Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 19.

[Natala84]

Mała, 3maj sie!

strasznie histotie piszecie z tymi oparzeniami

Madzia, ja tak jak Blonde, raczej nie zmieniam butków co 3 miesiące... kupuje zawsze z lekkim zapasem i na sezon spokojnie starczają no chyba że trampki latem, to częściej zmieniam, bo strasznie je niszczy

co do czapeczek, to wg mnie nie ma potrzeby zakladania ich dzieciom jak jest ciepło ja w każdym bądź razie nie zakładałam i z tego co kojarzę, Madzia rok temu też nie zakładała. Jak ktos już bardzo chce, to dla dziewczynek sa opaski, uszy zaktryte ale główka ma przewie
chociaż ja akurat nie rozumiem tej nagonki na krycie uszu u dzieci, przeciez to takie samo ucho jak nasze, ciepły wiatr nic mu raczej nie zrobi

u mnie za chwilkę 24 tc, wg usg - 25tc.... zaczynają się niestety dolegliwości - nocne skurcze łydek i okropny ból w lewej pachwinie, to podobno od luzujących się więzadeł :/ boli okropnie, w nocy budzę się przy każdym ruchu

[mysia1986]

Napisane przez dodaja

Co do lotów samolotem- 30 maja czeka mnie mój pierwszy raz Nie nastawiam się na nic złego- bylebyśmy się z tż połapali na lotnisku gdzie iść

Ej, no ja też nie zakładam nic złego Ale sam fakt lotu mnie stresuje, nie lubie, czuje sie niekomfortowo i jakos to takie dla mnie.. nienaturalne smigac wysoko zamiast chodzi po ziemi
A ja im czescie wsiadam do samolotu , tym gorzej znosze lot. Dziwne , nie?

[aaby]

Napisane przez ButterBear

No masz rację, na pewno fajnie takie imprezy robić na ogrodzie...szczególnie, że mieszkanie 38m2 to nie teren dla bandy rozbrykanych dzieciaków...

No, zwłaszcza, że jak Jr będzie kończył roczek, to wszystkie dzieciaki wokół będą w przedziale ok. 2-4 lata. Czyli najgorszy wiek Musiałabym chyba koty na wakacje do babci wysłać - dla ich bezpieczeństwa

Napisane przez Ana***

Aaby, Butter to u Was i tak było sporo szczęścia... mojego tż kuzyn jak miał kilka latek to wylał na siebie gar wrzątku (w parniku) i niestety skończyło się śmiertelnie...

Mój kuzyn jak miał 4 latka, wyszedł przed dom z butelką mleka, żeby nalać kotu. A że było to ponad 20 lat temu, to butelka była szklana. Potknął się, upadł, butelka się stłukła, a on spadł prosto na to szkło. Nie przeżył Był rok starszy ode mnie, także nawet go nie pamiętam

Napisane przez dodaja

Co do lotów samolotem- 30 maja czeka mnie mój pierwszy raz Nie nastawiam się na nic złego- bylebyśmy się z tż połapali na lotnisku gdzie iść

Od dwóch dni ćwiczymy razem z tż Kurcze nie wiedziałam, że ćwiczenia z Nim mogą być takie przyjemne i tak szybko lecą Podjęliśmy 30 dniowe wyzwanie, choć zakwasy mam takie, że nie wiem jak to dziś będzie

Mówiłam Wam, że będę wyrodną matką (kiedy już dane mi będzie nią być), bo będę dbała o bezpieczeństwa Maluszka i dam mu okropne imiona? No to Wam mówię

Zdecydowałaś się w końcu na jakiś prezent?

Co do ćwiczeń... No wiadomo przecież, że z facetem ćwiczy się najprzyjemniej

Hmmm, komuś Lilka nie podeszła?

[dodaja]

Napisane przez Ana***

Wiesz w sumie to nie jest tak źle, pod warunkiem gdy ma się czas... Akurat teraz mam go więcej (wiadomo z jakich powodów) ale tak to nie wiem czy bym ta pracę napisała przed wakacjami... W ogóle jestem w szoku ile nam na studiach dos*ali za przeproszeniem, chyba nikt na koniec się tylu egzaminów nie spodziewał...;/

U mnie jest to samo. Wykładowcom się zachciało na ostatnim semestrze wymagać od nas nie wiadomo czego Ale jeszcze trochę i koniec.

