Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[Aaś]

Napisane przez axella

poprosze o mega kciuki bo moze uda nam sie wyjsc jutro!!!
ostateczny werdykt niedlugo od ordynatora i pediatry.chce byc juz w domku!
teraz pytanko do mamusiek-co ile dni karmicie malucha? dokarmialyscie mm zanim pojawil sie pokarm?jak tak to jakim?
i te mamusie po cc-kiedy zaczelyscie jesc???
i jeszcze jedno pytanko-jakie niosicie gatki? po cc mam wrazenie ze nic nie zaloze bo wszystko mam biodrowki(

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Ash,Ty jak sie trzymasz?
chodzisz juz?
masz

Ala co 2godz
Majka co 3-4

Ale by było super co kilka dni
Moje były od poniedziałku do piątku tylko na mm. Potem jak w sobotę dali mi je na dzień to pojawił się pokarm i od tamtej pory jedzą moje tylko z butli bo sutek to dla nich za duży wysiłek.
Tutaj dają albo bebilon albo nan. Co sobie dziecko zyczy;-)

Cc o 15, całą noc nic, rano kleik a potem już normalny obiad mi dali koło 14. Tzn pooperacyjny;-)


Ja na razie noszę jeszcze te siatkowe.
Poczekaj do zdjęcia szwu. Odzyjesz. Serio

Kurcze dziewczyny wy naprawde tak źle znosicie tą cc? Bo ja z perspektywy czasu stwierdzam że to była bardzo dobra decyzja. Bolało mnie tak konkretnie tylko dzień po. Potem to już tylko przy większym wysiłku np wstaniu z łóżka;-) ale od soboty bajka. latam smigam full serwis nie pamiętam że byłam w ciąży już
Także głowa do góry! Będzie lepiej!

Napisane przez kalka

Tak, wymagany jest, ale musi być nie starszy niż 5-6 miesięcy. Inaczej musisz się pofatygować i wybrać swieży

Dokładnie

Niee... Mąż wczoraj rejestrował dziewczyny i dał akt z 2010r i nic nie mówili...

Ash już napisałam wyżej. Karmie swoim odciagnietym z butli. Dwa dni spędzone na próbach i wiecznym bólu i płaczu dziewczyn i moim skutecznie mnie zniechęciły.
Przystawialam raz jedną raz drugą i nawet nie miałam czasu zjeść...
Zawsze to mój pokarm a ja jestem mniej zestresowana co pewnie one też odczuwają
Póki co nie mam potrzeby dokarmiania mm. Już się dziewczyny i tak go objadly w zeszłym tyg;-)

Aaaa był ktoś u ciebie z wyborczej?
Moje będą za jakieś 3-4 tyg w sobotnim dodatku;-)

[diabli]

Napisane przez Aaś

Ale mi głupio teraz że tak rzadko wpadam...

Axella Ash Can pottrka barwineczek
GRATULACJE!!

Ash jak mi dziewczyny pozwolą to zgadamy się jutro chociaż sesemesowo mam nadzieję

Bo my oczywiście nadal w szpitalu dziewczyny we wtorek wieczorem miały 1980g a Ala nawet dobiła do 2kg a wczoraj wieczorem znów dupa. 1960 i 1980... No ja się tu wykoncze...

Jeszcze Ala nie chce jeść za bardzo w dzień i nadrabia w nocy więc jak tylko mąż rano przychodzi to ja zapadam w kime....

Ot takie szpitalne życie...

jestescie juz prawie na mecie pamietasz jak pisalam, ze moja mamuska najgorzej wspomina te szpitalne wazenia? 600 gramow przybieralam w 2 miesiace...i juz byly 2kg, a z a chwile znow spadek tak jak pisalas, ja wypuscili do domu i codziennie biegala do szpitala z odcisgnietym mlekiem, bo wtedy jedyna opcja byla jakas humana ledwo wprowadzona na rynek :P w koncu polozne powiedzialy, zeby sobie darowala to "dokarmianie", bo na sztucznym lepiej "rosne"
takze glowa do gory, obstawiam, ze 13ty bedzie dla Was szczesliwy!

ps. dziewczyny sie podzielily? jedna szaleje w dzien, druga w nocy? zdolniachy, hehe.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ag_nes

tak nas te urzędasy pogonią, że kilogramy same zaczną spadać
Tak sobie myślę, że rejestrujemy dziecko w tym samym Usc gdzie braliśmy ślub to chyba sobie poradzą sami z tym odpisem świeżym i pewnie nie za darmo

pewnie tak, tylko sobie zerkną do komputera

Napisane przez Aaś

Niee... Mąż wczoraj rejestrował dziewczyny i dał akt z 2010r i nic nie mówili...

