Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[Kamciatka]

Musiałabym się za robotę brać, wczoraj przywieźliśmy od koleżanki przewijak i nakładke na niego, no i trzeba by to przeprac. A tak mi sie nie chce że nie wspomnę o zakupach, pomyśłe na obiad i ugotowaniu obiadu zycie gospodyni domowej mnie rozwala, wolę do pracy

[maarchewka]

Napisane przez Kamciatka

mówiłam lakmusowy, pani mnie wysłałą do papierniczego

w koncu papier to papierniczy nie

[justyna_g4]

Szczerze mówiąc to cieszę się, że wzięłam nazwisko męża bo teraz żadnego problemu.
Kuzynka Tż została przy swoim i teraz żałuje.

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

Ja też
Mam cichą nadzieję, że jak dotrwam do 38tc to gin mi pozwoli...noi pewnie od razu porodówka wtedy.

ja niby mogę całą ciążę, ale z brzuchem i cała opuchnięta to nie to samo

spadam na gimnastykę dzisiaj mam sporo załatwień. mam nadzieje, że nie urodzę na mieście

[Kamciatka]

Napisane przez maarchewka

w koncu papier to papierniczy nie

bez komentarza

[Atena564]

Napisane przez antoinettee

Ahh, mój piesek mimo obroży przeciw kleszczom złapała kleszcza i ma pokleszczówkę. Biedna jest taka, byłam z nią u weta, dał jej pewnie z 8 zastrzyków takich bolących. Strasznie przy nich piszczała. Mam nadzieję, że wyzdrowieje. Jutro też mam z nią jechać na zastrzyki. Babuleńka już ona 14 lat ma i już się nachorowała przez to swoje pieskie życie.

kochana obroże nic niedają, to jest tylko wyzyskiwanie kasy, tylko i wyłaćznie polecam krople specjalne na kleszcze co na kark psu się zakrapla i tylko takie kupowane u weterzynarza - bo te w zoologikach to zazwyczaj słaby skłąd mają, krople swojemu zakraplam raz na 2-3 miesiaće bo psa mam u rodziców na wsi, biega po lasach, łakach wiec kleszczy znosi na sierść mnóstwo a jakby niekrople to by popadł np. w anemie bo w długiej sierści (owczarek długowłosy) po każdym spacerze niedałabym rady usunąć ich wszystkich.....
suczka wiekowa widze u ciebie i to mogło wpłynąć na jej stan, ale da sie ta chorobe wyleczyć, trzymam kciuki

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

Szczerze mówiąc to cieszę się, że wzięłam nazwisko męża bo teraz żadnego problemu.
Kuzynka Tż została przy swoim i teraz żałuje.

ja chociaż przeżywałam traume ze muszę wziąść meża a nie podwójne to teraz też się cieszę, jest o wiele mniej zamieszania, a nazwisko jak nazwisko, się przyzwyczaiłam..

[komiksowa]

Napisane przez nuna2

U nas w domu za 2 tyg rodzice będą mieć imprezkę z okazji 25 lecia małżeństwa. Właśnie musze się z bratową umówić i pojedziemy szukać jakiegoś prezentu.

To polecam Ci wydruk zdjęcia na płótnie canvas. Ja miałam stary obraz, zostawiłam tylko ramę i podbiłam płótnem z wydrukiem naszego zdjęcia ślubnego - rewelacja. Za wydruk 50x80 cm zapłaciłam 30 zł. Drukują na płótnie wszędzie tam, gdzie masz druk wielkoformatowy, a ramę możesz znaleźć w sklepach z chińszczyzną już za 30 zł.

Napisane przez Atena564

to sie nazywa "regeneracja" po porodzie ja planuje po porodzie zmienić sobie fryzurke, teraz to nawet przez ciaże niepodcianłam grzywki bo mi sie najzwyczajniej w świecie niechciało umawiać do swojego fryzjera i co miesiać latać do niego

A widzisz coś jeszcze?

Napisane przez Kamciatka

Właśnie się wczoraj zastanawiłam, jak będę się ze sobą czuć po porodzie i w co się będę ubierać. Lato będzie w pełni i przypuszczam, ze nie tak łatwo będzie mi być nadal wielorybkiem, a pewnie brzucho będzie potrzebował sporo czasu, zeby wrócić do siebie. Poza tym nogi mi sporo przytyły i uda mam w złym bardzo stanie. Sytuację pogarsza fakt, że w październiku bierzemy ślub kościelny i robimy 80-osobowe przyjecie z tej okazji (jednodniowe), ale no chciałabym białej sukni i trochę mam stresa, nie chcę być baleronem na zdjęciach ślubnych

Kamciatka w pasie ściśniesz się gorsetem, a pod suknią ud nie będzie widać. Będzie dobrze

Napisane przez maarchewka

ale powiem Wam, że zaraz po dzieciaczku, czekam z utęsknieniem na fajniusi sexik, a im bliżej porodu tym bliżej sexiuku

Oj nic mi nie mów. Ostatnio maż się wygadał, że się boi ze mną kochać, bo myśli, że zrobi krzywdę Młodemu Więc się poddałam i sobie poczekam jeszcze jakieś 10 tygodni

Napisane przez Kamciatka

mówiłam lakmusowy, pani mnie wysłałą do papierniczego

A podstawówkę skończyły?