Jeszcze wczoraj na koniec zajęć grupa mnie wkurzyła! Przełożyli egzamin, oczywiście na później. Wkurzyłam się, poszłam do pani wykładowcy i będę pisała za 2 tygodnie sama Będą prosili o pytania

Napisane przez mysia1986

Ej, no ja też nie zakładam nic złego Ale sam fakt lotu mnie stresuje, nie lubie, czuje sie niekomfortowo i jakos to takie dla mnie.. nienaturalne smigac wysoko zamiast chodzi po ziemi
A ja im czescie wsiadam do samolotu , tym gorzej znosze lot. Dziwne , nie?

Hmm no właśnie mi chodziło, że nie zakładam, że będę odczuwała jakiś tam dyskomfort związany z lotem. To, że mogłoby się coś stać jest wykluczone.

U mnie pierwszy raz, także nie powiem Ci jaką mam tendencję Za rok się ustosunkuję do Twojego zdania

Napisane przez aaby

Zdecydowałaś się w końcu na jakiś prezent?

Co do ćwiczeń... No wiadomo przecież, że z facetem ćwiczy się najprzyjemniej

Hmmm, komuś Lilka nie podeszła?

Mama Ethana zadecydowała o jakimś rowerku, ale kupimy na miejscu Będziemy mieli dużo czasu, bo chrzest jedna będzie w niedziele. Wylatujemy w czwartek- Boże ciało i wracamy w poniedziałek wieczorem.

I Lilka i Leon

Aaa co do ćwiczeń, to nie wątpiłam, że są przyjemne, ale tego typu ćwiczeń nie wykonywaliśmy nigdy razem

[kaska87]

Mała trzymam kciuki za Ciebie i Adasia

[mysia1986]

Napisane przez dodaja

Hmm no właśnie mi chodziło, że nie zakładam, że będę odczuwała jakiś tam dyskomfort związany z lotem. To, że mogłoby się coś stać jest wykluczone.

U mnie pierwszy raz, także nie powiem Ci jaką mam tendencję Za rok się ustosunkuję do Twojego zdania

No to trzymam kciuki za Ciebie!

[blonde_hair]

Napisane przez mysia1986

trzymam kciuki!!

Napisane przez Gucia0987

j
Blonde trzymam dzisiaj za Was bardzo mocno kciuki!!!
Daj znać co i jak po wizycie!

Napisane przez aaby

Daj koniecznie znać, co tam lekarz powiedział!

Napisane przez ButterBear

Cześć
Byłam rano zrobić ten progesteron. Dziś pewnie będą wyniki, mam nadzieję, że wszystko ok

Trzymam kciuki

Napisane przez malamaluczka87

Halo dziewczyny pisze szybko bo w nocy na ip przyjechałam i zostawili mnie w szpitalu. Chwycił mnie prawy bok tak że się wilam przez trzy godziny. Na to chwycily mnie skurcze. No i leze. Podejrzewają nerkę. Którąś miała takie przygody ?

ojejTrzymaj sie, mam nadzieje,z e to nic powaznego

Napisane przez dodaja

[FONT=Tahoma]Blonde trzymam kciuki za wizyty u lekarzy

Co do lotów samolotem- 30 maja czeka mnie mój pierwszy raz Nie nastawiam się na nic złego- bylebyśmy się z tż połapali na lotnisku gdzie iść

Gdzie lecicie?

