MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

[LiwkaO]

Napisane przez eluśka87

mam pytanie, ze wzgledu na to, ze mamy wesela w czerwcu i chcemy choc na troche isc..
jak odciagne swoje mleko, to w pojemniki poprzelewam i mam je schlodzic lodowce, by potem ktos mogl podgrzac, bedzie ok?? nie wiem ile tego mleka by trzeba bylo pewnie mm tez wezmiemy jak bedzie maluszek pilnowany, albo podjadepo prostu i na karmie bo to bedzie nie daleko.

Może zamroź trochę jak masz a dużo a jak nie to bd musiała dzien/dwa wcześniej przygotować trochę. Albo bedziesz przyjezdzac na karmienie tak jak piszesz skoro to nie jest daleko

Napisane przez Moderna

A moj maz dzsiiaj o 4 rano pierwszy raz wyprowadzil sie na sofe do pokoju obok a dodam, ze Marcel nie placze i nie wyje.. tylko glosno ciagnie z cyca, sapiac jak lokomotywa i troche pokweka pod nosem zanim usnie.. to ja nie wiem, jak nie daj boze zaczna sie kolki
..

haha mój się ewakuował w pierwszym dniu

Napisane przez despa

cos na dobry humor


Spotkały się stworzonka z zakamarków ludzkiego ciała..
Miód z uszu:
- Do mnie zagląda czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie
wyciągnąć, wtedy chowam się głęboko w uszku i nie może mnie dostać.
Na to Próchnica:
... - Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za każdym
razem wykurzyć, chowam się głęboko między ząbkami i nic mi nie może
zrobić...
Dołącza się Grzybica Pochwy:
- A do mnie zagląda czasami taki jeden łysol. Nie może się najpierw
zdecydować czy wejść czy nie, a na koniec zarzyguje mi całą chatkę...
Na to wyrywa się Próchnica:
- O, o!!! Tego gnoja to ja też znam!!!

cudowny

Napisane przez nestelle

a my się pochwalimy - Roszek ma 2 miesiące

Napisane przez Dragusia88

no pewnie nie polecane smazone miecho ale na szczescie florkowi po 1 cheesie nic nie bylo

Napisane przez ObserwujeCie

Po porodzie będzie Cię tak "pupa" bolała,
że będziesz od roweru z dala uciekała

i to jak

Napisane przez klementyna1

dziewczyny czy Wy po kazdym kapaniu oliwkujecie maluchy? My mjemy w emolium (dostalismy zapas na rok od szwagra) i po kapaniu juz nic wiecej nie robie, bo nie ma problemów ze skórą...a mam 2 emulsje do smarowania emolium uzywac?

ja musze emolium do 6mc przez ta ciemieniuche co miala i lojotokowe zapalenie skory.

[Dragusia88]

Napisane przez maria28

No tak, wiem, że są tu też młodsze maluszki. Życzę, aby Twój szybko wyszedł. Ja się męczyłam 13 dni po terminie.

ja tez 13 dni po

Napisane przez klementyna1

dziewczyny czy Wy po kazdym kapaniu oliwkujecie maluchy? My mjemy w emolium (dostalismy zapas na rok od szwagra) i po kapaniu juz nic wiecej nie robie, bo nie ma problemów ze skórą...a mam 2 emulsje do smarowania emolium uzywac?

nigdy

Napisane przez monicca1989

Chodziło mi o zwykły mak :P w placku

Napisane przez nestelle

o jaki mak chodzi ? ja pomyslałam o maku takim na makowiec ... (bo do maca nie chodze w ogóle)
oj dragusia głodnemu chleb na mysli

[Moderna]

Napisane przez LiwkaO

haha mój się ewakuował w pierwszym dniu

i co wrocil, czy juz juz tam zostal?

Napisane przez klementyna1

Niech ta nauka nie pojdzie w las:
Przyjdzie na Ciebie pora- jak na każdą z nas.
Wszystkiena poród Twój razem czekamy
3maj się zatem
marcowo-kwietniowe mamy
P.S. A o rowerze zapomnisz w mig
Kiedy usłyszysz ten pierwszy krzyk!

Napisane przez nestelle

za chwilę będziesz tulić swojego malucha
i na swoje potrzeby pozostaniesz głucha
zapomnisz o jeżdzie na rowerze
bo maluch cyca ci zabierze
będziesz chciała tulić i całować
więc do głowy ci nie przyjdzie pedałować

Napisane przez ObserwujeCie

Po porodzie będzie Cię tak "pupa" bolała,
że będziesz od roweru z dala uciekała

alez tworcze jestescie

[klauda88]

Napisane przez Dragusia88

ja tez 13 dni po
:

a jak to u Ciebie wyglądało?? jest tez opis porodu na 1. stronie??

[maria28]

Napisane przez Dragusia88

ja tez 13 dni po

Pamiętam Ale Ty miałaś dwa dość odległe od siebie terminy porodu i w sumie nie wiem, to było 13 dni od którego terminu?

Napisane przez Moderna

i co wrocil, czy juz juz tam zostal?

