Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[Saba08]

Napisane przez gawisz

po pierwsze staram się tak ułożyć, żeby nie gnieść piersi i ciągle myślę czy nic się złego nie stanie.. czy implanty się nie obrócą, przesuną....? Oczywiście cały czas jestem w staniku pooperacyjnym. Kleję plastry silikonowe codziennie i narazie specjalnie nie widzę efektów.. blizny są lekko zgrubiałe i czerwone. Jak długo trzeba czekać na poprawę, rozjaśnienie?

Ja stosowałam je 4 miesiące i uważam, że jest ok

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez Bimbalki

Zapytam jeszcze raz
Czy piersi wychodzą wielkościowo takie same jak te z próbnego stanika z zelkowymi wkladkami?
Dr TK zaproponował mi 325 i 315 anatomy i po lekturze forum zaczynam się obawiać czy nie za małe...

Nie wiem, czy mój lekarz ma takie same "wzory" jak TK, ale w moim przypadku wyszły mniejsze niż przymierzałam.

[korolowa]

a dziś w radiu w wiadomościach ciągle słyszę o szwedce, która się nie obudziła po operacji ! aaaaa.

[Saba08]

Bo teraz chyba dopiero proces jest
Wiadomo, zawsze jest obawa co do narkozy, każda z nas się bała, mniej lub bardziej tak jak Mya ostatnio pisała, ważne jest, żeby nic przed lekarzem nie ukryć i dokładnie odpowiadać na pytania.

[gawisz]

Bimbałki - u mnie rozmiar mierzony na konsultacji wyszedł bardzo podobny do tego rzeczywistego.

Wrzuciłam trochę zdjęć - 7 tygodni po :)

[anika75]

Hej Dziewczynki

Korolowa, każda z nas nakręcała się tą narkozą, ale pomyśl sobie - codziennie przeprowadzane są tysiące różnych operacji począwszy od takich na maleńkich noworodkach po osoby starsze i chore i wszyscy się wybudzają . Poza tym ta operacja nie trwa długo, więc i narkoza nie jest takim wielkim obciążeniem jak w przypadku wielogodzinnych operacji. Uszy do góry .
A teraz pisać mi tu, która ma nowe fotki, bo nie chce mi się przeglądać postów . Już widzę, że gawisz i margo - lecę

[scheherezade]

Napisane przez korinka

scheherezade zazdroszczę Barcelony! nigdy nie byłam ale mam nadzieję ze kiedyś uda mi się tam pojechać! I zgadzam się (jeżeli chodzi o staniczek z avka) jest śliczny! gdzie go kupiłaś....? mam nadzieję, że nie w Barcelonie
u mnie majówka nie taka piękna jak u Was, ale myślę, że z każdym dniem będzie już tylko lepiej!!
kolorowa - niczego nie zapomnisz...poza tym pobyt w szpitalu jest krótki więc nie będzie źle jak przyjedziesz do szpitala, to zanim się oglądniesz już będziesz wychodzić

Ninka,Korinka dziewczynki ten kupowalam na koniec stycznia w Berlinie,sklep KaDeWe tam jest pięterko z samą bielizną roznych firmy i masci polecam sie wybrać )
Marka to Armani,ceną nie straszył komplet z majteczkami to chyba 300-350zl po przeliczeniu czyli tak jak u nas za np. Thriumph.
Co prawda to tylko taki kawaleczek koronki ale naprawdę jest ładny i dobrze sie nosi.
Z tych nowych jeden tez jest Armaniego taki jakby skórzany rownież bez żadnych usztywnień,bardzo seksowny i skąpy raczej nie z dzieckiem na plaże ale znalazłam tez ładniutki w ichniej sieciowce taką żarówę do sniadej cery.

[margo50100]

Napisane przez gawisz

Bimbałki - u mnie rozmiar mierzony na konsultacji wyszedł bardzo podobny do tego rzeczywistego.

Wrzuciłam trochę zdjęć - 7 tygodni po :)

Gawisz no już miałam do Ciebie pisać w tej sprawie! ;-)
W albumie byłam, widziałam i...jest pięknie!

Dzień dobry wszystkim

scheherezade, zazdroszczę takiego długiego łikendu...no i ja też czekam na foty!

