Na słoneczko wystaw brzuszek, niech ogrzeje się maluszek! Mamy VII-VIII 2013- cz.12

[ona8686]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40717802]podobno tak, do 35 tc .. tak usłyszałam wczoraj

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------



ale że co... mam tam włożyć palec i masowac i rozciągac? trochę się boję... a jak przyplącze sie jakieś zakażenie czy co... i zwykła oliwką?[/QUOTE]

to sie nie martwie ale szczerze powiedziawszy wole, zeby przekrecil sie tak jak byl, bo teraz to jest niekomfortowe i brzuch sie stawia

Napisane przez Samantha7

Hej dziewczyny,

Wpadam na chwile zeby powiedzieć , ze jestem ostatnio mega zajęta i nie umiem sie złożyć z Wami w czasie. Zaczęłam przygotowywać rzeczy i prania, prasowania , układania końca nie widać. Wczoraj jecze miałam mało roboty to se dolozylam i nie zauważyłam i wybrałam jakas zabawkę , w której była tekturka i zasyfilam cała pralkę, a pralka jest taka z góry ładowania, głęboka wiec masakra było nurkowac i ja czyścić. Na szczescie sąsiadka powiedziała, ze mi pomoże i wypierze po mnie swoje koce i tak sie umyje pralka. No i sie umyla

Obmyslalamy z Tz czy by nie mieć porodu domowego w wodzie,ale wtedy nie mogłabym wziąć znieczulenia. Do szpitala mam 5min.w razie W. Wyszło by nas duzo taniej niż poród w szpitalu. No,ale muszę sie lekarza zapytać i trochę sie waham ze wzgl.na moj wiek i to, ze nie mogłam długo zajść.

Moje przeziębienie zamieniło sie w jakas alergie. Dosłownie wychodzę z domu i płacze, kaszle, prycham i od razu mam nos zapchany. Zawsze słabo reagowalam na trawę i miałam lekki katar w tym okresie,ale bez przesady
Wszystko mi tak boli, ze ledwo chodzę. Prasowac muszę na siedząco bo nie wystoje, w nocy nie moge spać bo mnie wszystko boli. 5 razy wstaje na siku i to leje jak koń. Śpię ze spietymi włosami bo ja mam włosy do pol pleców wiec jak wstalam to se ręka je wyrywalam. Od podnoszenia mojego ciała boli mnie nadgarstek. Matko! A tu jeszcze 11tygodni. Jest zaledwie 25C , a ja muszę klime włączać bo zdycham z gorąca, a jak pomyśle o tym, ze bedzie po 30-40C i ta wilgoć to nie wyjdę z domu w ogóle.
Stopy mam jak hobbit i wylazl mi mały dziad i nie wiem jak bo ja nie mam problemów z dwójka. Jeszcze czułam, ze mnie cos tam męczy i nie mogłam w lusterka zobaczyć bo sie nie dam rady tak zgiac i byłam zmuszona poprosić zeby Tz mnie ogladna tam
A jemu to jakby chleb powszedni i nie rozbilo wrażenia od tam kazdy se w d.zaglada przecież i gada do mnie "nie martw sie tez takie cos kiedyś miałem i to bierzesz krem i musisz wepchac z powrotem" Masakra.
Nie wiem czy mam to ginowi zakomunikowac cos wziąć czy co?

I chwale sie , ze dostanę od koleżanki ciotki gondole taka polska za darmo

Pozdrawiam Was wszystkie
Gratuluje nowych tygodni i trzymam za wizyty.

Miłego dzionka

wybacz, ale tekst mnie rozwalil
Ale bardzo wspolczuje zarowno tego jak i alergii, oby szybko Ci przeszlo

[madi82]

Napisane przez mela1234

Wygońcie mnie!
Myślicie, że krem z filtrem dzieciowy z zeszłego roku można w tym używać? Bo nie zużyliśmy i się zastanawiam czy go dokończyć czy nowy kupić dla małej i siebie?

jesli data ważności ok i nie śmierdzi to czemu nie...

[Oliath]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40717802]
ale że co... mam tam włożyć palec i masowac i rozciągac? trochę się boję... a jak przyplącze sie jakieś zakażenie czy co... i zwykła oliwką?[/QUOTE]
Ale dlaczego zakazenie?...
Umyte rece, a jesli sie obawiasz oliwki - to wazelina zwykla...