Napisane przez Natala84

Mała, 3maj sie!

strasznie histotie piszecie z tymi oparzeniami

Madzia, ja tak jak Blonde, raczej nie zmieniam butków co 3 miesiące... kupuje zawsze z lekkim zapasem i na sezon spokojnie starczają no chyba że trampki latem, to częściej zmieniam, bo strasznie je niszczy

co do czapeczek, to wg mnie nie ma potrzeby zakladania ich dzieciom jak jest ciepło ja w każdym bądź razie nie zakładałam i z tego co kojarzę, Madzia rok temu też nie zakładała. Jak ktos już bardzo chce, to dla dziewczynek sa opaski, uszy zaktryte ale główka ma przewie
chociaż ja akurat nie rozumiem tej nagonki na krycie uszu u dzieci, przeciez to takie samo ucho jak nasze, ciepły wiatr nic mu raczej nie zrobi

u mnie za chwilkę 24 tc, wg usg - 25tc.... zaczynają się niestety dolegliwości - nocne skurcze łydek i okropny ból w lewej pachwinie, to podobno od luzujących się więzadeł :/ boli okropnie, w nocy budzę się przy każdym ruchu

ale to zleciało, juz 24 tydz

[ButterBear]

Napisane przez Ana***

Aaby, Butter to u Was i tak było sporo szczęścia... mojego tż kuzyn jak miał kilka latek to wylał na siebie gar wrzątku (w parniku) i niestety skończyło się śmiertelnie...

Który masz dzisiaj dc?

Matko. To straszne.
Niestety u dzieci poparzenia są bardziej niebezpieczne niż u dorosłych. Chociażby ze względu na małą powierzchnię ciała. A przy ponad 40% poparzenia powierzchni rokowania są już dość kiepskie

Dziś mam 20 dc.

Napisane przez Gucia0987

no to jeszcze zobaczymy!

co do dyskomfortu - wiesz, nie koniecznie!
Mala trzymaj się tam dzielnie!!!

Jak nie ma dyskomfortu, to luz. Proponuję Ci zatem napisanie mojej pracy mgr w ramach relaksiku

Dodaja, fajnie, że sobie tak razem ćwiczycie To na pewno motywujące

[dodaja]

Napisane przez mysia1986

No to trzymam kciuki za Ciebie!

Napisane przez blonde_hair

Gdzie lecicie?

Do Niemiec, na chrzciny

Napisane przez ButterBear

Dodaja, fajnie, że sobie tak razem ćwiczycie To na pewno motywujące

Nawet nie wiesz jak bardzo Jak robiłam sama ćwiczenia to często się poddawałam, ciągle wode popijałam i nie dawałam rady. A jak z tż to chcę pokazać jaka to ze mnie sportswomen

[Ana***]

Napisane przez dodaja

Piszemy Dziś i ja Ci potowarzyszę
Do piątku mam czas żeby dokończyć całość

Mówiłam Wam, że będę wyrodną matką (kiedy już dane mi będzie nią być), bo będę dbała o bezpieczeństwa Maluszka i dam mu okropne imiona? No to Wam mówię

Czego Ci brakuje, a co Ci zostało?

Co? o co chodzi tymi drugim?

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez Natala84

u mnie za chwilkę 24 tc, wg usg - 25tc.... zaczynają się niestety dolegliwości - nocne skurcze łydek i okropny ból w lewej pachwinie, to podobno od luzujących się więzadeł :/ boli okropnie, w nocy budzę się przy każdym ruchu

Biedna, dość szybko zaczynają Cię męczyć...

Napisane przez dodaja

U mnie jest to samo. Wykładowcom się zachciało na ostatnim semestrze wymagać od nas nie wiadomo czego Ale jeszcze trochę i koniec.

Jeszcze wczoraj na koniec zajęć grupa mnie wkurzyła! Przełożyli egzamin, oczywiście na później. Wkurzyłam się, poszłam do pani wykładowcy i będę pisała za 2 tygodnie sama Będą prosili o pytania

Lo odważna! Ja bym się nie odważyła a na dużo później przełożyli?

Doczytałam odnośnie imion
Przecież Leoś to śliczne imię

Aaby straszne nawet nie chce sobie wyobrażać, gdzie te szkła mu się powbijały...