A mój stwierdził, że nie będzie w dni powszednie wstawać w nocy do dziecka, bo się nie wysypia (hahaha!) i może spowodować wypadek autem. I on tak na serio
Właśnie muszę obmyślić na niego jakąś metodę.

[Moderna]

Napisane przez maria28

A mój stwierdził, że nie będzie w dni powszednie wstawać w nocy do dziecka, bo się nie wysypia (hahaha!) i może spowodować wypadek autem. I on tak na serio
Właśnie muszę obmyślić na niego jakąś metodę.

hahaha.. a w weekendy?

a moj to w ogole nie wstaje w nocy.. twierdzi, ze ja i tak musze nakarmic, wiec po co on ma jeszcze wstawac
faceci.. i jeszcze narzeka, jak mu zle

dobrze, ze mam malenstwo zaraz przy łóżku albo w łóżku

[Ptaszysko16]

Napisane przez Moderna

hahaha.. a w weekendy?

a moj to w ogole nie wstaje w nocy.. twierdzi, ze ja i tak musze nakarmic, wiec po co on ma jeszcze wstawac
faceci.. i jeszcze narzeka, jak mu zle

dobrze, ze mam malenstwo zaraz przy łóżku albo w łóżku

no moj jak nie ma potrzeby nie wstaje ale taka mamy umowe. jak sie cos dzieje np. Mala jest niespokojna a ja musze odciagnac mleko to go budze. tez nie widze sensu zeby 2 osoby byly nieprzytomne. bo ja dospie jak cos w dzien a on bedzie siedzial 8 godzin w pracy. natomiast po pracy ja mam chwile czasu dla siebie i wtedy on ma czas z Mala. w weekendy bierze piersze ranne karmienie a ja odsypiam dzis akurat obudzilam go o 6 pol godziny przed budzikiem i przewijal Mala a ja akurat podgrzalam mleko i sie nie rozbudzila i pospalam z nia do 9

[maria28]

Napisane przez Moderna

hahaha.. a w weekendy?

a moj to w ogole nie wstaje w nocy.. twierdzi, ze ja i tak musze nakarmic, wiec po co on ma jeszcze wstawac
faceci.. i jeszcze narzeka, jak mu zle

dobrze, ze mam malenstwo zaraz przy łóżku albo w łóżku

W weekendy wstaje. I rano przed pracą mi czasem małą podaje do karmienia.
Szkoda, że nie ma go 10-12 godzin dziennie i wieczorem to już mało czasu zostaje, a i tak tego czasu za dużo z dzieckiem nie spędza.


A tu Różak

[Moderna]

Napisane przez Ptaszysko16

no moj jak nie ma potrzeby nie wstaje ale taka mamy umowe. jak sie cos dzieje np. Mala jest niespokojna a ja musze odciagnac mleko to go budze. tez nie widze sensu zeby 2 osoby byly nieprzytomne. bo ja dospie jak cos w dzien a on bedzie siedzial 8 godzin w pracy. natomiast po pracy ja mam chwile czasu dla siebie i wtedy on ma czas z Mala. w weekendy bierze piersze ranne karmienie a ja odsypiam dzis akurat obudzilam go o 6 pol godziny przed budzikiem i przewijal Mala a ja akurat podgrzalam mleko i sie nie rozbudzila i pospalam z nia do 9

z tym odciaganym mleikiem to fajna sprawa.. pewnie wtedy bym mezowi nie odpuscila.. chociaz w weekendy, bym mogla sie wyspac.. a tak to daje mu spac, bo w czym mi pomoze? nakarmie, pieluszke szybko zmienie.. no i jeszcze malego trzeba ululac z powrotem do snu.
Na razie jeszcze daje rade (ale podobno jak bedzie mial 2-3 miesiace to bedzie jeszcze latwiej.. rytm dzien-noc, mniej karmienia, mniej pieluszek )

Napisane przez maria28

W weekendy wstaje. I rano przed pracą mi czasem małą podaje do karmienia.
Szkoda, że nie ma go 10-12 godzin dziennie i wieczorem to już mało czasu zostaje, a i tak tego czasu za dużo z dzieckiem nie spędza.


A tu Różak

Szkoda.. ale ktorys z partnerow musi zarabiac..
ale za to w weekendy maja pole do popisu i moga nadrabiac zaleglosci bycia z dzieckiem

Sliczna Roza.. i jak ladnie trzyma glowke do gory
w ktorym tygodniu zaczela tak podnosic?

[maria28]

Napisane przez Moderna

w ktorym tygodniu zaczela tak podnosic?

Szczerze - nie wiem. Na brzuch ją po raz pierwszy położna położyła, gdy Róża skończyła miesiąc i wtedy tak podnosiła już głowę.
A przy pionizowaniu do odbicia robi głową takiego słodkiego "kiwaczka"

[monicca1989]

Napisane przez maria28

A tu Różak

Słodziutka
I jak pięknie główkę trzyma mój Filip kończy 7 tygodni jutro a nie trzyma jeszcze tak główki, tylko przekręca z jednej strony na drugą, męcząc się przy tym okropnie.