Napisane przez Samantha7

Stopy mam jak hobbit i wylazl mi mały dziad i nie wiem jak bo ja nie mam problemów z dwójka. Jeszcze czułam, ze mnie cos tam męczy i nie mogłam w lusterka zobaczyć bo sie nie dam rady tak zgiac i byłam zmuszona poprosić zeby Tz mnie ogladna tam
A jemu to jakby chleb powszedni i nie rozbilo wrażenia od tam kazdy se w d.zaglada przecież i gada do mnie "nie martw sie tez takie cos kiedyś miałem i to bierzesz krem i musisz wepchac z powrotem" Masakra.
Nie wiem czy mam to ginowi zakomunikowac cos wziąć czy co?

Ekspert odpowiada - nie sluchaj TZta, bo co innego dziad bez ciazy, co innego dziad w ciazy. Nie lekcewaz, bo sie zalatwisz tak jak ja. Owszem, wazelina/ linomag/ jakas masc bez recepty ewentualnie (uwaga, bo przewaznie NIEWSKAZANE w ciazy) plus najlepiej nie gin, a chirurg/ proktolog, ktory nie zbedzie Cie stwierdzeniem, ze to w tym stanie normalne.
Ja dostalam na dziada zastrzyki i masc z dwoma antybiotykami i dopiero POMALENKU sie cofa.
A jesli go uciszysz domowymi metodami, to on tylko sie przyczai i znowu wylezie kiedys
Ulge przynosi moczenie doopki w naparze z kory debu

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Sprawdziłam, u mnie jest na tubce 12M napisane, a ważny do 2015.

Więc teraz go poużywam, a potem będę używać filtru, jaki kupię dla dziecka

[ona8686]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40717914]O kurcze, to niedobrze :/ Ja też mam krem z zeszłego roku...

Ja jestem mało filtrowa, bardzo rzadko używam filtrów, bo przez praktycznie całe lato wychodzę z domu o 9 i wracam o 19 (taka praca), więc nie ma sensu się zapychać.
Mogliby robić te filtry w mniejszych opakowaniach, bo w efekcie mam jakieś 80% tubki do wywalenia i nowy krem do kupienia :/[/QUOTE]

tez mam z tamtego roku, ale zamierzam go uzywac, nie lezal w slonecznym, cieplym miejscu i dziwnego zapachu nie ma

Napisane przez karolajn1987

Też mialam takie klucie przedwczoraj. .u mnie wyszlo, ze mala sie poprostu tam wbija i mnie boli. A uczucie bylo takie ze az mnie w pol zginalo.

Powiem wam szczerze, ze juz mam dosyć tej ciazy. Zadnej magii w tym nie widzę a same dolegliwości. Juz bym chciała miec kluske przy sobie i zapomnieć o tym wszystkim.
A jak pomyślę o lezeniu do lipca to mnie szlag trafia. Mam nadzieje, ze wypluje wcześniej

mam to samo, inaczej sobie ciaze wyobrazalam, ciesze sie z kopniakow malego ale to ze musialam sie przestawic na "nic nie robienie", gdzie zawsze w ruchu byłam i musialam cos robic, obciazylo mnie psychicznie. Nawet najgorszemu wrogowi nie zycze aby musial lezec i byc zalezny od innych. Ale to juz niedlugo i da sie rade wytrzymac

[elaine-blath]

surka: tutaj na szczęście jeszcze się nie pojawiły. W ogóle jakoś mało ich jest każdego roku...

teso: w 29tc 1300g a z 33 dam znać w pon.

mela: sugeruję tak jak idzia pisze, sprawdzić ile po otwarciu można używać. Normalne kremy, takie do twarzy mają bardzo krótki okres ważności po tym, jak się je otworzy. (chociaż ja jakoś rzadko tego przestrzegam)

samantha: współczuję. Moim zdaniem to wpływ klimy. Jak byłam w USa to ciagle smarkałam i opryszczka mi wyskakiwała.