A to był ten sam urząd w którym braliście ślub czy inny?

[maarchewka]

Napisane przez Aaś

Aaaa był ktoś u ciebie z wyborczej?
Moje będą za jakieś 3-4 tyg w sobotnim dodatku;-)

ale fajnie ciekawe czy do mnie ktos przyjdzie.. przychodzą do wszystkich??

[klauda88]

Napisane przez ankaaa206

a jak w 2011 nie miałam dochodu żadnego tj studiowałam to co, tez muszę coś ze skarbówki wziąć? dzizaz ja się nie znam na tych rzeczach

jeśli rozliczałaś PIT-a to na pewno tak, jeśli się rozliczałaś jeszcze wtedy z rodzicami to nie wiem

[kalka]

Napisane przez maarchewka

ale fajnie ciekawe czy do mnie ktos przyjdzie.. przychodzą do wszystkich??

Ale że kto chodzi? do szpitala????


To ja już nie mieszam z tym aktem małżeństwa. Wiem że u nas trzeba mieć świeży. Może po innych urzedach nie.

[klauda88]

Napisane przez Ag_nes

nie BRUTTO a NETTO czyli po odliczeniu podatku, zusu i składek zdrowotnych.



Jakoś to musisz udowodnić, że nie miałaś dochodów więc chyba Ci wypiszą w US żeś była goła i wesoła

Tak przepraszam to co dostajemy na rekę czyli NETTO

[diabli]

Napisane przez axella

poranek w szpitalu..tznpobudka o nieludzkiej porze po nic
nie chce zapeszac ale jest minimalnie lepiej z brzucholem
dzis bedzie hardkorek bo bede miec Z caly czas i nie bedzie juz lezenia i nienadwyrezania brzuszka
mam nadzieje,ze bedzie ladnie ssala..
zaraz Cukierek bedzie miec 48h

za dwie doby Zuzki! nastaw sie, ze bedzie dobrze i musi tak byc - i z cycem i z wstawaniem i opieka nad mala.

Napisane przez axella

JENNY poprosze o wpisanko malutkiej 4350g wagi,60cm, godzina 6.59-to oficjalne dane

wysoka/dluga po mamusi

Napisane przez axella

biore sie za opis porodu

powinnas pisac wyciskacze lez fajny porod i dobrze zrobilas podejmujac decyzje o cc, na pewno teraz jest Ci ciezko, ale gdyby Zuzinka miala sobie uszkodzic bark to lepiej wziac bol na siebie super, ze gladko poszlo, ze tz sie spisal, ze taksowkarz nie odmowil ze wszystko bylo prawie tak jak zaplanowalas. teraz jeszcze troche rekonwalescencji i bedziecie smigac z pieknym zielonym wozkiem!

[Aaś]

Napisane przez diabli

jestescie juz prawie na mecie pamietasz jak pisalam, ze moja mamuska najgorzej wspomina te szpitalne wazenia? 600 gramow przybieralam w 2 miesiace...i juz byly 2kg, a z a chwile znow spadek tak jak pisalas, ja wypuscili do domu i codziennie biegala do szpitala z odcisgnietym mlekiem, bo wtedy jedyna opcja byla jakas humana ledwo wprowadzona na rynek :P w koncu polozne powiedzialy, zeby sobie darowala to "dokarmianie", bo na sztucznym lepiej "rosne"
takze glowa do gory, obstawiam, ze 13ty bedzie dla Was szczesliwy!

ps. dziewczyny sie podzielily? jedna szaleje w dzien, druga w nocy? zdolniachy, hehe.

No właśnie jedna dziewczyna z sali mi powiedziała że przy tych dietach szpitalnych to chyba one szybciej urosną na mm niż moim
Tylko im już naprawde tak niewiele brakuje

Napisane przez XxXJuSstiii

pewnie tak, tylko sobie zerkną do komputera


A to był ten sam urząd w którym braliście ślub czy inny?