Napisane przez Ag_nes

a czy tu jest chociaż jedna osoba, która płaci za cc ? tyle się mówi o tych kobietach ale ja takowej nie znam. Ich życie ich wybór. Taka negatywna fizlozofia wokół cc się zrobiła, że za niedługo człowiek będzie się bał powiedzieć o planowym cc, a przecież w 99 % chodzi o względy bezpieczeństwa dla dziecka i matki (tak jak w moim przypadku).

Pamiętam, jak kiedyś wypowiedziała się tu jakaś dziewczyna z Wawy, że ma umówioną cesarkę, a koszt to 7 tysięcy złotych

[Atena564]

Napisane przez potterka

chyba odchodza mi wody

---------- Dopisano o 03:40 ---------- Poprzedni post napisano o 02:49 ----------

umyłam włosy, ogoliłam nogi, zrobiłam kanapki i herbę

---------- Dopisano o 04:25 ---------- Poprzedni post napisano o 03:40 ----------

no nic chyba pora się zbierać
trzymajcie kciuki

mocno zaciśniete

[gosiulka22]

Napisane przez potterka

chyba odchodza mi wody

---------- Dopisano o 03:40 ---------- Poprzedni post napisano o 02:49 ----------

umyłam włosy, ogoliłam nogi, zrobiłam kanapki i herbę

---------- Dopisano o 04:25 ---------- Poprzedni post napisano o 03:40 ----------

no nic chyba pora się zbierać
trzymajcie kciuki

wow to w takim razie trzymam kciuki
moze już masz maleństwo przy sobie

[klauda88]

Napisane przez Ag_nes

hej

dziewczyny, mam pytanie. Bede dzisiaj przejezdzać koło urzędu skarbowego i myślę, czy by nie wdepnąć po zaświadczenie o dochodach potrzebne do becikowego, żeby potem z dzieckiem się nie szwendać. Czy któraś już to załatwiała ? wystarczy że z buta wejde, czy muszę coś mieć ze sobą, jakieś formularze, dokumenty

wypisuje druczek na miejscu i to wsio. ja dostałam takie zaświadczenie od ręki, mój mąż czekał tydzień bo zmieniał US więc przyszło listownie

[Atena564]

Napisane przez XxXJuSstiii

aaa no i siema w 39 tygodniu [COLOR="Silver"]

to możesz już finiszować

[klauda88]

Napisane przez justyna_g4

Ja też
Mam cichą nadzieję, że jak dotrwam do 38tc to gin mi pozwoli...noi pewnie od razu porodówka wtedy.

marzcie tak sobie marzcie :P ja tez tak marzyłam i zobaczcie jak na tym wyszłam :P już 8 dni po terminie jestem i nic nie zapowiada żebym miała rodzić a sexik z mężem co 2-3 dni i

[AsieniA]

Napisane przez Ag_nes

hej

a czy tu jest chociaż jedna osoba, która płaci za cc ? tyle się mówi o tych kobietach ale ja takowej nie znam. Ich życie ich wybór. Taka negatywna fizlozofia wokół cc się zrobiła, że za niedługo człowiek będzie się bał powiedzieć o planowym cc, a przecież w 99 % chodzi o względy bezpieczeństwa dla dziecka i matki (tak jak w moim przypadku).

moje 2 kuzynki zabuliły za cc, poprostu bały się porodu sn

najlepsza moja ciotka z tych "ciocia dobra rada znająca się na wszystkim" (jej córka i synowa miały planowane cc, córka na własne życzenie) ostatnio pyta: "zapisałaś się już na cesarkę?" nie jak planuję rodzić tylko od razu czy się zapisałam, ja na to: "nie, po co?" a ta: "oszalałaś!!!??? zamierzasz rodzić naturalnie??? wiesz jakie to jest ciężkie?!" sama urodziła 2 dzieci sn ale mówi że już by się nie zdecydowała, chyba nie wie z czym się wiąże cc
aczkolwiek co innego męczyć się 12 h próbując urodzić sn ale zakończyć poród cc ze wzgl na dobro mamy i dziecka a co innego iść w wyznaczonym terminie. Np żona kuzyna opowiadała: "na porodówce baby się darły rodząc naturalnie a ja jak na wczasach w szlafroczku i kapciach poszłam na salę, wyciągnęli mi małą i po strachu". No ale o samopoczuciu po nic nie wspomniała...