[Moderna]

Napisane przez maria28

Szczerze - nie wiem. Na brzuch ją po raz pierwszy położna położyła, gdy Róża skończyła miesiąc i wtedy tak podnosiła już głowę.
A przy pionizowaniu do odbicia robi głową takiego słodkiego "kiwaczka"

o to moze jak moj okruszek skonczy miesiac to tez sprobujemy na brzuszku
tylko jak sie wtedy kladzie dziecko? na brzuszku i raczki pod glowke czy wysuniete do przodu?

[Ptaszysko16]

Napisane przez Moderna

o to moze jak moj okruszek skonczy miesiac to tez sprobujemy na brzuszku
tylko jak sie wtedy kladzie dziecko? na brzuszku i raczki pod glowke czy wysuniete do przodu?

raczki dajesz tak jakbys sie chciala na nich podniesc

[wolanin1]

Mij maz pracuje do 15 (ten tydzien wyjatkowo od 7 do 19 to nawet nie wymagam nic) ale szlak mnie trafia jak wraca o 15, je obiad, bierze kapiel wlacza laptop i cos sobie czyta, oglada ( kapiemy razem malego zawsze to fakt) ale jak prosze zeby zostal z malym (spiacym smacznie) bo chce isc pod prysznic to jest wrecz oburzony, ze musi zostac. I zawsze jest - tylko szybko!!! Nosz kurde po calym dniu z plqczacym maluszkiem, praniem, sprzataniem i tuzinem innych zajec mam ochote na prysznic dluzszy niz 5 minut ;(

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Maria to i tak dobrze, moj jak byl teraz dlugi weekend majowy i mial wolne to w jeden dzien opijal syna (wpadlo nas odwiedzic 7 zapowiedzianych gosci i 11 nie zapowiedzianych - nie wiedzialam juz gdzie ich usadzac) a w nastepne stwierdzil, ze musj wszystko odespac i w nocy wstawalam dalej ja.

[klementyna1]

Napisane przez nestelle

o jaki mak chodzi ? ja pomyslałam o maku takim na makowiec ... (bo do maca nie chodze w ogóle)
oj dragusia głodnemu chleb na mysli


jak myjesz w emolium to wydaje mi sie ze dalsze kroki niepotrzebne bo sama ta emulsja jest bardzo odzywcza-natłuszczająca .
ja myje w hippie a potem balsamuje ,to go wycisza ,ale to dlatego ze lubie go masowac i on tez chyba lubi ...

Z tym MAc(k)iem dobre Ja jadłam rogala posypanego makiem i nic-tzn najpir takiego mALutkiego, potem jak nic nie bło to wieksze, ale tam tego maku bylo tyle,c kot naplakal w ciescie jest wiecej...
Ja masaz zaczełam robic po 6 tyg. tak uczyli na SR i kazali przed kapaniem lub w ciagu dnia, no to ja przed kapaniem robilam, ale tż wkurzał sie wtedy, ze naoliwilam mu dziecko (napisałam najpier naoliwiłam mu małego-ale głupio brzmiało) i mu się slizgA przy kapaniu...;p Wygodniej mi by było po kapieli, ale nie wiem dlaczego kazali przed...

Napisane przez Moderna

hahaha.. a w weekendy?

a moj to w ogole nie wstaje w nocy.. twierdzi, ze ja i tak musze nakarmic, wiec po co on ma jeszcze wstawac
faceci.. i jeszcze narzeka, jak mu zle

dobrze, ze mam malenstwo zaraz przy łóżku albo w łóżku

E tam taka zmiana pieluchy to czasem nawet 10-15minut dłuższego spania-jak idzie np. cała seria bomb;D Mi czasem tez szkoda budzic Tżta bo on zawsze śpi jak suseł i nic nie słyszy, ale tak 1 lub jak ma na drugi dzien wolne 2 razy budze go na zmiane pieluchy, qtedy ja nie musze sie rozbudzac, podstawia mi tylko Kacpra pod cyca,a ja wpół śpiąca karmie nadal. Chyba, ze akurat ucinają sobie pogawędkę podczas przewijania to wtedy nici ze spania, leze tylko i sie w duchu smieje z tych rozmów;pNa razie sie nawet nie burzy, wieczorem zawsze mówi: "Jakby co to mnie budź" -więc korzystam
Bylismy dzis na dluugim spacerze i karmilam pierwszy raz na dworze na lawce-na szczescie nikogo nie było blisko, ale Kacper nie poznal sie na moim poświęceniu;p JA do piersi to cmoknal kilka razy i zasypia, ja go do wózka to syrena, to znów ja go do piersi to on cmoknal 2 razy i kima i tak w koło macieju...wracalismy do domu z syreną, po czym przed sama brama zasnął....i weż tu człowieku bądz mądry Ja ie wiem jak strippi spaceruje po 10km z Michałkiem polesie...chyba mu dodaje maKu do mleka, zeby spał;p

[kasia86bgo]

Witam sie z wami - ja nadal na spacerku ale po malu sie bede zbierala - plus taki ze me dziecie SPI dwa razy karmilismy raz bylo przewijanie

No i kupilam sobie biustonosz bo z tego ci mialam wyszledl mi drut - wiec hop siup do sklepu ( dobrze ze mialam bona na 200 nok, to zem ino 49 doplacila )

Ale mlodemy tez kupilam 2op mleczka i husteczki do pupci ;-) wiec mam nadzieje ze bd zadowolony haha.