Inny... Niby jeden i drugi warszawski ale ślub był przez usc warszawa-praga a dziewczyny były przez stricte warszawski rejestrowane. A to z tego co wiem są 2 osobne urzędy.

Jej. Jak wczoraj zobaczyłam te akty to w ogóle się poplakalam

[humpback]

Napisane przez diabli

mala tez w nocy miala czkawke, ale ja jej serwuje ostatnio tyle jablek, ze pewnie jak do niej docieraja to juz tylko w formie %

[Aaś]

Napisane przez maarchewka

ale fajnie ciekawe czy do mnie ktos przyjdzie.. przychodzą do wszystkich??

Napisane przez kalka

Ale że kto chodzi? do szpitala????


To ja już nie mieszam z tym aktem małżeństwa. Wiem że u nas trzeba mieć świeży. Może po innych urzedach nie.

Pani fotograf chodzi po salach i się pyta czy ktoś sobie życzy zdjęcie do dodatku "witamy na świecie"

[XxXJuSstiii]

Koleżanka mi odpisała, że jej mąż dał stary akt, który dostali po ślubie dziecko było rejestrowane w innym mieście niż brali ślub

[maarchewka]

łazienka umyta, kibel umyty, korytarz umyty..jeszcze tylko salon, kuchnia, sypialnia, balkon i gabinet i mogę rodzić

[becik_4]

Napisane przez XxXJuSstiii

Koleżanka mi odpisała, że jej mąż dał stary akt, który dostali po ślubie dziecko było rejestrowane w innym mieście niż brali ślub

ja tez mam tak zamiar zrobić bo nie bede teraz latac za aktem do mojej rodzinnej miejscowości jak mam trzy w domu

[justyna_g4]

Napisane przez Aaś

Ale mi głupio teraz że tak rzadko wpadam...

Axella Ash Can pottrka barwineczek
GRATULACJE!!

Ash jak mi dziewczyny pozwolą to zgadamy się jutro chociaż sesemesowo mam nadzieję

Bo my oczywiście nadal w szpitalu dziewczyny we wtorek wieczorem miały 1980g a Ala nawet dobiła do 2kg a wczoraj wieczorem znów dupa. 1960 i 1980... No ja się tu wykoncze...

Jeszcze Ala nie chce jeść za bardzo w dzień i nadrabia w nocy więc jak tylko mąż rano przychodzi to ja zapadam w kime....

Ot takie szpitalne życie...

Jeszcze trochę i będziesz z dziewczynami w domu zobaczysz

Napisane przez Ashyshqa

Ale sadna noc za nami
Od ok 23 probowalam wybudzic Sofcie na karmienie bo pielegniarka.przy kapieli podkreslala, ze to wazne,zeby jadla co 3h. Po godzinie wreszcie sie obudzila i karmilysmy sie do 4... Ale skonczylo sie i tak butla bo widocznie nic nie lecialo... Mala wypila cala butelke w mgnieniu oka i od razu zasnela...
Trzymajcie kciuki za dzis.

Jeszcze co mnie juz totalnie dobilo. Udalo mi sie po wielkich prosbach umowic TZa w USC na dzis po akt urodzenia a on nigdzie nie moze znalezc naszego aktu slubu polskiego jakby jeden segregator z dokumentami zaginal na wieki
po odpis bedzie pewnie dzis jechac do Lbn (jeszcze chce sie w.urzedzie.upewnic, czekam na 8) a tak go dzis potrzebuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dasz radę kochana. Doczytałam, że jakoś się udało z urzędami.

Napisane przez szprotka_mada

Kolejny tydzień brzuszkowego życia Kuby za nami (no bo teraz moje myślenie dotyczy tylko tego, oby przetrwać tydzień, więc żyję od czwartku do czwartku, od wizyty do wizyty). Oby jeszcze jeden przynajmniej, oby jeszcze dwa , a później już wyluzuję i co będzie, to będzie

Tymczasem spadam coś wszamać, a później muszę ogarnąć kurze, bo ma mnie odwiedzić babcia

Mam to samo tylko ja od pon do pon żyję. Mała coś mnie ostatnio straszy bo jest dość leniwa. coś tam się przeciąga i wypycha ale nie tak jak kiedyś. Może już ma tak mało miejsca, że nie może tak brykać jak wcześniej.