Madi: i jak drzwi?

karolajn: współczuję tego bólu spojenia.. masakra jakaś to musi być

iwona: gratuluję poważnego tygodnia

Napisane przez ona8686

to moje dziecie jeszcze mnie oszczedzilo pod tym wzgledem


A czy jest w ogole jeszcze mozliwosc, ze jak jest ulozone glowka w dol to moze sie przekrecic? bo dzisiaj jego konczyny czuje w innym miejscu i czkawka tez "stukała" gdzie indziej

teoretycznie może się odwrócić, praktycznie raczej niewielkie szanse.

[madi82]

Napisane przez iwona335

od godzinki mam spokój i nic sie nie dzieje, oby tak dalej
a moje dziecko śpi od 3 dni tylko w nocy, all day sie kreci i wydziwia wiec mam nadzieje ze po prostu macha sobie rączką przy pecherzu czy co tam jeszcze jest na dole

witam sie w 33 t.c

coś się robią niegrzeczne te nasze dzieci....

Gratuluję wszystkich nowych tygodni i wizyt dzisiejszych!!

Napisane przez karolajn1987

Co do terminów z OM czy Usg to szczerze mówiąc ja bym wolała ten z usg, bo inaczej nie wiem co za konia urodze. ..
Mała jest ze wszystkimi wymiarami już od dłuższego czasu o 3 tug do przodu :p

he he he albo szkapkę

Napisane przez ona8686

ja dzis wlasnie jednego zatluklam w lazience



czy Wam tez puchna palce u rak? az musialam schowac obraczke, i jakos tak dziwnie, no ale tylko puchniecie tej czesci ciala mam.

moja obrączka i pierścionek też już idą w kąt bo za dużo się nimi bawię i mnei wkurzają, co oznacza, ze palce mi puchną:/

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ona8686

tez mam z tamtego roku, ale zamierzam go uzywac, nie lezal w slonecznym, cieplym miejscu i dziwnego zapachu nie ma



mam to samo, inaczej sobie ciaze wyobrazalam, ciesze sie z kopniakow malego ale to ze musialam sie przestawic na "nic nie robienie", gdzie zawsze w ruchu byłam i musialam cos robic, obciazylo mnie psychicznie. Nawet najgorszemu wrogowi nie zycze aby musial lezec i byc zalezny od innych. Ale to juz niedlugo i da sie rade wytrzymac

Ja trzymam w lodówce, nie wiem, czy to dobrze czy źle, pewnie już wszystkie filtry pozabijałam....

Jeśli chodzi o ciążę, to sama ciąża to dla mnie stres i strach. Myślałam, że będę się cieszyć z chodzenia z brzuszkiem wiosną, ale jak widzę te dziwne spojrzenia ludzi, to mi się odechciewa. A ja kocham mój brzuszek i mojego Synka też będę kochać najbardziej na świecie i nic mnie nie obchodzą te stare baby, które się tak gapią (przypuszczam, że to te, które potem zaglądają do wózka i: a gdzie czapeczka, a jest za słabo ubrany, a to a tamto....).
Ale mnie nie męczy, ani nic, jednak też bym już chciała szczęśliwe zakończenie.

[madi82]

Napisane przez elaine-blath

Madi: i jak drzwi?

drzwi zamknięte delikatnie, ale pomoc ślusarza bedzie potrzebna...
Musimy ustalic z właścicielami co z kosztami ewentualnymi bo zapewne nam zaśpiewa ładną sumkę...

[dzoan]

Napisane przez ona8686

t
A czy jest w ogole jeszcze mozliwosc, ze jak jest ulozone glowka w dol to moze sie przekrecic? bo dzisiaj jego konczyny czuje w innym miejscu i czkawka tez "stukała" gdzie indziej

Mnie gin ostatnio na wizycie powiedział, że mały leży głową w dół i raczej już nie powinien się przekręcić (29tc leci). Może chciał mnie pocieszyć albo po prostu są małe szanse na to

