Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-09, 07:15   #4861
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Kurcze nie miałam już jak wczoraj wejść na forum...

Kocurku
tak bardzo mi przykro że musisz doświadczać takich przeżyć Najważniejsze że szybko zareagowałaś, jesteś po dobrą opieką i że z Marcelkiem jest wszystko w porządku! Nie ma w tym Twojej winy! Nie miałaś nakazu leżenia. Tak jak Perse pisała w niektórych tak się po prostu dzieje. Nie obwiniaj się kochana, proszę Cię Modlę się za Ciebie i Marcelka żeby już się przez najbliższe tygodnie skurczybyki nie pojawiały

Perse dobrze że po wizycie się troszkę uspokoiłaś A Arturek ładnie rośnie
ps. wpółczuję przeżyć w busach.. też nie znoszę nimi jeździć w upalne dni - bo higiena wielu pasażerów, albo jej brak pozostawia wiele do życzenia.

Agatko za skierowania! Normalnie zazdroszczę że trafiacie na ludzkich NFZ-owych lekarzy..ja trafiam wiecznie na jakiś "dziwaków".

Barbie udało się zasnąć??

Zeberko co do finansów to ja też mam dołek.. tylko pytanie kto go dzisiaj nie ma - straszne czasy..

Esia mam nadzieje że poszalałaś na weselichu
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 07:18   #4862
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Wczoraj byliśmy na spacerze tam gdzie zawsze kiedy Jas był z nami. Wczoraj mijał tydzień odkąd go z nami nie ma. Usiedlismy na ławce i bardzo długo rozmawialiśmy. Jestem dużo spokojniejsza po tej rozmowie. Nasz synek Juz zawsze bedzie z nami ale nie możemy cofnąć czasu nie możemy nic zmienić tylko iść dalej. Jaś napewno by nie chciał żebyśmy sie zatrzymali... A ja...? Ja muszę pozwolić mu odejść jutro. Muszę pozwolić mu iść...
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 07:22   #4863
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Wczoraj byliśmy na spacerze tam gdzie zawsze kiedy Jas był z nami. Wczoraj mijał tydzień odkąd go z nami nie ma. Usiedlismy na ławce i bardzo długo rozmawialiśmy. Jestem dużo spokojniejsza po tej rozmowie. Nasz synek Juz zawsze bedzie z nami ale nie możemy cofnąć czasu nie możemy nic zmienić tylko iść dalej. Jaś napewno by nie chciał żebyśmy sie zatrzymali... A ja...? Ja muszę pozwolić mu odejść jutro. Muszę pozwolić mu iść...

Masz rację... Jutro pożegnasz swojego Synka, ale tylko fizycznie, zawsze będziesz o nim pamiętać.
A później będziesz powolutku, małymi krokami wracać do normalnośći.
Tak jak piszą dziewczyny - zostań z nami, później przytrafiają się różne etapy, raz jest lepiej, raz gorzej - zawsze możesz się nam wyżalić.

Moje życie po to była taka sinusoida, aż do czasu starań o kolejne dziecko.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 07:29   #4864
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam -

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40717184]
Masz rację... Jutro pożegnasz swojego Synka, ale tylko fizycznie, zawsze będziesz o nim pamiętać.
A później będziesz powolutku, małymi krokami wracać do normalnośći.
Tak jak piszą dziewczyny - zostań z nami, później przytrafiają się różne etapy, raz jest lepiej, raz gorzej - zawsze możesz się nam wyżalić.

Moje życie po to była taka sinusoida, aż do czasu starań o kolejne dziecko.[/QUOTE]

Nigdy nie zapomnę mojego Skarba zawsze bedzie w moim sercu. Jedyną rzeczą jaka pamiętam z jego wyglądu to rączka która zawinełam sobie wokół pałca caly czas mając nadzieję że ja zacisnie. Zostanę tu z wami nikt nie zrozumie mnie tak jak wy...
Wiem że ta pustkę w naszych sercach wypełni tylko kolejne bicie serca dziecka. Pozostaje tylko przezwyciężyć strach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 07:38   #4865
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych

Cześć

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Hej

akcja skurczowa zlagodzona ale brzuch dalej troche twardnieje. Caly czas jestem pod kroplowkami. Na szczescie dyzur mial moj lekarz i byl.jeszcze w nocy u mnie. Powiedzial ze mlodemu wybije te glupie pomysly z glowy bo to za wczesnie na porod.