Korolowa - jeszcze raz powodzenia ;-)

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez Saba08

Ja stosowałam je 4 miesiące i uważam, że jest ok

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------



Nie wiem, czy mój lekarz ma takie same "wzory" jak TK, ale w moim przypadku wyszły mniejsze niż przymierzałam.

Ja mierzyłam u doktora 375 i wg mnie wyszły porównywalne z tymi które mam czyli 395cc.

[przedpo]

Dziewczyny oglądałyście Wiadomości w TVP? O matko....ja kiedyś słyszałam coś o tej historii, ale nie wiedziałam, że ta dziewczyna w takiej tragicznej sytuacji

[kasikkk87]

hej dziewczynki
dawno nie pisalam ale podczytuje waspowiem wam ze wyjelam fiszbinki z dwoch stanikow zeby miec wygodne do pracy no i super nie stracily fasonutylko jeden problem ocieraja mnie ramiaczka widze ze to taka wada tych ramiaczek a w sumie uszycia bo one sa takie bardziej z boku wiec chyba nawet wymiana ramiaczek nie pomoze zla jestem bo staniki wygodne gdyby nie ten mankament a za ciasno ich nie mam hmmmmm

pozdrawiam was
a blizny mam dalej bez zmian ciemno rozowe i widac je z boku zastanawiam sie czy dobrze zrobilam ze posluchalam dr zeby niczym je nie smarowac ej to zaraz 10 miesiac

anika a jak u Ciebei z nimi?tez masz widoczne z boku?bo masz tak jak ja nad faldem

[korolowa]

jestem ciekawa jak to z tymi bliznami jest.. moja znajoma 27 lutego zrobiła op, zupełnie nierozeznana w temacie, ciut za małę sobie zrobiłą i teraz załuje, ale blizny to ma nieziemskie! w ogole nic nie widać, cieniusieńkie , jasna kreseczka, a mineło zaledwie 2,5 miesiąca i ona na pewno niczym nie smarowała, a robiła w Wwie u AS

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez anika75

Hej Dziewczynki

Korolowa, każda z nas nakręcała się tą narkozą, ale pomyśl sobie - codziennie przeprowadzane są tysiące różnych operacji począwszy od takich na maleńkich noworodkach po osoby starsze i chore i wszyscy się wybudzają . Poza tym ta operacja nie trwa długo, więc i narkoza nie jest takim wielkim obciążeniem jak w przypadku wielogodzinnych operacji. Uszy do góry .
A teraz pisać mi tu, która ma nowe fotki, bo nie chce mi się przeglądać postów . Już widzę, że gawisz i margo - lecę

trzeba być dobrej myśli, mam nadzieję, że ładnie to przejdę i będzię pięknie

[Saba08]

Napisane przez korolowa

trzeba być dobrej myśli, mam nadzieję, że ładnie to przejdę i będzię pięknie

Dokładnie

A jeszcze co do implantów, to wielkość przymiarek i po operacji zależy też chyba, tak jak dziewczyny kiedyś pisały, od tego, czy piersi są po ciąży, czy nie (bo wtedy implant jest bardziej ściśnięty ).

[ninka28]

Napisane przez korolowa

a dziś w radiu w wiadomościach ciągle słyszę o szwedce, która się nie obudziła po operacji ! aaaaa.

ona podobno była na coś uczulona i nie powiedziała o tym lekarzowi nawet chyba dziewczyny pisały coś o tym na forum kiedyś, nie martw się słońce obudzisz się i będziesz się cieszyć nowymi piersiątkami

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez scheherezade

Ninka,Korinka dziewczynki ten kupowalam na koniec stycznia w Berlinie,sklep KaDeWe tam jest pięterko z samą bielizną roznych firmy i masci polecam sie wybrać )
Marka to Armani,ceną nie straszył komplet z majteczkami to chyba 300-350zl po przeliczeniu czyli tak jak u nas za np. Thriumph.
Co prawda to tylko taki kawaleczek koronki ale naprawdę jest ładny i dobrze sie nosi.
Z tych nowych jeden tez jest Armaniego taki jakby skórzany rownież bez żadnych usztywnień,bardzo seksowny i skąpy raczej nie z dzieckiem na plaże ale znalazłam tez ładniutki w ichniej sieciowce taką żarówę do sniadej cery.