Ciekawe czy dane mi bd obiad zrobic jak wroce do domu, czy wlaczy sie syrena haha.

No nic idem na przystanek.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maria28]

No i masz! Sąsiad na górze jakiś remont robi, stuka i wierci akurat nad pokojem dziecka. Róża śpi przy różnych hałasach, ale wiertarka to już za wiele

Napisane przez Moderna

o to moze jak moj okruszek skonczy miesiac to tez sprobujemy na brzuszku
tylko jak sie wtedy kladzie dziecko? na brzuszku i raczki pod glowke czy wysuniete do przodu?

Napisane przez Ptaszysko16

raczki dajesz tak jakbys sie chciala na nich podniesc

A główkę i nóżki się zostawia swobodnie, dziecko już podobno samo sobie ułoży tak jak mu wygodnie.

Napisane przez klementyna1

Ja masaz zaczełam robic po 6 tyg. tak uczyli na SR i kazali przed kapaniem lub w ciagu dnia, no to ja przed kapaniem robilam, ale tż wkurzał sie wtedy, ze naoliwilam mu dziecko (napisałam najpier naoliwiłam mu małego-ale głupio brzmiało) i mu się slizgA przy kapaniu...;p Wygodniej mi by było po kapieli, ale nie wiem dlaczego kazali przed...

Sensowniej rzeczywiście po kąpieli. Nie wiem, dlaczego kazali przed. Nestelle pisala, ze Roszka masaż wycisza.
Pogrubione

[Luna0]

Dzien dobry
Skonczyl nam sie sab simplex wiec jedziemy na boboticu do piatku ale i tak malego brzuszek boli
Mielismy sie dzis szczepic ale maly mial katar i jeszcze troszke chyba zostalo wiec wole nie ryzykowac i isc w nastepnym tyg, trudno bedzie szczepiony w 9 tygodniu.
Na dodatek wczoraj sie naczytalam o powiklaniach wiec mi sie calkiem odechcialo szczepic... planuje te podstawowe 5w1 ale rozwazam tez te na nfz. Dziewczyny co wybieracie?

Kremu uzywam BD z faktorem 50

Eluska prze sliczny maluszek

[moni_ka.g]

Napisane przez Demeter

Hejo. My znowu wylądowaliśmy w szpitalu wczoraj małemu poleciała krew z kikuta i zostaliśmy na obserwacji. Ech ciągle pod górkę
Na dodatek mały wisi w domu po godzinę na cycach ii mało śpi - ja walczę o kp ale tz i teściowa namawiają mnie żeby mu raz dziennie dawać mm i tak już zrobiliśmy w wyjątkowych sytuacjach. Teściowa stwierdziła, że pewnie mam wodniste mleko zalamka, chciałam kp...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymam kciuki za szybkie wyjście.

rad odnośnie mm nie słuchaj. starsze pokolenie tak ma. moja mama i teściowa też zdziwione że nie dokarmiam, a już jak zaczęły się problemy z brzuszkiem to ciągle słyszałam że dziecko głodne i muszę dokarmić. najpierw podejdź sobie na spokojnie do przychodni i zważ dziecko, nie ma co za szybko dawać mm.

Napisane przez ytre

Hej, orientujecie się może, czy jeśli urodziłam w styczniu i jestem teraz na macierzyńskim, to bez problemu mogę startować o przedłużenie do roku? czy trzeba czekać na jakąs ustawę?
Pozdrawiam

nie mam pojęcia. niby zmienili, że dla wszystkich z 2013 ma być roczny, ale czy to jest już zagwarantowane i prawnie ustanowione to nie wiem.

Napisane przez eluśka87

jak odciagne swoje mleko, to w pojemniki poprzelewam i mam je schlodzic lodowce, by potem ktos mogl podgrzac, bedzie ok?? nie wiem ile tego mleka by trzeba bylo pewnie mm tez wezmiemy jak bedzie maluszek pilnowany, albo podjadepo prostu i na karmie bo to bedzie nie daleko.

w lodówce, ale nie na długo do lodówki, może lepiej by ci było odciągać przez kilka dni i mrozić? bo to jednak sporo będzie potrzeba na czas wesela. nie wiem jaka ilość, moje dziecko na jedno karmienie potrzebuje ponad 100ml mojego mleka.

[nestelle]

Napisane przez maria28

A tu Różak

słodka i silna
i tak fajnie to brzmi "RÓZAK" od razu widze ślicznotkę urwisa

Napisane przez wolanin1

Mij maz pracuje do 15 (ten tydzien wyjatkowo od 7 do 19 to nawet nie wymagam nic) ale szlak mnie trafia jak wraca o 15, je obiad, bierze kapiel wlacza laptop i cos sobie czyta, oglada ( kapiemy razem malego zawsze to fakt) ale jak prosze zeby zostal z malym (spiacym smacznie) bo chce isc pod prysznic to jest wrecz oburzony, ze musi zostac. I zawsze jest - tylko szybko!!! Nosz kurde po calym dniu z plqczacym maluszkiem, praniem, sprzataniem i tuzinem innych zajec mam ochote na prysznic dluzszy niz 5 minut ;(
.

buuuuuuuuu dla męża wez się dziewczyno za niego bo będziesz wykończona niedługo .
ja mam mnóstwo zajeć ale to dla tego ze mam 3 urwisów i tz w pracy ale jak tylko jest wolny to od razu angazuje go .