Ja jestem w takim stresie, ze nie wiem co ze soba zrobic...nue wiem co zrobilam zle...

Oby tylko nie bylo najgorszego...drugi raz tego nie przezuje...
Kocurku, trzymam kciuki za Ciebie i Marcelka, żeby siedział jeszcze u Ciebie. Postaraj się nie stresować, to na pewno nie pomoże
I oczywiste jest to, że nie zrobiłaś nic źle!

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Moj tz wczoraj na mbie nakrzyczal ze to moha wina bo moglam nigdzie nie lazic..

Pewnie w zlosci to powiedzial, ale przez to mi jeszcze gorzej:-(:-(:-(
Oj...na pewno to było w złości. Ale nie powinien się złościć na Ciebie w takiej sytuacji, a wspierać. Baciki małe mu się należą!

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Wczoraj byliśmy na spacerze tam gdzie zawsze kiedy Jas był z nami. Wczoraj mijał tydzień odkąd go z nami nie ma. Usiedlismy na ławce i bardzo długo rozmawialiśmy. Jestem dużo spokojniejsza po tej rozmowie. Nasz synek Juz zawsze bedzie z nami ale nie możemy cofnąć czasu nie możemy nic zmienić tylko iść dalej. Jaś napewno by nie chciał żebyśmy sie zatrzymali... A ja...? Ja muszę pozwolić mu odejść jutro. Muszę pozwolić mu iść...
Niunka, dobrze, że porozmawialiście. Jutro na pewno będzie dla Ciebie ciężki dzień, ale mam nadzieję, że potem będzie już lżej. Zawsze będziesz o nim pamiętać, to wiadome!

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Nigdy nie zapomnę mojego Skarba zawsze bedzie w moim sercu. Jedyną rzeczą jaka pamiętam z jego wyglądu to rączka która zawinełam sobie wokół pałca caly czas mając nadzieję że ja zacisnie. Zostanę tu z wami nikt nie zrozumie mnie tak jak wy...
Wiem że ta pustkę w naszych sercach wypełni tylko kolejne bicie serca dziecka. Pozostaje tylko przezwyciężyć strach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Matko, jak przykro się to czyta Jesteś niesamowicie dzielna i silna!

Wiem, że moja sytuacja jest nieporównywalna, ale właśnie po poronieniu wszyscy, którzy wiedzieli, pytali co by pomogło, ile się wstrzymujemy, czy w ogóle chcemy się jeszcze starać..a ja wiedziałam, że najbardziej pomoże zajście w kolejną ciążę!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 07:43   #4866
agniesz_ka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 31
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Dziewczyny nie jestem AM...miałam tez swoje przejścia (długo starałam się o ciążę)...przypadkiem Was znalazłam i zaczęłam czytać. Jesteście wszystkie niesamowite, bardzo Was podziwiam. Ja chyba nie poradziłabym sobie z tym co Was spotkało. Życzę Wam wszystkim szczęścia. Wierzę, że każda z Was doczeka się w końcu dzieciaczka.
Przepraszam, że odważyłam się tu napisać...
agniesz_ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 07:46   #4867
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

ButterBear ja też to wiem. Ja to czuję. Jacek próbował wczoraj poruszyć ten temat ale ciężko mi. Ten strach bedzie chyba najtrudniejszy z barier do pokonania. Bardzo chcemy wziąć ślub. Cichy skromy. Nie wiem czemu ale czuje tak jakby Jaś chciał nam coś pokazać, uświadomić...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-09, 07:54   #4868
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
ButterBear ja też to wiem. Ja to czuję. Jacek próbował wczoraj poruszyć ten temat ale ciężko mi. Ten strach bedzie chyba najtrudniejszy z barier do pokonania. Bardzo chcemy wziąć ślub. Cichy skromy. Nie wiem czemu ale czuje tak jakby Jaś chciał nam coś pokazać, uświadomić...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Niunka, strach jest, wiadomo. Nawet sobie nie wyobrażam, jaki u Ciebie! Ja też się boję, czy to się nie powtórzy...
Ja uważam, że zanim zacznie się starania o kolejne dziecko, to trzeba pogodzić się ze stratą. Wiadomo, nie starać się zapomnieć, ale spróbować wrócić do jakiejś równowagi Bo to jest z korzyścią i dla matki i dla dziecka!
A jeśli uważasz, że ślub Wam pomoże, jeśli tak czujecie, to fajnie To Was pewnie jeszcze zbliży
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 07:59   #4869
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Dot.: Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam -

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Niunka, strach jest, wiadomo. Nawet sobie nie wyobrażam, jaki u Ciebie! Ja też się boję, czy to się nie powtórzy...
Ja uważam, że zanim zacznie się starania o kolejne dziecko, to trzeba pogodzić się ze stratą. Wiadomo, nie starać się zapomnieć, ale spróbować wrócić do jakiejś równowagi Bo to jest z korzyścią i dla matki i dla dziecka!
A jeśli uważasz, że ślub Wam pomoże, jeśli tak czujecie, to fajnie To Was pewnie jeszcze zbliży
Ja wierzę ze damy radę. Od jutra zaczniemy wszystko od nowa, z naszym małym aniołkiem w sercach który związał nas na całe życie. Butter dla mnie nie ma różnicy kiedy traci sie dziecko. Wiadomo że ja przeszlam trochę więcej poród tyle godzin, mój synek na rękach. Ale każde dziecko jest tak samo ważne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 08:13   #4870
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Hej

Dziękujemy za komplementy wierzę że każda AM prędzej czy póżniej będzie tulić swój skarb
Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
dzięki - w takim razie zanim zacznę się starac to szukam lekarza

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:06 ----------



pocieszyłaś mnie - mam hashi i 2 poronienia na koncie; w takim razie bankowo szukam gina co da mi ten zestaw
Nie ma za co po to tu jesteśmy żeby dzielić się doświadczeniami. Niestety niektóre z nas potrzebują leków żeby donosić ciążę ja też mam problemy z tarczycą


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40704843]Hej. U nas ok, Mały waży 1250 gr, tp znów 25

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
duży chłopak
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Wróciłam....doktorek ok ale....skierowania mi nie da bo nie może...sranie w banie....no ale efekt jest taki że ... zrobił mi posiew na chlamydie
no i jeszcze mam na p/c. p. kardiolipinowe igg, igm
Super dobre i to


Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Cześć Kochane. Przepraszam że was nie pocytuje ale nie mam głowy kompletnie do tego... W piątek mamy pogrzeb Jasia... Wczoraj kupiliśmy mu ubranka. Juz pomału jest lepiej ja tez ładnie sie goje. Są chwilę załamania dzis wyszłam na zakupy z TZ żeby chociaz trochę sie poruszać, tyle wózków z malutkimi dziećmi... Strasznie płakałam potem usnelam... Czasem jak sie uśmiecham to mam wyrzuty sumienia... Na grobie u Jasia chce posadzić niezapominajki.. dla mojego synka..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Przytulam bardzo mi przykro
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
heh...ale on mi jej nie da.....

Dziewczynki info od KOCUURA

Zostaje w szpitalu mam skurcze przedporodowe i szyjka się skraca!

Podczytuje z telefonu ale z pisaniem się nie da na moim telefonie.....
Matko, Marcelku nie spiesz się
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
esesko może mi trochę nie wyjdzie ale spróbuję

agatka była u lekarza państwowego ale nie wytargowała wszystkich skierowań na badania
Olo Dasti skończył roczek, na niańkę
zeberki prawie nie ma, zachwyca się Kasia
Iza codziennie ma jakieś schizy (sorki Iza )
ewel szykuje się na zdjęcie szwu
doszło wiele nowych dziewczyn
medi zajrzała tylko na chwilę, myśli o staraniach, jej tż nie
hosenka była we włoszech, troszkę zaszalała, czekamy na wyniki
lucy się ciągle urządza
inutil też wpada tylko na chwilkę
u kocurka ciągle remont, ostatnio miała ciągle złe dni co się chyba przełożyło na skurcze
niuńka (nowa AM) w piątek ma pogrzeb
eliza szykuje się do starań (in vitro)
wiki siostra poroniła o 10 latach starań

zaraz może cos sobie jeszcze przypomnę...