Aaby, Butter chłopiec o którym mowa też miał 4 latka, tragedia

[Malensstfo]

Napisane przez Natala84

co do czapeczek, to wg mnie nie ma potrzeby zakladania ich dzieciom jak jest ciepło ja w każdym bądź razie nie zakładałam i z tego co kojarzę, Madzia rok temu też nie zakładała. Jak ktos już bardzo chce, to dla dziewczynek sa opaski, uszy zaktryte ale główka ma przewie
chociaż ja akurat nie rozumiem tej nagonki na krycie uszu u dzieci, przeciez to takie samo ucho jak nasze, ciepły wiatr nic mu raczej nie zrobi

Właśnie ja bym najchętniej nic nie zakładała...ale o te uszka się boję...zresztą gdzieś ostatnio lekarz się wypowiadał o ubiorze dzieci, to niby na wietrzne dni cienka czapeczka powinna być.. ale z tymi opaskami nie głupi pomysł! tylko gdzie ja takie znajdę

[dodaja]

Napisane przez Ana***

Czego Ci brakuje, a co Ci zostało?

Lo odważna! Ja bym się nie odważyła a na dużo później przełożyli?

Doczytałam odnośnie imion
Przecież Leoś to śliczne imię

Powiedzmy, że kończę 3 rozdział Dziś zamierzam finiszować z wykresami i opisami. Jak dobrze pójdzie to jutro wnioski końcowe, obserwacje własne i podsumowanie. Na piątek najgorsze rzeczy czyli spisy treści, tabel, rysunków, ustawianie wszystkiego jak do wydruku.

Sytuacja była taka, że kolokwium ustalone już ostatnio było na termin majowy. Ale 2 dziewczynom przypomniało się, że są w lesie z pracą mgr i one muszą ją pisać zamiast się uczyć Jakby one jedne były. Poza tym, kolejny termin jest 4 czerwca, podczas, kiedy mnie cały długi weekend nie będzie, a bilety zabookowane, także nie miałam wyjścia.

Za 2 tygodnie przed zajęciami idę, napiszę, a 4 będę wygodnie siedzieć i patrzeć jak się męczą Choć mam wszystko strasznie napięte, a rodzinne imprezy mi w tym nie pomagają.

Za dużą mam rodzinę- ciągle coś

[kaska87]

a ja jutro kończę 23tc a w piątek zaczynam 24 podobno Miki ma teraz ok 25cm? nie wiem gdzie on się mieści

[Ana***]

Napisane przez dodaja

Powiedzmy, że kończę 3 rozdział Dziś zamierzam finiszować z wykresami i opisami. Jak dobrze pójdzie to jutro wnioski końcowe, obserwacje własne i podsumowanie. Na piątek najgorsze rzeczy czyli spisy treści, tabel, rysunków, ustawianie wszystkiego jak do wydruku.

Sytuacja była taka, że kolokwium ustalone już ostatnio było na termin majowy. Ale 2 dziewczynom przypomniało się, że są w lesie z pracą mgr i one muszą ją pisać zamiast się uczyć Jakby one jedne były. Poza tym, kolejny termin jest 4 czerwca, podczas, kiedy mnie cały długi weekend nie będzie, a bilety zabookowane, także nie miałam wyjścia.

Za 2 tygodnie przed zajęciami idę, napiszę, a 4 będę wygodnie siedzieć i patrzeć jak się męczą Choć mam wszystko strasznie napięte, a rodzinne imprezy mi w tym nie pomagają.

Za dużą mam rodzinę- ciągle coś

O ja wczoraj pisałam podsumowanie badań, ale muszę jeszcze co nieco dodać... i jeszcze jeden podrozdział teoretyczny muszę napisać

Wstęp i zakończenie masz?

a macie też takie durnoty jak indeks pojęciowy, streszczenie na licu nie było, a od tego roku każą takie coś pisać. Nie mam pojęcia jak to ma wyglądać...

Ja nie mogę dopieścić jeszcze pracy, bo nie ma JESZCZE wskazań co jaką czcionką itd.... a później będą chcieli na już...


A co do kolokwium to nieźle sobie to wymyśliłaś no i że wykładowca się zgodził a gdzie WY w ogóle lecicie?