Napisane przez axella

poprosze o mega kciuki bo moze uda nam sie wyjsc jutro!!!
ostateczny werdykt niedlugo od ordynatora i pediatry.chce byc juz w domku!
teraz pytanko do mamusiek-co ile dni karmicie malucha? dokarmialyscie mm zanim pojawil sie pokarm?jak tak to jakim?
i te mamusie po cc-kiedy zaczelyscie jesc???
i jeszcze jedno pytanko-jakie niosicie gatki? po cc mam wrazenie ze nic nie zaloze bo wszystko mam biodrowki(

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Ash,Ty jak sie trzymasz?
chodzisz juz?
masz

Napisane przez MoTyleKsw

axel co ile dni karmicie malucha ?
trzymam kciuki za wyjście

ją też czekam na.obchod i aż.mnie wymaca.ordynator i jak będzie wsio ok w.macaniu to do domu

zebyś w końcu wyszła.

Napisane przez klauda88

witam się z rana jestem już 9 dzień przeterminowana ;/ lecę Was nadrabiać :P

Mnie to ciekawi bardzo czemu jeszcze nie jesteś w szpitalu. A na ktg chodzisz??

Napisane przez lonely_lady

macie wyidealizowany mój obraz

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

w dzien dobry tvn ćwiczy dziewczyna w 8 miesiącu- ale super wygląda... tak szczuplutko jak na 5-6msc

No własnie widziałam. Super wyglądała.

Napisane przez maarchewka

ehh wkurza to, niech sobie zadzwonią i się upewnią:p

A dziecko sie rejestruje w tym mieście gdzie jest szpital tak??
No coś ty urzędy są po to, żeby zatruwać życie a nie ułatwiać. Ja mam akty ślubu z października.

[klauda88]

Napisane przez anoxee

Jesteś pewna, że liczą na 3 osoby? Ja próbowałam znaleźć jakieś informacje, ale to graniczy z cudem. Gdzieś wyczytałam, że na złożenie wniosku o becikowe jest 12 miesięcy od dnia urodzenia dziecka. Jeśli np. urodzę 22 czerwca, to podaję zarobki z poprzedniego roku (czy tam tego 2011) i wtedy liczą się one na dwie osoby, bo dziecka nie było wtedy. A jeżeli złożę wniosek w 2014 r., to podaję zarobki za 2013 r. i wtedy już liczą się na trzy osoby, bo jest dziecko. Ile w tym prawdy - nie mam zielonego pojęcia.

jestem pewna że liczą na 3 osoby (gdzieś nawet widziała fajny opis tego postaram się to znaleźć ale może to trochę potrwać i nie gwarantuję że znajdę). Na złożenie wniosku o becikowe jest 12 m-cy. więc jeśli urodzisz w czerwcu to możesz:
1. złożyć wniosek do końca września 2013 i wtedy będą brane pod uwagę zarobki z 2011 roku (bardziej opłacalne jeśli ktoś w 2012 zmienił pracę na lepiej płatną lub dostał awans)
2. złożyć wniosek po 1. października 2013 i wtedy będzie brany dochód z 2012 roku (bardziej opłacalne jeśli ktoś np. stracił pracę w 2012 roku)
Przy każdej z tych opcji brana jest liczba osób aktualna na dzień składania wniosku.

jak coś to śmiało pytajcie pomogę tyle ile wiem

[Magiusa]

Napisane przez Aaś

Ale mi głupio teraz że tak rzadko wpadam...

GRATULACJE!!

Ash jak mi dziewczyny pozwolą to zgadamy się jutro chociaż sesemesowo mam nadzieję

Bo my oczywiście nadal w szpitalu dziewczyny we wtorek wieczorem miały 1980g a Ala nawet dobiła do 2kg a wczoraj wieczorem znów dupa. 1960 i 1980... No ja się tu wykoncze...

Jeszcze Ala nie chce jeść za bardzo w dzień i nadrabia w nocy więc jak tylko mąż rano przychodzi to ja zapadam w kime....

Ot takie szpitalne życie...

Ech...Aaś, wcale nie głupio. Ja, mimo,że zazdroszczę Ci, że od razu masz bliźniaki to od razu wiedziałam, że pracy też będziesz miała podwójnie i braku snu. Więc w ogóle mnie nie dziwi, że nie masz czasu za bardzo.