Napisane przez klementyna1;40707848Ja masaz zaczełam robic po 6 tyg. tak uczyli na SR i kazali przed kapaniem lub w ciagu dnia, no to ja przed kapaniem robilam, ale tż wkurzał sie wtedy, ze naoliwilam mu dziecko ([B

napisałam najpier naoliwiłam mu małego-ale głupio brzmiało[/B]) i mu się slizgA przy kapaniu...;p Wygodniej mi by było po kapieli, ale nie wiem dlaczego kazali przed...

nie no dlaczego zaraz głupio ?
ja masaz od początku robiłam ale balsamem (oliwki nie lubie ) i po kąpieli . robie to bo Roszka to uspokaja i widac ze lubi ,sama lube masowanko to dziecku funduje ......

a! wcisnęłam się w dzinsy rozmiar 25 ! co prawda ze streczem są trochę no i fałda góra wystaje - ale zawsze coś

[despa]

Napisane przez Ptaszysko16

zgadzam sie - idac tym tropem to ja powinam w psychiatryku siedziec bo nie donosilam ciazy dluzej niz do 31 tyg .....

czasem mam wrazenie ze same sobie lubimy dowalac - a to z karmieniem piersia ze nam nie idzie a to ze cc a nie sn

nie idzie i juz. koniec. nie uwazam zeby trzeba bylo czuc sie gorszym. a co do planow i zalozen jak pokazuje zycie wszystkie potrafi szlak trafic.

mądrze gadasz.... gdybys nie karmila zaproponowalabym polanie czegos głębszego

Napisane przez wolanin1

Mij maz pracuje do 15 (ten tydzien wyjatkowo od 7 do 19 to nawet nie wymagam nic) ale szlak mnie trafia jak wraca o 15, je obiad, bierze kapiel wlacza laptop i cos sobie czyta, oglada ( kapiemy razem malego zawsze to fakt) ale jak prosze zeby zostal z malym (spiacym smacznie) bo chce isc pod prysznic to jest wrecz oburzony, ze musi zostac. I zawsze jest - tylko szybko!!! Nosz kurde po calym dniu z plqczacym maluszkiem, praniem, sprzataniem i tuzinem innych zajec mam ochote na prysznic dluzszy niz 5 minut ;(
---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Maria to i tak dobrze, moj jak byl teraz dlugi weekend majowy i mial wolne to w jeden dzien opijal syna (wpadlo nas odwiedzic 7 zapowiedzianych gosci i 11 nie zapowiedzianych - nie wiedzialam juz gdzie ich usadzac) a w nastepne stwierdzil, ze musj wszystko odespac i w nocy wstawalam dalej ja.

oj chyba by, tego nie zdzierżyła, zaraz by było awanti....

Napisane przez klementyna1

Z tym MAc(k)iem dobre Ja jadłam rogala posypanego makiem i nic-tzn najpir takiego mALutkiego, potem jak nic nie bło to wieksze, ale tam tego maku bylo tyle,c kot naplakal w ciescie jest wiecej...
Ja masaz zaczełam robic po 6 tyg. tak uczyli na SR i kazali przed kapaniem lub w ciagu dnia, no to ja przed kapaniem robilam, ale tż wkurzał sie wtedy, ze naoliwilam mu dziecko (napisałam najpier naoliwiłam mu małego-ale głupio brzmiało) i mu się slizgA przy kapaniu...;p Wygodniej mi by było po kapieli, ale nie wiem dlaczego kazali przed...

E tam taka zmiana pieluchy to czasem nawet 10-15minut dłuższego spania-jak idzie np. cała seria bomb;D Mi czasem tez szkoda budzic Tżta bo on zawsze śpi jak suseł i nic nie słyszy, ale tak 1 lub jak ma na drugi dzien wolne 2 razy budze go na zmiane pieluchy, qtedy ja nie musze sie rozbudzac, podstawia mi tylko Kacpra pod cyca,a ja wpół śpiąca karmie nadal. Chyba, ze akurat ucinają sobie pogawędkę podczas przewijania to wtedy nici ze spania, leze tylko i sie w duchu smieje z tych rozmów;pNa razie sie nawet nie burzy, wieczorem zawsze mówi: "Jakby co to mnie budź" -więc korzystam
Bylismy dzis na dluugim spacerze i karmilam pierwszy raz na dworze na lawce-na szczescie nikogo nie było blisko, ale Kacper nie poznal sie na moim poświęceniu;p JA do piersi to cmoknal kilka razy i zasypia, ja go do wózka to syrena, to znów ja go do piersi to on cmoknal 2 razy i kima i tak w koło macieju...wracalismy do domu z syreną, po czym przed sama brama zasnął....i weż tu człowieku bądz mądry Ja ie wiem jak strippi spaceruje po 10km z Michałkiem polesie...chyba mu dodaje maKu do mleka, zeby spał;p

moje dziecie wsadzone do wózka -po zalożeniu czapki usypia w kilka sekund i budzi sie przy wejsciu do domu- na spacerze nie da sie karmic,ani przewinąć- na spiocha nie zje, a spi cały spacer....