Napisane przez iwona335

normalnie nie spałam pół nocy, od 5 na nogach jestem, tzn poza zasiegiem łózka
dzwonilam do gina, bo nie dało mi spokoju, to kłucie w szyjce było pratycznie przez całą noc, jeżeli ból sie nasili mam jechac na ip, a jeżeli nie jest to silne i nie powtarza sie za czesto to mam odpoczywac a jutro wizytuje to lekarz zobaczy co sie dzieje
od godzinki mam spokój i nic sie nie dzieje, oby tak dalej
a moje dziecko śpi od 3 dni tylko w nocy, all day sie kreci i wydziwia wiec mam nadzieje ze po prostu macha sobie rączką przy pecherzu czy co tam jeszcze jest na dole

witam sie w 33 t.c

za tydzień..
Mam nadzieję, że obędzie się bez IP


Kurde mąż już z godz temu pisał, że zaraz przyjedzie ze swoim bratem..ja jeszcze niedomalowana, nieubrana.. to speeda włączyłam.. a do tej pory ich nie ma.. wkurzona jestem za takie zawracanie gitary
Chciałam jeszcze auto podebrać, żeby podskoczyć do pracy ze zwolnieniem. Ciekawe co na to mąż, bo on też auta potrzebuje... oj zła będę jak mi nie da A przed 15 umówiona jestem do fryzjera... końcówki rozdwojone i w ogóle wkurza mnie ta długość i chyba sobie na boba strzelę fryz.

Na razie uciekam..bo lada chwila można się ich spodziewać i zaraz mi będą po laptopie buszować.

[madi82]

o ile podczytujących....czekamy na jakieś oznaki, że nie tylko czytacie a i się udzielacie....

tysia222, stokrotka24, , nika_81Wawa, ewelina_k, pasjonarka, shestiger

[skylie]

Iwona- za słuszny tydzień

[stokrotka24]

Dzień dobry
Ja się tylko witam i uciekam do miasta do rosmana bo mi się smarowidła skończyły. A wczoraj odkryłam straszną rzecz: na wewnętrznej stronie ud robią mi się rozstępy ale to moja wina bo tam się nie przykładałam do smarowania tylko po zewnętrznej stronie ud i teraz mam za swoje

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i gratuluję rozpoczętych tygodni

Kocurku trzymam mocno kciuki za was, będzie dobrze, oby Marcelek jeszcze posiedział w brzuszku

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

kiedyś się tematem plastików interesowałam..
i z tymi kremami z filtrem jest różnie ale ze względu na plastik w którym się znajdują... jest on wystawiany na słońce a jak się plastik nagrzeje ( zależy też jaki) to uaktywniają się substancje rakotwórcze które przenikają do kremu czy jedzenia które jest w ten plastik zapakowane...
a że na plaży jest gorąco i czesto leżą takie tubki na słońcu to mogą już się nie nadawać właśnie z tego względu nawet jak date wazności mają jeszcze ok ...
bezpieczne opakowania dla zdrowia mają plastiki oznaczone nr
4, 5, 1 i 2, cała reszta jest rakotwórcza...


sprawdzajcie tez opakowania na wode, jogurty, mleko, kosmetyki, detergenty oraz plastikowe kubki do napojów, deski do krojenia, pojemniki do przechowywania jedzenia, miski, zabawki i inne bo czesto są one wlasnie w tych "złych" plastikach. ..

Perse - no mnie wlasnie boli po prawej stronie wlasnie pod zebrami, tam gdzie wątroba, po lewej nie wiem co jest, ale to pewnie takie samo uczucie.... i powód ten sam, moze nóżki ma z drugiej strony

[ona8686]

Napisane przez dzoan

Mnie gin ostatnio na wizycie powiedział, że mały leży głową w dół i raczej już nie powinien się przekręcić (29tc leci). Może chciał mnie pocieszyć albo po prostu są małe szanse na to

za tydzień..
Mam nadzieję, że obędzie się bez IP


Kurde mąż już z godz temu pisał, że zaraz przyjedzie ze swoim bratem..ja jeszcze niedomalowana, nieubrana.. to speeda włączyłam.. a do tej pory ich nie ma.. wkurzona jestem za takie zawracanie gitary
Chciałam jeszcze auto podebrać, żeby podskoczyć do pracy ze zwolnieniem. Ciekawe co na to mąż, bo on też auta potrzebuje... oj zła będę jak mi nie da A przed 15 umówiona jestem do fryzjera... końcówki rozdwojone i w ogóle wkurza mnie ta długość i chyba sobie na boba strzelę fryz.