dzięki słońce kurczę czy ty musisz tak daleko kupować bieliznę

[lauren25]

korolowa Twój dzień coraz bliżej! Myślami jestem z Tobą

[MyaDiva]

Napisane przez Olivkaa200

Mya Saba tylko chciala mi dobrze) i tak te szkraby wymienie na wiekszy model oby tylko nie byl gorszy niz ten co teraz mamryzyko jest zawsze

Wiem, wiem , że chciała dobrze - ale ja będę bronić Twoich panienek bo je loviam

Napisane przez Bimbalki

Dzięki Dziewczynki za słowa otuchy
Mam pytanko do dziewczyn, które robily u T.K. - czy piersi wychodzą takie jak w tym śmiesznym próbnym staniku z bluzeczką?
W tym staniku wydawały mi się duże, ale z tego co widzę to dosyć mały rozmiar mam zaplanowany... 325 - 315cc anatomy. Wiem, że to indywidualna sprawa, welkość klaty itp ale już sama nie wiem...
Mam 1,70 i ok. 59kg.

Po operacji wychodzą mniejsze - takie przymiarki niestety przekłamują.
Więc jeśli wydawały Ci się duże - będą akurat

Napisane przez katarzynka00

oj i znów ta stara śpiewka Jak widać jest nas więcej po ciąży którym nic nie urosło, a zarazem nie zostało

O to i tak nieźle- bo mi ubyło

Napisane przez Bimbalki

Zapytam jeszcze raz
Czy piersi wychodzą wielkościowo takie same jak te z próbnego stanika z zelkowymi wkladkami?
Dr TK zaproponował mi 325 i 315 anatomy i po lekturze forum zaczynam się obawiać czy nie za małe...

Napisane przez korolowa

a dziś w radiu w wiadomościach ciągle słyszę o szwedce, która się nie obudziła po operacji ! aaaaa.

Dziś mówią o tym od rana.
Wiemy i pamiętamy wszystkie że kiedyś się coś takiego przydarzyło.
Ale nie zastanawiamy się, że Christyna gdzieś -tam, dziś leży w łóżku skazana na opiekę rodziny. Operacja była ostatnim dniem w jej normalnym życiu które nadal trwa. Miał być początek, stał się koniec szczęścia. Milion operacji się udaje - jedna nie. Ale czy dlatego ta jedna jest nieważna i nie znacząca i mogła się przydarzyć.

Napisane przez Saba08

Bo teraz chyba dopiero proces jest
Wiadomo, zawsze jest obawa co do narkozy, każda z nas się bała, mniej lub bardziej tak jak Mya ostatnio pisała, ważne jest, żeby nic przed lekarzem nie ukryć i dokładnie odpowiadać na pytania.

Operacja była w roku 2010. Dopiero w kwietniu tego roku prokuratura postawiły zarzuty jednej lekarce odpowiedzialnej za narkozę i dwóm pielęgniarkom. Dziś usłyszałyśmy o kolejnym kroku rodziny która wystąpiła o zabezpieczenie finansowe.

Napisane przez przedpo

Dziewczyny oglądałyście Wiadomości w TVP? O matko....ja kiedyś słyszałam coś o tej historii, ale nie wiedziałam, że ta dziewczyna w takiej tragicznej sytuacji

Napisane przez kasikkk87

hej dziewczynki
dawno nie pisalam ale podczytuje waspowiem wam ze wyjelam fiszbinki z dwoch stanikow zeby miec wygodne do pracy no i super nie stracily fasonutylko jeden problem ocieraja mnie ramiaczka widze ze to taka wada tych ramiaczek a w sumie uszycia bo one sa takie bardziej z boku wiec chyba nawet wymiana ramiaczek nie pomoze zla jestem bo staniki wygodne gdyby nie ten mankament a za ciasno ich nie mam hmmmmm

pozdrawiam was
a blizny mam dalej bez zmian ciemno rozowe i widac je z boku zastanawiam sie czy dobrze zrobilam ze posluchalam dr zeby niczym je nie smarowac ej to zaraz 10 miesiac

anika a jak u Ciebei z nimi?tez masz widoczne z boku?bo masz tak jak ja nad faldem