[nestelle]

Napisane przez Luna0

Na dodatek wczoraj sie naczytalam o powiklaniach wiec mi sie calkiem odechcialo szczepic... planuje te podstawowe 5w1 ale rozwazam tez te na nfz. Dziewczyny co wybieracie?

6 w 1 + pneumo i rota .

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez despa

mądrze gadasz.... gdybys nie karmila zaproponowalabym polanie czegos głębszego
.

[Sorceresss]

Napisane przez ObserwujeCie

Hihi prawie wczoraj tak miałam, pediatra - karmienie u niego, kawa na mieście - karmienie w aucie, zakupy - karmienie w smyku - logistyka

ja dzisiaj między jednym a drugim sklepem z płytkami w autko czuję się tam cycowo bezpieczna

Napisane przez despa

Spotkały się stworzonka z zakamarków ludzkiego ciała..
Miód z uszu:
- Do mnie zagląda czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie
wyciągnąć, wtedy chowam się głęboko w uszku i nie może mnie dostać.
Na to Próchnica:
... - Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za każdym
razem wykurzyć, chowam się głęboko między ząbkami i nic mi nie może
zrobić...
Dołącza się Grzybica Pochwy:
- A do mnie zagląda czasami taki jeden łysol. Nie może się najpierw
zdecydować czy wejść czy nie, a na koniec zarzyguje mi całą chatkę...
Na to wyrywa się Próchnica:
- O, o!!! Tego gnoja to ja też znam!!!

padłam!

Napisane przez maria28

A tu Różak

siłaczka!!!

Klaunda dasz radę!

Nestelle - 25? Bosz.. w podstawówce taki rozmiar nosiłam

[moni_ka.g]

Napisane przez klementyna1

Ja weszłam na sferekarmienia i w Lublinie nie ma zadnego takiego miejsca Lublinianki mozna gdzies "na miescie" pokarmic malucha, bo w marketach przewijaki sa, ale czy miejsca do karmienia? watpie;/

dziewczyny czy Wy po kazdym kapaniu oliwkujecie maluchy? My mjemy w emolium (dostalismy zapas na rok od szwagra) i po kapaniu juz nic wiecej nie robie, bo nie ma problemów ze skórą...a mam 2 emulsje do smarowania emolium uzywac?

właśnie się zastanawiałam czy u nas można gdzieś nakarmić..

ja nie oliwkuję bo moje dziecko się drze jak jest gołe.. raz na jakiś czas używam balsamu do ciała ale potrzeby jakiejś większej nie widzę, więc zazwyczaj odpuszczam i szybko ubieram.

__________

chciałam Was jeszcze zapytać o kąpiele w emolientach. położna cały czas każe nam kąpać w emolientach a ja się zastanawiam nad jakimiś zwykłymi emulsjami do kąpieli dla dzieci, np. z baby dream. emolienty na prawdę są niezbędne czy to teraz jakaś "moda"?

[Nyaa]

Napisane przez Moderna

a moj to w ogole nie wstaje w nocy.. twierdzi, ze ja i tak musze nakarmic, wiec po co on ma jeszcze wstawac
faceci.. i jeszcze narzeka, jak mu zle

u mnie dokładnie to samo. Może ze trzy razy wstał i przyniosł mi małego.Ale i tak go budzę, jak muszę przygotować butlę, to mówię głośno: teraz poleżysz sobie z tatusiem i nie ma wyboru - musi się obudzić.

Napisane przez maria28

S
A przy pionizowaniu do odbicia robi głową takiego słodkiego "kiwaczka"

mój Niki tak samo
a główke tak gdzies na 10 sekund unosi

Napisane przez wolanin1

szlak mnie trafia jak wraca o 15, je obiad, bierze kapiel wlacza laptop i cos sobie czyta, oglada ( kapiemy razem malego zawsze to fakt) ale jak prosze zeby zostal z malym (spiacym smacznie) bo chce isc pod prysznic to jest wrecz oburzony, ze musi zostac. I zawsze jest - tylko szybko!!! Nosz kurde po calym dniu z plqczacym maluszkiem, praniem, sprzataniem i tuzinem innych zajec mam ochote na prysznic dluzszy niz 5 minut ;(

zabiłabym chyba to ja już nie będę narzekać na mojego chyba nigdy musisz koniecznie coś z tym zrobić, bo już się tak nauczył, żee ty wszystko robisz a on nie ma żadnych obowiązków, a przecież dziecko jest też jego i ma wobec niego takie same obowiązki jak ty. Tym bardziej, że jak pisałaś, karmisz mm, więc butelkę też może on przygotowac i nakarmić maluszka