Na razie uciekam..bo lada chwila można się ich spodziewać i zaraz mi będą po laptopie buszować.

ostatnio na usg lezal glowka w dol, no ale tak przypuszczalam, bo go od kilku tygodni macam ale dzis ewidentnie czuje inne ulozenie, i zaczelam sie zastanawiac czy to w pozniejszych tygodniach jest mozliwe. Najwyzej spytam sie jeszcze gina

[czarownica1]

Barbara, 175 po 2 h i nie kazał lekarz na diete?
Ja po 50 g miałam 183 po 1h a po 75 g - 160 i lekarz każe na cukrzycowej być i monitorować cukier, więc u Ciebie po 2h powinnas do diabetologa...

[kallisto89]

Dzien dobry brzucholki!
Nie zajrzalam wczoraj bo caly dzien korzystalam z pogody
Wybaczcie ale nie dam rady nadrobic bo by mi pol dnia zeszlo
Dzisiaj chyba tez pospaceruje troche, tak pieknie jest na dworze, ze szkoda w domu siedziec
Ooo wlasnie siostra zadzwonila do mnie i idziemy po prezent dla drugiej siostry

Oczywiscie za wizyty za nowe tc jesli jakies sa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madi82]

Napisane przez kallisto89

Dzien dobry brzucholki!
Nie zajrzalam wczoraj bo caly dzien korzystalam z pogody
Wybaczcie ale nie dam rady nadrobic bo by mi pol dnia zeszlo
Dzisiaj chyba tez pospaceruje troche, tak pieknie jest na dworze, ze szkoda w domu siedziec
Ooo wlasnie siostra zadzwonila do mnie i idziemy po prezent dla drugiej siostry

Oczywiscie za wizyty za nowe tc jesli jakies sa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale pochwal się potem co tam fajnego kupiłyście

[Charlize89]

Napisane przez ona8686

jesli data ok, to według mnie mozna

Nie radzę używać, jeśli był używany w zeszłym roku. ja tylko raz uzyłam i takiej wysypki dostałam, że 3 dni chodziłam w takich pryszczach, że szok

[mela1234]

Zrobiłam już pół obiadu dla męża (ryż sobie sam podobno ugotuje) i teraz sama go podjadam!

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40717802]
ale że co... mam tam włożyć palec i masowac i rozciągac? trochę się boję... a jak przyplącze sie jakieś zakażenie czy co... i zwykła oliwką?[/QUOTE]
Położna wczoraj mówiła, że tylko od zewnątrz masować.

[ona8686]

Napisane przez Charlize89

Nie radzę używać, jeśli był używany w zeszłym roku. ja tylko raz uzyłam i takiej wysypki dostałam, że 3 dni chodziłam w takich pryszczach, że szok

ja wlasnie taki mam z zeszlego roku i ostatnio wlasnie go uzylam wybierajac sie do lekarza i nic mi nie wyskoczylo takze chyba jest ok.

[elaine-blath]

teso: dobrze wiedzieć o tych plastikach, thx!

kalisto, stokrotka:

dzoan: oj nie denerwuj sie tak z rana

ona: co do pierscionków, to u mnie nadal odwrotna sytuacja... obrączka i pierścionki latają, wiec trochę się czasami obawiam czy nie zgubię.

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez mela1234

Zrobiłam już pół obiadu dla męża (ryż sobie sam podobno ugotuje) i teraz sama go podjadam!

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------


Położna wczoraj mówiła, że tylko od zewnątrz masować.

thx, pomyślę nad tym

[magolina]

Dzien dobry

Uff nadrobiłam od wczoraj.
Wieczór miałam miły bo odwiedziły mnie kolezanki, nażarłam się różnych niezdrowych i słodkich rzeczy pogadałysmy, posmiałyśmy sie i było super

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i gratuluje rozpoczętych tygodni

Pisałyscie o zgadze.....mnie niestety od paru dni dokucza bolesnie nie moge jeśc owsianki na sniadanie, ale juz po wszystkim pali mnie w gardziolu....Adaś jest już główką w dół i czuje jego kopniaki coraz wyżej więc pewnie to też ma wpływ na zgagę prawda????

