Trądzik - cz. 4.

[201803290936]

Napisane przez jestemann

c.d

PS:Te zdjęcia pewnie kiedyś mnie skompromitują

Nie jest źle. Nie powiem Ci, że jest dobrze, bo wiadomo - Ciebie to martwi i pewnie wkurza czasami, ale powiem tak: niewiele osób pomyśli, że masz coś nie tak z cerą, większość nie zwróci na takie problemy uwagi. Także uszy do góry.


Zaczęły mi w końcu schodzić te "pancerne" zmiany z szyi i szczęki. Zdecydowanie się na kurację izotekiem było moją najlepszą decyzją. Mogę to śmiało stwierdzić już teraz. Tylko moje siostry mnie wkurzają, bo zaczęło się wymądrzanie, że one to by takiej kuracji się nie podjęły (zobaczymy jak będą po 30-tce i nadal będą miały pryszcz na pryszczu, a widzę u nich tą samą tendencję co u mnie - że z wiekiem jest coraz gorzej), a w ogóle to przecież miałam super cerę (jasneee, a ci wszyscy, którzy mówią mi "wow, ale pani się buzia poprawiła - kosmetyczka? solarium?" to chyba mają zwidy ).

[lazurrowaa]

korzystacie z zestawów gotowych np. z mazideł, kolorówki czy biochemii urody? albo same robicie sobie kremy? ;>

[kochaneczka7]

Mogłabym dorzucic i swoją historę ? Walczę z trądzikiem od 13 roku życia, zaczeło się od zwyklych zaskórników, później delikatnych ropniakow w strefie T - najwięcej na czole. Przez jakiś czas było dobrze i nagle jakieś 2 lata temu bum Ropne gule głownie zaatakowały policzki, do tego stopnia, że bolała mnie twarz nawet przy mowieniu. Pryszcz jeden na drugim, co chwile jakiś nowy - skóra nie nadążała się regenerowac. Chodzilam od lekarza do lekarza, dostalam coraz to nowe maści m.in duac, epiduo, acnederm itp... itd. Wkońcu dostalam doustny antybiotyk AZITROX no i gule znikneły... Do tego mnóstwo witamin, acnosan, clindacne i robiony na zamowienie płyn ( nie mam pojęcia co to jest, ale cuchnie okrutnie )
Gule zeszły - ale gdzie nie gdzie wyskakuje jeszcze jakaś niespodzianka. Żeby nie było tak ładnie pięknie to niestety - gdzieś te gule wywalic mi musi - jak nie twarz to plecy Przebarwienia mam straszne o depresji i przeplakanych nocach nie wspomne. Teraz mieszkam w UK byłam u lekarza i dostalam kolejny antybiotyk - Lymecycline- antybiotyk tetracyklinowy, ale naczytalam się już ze antybiotyki nie maja szans na pozbycie się trądziku, bo leczą tylko skutki - nie mając wpływu na przyczynę Nie wiem czy katowac organizm kolejnym antybiotykiem ( juz czwartym) Wrzucam fotkę aktyalnego stanu mojej skóry...

[Figula94]

Ja po tym co przeżyłam z nimi to bym już nawet do żadnego dermatologa nie szłam, bo co to za dermatolog, który ani razu mi nie powiedział, że powinnam skórę nawilżać, nie poinformował mnie, że filtry mam stosować, a dał krem z kwasem... Tragedia po prostu. O antybiotykach już wspominać nie będę... Dużo lepsze rzeczy kosmetyczki potrafią doradzić.

Nie jest u was źle, u nikogo, jeśli chodzi o osoby wrzucające zdjęcia. Macie znacznie mniej przebarwień niż ja i nie macie takich głębokich blizn... Ja nienawidzę zdjęć, na nich moje przebarwienia są jeszcze bardziej widoczne niż w lustrze. Tak bardzo, że po prostu unikam aparatu...

Chociaż właśnie już nie mam takich typowych ropniaków, jak już pisałam, sama przebarwienia, blizny i mnóstwo wągrów mi pozostało, z czym nie umiem na razie niczego zrobić... Jakieś rady...?

[kochaneczka7]

Napisane przez Figula94

Ja po tym co przeżyłam z nimi to bym już nawet do żadnego dermatologa nie szłam, bo co to za dermatolog, który ani razu mi nie powiedział, że powinnam skórę nawilżać, nie poinformował mnie, że filtry mam stosować, a dał krem z kwasem... Tragedia po prostu. O antybiotykach już wspominać nie będę... Dużo lepsze rzeczy kosmetyczki potrafią doradzić.