[blonde_hair]

Napisane przez dodaja

Do Niemiec, na chrzciny

super

Napisane przez Malensstfo

Właśnie ja bym najchętniej nic nie zakładała...ale o te uszka się boję...zresztą gdzieś ostatnio lekarz się wypowiadał o ubiorze dzieci, to niby na wietrzne dni cienka czapeczka powinna być.. ale z tymi opaskami nie głupi pomysł! tylko gdzie ja takie znajdę

ja zakłądalam czapeczke, ale u mnie wietrzny klimat i teraz tz tego pilnuje zwłaszcza ze Seba ma problemy z uszkami
A opasek dla dziewczynek jest mnostwo, ozdobne itp.Napewno znjdziesz, w sklepach z ubraniami dla dzieci jest tego duzo, popatrz tez na all
Mi nawet mama dała swoja sportowa, odblaskowa dla Seby, chociaz niewiem czy on ja załozy, ale tez własnie zeby zamiast czapki to opaske załozyc

[dodaja]

Napisane przez Ana***

O ja wczoraj pisałam podsumowanie badań, ale muszę jeszcze co nieco dodać... i jeszcze jeden podrozdział teoretyczny muszę napisać

Wstęp i zakończenie masz?

a macie też takie durnoty jak indeks pojęciowy, streszczenie na licu nie było, a od tego roku każą takie coś pisać. Nie mam pojęcia jak to ma wyglądać...

Ja nie mogę dopieścić jeszcze pracy, bo nie ma JESZCZE wskazań co jaką czcionką itd.... a później będą chcieli na już...


A co do kolokwium to nieźle sobie to wymyśliłaś no i że wykładowca się zgodził a gdzie WY w ogóle lecicie?

Wstęp mam, a zakończenie potem, żebym jakimiś wnioskami walnęła i hipotezami - czy się zweryfikowały czy nie

Ja w kilku miejscach w teorii może coś jeszcze dopiszę, zobaczę jak z czasem. Poza tym promo na pewno mi coś poprawi, także potem będzie jeszcze na to czas.

Streszczenia i indeksu pojęciowego nie mam- mój tż na Politechnice miał streszczenie i chyba i po polsku i angielsku. Ode mnie tylko wymagają tytuł w 2 językach

Wykładowca to fajna babeczka i powiedziała, że żaden problem

Lecimy do Niemiec na chrzciny. Tż będzie chrzestnym

[Ana***]

Napisane przez dodaja

Wstęp mam, a zakończenie potem, żebym jakimiś wnioskami walnęła i hipotezami - czy się zweryfikowały czy nie

Ja w kilku miejscach w teorii może coś jeszcze dopiszę, zobaczę jak z czasem. Poza tym promo na pewno mi coś poprawi, także potem będzie jeszcze na to czas.

Streszczenia i indeksu pojęciowego nie mam- mój tż na Politechnice miał streszczenie i chyba i po polsku i angielsku. Ode mnie tylko wymagają tytuł w 2 językach

Wykładowca to fajna babeczka i powiedziała, że żaden problem

Lecimy do Niemiec na chrzciny. Tż będzie chrzestnym

Ja to czy hipotezy się zweryfikowały to w podsumowaniu pisałam i tutaj też dodam na potwierdzenie literaturę, gdzieś ktoś robił podobne badania i coś podobnego stwierdził

A w zakończeniu jeszcze nie wiem co napisze, muszę zobaczyć co tam było na licu

Ja mam mieć streszczenie ale tylko po Polsku, z tymże nie mam pojęcia w co w nim napisać

[Ana***]

Musze Wam coś pokazać

Tak właśnie śpi mój kot ona mnie coraz bardziej zadziwia swoimi pozycjami

[ButterBear]

Napisane przez Ana***

Musze Wam coś pokazać

Tak właśnie śpi mój kot ona mnie coraz bardziej zadziwia swoimi pozycjami

Ale słodzizna

Dziewczyny zainteresowane bułeczkami z tuńczykiem, już są na blogu

[malamaluczka87]

Dzięki dziewczyny nie czuję się zle marze by wyniki były dobre i by mnie jutro wypisali. Na razie trzymają mnie na czczo i zaraz z głodu tu padne....:-\i nudzi mi się tragicznie. Dobrze że mam neta w komorce :-P

[Ana***]