Napisane przez klementyna1

tż wkurzał sie wtedy, ze naoliwilam mu dziecko (napisałam najpier naoliwiłam mu małego-ale głupio brzmiało)

ha ha ha

Napisane przez nestelle

s
a! wcisnęłam się w dzinsy rozmiar 25 ! co prawda ze streczem są trochę no i fałda góra wystaje - ale zawsze coś

[Dragusia88]

Napisane przez klauda88

a jak to u Ciebie wyglądało?? jest tez opis porodu na 1. stronie??

jest opis. u mnie cc

Napisane przez maria28

Pamiętam Ale Ty miałaś dwa dość odległe od siebie terminy porodu i w sumie nie wiem, to było 13 dni od którego terminu?

od tego z miesiaczki, od tego z pierwszego usg tydzien.ciekawe ile by maly wazyl jakbym czekala 13 dni od tego drugiego terminu

Napisane przez maria28

W weekendy wstaje. I rano przed pracą mi czasem małą podaje do karmienia.
Szkoda, że nie ma go 10-12 godzin dziennie i wieczorem to już mało czasu zostaje, a i tak tego czasu za dużo z dzieckiem nie spędza.


A tu Różak

mój też wstaje w nocy jak na drugi dzień ma wolne
dla Róży super siłaczka

Napisane przez wolanin1

Mij maz pracuje do 15 (ten tydzien wyjatkowo od 7 do 19 to nawet nie wymagam nic) ale szlak mnie trafia jak wraca o 15, je obiad, bierze kapiel wlacza laptop i cos sobie czyta, oglada ( kapiemy razem malego zawsze to fakt) ale jak prosze zeby zostal z malym (spiacym smacznie) bo chce isc pod prysznic to jest wrecz oburzony, ze musi zostac. I zawsze jest - tylko szybko!!! Nosz kurde po calym dniu z plqczacym maluszkiem, praniem, sprzataniem i tuzinem innych zajec mam ochote na prysznic dluzszy niz 5 minut ;(

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Maria to i tak dobrze, moj jak byl teraz dlugi weekend majowy i mial wolne to w jeden dzien opijal syna (wpadlo nas odwiedzic 7 zapowiedzianych gosci i 11 nie zapowiedzianych - nie wiedzialam juz gdzie ich usadzac) a w nastepne stwierdzil, ze musj wszystko odespac i w nocy wstawalam dalej ja.

. brak mi słów. współczuje

Napisane przez Luna0

Na dodatek wczoraj sie naczytalam o powiklaniach wiec mi sie calkiem odechcialo szczepic... planuje te podstawowe 5w1 ale rozwazam tez te na nfz. Dziewczyny co wybieracie?

6w1 potem pneumo(Synflorix) a potem menigokoki. rotawirusy rezygnujemy

ale dziś parówa. eh my caly dzien na dole bo na gorze nie da sie zyc.
maly w spiochach po domu paradowal, ale i tak spocony, najlepszy bylby rampers a nie mam
a teraz chlopy poszly na spacer to ja szybki zimny prysznic i wypadalo by sie uczyc a tak mi sie nie chce eh

[moni_ka.g]

Napisane przez maria28

A mój stwierdził, że nie będzie w dni powszednie wstawać w nocy do dziecka, bo się nie wysypia (hahaha!) i może spowodować wypadek autem. I on tak na serio
Właśnie muszę obmyślić na niego jakąś metodę.

mój też mówił, że będzie się musiał wyspać, ale ja co? nie muszę? Jakub nie śpi w dzień, tzn śpi tylko na spacerze, więc ja się z nim nie położę, nie odeśpię w dzień, cały czas muszę być przytomna, nosić, lulać, itp. ja powiedziałam, że co jak zasnę ze zmęczenia z dzieckiem na rękach i mi wypadnie (coś w tym stylu). on zmęczony po paru godz z Młodym, więc kazałam mu sobie wyobrazić jak ja jestem zmęczona po całym dniu.
nie wstajemy oboje jak nie ma potrzeby bo bez sensu, jak karmię to on śpi, potem on nosi a ja śpię.

Napisane przez Moderna

o to moze jak moj okruszek skonczy miesiac to tez sprobujemy na brzuszku
tylko jak sie wtedy kladzie dziecko? na brzuszku i raczki pod glowke czy wysuniete do przodu?

rączki do przodu, zgięte w łokciach. ja w sumie rączki byle jak kładłam, tylko żeby ich sobie nie przygniatał, on i tak od razu nimi ruszał i układał po swojemu. a czemu chcesz czekać aż skończy miesiąc? nam położna układała tak jak jeszcze był kikut, więc zanim skończył 2 tyg.