Blizna czerwona czy różowa jest blizną która się jeszcze nie przebudowała. Jeśli się nie powiększa, nie robi się gruba czy ciemniejsza- nic złego się z nią nie dzieje. Cały czas możesz sobie maść czy plastry kupić i kleić - nic nie przegapiłaś i na nic nie jest za późno

Napisane przez ninka28

ona podobno była na coś uczulona i nie powiedziała o tym lekarzowi nawet chyba dziewczyny pisały coś o tym na forum kiedyś, nie martw się słońce obudzisz się i będziesz się cieszyć nowymi piersiątkami[COLOR="Silver"]

To że leżała po operacji bez opieki nie ma związku z niczym o czym ktoś
pisał. Mam nadzieję że uda się prokuraturze udowodnić związek przyczynowo - skutkowy i że wszyscy winni zostaną ukarani do tego przykładnie. I liczę że kwota odszkodowania zostanie przyznana w takiej wysokości o jaką wystąpiła rodzina. Może jeśli nie sumienie to kara finansowa co niektórych skłoni do refleksji.

[Olivkaa200]

Napisane przez MyaDiva

Wiem, wiem , że chciała dobrze - ale ja będę bronić Twoich panienek bo je loviam

Jeszcze kilka lat zostana ze mna ale tak czy siak czeka je wymiana czy za 5 czy za 15 lat wiec do konca zycia ze mna nie zostaną ale drugie tez pokochasz mam nadzieje ze beda piekne

[korolowa]

Napisane przez lauren25

korolowa Twój dzień coraz bliżej! Myślami jestem z Tobą

no już tylko dwa dni,! dziękuje za wsparcie mam nadzieję, że już w piątek wieczorkiem będe na tyle się dobrze czuć aby tu zajrzeć

[Littaleya]

Witam

Czytam Was, cały czas , niestety nadal nie moge powiększyć piersi , wiec nie udzielam sie w temacie ale czytam , zaglądał i czekam :

Pozdrawiam

[malwi92]

Koralowa i ja życzę powodzenia!!!!!!mało piszę ale kciuki trzymam zawsze. I żeby było lekko !
Podziwiam wszystkie osoby które mimo zajęć domowych mają czas na komputer. Ja mam chyba krótsze dni.
Już pisałam wcześniej że czkam na konsultację. Już w przyszłym miesiącu idę na dwie więc dużo się wyjaśni. Mam nadzieję że się zdecyduję i operację zrobię Im jest bliżej tym jest trudniej i mam więcej obaw po co mi to. Też słuchałam o Szwedce . To straszne jak się skończyła jej operacja.
Chciałam podziękować za przyjęcie moich zaproszeń. Ja też mam już album i nawet zdjęcia widać Będę wdzięczna za wszystkie uwagi.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez Saba08

Dokładnie

A jeszcze co do implantów, to wielkość przymiarek i po operacji zależy też chyba, tak jak dziewczyny kiedyś pisały, od tego, czy piersi są po ciąży, czy nie (bo wtedy implant jest bardziej ściśnięty ).

Czyli te po ciąży będą większe ? Zrobię sobie też przymiarkę z ryżem może coś zobaczę. Włożę 350g i będę myśleć czy to dużo czy mało

[kicia_nh]

Witajcie laseczki U nas ostatnio była przepiękna pogoda W niedzielę na 2 godzinki wskoczyłam w bikini (przed 17, czyli dość późno) i mnie strzaskało pięknie A wrzuciłam Wam do galerii mój nowy nabytek (bikini). Bym zapomniała się Wam pochwalić Mi wczoraj 5 miesięcy stuknęło, wiele osób mówi, że wyglądają mega naturalnie i gdyby nie wiedzieli to nie posądziliby mnie o operację

Przedpo myślę, że możesz już nosić fiszbinki, ja dostałam pozwolenie po 2 miesiącach. Zapytaj też swojego dr, no cóż, każdy ma swoje zalecenia, ale w większości po 3 miesiącach pozwalają. Póki co staniczki mogą się jeszcze nie układać tak jak powinny na piersiątkach, ale zobaczysz za jakiś czas, że to się zmieni i będzie coraz lepiej