Nie jest u was źle, u nikogo, jeśli chodzi o osoby wrzucające zdjęcia. Macie znacznie mniej przebarwień niż ja i nie macie takich głębokich blizn... Ja nienawidzę zdjęć, na nich moje przebarwienia są jeszcze bardziej widoczne niż w lustrze. Tak bardzo, że po prostu unikam aparatu...

Chociaż właśnie już nie mam takich typowych ropniaków, jak już pisałam, sama przebarwienia, blizny i mnóstwo wągrów mi pozostało, z czym nie umiem na razie niczego zrobić... Jakieś rady...?

ja za to mam wrażenie, że aparat ' ukrywa' przede mną tę masakrę co mam na buzi bo w lustrze wiedze dużo gorszy obraz.

Ja dostalam dzisiaj antybiotyk i równiez zero informacji na temat osłony i tego że środek jest fotouczulający

Mam ten sam problem co ty i od dzisiaj wznawiam oczyszanie twarzy OCM - kupiłam juz olejek rycynowy i od dzisiaj będę zapisywac swoje wrażenia. Najbardziej boję się wysypu, ale przy antybiotyku może nie będzie tak zle

[Lirriel]

[1=e5f8e1654645f7f709e372d 7f739a8569d1c32e2;4068503 3]Dziękuję za odpowiedź czyli jesteś dużo bardziej zadowolona niż po płynach do mycia twarzy? A skóra po tym mydle jest taka "szorstka"? To znaczy czy przypomina umycie się w takim zwykłym mydłem, bo ja nawet rąk nie lubię w nim myć... a co dopiero twarz...
[/QUOTE]
Absolutnie nie przypomina twarzy umytej zwykłym mydłem, jest miękka i przede wszystkim złagodzona. Na blogach kosmetycznych widziałam, że bardzo polecana jest mydlarnia Tuli: http://mydlarnia-tuli.pl/index.php?o...hk=1&Itemid=49 - od raz i tekst z bloga Idalii: http://www.idaliablog.com/2013/03/my...lia+bloguje%29

[jyyli]

Ale się wkurzyłam. Czekałam u dermatologa, przede mną kolejka, wszyscy na wczesne godziny. Przyszła dziewczyna na późniejszą, a lekarka zapytała, czy ma na godzinę X, jeśli tak, to zaprasza... Nie wiem, o co chodziło, czy to była jej znajoma, czy coś innego, ale wstałam, wyszłam i więcej nie wrócę. Nie po to kwitłam tam prawię godzinę, mając najwcześniejszy numerek z kolejki, żeby zostać tak lekceważąco potrakowana. Może jestem dla tej lekarki za biedna.
I dobrze się w sumie stało, bo i tak na każdej wizycie wciskała mi leki z nadtlenkiem benzoilu, na który miałam ewidentne uczulenie, o czym zawsze mówiłam. Jedyny lek, który mi wypisała i który dał jakiekolwiek efekty, to Atrederm, o który sama się upomniałam i prosiłam, mimo, że jej zdaniem już się go nie stosuje w leczeniu trądziku. A od zawsze miałam ciężką postać, po tym leczeniu najsłabszymi preparatami zostały mi straszliwe blizny ubytkowe.

Teraz już opanowałam trochę trądzik, ale tylko dzięki totalnej zmianie stylu życia, właściwie bez leków. Za to nadal wyskakują mi guje, które zamieniają się w otwarte, ropiejące rany i jestem załamana, bo żaden lekarz nie chce mi pomóc. No i nie wiem, jak można na takie zmiany wypisywać pacjentowi Duac...

[--Olka--]

Napisane przez jyyli

Za to nadal wyskakują mi guje, które zamieniają się w otwarte, ropiejące rany i jestem załamana, bo żaden lekarz nie chce mi pomóc.

Kurczę, ja też nie miałam już prawie zmian, aż tu nagle od dłuższego czasu wyłażą właśnie jakieś duże cysty. Lekarka "pocieszyła" mnie, że w moim wieku to już na cudowne ustąpienie trądziku liczyć nie można i albo mam spróbować izotretinoiny, albo będziemy się bujać do usr*** śmierci. Jestem coraz bliższa podjęcia decyzji na tak. Sorry, że tak smęcę, ale dla mnie to naprawdę trudna decyzja, nie potrzebuję rad, chcę się tylko wyżalić.