Napisane przez paulinka777

Cześć Dziewczyny!
Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta . Czytałam Was na bieżącą (przynajmniej się starałam ), ale z powodu remontu- średnio miałam możliwości na udzielanie się.
W każdym bądź razie jestem po remoncie Z czego niesamowicie się cieszę, bo już mam po dziurki w nosie tego wszystkiego Teraz zabieram się w końcu za wyprawkę
No i pochwalę się jeśli mogę, dzisiaj byliśmy na USG i w końcu dowiedzieliśmy się co nasza dzidzia ma między nóżkami. No i się okazało, że nie ma nic DZIEWCZYNKA. Malutka zdrowo rośnie i waży już 1739g.

Gratuluję dziewczynki

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;40710549]jestem dziewuszki jestem

mój kochany synuś waży 1927 g, ogólnie jest w górnej granicy normy i pan doktor wróży wagę końcową ok 4 kg ;( (tak jak braciszek..) główka ma już średnicę 8,51 cm ;( jak ja go wypchnę...
wszystko w porządku, ilośc wód płodowych super, przepływy w pępowinie super, nereczki ok, wątroba też, rączki, nóżki, serduszko bije i najwazniejsze.... Pan doktor stwiedził że żadnego ubytku nie widzi, oczywiście nie ma tak szczegółowego usg jak dr Kukawczyńska, ale wg jego byłoby widać u niego tez ... więc całkiem się rozkleiłam i nie wiem co na ten temat myślec... ide na konsultacje 4 czerwca i dalej bedziemy sprawdzac w takim razie...

wklejam zdjęcia, jest cudny !!!!
[/QUOTE]

super, że lekarz nie widzi nic niepokojącego oby tak już zostało.
No i ładna waga synka
Siurek z jajkami na pierwszym zdjęciu wymiata

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40710685]Gratuluję Dziewczyny udanych wizyt!!!!!!!!!!

Dzięki wielkie za kciuki i wsparcie!!

Tak jak pisałam, Mały waży 1250 gr, TP znowu się przesunął na 25.07 (ostatnio był 15.07, a wcześniej też 25). Ale ja już się nie przejmuję tymi terminami, ważne, że rośnie. Strasznie się cieszę, że się obrócił główką w dół. Tak to OK z resztą, wody, łożysko, szyjka.
Ma się poruszyć ze 2-3 razy dziennie, a jakby mnie coś niepokoiło, to mam jechać do szpitala na zapis tętna. Jestem spokojniejsza, mając takie zapewnienie. Ale on się już potem rozruszał, w poczekalni kopał, teraz też go czuję w domu.


Ale za to w nagrodę za wszystkie stresy i męki dostałam w lumpku śpiworek za 8 zł Zaraz Wam poślę fotkę.
[/QUOTE]

Perse bardzo się ciesze, że wszystko ok
Śpiworek super

Napisane przez magdalennne

Pierwszy stres zaczął się w sumie wczoraj wieczorem, od kiedy mały zaczął się znacznie mniej ruszać. I dzisiaj cały dzień poczułam go może kilka razy... Już mieliśmy jechać na IP, kiedy zaczął szaleć i tak skacze mi ciągle teraz. Ale co się nadenerwowałam to moje.
A druga sprawa to mój kot Jak poszedł wczoraj wieczorem, tak ciągle go nie ma A była burza wczoraj, dzisiaj też i to z gradem. Zwykle rano przychodził na jedzenie i przesypiał dzień w domu. Masz kobito zmartwienia

Wrócił kiciuś???

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40713303]Dziewczynki trzymamy mocno kciuki za Kocurka!!

Dostała dzisiaj dość mocnych skurczów, pojechała na IP i powiedzieli jej, że to są skurcze przedporodowe i szyjka się skraca. Dostała kroplówkę i już jest wszystko OK!!
Z Marcelkiem wszystko dobrze.[/QUOTE]

Kocurku trzymam bardzo, bardzo mocno kciuki, żeby Marcelek jeszcze pare tygodni w brzuszku posiedział najważniejsze że jesteście pod dobrą opieką

Napisane przez karolajn1987

Boli mnie spojenie lonowe, kazde łączenie w miednicy. .nie jestem w stanie chodzić i nóg podnosić. Czuje się jakbym po jakimś wypadku byla.
Na Ip nie mam co jechać, bo bylam dziś u ginki i robiła mi usg. Mala jest wbita normalnie tam w dole i chyba moj organizm nie daje rady z takim ciezarem, tym bardziej ze ona ciagle 3 tyg do przodu z wielkością jest.
Musze to kontrolować, zeby mi się spojenie nie rozeszlo, ale ból jest masakra. .już mi łzy leciały jak do wc wstawalam. Ogólnie to mam jak najwięcej lezec z czyms pod tylkiem zeby mala mi się trochę cofnela.