Napisane przez ninka28

cześć dziewczyny w ten słoneczny dzień a tu pustki,
wczoraj sobie oglądałam staniki ale nie mogę sobie zamówić bo nawet nie wiem jaki mam rozmiar teraz i chyba muszę się wybrać do jakiegoś sklepu z bielizną żeby mi dobrze rozmiar dobrali

Z kupnem staniczków i buszowanie po sklepach wstrzymaj się jeszcze, jesteś świeżutko po operacji i to trochę za wcześnie. Rozmiarek piersi Ci się zapewne zmieni i jak już będziesz mogła nosić normalne staniczki to niestety nie będą one pasować. Z takimi zakupami warto poczekać tak do 3 miesiąca.

Napisane przez korolowa

cześć dziewczyny! mnie na majówkę wywiało do Egiptu, nie ma jak się zrelaksować przed op przynajmniej nie myślałam o niej jakoś bardzo intensywnie, a i pierwszy raz chyba nie było na plaży czy basenie samych pięknych piersi wcześniej je wszędzie widziałam, a tym razem jakoś nie

starałam się maksymalnie chronić dekolt przed opalaniem aby nie mieć wielkiej różnicy, ale i tak piersi są białe pewnie wrzucę dziś jakieś zdjęcia urlopowej wyjściówki..
pozdrawiam wszystkie cieplutko

Oooo jaaa, ale Ci dobrze Też bym się wybrała gdzieś na wczasy, w tym roku mieliśmy lecieć, ale będziemy samochód zmieniać, więc trzeba odłożyć te plany.
W piątek masz już operację, nie wiem czy dam radę jutro wejść dlatego już teraz życzę Ci powodzonka, będę trzymać kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli i byś obudziła się z wymarzonymi piersiątkami nie czując bólu

Sabuś miło, że o nas pamiętasz Jak tylko mogę staram się tu zaglądać, ale już prędzej podczytuje, bo cały czas coś do zrobienia. Aż grzech przed komputerem siedzieć

[Saba08]

Napisane przez malwi92

Czyli te po ciąży będą większe ? Zrobię sobie też przymiarkę z ryżem może coś zobaczę. Włożę 350g i będę myśleć czy to dużo czy mało

Chyba po ciąży jest szansa, że będą takie jak na przymiarkach Przed ciążą raczej wyjdą mniejsze.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez MyaDiva

Po operacji wychodzą mniejsze - takie przymiarki niestety przekłamują.
Więc jeśli wydawały Ci się duże - będą akurat

O właśnie tak Nawet nie wiecie jak bardzo ja żałuję, że nie wzięłam tych, co wydawały mi się za duże.

[GosiaNero]

Witam Was Kochane !!!
Chciałam się przywitać, jestem tu nowa operację mam u J.J już za 3 tyg więc byłabym wam bardzo wdzięczna za przyjęcie mnie do znajomych. Bardzo chciałabym zobaczyć wasze foteczki po operacji. Ja wybieram rozmiar CPG 322 295 ml i szczerze nie widziałam jeszcze żadnych zdjęć z takimi implantami będę Wam bardzo wdzięczna, pozdrowionka !!!

[ninka28]

Napisane przez MyaDiva

Wiem, wiem , że chciała dobrze - ale ja będę bronić Twoich panienek bo je loviam



Po operacji wychodzą mniejsze - takie przymiarki niestety przekłamują.
Więc jeśli wydawały Ci się duże - będą akurat




O to i tak nieźle- bo mi ubyło





Dziś mówią o tym od rana.
Wiemy i pamiętamy wszystkie że kiedyś się coś takiego przydarzyło.
Ale nie zastanawiamy się, że Christyna gdzieś -tam, dziś leży w łóżku skazana na opiekę rodziny. Operacja była ostatnim dniem w jej normalnym życiu które nadal trwa. Miał być początek, stał się koniec szczęścia. Milion operacji się udaje - jedna nie. Ale czy dlatego ta jedna jest nieważna i nie znacząca i mogła się przydarzyć.


Operacja była w roku 2010. Dopiero w kwietniu tego roku prokuratura postawiły zarzuty jednej lekarce odpowiedzialnej za narkozę i dwóm pielęgniarkom. Dziś usłyszałyśmy o kolejnym kroku rodziny która wystąpiła o zabezpieczenie finansowe.