Napisane przez ButterBear

Ale słodzizna

Dziewczyny zainteresowane bułeczkami z tuńczykiem, już są na blogu

Oj słodzizna z niej straszna!
I chodź chodzi swoimi ścieżkami to czasami mnie zadziwia... (np. po 'tym' wydarzeniu przychodziła, wskakiwała na kolana i obejmowała mnie łapką... )

[metkaa]

czesc

Napisane przez malamaluczka87

Onyksik- dzięki za rady z alergią, dziś przekazałam koleżance. Ale tu smutna wieść. jej mały ma trzy miesiące a tak go spasła na mm (daje mu raz taką dawkę jak normalnie, bo się ponoć dopomina) że wygląda jak jeden wielki serdelek i waży już 8 kg...

o matko,

Napisane przez Malensstfo

Mój cały czas gada, że za 3 lata robimy syna.......taaa ...chyba w snach

Napisane przez blonde_hair

Wypróbowałam nowy inhalatorJestem zadowolona, fajny, mały ciuchutki

super,

Napisane przez blonde_hair

Dzis mam stresujacy dzien...na 15 do lekarzy

trzymam kciuki,

mysia idz do lekarza,

Napisane przez malamaluczka87

Halo dziewczyny pisze szybko bo w nocy na ip przyjechałam i zostawili mnie w szpitalu. Chwycił mnie prawy bok tak że się wilam przez trzy godziny. Na to chwycily mnie skurcze. No i leze. Podejrzewają nerkę. Którąś miała takie przygody ?

o matko, trzymaj sie,

Napisane przez dodaja

Od dwóch dni ćwiczymy razem z tż Kurcze nie wiedziałam, że ćwiczenia z Nim mogą być takie przyjemne i tak szybko lecą Podjęliśmy 30 dniowe wyzwanie, choć zakwasy mam takie, że nie wiem jak to dziś będzie

Natala wspołczuje bólu,

co do czapek to ja jednak jestem za tym zeby je zakładac nie mowie jak jest upał

[mabi84]

hejbyłam odebrac wyniki badań-nie jest najgorzej, glukoza ok, toxo brak, no i ogólnie mocz i krew w miarę tylko hematokryt za niski mi wyszedł czyli jeśli jeszcze jej nie ma to zbliża się anemia...Ana żebyś widziała jak ja śpię to byś się nie dziwiła swojemu kotumalamaluczka oby wszystko było dobrze
coś mi się pierniczy cytowanie i edytowanie

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

a macie też takie durnoty jak indeks pojęciowy, streszczenie na licu nie było, a od tego roku każą takie coś pisać. Nie mam pojęcia jak to ma wyglądać...

indeksu nie miałam, ale miałam streszczenie po polsku i po angielsku

Napisane przez Ana***

Ja mam mieć streszczenie ale tylko po Polsku, z tymże nie mam pojęcia w co w nim napisać

streszczenie pracy Myslę, że ze wstępu będziesz mogła skorzystać, bo w końcu tam się piszę w zasadzie streszczenie całej pracy. przynajmniej u nas tak było. nie wiem jak na pedagogicznych studiach

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny zainteresowane bułeczkami z tuńczykiem, już są na blogu

dziękuję


Ana no ładnie! moja też potrafi się ułożyć tak, że nas zadziwia. i to nie raz

[gochaa_p]

Napisane przez onyks

Kupiłam już kleik ryżowy i nie wiem czy dziś już nie dać malutkiej

też na niego ostatnio w sklepie patzyłam ale jeszcze nie kupiłam, choć mnie korci Daj znać jak Nataszce pójdzie jedzenie

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

MALENSTFO kompletu na chrzest piękne Ewcia bedzie miała podobną czapeczke i buciki

MAŁA wwracaj do nas szybciutko !!!

