 22-24tc? Bo moj mial dopiero w 32 ale to juz wazyl 2,5kg

Isia jak szczepilas? Ja zamierzam ta 5w1. Zazdroszcze takiej malizny, moj 5kg to mial w trzecim tygodniu

Cos jeszcze mialam ale zapomnialam

[kooocur]

Luncia w 22 i 3 dni ważył 517 g

Teraz będę na usg za 2 tygodnie.. właśnie w 32 tygodniu.

Ile Twój miał w 32?

[nuna2]

Napisane przez Luna0

Dzien dobry mielismy sie dzis szczepic ale katarek chyba jeszcze troche siedzi wiec wole nie ryzykowac. Wogole naczytalam sie o tych szczepieniach i tak strasznie sie boje powiklan nie wiedzialam ze to takie ryzykowne...

Tak' wsztscy znajomi maja chlopcow


Nie' ja sie brzydze ale Tz chcial sprobowac, tylko jakos do tej pory tego nie zrobil
A tez ciekawa jestem

Kocurku a masz jakies wymiary z 22-24tc? Bo moj mial dopiero w 32 ale to juz wazyl 2,5kg

Isia jak szczepilas? Ja zamierzam ta 5w1. Zazdroszcze takiej malizny, moj 5kg to mial w trzecim tygodniu

Cos jeszcze mialam ale zapomnialam

o właśnie Luncia... Ty mi powiedz... ile miał Kamilek na koniec?? Bo moja w 33t i 3 dniu miała 2300 i zastanawiam się ile jeszcze może przybrać?? kg?? mniej??

[iza243]

Witam

Napisane przez Niestabilna

Wiecie co do mnie wrocilo ??


Juz trzy tygodnie mogla bym sie cieszyc swoim dzidziusiem.

Dlaczego to tak nagle wrocilo ?
Dlaczego to tak nadal mocno boli ? I dlaczego My ?

Moj Aniolku tak bardzo Cie kocham, i pomimo tego ze nie ma Cie z nami tak berdo tesknimy. !

Napisane przez IsiaG

Byłam dziś z małą na szczepieniu. Płakała biedna, ale zaszczepiona. Waży 5015, przez miesiąc przybrała ponad kilogram. Dają rade moje cycusie!

Brawo dla Lidki

Napisane przez anoxee

Może to straszne co powiem, ale się nie zgadzam. Od momentu zobaczenia dwóch kresek na teście człowiek ciągle i bez przerwy zastanawia się czy będzie wszystko w porządku. Najpierw byle do 12 tc, później byle do 22 tc, potem najlepiej żeby już był 30 tc, bo dziecko bezpieczne, a kolejnym etapem jest 36 tc - do donoszenia. Ja już zaczynam myśleć czy w czasie porodu nie wyjdą jakieś komplikacje, itd. Od zobaczenia dwóch kresek już do końca życia będzie strach, najpierw o zarodek, później płód, dziecko i tak aż do śmierci. Zawsze może się coś stać, co pokazał nasz wątek gdzie nasza kochana koleżanka straciła maluszka w 37 tc. W domu wszystko gotowe, łóżeczko rozłożone, wózek i wszystkie akcesoria, a tu taka tragedia. Nie można jednak dać się zwariować, trzeba myśleć pozytywnie i tak robię. Najczęściej nie mamy na takie tragedie żadnego wpływu. Tak czasem po prostu jest... Dlatego głowa do góry Skierka i nasze dzieciaki będą najlepsze na świecie.

Byłam rano w labo na krwi,moczu i glukozie.Zaczeły mi się lekkie mdłośći

Dziewczyny czy jak zaczeło bić serduszko to lekarz od razu wam mierzył jak bije?

[bajka1807]

Napisane przez Luna0

dzięki
ale nieumiejetność skoncentrowania to też nie to bo on np długo patrzy na rybki (karuzele) ale przy tym zachowuje sie jakby pływał kraulem jedyna nadzieja że jak niemowle ruchliwe to później będzie spokojne
bo widziałam wiele niemowląt spokojnych co teraz latają jak nakręcone (moja chrześnica)

no rusza sie tak bo mu sie podoba no a w ta nadzieje bym tak nie wierzyla, moja Blanka spokojna byla tylko w brzuchu pozniej to juz wiecznie w ruchu i im starsza tym bardziej

[nuna2]

Co do bezpieczeństwa w tygodniach ciąży etc... Zgodzę się z anoxxe... U mnie odpukać nic sie nie stało... A pomimo tego czuję strach.... Na poczatku czy będzie serduszko, potem do 12 tc potem do połowy potem jak usłyszałam od gina: byle do 30... Teraz licze do piątku bo skończę 34... a potem najlepiej, żeby skończyć 37.... Rzeczy dla dzieciątka zaczęłam przygotowywac w tamtym tyg... i jeszcze dużo rzeczy nie mamy: wózek, wanienka, łóżeczko, kosmetyki etc etc... Po tym co spotkało niunke jeszcze bardziej upewniłam się w tym, że człowiek, jak to mówi anoxxe ciągle się bedzie bał... Bo donosi się a będzie się bało, czy podczas porodu coś nie wyniknie... Jednak trzeba wierzyć, że będzie ok....

No ale teraz coś weselszego:


mój brzuś w 33 t i 5 dniu