[lazurrowaa]

Napisane przez kochaneczka7

ja za to mam wrażenie, że aparat ' ukrywa' przede mną tę masakrę co mam na buzi bo w lustrze wiedze dużo gorszy obraz.

a ja to samo! na niektórych zdjęciach (z fleshem xd) to mam tak gładką skórę że aż . a w domu, gdy makijażu nie ma... dużo gorzej. a przynajmniej ja to tak odbieram.

Napisane przez --Olka--

Sorry, że tak smęcę, ale dla mnie to naprawdę trudna decyzja, nie potrzebuję rad, chcę się tylko wyżalić.

między innymi po to jest ten wątek.

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez kochaneczka7

ja za to mam wrażenie, że aparat ' ukrywa' przede mną tę masakrę co mam na buzi bo w lustrze wiedze dużo gorszy obraz.

Ja dostalam dzisiaj antybiotyk i równiez zero informacji na temat osłony i tego że środek jest fotouczulający

Mam ten sam problem co ty i od dzisiaj wznawiam oczyszanie twarzy OCM - kupiłam juz olejek rycynowy i od dzisiaj będę zapisywac swoje wrażenia. Najbardziej boję się wysypu, ale przy antybiotyku może nie będzie tak zle

Ja też mam takie wrażenie. Szczególnie zdjęcie zrobione z bliska i z pomocą flesza. Jak ładnie i równo się wtedy robi....

Czytałam o tej metodzie (jakaś dziewczyna opisywała na blogu i zachwalała), ale potem trafiłam na wizażu na bardzo sensowną wypowiedz na ten temat i jednak nie zdecydowałam się jej stosować.

[visionAM]

Czytałam o tej metodzie (jakaś dziewczyna opisywała na blogu i zachwalała), ale potem trafiłam na wizażu na bardzo sensowną wypowiedz na ten temat i jednak nie zdecydowałam się jej stosować.

na co konkretnie trafiłaś?
bo akurat OCM z zastosowaniem odpowiednich olei może być zbawieniem przy problemach z trądzikiem

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez visionAM

na co konkretnie trafiłaś?
bo akurat OCM z zastosowaniem odpowiednich olei może być zbawieniem przy problemach z trądzikiem

Nie pamiętam dokładnie... przede wszystkim chodziło o ryzyko osłabienia naczynek oraz ogólnego podrażnienia skóry (masaż ściereczką z mikrofibry), następna sprawa, że to najpierw otwieramy pory, a potem niby je zamykamy tą zimną wodą (w co ja nie do końca wierzę) i jeszcze duże ryzyko rozniesienia pryszczy (jeżeli ktoś ma ropne).

[kochaneczka7]

[1=e5f8e1654645f7f709e372d 7f739a8569d1c32e2;4071612 5]Nie pamiętam dokładnie... przede wszystkim chodziło o ryzyko osłabienia naczynek oraz ogólnego podrażnienia skóry (masaż ściereczką z mikrofibry), następna sprawa, że to najpierw otwieramy pory, a potem niby je zamykamy tą zimną wodą (w co ja nie do końca wierzę) i jeszcze duże ryzyko rozniesienia pryszczy (jeżeli ktoś ma ropne).[/QUOTE]

Dlatego bez antybiotyku bym się nie zdecydowała Żele się u mnie nei sprawdzają - zwłaszcza te anty trądzikowe. Dla mnie to największy shit ( za przeproszeniem) nabijają ludzi w butelkę za nie małe pieniądze. Przerzuciłam się na cetaphila teraz na ocm

Dziewczyny polecacie może jakiś dobry ( niezapychający) krem nawilżający ? Mam straszny przesusz od acnosanu i to chyba dobrze nie nie wróży ?:con fused:

[201803290936]

Napisane przez kochaneczka7

(...)
Dziewczyny polecacie może jakiś dobry ( niezapychający) krem nawilżający ? Mam straszny przesusz od acnosanu i to chyba dobrze nie nie wróży ?:con fused:

Mnie nie zapycha, szybko się wchłania i daje dobrą ochronę przed słońcem Ziaja Sopot Sun z SPF 30. W dodatku kosztuje grosze.

[visionAM]

Eva Natura nawilżający

[jyyli]

Napisane przez visionAM

Eva Natura nawilżający

Ten z melisą? Bardzo go lubię, moim zdaniem jest rewelacyjny. Jedyna wada - jest w słoiczku i chociaż dokładnie myję ręcę przed nakładaniem, to po jakimś czasie się boję używać Ale jest tak tani, że można drugą połowę wymazać na dłonie
To mimo wszystko najlepszy krem nawilżający, jaki miałam.