Blizna czerwona czy różowa jest blizną która się jeszcze nie przebudowała. Jeśli się nie powiększa, nie robi się gruba czy ciemniejsza- nic złego się z nią nie dzieje. Cały czas możesz sobie maść czy plastry kupić i kleić - nic nie przegapiłaś i na nic nie jest za późno


To że leżała po operacji bez opieki nie ma związku z niczym o czym ktoś
pisał. Mam nadzieję że uda się prokuraturze udowodnić związek przyczynowo - skutkowy i że wszyscy winni zostaną ukarani do tego przykładnie. I liczę że kwota odszkodowania zostanie przyznana w takiej wysokości o jaką wystąpiła rodzina. Może jeśli nie sumienie to kara finansowa co niektórych skłoni do refleksji.

ja też mam taką nadzieję że zostaną winni ukarani bo na to zasłużyli bez wątpienia bo były to nielegalne operację, napisałam tak żebyś się poprostu nie martwiła bo ty robisz u specjalisty i w dobrej klinice a ta dziewczyna u jakiegoś lekarza który nie był specjalistą.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

kiciu to na pewno jeszcze poczekam na razie nie ma sensu bo trzeba pancernik nosić ale już sobie marzyłam o nowych staniczkach

a tak w ogóle to dzień dobry a Mya nie musisz się tak na mnie wkurzać ja tylko chciałam uspokoić korolową i tyle

[przedpo]

Mam pytanie, nie wiem czy do wszystkich, ale do tych z zerową wyjściówką przed operacją (ale do tych, co naprawdę tak miały, bo tu większość tak uważa ), bo wtedy jest na ogół mało gruczołu, mało tłuszczu itp. Czy jak jesteście w pozycji powiedzmy - koci grzbiet - to wyczuwacie marszczenia na implancie?
Ja jak siedzę np w wannie, to czuję to w obu piersiach i mam wrażenie, że jak się wyprostuję, to wtedy wraca wszystko do normy, napina się. I nie wiem czy implant tak "pracuje" w momencie, kiedy takie pozycje się przyjmuje, czy to jednak jakiś powód do obaw?

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Ojeeej a tak w ogóle to WITAM Wpadłam jak chamidło jakieś

[Saba08]

Napisane przez przedpo

Mam pytanie, nie wiem czy do wszystkich, ale do tych z zerową wyjściówką przed operacją (ale do tych, co naprawdę tak miały, bo tu większość tak uważa ), bo wtedy jest na ogół mało gruczołu, mało tłuszczu itp. Czy jak jesteście w pozycji powiedzmy - koci grzbiet - to wyczuwacie marszczenia na implancie?
Ja jak siedzę np w wannie, to czuję to w obu piersiach i mam wrażenie, że jak się wyprostuję, to wtedy wraca wszystko do normy, napina się. I nie wiem czy implant tak "pracuje" w momencie, kiedy takie pozycje się przyjmuje, czy to jednak jakiś powód do obaw?

Nie wiem, czy o to Ci chodzi, ale jeśli pochylę się lekko tak, że piersi "lecą w stronę podłogi" i dotknę brzegu piersi, to czuję lekkie jakby falowanie, czy coś. Ale nie widać tego przez skórę, to tylko czuć w dotyku. Wydaje mi się, że to normalne i nie ma się czym przejmować

[MyaDiva]

Napisane przez Saba08

O właśnie tak Nawet nie wiecie jak bardzo ja żałuję, że nie wzięłam tych, co wydawały mi się za duże.

no proszę Cię , nie można tak teraz już nie ma co gdybać i żałować. Piersi masz śliczne, NIC im nie dolega, lato za pasem więc panienki będą się uśmiechać do słoneczka i Ty je bardziej docenisz
Przed operacją ja jako pierwsza każdemu powiem żeby się zastanowił i przemyślał wszystko dziesięć razy- a przede wszystkim rozmiar . Ale po udanej operacji nie ma co już gdybać i żałować. Trzeba się cieszyć że operacja się udała, że nie ma powikłań i że widok starych piersi odszedł w niepamięć. Duże , większe , małe czy malutkie- każde mogą być śliczne.