[Atena564]

Napisane przez nuna2

[B]J

Na obiad dziś ziemniaki, jajko sadzone i mizeria. Jaja mamy prawdziwie swojskie od babci od kurek, które gonią sobie wolno po trawce

mam to samo na obiad i też jaja od domowych kur , teściu nam załatwił, i spoko sa te jajka bo co drugie mam podwójne zółtko

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez klauda88

witam się z Wami wszystkimi z rana
bo już jestem 8 dni przeterminowana :P
taka radosna twórczość mnie bierze
o chcę już jeździć na rowerze :P

[ankaaa206]

Napisane przez klauda88

marzcie tak sobie marzcie :P ja tez tak marzyłam i zobaczcie jak na tym wyszłam :P już 8 dni po terminie jestem i nic nie zapowiada żebym miała rodzić a sexik z mężem co 2-3 dni i

mi lekarz mówił że po 38 tc sexik do oporu codziennie

[klauda88]

Napisane przez komiksowa

Oj nic mi nie mów. Ostatnio maż się wygadał, że się boi ze mną kochać, bo myśli, że zrobi krzywdę Młodemu Więc się poddałam i sobie poczekam jeszcze jakieś 10 tygodni

oj nie martw się nie martw - mój miał tak samo bał się, ze za szybko urodzę albo zrobi krzywdę a teraz jak już jest po terminie to odciągnąć go od siebie nie mogę a mi wielorybowi już się nie chce ;/

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez ankaaa206

mi lekarz mówił że po 38 tc sexik do oporu codziennie

jeśli będziesz miała na to siły codziennie lub kilka razy dziennie to gratuluję

[Atena564]

Napisane przez komiksowa

T


A widzisz coś jeszcze?
:

no pewnie wkońcu w okularkach chodze a grzywka podpieta do góry, elegancko ułożona

[ankaaa206]

Napisane przez klauda88

jeśli będziesz miała na to siły codziennie lub kilka razy dziennie to gratuluję

no właśnie nie mam, dla mnie raz dziennie to i tak jest dużo, bo szalu nie ma, boli i niewygodnie

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

ja niby mogę całą ciążę, ale z brzuchem i cała opuchnięta to nie to samo

spadam na gimnastykę dzisiaj mam sporo załatwień. mam nadzieje, że nie urodzę na mieście

My mamy zakaz od 21 marca...

Napisane przez klauda88

marzcie tak sobie marzcie :P ja tez tak marzyłam i zobaczcie jak na tym wyszłam :P już 8 dni po terminie jestem i nic nie zapowiada żebym miała rodzić a sexik z mężem co 2-3 dni i

Tylko, że mi grozi przedwczesny poród bo mała jest tak nisko, że wody mogą odejść w każdej chwili. Gin ostatnio powiedziała, że nie ma szans dotrzymać do terminu. Mi się marzyło urodzić 12 a termin mam 10 czerwca.

[AsieniA]

Napisane przez Kamciatka

Musiałabym się za robotę brać, wczoraj przywieźliśmy od koleżanki przewijak i nakładke na niego, no i trzeba by to przeprac. A tak mi sie nie chce że nie wspomnę o zakupach, pomyśłe na obiad i ugotowaniu obiadu zycie gospodyni domowej mnie rozwala, wolę do pracy

ja też, bycie kurą domową trochę mnie przygnębia

Napisane przez Atena564

mam to samo na obiad i też jaja od domowych kur , teściu nam załatwił, i spoko sa te jajka bo co drugie mam podwójne zółtko

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

mniam mniam zjadłoby się takie naturalne jajeczka

[Kamciatka]

Napisane przez ankaaa206

mi lekarz mówił że po 38 tc sexik do oporu codziennie

Dlatego też zgwałcam małza codziennie i też

[klauda88]

Napisane przez ankaaa206

no właśnie nie mam, dla mnie raz dziennie to i tak jest dużo, bo szalu nie ma, boli i niewygodnie

to podaję łapkę - podobnie mamy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kamciatka

mówiłam lakmusowy, pani mnie wysłałą do papierniczego

Napisane przez Ag_nes

a czy tu jest chociaż jedna osoba, która płaci za cc ? tyle się mówi o tych kobietach ale ja takowej nie znam. Ich życie ich wybór. Taka negatywna fizlozofia wokół cc się zrobiła, że za niedługo człowiek będzie się bał powiedzieć o planowym cc, a przecież w 99 % chodzi o względy bezpieczeństwa dla dziecka i matki (tak jak w moim przypadku).

z tego co kojarzę to tak, mamy tu taki przypadek
ja ogólnie nie mam nic przeciwko CC jeśli jest robione właśnie ze względów bezpieczeństwa, jeśli są wskazania

Napisane przez Atena564

to możesz już finiszować

chciałabym

[Ag_nes]

Napisane przez AsieniA

aczkolwiek co innego męczyć się 12 h próbując urodzić sn ale zakończyć poród cc ze wzgl na dobro mamy i dziecka a co innego iść w wyznaczonym terminie.