Moja włąśnie gada ( a włsciwie śpiewa ) jak opętana
Wróciłyśmy dziś po 2,5 h spacerze całe mokre - głónie ja - tak gorąco

[aaby]

Napisane przez dodaja

Jeszcze wczoraj na koniec zajęć grupa mnie wkurzyła! Przełożyli egzamin, oczywiście na później. Wkurzyłam się, poszłam do pani wykładowcy i będę pisała za 2 tygodnie sama Będą prosili o pytania

Jakby to powiedział mój wykładowca - odważnik

Napisane przez dodaja

Nawet nie wiesz jak bardzo Jak robiłam sama ćwiczenia to często się poddawałam, ciągle wode popijałam i nie dawałam rady. A jak z tż to chcę pokazać jaka to ze mnie sportswomen

To ja chyba jestem jakaś inna, bo nie lubiłam ćwiczyć z mężem Tzn. jak szliśmy na siłownię, to owszem, ale w domu nie

Napisane przez Ana***

Aaby straszne nawet nie chce sobie wyobrażać, gdzie te szkła mu się powbijały...

Aaby, Butter chłopiec o którym mowa też miał 4 latka, tragedia

No
Tragedia

Napisane przez kaska87

a ja jutro kończę 23tc a w piątek zaczynam 24 podobno Miki ma teraz ok 25cm? nie wiem gdzie on się mieści

O matko, to u Ciebie chyba między żebra się wkręcił

Napisane przez Ana***

a macie też takie durnoty jak indeks pojęciowy, streszczenie na licu nie było, a od tego roku każą takie coś pisać. Nie mam pojęcia jak to ma wyglądać...

Ja miałam streszczenie przy mgr, ale nie w samej pracy, ale już przy wprowadzaniu pliku do USOSa. Chcieliśmy kopiować wstęp, ale było ograniczenie ilości znaków Także każdy po prostu jechał wg spisu treści - co w pracy zawarte, cel itp.

Napisane przez Ana***

Musze Wam coś pokazać

Tak właśnie śpi mój kot ona mnie coraz bardziej zadziwia swoimi pozycjami

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny zainteresowane bułeczkami z tuńczykiem, już są na blogu

Fuuuj Tzn. na pewno są pyszne

Napisane przez mabi84

hejbyłam odebrac wyniki badań-nie jest najgorzej, glukoza ok, toxo brak, no i ogólnie mocz i krew w miarę tylko hematokryt za niski mi wyszedł czyli jeśli jeszcze jej nie ma to zbliża się anemia...Ana żebyś widziała jak ja śpię to byś się nie dziwiła swojemu kotumalamaluczka oby wszystko było dobrze
coś mi się pierniczy cytowanie i edytowanie

Ale toxo nie masz teraz, czy nie masz odporności?

[blonde_hair]

Napisane przez malamaluczka87

Dzięki dziewczyny nie czuję się zle marze by wyniki były dobre i by mnie jutro wypisali. Na razie trzymają mnie na czczo i zaraz z głodu tu padne....:-\i nudzi mi się tragicznie. Dobrze że mam neta w komorce :-P

Napisane przez metkaa

trzymam kciuki,

Seba ma dzis kiepski dzienzasnał niedawno i niedługo musze go budzic, bo bedziemy sie zbierac. Tescie Nas zawioza. Jak mi nic nie wykarze na testach alergicznych to jade do innej kliniki do pulmonologa. No i zeby z Seby uszkami było wszystko dobrze
Mam nadzieje,z e jak wstanie bedzie miał lepszy humor.

[stokrotka24]

Dzień dobry

Napisane przez blonde_hair

Seba ma dzis kiepski dzienzasnał niedawno i niedługo musze go budzic, bo bedziemy sie zbierac. Tescie Nas zawioza. Jak mi nic nie wykarze na testach alergicznych to jade do innej kliniki do pulmonologa. No i zeby z Seby uszkami było wszystko dobrze
Mam nadzieje,z e jak wstanie bedzie miał lepszy humor.

trzymam kciuki za uszka Seby

Napisane przez malamaluczka87

Dzięki dziewczyny nie czuję się zle marze by wyniki były dobre i by mnie jutro wypisali. Na razie trzymają mnie na czczo i zaraz z głodu tu padne....:-\i nudzi mi się tragicznie. Dobrze że mam neta w komorce :-P