Napisane przez axella

poranek w szpitalu..tznpobudka o nieludzkiej porze po nic
nie chce zapeszac ale jest minimalnie lepiej z brzucholem
dzis bedzie hardkorek bo bede miec Z caly czas i nie bedzie juz lezenia i nienadwyrezania brzuszka
mam nadzieje,ze bedzie ladnie ssala..

zaraz Cukierek bedzie miec 48h

JENNY poprosze o wpisanko malutkiej 4350g wagi,60cm, godzina 6.59-to oficjalne dane

biore sie za opis porodu

Ax...super opis porodu i super się spisałaś

Dziewczyny, a skoro Axella zaczęła temat karmienia mieszankami to ja mam pytanie- jakie stosujecie? jakie polecacie?
Wiadomo zakładam że będę karmiła sama, ale nie wiadomo co i jak wyjdzie, a w temacie mieszanek jestem zielona. Ja tylko wiem o dopajaniu wodą.

Mi się dziś po raz pierwszy śnił sen z dzieckiem, a konkretnie poród, ale to był super sen, bo w nim pojechałam do szpitala i urodziłam prawie bez bólu po 40 min Fajnie by było jakby był proroczy

[justyna_g4]

Napisane przez Aaś

Pani fotograf chodzi po salach i się pyta czy ktoś sobie życzy zdjęcie do dodatku "witamy na świecie"

U mnie też tak jest

[klauda88]

Napisane przez Ag_nes

tak nas te urzędasy pogonią, że kilogramy same zaczną spadać
Tak sobie myślę, że rejestrujemy dziecko w tym samym Usc gdzie braliśmy ślub to chyba sobie poradzą sami z tym odpisem świeżym i pewnie nie za darmo

nie wiem jak u Ciebie ale ja już dowiadywałam się u siebie w USC (ten sam w którym braliśmy ślub i w którym jest mój akt urodzenia) i nie muszę dostarczać odpisu - mają to przecież u siebie no i nie muszę za to płacić. z resztą ja bardzo lubię swój USC - wydali mi dodatkowe odpisy aktu małżeństwa za darmo chociaż wg wszystkich przepisów powinnam płacić

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Ale sadna noc za nami
Od ok 23 probowalam wybudzic Sofcie na karmienie bo pielegniarka.przy kapieli podkreslala, ze to wazne,zeby jadla co 3h. Po godzinie wreszcie sie obudzila i karmilysmy sie do 4... Ale skonczylo sie i tak butla bo widocznie nic nie lecialo... Mala wypila cala butelke w mgnieniu oka i od razu zasnela...
Trzymajcie kciuki za dzis. .

pamietasz jak pisalysmy, ze stres nie jest sprzymierzencem karmienia cycem? no to prosze sie wyluzowac, nie spinac i juz. niech sobie mala ciagnie butle jesli potrzebuje, a Ty przystawiaj jak najczesciej zeby rozchulac cycory i zobaczysz, ze mleczko bedzie i w domu pelen relaks

Napisane przez Ashyshqa

Jeszcze co mnie juz totalnie dobilo. Udalo mi sie po wielkich prosbach umowic TZa w USC na dzis po akt urodzenia a on nigdzie nie moze znalezc naszego aktu slubu polskiego jakby jeden segregator z dokumentami zaginal na wieki
po odpis bedzie pewnie dzis jechac do Lbn (jeszcze chce sie w.urzedzie.upewnic, czekam na 8) a tak go dzis potrzebuje

a te formalnosci urzedowe nie moga poczekac? w szpitalu chca je na juz?

wczoraj meczylam temat "co jesli nie mamy slubu" i tz chce pojsc do USC po uznanie dziecka poczetego...bo boi sie, ze w szpitalu nie bedzie mial zadnych praw wobec dziecka, w razie jakis komplikacji, gdybym ja nie byla w stanie on za wiele nie zdziala. dziewczyny pisaly, ze w szpitalu mala mialaby moje nazwisko, a pozniej do 14 dni od porodu razem zglaszamy sie do USC i ojciec uznaje dziecko, wtedy tez nadajemy nazwisko...zobaczymy czy to ogarniemy przed porodem
a jeszcze wczoraj w faktach trabili o tym handlu dziecmi, ze za 2 tys. mozna kupic niemowlaka. biologiczna matka idzie do USC z "nowym" tatusiem, on uznaje ojcostwo, ona sie zrzeka, "nowa" mama pozniej przysposabia...i juz. podobno urzedy sa teraz na to wyczulone i z tym uznaniem ojcostwa nie jest tak prosto :P urzednik ma prawo zadawac pytania "gdzie i jak sie poznaliscie" hehe - juz widze jak moj tz opowiada nasze love story