Napisane przez ninka28

a tak w ogóle to dzień dobry a Mya nie musisz się tak na mnie wkurzać ja tylko chciałam uspokoić korolową i tyle

Jej, no nie wkurzyłam się na Ciebie przecież . Odniosłam się ogólnie do sprawy. Wkurzyć bym się mogła co najwyżej na tą osobę która tu pisała że dziewczyna była uczulona czy miała padaczkę i że personel nie zawinił - bo nawet jakby była zdrowa jak byk nie powinna leżeć po operacji bez opieki. Nic nie tłumaczy tego co się stało.
Więc przepraszam jeśli poczułaś, że się na Ciebie zezłościłam za coś

Napisane przez przedpo

Mam pytanie, nie wiem czy do wszystkich, ale do tych z zerową wyjściówką przed operacją (ale do tych, co naprawdę tak miały, bo tu większość tak uważa ), bo wtedy jest na ogół mało gruczołu, mało tłuszczu itp. Czy jak jesteście w pozycji powiedzmy - koci grzbiet - to wyczuwacie marszczenia na implancie?
Ja jak siedzę np w wannie, to czuję to w obu piersiach i mam wrażenie, że jak się wyprostuję, to wtedy wraca wszystko do normy, napina się. I nie wiem czy implant tak "pracuje" w momencie, kiedy takie pozycje się przyjmuje, czy to jednak jakiś powód do obaw?

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Ojeeej a tak w ogóle to WITAM Wpadłam jak chamidło jakieś

Nawet implant który leży na stole może mieć załamania. A jak się go zegnie (tak jakbyś się np garbiła) albo jak się go powiesi (jakbyś była na czworaka) pomarszczy się. Implant jest mięciutki i "pracuje " jak się ruszamy - zagina się , marszczy . Musi taki być bo inaczej byśmy nie mogły się w ogóle ruszać . Nasza tkanka jest elastyczna - a też się nam zmarszczki robią Jak jest mało tkanki pokrywającej nawet strukturę implantu czuć przez skórę a co dopiero zmarszczki/zagięcia jakie się robią podczas naszych ruchów. Nie ma powodu do niepokoju - w niektórych sytuacjach czuć takie nierówności, to jest normalne.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez Saba08

Nie wiem, czy o to Ci chodzi, ale jeśli pochylę się lekko tak, że piersi "lecą w stronę podłogi" i dotknę brzegu piersi, to czuję lekkie jakby falowanie, czy coś. Ale nie widać tego przez skórę, to tylko czuć w dotyku. Wydaje mi się, że to normalne i nie ma się czym przejmować

O właśnie- dokładnie. W tej pozycji najłatwiej zaobserwować nierówności. Mi się one kojarzą z ceratą nie podobało mi się to na początku- ale co zrobić, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Wolę to niż wiszące worki- to dopiero jest obrzydliwe w dotyku

[kasikkk87]

hejka
o to jak bede w Pl to kupie sobie masc jakos tym plastrom nie ufam zreszta lato idzie nie bede sie pocic

kupie chyba dermatix bo czesto o niej wspominalyscie to jest bodajze silkonowa
blizny mam w miare gladkie,plaskie jedna jest taka bardziej rozowa druga ciemniejsza prawie czerwonajak raz dziennie wieczorem posmaruje to ciekawe kiedy beda efekty

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

oo znalazlam jeszcze taka tansza masc silkyderm ma ten sam sklad co dermatix czyli polisilokasan plus dwutlenek krzemu kosztuje ponad 80 zl miala ktoras z was??

[MyaDiva]

Napisane przez kasikkk87

hejka
o to jak bede w Pl to kupie sobie masc jakos tym plastrom nie ufam zreszta lato idzie nie bede sie pocic

kupie chyba dermatix bo czesto o niej wspominalyscie to jest bodajze silkonowa
blizny mam w miare gladkie,plaskie jedna jest taka bardziej rozowa druga ciemniejsza prawie czerwonajak raz dziennie wieczorem posmaruje to ciekawe kiedy beda efekty

Tak- dermatix Jak kupisz jedną tubkę to akurat na trzy msc Ci starczy. Szybko zmiany nie będzie widać, nie ma łatwo Ale rozjaśnią się w końcu- no przecież nic wiecznie nie może być młode