A ja ide w wyznaczonym terminie, mój gin twierdzi że po pierwszej cesarce nie puszcza już dołem mogę próbować ale to moje ryzyko, a że straciłam pierwsze dziecko nie zamierzam ryzykować. I co ? powinni mnie spalić na stosie za taką decyzję ?

A co do panicznego strachu przed sn, to myślę sobie tak. Jest on też wskazaniem do cesarki, i jak taka dziewczyna decyduje sie na ciąże, bo wie, że ma wyjscie ewakuacyjne w postaci cc to czemu nie ? ma kase, niech płaci. A możliwe, że gdyby tego wyjścia nie miała a fobia byłaby tak silna, to nie zdecydowała by się na dziecko. Czasami tak jest z pacjentami u dentysty, gdyby nie możliwość znieczulenia (czasem nawet ogólnego!) to by wogóle zębów nie leczyli
Czasami nie wiemy co siedzi ludziom w głowach, czego się boją a oni swoimi decyzjami w końcu nam krzywdy nie robią.

[klauda88]

Napisane przez justyna_g4

My mamy zakaz od 21 marca...



Tylko, że mi grozi przedwczesny poród bo mała jest tak nisko, że wody mogą odejść w każdej chwili. Gin ostatnio powiedziała, że nie ma szans dotrzymać do terminu. Mi się marzyło urodzić 12 a termin mam 10 czerwca.

czyli w którym tyg jesteś?? przepraszam nie chce mi się liczyć

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ag_nes

A ja ide w wyznaczonym terminie, mój gin twierdzi że po pierwszej cesarce nie puszcza już dołem mogę próbować ale to moje ryzyko, a że straciłam pierwsze dziecko nie zamierzam ryzykować. I co ? powinni mnie spalić na stosie za taką decyzję ?

Jasne, że nie bo to nie jest Twoje widzimisię

[Paulina 87]

gratuluje nowym mamusiom

Napisane przez maarchewka

ale powiem Wam, że zaraz po dzieciaczku, czekam z utęsknieniem na fajniusi sexik, a im bliżej porodu tym bliżej sexiuku

heh

może też tą metodę za niedługo wypróbujemy
dziś 36t+3d

qrde laski wkurzyłam sie.. pamiętacie mówiłam ze za 1 zł wygrałam aukcje 28 rzeczy mata edukacyjna, rożek, śpiworek, poduszka do karmienia i reszta ciuszków.. i kobieta mi napisała, że przeprasza ale nie ma tych rzeczy bo sie okazało że jej teściowa bez jej zgody oddała to na caritas.. ta.. fajna ściema no i że odda mi kase z nawiązką za kłopot.. ale ludzie kombinują.. wystawia za złotówke a potem robią ludzi w bambuko..wrr

[ankaaa206]

Napisane przez Paulina 87

gratuluje nowym mamusiom



heh

może też tą metodę za niedługo wypróbujemy
dziś 36t+3d

qrde laski wkurzyłam sie.. pamiętacie mówiłam ze za 1 zł wygrałam aukcje 28 rzeczy mata edukacyjna, rożek, śpiworek, poduszka do karmienia i reszta ciuszków.. i kobieta mi napisała, że przeprasza ale nie ma tych rzeczy bo sie okazało że jej teściowa bez jej zgody oddała to na caritas.. ta.. fajna ściema no i że odda mi kase z nawiązką za kłopot.. ale ludzie kombinują.. wystawia za złotówke a potem robią ludzi w bambuko..wrr

ściema na maxa, pewnie myślała że więcej zarobi, bo swoją drogą dużo rzeczy było wystawionych

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Paulina 87

qrde laski wkurzyłam sie.. pamiętacie mówiłam ze za 1 zł wygrałam aukcje 28 rzeczy mata edukacyjna, rożek, śpiworek, poduszka do karmienia i reszta ciuszków.. i kobieta mi napisała, że przeprasza ale nie ma tych rzeczy bo sie okazało że jej teściowa bez jej zgody oddała to na caritas.. ta.. fajna ściema no i że odda mi kase z nawiązką za kłopot.. ale ludzie kombinują.. wystawia za złotówke a potem robią ludzi w bambuko..wrr

no ściema jak nic ja nie wiem, ludzie nie myślą, zamiast ustawić cenę minimalną to później takie cyrki odstawiają