Rena no właśnie słyszałam że inni lekarze w Vitrolive są ok dobrze że masz do niego zaufanie a z histeroskopią na NFZ to żadnej łaski Ci nie robi, oni w Policach prowadzą odział rozrodczości i tam robią histeroskopię, hsg, inseminację, laparoskopie itp. Ja też miałam histeroskopię robioną w Policach
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 08:24   #4871
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość

cuker od rana mam 98..chyba przez stres??
na stówkę.

Niunia, ... dacie rade na pewno. choc to wszystko takie nie fair...

Dasti, pokaz synia!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-09, 08:40   #4872
afufek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 34
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Czesc dziewczyny,podczytuje Was od jakiegos czasu i w koncu postanowilam sie ujawnic. Niestety ale 17.04 dolaczylam do AM
Jak Was czytam do dajecie mi wiare i sile ze nastepnym razem sie uda.
afufek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 08:50   #4873
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

kocurku- to nie Twoja wina!

maksi- teoretycznie tak ale chcemy też zrobić klatkę schodową, schody
ostatnio Tz-et mojemu Tacie powiedział, żeby zamówił drzewo na schody
mało nie zemdlałam, i przy Tacie wypaliłam "Jak Ty sobie to wyobrażasz, przecież mamy w tym miesiącu Komunię a w przyszłym Roczek Kasi". Umowa była, że dopiero w wakacje znowu jakiś kolejny etap podejmiemy.
Powiedział, że mam się nie martwić, on już ze swoją Mamą rozmawiał bo ona od dawna się nam oferuje, że pożyczy (kilka razy mi to już proponowała)
Wystarczy mi, że spłacamy pożyczkę w pracy i mój kredyt odnawialny.
Nie wiem jak chłop sobie wyobraża zorganizowanie Roczku na 23 osoby skoro zamierza teraz klatkę schodową robić.

Perse- mnie się marzą właśnie takie tanie zakupy najlepiej na targu...

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

niunia- tule bardzo mocno, strata syna najwyraźniej jeszcze bardziej umacnia Twój związek - to ważne bo często dziewczyny tutaj skarżą się, że nie mają wsparcia w Tz-etach, życzę dużo siły na najbliższy czas

afufek- witaj, współczuję, napisz coś więcej o sobie

nasz wątek pełen nowych AM....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 08:50   #4874
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
patrzę nieustannie w taki właśnie sposób, mieszkanie nam pięknieje w ekspresowym tempie, na niczym nie oszczędzaliśmy- co się nam podobało to mamy, zaciskam zęby i powtarzam w duchu "Tylko jeszcze do jesieni, potem sobie to odbiję"
czasami zastanawiam się czy nie chcę się przeprowadzić jedynie dlatego aby mieć za sobą ten etap inwestowania w remont .....
a prawda taka, że po przeprowadzce czekają nas kolejne wydatki (najpierw spłata pracowniczej pożyczki potem ocieplenie domu, brukowanie podwórka- to inwestycje, na które trzeba odkładać kilka lat....) a ja się łudzę, że w końcu moja nauczycielska pensja przestanie być tą z której trzeba zapłacić i utrzymać wszystko bo Tz-eta wypłata to praktycznie całkiem tylko na remont idzie
ostatnio z przyczyn niedżentelmeńskich musiałam odwołać dentystę i nie zapowiada się abym szybko mogła się na wizytę wybrać, na szczęście teraz przez 4 miesiące przynajmniej szkoły nie muszę opłacać
to sobie ponarzekałam
na szczęście mam pocieszenie jakich mało: KASIA
Zeberko, skąd ja to znam - 10 lat remontowałam i upiększałam mieszkanko, jeszcze spłacając kredyt mieszkaniowy. Patrzyłam podobnie jak Ty - jeszcze te mebelki, jeszcze ten parkiet do poprawki, jeszcze jedno okno do wymiany a później sobie odbiję. Nauczyłam się przy tym rozsądnego gospodarowania pieniędzmi i mimo, że dzisiaj już w mieszkanie nie inwestuję, to pewne nawyki mi pozostały - dobre, tak uważam Perse pisała o radości z butów za 19,99 - ja też mam większą radość jeśli dostanę takie buty i są odpowiednie dla mnie niżbym miała wydać 199, mimo, że na te drugie też mogę sobie teraz pozwolić. To samo z ubraniem - mam dużo, stanowczo za dużo, ciuszków, ale żadne z regularnych cen, tylko hurtownie i lumpeks. I cieszę się, ze miałam te 10 chudych lat, bo dużo mnie one nauczyły. A to, co inwestujesz w mieszkanie, to inwestycja na całe lata
No i oczywiście, Kasia, która jest nagrodą za wszystko


Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
akcja skurczowa zlagodzona ale brzuch dalej troche twardnieje. Caly czas jestem pod kroplowkami. Na szczescie dyzur mial moj lekarz i byl.jeszcze w nocy u mnie. Powiedzial ze mlodemu wybije te glupie pomysly z glowy bo to za wczesnie na porod.

Ja jestem w takim stresie, ze nie wiem co ze soba zrobic...nue wiem co zrobilam zle...

Oby tylko nie bylo najgorszego...drugi raz tego nie przezuje...
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Moj tz wczoraj na mbie nakrzyczal ze to moha wina bo moglam nigdzie nie lazic..

Pewnie w zlosci to powiedzial, ale przez to mi jeszcze gorzej:-(:-(:-(
Kocurku, tż pewnie się zdenerwował tak samo jak Ty, a wtedy nietrudno o jakieś nieprzemyślane słowa. Bądź spokojna, jesteś pod dobrą opieką lekarską


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40717068]Ech, u mnie z kolei mama ma czasami takie pomysły :/ Jak jej powiedziałam, że miewam skurcze, to ona już, że za dużo chodzę i blablabla. Ja się strasznie wkurzyłam i jej powiedziałam, że ona to by chyba najchętniej mnie zamknęła na 9 miesięcy do szpitala :/ Przecież to logiczne, że ja też chcę dla dziecka jak najlepiej, a dopóki nie mam zakazu od lekarza i dopóki skurcze nic złego nie powodowały, to mogę chodzić, jest to zdrowe i dla nadciśnienia i dla cukrzycy.....
[/QUOTE]
Ach te Mamy moja wręcz odwrotnie, gdy siostra teraz chciała skończyć przekopywanie ogródka, wzięła sobie taką malutką "haczkę", żeby się nie forsować a Mama na to: weź te większą, szybciej Ci pójdzie kompletnie nie rozumie, po co się oszczędzać w ciąży a to, że straciłyśmy dzieci, to dla niej jakiś kosmos


Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Nigdy nie zapomnę mojego Skarba zawsze bedzie w moim sercu. Jedyną rzeczą jaka pamiętam z jego wyglądu to rączka która zawinełam sobie wokół pałca caly czas mając nadzieję że ja zacisnie. Zostanę tu z wami nikt nie zrozumie mnie tak jak wy...
Wiem że ta pustkę w naszych sercach wypełni tylko kolejne bicie serca dziecka. Pozostaje tylko przezwyciężyć strach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Ja wierzę ze damy radę. Od jutra zaczniemy wszystko od nowa, z naszym małym aniołkiem w sercach który związał nas na całe życie. Butter dla mnie nie ma różnicy kiedy traci sie dziecko. Wiadomo że ja przeszlam trochę więcej poród tyle godzin, mój synek na rękach. Ale każde dziecko jest tak samo ważne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Niunka, mam łzy w oczach, gdy to czytam... jesteś niesamowicie dojrzałą kobietą, mimo, że taką młodziutką. Czytam to i nie dowierzam, ze dziewczyna w Twoim wieku może mieć takie podejście. Myślę ciepło o was

Edytowane przez Wika28
Czas edycji: 2013-05-09 o 08:52
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 08:51   #4875
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Ja wierzę ze damy radę. Od jutra zaczniemy wszystko od nowa, z naszym małym aniołkiem w sercach który związał nas na całe życie. Butter dla mnie nie ma różnicy kiedy traci sie dziecko. Wiadomo że ja przeszlam trochę więcej poród tyle godzin, mój synek na rękach. Ale każde dziecko jest tak samo ważne
.
No masz rację, oczywiście. Każda ciąża jest ważna, każde dziecko.
Mam wielką nadzieję, że każda z nas będzie jeszcze szczęśliwą mamą

Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,podczytuje Was od jakiegos czasu i w koncu postanowilam sie ujawnic. Niestety ale 17.04 dolaczylam do AM
Jak Was czytam do dajecie mi wiare i sile ze nastepnym razem sie uda.
Przykro mi bardzo Trzymaj się
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-05-09, 08:53   #4876
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,podczytuje Was od jakiegos czasu i w koncu postanowilam sie ujawnic. Niestety ale 17.04 dolaczylam do AM
Jak Was czytam do dajecie mi wiare i sile ze nastepnym razem sie uda.
witaj przykro mi, ze w takich okolicznościach
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 08:55   #4877
afufek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 34
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Mam na imie Asia i jutro koncze 30 lat. Myslalam ze to beda wyjatkowe urodziny,a stalo sie inaczej. O dziecko staralismy sie od sierpnia 2011 i sie nie udawalo,w lutym mialam cykl z Clo,Estrofemem i Luteina i sie udalo. Nie cieszylam sie za dlugo,po 9t6d bylam juz po zabiegu
afufek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 08:59   #4878
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Wika moje życie było pełne rzeczy które tak mnie ukształtowały. A teraz mam przy sobie kogoś kto daje mi tyle siły kto daje mi sens. Nasz związek umocnil się chyba jak najbardziej można. Te dni które przeżyłam w szpitalu... Po prostu straszne. Nie chce o tym myslec nawet. Nie miałam sił w pewnym momencie sie podnieść. Jacek dawał mi pić, zaprowadzał do łazienki. Pamiętam jak trzymał Jasia lulal na rękach i całował. To on mi daje te siły.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Afufek przytulam Cię cieplutko...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:02   #4879
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
maksi- teoretycznie tak ale chcemy też zrobić klatkę schodową, schody
ostatnio Tz-et mojemu Tacie powiedział, żeby zamówił drzewo na schody
mało nie zemdlałam, i przy Tacie wypaliłam "Jak Ty sobie to wyobrażasz, przecież mamy w tym miesiącu Komunię a w przyszłym Roczek Kasi". Umowa była, że dopiero w wakacje znowu jakiś kolejny etap podejmiemy.
Powiedział, że mam się nie martwić, on już ze swoją Mamą rozmawiał bo ona od dawna się nam oferuje, że pożyczy (kilka razy mi to już proponowała)
zazdroszczę zapału Twojego tż-ta. Ciesz się, naprawdę.
Bo mojemu to idzie jak krew z nosa, w ogóle się nie spieszy z przeprowadzką, nie ma czasu
a mi zostaje czekać aż podejmie jakieś konkretne decyzje.
Zresztą zapału oboje nie mamy, patrząc na schody i pseudofachowców.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:09   #4880
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Afufek witaj... Przykro mi, przytulam....
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:11   #4881
methka5
Raczkowanie
 
Avatar methka5
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 189
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Mam na imie Asia i jutro koncze 30 lat. Myslalam ze to beda wyjatkowe urodziny,a stalo sie inaczej. O dziecko staralismy sie od sierpnia 2011 i sie nie udawalo,w lutym mialam cykl z Clo,Estrofemem i Luteina i sie udalo. Nie cieszylam sie za dlugo,po 9t6d bylam juz po zabiegu
Witaj Asiu, bardzo mi przykro, ze sie tu znalazlas...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Adaś (22tc) - 18.04.2014
Ninka -22.10.2014
Karolek - 19.07.2016
methka5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:19   #4882
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Mam na imie Asia i jutro koncze 30 lat. Myslalam ze to beda wyjatkowe urodziny,a stalo sie inaczej. O dziecko staralismy sie od sierpnia 2011 i sie nie udawalo,w lutym mialam cykl z Clo,Estrofemem i Luteina i sie udalo. Nie cieszylam sie za dlugo,po 9t6d bylam juz po zabiegu
czesc
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:22   #4883
afufek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 34
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Wczoraj minely 3 tygodnie od zabiegu bylam na kontroli i wszystko jest w porzadku,ale lekarz powiedzial zeby ze staraniami ruszyc po 2 miesiacach od zabiegu. Wiem,ze wsrod Was sa takie co zaszly wczesniej i juz nawet urodzily Myslicie ze mimo zalecen mozemy probowac?
afufek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:25   #4884
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Wczoraj minely 3 tygodnie od zabiegu bylam na kontroli i wszystko jest w porzadku,ale lekarz powiedzial zeby ze staraniami ruszyc po 2 miesiacach od zabiegu. Wiem,ze wsrod Was sa takie co zaszly wczesniej i juz nawet urodzily Myslicie ze mimo zalecen mozemy probowac?
Ja bym się bała. Organizm musi się zregenerować, macica obkurczyć, śluzówka odbudować, hormony uregulować.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:27   #4885
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Niunia tak mi przykro jak czytam Twoje posty, koszmar jaki przeżyliście jest niewyobrażalny. Twój partner jest niesamowitym człowiekiem, nie jeden mężczyzna po przeżyciu takiej tragedii jest wycofany i nie wie jak pomóc swojej kobiecie. Jutrzejszy dzień będzie dla Was ciężki trzymajcie się
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość


Dasti, pokaz synia!
Zerknij na wczorajsze posty
Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny,podczytuje Was od jakiegos czasu i w koncu postanowilam sie ujawnic. Niestety ale 17.04 dolaczylam do AM
Jak Was czytam do dajecie mi wiare i sile ze nastepnym razem sie uda.
witaj
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:28   #4886
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Wczoraj minely 3 tygodnie od zabiegu bylam na kontroli i wszystko jest w porzadku,ale lekarz powiedzial zeby ze staraniami ruszyc po 2 miesiacach od zabiegu. Wiem,ze wsrod Was sa takie co zaszly wczesniej i juz nawet urodzily Myslicie ze mimo zalecen mozemy probowac?
Mi lekarze położne mówiły zeby odczekać dwa trzy miesiące i próbować. No ale u mnie była późniejsza ciąża więc może to jest inaczej. Chociaz mimo wszystko na Twoim miejscu bym poczekala zeby wszystko sie ładnie zregenerowalo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:30   #4887
afufek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 34
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Ja bym się bała. Organizm musi się zregenerować, macica obkurczyć, śluzówka odbudować, hormony uregulować.
Dziekuje za odpowiedz.
Jak zapytalam lekarza co by bylo gdyby to bylo szybciej niz po 2 miesiacach to odpowiedzial,ze nic.
Ja tak bardzo pragne zostac juz mama ze nie mysle racjonalnie
afufek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:33   #4888
niunka045
Zadomowienie
 
Avatar niunka045
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 719
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość
Niunia tak mi przykro jak czytam Twoje posty, koszmar jaki przeżyliście jest niewyobrażalny. Twój partner jest niesamowitym człowiekiem, nie jeden mężczyzna po przeżyciu takiej tragedii jest wycofany i nie wie jak pomóc swojej kobiecie. Jutrzejszy dzień będzie dla Was ciężki trzymajcie się

Zerknij na wczorajsze posty

witaj
Przetrwamy razem... Boje sie jutrzejszego dnia. Widoku tej małej białej trumienki. Świadomości że mój Jas tam jest...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
niunka045 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:33   #4889
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

afufek tak jak dziewczyny piszą lepiej troszkę odczekać, jeżeli nie miałabyś zabiegu mogłabyś już się starać. Podczas zabiegu wyskrobują błonę śluzową macicy i musi się ona odbudować żeby dobrze przyjąć następną ciążę
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 09:34   #4890
methka5
Raczkowanie
 
Avatar methka5
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 189
Odp: Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Dziekuje za odpowiedz.
Jak zapytalam lekarza co by bylo gdyby to bylo szybciej niz po 2 miesiacach to odpowiedzial,ze nic.
Ja tak bardzo pragne zostac juz mama ze nie mysle racjonalnie
Mi polozna mowila,zeby poczekac 3-4 cykle. Zobaczymy, co powie lekarz na kontroli. Ale u mnie to byla pozniejsza ciaza. Odczekaj moze chociaz ze 2 miesiace, tak dla bezpieczenstwa... Mysle,ze z checia zostania mama jak najszybciej nie jestes osamotniona...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Adaś (22tc) - 18.04.2014
Ninka -22.10.2014
Karolek - 19.07.2016
methka5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.