Napisane przez Luna0

Dzien dobry
Skonczyl nam sie sab simplex wiec jedziemy na boboticu do piatku ale i tak malego brzuszek boli
Mielismy sie dzis szczepic ale maly mial katar i jeszcze troszke chyba zostalo wiec wole nie ryzykowac i isc w nastepnym tyg, trudno bedzie szczepiony w 9 tygodniu.
Na dodatek wczoraj sie naczytalam o powiklaniach wiec mi sie calkiem odechcialo szczepic... planuje te podstawowe 5w1 ale rozwazam tez te na nfz. Dziewczyny co wybieracie?

u nas espumisan przestał chyba działać bo znowu zaczęły się większe płacze niż ostatnio i nie wiem czy nie zmienić znowu, może wrócę do boboticu, ale on nie dawał chyba żadnych efektów, może inna dawka? sama nie wiem

w kwestii szczepionek nie mam pojęcia. musimy już podjąć decyzję żeby zdążyć kupić bo w przyszłym tyg szczepienie ale nie wiem dalej

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

właśnie się zastanawiałam czy u nas można gdzieś nakarmić..

ja nie oliwkuję bo moje dziecko się drze jak jest gołe.. raz na jakiś czas używam balsamu do ciała ale potrzeby jakiejś większej nie widzę, więc zazwyczaj odpuszczam i szybko ubieram.

__________

chciałam Was jeszcze zapytać o kąpiele w emolientach. położna cały czas każe nam kąpać w emolientach a ja się zastanawiam nad jakimiś zwykłymi emulsjami do kąpieli dla dzieci, np. z baby dream. emolienty na prawdę są niezbędne czy to teraz jakaś "moda"?

w szpitalu pytalam - mowili ze jak jest wskazanie jakies zmiany skorne, nam w szpitalu polecili hippa i naprawde jest super w szpitalu kapia wlasnie w hippie lub w musteli (zalezy ktora sala a jak sa problemy to emolienty.

[klementyna1]

Napisane przez Luna0

Dzien dobry
Skonczyl nam sie sab simplex wiec jedziemy na boboticu do piatku ale i tak malego brzuszek boli
Mielismy sie dzis szczepic ale maly mial katar i jeszcze troszke chyba zostalo wiec wole nie ryzykowac i isc w nastepnym tyg, trudno bedzie szczepiony w 9 tygodniu.
Na dodatek wczoraj sie naczytalam o powiklaniach wiec mi sie calkiem odechcialo szczepic... planuje te podstawowe 5w1 ale rozwazam tez te na nfz. Dziewczyny co wybieracie?

Kremu uzywam BD z faktorem 50

Eluska prze sliczny maluszek

My sczepimy NFZ-towskimi nie mam przekonanaia do tych skojarzonych +rotawirusy-dlaego, bo jak byłam w szpitalu to połowa dzieci była z powodu rota...podobno cholerstwo bardzo łątwo sięłapie. Pneumo i meningo odpuszczam, bo kasy niestety brak, może jak bedzie Kacper starszy do damy mu pneumo przy jakimś przypływie gotówki..W ogóle drogie te szczepionki, dla kogoś kto zarabia 1300zł wydac jednorazowo 600zł to dużo...;/

Napisane przez nestelle

słodka i silna
i tak fajnie to brzmi "RÓZAK" od razu widze ślicznotkę urwisa

nie no dlaczego zaraz głupio ?
ja masaz od początku robiłam ale balsamem (oliwki nie lubie ) i po kąpieli . robie to bo Roszka to uspokaja i widac ze lubi ,sama lube masowanko to dziecku funduje ......

a! wcisnęłam się w dzinsy rozmiar 25 ! co prawda ze streczem są trochę no i fałda góra wystaje - ale zawsze coś

To i ja bede po kapieli i za portki dla mnie nie do osiagnięcia;p

Napisane przez moni_ka.g

\

__________

chciałam Was jeszcze zapytać o kąpiele w emolientach. położna cały czas każe nam kąpać w emolientach a ja się zastanawiam nad jakimiś zwykłymi emulsjami do kąpieli dla dzieci, np. z baby dream. emolienty na prawdę są niezbędne czy to teraz jakaś "moda"?

CHyba moda, a raczej przemysł farmaceutyczny;p My kapiemy tylko dlatego, że szwagier farmaceuta dał nam ze 4 butle emolium;p W szpitalu nam tez zalecili, bo Mały był przenoszony i miał sprana skóre, dosłownie strupy mu się aż robiły na koniczynach. Ale teraz jest ok, mam jeszcze jakis plyn do kapieli niemowlat, ale najpier zuzyje chyba te emoliumy;p A i w próbkach ze SR i z bezpiecznego malucha pokąpiemy ze 2 miesiace;p NA razie przynajmniej te wydatek z głowy;p Ale słyszałam, ze hipp i babydream najlepsze.

Dziewczny czy z piersi cieknie przez całą laktacje?Myslałam, ze tylko na poczatku...Ale w nocy (nie cierpie spac w biustonoszu) jak karmie syna, to z drugiej piersi normalne tryska- mimo przyklejonej wkłądki mam czasem plamy wielkości melona;p -w sensie, że owoca;")

[takinna]

witam

chciałam się przypomnieć, że jestem i czytam czasami ale Jasiek pochłania cały czas no i w domu coś trzeba zrobić... więc na wizażowe przyjemności brak czasu

teraz maluszek śpi mi na ręku więc piszę

gratuluje wszystkim nowym mamusiom

Jaś w poniedziałek skończył 2 miesiące, za tydzień szczepienie, mam ogromny dylemat co wybrać