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

A dziecko sie rejestruje w tym mieście gdzie jest szpital tak??
No coś ty urzędy są po to, żeby zatruwać życie a nie ułatwiać. Ja mam akty ślubu z października.

według strony ministerstwa:

Akt urodzenia

• Właściwość organów

1. 1. Urodzenie dziecka należy zgłosić w ciągu 14 dni od dnia urodzenia w urzędzie stanu cywilnego właściwym ze względu na jego miejsce urodzenia.
   2. Jeżeli dziecko urodziło się na polskim statku morskim lub powietrznym, takie zdarzenie rejestruje się w urzędzie stanu cywilnego właściwym dla dzielnicy Śródmieścia miasta stołecznego Warszawy.
   3. Jeżeli żadne z rodziców dziecka nie ma miejsca zamieszkania na obszarze właściwości urzędu stanu cywilnego, na terenie którego nastąpiło urodzenie dziecka, zgłoszenia urodzenia można dokonać w urzędzie stanu cywilnego miejsca zamieszkania rodziców lub jednego z nich.

czyli chyba tam gdzie szpital, chociaż nei można też tam gdzie jest się zameldowanym

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Uff, babka w usc w wawie na maksa pomocna, bedzie zalatwiac nasza sprawe przez fax z usc w Lbn, TZ nie musi jechac tam i bedzie z nami...
Tak sie ciesze bo po nocce jestem.rozstrzesiona i wykonczona.

dla tej Pani sa jednak dobre anioly na tym swiecie. kobitka ratuje Wam tylek zupelnie jak mnie ta recepcjonistka od endo...
no to dzisiaj macie mily RODZINNY dzien! tatus bedzie rozpieszczal swoje kobiety

[Mysia mysz]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie jestem pewna ale chyba ten pebble jest lepszy... Mysia chyba wie coś więcej na ten temat

pebble jest droższy i niby lepszy jakieś 0,5 kg lżejsyz od cabriofix i ma takie 'odskakujące' pasy i łatwiej wyciąga się 'daszek' to tyle

[xal]

Napisane przez klauda88

tak to jest 1922 zł BRUTTO, dochód z roku 2011 i liczba osób liczona już z dzidziusiem

Napisane przez Ag_nes

nie BRUTTO a NETTO czyli po odliczeniu podatku, zusu i składek zdrowotnych.

Też mi się wydaje, że netto.

Napisane przez lonely_lady

to już może być w każdej chwili
ale ten czas leci
z jednej strony nie mogę się doczekać i chcę już Wiktorka
a z drugiej mam pietra

Moja wczoraj kopała mi w bok i mówię do męża, że w sumie jak tak się tłucze to mogłaby wyjść to miałaby więcej miejsca do kopania. Na co mężuś zrobił karpika i powiedział, że jej tam dobrze to niech siedzi, jemu też dobrze jak ona tam jeszcze siedzi więc jestem przegłosowana
W sumie on więcej wie na temat opieki nad maluszkami ich wymaganiach i zajęcia czasu, przestrzeni rodziców więc niech mu będzie i niech młoda siedzi. Jakoś przetrzymam.

Napisane przez lonely_lady

czym się różni fotelik maxi cosi pebble od cabriofix?

Z tego co mi się wydaje (nie jestem pewna) pebe jest tylko na bazę, a cabrio i na bazę i na pasy. Pebe jest droższy bo może być też do samolotu (tak jak citi) cabrio chyba nie. No i pebe ma jakieś ulepszenia, że niby pasów się nie przekłada ręcznie tylko coś naciskasz i góra z pasami jedzie do góry, takie pierdółki.