dobrze, że lepiej się czujesz, oby szybko wypisali Cię do domu

Napisane przez ButterBear

Ale słodzizna

Dziewczyny zainteresowane bułeczkami z tuńczykiem, już są na blogu

ja zaraz spojrzę na te bułeczki

Napisane przez Ana***

Musze Wam coś pokazać

Tak właśnie śpi mój kot ona mnie coraz bardziej zadziwia swoimi pozycjami

ale kiciuś ma dobrze

Napisane przez kaska87

a ja jutro kończę 23tc a w piątek zaczynam 24 podobno Miki ma teraz ok 25cm? nie wiem gdzie on się mieści

a no mieści się, pewnie zwinął się w kłębek

Napisane przez Natala84

u mnie za chwilkę 24 tc, wg usg - 25tc.... zaczynają się niestety dolegliwości - nocne skurcze łydek i okropny ból w lewej pachwinie, to podobno od luzujących się więzadeł :/ boli okropnie, w nocy budzę się przy każdym ruchu

współczuję dolegliwości a te bule masz tak w pachwinach w nogach bardziej? bo ja mam straszne bóle ale tak jakby w kroku i właśnie się zastanawiam czy to te wiązadła

Napisane przez mysia1986

Wogóle to Wam nie pisałam ale od kilku dni boli mnie okropnie kregosłup szyjny, mam mega spiete miesnie i od tego boli mnie głowa Wczoraj napastowałam tz o masaz... jak tylko wrócimy z Grecji musze chyba odwiedzic lekarza , zrobic jakis rtg albo jakies inne badani. Moze poprosic o skierowanie na rehabilitacje i masaze jak 2lata temu. Po tym czułam sie naprawde swietnie.

współczuję bólu, idź na jakieś masaże
metka współczuję mdłości

ja znowu na chwilę wpadłam, niby powinnam mieć dużo czasu a ciągle jestem w biegu, chyba źle sobie organizuję czas bo na nic go nie mam nie wiem jak to było jak pracowałam

[Ana***]

Napisane przez mabi84

hejbyłam odebrac wyniki badań-nie jest najgorzej, glukoza ok, toxo brak, no i ogólnie mocz i krew w miarę tylko hematokryt za niski mi wyszedł czyli jeśli jeszcze jej nie ma to zbliża się anemia...Ana żebyś widziała jak ja śpię to byś się nie dziwiła swojemu kotumalamaluczka oby wszystko było dobrze
coś mi się pierniczy cytowanie i edytowanie

No ja też dziwnie śpię, ale kot to mi się zawsze kojarzył z niewinnym spaniem, zwinięty w kłębek

Napisane przez Gucia0987

indeksu nie miałam, ale miałam streszczenie po polsku i po angielsku

streszczenie pracy Myslę, że ze wstępu będziesz mogła skorzystać, bo w końcu tam się piszę w zasadzie streszczenie całej pracy. przynajmniej u nas tak było. nie wiem jak na pedagogicznych studiach

Ana no ładnie! moja też potrafi się ułożyć tak, że nas zadziwia. i to nie raz

Ohhh u nas na licu nie było streszczenia! Protestuje u nas we wstępie z tego co pamiętam to właśnie cel się pisze... jakie rozdziały, jakich autorów książek najczęściej wybierałam itp... A to streszczenie chyba rozdział badawczy (wyniki badań) tez musi zawierać?

Napisane przez aaby

Ja miałam streszczenie przy mgr, ale nie w samej pracy, ale już przy wprowadzaniu pliku do USOSa. Chcieliśmy kopiować wstęp, ale było ograniczenie ilości znaków Także każdy po prostu jechał wg spisu treści - co w pracy zawarte, cel itp.

Zobaczymy co mi z tego wyjdzie

Napisane przez stokrotka24

ale kiciuś ma dobrze

a no mieści się, pewnie zwinął się w kłębek

No dobrze ma...

W kłębek? pierwsze co pomyślałam o kocie a Ty chyba o dzieciu pisałaś?


Jest postęp... posegregowałam książki i mam już kupkę książek do oddania do biblioteki
A reszta rozdzielona na dwie, bo muszę jeszcze co nieco podopisywać

[Gucia0987]

Ana w tym streszczeniu piszesz ogólnie o czym jest praca, jakie tematy poruszasz.

szczerze powiedziawszy u nas tego nikt nie czytał. i tak jak u abby nie była to część pracy, tylko papierologia wymagana przez system.