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez kasikkk87

hejka

[/COLOR]oo znalazlam jeszcze taka tansza masc silkyderm ma ten sam sklad co dermatix czyli polisilokasan plus dwutlenek krzemu kosztuje ponad 80 zl miala ktoras z was??

o tak, miały dziewczynki, pamiętam że tańszy Jeśli skład taki sam to działa tak samo

[ninka28]

Napisane przez MyaDiva

no proszę Cię , nie można tak teraz już nie ma co gdybać i żałować. Piersi masz śliczne, NIC im nie dolega, lato za pasem więc panienki będą się uśmiechać do słoneczka i Ty je bardziej docenisz
Przed operacją ja jako pierwsza każdemu powiem żeby się zastanowił i przemyślał wszystko dziesięć razy- a przede wszystkim rozmiar . Ale po udanej operacji nie ma co już gdybać i żałować. Trzeba się cieszyć że operacja się udała, że nie ma powikłań i że widok starych piersi odszedł w niepamięć. Duże , większe , małe czy malutkie- każde mogą być śliczne.


Jej, no nie wkurzyłam się na Ciebie przecież . Odniosłam się ogólnie do sprawy. Wkurzyć bym się mogła co najwyżej na tą osobę która tu pisała że dziewczyna była uczulona czy miała padaczkę i że personel nie zawinił - bo nawet jakby była zdrowa jak byk nie powinna leżeć po operacji bez opieki. Nic nie tłumaczy tego co się stało.
Więc przepraszam jeśli poczułaś, że się na Ciebie zezłościłam za coś


Nawet implant który leży na stole może mieć załamania. A jak się go zegnie (tak jakbyś się np garbiła) albo jak się go powiesi (jakbyś była na czworaka) pomarszczy się. Implant jest mięciutki i "pracuje " jak się ruszamy - zagina się , marszczy . Musi taki być bo inaczej byśmy nie mogły się w ogóle ruszać . Nasza tkanka jest elastyczna - a też się nam zmarszczki robią Jak jest mało tkanki pokrywającej nawet strukturę implantu czuć przez skórę a co dopiero zmarszczki/zagięcia jakie się robią podczas naszych ruchów. Nie ma powodu do niepokoju - w niektórych sytuacjach czuć takie nierówności, to jest normalne.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------


O właśnie- dokładnie. W tej pozycji najłatwiej zaobserwować nierówności. Mi się one kojarzą z ceratą nie podobało mi się to na początku- ale co zrobić, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Wolę to niż wiszące worki- to dopiero jest obrzydliwe w dotyku

tak to odczułam Mya ale spoko już wyjaśnione

[MyaDiva]

Napisane przez ninka28

tak to odczułam Mya ale spoko już wyjaśnione

Sorki w takim razie jeszcze raz

Hihihi słyszałam że jakaś pralnia ma kłopoty spamy i nabijane posty, więcej agencji niż zwykłych użytkowników, dobrze im tak

[Saba08]

Napisane przez MyaDiva

no proszę Cię , nie można tak teraz już nie ma co gdybać i żałować. Piersi masz śliczne, NIC im nie dolega, lato za pasem więc panienki będą się uśmiechać do słoneczka i Ty je bardziej docenisz
Przed operacją ja jako pierwsza każdemu powiem żeby się zastanowił i przemyślał wszystko dziesięć razy- a przede wszystkim rozmiar . Ale po udanej operacji nie ma co już gdybać i żałować. Trzeba się cieszyć że operacja się udała, że nie ma powikłań i że widok starych piersi odszedł w niepamięć. Duże , większe , małe czy malutkie- każde mogą być śliczne.

No w sumie racja, ja tak tylko mówię w temacie rozmiaru bo wtedy mi wracają "myśli", już się pogodziłam z ich wielkością - nic przecież już nie zrobię. Kwestia dobrania dobrego stanika i będzie ok. Powiedzcie mi, czy po pół roku mogę już bez obaw nosić push-upy? Czy lepiej w ogóle ich unikać? Nie zniekształcą się piersi?

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

A i horo polecała kiedyś staniki ewy bień. Powiedzcie, czy mogę zamówić 'w ciemno' stanik bazując tylko na ich tabeli wymiarów?