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez kochaneczka7

Dlatego bez antybiotyku bym się nie zdecydowała Żele się u mnie nei sprawdzają - zwłaszcza te anty trądzikowe. Dla mnie to największy shit ( za przeproszeniem) nabijają ludzi w butelkę za nie małe pieniądze. Przerzuciłam się na cetaphila teraz na ocm

Dziewczyny polecacie może jakiś dobry ( niezapychający) krem nawilżający ? Mam straszny przesusz od acnosanu i to chyba dobrze nie nie wróży ?:con fused:

Ja też nie polecam żeli antytrądzikowych. Oczyszczać twarz powinno się bardzo łagodnie i bez zbędnych wysuszaczy, jednak chyba też mało inwazyjnie...

Mam teraz Ziaję do skóry suchej i zmęczonej z olejkiem bio z awokado... ale ma w swoim składzie olej mineralny, który nie każdy lubi.

[--Olka--]

Napisane przez jyyli

Ten z melisą? Bardzo go lubię, moim zdaniem jest rewelacyjny. Jedyna wada - jest w słoiczku i chociaż dokładnie myję ręcę przed nakładaniem, to po jakimś czasie się boję używać Ale jest tak tani, że można drugą połowę wymazać na dłonie
To mimo wszystko najlepszy krem nawilżający, jaki miałam.

Możecie mi wkleić linka z tym kremem? Widzę w KWC trzy kremy EVY nawilżające z melisą.

Chociaż pewnie i tak będzie za słaby, rozglądam się już za jakimś kremem do kuracji izotretinoiną (chociaż jeszcze nie zdecydowałam).

[jyyli]

Napisane przez --Olka--

Możecie mi wkleić linka z tym kremem? Widzę w KWC trzy kremy EVY nawilżające z melisą.

Chociaż pewnie i tak będzie za słaby, rozglądam się już za jakimś kremem do kuracji izotretinoiną (chociaż jeszcze nie zdecydowałam).

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-z-melisy.html proszę Ale masz rację, że przy retinoidach raczej będzie za słaby.
Ja teraz używam oleju z pachnotki zmieszanego z kwasem hialuronowym i niezmydlalną frakcją sojową. Taka mieszanka na noc nawet daje radę, chociaż też mnie stuprocentowo nie satysfakcjonuje, ale ja mam suchy wiór, a nie skórę.

[magica]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html ja używam Hippa, jak dotąd mi służy. Po całym dniu noszenia jak zmywam twarz to jest ukojona i nawilżona. Na noc też się psrawdza

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez magica

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html ja używam Hippa, jak dotąd mi służy. Po całym dniu noszenia jak zmywam twarz to jest ukojona i nawilżona. Na noc też się psrawdza

Lubię kremy dla dzieci, bo zazwyczaj mają bardziej naturalny skład, ale staram się zmniejszać ich pH, bo jak wiadomo skóra dziecka ma wyższe... Co w konsekwencji na skórze dorosłego może powodować wysuszenie, wysyp.... U mojej koleżanki z wrażliwą cerą powodował wysyp, który po jego odstawieniu minął.

[visionAM]

Napisane przez jyyli

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-z-melisy.html proszę Ale masz rację, że przy retinoidach raczej będzie za słaby.
Ja teraz używam oleju z pachnotki zmieszanego z kwasem hialuronowym i niezmydlalną frakcją sojową. Taka mieszanka na noc nawet daje radę, chociaż też mnie stuprocentowo nie satysfakcjonuje, ale ja mam suchy wiór, a nie skórę.

jakim cudem mieszasz to wszystko z frakcją?

[jyyli]

Napisane przez visionAM

jakim cudem mieszasz to wszystko z frakcją?

Staram się ją porozgniatać I mieszam wszystko dość długo na dłoni. Czasem zostają grudki, ale tylko malutkie.
Myślałam, że będę stosować ją solo na twarz, ale nie potrafię jej kompletnie używać i jakoś mi nie służy. A tak zmieszana fajnie nawilża i natłuszcza

[visionAM]

Mi też w ogóle nie słuzy, dodatkowo - zapycha
Więc teraz używam ją na włosy albo na stopy

[LoieFuller]

Cześć Dziewczyny!