[humpback]

Napisane przez klauda88

nie wiem jak u Ciebie ale ja już dowiadywałam się u siebie w USC (ten sam w którym braliśmy ślub i w którym jest mój akt urodzenia) i nie muszę dostarczać odpisu - mają to przecież u siebie no i nie muszę za to płacić.

no i tak powinno być - po coś mają te komputery, i mają możliwość sprawdzenia sobie różnych rzeczy w systemie

[diabli]

Napisane przez axella

poprosze o mega kciuki bo moze uda nam sie wyjsc jutro!!!
ostateczny werdykt niedlugo od ordynatora i pediatry.chce byc juz w domku!

zaciskam kciukasy i nie puszczam dopoki ordynator nie powie "ma pani moje blogoslawienstwo"

Napisane przez axella

i jeszcze jedno pytanko-jakie niosicie gatki? po cc mam wrazenie ze nic nie zaloze bo wszystko mam biodrowki

moze spodnie ciazowe na poczatku dalyby rade? ta miekka materialowa wkladka...moja sasiadka uzywala tego pasu poporodowego, juz w szpitalu kazali jej sie tym wiazac, ale dziewczyny pisaly, ze to rozleniwia miesnie moze dopytaj poloznych jak one to widza.
a mleczko - chyba najlepiej na razie uzywac takie jak daje szpital, a pozniej z polozna/pediatra mozecie kombinowac.

[klauda88]

Napisane przez justyna_g4

Mnie to ciekawi bardzo czemu jeszcze nie jesteś w szpitalu. A na ktg chodzisz??

lekarz stwierdził, że jeszcze mam się pokulać - lepiej żebym była w domu i mogła normalnie funkcjonować np iść na spacer, jeść domowe obiadki itp niż leżeć "uwięziona" w szpitalu. Chodzę na KTG i żadnych skurczy nie mam, ciśnienie małej wręcz idealne a poza tym moja mam 2 swoich dzieci urodziła równo 14 dni po terminie - więc tutaj może być coś dziedziczne. więc pewnie dlatego też muszę się kulać. Z tego co się orientowałam to w szpitalu w którym chcę rodzić leki na wywołanie podają najczęściej 14 dni po terminie - oczywiście jeśli nic się nie dzieje.

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

axel co ile dni karmicie malucha ?
trzymam kciuki za wyjście

ją też czekam na.obchod i aż.mnie wymaca.ordynator i jak będzie wsio ok w.macaniu to do domu

co kilka jak sobie przypomne

kciuki za macanie i oby przynioslo rezultaty!

[justyna_g4]

Napisane przez maarchewka

według strony ministerstwa:

Akt urodzenia

• Właściwość organów

1. 1. Urodzenie dziecka należy zgłosić w ciągu 14 dni od dnia urodzenia w urzędzie stanu cywilnego właściwym ze względu na jego miejsce urodzenia.
   2. Jeżeli dziecko urodziło się na polskim statku morskim lub powietrznym, takie zdarzenie rejestruje się w urzędzie stanu cywilnego właściwym dla dzielnicy Śródmieścia miasta stołecznego Warszawy.
   3. Jeżeli żadne z rodziców dziecka nie ma miejsca zamieszkania na obszarze właściwości urzędu stanu cywilnego, na terenie którego nastąpiło urodzenie dziecka, zgłoszenia urodzenia można dokonać w urzędzie stanu cywilnego miejsca zamieszkania rodziców lub jednego z nich.

czyli chyba tam gdzie szpital, chociaż nei można też tam gdzie jest się zameldowanym

Z 3 wynika, ze jak nie mieszkam w gminie gdzie rodzę to mogę w swoim usc zarejestrowac. Tak mi się wydaje.
A z 2 strony ja sie w tym szpitalu urodziłam i tam mam akt urodzenia.

[Kinga_20]

Napisane przez klauda88

lekarz stwierdził, że jeszcze mam się pokulać - lepiej żebym była w domu i mogła normalnie funkcjonować np iść na spacer, jeść domowe obiadki itp niż leżeć "uwięziona" w szpitalu. Chodzę na KTG i żadnych skurczy nie mam, ciśnienie małej wręcz idealne a poza tym moja mam 2 swoich dzieci urodziła równo 14 dni po terminie - więc tutaj może być coś dziedziczne. więc pewnie dlatego też muszę się kulać. Z tego co się orientowałam to w szpitalu w którym chcę rodzić leki na wywołanie podają najczęściej 14 dni po terminie - oczywiście jeśli nic się nie dzieje.

Ja to nie wiem czy się nie wypisać na żądanie, u nas w 10dniu po tp zaczynają wywoływać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.