Współczuję bóli i mam nadzieję, że Malutka zmieni trochę ułożenie żeby Cie tak nie bolało.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40717122]Kurcze ja się trochę boję tych sposobów na wywołanie porodu....
Ja bym tak chciała, żeby samo się zaczęło w pierwszym dniu 38 tygodnia...Teraz jak już Mały jest główką, to wcale, już marzę, żeby tak było. Już się nie mogę doczekać porodu Boję się, owszem, nie jestem aż taki kozak, ale przeżyję, a nagroda nieoceniona...[/QUOTE]

Ja też jak lezałam w szpitalu i dziewczyny już czekaly do porodu z donoszonymi ciążami to az im zazdrościłam że to już nie boje się bólu, bo wiem mniej więcej jak to ,,smakuje", pragne tylko żeby wszystko przebieglo bez komplikacji i Adaś urodził sie zdrowy i silny. To będzie spełnienie moich najskrytszych marzeń

Napisane przez iwona335

normalnie nie spałam pół nocy, od 5 na nogach jestem, tzn poza zasiegiem łózka
dzwonilam do gina, bo nie dało mi spokoju, to kłucie w szyjce było pratycznie przez całą noc, jeżeli ból sie nasili mam jechac na ip, a jeżeli nie jest to silne i nie powtarza sie za czesto to mam odpoczywac a jutro wizytuje to lekarz zobaczy co sie dzieje
od godzinki mam spokój i nic sie nie dzieje, oby tak dalej
a moje dziecko śpi od 3 dni tylko w nocy, all day sie kreci i wydziwia wiec mam nadzieje ze po prostu macha sobie rączką przy pecherzu czy co tam jeszcze jest na dole

witam sie w 33 t.c

Mam nadzieję, że obędzie się bez IP i sytuacja sie uspokoi o przestanie cie tak kłuć w szyjce. Współczuje
Gratuluję 33 tc.

Napisane przez ona8686

mam to samo, inaczej sobie ciaze wyobrazalam, ciesze sie z kopniakow malego ale to ze musialam sie przestawic na "nic nie robienie", gdzie zawsze w ruchu byłam i musialam cos robic, obciazylo mnie psychicznie. Nawet najgorszemu wrogowi nie zycze aby musial lezec i byc zalezny od innych. Ale to juz niedlugo i da sie rade wytrzymac

Ja mam tak samo muszę leżec jak najwięcej ale aż mi głupio tak cały czas prosic albo mame albo Tż żeby mi coś przynieśli z kuchni (mamy na dole kuchnię wspólną z rodziciami więc musialabym za każdym razem śmigać po schodach). to jest strasznie frustrujące.....
Ale damy radę

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Na TVNie Reni Jusis o segregacji śmieci.
Połączenie dwóch tematów, mnie wybitnie irytują: Reni Jusis i segregacja śmieci

[mela1234]

Właśnie pomalowałam mojej księżniczce paznokcie u stóp na różowo (u rąk już miała) bo od wczoraj chodzi w klapkach, a do klapek trzeba mieć umalowane paznokcie.

[Charlize89]

http://kobietanaj.pl/7663,Stary_jak_...ie_po_porodzie

Coś na poprawę humoru

[madi82]

na tvn w ddtvn bedzedziś o piersiach w ciazy jak dbac

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40718636]Na TVNie Reni Jusis o segregacji śmieci.
Połączenie dwóch tematów, mnie wybitnie irytują: Reni Jusis i segregacja śmieci [/QUOTE]

co chcesz od eco mamy?

[mela1234]

Idę bo muszę się szykować a nawet zębów jeszcze nie umyłam!