Odebrałam wyniki posiewu ropy z krosty, które zlecił mi dermatolog, po bezskutecznej kuracji. Wyszło, że mam prawdopodobnie gronkowca. Czy która z Was miała tę baterie? Pewnie dermatolog przepisze mi jakiś antybiotyk. Jestem dziś umówiona na wizytę. Mam nadzieję, że tym razem coś zaskoczy. Trzymacie kciuki.

Pozdrawiam

BTW widziałyście już w aptekach nowe podkład Iwostinu do cery trądzikowej? Wczoraj testowałam. Fajna konsystencja i naprawdę jasny kolor (choć uboga paleta, tylko 3 odcienie), no i cena: 25-30zł w porównaniu do innych podkładów aptecznych - naprawdę niska. Może rozważę separację z Vichy Normaderm .

[kochaneczka7]

Napisane przez LoieFuller

Cześć Dziewczyny!

Odebrałam wyniki posiewu ropy z krosty, które zlecił mi dermatolog, po bezskutecznej kuracji. Wyszło, że mam prawdopodobnie gronkowca. Czy która z Was miała tę baterie? Pewnie dermatolog przepisze mi jakiś antybiotyk. Jestem dziś umówiona na wizytę. Mam nadzieję, że tym razem coś zaskoczy. Trzymacie kciuki.

Pozdrawiam

BTW widziałyście już w aptekach nowe podkład Iwostinu do cery trądzikowej? Wczoraj testowałam. Fajna konsystencja i naprawdę jasny kolor (choć uboga paleta, tylko 3 odcienie), no i cena: 25-30zł w porównaniu do innych podkładów aptecznych - naprawdę niska. Może rozważę separację z Vichy Normaderm .

U mnie również podejrzewali gronkowca, ale nigdy nikt mi zadnych badań nie zrobił

Dostałam jedynie antybiotyk i do widzenia Mimo, że sam lekarz przyznał, że 'to może byc gronkowiec' paranoja
Na szczęście wszystkie wielkie ropne gule znikły. Teraz zostały te mniejsze - asle też ropne
Mi normaderm nie dawał rady z przebarwieniami ;/ poległ nakładany w kazdej formie, dużo mało, palcami, pędzlem... za słaby dla mnie Do iwostinu nie mam dostepu, ale może zalatwie jakaś próbkę
Ja swoją buzię zakryje jedynie dermablendem z vichy... Niby nie zatyka porów, ale jest silnie kryjący i różnie to może być ;/ Do tego ta maska na twarzy Nie podoba mi się to. Przymierzam się do minerałów, ale boje sie że wydam tylko pieniądze, a efekt będzie marny i tez nie pozakrywa tych moich paskudztw...

[visionAM]

Przy okazji problemów ginekologicznych okazało się, że najprawdopodobniej mam PCO i stąd moje problemy z cerą Kurde, że też zawsze trafiałam do jakiś lekarzy, którzy tego nie wykryli ani nie zasugerowali :/

[lazurrowaa]

a mnie ostatnio zdziwiła jedna rzecz - poszukując jednego kremu po aptekach, aptekarka doradzała mi same wysuszające, i się zdziwiła gdy chciała nawilżające. uznała, że skoro skóra mi się świeci, to nie potrzebuje nawilżenia.
myślałam, że aptekarki/farmaceutki mają jakąś wiedzę na ten temat. ale może był to tylko pojedynczy przypadek..

i kupiłam żel anty trądzikowy z Oczaru bodajże. szukałam innego, ale zobaczymy jak ten się sprawdził.

[visionAM]

skoro niektóre nie wiedzą, że fiołek trójbarwny to bratek to nic dziwnego, że nie wiedzą też jak pielęgnować skórę trądzikową
a z drugiej strony farmaceutka (chyba?) nie ma obowiązku znać się na pielęgnacji i doradztwie kosmetyków, od tego (chyba?) są kosmetyczki?

[Figula94]

Napisane przez lazurrowaa

i kupiłam żel anty trądzikowy z Oczaru bodajże. szukałam innego, ale zobaczymy jak ten się sprawdził.

Miałam też żel, w zielarskim dostałam za jakieś 17 złotych. Ale upewnię się, czy na pewno o tym samym piszemy: mój miał takie jasnozielone opakowanie. Nie polecam go, ma alkohol etylowy w składzie i to dość sporo, mnie po nim strasznie wysypało i to ropniakami, chociaż nie wiem, jaką Ty masz skórę... Mi wszystko z alkoholem strasznie szkodzi...